Centrum Prasowe Wirtualnemedia.pl

Tekst, który zaraz przeczytasz jest informacją prasową.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść.

2012-12-18

A A A POLEĆ DRUKUJ

Z kamerą wśród Google - przegląd zmian w 2012 roku

150x110
Na pierwszej stronie wyników wyszukiwarki Google jest już bardzo ciasno. Właściciele serwisów podejmują wiele działań, by znaleźć się na pierwszych pozycjach, ale nie jest to łatwe. Na dodatek w ostatnim roku do słynnego strażnika jakości wyników wyszukiwania, Pandy, dołączyło kolejne zwierzę, Pingwin. I to w kilku wersjach.

Według najnowszych badań agencji Netcraft, która od ponad 15 lat zajmuje się zliczaniem stron internetowych, na świecie jest obecnie prawie 650 milionów aktywnych witryn. Na większość z nich użytkownicy trafiają poprzez wyszukiwarki. Wpisują zapytanie i oczekują trafnych wyników. Celem Google jest udoskonalenie tego procesu poprzez prezentowanie wyników, które spełnią oczekiwania użytkownika. Z kolei celem właścicieli witryn jest znalezienie się jak najwyżej w wynikach wyszukiwania.

Na ratunek Panda
Gigantyczna liczba stron sprawia, że coraz trudniej jest ułożyć je w rankingu tak, by na pierwszej stronie zaprezentować najtrafniejsze wyniki. Algorytm Panda został wprowadzony w Polsce w sierpniu 2011 roku i doczekał się już 22 aktualizacji. Panda ma służyć przede wszystkim zwiększeniu widoczności witryn wysokiej jakości.

Czym odznacza się witryna wysokiej jakości? Weźmy pod lupę trzy portale recenzenckie. Jeden z nich publikuje krótkie recenzje i kładzie nacisk na jak największą liczbę podstron. Drugi publikuje długie recenzje skopiowane z innych stron. Trzeci natomiast prezentuje teksty napisane przez własny zespół redakcyjny, dłuższe i unikalne, ale dodawane rzadziej.

Przed wprowadzeniem algorytmu Panda dwa pierwsze serwisy stosunkowo szybko dostałyby się na wysokie pozycje wyszukiwarki. Teraz jednak priorytety są inne: celem Google jest wyróżnienie oryginalnej, autorskiej treści. Po wprowadzeniu algorytmu to właśnie trzeci portal ma więc największą wartość.

- Panda wywołała spore rotacje w wynikach wyszukiwania. Algorytm dotyczy głównie jakości treści w witrynach, stąd wiele z nich trzeba było przeredagować i uporządkować – tłumaczy Marcin Deręgowski, właściciel agencji Artefakt, jednej z największych agencji marketingu interaktywnego w Polsce. - Serwisy muszą eliminować podobne lub identyczne treści. W tym momencie pojawia się problem, kto jest autorem, a kto tylko kopistą.

Pingwin na tropie
Zmiana w algorytmie o nazwie Pingwin została wprowadzona 24 kwietnia 2012 roku. Pingwin obniża pozycje serwisów, które są prowadzone niezgodnie z wytycznymi Google, czyli m.in. są linkowane z serwisów o niskiej jakości lub są „przeoptymalizowane”.

- Pingwin, w odróżnieniu od Pandy, nie powoduje zniknięcia podstron witryny z wyników wyszukiwania, ale powoduje obniżenie ich pozycji na frazy, dla których Google wykryło niezgodne działania – wyjaśnia Adrian Olszewski, specjalista SEO firmy Artefakt - Sprytnym posunięciem Google było zwrócenie uwagi na zróżnicowanie fraz i rozkład linków. To oznacza, że witryny, które unikały stosowania Systemu Wymiany Linków, ale mimo to silnie linkowały na określoną grupę fraz komercyjnych także nie mogą czuć się pewnie.

Po wprowadzeniu Pingwina można zauważyć, że Google zaczęło przykładać mniejszą wagę do treści samych linków prowadzących do pozycjonowanej strony, a bardziej zwraca uwagę na ich powiązanie tematyczne i jakość linkującej witryny. Strony, które łamią wytyczne mogą narazić się na obniżenie pozycji. Spadek mogą odnotować również strony, które linkują do stron pozycjonowanych. Zmniejszenie wartości stron linkujących wpłynie ostatecznie na docelowy serwis.

- Pingwin wywołał burzę skarg, a wiele witryn, które nie miały widocznych problemów po Pandzie, nagle wpadły w kłopoty – mówi Marcin Deręgowski z agencji Artefakt. - Mowa tu także o wykorzystaniu linków pozycjonujących. Wyraźnie widać, że nie są chętnie tolerowane tego typu działania jako sposób wpływania na wyniki wyszukiwania. Należy jednak dodać, że Google nie jest wrogiem samej reklamy.

To nie koniec zmian!
Google regularnie dokonuje aktualizacji swoich algorytmów. Łącznie w ciągu roku aktualizacji jest około 500, z czego kilkadziesiąt z nich jest wysokiej rangi. Ostatnie zmiany w algorytmach to wskazówka od Google, jakie witryny mają szansę osiągnąć wysokie miejsca.

- Działania Google mają na celu przede wszystkim naukę dobrej praktyki dotyczącej tworzenia treści i koniec walki na linki, w której o wygranej decydowała ich ilość – uważa Arkadiusz Tyka z agencji Artefakt. - Google stara się też dodatkowo wyrównać szanse na wysokie pozycje pomiędzy dużymi serwisami o ogólnopolskim zasięgu, a mniejszymi o lokalnym poprzez wprowadzony w lutym algorytm Venice.

Wyszukiwarka wyraźnie nagradza strony o dopracowanej, oryginalnej zawartości. Jeśli dodatkowo na wybraną stronę wskazują linki pochodzące z domen dobrze postrzeganych przez Google, to witryna ma większe szanse na znalezienie się na wysokich pozycjach.

- Innym aspektem działań Google jest wzrost kosztów SEO dla firm czy osób, które do tej pory zamiast podejmować się niełatwej pracy nad witryną, zajmowały się jej masowym linkowaniem – dodaje Deręgowski. - Kładziemy duży nacisk na poprawną optymalizację serwisów. Najważniejsza jest treść, jej semantyka, analiza zachowań użytkowników i analiza profilu linkowania. W razie potrzeby jesteśmy też w stanie przygotować odpowiednie treści na zlecenie naszych klientów – kończy przedstawiciel firmy Artefakt.


Ekspertów z firmy Artefakt, cytowanych w artykule, poprosiliśmy o przygotowanie tabeli dotyczącej choćby najważniejszych zmian z jakimi zmierzyły się serwisy w 2012 roku

Lista poważnych zmian w algorytmie wyszukiwania Google:
27.02.2012 - Venice - Zapowiedź wprowadzenia lokalizacji wyników wyszukiwania. Wyniki wyszukiwania będą dopasowywane do użytkownika ze względu na jego lokalizację geograficzną (Google stosuje lokalizację po adresie IP).
23.03.2012 - Panda 3.4 – aktualizacja algorytmu mająca wpływ na wyświetlanie ok. 1.6% wyników.
19.04.2012 - Panda 3.5 - zmiana bez oficjalnego komentarza Google. Dotknęła podobną liczbę wyników wyszukiwań jak przy wcześniejszej aktualizacji.
24.04.2012 - Pingwin - wprowadzenie algorytmu o nazwie Pingwin.
27.04.2012 - Panda 3.6 - aktualizacja pokryła się z wprowadzeniem Pingwina, dlatego ciężko ocenić jej skutki.
25.05.2012 - Pingwin 1.1 - poszerzenie bazy danych stron, które mogą zostać ocenione przez nowy algorytm.
8.06.2012 -Panda 3.7 - aktualizacja Pandy o niewielkim wpływie.
25.06.2012 -Panda 3.8 - aktualizacja dotycząca tylko bazy stron, którą wykorzystuje Panda.
24.07.2012 -Panda 3.9 - aktualizacja Pandy, która ma wpływ na ok. 1% wyników wyszukiwania.
10.08.2012 - Google publikuje na swoim blogu skróconą listę zmian wprowadzonych w czerwcu i lipcu. Lista obejmuje 86 zmian.
14.08.2012 - 7-wynikowe SERPy – Dla niektórych fraz Google wprowadziło wyświetlanie 7 (a nie jak zazwyczaj 10) wyników wyszukiwania. Zmiany znaleziono dla fraz ogólnikowych czy związanych z nazwą marki.
20.08.2012 - Panda 3.9.1 – kolejny update Pandy z niewielkim wpływem na wyniki wyszukiwania.
18.09.2012 - Panda 3.9.2 – aktualizacja algorytmu Panda, odświeżenie bazy danych.
27.09.2012 - 20. aktualizacja Pandy. Zmiana numeracji aktualizacji – od tego momentu numeracja będzie oznaczana jako numer aktualizacji algorytmu.
27.09.2012 - Filtr EMD – Wprowadzenie nowego algorytmu Exact Matched Domains, który dotyczy stron z domenami zawierającymi słowa kluczowe. Karane są strony EMD, których zawartość jest słabej jakości.
4.10.2012 - Google publikuje na swoim blogu skróconą listę zmian wprowadzonych w sierpniu i wrześniu. Lista obejmuje 65 zmian.
5.10.2012 - Pingwin 3 aktualizacja – odświeżenie bazy danych stron, na które algorytm może mieć wpływ.
9.10.2012 - Page Layout 2 – aktualizacja algorytmu oceniającego strony pod kątem poprawności i użyteczności layoutu.
5.11.2012 -21. aktualizacja Pandy. Aktualizacja nie ma wpływu na dużą liczbę wyników – prawdopodobnie odświeżenie bazy stron bez zmian w algorytmie.
21.11.2012 - 22. aktualizacja Pandy – oficjalnie wpłynęła na 0,8% angielskich wyników wyszukiwania. Rzeczywisty wpływ był jednak większy.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS