Jeszcze tylko jedno miasto zostało na trasie zwanych powszechnie „Skarpetami” samochodów marki Syrena, które od stycznia jeździły po Polsce w ramach edukacyjnej akcji Banku Pocztowego „Skarpety na nogi! Pieniądze na konto!”.
Już w sobotę 19 lutego br., specjalnie obrandowane, dostojne auta marki Syrena zawitają do Starogardu Gdańskiego. To już ostatnie na trwającej od początku roku trasie miasto, w którym Bank Pocztowy w pomysłowy sposób przekonuje potencjalnych Klientów, że pieniądze znacznie lepiej, wygodniej i bezpieczniej trzymać na koncie bankowym, niż w skarpecie. Takie założenie przyświecało edukacyjnej kampanii Banku Pocztowego.
W ciągu miesiąca kampania „Skarpety na nogi! Pieniądze na konto!” swoim zasięgiem objęła 14 polskich miast, w tym Czechowice, Krasnystaw, Zakopane, Bielsko-Białą, Tychy, Kędzierzyn-Koźle, Częstochowę, Świdnicę, Świebodzice, Legnicę, Lubsko, Stargard Szczeciński, Kwidzyn. Starogard Gdański zamyka tę listę, ale scenariusz kampanii będzie taki, jak w pozostałych miastach.
- W trakcie kampanii Syreny, popularnie zwane „Skarpetami” szukają miejsc parkingowych w okolicach lokalizacji uczęszczanych przez naszą grupę docelową - emerytów. Parkują możliwie jak najbliżej siebie, po czym z samochodów wysiadają hostessy, które rozdają kolorowe, ciepłe skarpety zainteresowanym przechodniom. Po pewnym czasie Syreny odjeżdżają w poszukiwaniu innej lokalizacji, ale rozmowy o tym niecodziennym w miastach wydarzeniu trwają - mówi Marcin Szymkowiak, dyrektor Departamentu Promocji Banku Pocztowego. Równolegle wspierając kampanię Bank Pocztowy postawił na outdoor w postaci 425 nośników w 48 miastach. Zdecydował się też na sponsorowanie prognozy pogody w TVP.
To kolejny krok Banku Pocztowego w realizacji strategicznego celu - edukacji finansowej. Szacuje się, że problem nieubankowienia dotyczy w Polsce nawet 9 mln osób. – Nasza Kampania edukacyjna spotkała się ze świetnym przyjęciem. Dzięki temu zapamiętane zostanie hasło, a tym samym wzrośnie świadomość i przekonanie do trzymania pieniędzy na koncie, a nie w skarpecie – dodaje Szymkowiak