Wzrost płac zaskoczył analityków

Przeciętne zatrudnienie w przedsiębiorstwach w kwietniu 2008 roku wzrosło o 0,1 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca, natomiast w ujęciu rocznym wzrosło o 5,6 proc. i wyniosło 5.388,9 tys. osób, podał GUS.

Ekonomiści bankowi oczekiwali, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w tym miesiącu wzrosło średnio o 11,11 proc. r/r. Ich oczekiwania wahały się od 8,7 proc. do 11,7 proc. Średnia oczekiwań jedenastu ekonomistów co do wzrostu zatrudnienia w przedsiębiorstwach wyniosła 5,8 proc. (oczekiwania: 5,7-5,9 proc.). - Podane dziś przez GUS dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu za kwiecień pokazały nadal bardzo silną dynamikę wynagrodzeń - powiedział Przemysław Kwiecień Główny Ekonomista X-Trade Brokers. - Dane oznaczają, iż w kształtowaniu równowagi na rynku pracy znaczącą rolę odgrywają rosnące oczekiwania płacowe. Relatywnie niewielka już podaż nowych pracowników oraz chęć zatrzymania dotychczas zatrudnionych, sprawia, iż przedsiębiorcy z jednej strony akceptują wyższe płace, z drugiej jednak powoli ograniczają nowe zatrudnienie. Dla Rady Polityki Pieniężnej te dane oznaczają, iż zagrożenie utrzymania się wysokich oczekiwań inflacyjnych jest nadal spore i dostarczą argumentów za jeszcze jedną podwyżką stóp, która naszym zdaniem nastąpi w czerwcu - powiedział Kwiecień.

Reakcja na dane na rynku walutowym jest w zasadzie niezauważalna. Wobec niewielkich ruchów na eurodolarze, zmienność par złotówkowych również jest nieznaczna. Za dolara płacimy około 2,17 zł, za euro 3,38 zł.