Młodzi Internauci bez nadzoru
Brytyjski raport na temat wykorzystywania Internetu przez dzieci nie pozostawia złudzeń: dorośli nie zaprzątają sobie głowy sprawdzaniem, co ich pociechy robią przy komputerze
Trudno przecenić korzyści, jakie daje Internet jako narzędzie edukacyjne, więc jego rosnąca popularność wśród dzieci może tylko cieszyć. Nie można jednak zapominać, że młodzi Internauci zyskują dostęp do różnych – nie zawsze odpowiednich dla ich wieku – materiałów. Istnieje też ryzyko zawierania niebezpiecznych znajomości – Internet coraz częściej jest miejscem, w którym swoich ofiar poszukują pedofile. Dlatego pożytki płynące z wykorzystania Internetu nie zwalniają rodziców z obowiązku interesowania się dzieckiem. Może czas zacząć edukować nie tylko dzieci, ale i rodziców? I to nie tylko w Wielkiej Brytanii, bo zapewne i w innych krajach sytuacja wygląda podobnie.
Inne
Dołącz do dyskusji: Młodzi Internauci bez nadzoru