ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 11:01:54 - arti
kotłowni w celu zmniejszenia strat ciepła ???
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 12:43:40 - BartekK
> Z poddasza zostało mi trochę wełny, czy mogę tą wełną ocieplić rury w
> kotłowni w celu zmniejszenia strat ciepła ???
A czemu by nie? (oprócz wartości estetycznych)
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 12:44:29 - Tomek
Użytkownik arti
news:4d550915$0$2454$65785112@news.neostrada.pl...
>Z poddasza zostało mi trochę wełny, czy mogę tą wełną ocieplić rury w
>kotłowni w celu zmniejszenia strat ciepła ???
Izolacja zmniejsza przewodzenie ciepła, więc po zaizolowaniu będzie
chłodniej w kotłowni a cieplej
w pomieszczeniach użytkowych.
Efekt będzie tym wyraźniejszy gdy rurki będą miedziane
sporo mniejszy gdy z tworzywa, które ma wiekszy opór cieplny.
T.
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 21:04:31 - janusz_kk1
>
> Użytkownik arti
> news:4d550915$0$2454$65785112@news.neostrada.pl...
>> Z poddasza zostało mi trochę wełny, czy mogę tą wełną ocieplić rury w
>> kotłowni w celu zmniejszenia strat ciepła ???
>
> Izolacja zmniejsza przewodzenie ciepła,
Straty ------------------^
więc po zaizolowaniu będzie
> chłodniej w kotłowni a cieplej
> w pomieszczeniach użytkowych.
> Efekt będzie tym wyraźniejszy gdy rurki będą miedziane
> sporo mniejszy gdy z tworzywa, które ma wiekszy opór cieplny..
> T.
Prawda, i dlatego należy izolować, ale nie wełną :) bo to daremna robota
i strasznie syfiasta.
--
Pozdr
JanuszK
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 23:20:03 - Dariusz K. Ładziak
> Dnia 11-02-2011 o 12:44:29 Tomek
>
>>
>> Użytkownik arti
>> news:4d550915$0$2454$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Z poddasza zostało mi trochę wełny, czy mogę tą wełną ocieplić rury w
>>> kotłowni w celu zmniejszenia strat ciepła ???
>>
>> Izolacja zmniejsza przewodzenie ciepła,
> Straty ------------------^
>
>
>
> więc po zaizolowaniu będzie
>> chłodniej w kotłowni a cieplej
>> w pomieszczeniach użytkowych.
>> Efekt będzie tym wyraźniejszy gdy rurki będą miedziane
>> sporo mniejszy gdy z tworzywa, które ma wiekszy opór cieplny.
>> T.
> Prawda, i dlatego należy izolować, ale nie wełną :) bo to daremna robota
> i strasznie syfiasta.
Bo wełna pyli przy robocie (i ciuchy w zasadzie do pieca), wełna pyliła
by potem - czyli owijanie tkanina workową i obgipsowywanie - kupa
roboty, kupa syfu, byle stuknięcie (wiem, siatka Rabitza albo
Ledóchowskiego można owinąć ale wówczas trzeba na cement albo wapno,
gips odpada) i dziura przez którą wełna się sypie...
Ja wychowałem się w czasach kiedy takie izolacje robiło się z waty
szklanej (kto jeszcze pamięta - materiał łączący w sobie wszystkie wady
wełny mineralnej a pozbawiony jej jedynej zalety - taniości bo był
robiony z pięknego czyściutkiego szkła a nie z żużla wielkopiecowego) i
pamiętam jaki to był syf.
Otulina z samogasnącego PE, zwłaszcza jak ma zamek i jest sklejona
stosowną taśmą to rozwiązanie znakomite - po cholerę się z wełną pieprzyć?
--
Darek
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-12 20:40:38 - janusz_kk1
> Użytkownik janusz_kk1 napisał:
>> Dnia 11-02-2011 o 12:44:29 Tomek
>>
>>>
>>> Użytkownik arti
>>> news:4d550915$0$2454$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Z poddasza zostało mi trochę wełny, czy mogę tą wełną ocieplić rury w
>>>> kotłowni w celu zmniejszenia strat ciepła ???
>>>
>>> Izolacja zmniejsza przewodzenie ciepła,
>> Straty ------------------^
>>
>>
>>
>> więc po zaizolowaniu będzie
>>> chłodniej w kotłowni a cieplej
>>> w pomieszczeniach użytkowych.
>>> Efekt będzie tym wyraźniejszy gdy rurki będą miedziane
>>> sporo mniejszy gdy z tworzywa, które ma wiekszy opór cieplny.
>>> T.
>> Prawda, i dlatego należy izolować, ale nie wełną :) bo to daremna robota
>> i strasznie syfiasta.
>
> Bo wełna pyli przy robocie (i ciuchy w zasadzie do pieca), wełna pyliła
> by potem - czyli owijanie tkanina workową i obgipsowywanie - kupa
> roboty, kupa syfu, byle stuknięcie (wiem, siatka Rabitza albo
> Ledóchowskiego można owinąć ale wówczas trzeba na cement albo wapno,
> gips odpada) i dziura przez którą wełna się sypie....
> Ja wychowałem się w czasach kiedy takie izolacje robiło się z waty
> szklanej (kto jeszcze pamięta - materiał łączący w sobie wszystkie wady
> wełny mineralnej a pozbawiony jej jedynej zalety - taniości bo był
> robiony z pięknego czyściutkiego szkła a nie z żużla wielkopiecowego) i
> pamiętam jaki to był syf.
Pamięta się, dlatego odradzam.
> Otulina z samogasnącego PE, zwłaszcza jak ma zamek i jest sklejona
> stosowną taśmą to rozwiązanie znakomite - po cholerę się z wełną
> pieprzyć?
Dokładnie, prosto i skutecznie.
--
Pozdr
JanuszK
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 14:10:36 - kogutek
> Z poddasza zosta�o mi troch� we�ny, czy mog� t� we�n� ociepli� rury w
> kot�owni w celu zmniejszenia strat ciep�a ???
Jak masz kotłownię poza budynkiem to trzeba ale jak w budynku to zastanów się
co zyskasz z wyjątkiem tego ze się narobisz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 14:39:58 - Amir
>> kot�owni w celu zmniejszenia strat ciep�a ???
> Jak masz kotłownię poza budynkiem to trzeba ale jak w budynku to zastanów
> się
> co zyskasz z wyjątkiem tego ze się narobisz.
Zyska, ze będzie chłodniej w kotłowni,
u mnie było przed ociepleniem rurek miedzianych gorąco bo ok 29 stopni mimo
otworu fi75 wywierconego na zewnątrz.
Teraz jest ok 23-24stopni.
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 14:47:44 - Budyń
news:ij3cgb$46n$1@inews.gazeta.pl...
> Jak masz kotłownię poza budynkiem to trzeba ale jak w budynku to zastanów
> się
> co zyskasz z wyjątkiem tego ze się narobisz.
a jaki jest sens ogrzewać kotłownie i za to płacić?
b.
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 17:03:22 - kogutek
> Użytkownik kogutek
> news:ij3cgb$46n$1@inews.gazeta.pl...
> > Jak masz kotłownię poza budynkiem to trzeba ale jak w budynku to zastanów
> > się
> > co zyskasz z wyjątkiem tego ze się narobisz.
>
>
> a jaki jest sens ogrzewać kotłownie i za to płacić?
>
>
>
> b.
>
>
>
>
>
Wcale nie ma sensu ogrzewanie czegokolwiek bo wystarczy rekupeator o
sprzwności 95% zalożyc i ograniczyc do minimum wentylacje. Budynku jak jest w
jednej bryle nie należy rozpatrywać jako oddzielne pomieszczenia a jako
calość. Optymalne było by utrzymywanie stałęj temperatury na kolejnych
kondygnacjach. Z tym że na najniższej wyższej. Nie istnieje pojęcie strat
wewnętrznych w zamkniętym obiekcie. Ogrzewanie w takim wypadku to 100 procent
strat. Jak jest za wysoka temperatura w kotłowni to w przypadku gdy piec robi
za gzrejnik o powierzchni wielkrotnie przekraczajacej powierzchnię rur, należy
zaizolować piec. A rury wystarczy pomalować na bialo. Znaczace obniżenie
temperatury w jednym malym pomieszczeniu w piwnicy spooduje co pradwa mniejszą
uczeczke cieplą przez ściany. Ale przy okazji spowoduje większe
zapotrzebowanie na cieplo w pomieszczeniu wyżej. Ciepło z natury przenosi się
z ośrodka o wyższej temperaturze do ośrodka o niższej. Co prawda w dół mu to
idzie dużo gorzej niż do gory, ale zjawisko wystepuję. Ktoś napisał ze ma dużą
dziurę w ścianie żeby powietzre do pieca doprowadzić. To zastanow się czy byla
by oszczędność jak by do kotlowni dostarczać nie poietrze z zewnatrz tylko to
co jest wyrzucane pzrez wentylację z innych pomieszczeń kominem. Rozsądne
podejście do oszczędzania nośnikow ciepla ma jedynie sens jak robić to
całościowo. Samo ogacenie dwóch metrów rury nie ma sensu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 20:41:00 - Marek Dyjor
> Wcale nie ma sensu ogrzewanie czegokolwiek bo wystarczy rekupeator o
> sprzwności 95% zalożyc i ograniczyc do minimum wentylacje. Budynku
> jak jest w jednej bryle nie należy rozpatrywać jako oddzielne
> pomieszczenia a jako calość. Optymalne było by utrzymywanie stałęj
> temperatury na kolejnych kondygnacjach. Z tym że na najniższej
> wyższej. Nie istnieje pojęcie strat wewnętrznych w zamkniętym
> obiekcie. Ogrzewanie w takim wypadku to 100 procent strat. Jak jest
> za wysoka temperatura w kotłowni to w przypadku gdy piec robi za
> gzrejnik o powierzchni wielkrotnie przekraczajacej powierzchnię rur,
> należy zaizolować piec. A rury wystarczy pomalować na bialo. Znaczace
> obniżenie temperatury w jednym malym pomieszczeniu w piwnicy spooduje
> co pradwa mniejszą uczeczke cieplą przez ściany. Ale przy okazji
> spowoduje większe zapotrzebowanie na cieplo w pomieszczeniu wyżej.
> Ciepło z natury przenosi się z ośrodka o wyższej temperaturze do
> ośrodka o niższej. Co prawda w dół mu to idzie dużo gorzej niż do
> gory, ale zjawisko wystepuję. Ktoś napisał ze ma dużą dziurę w
> ścianie żeby powietzre do pieca doprowadzić. To zastanow się czy byla
> by oszczędność jak by do kotlowni dostarczać nie poietrze z zewnatrz
> tylko to co jest wyrzucane pzrez wentylację z innych pomieszczeń
> kominem. Rozsądne podejście do oszczędzania nośnikow ciepla ma
> jedynie sens jak robić to całościowo. Samo ogacenie dwóch metrów rury
> nie ma sensu.
p... panie Hipolicie
grzanie kotłowni do 29 st a nastepnei usuwanie tego ciepła poprzez
wentylację to są realne straty energii.
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 22:56:55 - kogutek
> kogutek wrote:
> > Wcale nie ma sensu ogrzewanie czegokolwiek bo wystarczy rekupeator o
> > sprzwności 95% zalożyc i ograniczyc do minimum wentylacje. Budynku
> > jak jest w jednej bryle nie należy rozpatrywać jako oddzielne
> > pomieszczenia a jako calość. Optymalne było by utrzymywanie stałęj
> > temperatury na kolejnych kondygnacjach. Z tym że na najniższej
> > wyższej. Nie istnieje pojęcie strat wewnętrznych w zamkniętym
> > obiekcie. Ogrzewanie w takim wypadku to 100 procent strat. Jak jest
> > za wysoka temperatura w kotłowni to w przypadku gdy piec robi za
> > gzrejnik o powierzchni wielkrotnie przekraczajacej powierzchnię rur,
> > należy zaizolować piec. A rury wystarczy pomalować na bialo. Znaczace
> > obniżenie temperatury w jednym malym pomieszczeniu w piwnicy spooduje
> > co pradwa mniejszą uczeczke cieplą przez ściany. Ale przy okazji
> > spowoduje większe zapotrzebowanie na cieplo w pomieszczeniu wyżej.
> > Ciepło z natury przenosi się z ośrodka o wyższej temperaturze do
> > ośrodka o niższej. Co prawda w dół mu to idzie dużo gorzej niż do
> > gory, ale zjawisko wystepuję. Ktoś napisał ze ma dużą dziurę w
> > ścianie żeby powietzre do pieca doprowadzić. To zastanow się czy byla
> > by oszczędność jak by do kotlowni dostarczać nie poietrze z zewnatrz
> > tylko to co jest wyrzucane pzrez wentylację z innych pomieszczeń
> > kominem. Rozsądne podejście do oszczędzania nośnikow ciepla ma
> > jedynie sens jak robić to całościowo. Samo ogacenie dwóch metrów rury
> > nie ma sensu.
>
> p... panie Hipolicie
>
> grzanie kotłowni do 29 st a nastepnei usuwanie tego ciepła poprzez
> wentylację to są realne straty energii.
>
Jakie straty, czysty zysk. Macie do tego rekuperatory żeby strat na wentylacji
nie było. Wydajesz dyszkę i się cieszysz darmowym cieplem.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 23:18:40 - Budyń
news:ij4bb7$rop$1@inews.gazeta.pl...
> Jakie straty, czysty zysk. Macie do tego rekuperatory żeby strat na
> wentylacji
> nie było. Wydajesz dyszkę i się cieszysz darmowym cieplem.
no dobra, z toba rzeczywiscie nie da sie rozmawiać - jakis strasznie
wrażliwy z ciebie chłopina ze sie tak obraziłes jak panienka....
b.
Re: ocieplenie wełną rur w kotłowni ????
2011-02-11 17:54:06 - M
> Z poddasza zostało mi trochę wełny, czy mogę tą wełną ocieplić rury w
> kotłowni w celu zmniejszenia strat ciepła ???
Do rur do pomysł taki sobie, bo zwykle poddaszowa wełna pyli, więc
trzeba ją czymś (wiatro)szczelnie zamknąć.
M.