Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 10:41:36 - Grzegorz P. Cibor
strychowej deweloperowi, który dokona podniesienia wysokości piętra
i dokona sprzedaży uzyskanych tą drogą mieszkań. Ponieważ kwestia
ta wiąże się ze znacznym ryzykiem dotyczącym odpowiedniego
wywiązania się przez dewelopera z zobowiązań, prosiłbym o poradę
dotyczącą tego w jaki sposób powinno się rozwiązać następujące
kwestie:
1. Gwarancja na wykonane prace. Zależy nam na tym, aby modernizacja
została przeprowadzona prawidłowo bez ryzyka wystąpienia wad
ujawnionych w późniejszym czasie, oraz możliwie bez negatywnego
wpływu na pozostałą część budynku. Jaki okres gwarancji oraz inne
formalne zabezpieczenia są wskazane w tym przypadku?
2. Zabezpieczenie zapłaty za wykupioną powierzchnię. Chcielibyśmy mięc
pewność co do otrzymania pełnej zapłaty najpóźniej wraz z zakończeniem
przebudowy bez ryzyka iż np. prace staną a wykonawca ogłosi
niewypłacalność. Niepokoić może to że przewidywany obecnie wykonawca to
sp. z o.o. z niewysokim kapitałem. Jaki podział transz płatności się
praktykuje? Czy wskazane jest posiadanie przez dewelopera określonych
gwarancji i poręczeń bankowych celem zabezpieczenia tych środków na
rachunku do wypłaty tak aby nie mógł ich w żaden sposób wycofać?
3. W jaki sposób możemy ocenić wiarygodność wykonawcy, prócz
zaprezentowanego przez niego doświadczenia zawodowego oraz listy
przeprowadzonych dotychczas zleceń i zapoznania się z nimi? Jakie
dodatkowe czynniki należy brać pod uwagę?
Zależy nam na tym, aby w jak najlepszym stopniu zabezpieczyć
interes wspólnoty przed nieuczciwym postępowaniem bądź ewentualnym
ryzykiem i ewentualnymi innymi konsekwencjami odwleczonymi w czasie
i w skuteczny sposób zabezpieczyć realizację obowiązków. Stąd wszelkie
rady będą cenne. Pozdrawiam.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 11:01:52 - Kris
Użytkownik Grzegorz P. Cibor
wiadomości news:ijdhou$g33$1@node2.news.atman.pl...
> Witajcie. Moja wspólnota nosi się z zamiarem sprzedaży powierzchni
> strychowej deweloperowi, który dokona podniesienia wysokości piętra
> i dokona sprzedaży uzyskanych tą drogą mieszkań. Ponieważ kwestia
> ta wiąże się ze znacznym ryzykiem dotyczącym odpowiedniego
> wywiązania się przez dewelopera z zobowiązań, prosiłbym o poradę
> dotyczącą tego w jaki sposób powinno się rozwiązać następujące
> kwestie:
>
> 1. Gwarancja na wykonane prace. Zależy nam na tym, aby modernizacja
> została przeprowadzona prawidłowo bez ryzyka wystąpienia wad
> ujawnionych w późniejszym czasie, oraz możliwie bez negatywnego
> wpływu na pozostałą część budynku. Jaki okres gwarancji oraz inne
> formalne zabezpieczenia są wskazane w tym przypadku?
Ale developer te mieszkania sprzeda zapewne wiec nowi nabywcy moga ew.
egzekwowac gwarancje
>
> 2. Zabezpieczenie zapłaty za wykupioną powierzchnię. Chcielibyśmy mięc
> pewność co do otrzymania pełnej zapłaty najpóźniej wraz z zakończeniem
> przebudowy bez ryzyka iż np. prace staną a wykonawca ogłosi
> niewypłacalność. Niepokoić może to że przewidywany obecnie wykonawca to
> sp. z o.o. z niewysokim kapitałem. Jaki podział transz płatności się
> praktykuje? Czy wskazane jest posiadanie przez dewelopera określonych
> gwarancji i poręczeń bankowych celem zabezpieczenia tych środków na
> rachunku do wypłaty tak aby nie mógł ich w żaden sposób wycofać?
Sprzedajuecie mu powierzchnie strychu więc ustalona kase powinien wpłacic od
razu. A czy później sprzeda te mieszkania czy nie czy uda mu sie je wogóle
wykończyc to w sumie nie wasz problem
>
> 3. W jaki sposób możemy ocenić wiarygodność wykonawcy, prócz
> zaprezentowanego przez niego doświadczenia zawodowego oraz listy
> przeprowadzonych dotychczas zleceń i zapoznania się z nimi? Jakie
> dodatkowe czynniki należy brać pod uwagę?
A czy to wy kupujecie od developera te mieszkania czy będa inni nabywcy?
Bo jak zrozumiałem Wy sprzedajecie strych a czy i kiedy developer zrobi tam
mieszkania to juz Was za bardzo nie powinno obchodzić
>
> Zależy nam na tym, aby w jak najlepszym stopniu zabezpieczyć
> interes wspólnoty przed nieuczciwym postępowaniem bądź ewentualnym
> ryzykiem i ewentualnymi innymi konsekwencjami odwleczonymi w czasie
> i w skuteczny sposób zabezpieczyć realizację obowiązków. Stąd wszelkie
> rady będą cenne. Pozdrawiam.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 11:21:43 - Grzegorz P. Cibor
> Ale developer te mieszkania sprzeda zapewne wiec nowi nabywcy moga ew.
> egzekwowac gwarancje
Zgadza się. Ale deweloper wykonuje także prace które mają w praktyce
wpływ na cały budynek czyli konstrukcję piętra, odtwarza dach. Wykonuje
dowiązania do istniejących instalacji. Więc w praktyce jest to także
zmartwienie wspólnoty. I jak najlepsze, najdłuższe zobowiązanie
gwarancyjne pod tym względem będzie wskazane. Stąd własnie pytanie,
jakie są normy czy zalecenia w tym względzie?
> Sprzedajuecie mu powierzchnie strychu więc ustalona kase powinien
> wpłacic od razu. A czy później sprzeda te mieszkania czy nie czy uda mu
> sie je wogóle wykończyc to w sumie nie wasz problem
W sumie racja. Czyli na inne propozycje typu rozłożenie płatności na
części raczej nie ma podstaw aby się zgadzać, czyż tak? Chodzi mi o to,
czy w praktyce zdarzają się takie sytuacje, jak częsta to tendencja
i czy deweloper ma jakieś podstawy aby na to naciskać.
> A czy to wy kupujecie od developera te mieszkania czy będa inni
> nabywcy? Bo jak zrozumiałem Wy sprzedajecie strych a czy i kiedy
> developer zrobi tam mieszkania to juz Was za bardzo nie powinno obchodzić
Deweloper sprzeda na własną rękę.
Pozdrawiam
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 11:31:15 - Grzegorz P. Cibor
> Sprzedajuecie mu powierzchnie strychu więc ustalona kase powinien
> wpłacic od razu. A czy później sprzeda te mieszkania czy nie czy uda mu
> sie je wogóle wykończyc to w sumie nie wasz problem
Poza tym, no właśnie - istotna rzecz z tym związana. Nawet jeśli zapłaci
za całość wraz ze sprzedażą mu powierzchni, jak można się zabezpieczyć
przed tym że deweloper rozgrzebie dach i zniknie,
pozostawiając zaistniałe koszty na naszej głowie? Jakieś
ubezpieczenie obejmujące takie ryzyko?
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 13:25:27 - M
> On 2011-02-15 11:01, Kris wrote:
>
>> Sprzedajuecie mu powierzchnie strychu więc ustalona kase powinien
>> wpłacic od razu. A czy później sprzeda te mieszkania czy nie czy uda mu
>> sie je wogóle wykończyc to w sumie nie wasz problem
>
> Poza tym, no właśnie - istotna rzecz z tym związana. Nawet jeśli zapłaci
> za całość wraz ze sprzedażą mu powierzchni, jak można się zabezpieczyć
> przed tym że deweloper rozgrzebie dach i zniknie,
> pozostawiając zaistniałe koszty na naszej głowie? Jakieś
> ubezpieczenie obejmujące takie ryzyko?
Odpowiednio skonstruowana umowa. Np.
1. Płatność z góry
2. Jak deweloper znika (w umowie musisz wyraźnie określić co to znaczy
znika) to wynajmujesz firmę i płacisz z tego, co zapłacił deweloper.
3. Na koniec rozliczacie się tak, że deweloper dostaje prawo własności
pod warunkiem uzupełnienia kwoty o to, co musiałeś zapłacić tymczasowemu
wykonawcy.
Jak to zakląć w umowę będzie wiedział twój prawnik. A czy jakiś
deweloper ci to podpisze to już inna sprawa.
Możesz jeszcze zawrzeć klauzulę, że np. do 2 lat po zakończeniu
inwestycji masz prawo do odstąpienia od umowy bez podania przyczyny a
deweloper musi przywrócić stan poprzedni i dopiero wtedy otrzyma zwrot kasy.
M.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 11:53:48 - robercik-us
> czy nie czy uda mu sie je wogóle wykończyc to w sumie nie wasz problem
Niby tak, ale jak deweloper rozp...szy strych, a może jeszcze i dach, a
potem tak zostawi, to już może być problem mieszkańców, bo będzie się
lało na głowę i syf będzie w budynku...
Jakieś zabezpieczenie na wypadek pozostawienia budowy bez kontynuowania
prac by się przydało.
pozdr
Robert G.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 13:14:11 - M
> 1. Gwarancja na wykonane prace. Zależy nam na tym, aby modernizacja
To jest pytanie do prawników. Gwarancja nic ci nie da, bo deweloper
zawsze może zbankrutować.
> 2. Zabezpieczenie zapłaty za wykupioną powierzchnię. Chcielibyśmy mięc
Zapłata z góry.
> 3. W jaki sposób możemy ocenić wiarygodność wykonawcy, prócz
> zaprezentowanego przez niego doświadczenia zawodowego oraz listy
> przeprowadzonych dotychczas zleceń i zapoznania się z nimi? Jakie
> dodatkowe czynniki należy brać pod uwagę?
Gwarancje, poręczenie przez trzecią stronę, ubezpieczenia, weksel,
roczne sprawozdanie finansowe, ....
M.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 14:42:51 - Grzegorz P. Cibor
> Zapłata z góry.
Nie wiem czy taka opcja przejdzie i właściwie jestem w stanie zrozumieć
niechęć dewelopera. Z tego względu, że faktycznym właścicielem
powierzchni i tak stanie się nie po zapłacie, tylko po wyodrębnieniu
lokalu i sprzedaży udziałów (bo tak to się odbywa), co następuje raczej
po zakończeniu prac. Więc jeśli nie zapłata z góry to jaka opcja?
Zabezpieczenie bankowe należnej kwoty?
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 15:13:15 - robercik-us
> On 2011-02-15 13:14, M wrote:
>
>> Zapłata z góry.
>
> Nie wiem czy taka opcja przejdzie i właściwie jestem w stanie zrozumieć
> niechęć dewelopera.
Dziwne...
Z tego względu, że faktycznym właścicielem
> powierzchni i tak stanie się nie po zapłacie, tylko po wyodrębnieniu
> lokalu
No to po wyodrębnieniu lokalu zapłata... i to w całości !
i sprzedaży udziałów (bo tak to się odbywa), co następuje raczej
> po zakończeniu prac.
Tylko, że kiedy deweloper sprzeda już mieszkania, przestaje być
właścicielem.
Chcecie więc deweloperowi zafundować darmowy plac budowy...?
Ja bym się na takie coś nie zgadzał.
Komu w końcu bardziej zależy na transakcji? Wam - wspólnocie, czy jemu -
deweloperowi?
Zdrowy rozsądek mówi, że właśnie jemu, zatem nie ma powodu nic mu
fundować, chyba, że wspólnota jest przyparta do muru i deweloper jest
jakiegoś rodzaju dobrodziejem w tym przypadku, to by zmieniało postać
rzeczy.
pozdr
Robert G.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 15:55:20 - Grzegorz P. Cibor
> Tylko, że kiedy deweloper sprzeda już mieszkania, przestaje być
> właścicielem.
> Chcecie więc deweloperowi zafundować darmowy plac budowy...?
Oczywiście że nie. Tyle tylko, że po prostu może być tak że deweloper
nie będzie chciał zapłacić za powierzchnię do której wciąż przez jakis
czas nie będzie posiadał mimo zapłaty prawa własności. Aż do momentu
notarialnego wyodrębnienia. I taką sytuację jestem sobie w stanie
wyobrazić. I z nią wiąże się zagwozdka, czy np. może być to
akceptowalna sytuacja i ewentualnego zabezpieczenie późniejszej
płatności powinno nastąpić z udziałem jakiegoś instrumentu.
Ale jeśli obstajecie że powinno się dążyć do płatności całości z góry
to wydaje mi się że faktycznie nie ma co się upierać. W końcu to w
istocie wspólnota powinna dyktować warunki w zakresie czynności, które
wiążą się z jej ryzykiem.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 16:15:21 - robercik-us
Tyle tylko, że po prostu może być tak że deweloper
> nie będzie chciał zapłacić za powierzchnię do której wciąż przez jakis
> czas nie będzie posiadał mimo zapłaty prawa własności.
Można spisać umowę przedwstępną i zastosować zaliczkę...
Aż do momentu
> notarialnego wyodrębnienia. I taką sytuację jestem sobie w stanie
> wyobrazić.
I tak do momentu,kiedy nie stanie się on prawnym właścicielem -
wyodrębnienie własności i uregulowanie należności - nie ma on, a raczej
nie powinien, mieć prawa ubiegać się nawet o pozwolenie na budowę.
Niestety.
I to w interesie wspólnoty jest, by tak to zostało załatwione.
Najpierw stajesz się właścicielem - kasa, a potem możesz budować nie
naruszając budynku i naszego miru domowego.
I z nią wiąże się zagwozdka, czy np. może być to
> akceptowalna sytuacja i ewentualnego zabezpieczenie późniejszej
> płatności powinno nastąpić z udziałem jakiegoś instrumentu.
>
Tym instrumentem jest przecież akt notarialny. Nic prostszego i nie
rozumiem w czym problem.
W akcie zawiera się punkt, że zbywający przekaże nabywcy nieruchomość, a
nabywca przeleje na konto zbywającego należność w kwocie... Po dokonaniu
tych czynności umowa zostaje uznana za zawartą.
Gdzie tu zagwozdka...?
> Ale jeśli obstajecie że powinno się dążyć do płatności całości z góry
> to wydaje mi się że faktycznie nie ma co się upierać.
Nie koniecznie z góry... Wystarczy zwyczajna procedura stosowana w
takich przypadkach.
Umowa przedwstępna, zaliczka, umowa notarialna, całość płatności. W
efekcie deweloper staje się prawnym właścicielem należnej części
nieruchomości.
A kiedy już będzie tym właścicielem może przystąpić do zarządu tą
nieruchomością, czyli załatwiać sobie formalności związane z planami
budowlanymi - nie wcześniej.
W tym akcie notarialnym można też zawrzeć odpowiednie warunki co do
dalszego postępowania dewelopera, żeby nie okazało się, że on niby to
kupi strych na mieszkania, a w końcu urządzi Wam burdelik nad głową
:-))) i będziecie mieli wesoło.
W końcu to w
> istocie wspólnota powinna dyktować warunki w zakresie czynności, które
> wiążą się z jej ryzykiem.
No wreszcie...
pozdrawiam i życzę powodzenia
Robert G.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 16:29:27 - Grzegorz P. Cibor
> Nie koniecznie z góry... Wystarczy zwyczajna procedura stosowana w
> takich przypadkach.
> Umowa przedwstępna, zaliczka, umowa notarialna, całość płatności. W
> efekcie deweloper staje się prawnym właścicielem należnej części
> nieruchomości.
> A kiedy już będzie tym właścicielem może przystąpić do zarządu tą
> nieruchomością, czyli załatwiać sobie formalności związane z planami
> budowlanymi - nie wcześniej.
Sęk w tym, że umowa notarialna z wyodrębnieniem może nastąpić dopiero
po zaistnieniu lokali. Widzisz, napisałeś o zaliczce, ale w tej
sytuacji oznacza że posiadając zaliczkę można przeczekać aż dopiero
do zakończenia przebudowy przez dewelopera który dopiero wtedy zapłaci
całość. Która to przebudowa niekoniecznie musi zakończyć się sukcesem.
Zatem formalnie deweloper może poczuć się właścicielem na końcu,
wcześniej ma jedynie zapewnienie zapisane w umowie. Dlatego właśnie
napisałem o tym jak to może wyglądać z jego strony.
Choć oczywiście właściwie ta umowa powinna w tej sytuacji być dla
niego wystarczająca, bo daje też prawa do określonego egzekwowania.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 16:41:15 - robercik-us
>
> Sęk w tym, że umowa notarialna z wyodrębnieniem może nastąpić dopiero
> po zaistnieniu lokali.
Zaraz zaraz...
Coś mi tu nie gra.
Jak to? To deweloper ma zamiar budować na Waszym terenie???
To ja czegoś nie rozumiem.
Normalnie odbywa sie wszystko tak, że najpierw kupujesz teren - działkę,
część nieruchomości, czy jeszcze inny plac, a potem, kiedy już jesteś
tego właścicielem, zaczynasz jakiekolwiek działania na tym terenie.
Tu najwyraźniej ktoś chce przeskoczyć etap stania się właścicielem
terenu - stychu.
To, czy on sobie to później podzieli, czy nie, to już nie Wasza sprawa.
Wy mu sprzedajecie strych z zastrzeżeniem, że wybuduje on tam kilka
mieszkań, które później... zrobi sobie z nimi co zechce :-).
Ale do momentu oddania tych mieszkań do użytku, czy nawet wydzielenia z
jednej nieruchomości - strychu, deweloper jest jego właścicielem, bo
kupuje strych na cel budowlany od wspólnoty.
Nie można mu pozwolić, by zastawił się jakimś mglistym tłumaczeniem, że
stanie się on właścicielem dopiero po wydzieleniu lokali mieszkalnych -
bzdura na resorach.
On staje się właścicielem strychu w momencie zawarcia transakcji jego
kupna - akt notarialny, przekazanie nieruchomości i kasa.
Potem to już on sam sobie będzie coś przekształcał, ale Was to nie dotyczy.
Ktoś chce tę Waszą wspólnotę trochę...wykorzystać :-).
Nie dajcie się !!!
pozdr
Robert G.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 16:58:32 - Grzegorz P. Cibor
> Zaraz zaraz...
> Coś mi tu nie gra.
> Jak to? To deweloper ma zamiar budować na Waszym terenie???
> To ja czegoś nie rozumiem.
> Normalnie odbywa sie wszystko tak, że najpierw kupujesz teren - działkę,
> część nieruchomości, czy jeszcze inny plac, a potem, kiedy już jesteś
> tego właścicielem, zaczynasz jakiekolwiek działania na tym terenie.
> To, czy on sobie to później podzieli, czy nie, to już nie Wasza sprawa.
> Wy mu sprzedajecie strych z zastrzeżeniem, że wybuduje on tam kilka
> mieszkań, które później... zrobi sobie z nimi co zechce :-).
No tak właśnie jest - w przypadku wspólnot. Wspólnota nie może sprzedać
samego strychu bo strych nie jest samodzielnym lokalem. Staje się nim
dopiero na wskutek notarialnego wyodrębnienia przez wspólnotę. Aby się
to stało wcześniej, musi nastąpić samodzielność lokalu, która następuje
na wskutek jego przebudowy przez dewelopera. Dopiero po tym uzyskane
zostaje urzędowo potwierdzenie tegoż, po którym można przekazać
własność tej powierzchni na rzecz dewelopera.
To jest właśnie specyfika tego zagadnienia. Mam nadzieję że teraz
widać nieco jaśniej czemu ta sytuacja stwarza pewne zapytania.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 17:30:37 - robercik-us
> Wspólnota nie może sprzedać
> samego strychu bo strych nie jest samodzielnym lokalem. Staje się nim
> dopiero na wskutek notarialnego wyodrębnienia przez wspólnotę.
Wiesz co...
Wybrałbym się do prawnika i zapytał, czy rzeczywiście tak jest, czy
deweloper Wam przedstawia taką interpretacje, bo jest to dla niego
najkorzystniejsze...
Moim skromnym zdaniem, skoro tak, to wspólnota powinna wydzielić strych
jako odrębną nieruchomość, założyć dla niej księgi wieczyste i potem tę
nieruchomość sprzedać deweloperowi na ściśle określony cel z zachowaniem
warunków, jakie stawia wspólnota.
W sytuacji, jaką przedstawiasz po prostu - jak wspomniałem - fundujecie
deweloperowi darmowy plac budowy i jeszcze w Waszym interesie jest
zabezpieczenie wszystkiego łącznie z zabezpieczeniem spływu należności
za sprzedaną nieruchomość - skrajnie niekorzystny dla Was, a skrajnie
korzystny dla dewelopera układ.
W takim układzie, to należałoby wyliczyć sobie stawkę za dzierżawę
terenu, na którym będzie przebiegała budowa i po zakończeniu budowy do
ceny za jaką deweloper kupuje, doliczyć odpowiednią kwotę tytułem tej
dzierżawy - w końcu on chce budować na Waszym terenie, a potem to
sprzedać jako swoją własność.
Powinniście zatem wydzierżawić mu teren oraz potem sprzedać jako
zabudowany, bo w momencie przekazania nie będzie już strychem...
W sytuacji, kiedy przekształcilibyście strych w odrębną nieruchomość i
mu ją sprzedali - deweloper przelałby wspólnocie należnośc - to on staje
się właścicielem terenu i na nim ciążą wszelkie obowiązki i koszty
związane z dalszym postępowaniem - podział odbiory itd...
Sytuacja jest jasna.
Na prawdę coś tu nie gra i najlepiej udaj się do prawnika po poradę, bo
nie wydaje mi się, żeby rzeczywiście wspólnota nie miała możliwości
sprzedaży jakiejś części swojej nieruchomości - czy to strychu, piwnicy,
czy części podwórka, garażu czy czego tam jeszcze z przeznaczeniem pod
budowę, przebudowę, rozbudowę, modernizajcę, adaptację itd.
pozdr
Robert G
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 21:02:39 - Kris
Użytkownik robercik-us
news:ije9ng$2oo$1@news.onet.pl...
> Moim skromnym zdaniem, skoro tak, to wspólnota powinna wydzielić strych
> jako odrębną nieruchomość, założyć dla niej księgi wieczyste i potem tę
> nieruchomość
Wystawic na przetarg;)))
--
Pozdrawiam
Kris
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 20:52:45 - M
>> Wy mu sprzedajecie strych z zastrzeżeniem, że wybuduje on tam kilka
>> mieszkań, które później... zrobi sobie z nimi co zechce :-).
>
> No tak właśnie jest - w przypadku wspólnot. Wspólnota nie może sprzedać
> samego strychu bo strych nie jest samodzielnym lokalem. Staje się nim
Możecie spisać umowę przedwstępną, w której strony się zobowiążą
(deweloper do budowy, wy do przekazania prawa własności).
Może lepiej weź tego prawnika. Albo spytaj na pl.soc.prawo bo tu raczej
nikt ci nie pomoże. Tutaj możesz dostać poradę czego wymagać od
dewelopera w trakcie prac ale nie, jak powinna wyglądać umowa.
M.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 20:50:22 - M
> Sęk w tym, że umowa notarialna z wyodrębnieniem może nastąpić dopiero
> po zaistnieniu lokali. Widzisz, napisałeś o zaliczce, ale w tej
Widzę, że nie wiesz o czym piszesz. Można spisać notarialnie umowę
przedwstępną.
Weźcie lepiej prawnika.....
M.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 22:58:01 - Grzegorz P. Cibor
> Widzę, że nie wiesz o czym piszesz. Można spisać notarialnie umowę
> przedwstępną.
Ale tak jest w istocie jak piszę - to wynika z ustawy o własności
lokali. Natomiast możliwość podpisania umowy przedwstępnej jest jakąś
pomocą w takiej sytuacji.
> Weźcie lepiej prawnika.....
Oczywiście że bez niego sie nie obędzie. Ale zawsze jakieś branżowe
wskazówki się przydadzą. Dzięki.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 15:19:51 -
> On 2011-02-15 13:14, M wrote:
>
> > Zap�ata z góry.
>
> Nie wiem czy taka opcja przejdzie i w�a�ciwie jestem w stanie zrozumie�
> niech�� dewelopera.
Nie staraj się zrozumiec niechęci . Lej na to bo jak będziecie go chcieli
zrozumieć to zostaniecie bez dachu i na Was się będzie lało. Kiedyś mnie
bawiły a teraz już tylko słabią gadki firm i developerów . Co za deweloper
co nie ma zdolności kredytowej ? Gdybys Ty chciał zbudować dom to: a/
wykladasz swoją kasę, b/ starasz się o kredyt w banku, czy c/ liczysz, że
znajdziesz frajera ? Bo deweloper jak widac raczej wybiera c.
Pzdr,
g-jaro
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 15:37:38 - Kris
Użytkownik Grzegorz P. Cibor
wiadomości news:ijdvt9$2a5$1@node2.news.atman.pl...
> On 2011-02-15 13:14, M wrote:
>
>> Zapłata z góry.
>
> Nie wiem czy taka opcja przejdzie i właściwie jestem w stanie zrozumieć
> niechęć dewelopera. Z tego względu, że faktycznym właścicielem
> powierzchni i tak stanie się nie po zapłacie, tylko po wyodrębnieniu
> lokalu i sprzedaży udziałów (bo tak to się odbywa), co następuje raczej
> po zakończeniu prac. Więc jeśli nie zapłata z góry to jaka opcja?
> Zabezpieczenie bankowe należnej kwoty?
Raczej nie. On kupuje od was strych i w tym momencie staje sie jego
włascicielem. A to że chce z tego zrobic iles tam mieszkań itp to co innego.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-15 15:52:07 - M
> On 2011-02-15 13:14, M wrote:
>
>> Zapłata z góry.
>
> Nie wiem czy taka opcja przejdzie i właściwie jestem w stanie zrozumieć
Jak nie wiesz, to sprawdź.
> niechęć dewelopera. Z tego względu, że faktycznym właścicielem
> powierzchni i tak stanie się nie po zapłacie, tylko po wyodrębnieniu
> lokalu i sprzedaży udziałów (bo tak to się odbywa), co następuje raczej
> po zakończeniu prac. Więc jeśli nie zapłata z góry to jaka opcja?
> Zabezpieczenie bankowe należnej kwoty?
Takie coś to standardowa porada prawna i tutaj na grupie jej nie
dostaniesz (wraz ze wzorem umowy). Chcesz się zabezpieczyć to musisz
zapłacić albo samemu się nauczyć prawa (oraz negocjacji z deweloperem).
M.
Re: Zabezpieczenie gwarancyjne i finansowe inwestycji
2011-02-17 20:09:37 - Maciej 'AbrahaM' Piotrowski
> 3. W jaki sposób możemy ocenić wiarygodność wykonawcy, prócz
> zaprezentowanego przez niego doświadczenia zawodowego oraz listy
> przeprowadzonych dotychczas zleceń i zapoznania się z nimi?
> Jakie dodatkowe czynniki należy brać pod uwagę?
4. Sugeruję zastanowić się (skonsultować z dobrym
prawnikem) czy byłaby jakaś możliwość zastrzeżenia
charakteru użytkowego tego co sprzedajecie.
Można sobie wyobrazić sytuację gdy odkupi od was
ktoś strych, zrobi tam np. dyskoteke lub choćby dom
publiczny albo coś równie wysoce uciążliwego dla
lokatorów i będzie problem.
--
Tylko dwie rzeczy sa nieskonczone: Wszechswiat i ludzka
glupota, choc nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein (1879-1955)