Zaciera się różnica pomiędzy telewizją a internetem
Interact Barcelona to z całą pewnością jedna z najważniejszych imprez dla branży interactive w Europie w tym roku. Po dwóch dniach konferencji pozostała refleksja, iż coraz wyraźniej zaciera się różnica pomiędzy telewizją a internetem - pisze Michał Daniluk, szef domu mediowego PHD.
Dołącz do dyskusji: Zaciera się różnica pomiędzy telewizją a internetem
O jakości stylistycznej powyższego artykułu, felietonu, cokolwiek to było nie będę mówił!!! Sam nie jestem ani dziennikarzem, ani polonistą...
Co do zawartości:
Czy potrzeba było dwóch dni, by dojść do wniosków, które są i tak już archaiczne? Czy potrzeba było tysięcy - w jakiejkolwiek walucie, by stwierdzić, że tradycyjna telewizja to przeżytek? Czy autor tego tekstu, ma ludzi za idiotów, a może Ci wszyscy, którzy się tam spotkali nie widzą zmian jakie się dokonują? Sami osądźcie...
O jakiej personalizacji my mówimy??? O tym,, że salon "Joanna" będzie lokowany 100 razy częściej? O tym, że pomiędzy reklamami w tv, prowadzący będą tylko i wyłącznie korzystać (co i tak robią) z tabletów sponsora? Ludzie tym srają... i to nie jest kolokwializm, ani wulgaryzm! po prostu mają tego dość!!!!
Jak twórcy tego spotkania jeszcze nie zauważyli, to ludzie masowo znikają sprzed ekranów tv. Ja wśród moich znajomych mam tylko kilku, którzy oglądają tv, reszta jest już w internecie i daj panie bóg przed iplą, bądź tvn playerem, a jedyne co ich trzyma, by 42 calowego śmiecia nie wywalić to gry i sport - reszta jest w sieci....
I można sobie dywagować i 17 dni, jak dotrzeć z reklamą do osób korzystających z 9 ekranów dziennie, a jak ktoś ma rozum to i tak ominie:)
PS Moja matka ma 74 lata i ogląda swój ulubiony serial w internecie, bo ma mniej reklam