Kto się zakopał?

Filip KK Data ostatniej zmiany: 2010-12-16 15:54:38

Kto się zakopał?

2010-12-15 01:26:40 - Filip KK

Fpisójcie miasta ;)


A tak na poważnie, ciężko mówić o jakimkolwiek napędzie (który lepszy)
jak nawet dzisiaj widziałem Subaru Forester na chodniku ryjące i nie
mogące wyjechać... A tak swoją drogą mam bardzo twardego sąsiada,
codziennie rano ryje przez 15 minut swoim Fordem Focusem, żeby wyjechać
z chodnika.. To chyba jakiś kamikaze, bo wątpię aby miał opony zimowe
założone albo ma ale jakieś dojechane...

Ciekawie wyglądała dzisiaj jazda w Trójmieście a raczej stanie w korku.
Ciekawe czemu ludzie nie zatrzymują się na czerwonym świetle? Koszmar...
Cały dzień za kółkiem, nerwosol w kieszeni i można jeździć. Dzisiaj 6
aut musiałem przepuścić, bo jechali sobie nie mając najmniejszego
zamiaru aby się zatrzymać i puścić na skrzyżowanie tych co mają zielone
światło... Nie wiem co się porobiło, chyba wszystkich powinni cofnąć na
naukę jazdy na śniegu! To co się dzieje na ulicach woła o pomstę do
nieba! Nie to żebym był jakiś zajebisty ale nie jeżdżę tak jakbym
pierwszy raz w życiu za kółkiem siedział. Kierunkowskaz w prawo, za
chwile auto skręca w lewo. Czerwone, to trzeba jechać, Ci co mają
zielone poczekają. Jazda środkiem, bo pasów nie widać (ale można wyczuć
ile miejsca się zostawia temu obok albo temu z przeciwka!). Jednym
słowem masakra. Ludzie, nie wyjeżdżajcie autami jak nie potraficie
jeździć albo jak nie macie dobrych zimówek, bo sparaliżowane są
wszystkie ulice!



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 06:26:29 - MadMan

Dnia Wed, 15 Dec 2010 01:26:40 +0100, Filip KK napisał(a):

> Ludzie, nie wyjeżdżajcie autami jak nie potraficie
> jeździć albo jak nie macie dobrych zimówek, bo sparaliżowane są
> wszystkie ulice!

Wczoraj stwierdziłem że przy jeździe na wprost nie ma wielkiej różnicy
letnie/zimowe. Za to z ronda prawie wyleciałem :) Zimówki dalej
rozważam, przy obecnych warunkach by się nie przydały bo i tak każdy się
toczy tyle co ja. Jedyne czego nie robię to nie wyprzedzam bo strach
przez te muldy się przebijać.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 06:42:58 - to

begin MadMan

> Wczoraj stwierdziłem że przy jeździe na wprost nie ma wielkiej różnicy
> letnie/zimowe. Za to z ronda prawie wyleciałem :)

Pewnie masz jakieś kiepskie opony letnio-całoroczne i porównywałeś z
kiepskimi zimówkami... Różnica pomiędzy sportowymi letnimi, a dobrymi
zimówkami jest taka, że tam gdzie na letnich z trudem ruszysz albo w cale
i trudno jechać prosto przy 20 km/h tam na zimówkach jedziesz bez stresu
100.

> Zimówki dalej
> rozważam, przy obecnych warunkach by się nie przydały bo i tak każdy się
> toczy tyle co ja.

Lepiej całoroczne kup do tego Swifta. ;)

--
ignorance is bliss



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 10:26:35 - Massai

Michał Gut wrote:

> > i trudno jechać prosto przy 20 km/h tam na zimówkach jedziesz bez
> > stresu 100.
>
> ta, ja sie dzisiaj zdziwilem
> przy ok 60-70 nacisnalem hamulec a na drodze lód. jakbym hamowal
> przed przeszkoda to bym przypirzył z pewnoscia.
>
> ale zdecydowanie - zimowki zdecydowanie lepiej sobie radza...nawet na
> lodzie. wiem - zaraz ktos powie ze na lodzie nie ma roznicy
> letnie/zima. moze na idelanie gladkim i rownym, ale na takim ubitym
> sniegu pokrytym warstwa lodu gdzie jeszcze ma sie koleiny ze sniegu
> to mozna probowac hamowac. roznica jest niewielka ale jest.

Na drodze to rzadko zdarza się taka szklanka całkiem.
Muszą być specyficzne warunki, np. w dzień 0/+1, lekkie opady, a
potem w nocy łup -10.
Raz tak miałem, wyjechałem z parkingu i na drodze widze że facet
przede mną zaczepia przodem o śnieg na poboczu i się po prostu
obraca... ja na hamulec, a tu dosłownie nic ;-)
Więc w prawo, w zaspę, żeby w niego nie przywalić. Wykopywałem
się potem pół godziny, szkody niewielkie, tylko peknięty zbiornik
spryskiwacza (durnie był zamontowany, wystawał i przyjął duże
uderzenie, a że mróz to i plastik kruchy).

Normalnie tak jak to bywa na drodze, czyli lód i na wierzchu płaty
przylepionego śniegu - idzie na tym śniegu wytracić prędkość.

--
Pozdro
Massai



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 10:29:49 - Cavallino

Użytkownik Massai napisał w wiadomości news:

> Na drodze to rzadko zdarza się taka szklanka całkiem.
> Muszą być specyficzne warunki, np. w dzień 0/+1, lekkie opady, a
> potem w nocy łup -10.

Albo odwrotnie - najpierw mróz, a potem nagły deszcz.




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 18:51:43 - to

begin J.F.

>> i trudno jechać prosto przy 20 km/h
>
> No tu bym nie byl taki pewny,

Tak jest, wystarczy drobna nierówność i auto zaczyna jechać tam gdzie
chce.

>> tam na zimówkach jedziesz bez stresu 100.
>
> Bez stresu, bez stresu, 100, a potem jest stres na dlugie tygodnie :-)

E tam, po zwykłym śniegu można na zimówkach jechać i 150. ;-) Ale to też
trochę od auta no i opon zależy, u mnie powyżej 100 trzeba się już trochę
skupić, bo gdyby pojawiło się np. trochę lodu to byłoby nie za wesoło. A
jest to dość ciężkie i stabilne auto.

--
ignorance is bliss



Re: Kto się zakopał?

2010-12-17 09:03:19 - to

begin J.F.

> Mozna, jechac i 150, a potem przychodzi taki jeden moment, a potem
> trzeba kupowac nowe auto :-P

Jak się nie umie to może. ;)

--
ignorance is bliss



Re: Kto się zakopał?

2010-12-16 23:57:50 - The_EaGle

W dniu 2010-12-15 19:51, to pisze:

> E tam, po zwykłym śniegu można na zimówkach jechać i 150. ;-) Ale to też
> trochę od auta no i opon zależy, u mnie powyżej 100 trzeba się już trochę
> skupić, bo gdyby pojawiło się np. trochę lodu to byłoby nie za wesoło. A
> jest to dość ciężkie i stabilne auto.

Jak jedziesz na wprost i nikt ci nie zajeżdża drogi to możesz i na
lodzie jechać 100, przyczepność się przydaje jak zamierzasz zmieniać
kierunek ;)
Tak naprawdę to podczas trudnych warunków trzeba uważać na zaspy i aby
nie wjechać np prawym kołem po za asfalt wtedy można spotkać się z
przydrożnym krzakiem czy drzewem.

Pozdrawiam
Rafał




Re: Kto się zakopał?

2010-12-17 12:19:57 - Artur(m)


Użytkownik The_EaGle napisał w wiadomości
news:iee5he$vbc$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-12-15 19:51, to pisze:
>
>> E tam, po zwykłym śniegu można na zimówkach jechać i 150. ;-) Ale to też
>> trochę od auta no i opon zależy, u mnie powyżej 100 trzeba się już trochę
>> skupić, bo gdyby pojawiło się np. trochę lodu to byłoby nie za wesoło. A
>> jest to dość ciężkie i stabilne auto.
>
> Jak jedziesz na wprost i nikt ci nie zajeżdża drogi to możesz i na lodzie
> jechać 100, przyczepność się przydaje jak zamierzasz zmieniać kierunek ;)

....czy zwrot:)




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 07:37:13 - neoniusz

W dniu 10-12-15 06:26, MadMan pisze:
> Zimówki dalej
> rozważam

Do pierwszego rowu.



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 07:51:30 - ad

W dniu 2010-12-15 06:26, MadMan pisze:
>
> Wczoraj stwierdziłem że przy jeździe na wprost nie ma wielkiej różnicy
> letnie/zimowe. Za to z ronda prawie wyleciałem :) Zimówki dalej
> rozważam, przy obecnych warunkach by się nie przydały bo i tak każdy się
> toczy tyle co ja.

Uważam ze zimówki powinny byc obowiązkowe jak w niemczech.
Wkurw...a mnie jak ktoś żydzi troche grosza i mysli ze jakos zime
przejezdzi :/ Mam nadzieje, ze poprzednia i ta zima wybije wszystkim z
glowy idiotyczne pomysly jezdzenia na letnich :/
Mam sasiada ktory regularnie meczy sie na podjezdzie na osiedle...gorka
moze 50 metrow, a on kazdego dnia w ktorym popada snieg wjezdza tam 10
minut albo wiecej...uparciuch.... a na dole auta stoja i czekają az sie
przebije....ehhhh



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 12:21:50 - MariuszM

W dniu 15-12-2010 07:51, ad pisze:

> Uważam ze zimówki powinny byc obowiązkowe jak w niemczech.
> Wkurw...a mnie jak ktoś żydzi troche grosza i mysli ze jakos zime
> przejezdzi :/ Mam nadzieje, ze poprzednia i ta zima wybije wszystkim z
> glowy idiotyczne pomysly jezdzenia na letnich :/

Czapki w zimę też?:-)
Znam kupę ludzi którzy nie ruszają auta z parkingu jak na ulicach leży
śnieg, a w zimę w ogóle nie jeżdżą poza miasto. Po co im zimówki?
--
M.



Re: Kto się zakopał?

2010-12-17 00:03:26 - The_EaGle

W dniu 2010-12-15 07:51, ad pisze:
> W dniu 2010-12-15 06:26, MadMan pisze:
>>
>> Wczoraj stwierdziłem że przy jeździe na wprost nie ma wielkiej różnicy
>> letnie/zimowe. Za to z ronda prawie wyleciałem :) Zimówki dalej
>> rozważam, przy obecnych warunkach by się nie przydały bo i tak każdy się
>> toczy tyle co ja.
>
> Uważam ze zimówki powinny byc obowiązkowe jak w niemczech.

Mało masz zakazów i nakazów chcesz jeszcze kolejnego?
Myślisz że jak będzie nakaz to też wszyscy będą jeździć? Oponę trudniej
sprawdzić niż światła. Do czasu aż nie zatrzyma go policja nikt mu
mandatu nie da.

> Wkurw...a mnie jak ktoś żydzi troche grosza i mysli ze jakos zime
> przejezdzi :/ Mam nadzieje, ze poprzednia i ta zima wybije wszystkim z
> glowy idiotyczne pomysly jezdzenia na letnich :/

Pitolisz. Na letnich (nie high performance) można jeździć i zimą tylko
trzeba brać na to poprawkę. Podczas trudnych warunków i podjazdów można
zawsze założyć sobie łańcuchy. W tym roku widziałem już kilku co
jeździli z łańcuchami po Wawie.

> Mam sasiada ktory regularnie meczy sie na podjezdzie na osiedle...gorka
> moze 50 metrow, a on kazdego dnia w ktorym popada snieg wjezdza tam 10
> minut albo wiecej...uparciuch.... a na dole auta stoja i czekają az sie
> przebije....ehhhh

Może w twoim przypadku powinien kupić zimowe ale popatrz na tych co w
zimie jeżdżą 3 razy na krzyż czy oni też muszą? Wg nie, co najwyżej
niech robią to z głową a da się.

Pozdrawiam
Rafał




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 10:06:28 - LEPEK

W dniu 2010-12-15 06:26, MadMan pisze:

> Wczoraj stwierdziłem że przy jeździe na wprost nie ma wielkiej różnicy
> letnie/zimowe.

Pod warunkiem oczywiście, że nie przyspieszasz i nie hamujesz, ani nie
zmieniasz pasa. Wtedy to tak ;)

> Za to z ronda prawie wyleciałem :) Zimówki dalej
> rozważam, przy obecnych warunkach by się nie przydały bo i tak każdy się
> toczy tyle co ja.

Za to jak ci przyjdzie podjechać pod najmniejsze wzniesienie, czy
zaparkować na chodniku, to staniesz i już nie ruszysz. I wtedy wszyscy
będą stali, jak ty ;)

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 19:19:10 - MadMan

Dnia Wed, 15 Dec 2010 10:06:28 +0100, LEPEK napisał(a):

>> Wczoraj stwierdziłem że przy jeździe na wprost nie ma wielkiej różnicy
>> letnie/zimowe.
>
> Pod warunkiem oczywiście, że nie przyspieszasz i nie hamujesz, ani nie
> zmieniasz pasa. Wtedy to tak ;)

Owszem, ale to nieistotny szczegół.

>> Za to z ronda prawie wyleciałem :) Zimówki dalej
>> rozważam, przy obecnych warunkach by się nie przydały bo i tak każdy się
>> toczy tyle co ja.
>
> Za to jak ci przyjdzie podjechać pod najmniejsze wzniesienie, czy
> zaparkować na chodniku, to staniesz i już nie ruszysz. I wtedy wszyscy
> będą stali, jak ty ;)

Dobrze wiedzieć, dzięki za informację. Szczególnie w kontekście
wczorajszego parkowania częściowo na zupełnie zaśnieżonym chodniku.
Wzniesień na trasie w zasadzie nie ma, ledwo 150-200m przewyższenia.

BTW przypominam że chodnik jak nazwa wskazuje do chodzenia służy, nie do
parkowania. Ja parkuję raczej na parkingach, ale może ja dziwny jestem.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138



Re: Kto się zakopał?

2010-12-16 13:07:48 - LEPEK

W dniu 2010-12-15 19:19, MadMan pisze:

> BTW przypominam że chodnik jak nazwa wskazuje do chodzenia służy, nie do
> parkowania. Ja parkuję raczej na parkingach, ale może ja dziwny jestem.

Istnieją chodniki, na których zgodnie z prawem (nie na granicy prawa)
można parkować i ja tam parkuję. Może dziwny jestem.

A tak ogólnie: jest zasadnicza różnica pomiędzy da się w pewnych
warunkach, a nie ma wielkiej różnicy. Różnica jest ZASADNICZA, a nie
widzi jej tylko ten, kto jej nie doświadczył.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 21:00:15 - Tomasz Pyra

W dniu 2010-12-15 10:06, LEPEK pisze:
> W dniu 2010-12-15 06:26, MadMan pisze:
>
>> Wczoraj stwierdziłem że przy jeździe na wprost nie ma wielkiej różnicy
>> letnie/zimowe.
>
> Pod warunkiem oczywiście, że nie przyspieszasz i nie hamujesz, ani nie
> zmieniasz pasa. Wtedy to tak ;)

Ponieważ 90% czasu zimą jedzie się prosto, po płaskim, ze stałą
prędkością, więc zimówki są bez sensu - CBDU :)



Re: Kto się zakopał?

2010-12-16 13:04:45 - LEPEK

W dniu 2010-12-15 21:00, Tomasz Pyra pisze:

> Ponieważ 90% czasu zimą jedzie się prosto, po płaskim, ze stałą
> prędkością, więc zimówki są bez sensu - CBDU :)

Zimówki statystycznie są bez sensu. ;)

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00



Re: Kto się zakopał?

2010-12-16 13:21:43 - Cavallino

Użytkownik LEPEK napisał w wiadomości
news:4d0a006d$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2010-12-15 21:00, Tomasz Pyra pisze:
>
>> Ponieważ 90% czasu zimą jedzie się prosto, po płaskim, ze stałą
>> prędkością, więc zimówki są bez sensu - CBDU :)
>
> Zimówki statystycznie są bez sensu. ;)

Może w Gdańsku.




Re: Kto się zakopał?

2010-12-17 10:01:01 - LEPEK

W dniu 2010-12-16 13:21, Cavallino pisze:
> Użytkownik LEPEK napisał w wiadomości
> news:4d0a006d$1@news.home.net.pl...
>> W dniu 2010-12-15 21:00, Tomasz Pyra pisze:
>>
>>> Ponieważ 90% czasu zimą jedzie się prosto, po płaskim, ze stałą
>>> prędkością, więc zimówki są bez sensu - CBDU :)
>>
>> Zimówki statystycznie są bez sensu. ;)
>
> Może w Gdańsku.

Hmmm - to ma sens! Spójrz na plan Trójmiasta: ułożenie liniowe wzdłuż
brzegu zatoki. Szczególnie u nas jeździ się prosto, więc możesz mieć
rację. ;)

Pozdr,

--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00

PS.
Odnosiłem się do tego, co napisał Tomek, dodałem tylko statystycznie,
bo mowa była o procentach. A ty taki poważny...



Re: Kto się zakopał?

2010-12-17 10:04:14 - Cavallino

Użytkownik LEPEK napisał w wiadomości
news:4d0b26dc$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2010-12-16 13:21, Cavallino pisze:
>> Użytkownik LEPEK napisał w wiadomości
>> news:4d0a006d$1@news.home.net.pl...
>>> W dniu 2010-12-15 21:00, Tomasz Pyra pisze:
>>>
>>>> Ponieważ 90% czasu zimą jedzie się prosto, po płaskim, ze stałą
>>>> prędkością, więc zimówki są bez sensu - CBDU :)
>>>
>>> Zimówki statystycznie są bez sensu. ;)
>>
>> Może w Gdańsku.
>
> Hmmm - to ma sens! Spójrz na plan Trójmiasta: ułożenie liniowe wzdłuż
> brzegu zatoki. Szczególnie u nas jeździ się prosto, więc możesz mieć
> rację. ;)

Przede wszystkim - jest dużo cieplej niż w głębi kraju, z tego co pisaliście
rok temu śnieg pada dużo rzadziej, więc może faktycznie sens mniejszy.
W Poznaniu bez zimówek NIE DA SIĘ JEŹDZIĆ już drugą zimę, nawet tylko po
mieście.
A debile którzy tego próbują tylko przeszkadzają i blokują ruch w mieście.




Re: Kto się zakopał?

2010-12-17 10:12:20 - LEPEK

W dniu 2010-12-17 10:04, Cavallino pisze:

> Przede wszystkim - jest dużo cieplej niż w głębi kraju, z tego co
> pisaliście rok temu śnieg pada dużo rzadziej, więc może faktycznie sens
> mniejszy.

Statystycznie cieplej. Co do śniegu, to nie wiem, ale możemy mieć
bardziej wilgotno.

> W Poznaniu bez zimówek NIE DA SIĘ JEŹDZIĆ już drugą zimę, nawet tylko po
> mieście.

Takoż u nas. 90% trasy się da - pozostałe 10% się nie da, a w skład tych
10% wchodzi np. wyjazd z parkingu :)

> A debile którzy tego próbują tylko przeszkadzają i blokują ruch w mieście.

Są. ale na szczęście coraz mniej.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 10:08:29 - J.F.

Użytkownik MadMan napisał w
> Wczoraj stwierdziłem że przy jeździe na wprost nie ma wielkiej
> różnicy
> letnie/zimowe. Za to z ronda prawie wyleciałem :)

Bo do jazdy prosto po plaskim zimowki nie sa potrzebne. Niezbedne
za to sa do hamowania :-)

J.




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 10:36:29 - Kuba (aka cita)


Użytkownik MadMan napisał w wiadomości
news:m4a7r6f60qcl.dlg@rower.power.pl...
> Dnia Wed, 15 Dec 2010 01:26:40 +0100, Filip KK napisał(a):
>
>> Ludzie, nie wyjeżdżajcie autami jak nie potraficie
>> jeździć albo jak nie macie dobrych zimówek, bo sparaliżowane są
>> wszystkie ulice!
>
> Wczoraj stwierdziłem że przy jeździe na wprost nie ma wielkiej różnicy
> letnie/zimowe.

A ja mialem okazje przekonać sie na wlasnej skórze jak bardzo zależy jazda w
dowolnym kierunku od jakości opon.
Ja mam stare 90 konne FWD, moja kobita ma podobne 75 konne FWD. U siebie mam
w tej chwili nowe, nie jakies super specjalne oppny zimowe. Kobita ma swoje
trzeci sezon, choć bieżnik wygląda naprawde b. dobrze. Z resztą robi
niewiele kilometrów.

Zawiozłem swoje wozidło do mechaniora i wracałem jej samochodem.
Oba na zimówkach, ale dzieli je 3 lata użytkowania. Stwierdzam, ze choć
samochód jechał, nie miał większych problemów z ruszaniem, hamowaniem, czy
skręcaniem, to różnica między jednym a drugim samochodem jest kolosalna i
dopier przesiadając sie z jednego w drugi samochów dało sie zauważyć, ze
jednak *są* różnice, ktorych zwykle sie nie zauważa.

Jesli ktoś twierdzi, ze nie ma róznicy, to nie znaczy nic innego, jak to, ze
nie miał okazji dokonać bezposredniego porównania. A ja nie mówie o jakiejs
przepaści w oponach letnie/zimowe czy mega zużyte/nowe tylko nowa/dobra
używana. Skoro jest ona wyraźnie zauważalna ... to co dopiero kiedy opony
różnią sie znacznie.

Nikt mi już nie powie, ze on nie widzi różnicy, bo albo kłamie, albo jest
ignorantem (ew. nigdy nie jechał samochodem)


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 16:40:04 - grin


Użytkownik Kuba (aka cita) napisał w wiadomości
news:iea26u$71$1@inews.gazeta.pl...
> Jesli ktoś twierdzi, ze nie ma róznicy, to nie znaczy nic innego, jak to,
> ze nie miał okazji dokonać bezposredniego porównania. A ja nie mówie o
> jakiejs

Nie ma różnicy. Może jest 5% jak w reklamie miszelę
Jechałem letnimi na wymianę, potem zimowymi po tej samej drodze.
Jedne i drugi się w miejscach oblodzonych ślizgały, a na małym osiedlowym
rondzie dupowoz nie mail zamiaru skręcać
Jako taka różnica jest w śniegu. Zimowym łatwiej, byle to nie jest mercedes
z tylnym napędem czy inny polonez.
Każdy ocenia podług siebie i swojego miasta.




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 16:51:27 -

Kuba \(aka cita\) napisał(a):

ciach...

> Jesli ktoś twierdzi, ze nie ma róznicy, to nie znaczy nic innego, jak to, ze
> nie miał okazji dokonać bezposredniego porównania. A ja nie mówie o jakiejs
> przepaści w oponach letnie/zimowe czy mega zużyte/nowe tylko nowa/dobra
> używana. Skoro jest ona wyraźnie zauważalna ... to co dopiero kiedy opony
> różnią sie znacznie.
>
> Nikt mi już nie powie, ze on nie widzi różnicy, bo albo kłamie, albo jest
> ignorantem (ew. nigdy nie jechał samochodem)

Tak masz racje, sam uzywam od 15 lat zimowych kaloszy ;), ale czasem roznica w
masach auta, rozkladzie mas/naciskow czy dlugosci i wielu innych czynnikow
powoduje, ze nawet na nowych zimowych dany samochod prowadzi sie masakrycznie.

ale fakt wkurzaja mnie gamonie, co twierdza ze na letnich sie da jechac... da
z gorki, a nie pod gorke jak inni

mam quattro (allroad) w rodzinie i na nawet na slabych zimowkach wjezdza tam,
gdzie inne nie moga, ale na letnich tancuje jak gupi ;)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Kto się zakopał?

2010-12-17 00:11:19 - The_EaGle

W dniu 2010-12-15 10:36, Kuba (aka cita) pisze:

> Nikt mi już nie powie, ze on nie widzi różnicy, bo albo kłamie, albo
> jest ignorantem (ew. nigdy nie jechał samochodem)

Ja mam dwa samochody i jeden na oponach zimowych 2 sezony i drugi też 2
sezony, z tym że jeden diesel a drugi benzyna - oba FWD. Różnica w
prowadzeniu zimą jest OGROMNA i na pewno no jest różnica klas opon -
choć może minimalnie jest. W benzynowym mam polaris 2 a dieslu ultragrip7.
Diesel nie ma żadnego problemu z ruszaniem pod ośnieżone górki,
wyjeżdżaniem z kopnego śniegu i skręcaniem na małych rondach gdzie
benzyna FWD jest TRAGICZNA. Dieslem nie zakopałem się ani razu a benzyną
już 2 razy choć wydawało się że będzie OK.
Moim zdaniem za tą różnice odpowiada masa ciężkiego klekota bo różnica w
masie po między dwoma samochodami to około 100kg z tym że większy nacisk
na oś ma na pewno diesel...

Pozdrawiam
Rafał




Re: Kto się zakopał?

2010-12-17 14:52:58 - Jakub Witkowski

W dniu 2010-12-15 10:36, Kuba (aka cita) pisze:
>
> Użytkownik MadMan napisał w wiadomości news:m4a7r6f60qcl.dlg@rower.power.pl...
>> Dnia Wed, 15 Dec 2010 01:26:40 +0100, Filip KK napisał(a):
>>
>>> Ludzie, nie wyjeżdżajcie autami jak nie potraficie
>>> jeździć albo jak nie macie dobrych zimówek, bo sparaliżowane są
>>> wszystkie ulice!
>>
>> Wczoraj stwierdziłem że przy jeździe na wprost nie ma wielkiej różnicy
>> letnie/zimowe.
>
> A ja mialem okazje przekonać sie na wlasnej skórze jak bardzo zależy jazda w dowolnym kierunku od jakości opon.

No! 3-letnie dębice frigo (te najstarsze - bez numerka) o wiele lepiej się spisują
przy wyjeździe z zaspy na parkingu, niż nówki sztuki fuldy montero 3 :)

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.



Re: Kto się zakopał?

2010-12-16 18:35:55 - nalesnik

MadMan wrote:
> Zimówki dalej rozważam

Przeeeestań, nie warto.



Re: Kto się zakopał?

2010-12-16 22:27:12 - MadMan

Dnia Thu, 16 Dec 2010 18:35:55 +0100, nalesnik napisał(a):

>> Zimówki dalej rozważam
>
> Przeeeestań, nie warto.

Pomyślimy, zobaczymy. Może zimówki, może wielosezonowe... Póki co na
śląsku śniegu raczej niewiele, a drogi całkiem OK.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 07:47:15 - Maciek

Dnia Wed, 15 Dec 2010 01:26:40 +0100, Filip KK napisał(a):

> Fpisójcie miasta ;)
>
>
(...)

Ja sie zakopalem, jak przy cofaniu zaspa przyciagnela dupe forda. Urwalem
spory kawalek tylnego zderzaka, ale z naprawa chyba jednak poczekam do
wiosny....

--
Maciek



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 08:02:07 - Katanka

Filip KK wrote:
> Fpisójcie miasta ;)
>
>
> A tak na poważnie, ciężko mówić o jakimkolwiek napędzie (który lepszy)
> jak nawet dzisiaj widziałem Subaru Forester na chodniku ryjące i nie
> mogące wyjechać... A tak swoją drogą mam bardzo twardego sąsiada,
> codziennie rano ryje przez 15 minut swoim Fordem Focusem, żeby
> wyjechać z chodnika.. To chyba jakiś kamikaze, bo wątpię aby miał
> opony zimowe założone albo ma ale jakieś dojechane...

Z zimówek jestem bardzo zadowolony, bo nawet ostatnio jak jechałem pod lekka
górkę przy 25cm nowym sniegu to wyjechałem. Jedynie wkurzał mnie ten cały
antyposlizgowy system. Ja mu gaz, a ten ledwo kręci kołami :P zimówki to
GoodYear Ultragrip Performance 3. Wczoraj na dośc szerokiej i pustej drodze
gdzie były koleiny naprzemian śnieg/oblodzony asfalt dośc ostro pomanewrowałem
aby sprawdzic mozliwość auta i bardzo szybko łapał tor jazdy, nawet jak lekko w
poślizg wpadł. Nie boję się teraz szybciej jeździć i wczoraj wkurzało mnie, że
musiałem się ciągnąć za sznurem aut jadącym 40km/h, gdy mogłem spokojnie jechać
80. No ale co zrobić, wyprzedzanie nie wiele przy takim sznurku by dało, bo bym
oszczędził pół minuty, a ryzyko wieksze.

Bardzo podoba mi się jazda zima, można się nieźle pobawić autem :)

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 09:04:01 - Krzysztof 45

Katanka napisał(a):
> Jedynie wkurzał mnie ten cały antyposlizgowy system. Ja mu gaz, a
> ten ledwo kręci kołami :P
Nie możesz wyłączyć? Na stałe masz?
> zimówki to GoodYear Ultragrip Performance 3.
Miałem kiedyś całoroczne GoodYeary jakieś vectory, w innym aucie.
Jak zawsze uważam że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego,
to te gumy GoodYeara zmieniły mój pogląd. Robiły świetną robotę i w
lato, deszcz, błoto (jak to na rybkach) i w zimę.
Po sprzedaży auta z vectorami, i od jakiegoś czasu z osobnymi
kompletami na lato/zima, stwierdzam że następny zakup to bedą te
całoroczne vectory.
--
Krzysiek



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 10:17:37 - J.F.

Użytkownik Krzysztof 45 napisał
> Po sprzedaży auta z vectorami, i od jakiegoś czasu z osobnymi
> kompletami na lato/zima, stwierdzam że następny zakup to bedą te
> całoroczne vectory.

Maja jedna wade - na tyle drogie, ze pokrywaja koszt zmiany opon
:-)

J.




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 17:31:17 - Katanka

J.F. wrote:
> Użytkownik Krzysztof 45 napisał
>> Po sprzedaży auta z vectorami, i od jakiegoś czasu z osobnymi
>> kompletami na lato/zima, stwierdzam że następny zakup to bedą te
>> całoroczne vectory.
>
> Maja jedna wade - na tyle drogie, ze pokrywaja koszt zmiany opon
> :-)

Niestey mój komplecik zimówek kosztował ponad 4 koła, a szukałem jak najtaniej.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 21:29:50 - J.F.

On Wed, 15 Dec 2010 17:31:17 +0100, Katanka wrote:
>J.F. wrote:
>> Użytkownik Krzysztof 45 napisał
>>> Po sprzedaży auta z vectorami, i od jakiegoś czasu z osobnymi
>>> kompletami na lato/zima, stwierdzam że następny zakup to bedą te
>>> całoroczne vectory.
>> Maja jedna wade - na tyle drogie, ze pokrywaja koszt zmiany opon
>> :-)
>Niestey mój komplecik zimówek kosztował ponad 4 koła, a szukałem jak najtaniej.

Teraz powiedz ile kosztuja Vectory w twoim rozmiarze.
Bo ja o robociznie pisze - sama jazda na zimowkach zasadniczo nic nie
kosztuje, bo jedne opony bys szybciej zuzyl i tez musial dokupic
drugi.

J.





Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 21:38:16 - Katanka

J.F. wrote:
> On Wed, 15 Dec 2010 17:31:17 +0100, Katanka wrote:
>> J.F. wrote:
>>> Użytkownik Krzysztof 45 napisał
>>>> Po sprzedaży auta z vectorami, i od jakiegoś czasu z osobnymi
>>>> kompletami na lato/zima, stwierdzam że następny zakup to bedą te
>>>> całoroczne vectory.
>>> Maja jedna wade - na tyle drogie, ze pokrywaja koszt zmiany opon
>>> :-)
>> Niestey mój komplecik zimówek kosztował ponad 4 koła, a szukałem jak
>> najtaniej.
>
> Teraz powiedz ile kosztuja Vectory w twoim rozmiarze.
> Bo ja o robociznie pisze - sama jazda na zimowkach zasadniczo nic nie
> kosztuje, bo jedne opony bys szybciej zuzyl i tez musial dokupic
> drugi.

Niestety nie są produkowane w 235x40/R18 :( Co do robocizny - Pan gienek kasował
50zł, a porządni oponiarze 120zł za zmianę kompletu z przełożeniem na felgi
całoroczne.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 23:29:00 - Tomasz Pyra

W dniu 2010-12-15 21:38, Katanka pisze:

>> Teraz powiedz ile kosztuja Vectory w twoim rozmiarze.
>> Bo ja o robociznie pisze - sama jazda na zimowkach zasadniczo nic nie
>> kosztuje, bo jedne opony bys szybciej zuzyl i tez musial dokupic
>> drugi.
>
> Niestety nie są produkowane w 235x40/R18 :(

Tylko po co się umartwiać zimówkami w takim rozmiarze?

Za niecałą połowę tego co zapłaciłeś mogłeś kupić takie same Goodyeary w
rozmiarze 215/55R16.
Jeżeli dobrze kojarzę Cię z Mondeo, to nawet taki rozmiar znajdziesz w
instrukcji.

Zdolności zimowe miał byś nawet lepsze, a trochę gorsze osiągi na suchym
asfalcie powyżej 200km/h też jakoś byś przebolał :)

A różnica w cenie taka, że od razu wystarczyłoby na drugi komplet felg i
nie musiałbyś już niczego przekładać, a jedynie zmieniać całe koła. A to
też ma swoje zalety - można zmienić samemu, a nawet w zakładzie zawsze
Cie wcisną między innych czekających tydzień w kolejce.

Ale przede wszystkim dużo taniej i równie dobrze - lżejszą ręką można
sobie pozwolić na wymianę takich z ledwo średnim bieżnikiem na nowe i
bez wielkiego szarpania za portfel można brać zawsze wyższą półkę opon.






Re: Kto się zakopał?

2010-12-16 07:08:14 - Katanka

Tomasz Pyra wrote:
> W dniu 2010-12-15 21:38, Katanka pisze:
>
>>> Teraz powiedz ile kosztuja Vectory w twoim rozmiarze.
>>> Bo ja o robociznie pisze - sama jazda na zimowkach zasadniczo nic
>>> nie kosztuje, bo jedne opony bys szybciej zuzyl i tez musial dokupic
>>> drugi.
>>
>> Niestety nie są produkowane w 235x40/R18 :(
>
> Tylko po co się umartwiać zimówkami w takim rozmiarze?
>
> Za niecałą połowę tego co zapłaciłeś mogłeś kupić takie same
> Goodyeary w rozmiarze 215/55R16.

Miałem opony Continental w takim rozmiarze jak piszesz i kiepsko się to
prowadziło. Była wygoda, to fakt i mniej w aucie trzeszczało i skrzypiało, ale w
zakrętach było fatalnie. Zresztą teraz to gadanie nie ma juz sensu, bo opony
kupiłem i 2 zimy musza jeszcze przetrwać. Potem auto idzie do zyda.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl




Re: Kto się zakopał?

2010-12-16 10:32:50 - Arek M


> Miałem opony Continental w takim rozmiarze jak piszesz i kiepsko się to
> prowadziło. Była wygoda, to fakt i mniej w aucie trzeszczało i
> skrzypiało, ale w zakrętach było fatalnie.

To nie byla wina rozmiaru a modelu opon :)

Miałem rozne zimówki, teraz mam Conti T810 i to najgorsza opona, na
jakiej jezdziłem.

--
PozdrawiAM!
WRX/240KM



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 10:38:09 - Kuba (aka cita)


Użytkownik Krzysztof 45 napisał w wiadomości
news:ie9spg$ghc$1@news.vectranet.pl...
> Katanka napisał(a):
>> Jedynie wkurzał mnie ten cały antyposlizgowy system. Ja mu gaz, a
>> ten ledwo kręci kołami :P
> Nie możesz wyłączyć? Na stałe masz?


coraz mniej samochodów daje wyłączyć systemy całkowicie.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 17:30:49 - Katanka

Kuba (aka cita) wrote:
> Użytkownik Krzysztof 45 napisał w wiadomości
> news:ie9spg$ghc$1@news.vectranet.pl...
>> Katanka napisał(a):
>>> Jedynie wkurzał mnie ten cały antyposlizgowy system. Ja mu gaz, a
>>> ten ledwo kręci kołami :P
>> Nie możesz wyłączyć? Na stałe masz?
>
>
> coraz mniej samochodów daje wyłączyć systemy całkowicie.

ABS oraz systemu antypoślizgowego przy ruszaniu wyłączyć nie mogę. Jedynie
stabilizację toru jazdy mogę.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl




Re: Kto się zakopał?

2010-12-16 17:32:51 - Seba

Dnia Wed, 15 Dec 2010 17:30:49 +0100, Katanka napisał(a):

>> coraz mniej samochodów daje wyłączyć systemy całkowicie.
>
> ABS oraz systemu antypoślizgowego przy ruszaniu wyłączyć nie mogę. Jedynie
> stabilizację toru jazdy mogę.

Oprócz ABS`u u mnie na szczęście można powyłączać elektroniczne
dopalacze. I o ile w codziennej jeździe nie jest to jakoś potrzebne
(pomijam wygłupy autem na jakimś odludnym parkingu/lotnisku), o tyle w
sytuacjach np. wygrzebywania się zimowego bywa wręcz bezcenne i
ratujące dupę.
Zresztą u mnie w aucie sam producent zaleca wyłączenie VDC (ESP) podczas
jazdy z założonymi łańcuchami na kołach.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 17:44:09 - Marek Dyjor

Katanka wrote:
> Filip KK wrote:
>> Fpisójcie miasta ;)
>>
>>
>> A tak na poważnie, ciężko mówić o jakimkolwiek napędzie (który
>> lepszy) jak nawet dzisiaj widziałem Subaru Forester na chodniku
>> ryjące i nie mogące wyjechać... A tak swoją drogą mam bardzo
>> twardego sąsiada, codziennie rano ryje przez 15 minut swoim Fordem
>> Focusem, żeby wyjechać z chodnika.. To chyba jakiś kamikaze, bo
>> wątpię aby miał opony zimowe założone albo ma ale jakieś dojechane...
>
> Z zimówek jestem bardzo zadowolony, bo nawet ostatnio jak jechałem
> pod lekka górkę przy 25cm nowym sniegu to wyjechałem. Jedynie wkurzał
> mnie ten cały antyposlizgowy system. Ja mu gaz, a ten ledwo kręci
> kołami :P zimówki to GoodYear Ultragrip Performance 3. Wczoraj na
> dośc szerokiej i pustej drodze gdzie były koleiny naprzemian
> śnieg/oblodzony asfalt dośc ostro pomanewrowałem aby sprawdzic
> mozliwość auta i bardzo szybko łapał tor jazdy, nawet jak lekko w
> poślizg wpadł. Nie boję się teraz szybciej jeździć i wczoraj wkurzało
> mnie, że musiałem się ciągnąć za sznurem aut jadącym 40km/h, gdy
> mogłem spokojnie jechać 80. No ale co zrobić, wyprzedzanie nie wiele przy
> takim sznurku by
> dało, bo bym oszczędził pół minuty, a ryzyko wieksze.
>
> Bardzo podoba mi się jazda zima, można się nieźle pobawić autem :)

aż do pierwszego rowu :)




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 17:57:08 - Katanka

Marek Dyjor wrote:

>> Bardzo podoba mi się jazda zima, można się nieźle pobawić autem :)
>
> aż do pierwszego rowu :)

Rów zaliczyłem juz kiedyś. Nie zmienia to faktu, że się można fajnie w zimie
pobawić :)

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PlayStation3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 09:23:17 - PesTYcyD

Cóż Navarka + opony AT (lub nawet MT) i żadne zaspy nie są straszne ;)



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 09:38:49 - colin

> Cóż Navarka + opony AT (lub nawet MT) i żadne zaspy nie są straszne ;)



Ratrakowi tez




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 09:48:32 - Tomasz Pyra

W dniu 2010-12-15 01:26, Filip KK pisze:
> Fpisójcie miasta ;)
>
>
> A tak na poważnie, ciężko mówić o jakimkolwiek napędzie (który lepszy)
> jak nawet dzisiaj widziałem Subaru Forester na chodniku ryjące i nie
> mogące wyjechać...

Obok mnie odśnieżający traktor nie dał rady i pół godziny się męczył nim
wyjechał.

Ja nie tyle się zakopałem, co wpadłem na parkingu w głębokie doły które
ktoś wyślizgał i trzeba było wypchnąć.

W ramach ćwiczeń fizycznych chodzę sobie na spacerki z psem i wypycham
te zakopane bidy - po kilka sztuk dziennie.

> Nie wiem co się porobiło, chyba wszystkich powinni cofnąć na
> naukę jazdy na śniegu!

Mnie najbardziej zastanawia dlaczego bardzo wielu kierowców głęboko tnie
lewe zakręty, nawet jeżeli z przeciwka coś jedzie i przy cięciu prawie
do krawężnika już zupełnie nie ma się gdzie podziać.



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 11:05:43 - Massai

Tomasz Pyra wrote:

>
> Mnie najbardziej zastanawia dlaczego bardzo wielu kierowców głęboko
> tnie lewe zakręty, nawet jeżeli z przeciwka coś jedzie i przy cięciu
> prawie do krawężnika już zupełnie nie ma się gdzie podziać.

Pierwszy ściął, drugi ściął, wyjechali tory i reszta jeździ ślepo za
nimi...

--
Pozdro
Massai



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 10:28:04 - Kuba (aka cita)


Użytkownik Filip KK napisał w wiadomości
news:ie9257$q0h$2@news.net.icm.edu.pl...
> To chyba jakiś kamikaze, bo wątpię aby miał opony zimowe założone albo ma
> ale jakieś dojechane...


wczoraj na parkingu pod marketem widzialem Meganke Kupę na letnich, bardzo
niskoprofilowych oponach, z bieżnikiem nie nadającym sie do jazdy nawet w
lednych warunkach.
Tak więc już mnie nic nie zdziwi.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 10:45:02 - Maciek

Dnia Wed, 15 Dec 2010 10:28:04 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):

> Tak więc już mnie nic nie zdziwi.

No to posluchaj - przedwczoraj jechalem po Krakowie za poldolotem truckiem,
ktory jezdzil bokiem. W kazdy zakret wchodzil jak na recznym, a po prostej
jechal tak, ze przod ciagnal prosto, a dupa szla pod katem. Nie moglem
uwierzyc, ale gosc zostawial na sniegu cztery slady.

Smaczku dodaje fakt, ze na budzie mial napis Propan-butan w butlach,
dostawa na telefon...

Na jego szczescie komorke mialem w plecaku z tylu, bo wezwalbym drogowke.

--
Maciek



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 15:17:31 - PaweL

>
> Na jego szczescie komorke mialem w plecaku z tylu, bo wezwalbym drogowke.
>

I co byś im powiedział? On potrafi kierować, a ja nawet nie wiem jak to się
robi. Aresztujcie go, bo wpadam w kompleksy

:-)





Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 17:23:04 - Maciek

Dnia Wed, 15 Dec 2010 15:17:31 +0100, PaweL napisał(a):

> I co byś im powiedział? On potrafi kierować, a ja nawet nie wiem jak to się
> robi. Aresztujcie go, bo wpadam w kompleksy

Powiedzialbym, zeby zatrzymali matola, ktory krzywym, ewidentnie
powypadkowym rzechem wozi gaz.
Pewnie nie wpadl na to, ze robi glupio, bo jak widac takie zachowania
znajduja poklask, a przynajmniej cicha akceptacje.

--
Maciek



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 17:46:44 - Olleo

> A tak na powa nie, ci ko m wi o jakimkolwiek nap dzie (kt ry lepszy)
> jak nawet dzisiaj widzia em Subaru Forester na chodniku ryj ce i nie
> mog ce wyjecha ... A tak swoj drog mam bardzo twardego s siada,
> codziennie rano ryje przez 15 minut swoim Fordem Focusem, eby wyjecha
> z chodnika.. To chyba jaki kamikaze, bo w tpi aby mia opony zimowe
> za o one albo ma ale jakie dojechane...

Jak nie wjedziesz tak, zeby zawiesic brzuch na ubitym i zmarznietym
sniegu wysoko, a kola (co najmniej 2 po skosie) zostaly w gorze, to
wyjedziesz. Jedynym ratunkiem, jak samo 4x4 nie daje rady, jest lift i
dobre opony.

p.s. www.youtube.com/watch?v=smvdE8hoEag
--
Olleo



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 20:12:10 - Rafał Grzelak

On Wed, 15 Dec 2010 08:46:44 -0800 (PST), Olleo wrote:

>
> p.s. www.youtube.com/watch?v=smvdE8hoEag

www.youtube.com/watch?v=hzkVljL7bQM&NR=1

prawie jak matiz ;]

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl



Re: Kto się zakopał?

2010-12-16 09:14:25 - Maciek

Dnia Wed, 15 Dec 2010 20:12:10 +0100, Rafał Grzelak napisał(a):

> www.youtube.com/watch?v=hzkVljL7bQM&NR=1
>
> prawie jak matiz ;]

Bardzo smiesznie to wypada w zestawieniu z tym filmem:

www.youtube.com/watch?v=NXYKaOh2jik&feature=related

--
Maciek



Re: Kto się zakopał?

2010-12-17 00:33:11 - The_EaGle

W dniu 2010-12-15 17:46, Olleo pisze:

> Jak nie wjedziesz tak, zeby zawiesic brzuch na ubitym i zmarznietym
> sniegu wysoko, a kola (co najmniej 2 po skosie) zostaly w gorze, to
> wyjedziesz. Jedynym ratunkiem, jak samo 4x4 nie daje rady, jest lift i
> dobre opony.
>
> p.s. www.youtube.com/watch?v=smvdE8hoEag

He he i tylko forester dał rade :)))

Pozdrawiam
Rafał



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 21:33:20 - z

Filip KK pisze:

> Ciekawie wyglądała dzisiaj jazda w Trójmieście a raczej stanie w korku.
> Ciekawe czemu ludzie nie zatrzymują się na czerwonym świetle? Koszmar...
> Cały dzień za kółkiem, nerwosol w kieszeni i można jeździć.

E tam... pojeździłbyś tak przez tydzień (u mnie drogowcy zaczęli
naprawdę działać jak przyszła odwilż) to dopiero byś się wkurzył.
Na cokolwiek bocznych drogach przez 3 pierwsze dni dosłownie raz
przejechał pług. Potem tydzień kombinowania jak tu się minąć kiedy są
tylko 2 koleiny do przejazdu.
Na dodatek nikt nie pomyśli że jadącemu pod górkę trzeba ustąpić albo
nie pchać się na siłę bo później wszyscy stoją.

z



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 07:50:07 - Michał Gut

> i trudno jechać prosto przy 20 km/h tam na zimówkach jedziesz bez stresu
> 100.

ta, ja sie dzisiaj zdziwilem
przy ok 60-70 nacisnalem hamulec a na drodze lód. jakbym hamowal przed
przeszkoda to bym przypirzył z pewnoscia.

ale zdecydowanie - zimowki zdecydowanie lepiej sobie radza...nawet na
lodzie. wiem - zaraz ktos powie ze na lodzie nie ma roznicy letnie/zima.
moze na idelanie gladkim i rownym, ale na takim ubitym sniegu pokrytym
warstwa lodu gdzie jeszcze ma sie koleiny ze sniegu to mozna probowac
hamowac. roznica jest niewielka ale jest.

tak btw uwazam ze zimowki powinny byc u nas obligatoryjne w zimie - bardzo
latwo poznac kto jedzie na letnich

20 na godzine, 30 sekund na ruszenie z miejsca na swiatlach gdzie jest snieg
z lodem itd...




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 10:15:17 - J.F.

Użytkownik Michał Gut
napisał
> tak btw uwazam ze zimowki powinny byc u nas obligatoryjne w
> zimie - bardzo latwo poznac kto jedzie na letnich

A potem taki zimowkach ci d* rozwali :-)

Obligatoryjne to powinno byc podawanie na kazdej oponie wynikow z
testu jazdy zimowej.
Tak zeby kierowca wiedzial ze kupuje naprawde letnia, a nie prawie
caloroczna.

J.




Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 11:42:01 - Bartek

Użytkownik Michał Gut napisał w
wiadomości news:ie9of0$320$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

> tak btw uwazam ze zimowki powinny byc u nas obligatoryjne w zimie - bardzo
> latwo poznac kto jedzie na letnich
>

najpierw to trzeba ludzi uczyc, jak jezdzic, a potem zimowki im zakladac.
parkuje w miejscu polozonym ponizej opoziomu ulicy, dosc sporo sniegu tam
lezy bo nikt sie tym nie przejmuje.
auta rozne, ake kaczy je jedno - wiekszosc nagle nie wyjezdza, albo parkuje
na przed podjazdem, albo jescze inne dzikie manewry.
ale jak ktos na pelnej pizdzie wyjezdza albo robi inne dziwactwa to trodno
sie dziwic;)
zeby niebylo - mam zimowki, uzywane, semperity, jakis sportgrip, czy cs
podobnego.;)


--
Pozdrawiam, Bartek





Re: Kto się zakopał?

2010-12-16 22:48:01 - V-Tec

W dniu 2010-12-15 07:50, Michał Gut pisze:
[..]

> tak btw uwazam ze zimowki powinny byc u nas obligatoryjne w zimie -
> bardzo latwo poznac kto jedzie na letnich
>
> 20 na godzine, 30 sekund na ruszenie z miejsca na swiatlach gdzie jest
> snieg z lodem itd...

ostatnio takiego na obwodnicy 3city wyprzedzałem. Ja spokojnie 50km/h
jechałem a on walczył (fakt,że dzielnie) z tym podjazdem jadąc góra
10km/h. Prawie cały czas szedł bokiem pod górę, był to tylnonapędowy
Mercedes (jakaś e-klasa).

--
pozdr,
W.



Re: Kto się zakopał?

2010-12-15 10:12:59 - J.F.

Użytkownik to napisał w
> Pewnie masz jakieś kiepskie opony letnio-całoroczne i
> porównywałeś z
> kiepskimi zimówkami... Różnica pomiędzy sportowymi letnimi, a
> dobrymi
> zimówkami jest taka, że tam gdzie na letnich z trudem ruszysz
> albo w cale

Owszem,

> i trudno jechać prosto przy 20 km/h

No tu bym nie byl taki pewny,

> tam na zimówkach jedziesz bez stresu 100.

Bez stresu, bez stresu, 100, a potem jest stres na dlugie tygodnie
:-)

>> Zimówki dalej
>> rozważam, przy obecnych warunkach by się nie przydały bo i tak
>> każdy się
>> toczy tyle co ja.
> Lepiej całoroczne kup do tego Swifta. ;)

Odzyskalem troche zaufania do Debicy Navigator - na obecnym sniegu
znow sobie calkiem niezle radza.

J.





Re: Kto się zakopał?

2010-12-16 15:54:38 - J.F.

Użytkownik to napisał w
> begin J.F.
>>> tam na zimówkach jedziesz bez stresu 100.
>>
>> Bez stresu, bez stresu, 100, a potem jest stres na dlugie
>> tygodnie :-)
>
> E tam, po zwykłym śniegu można na zimówkach jechać i 150. ;-) Ale
> to też
> trochę od auta no i opon zależy, u mnie powyżej 100 trzeba się
> już trochę
> skupić, bo gdyby pojawiło się np. trochę lodu to byłoby nie za
> wesoło.

Mozna, jechac i 150, a potem przychodzi taki jeden moment, a potem
trzeba kupowac nowe auto :-P

J.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS