Apteczka

Kadar Data ostatniej zmiany: 2011-02-13 12:34:37

Apteczka

2011-02-09 21:47:32 - Kadar

Pamieta ktos jeszce cos takiego? Najczesciej wystepuje tam gdzie sa
male dzieci. Jesli macie, to co z tym robicie gdzie takie rzezczy
trzymacie? Zastanawiam sie gdzie to trzymac i w czym - oczywiscie
chodzi o jakis estetyczny wyglad.

KADAR



Re: Apteczka

2011-02-09 21:52:15 - Kadar

>Jesli macie, to co z tym robicie gdzie takie rzezczy
> trzymacie? Zastanawiam sie gdzie to trzymac

chodzi o apteczke nie o dzieci :-)



Re: Apteczka

2011-02-09 22:02:36 - kiki


Kadar wrote in message
news:a24bb02f-dc79-4a3d-bee5-16fedf15b5c7@x17g2000yqa.googlegroups.com...
> >Jesli macie, to co z tym robicie gdzie takie rzezczy
>> trzymacie? Zastanawiam sie gdzie to trzymac
>
> chodzi o apteczke nie o dzieci :-)

Ja zamykam w szafce zeby czegos nie pozarly :-)




Re: Apteczka

2011-02-09 22:07:44 - Kadar

> Ja zamykam w szafce zeby czegos nie pozarly :-)

Ale jakiej, gdzie ta szfka?

KADAR



Re: Apteczka

2011-02-09 22:29:25 - kiki


Kadar wrote in message
news:171b3113-abe3-47bd-a489-7133122e30bf@d2g2000yqn.googlegroups.com...
>> Ja zamykam w szafce zeby czegos nie pozarly :-)
>
> Ale jakiej, gdzie ta szfka?

W kuchni jedna z szafek ma zamek, dolna.




Re: Apteczka

2011-02-10 10:26:11 - Albercik

W dniu 09.02.2011 21:52, Kadar pisze:
>> Jesli macie, to co z tym robicie gdzie takie rzezczy
>> trzymacie? Zastanawiam sie gdzie to trzymac
>
> chodzi o apteczke nie o dzieci :-)

Jeżeli idzie o apteczkę urazową z materiałami opatrunkowymi to ma być
ona łatwo dostępna i żeby każdy wiedział gdzie jest a i dzieciaki mogły
dosięgnąć bo przecież plastrem czy bandażem się nie zatrują a może się
zdarzyć że tylko one będą mogły ją podać.

Jeżeli zaś idzie o lekarstwa to wysoko, zamknięte, niekoniecznie głęboko
schowane, szczególnie te które zażywa się przewlekle. Wczoraj miałem
nauczkę życiową jak szukałem lekarstw od znajomego, którego to karetka
nieprzytomnego odwiozła i trzeba było podać jakie leki zażywa.
Tak samo dokumentacja medyczna, w jakimś intuicyjnym miejscu, wyraźnie
oznaczona.

W widocznym miejscu numery telefonów alarmowych oraz do najbliższej
rodziny.

Co do dzieciaków zaś.. koniecznie trzeba się doszkolić z udzielania
pierwszej pomocy, idealnie było by uczestniczyć w jakimś kursie, ale
jeżeli nie jest to możliwe to choć poczytać o tym, kilka razy
przeczytać, wydrukować, schować do apteczki, przeczytać zaś. W przypadku
zatrzymania krążenia u dziecka wyjątkowo najpierw się przystępuje do
ratowania życia dopiero później do wzywania pomocy.



Re: Apteczka

2011-02-10 09:16:15 - Budyn

Uzytkownik Kadar napisal w wiadomosci
news:e96a92ce-bab0-4b52-b143-8f811ac8c0cd@d16g2000yqd.googlegroups.com...
> Pamieta ktos jeszce cos takiego? Najczesciej wystepuje tam gdzie sa
> male dzieci. Jesli macie, to co z tym robicie gdzie takie rzezczy
> trzymacie? Zastanawiam sie gdzie to trzymac i w czym - oczywiscie
> chodzi o jakis estetyczny wyglad.


ja trzymam w reklamówce na pólce :-) Poniewaz to nieco OT to polecam jais
kurs pierwszej pomocy -a do apteczki polecam kupic w aptece steristrip -to
sa takie paski klejace którymi sie glebsze rany laczy - prawie jak szycie.
Juz wielokrotnie latalem tak dzieciaki :-)



b.




Re: Apteczka

2011-02-10 11:24:57 - Marek Dyjor

Kadar wrote:
> Pamieta ktos jeszce cos takiego? Najczesciej wystepuje tam gdzie sa
> male dzieci. Jesli macie, to co z tym robicie gdzie takie rzezczy
> trzymacie? Zastanawiam sie gdzie to trzymac i w czym - oczywiscie
> chodzi o jakis estetyczny wyglad.


no jak masz dzieci to potrzebujesz cala szafe apteczna :)





Re: Apteczka

2011-02-10 14:11:29 - Kadar

> no jak masz dzieci to potrzebujesz cala szafe apteczna :)

Najczesciej tak to wyglada. Jakies masci, syropkow cale tabuny kazdy
od innego przeziebienia nie mowiac o jakichs dodatkach. Zastanawialem
sie gdzie to wszystko poskladac ale nigdzie mi nie pasuje. W kuchni
nie bardzo, w lazience nie mam miejsca. Zecxzywiscie dobrze by znalezc
jakies fajne miejsce i cos powiesic ale co? Szafki apteczne, ktore
widzialem wygladaj strasznie dziadowsko.
Dlatego pytam, moze ktos sobie poradzil z temat. Chyba ze to tylko ja
mam problem.

KADAR



Re: Apteczka

2011-02-10 16:13:01 - krys

Kadar wrote:

>> no jak masz dzieci to potrzebujesz cala szafe apteczna :)
>
> Najczesciej tak to wyglada. Jakies masci, syropkow cale tabuny kazdy
> od innego przeziebienia nie mowiac o jakichs dodatkach. Zastanawialem
> sie gdzie to wszystko poskladac ale nigdzie mi nie pasuje. W kuchni
> nie bardzo, w lazience nie mam miejsca

A czemu w kuchni nie bardzo? Ja miałam w kuchni, jak młode były małe, to na
wszelki wypadek wysoko. Teraz mam w szufladzie, bo przypadkowe wyżeranie nie
grozi, a przyszywane dzieci pilnuję, żeby nie grzebały. A sączenie smrodku
dydaktycznego na temat leków i chemii gospodarczej do małych grzdyli to było
moje ulubione zajęcie;-)
J.



Re: Apteczka

2011-02-10 17:12:02 - kogutek

krys napisał(a):

> Kadar wrote:
>
> >> no jak masz dzieci to potrzebujesz cala szafe apteczna :)
> >
> > Najczesciej tak to wyglada. Jakies masci, syropkow cale tabuny kazdy
> > od innego przeziebienia nie mowiac o jakichs dodatkach. Zastanawialem
> > sie gdzie to wszystko poskladac ale nigdzie mi nie pasuje. W kuchni
> > nie bardzo, w lazience nie mam miejsca
>
> A czemu w kuchni nie bardzo? Ja miałam w kuchni, jak młode były małe, to na
> wszelki wypadek wysoko. Teraz mam w szufladzie, bo przypadkowe wyżeranie nie
> grozi, a przyszywane dzieci pilnuję, żeby nie grzebały. A sączenie smrodku
> dydaktycznego na temat leków i chemii gospodarczej do małych grzdyli to było
> moje ulubione zajęcie;-)
> J.
Dorabialem jeszcze ideologię jakie zastrzyki są bolesne. Pielęgniarka ze jak
by mucha usiadlą a ja czarne wizje ze ręce odpadają. Duże juz są i jak widza
igłę od strzykawki to prawie mdleją.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Apteczka

2011-02-10 17:16:24 - robercik-us

Użytkownik kogutek napisał:
> Duże juz są i jak widza
> igłę od strzykawki to prawie mdleją.
>

To znaczy, że chyba nie osiągnąłeś dobrego efektu tymi swoimi
pomysłami... :-P

pozdr
Robert G



Re: Apteczka

2011-02-10 17:24:52 - kogutek

robercik-us napisał(a):

> Użytkownik kogutek napisał:
> > Duże juz są i jak widza
> > igłę od strzykawki to prawie mdleją.
> >
>
> To znaczy, że chyba nie osiągnąłeś dobrego efektu tymi swoimi
> pomysłami... :-P
>
> pozdr
> Robert G
Osiągnąłem. Moze inny i duzo ważniejszy był cel.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Apteczka

2011-02-10 18:03:41 - krys

kogutek wrote:

> Dorabialem jeszcze ideologię jakie zastrzyki są bolesne. Pielęgniarka ze
> jak by mucha usiadlą a ja czarne wizje ze ręce odpadają. Duże juz są i jak
> widza igłę od strzykawki to prawie mdleją.

Co Ja Ci poradzę, że masz psychopatyczne zapędy?
J.





Re: Apteczka

2011-02-10 18:40:11 - kogutek

krys napisał(a):

> kogutek wrote:
>
> > Dorabialem jeszcze ideologię jakie zastrzyki są bolesne. Pielęgniarka ze
> > jak by mucha usiadlą a ja czarne wizje ze ręce odpadają. Duże juz są i jak
> > widza igłę od strzykawki to prawie mdleją.
>
> Co Ja Ci poradzę, że masz psychopatyczne zapędy?
> J.
>
>
Jak nie potrafisz prawidłowo formułować i przekazywać myśli to i nie dziwi
mnie że nie wiesz o co chodziło. Wisiało mi ze pare razy pielęgniarka
wychodziła z siebie. Ważne że moje dzialąnia odniosły długofalowy skutek. Z
premedytacją stosowalem profilaktykę. Jak potrafisz to domyśl sie w jakim celu.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Apteczka

2011-02-10 19:16:56 - Budyń

Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
news:ij17tr$mr4$1@inews.gazeta.pl...
> premedytacją stosowalem profilaktykę. Jak potrafisz to domyśl sie w jakim
> celu.


zdradz jaki to cel był - bo jeden mi przychodzi do głowy - ale jesli to by
była prawda to musiałbyś być zdrowo popaprany.



b.




Re: Apteczka

2011-02-11 08:14:51 - krys

kogutek wrote:

> krys napisał(a):
>
>> kogutek wrote:
>>
>> > Dorabialem jeszcze ideologię jakie zastrzyki są bolesne. Pielęgniarka
>> > ze jak by mucha usiadlą a ja czarne wizje ze ręce odpadają. Duże juz są
>> > i jak widza igłę od strzykawki to prawie mdleją.
>>
>> Co Ja Ci poradzę, że masz psychopatyczne zapędy?
>> J.
>>
>>
> Jak nie potrafisz prawidłowo formułować i przekazywać myśli to i nie dziwi
> mnie że nie wiesz o co chodziło.

Wiesz, może jednak nie ucz mnie formułowania myśli, dobrze? A sam zacznij
naukę od zasad stosowania znaków przestankowych, będziesz lepiej rozumiany.
Bye.
J.



Re: Apteczka

2011-02-11 07:50:37 - Marek Dyjor

Kadar wrote:
>> no jak masz dzieci to potrzebujesz cala szafe apteczna :)
>
> Najczesciej tak to wyglada. Jakies masci, syropkow cale tabuny kazdy
> od innego przeziebienia nie mowiac o jakichs dodatkach. Zastanawialem
> sie gdzie to wszystko poskladac ale nigdzie mi nie pasuje. W kuchni
> nie bardzo, w lazience nie mam miejsca. Zecxzywiscie dobrze by znalezc
> jakies fajne miejsce i cos powiesic ale co? Szafki apteczne, ktore
> widzialem wygladaj strasznie dziadowsko.
> Dlatego pytam, moze ktos sobie poradzil z temat. Chyba ze to tylko ja
> mam problem.

Kuchnia jest najsensowneijszym miejscem, tylko czemu chcesz jakas specjalnaa
szafke :)

normalnei trzeba przewidziec miejsce w szafkach na sklad apteczny i tyle




Re: Apteczka

2011-02-10 15:43:01 - kogutek

Kadar napisał(a):

> Pamieta ktos jeszce cos takiego? Najczesciej wystepuje tam gdzie sa
> male dzieci. Jesli macie, to co z tym robicie gdzie takie rzezczy
> trzymacie? Zastanawiam sie gdzie to trzymac i w czym - oczywiscie
> chodzi o jakis estetyczny wyglad.
>
> KADAR
Szukasz problemu tam gdzie go nie ma. Wiele specyfikow ma napisane ze w
ciemnym i chlodnym miejscu trzeba trzymać. To w sposób naturalny nasuwa sie
lodówka. Plasty gazki mozna trzymać gdziekolwiek. Ty Niemiec jesteś że musisz
mieć wszysko poukladane. A dzieci trzeba uczyć zeby nie wyzeraly. Może dobrą
metodą bezdie jak od czasu do czasu kupisz im coś slodkiego to nie będą
napigułki i cukier miały ochoty. Pzred dzieckiem nic nie schowasz, wiem bo
kiedyś nim bylem. Ale wytłumaczyć jak trochę kumate się zrobi można, tylko nie
pasem. Jak mocno ciekawskie to możesz otworzyć jakąś kapsulkę z antybiotykiem.
I dać trochę na palec zeby spróbowalo. Zobaczy że syfilistyczne w smaku to
potem samo nie weźmie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Apteczka

2011-02-10 16:41:02 - Kadar

>. Ty Niemiec jeste e musisz
> mie wszysko poukladane.

No zobacz kogutek, niemcem nie jestem a lubie miec wszystko poukladane
- taka anomalia.
Wymyslkasz problem i sam go sobie rozwiazujesz. Nie pisalem, ze chce
schowac przed dziecmi lekarstwa tylko poruszam temat schowania czegos
co zadko jest uzywane, musi byc pod reka, a najchetniej kazdy by z
tego zrezygnowal.
Chodzi mi o estetyke i praktycznosc rozwiazan.
Jest dokladnie tak jak myslalem, kazdy lekarstwa trzyma gdzies: w
szufladzie, w kuchni, lazience itd.
Nie ma jednego miejsca i nie ma jednego prostego sposobu schowania
lekarstw. Rowniez rozwiazalem ten problem podobnie jak kazdy czyli w
miejscu w ktorym nie podoba mi sie ze jest - kuchnia. Poniewaz\ bede
sie przeprowadzal wiec jest okazja zagospodarowania tego w jakims
ciekawym miejscu. Byc moze jest ktos kto znalazl jakas fajna kryjowke
ktora i zabezpieczalaby przed dziecmi, byla pod reka i nie na widoku.

KADAR



Re: Apteczka

2011-02-10 16:50:41 - wolim

W dniu 2011-02-10 16:41, Kadar

> Nie ma jednego miejsca i nie ma jednego prostego sposobu schowania
> lekarstw. Rowniez rozwiazalem ten problem podobnie jak kazdy czyli w
> miejscu w ktorym nie podoba mi sie ze jest - kuchnia. Poniewaz\ bede
> sie przeprowadzal wiec jest okazja zagospodarowania tego w jakims
> ciekawym miejscu. Byc moze jest ktos kto znalazl jakas fajna kryjowke
> ktora i zabezpieczalaby przed dziecmi, byla pod reka i nie na widoku.

Ja pierd0le. Schowaj w wyczystce komina.
Nie masz większych problemów?



Re: Apteczka

2011-02-10 17:03:06 - robercik-us

Użytkownik Kadar napisał:
> Byc moze jest ktos kto znalazl jakas fajna kryjowke
> ktora i zabezpieczalaby przed dziecmi, byla pod reka i nie na widoku.

Ja kiedyś miałem w przedpokoju specjalną szafkę wiszącą, w której
znajdowały się wszystkie medykamenty.
Póżniej - nie wiadomo za bardzo kiedy :-) - wszystko przeniosło się...
niestety właśnie do kuchni.
I choć to wydaje się może mało racjonalne, to pewnie tam jest najlepsze
miejsce na takie rzeczy.
Po prostu jedna - najmniejsza szafka w zabudowie kuchennej z reguły
powinna wystarczyć :-).

pozdr
Robert G



Re: Apteczka

2011-02-10 17:23:21 - kogutek

robercik-us napisał(a):

> Uşytkownik Kadar napisa�:
> > Byc moze jest ktos kto znalazl jakas fajna kryjowke
> > ktora i zabezpieczalaby przed dziecmi, byla pod reka i nie na widoku.
>
> Ja kiedy� mia�em w przedpokoju specjaln� szafk� wisz�c�, w której
> znajdowa�y si� wszystkie medykamenty.
> Póşniej - nie wiadomo za bardzo kiedy :-) - wszystko przenios�o si�...
> niestety w�a�nie do kuchni.
> I cho� to wydaje si� moşe ma�o racjonalne, to pewnie tam jest najlepsze
> miejsce na takie rzeczy.
> Po prostu jedna - najmniejsza szafka w zabudowie kuchennej z regu�y
> powinna wystarczy� :-).
>
> pozdr
> Robert G
To na co wy chorujecie że aż szafka jest potrzebna. Specjalnie popatrzylem co
mam w domu. Rutinoscorbin 2 opakowania. Paracetamol niepełny listek, Gripex 3
saszetki, węgiel niepelne opakowanie. Plaster z opatrunkiem 1 opakowanie,
plaster w rolce. Witamina C i wapno, rozpuszczalne musujace. Po kamieniu na
nerce zostalo mi jeszcze trochę specyfikow, ale to raptem 1 buteleczka z
tabletkami i 2 listki. I jeszcze kilka listów antybiotyków róznych. W
kieszenie można to wlożyc i nie widać ze się coś nich ma. A Ty że szafka.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Apteczka

2011-02-10 18:11:24 - robercik-us

Użytkownik kogutek napisał:
> A Ty że szafka.
>
Ja z punktu widzenia ojca dzieci w wieku szkolno-przedszkolnym i
rodziców z pewnymi problemami zdrowotnymi.
Zawsze jest co do 'szafki' włożyć :-))).

pozdr
Robert G.



Re: Apteczka

2011-02-11 07:53:43 - Marek Dyjor

kogutek wrote:
> To na co wy chorujecie że aż szafka jest potrzebna. Specjalnie
> popatrzylem co mam w domu. Rutinoscorbin 2 opakowania. Paracetamol
> niepełny listek, Gripex 3 saszetki, węgiel niepelne opakowanie.
> Plaster z opatrunkiem 1 opakowanie, plaster w rolce. Witamina C i
> wapno, rozpuszczalne musujace. Po kamieniu na nerce zostalo mi
> jeszcze trochę specyfikow, ale to raptem 1 buteleczka z tabletkami i
> 2 listki. I jeszcze kilka listów antybiotyków róznych. W kieszenie
> można to wlożyc i nie widać ze się coś nich ma. A Ty że szafka.

nie oceniaj innych po sobie...





Re: Apteczka

2011-02-11 07:52:46 - Marek Dyjor

Kadar wrote:
>> . Ty Niemiec jeste e musisz
>> mie wszysko poukladane.
>
> No zobacz kogutek, niemcem nie jestem a lubie miec wszystko poukladane
> - taka anomalia.
> Wymyslkasz problem i sam go sobie rozwiazujesz. Nie pisalem, ze chce
> schowac przed dziecmi lekarstwa tylko poruszam temat schowania czegos
> co zadko jest uzywane, musi byc pod reka, a najchetniej kazdy by z
> tego zrezygnowal.
> Chodzi mi o estetyke i praktycznosc rozwiazan.
> Jest dokladnie tak jak myslalem, kazdy lekarstwa trzyma gdzies: w
> szufladzie, w kuchni, lazience itd.
> Nie ma jednego miejsca i nie ma jednego prostego sposobu schowania
> lekarstw. Rowniez rozwiazalem ten problem podobnie jak kazdy czyli w
> miejscu w ktorym nie podoba mi sie ze jest - kuchnia. Poniewaz\ bede
> sie przeprowadzal wiec jest okazja zagospodarowania tego w jakims
> ciekawym miejscu. Byc moze jest ktos kto znalazl jakas fajna kryjowke
> ktora i zabezpieczalaby przed dziecmi, byla pod reka i nie na widoku.

ale czemu kuchnia jest zlym miejscem?

to zbuduj gabinet lekarski i bedziesz mial dobre miejsce.



Re: Apteczka

2011-02-10 16:59:01 - robercik-us

Użytkownik kogutek napisał:
> Zobaczy że syfilistyczne w smaku to
> potem samo nie weźmie.
>

Dokładnie :-)))
Dzieci są baaardzo pojętne, trzeba tylko im po prostu wytłumaczyć o co
chodzi i na prawdę wszyyystko zrozumieją bez dodatkowych pytań.
Werbalnie oczywiście :-))).

pozdr
Robert G



Re: Apteczka

2011-02-10 17:49:35 - janusz_kk1

Dnia 09-02-2011 o 21:47:32 Kadar napisał(a):

> Pamieta ktos jeszce cos takiego? Najczesciej wystepuje tam gdzie sa
> male dzieci. Jesli macie, to co z tym robicie gdzie takie rzezczy
> trzymacie? Zastanawiam sie gdzie to trzymac i w czym - oczywiscie
> chodzi o jakis estetyczny wyglad.
Ma dwójkę małych łobuzów :) także przerabiałem ten temat, mam specjalną
szafkę
na zamek do kupienia na alledrogo, powieszona w spiżarce dosyć wysoko aby
była
mało dostępna.

--
Pozdr
JanuszK



Re: Apteczka

2011-02-11 11:06:18 - Kadar

> mało dostępna.


Chodzi o to ze to tez nie do konaca dobre rozwiazanie. Najczesciej na
jesieni najdalej na poczatku zimy nastepuja wielkie zakupy roznego
rodzaju syropkow, pastylek i przeroznego swinstwa. Co lekarz to inny
zestaw a kazdy z nich kaze odstawic to poprzednie i aplikuje swoj. Po
oresie zimowo wiosennym przychodzi lato kiedy nikt najczesciej nie
zaglada do tego miejsca. Wracvamy po ok. roku i okazuje sie ze polowa
juz przeterminowana inne to maja miesiac lub 2 do konaca terminu a
cale opakowanie wiec sie moze przydac (a nuz trafimy na tego samego
lekarza) i tak zbiera sie tego cala syafka. Kiedy cos sie dzieje
szybko lecimy i kupujemz nowe, po czym niczego nie mozemy znalezc a to
czego najbardziej potrzebujemy i tak nie ma. Tak sie u mnie konczy
wrzucanie do szafki lub szuflady.

KADAR




Re: Apteczka

2011-02-11 21:01:07 - janusz_kk1

Dnia 11-02-2011 o 11:06:18 Kadar napisał(a):

>> mało dostępna.
>
>
> Chodzi o to ze to tez nie do konaca dobre rozwiazanie. Najczesciej na
> jesieni najdalej na poczatku zimy nastepuja wielkie zakupy roznego
> rodzaju syropkow, pastylek i przeroznego swinstwa. Co lekarz to inny
> zestaw a kazdy z nich kaze odstawic to poprzednie i aplikuje swoj.
To po co chodzisz do lekarza z dziecmi zkazdą pierdołą?
dzie się kiedy jest źle albo jest poważna choroba,
z kaszlem, grypą, przeziębieniem nie ma sensu chodzić bo i tak nie ma na
to lekarstwa, leczenie jest objawowe,
a w przychodni dziecko tylko łapie bakterie i zaraża się jeszcze bardziej.
Ja mam dwóch chłopaków z czego jeden mały siedzi w domu, a drugi z
przedszkola
co rusz coś przynosi, 2-3 dni gorączki i samo przechodzi, wapno, C,
syropek, krople do nosa i tyle, tak że w sumie mam 2 może 3 syropy.
JAk nie przechodzi albo kaszel się nasila no to wtedy trzeba iść
do lekarza bo to oznacza że złąpał jakąś paskudną bakterię i
na antybiotyku się kończy, ale to rzadkość.

I dlatego mnie mała płytka wisząca szafka w spiżarni w zupełności
wystarcza.
--
Pozdr
JanuszK



Re: Apteczka

2011-02-12 15:22:10 - Jacek

U mnie apteczka to jedna z małych szafek wiszących w kuchni. Jest na
tyle wysoko, że małe dzieci nie dosięgną, a jak podrosną, to będą
wiedziały co tam jest i do czego służy.
Przy małych dzieciach nieodzowny jest kompres żelowy, który trzyma się w
zamrażarce. W razie stłuczenia, nabicia guza itp. oddaje nieocenione usługi.
W apteczce oprócz opatrunków są syropy, coś na gardło, na gorączkę,
bańki lekarskie, termometr, maści, witaminy, coś na biegunkę i na
żołądek oraz leki, które zażywają stale domownicy (widzę, że z wiekiem
przybywa).
Jacek



Re: Apteczka

2011-02-13 12:34:37 - RadekNet

W dniu 09.02.2011 21:47, Kadar pisze:
> Pamieta ktos jeszce cos takiego? Najczesciej wystepuje tam gdzie sa
> male dzieci. Jesli macie, to co z tym robicie gdzie takie rzezczy
> trzymacie? Zastanawiam sie gdzie to trzymac i w czym - oczywiscie
> chodzi o jakis estetyczny wyglad.

Mowia, ze szewc bez butow chodzi ... u nas nie ma czegos takiegi jak
apteczka i w nowym domu tez nie bedzie. Te pare plastrow i jakies
panadole to w malym pudeleczku w byle szufladzie sie zmieszcza.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com



Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS