Helsińska Fundacja Praw Człowieka zabrała głos w sprawie dziennikarki Informacyjnej Agencji Radiowej, Doroty Nygren, która z Polskim Radiem związana jest od 20 lat. Przełożeni próbowali ją zmusić, żeby w materiale o zaatakowaniu księdza we Włoszech podała, że sprawca pochodzi z Maroka. - Działania dziennikarzy powinny być wolne od nacisków, kontroli oraz niepotrzebnej ingerencji - uznała organizacja.