Więcej muzyki dla Europy w internecie
Internauci będą mogli ściągnąć dany utwór na dysk twardy i przegrać go na dowolny nośnik. Dystrybutorzy będą także sprzedawali cyfrowe wersje całych singli, dopiero jednak wtedy, gdy utwór promujący singiel trafi do radia. Do tej pory EMI ściśle ograniczało możliwość dalszego kopiowania kupionych za pośrednictwem internetu utworów.
EMI planuje rozszerzenie listy europejskich stron internetowych, z których będzie można ściągnąć utwory. - Muzyka nie jest czymś, co można hurtowo sprzedawać przez internet. Niektórzy artyści będą musieli poczekać, jak rozwinie się rynek - zastrzegł Wadsworth. EMI udostępniło w sumie 90 proc. swoich zbiorów. Na publikację swoich piosenek online nie wyrazili zgody m.in. właściciele praw do utworów The Beatles i Rolling Stones. Dzięki umowie dystrybucyjnej EMI lista utworów legalnie dostępnych na europejskich stronach internetowych wzrośnie do 200 tys.
Inne
Dołącz do dyskusji: Więcej muzyki dla Europy w internecie