TVP przenosi dziennikarzy do firmy zewnętrznej, związek grozi strajkiem. “To zamach”

eger

...rozgonić to towarzystwo na 4 wiatry... zamiast pracować ściema była przez tyle lat... do Kaprysiku na sniadanko, drugie śniadanko w "Piątce", obiadek stołóweczka, potem po batonik do kiosku.... (w latach 80-tych był na terenie tvp MIĘSNY!!!!!!!!!!!) i kaska leciała.... wszystkie osoby pracujące w tej firmie są z układów rodzinnych, towarzyskich i politycznych... ci ludzie nie mają pojęcia o NORMALNEJ pracy, nik z nich (po za nielicznymi wyjątkami) nie ma szans na wolnym rynku... zaorać tą firmę.... koniec z lewiznami, wyjazdami za państwowe pieniądze.... koniec z łapówami od firm zewnętrznych, koniec kasty kierowników produkcji , jkoniec przewał na kosztorysach bo dyrektorzy z nadania nie znają się na TV, wszyscy do lamusa... bo na wasze miejsce za rok zostanie zatrudniona ekipa tylko z jednego, słusznego nadania..... kiedy waszych kolegów i koleżanki posuwał Kwiatek, Dworak, Wildstein milczeliście jak zaklęcie (a co poniektórzy zeznawali w sądach pracy przeciwko kolegom), więc teraz bez płaczu, nikt po was tęsknił nie będzie...

Zamknąć,sprzedać i zacząć od nowa,ale z ludźmi,a nie z tymi,których żadna prywatna TV nie chce i my też ich oglądać nie życzymy sobie i to za nasze pieniądze.