Dziennikarz Trójki: dyrektor wysyłał wiele SMS-ów do prowadzących i wydawców, nawet ws. audycji o Dniu Babci

Dziewuszyna z Biełegostoku co to magister, doktor habilitowany żadnego zdania z sensem sklecic nie umiała..... Obatel Dyrektor Kowalczewski zamiast brody zapuscił sobie maseczke w gustownym kolorze, ale i tak nie pomogła. Nie rozumiał żadnego pytania. W sukurs przyszła magister inżynier doktor rehabilitowana z podpowiedzia, że źródła informacji sa anonimowe.....Dyrektor Kowalczewski pomoc przyjął z ulgą, ale już na żadne pytanie odpowiedzieć nie potrafił. BRAWO TRÓJKOWICZE! Klasa sama w sobie. Brawo senatorowie pp. Damięcka i Bosacki. Pani magister inżynier doktor habilitowana logopedii i pan, dzielny dyrektorze Kowalczewski. To hańba przyjśc na spotkanie z Senatem RP nieprzygotowanymi.

Wszystko ładnie, ale kapujący Zozuń też nie wypadł najlepiej.

Zozuń nikogo nie kapował. To świetny dziennikarz. Pamiętam jego korespondencje z Iraku. Badziewie z Bałkanów znacznie gorzej.

Uwielbiam Zozunia. To kwiat naszego dziennikarstwa. Może Latkowski by z nim pogadał?

Sa ludzie, którym reki się nie podaje. Do takich nalezy pan Latkowski. Ernest Zozuń jest znakomitym dziennikarzem, o czym przekonała się pisowska czereda odsuwając go od anteny. A ty Latkowskiego schowaj sobie do kuferka i całuj na dobranoc.