Komorowski: trwają prace studyjne nad telewizją sejmową
W Kancelarii Sejmu rozpoczęły się prace studyjne nad możliwościąuruchomienia samodzielnej telewizji sejmowej, która udostępniałabysygnał wszystkim zainteresowanym nadawcom.
Jak poinformował w poniedziałek w Częstochowie marszałek SejmuBronisław Komorowski (PO), to reakcja na przerwanie transmisji zczwartkowych obrad komisji śledczej badającej okoliczności śmierciBarbary Blidy.
Jego zdaniem można to zdarzenie odebrać jako "zapowiedź kłopotóww przyszłości z różnie definiowaną misją telewizji publicznej".
Komisja śledcza wyjaśniająca okoliczności śmierci Blidyprzerwała w ostatni czwartek przesłuchanie katowickiego prokuratoraMarka Wójcika w związku z brakiem transmisji w TVP. "Jest tozłamanie misji telewizji publicznej" - mówił wówczas szef komisjiRyszard Kalisz (Lewica), a niektóre media spekulowały, że podłożemprzerwania transmisji jest sprawa abonamentu.
Komorowski podkreślił w poniedziałek, że "na wszelki wypadek"zdecydował o zbadaniu finansowych i organizacyjnych możliwościwysyłania z Sejmu sygnału telewizyjnego, który byłby udostępnianywszystkim stacjom chcącym go przekazywać. Ocenił, że "takamożliwość mogłaby istnieć, gdyby była konieczna".
"W tej sprawie nie ma jeszcze decyzji. Z tym bowiem wiążą sięoczywiście koszta, których wolałbym uniknąć. (...) Mam nadzieję, żetelewizja publiczna zechce wyciągnąć wnioski z błędnej decyzji(...) o zaniechaniu transmisji z posiedzenia komisji śledczej.Wtedy być może sprawa nie będzie aktualna" - dodał Komorowski.
Zaznaczył, że nie chce "wojny z telewizją publiczną", aletraktuje "niefortunną decyzję telewizji publicznej" jako, być może,zapowiedź wojny z tamtej strony.
"Dlatego, chcąc mieć pokój, szykuję narzędzie ewentualnegokontrdziałania, które pozwoliłoby polskiej opinii publicznej nauzyskiwanie nieocenzurowanej informacji, co ważnego dzieje się wparlamencie" - powiedział marszałek.
Pytany przez dziennikarzy o techniczne strony ewentualnegoprzedsięwzięcia, Komorowski wskazał, że byłoby ono w całościfinansowane przez Kancelarię Sejmu. Wykluczył możliwość przerywaniatransmisji reklamami. Przypomniał też, że obecnie transmisjetelewizji publicznej z parlamentu częściowo wykorzystują sejmowekamery i system teleinformatyczny.
W razie uruchomienia telewizji sejmowej, miałaby ona wyłącznośćna transmisje z użyciem sejmowego sprzętu, natomiast nadotychczasowych zasadach swoje kamery mogłyby wstawiać tamwszystkie stacje.
"Chodzi o uniknięcie sytuacji, w której telewizja publicznamająca zobowiązania do realizacji misji mówi z nieznanych powodów:+nie+, a Sejm w tej sytuacji jest bezradny" - zaznaczył marszałekSejmu.
Dołącz do dyskusji: Komorowski: trwają prace studyjne nad telewizją sejmową