Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

Rafał VFR Data ostatniej zmiany: 2010-12-21 10:42:10

Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-15 13:10:25 - Rafał VFR

Witam
Mieszam w Poznaniu; zdarzyło się, że byłem zmuszony wyprostwać felgę -
starego OZ`eta. Znalazłem całkiem przypadkowo zakład w Luboniu i.... było
OK.
Raz, drugi, trzeci ... w ciągu tych nastu lat się trafiło. Pogada się przy
okazji z p. Damianem i wogóle.
Ostatnio jedak miało być szybciej i jeden z gumiarzy polecił mi zakład na
Narewskiej - współpracuje z nim. Logistycznie wyjazd do Lubonia to cała
operacja a na Narewską mam blisko i jeszcze na miejscu gość obiecał zrobić
....
Trochę zmroził mnie zakład - bo przy mnie wymienianio klocki z golfie II -
coś tam piłowali przy zacisku i klockach - słowem pasowali częscie
wzajemnie.
Koło oddałem. W oddali dało się słyszeć jeb jeb jeb. Zaciekawiony zajrzałem
a tam PAN napierdala młotem po mojej feldze !
Bo tak się panie prostuje zostałem oświecony. No moją uwagę, ze w Luboniu to
na maszynie - bzdury wszyscy młotkem maszyną tylko na końcu !
Potem jeszcze poprosiłem o sprawdzenie tylnej felgi - jest ok - ulżyło mi bo
już nie miałem kasy a i metody mi nie pasiły.

Dokładnie 6 dni później kupowałem nowe letnie gumy. Zostałem poproszony na
wyważarkę. Tył nie do jazdy przód krzywy ale od biedy ....
Ceny wyższe niż w Luboniu do którego zmuszony zostałem jednak pojchać.
Nawet kiedy zadzwoniłem obiecano mi porpawkę - no ale :-)
Tyle moich przygód
Pzdr
Rafał






Re: Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-15 13:24:45 - Wojtek Borczyk

This message is in MIME format. The first part should be readable text,
while the remaining parts are likely unreadable without MIME-aware tools.

---1300489426-208623910-1292415885=:76554
Content-Type: TEXT/PLAIN; format=flowed; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: QUOTED-PRINTABLE

On Wed, 15 Dec 2010, Rafa=B3 VFR wrote:

> Ostatnio jedak mia=B3o by=E6 szybciej i jeden z gumiarzy poleci=B3 mi zak=
=B3ad=20
> na Narewskiej [...]

Mo=BFe to tylko (podw=F3jny...) przypadek, ale sam te=BF mia=B3em kiedy=B6 =
okazj=EA=20
prostowa=E6 felgi w tym zak=B3adzie i ko=F1cowy rezultat te=BF by=B3 (ogl=
=EAdnie rzecz=20
ujmuj=B1c) do=B6=E6 odleg=B3y od zamierzonego :-| Tym bardziej to dla mnie =
dziwne,=20
=BFe zak=B3ad prowadzi p.Hamelka, kt=F3rego nazwisko od kilkudziesi=EAciu l=
at=20
kojarzy=B3o si=EA w Poznaniu z solidno=B6ci=B1 i dobr=B1 jako=B6cia us=B3ug=
=20
(przynajmniej dop=F3ki mieli sw=F3j warsztat przy ul. D=B1browskiego) :-|

Pozdrawiam :)

W.
---1300489426-208623910-1292415885=:76554--



Re: Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-16 07:54:27 - Rafał VFR

Może to tylko (podwójny...) przypadek, ale sam też miałem kiedyś okazję
prostować felgi w tym zakładzie i końcowy rezultat też był (oględnie rzecz
ujmując) dość odległy od zamierzonego :-| Tym bardziej to dla mnie dziwne,
że zakład prowadzi p.Hamelka, którego nazwisko od kilkudziesięciu lat
kojarzyło się w Poznaniu z solidnością i dobrą jakościa usług
(przynajmniej dopóki mieli swój warsztat przy ul. Dąbrowskiego) :-|

Trudno powiedzieć czy to tylko przypadek.
Panowie w Luboniu od razu wiedzieli gdzie były prostowane :-) To nie
pierwsza poprawiana i nie jedyny zakład po którym poprawiają - tak mówią
Wiedzą to po czymś czego nie chcieli mi powiedzieć oraz po śladach
czerwonego flamastra.
Ale najważniejszą informację jaką mi sprzedali a w którą ja chcę wierzyć to
ta, że jak twierdzą niewiele felg aluminiowych (bo o takich pisze) pęka przy
prostowaniu maszynowo.
Za to bardzo łatwo - co w sumie mi wydaje się logiczne - przy napierd.....u
młotem.
Poza tym żaden argument dla mnie nie działa jeśli otrzymuję felgę która
wciąż jest krzywa.Co z tego że trochę.
To tak jakby oddać auto do mechanika i odebrać prawie sprawne.

Zgadzam się, że inaczej kiedyś się nie robiło, zgadzam się, że stalową felgę
można podprostować młotkiem.
Ale czasem zastanawiam się po co niektórzy chodzą do lekarza i korzystają z
np antybiotyków skoro kiedyś ich nie było ....
Pzdr
Rafał






Re: Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-15 13:36:45 - J.F.

Użytkownik Rafał VFR napisał w
> Trochę zmroził mnie zakład - bo przy mnie wymienianio klocki z
> golfie II -
> coś tam piłowali przy zacisku i klockach - słowem pasowali
> częscie
> wzajemnie.

Zalezy co pilowali - bywa ze klocek jest wiekszy niz fabryka
przewiduje.
Gorzej jesli ktos uzna ze latwiej mu bedzie podpilowac zacisk, bo z
aluminium :-)

> Koło oddałem. W oddali dało się słyszeć jeb jeb jeb. Zaciekawiony
> zajrzałem
> a tam PAN napierdala młotem po mojej feldze !
> Bo tak się panie prostuje zostałem oświecony. No moją uwagę, ze w
> Luboniu to
> na maszynie - bzdury wszyscy młotkem maszyną tylko na końcu !

No tak mowiac szczerze to dawniej tez wszyscy mlotkiem :-)

> Potem jeszcze poprosiłem o sprawdzenie tylnej felgi - jest ok -
> ulżyło mi bo
> już nie miałem kasy a i metody mi nie pasiły.
> Dokładnie 6 dni później kupowałem nowe letnie gumy. Zostałem
> poproszony na
> wyważarkę. Tył nie do jazdy przód krzywy ale od biedy ....

Czyli od biedy sprostowali dobrze ? :-)

J.




Re: Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-15 13:52:26 - Czarek Daniluk

On 15 Gru, 13:36, J.F. wrote:
> Użytkownik Rafał VFR napisał w
>
> > Trochę zmroził mnie zakład - bo przy mnie wymienianio klocki z
> > golfie II -
> > coś tam piłowali przy zacisku i klockach - słowem pasowali
> > częscie
> > wzajemnie.
>
> Zalezy co pilowali - bywa ze klocek jest wiekszy niz fabryka
> przewiduje.
> Gorzej jesli ktos uzna ze latwiej mu bedzie podpilowac zacisk, bo z
> aluminium :-)

W Golfie 2 to nie czyste żeliwo ?

Pozdrawiam !

PS:
W Golfie 3 też waży co nieco za dużo jak na alu :)



Re: Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-15 13:53:23 - Andrzej Lawa

W dniu 15.12.2010 13:10, Rafał VFR pisze:

> Koło oddałem. W oddali dało się słyszeć jeb jeb jeb. Zaciekawiony zajrzałem
> a tam PAN napierdala młotem po mojej feldze !

Wolałbyś, żeby stukał kilofem? ;)

> Bo tak się panie prostuje zostałem oświecony. No moją uwagę, ze w Luboniu to
> na maszynie - bzdury wszyscy młotkem maszyną tylko na końcu !

Stalowe spokojnie można wypukać.

> Potem jeszcze poprosiłem o sprawdzenie tylnej felgi - jest ok - ulżyło mi bo
> już nie miałem kasy a i metody mi nie pasiły.

Ja takie młotkowe prostowanie miałem gratis przy okazji zmiany opon :)



Re: Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-15 16:55:54 - megrims

Motorsport Mielcarek Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Stacja
Kontroli Pojazdów Sebastian Mielcarek
Poznań, woj. wielkopolskie, kod 60-126
Ulica: Knapowskiego 16
Telefon: 61 864 29 82

Mają tam prosty serwis: geometria, opony, oleje, tarcze,
klocki i prostowanie felg.

Prostowałem tam felgi wiele razy i zawsze byłem zadowolony.


pozdrawiam







Re: Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-16 08:10:09 - Rafał VFR

> Mają tam prosty serwis: geometria, opony, oleje, tarcze,
> klocki i prostowanie felg.
>
> Prostowałem tam felgi wiele razy i zawsze byłem zadowolony.

Zgadzam się - mają tam prosty serwis.
Powinni zatem poprzestać na prostych rzeczach. Wniosek, że koła to rzecz
dziś nie do konca prosta - skoro oba moje były krzywe.
No i dobrze jeśli koło jest krzywe powiedzieć np: krzywe; przykro mi nie mam
czasu.
Czym to się różni od np: jest olej - jeśli go nie ma ? Niczym - efekt będzie
ten sam - coś się wkrótce uszkodzi. Na temat czasu się nie wypowiadam;
zdecydowanie inaczej postrzegają go zdrowi i ci z nowotworem złośliwym.
Pzdr
Rafał






Re: Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-16 08:28:25 - megrims

W dniu 2010-12-16 08:10, Rafa? VFR pisze:
>> Maj? tam prosty serwis: geometria, opony, oleje, tarcze,
>> klocki i prostowanie felg.
>>
>> Prostowa?em tam felgi wiele razy i zawsze by?em zadowolony.
>
> Zgadzam si? - maj? tam prosty serwis.
> Powinni zatem poprzesta? na prostych rzeczach. Wniosek, ?e ko?a to rzecz
> dzi? nie do konca prosta - skoro oba moje by?y krzywe.
> No i dobrze je?li ko?o jest krzywe powiedzie? np: krzywe; przykro mi nie mam
> czasu.
> Czym to si? r?ni od np: jest olej - je?li go nie ma ? Niczym - efekt b?dzie
> ten sam - co? si? wkr?tce uszkodzi. Na temat czasu si? nie wypowiadam;
> zdecydowanie inaczej postrzegaj? go zdrowi i ci z nowotworem z?o?liwym.
> Pzdr
> Rafa?
>
>
>
Twoje intencje zawarte w powyższej wypowiedzi nie do końca są jasne.
IMO tam akurat felgi prostują dobrze.



Re: Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-16 09:59:57 - Rafał VFR

> Twoje intencje zawarte w powyższej wypowiedzi nie do końca są jasne.
> IMO tam akurat felgi prostują dobrze.

Intencji nie było żadnych. Opisałem co mnie spotkało. Wnioski kazdy wyciaga
sam.
Moje felgi i kolegi Wojtka wyprostowano źle. Zasadniczo nie wyprostowano bo
nadal były krzywe.
W Luboniu rozpoznano zaklad w ktorym byly prostowane. Domyslalam sie tylko
dlaczego.
Ale jak wyzej - wnioski kazdy wyciaga sam.
Masz prawo uwazac ze ktos cos robi dobrze, tak samo jak ja uwazam, ze
rabanie po aluminiowej feldze mlotkiem jest metoda zwyczajenie zbojecka,
metoda ktora zarowno u mnie i kol. Wojtka nie przyniosly efektu.
Sumujac - felg tam nie prostuja. Uderzaja po nich tylko mlotkiem
zmniejszajac ich skrzywienie.
Pzdr
Rafal






Re: Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-16 22:32:05 - megrims

W dniu 2010-12-16 09:59, Rafa? VFR pisze:
>> Twoje intencje zawarte w powy?szej wypowiedzi nie do ko?ca s? jasne.
>> IMO tam akurat felgi prostuj? dobrze.
>
> Intencji nie by?o ?adnych. Opisa?em co mnie spotka?o. Wnioski kazdy wyciaga
> sam.
> Moje felgi i kolegi Wojtka wyprostowano ?le. Zasadniczo nie wyprostowano bo
> nadal by?y krzywe.
> W Luboniu rozpoznano zaklad w ktorym byly prostowane. Domyslalam sie tylko
> dlaczego.
> Ale jak wyzej - wnioski kazdy wyciaga sam.
> Masz prawo uwazac ze ktos cos robi dobrze, tak samo jak ja uwazam, ze
> rabanie po aluminiowej feldze mlotkiem jest metoda zwyczajenie zbojecka,
> metoda ktora zarowno u mnie i kol. Wojtka nie przyniosly efektu.
> Sumujac - felg tam nie prostuja. Uderzaja po nich tylko mlotkiem
> zmniejszajac ich skrzywienie.
> Pzdr
> Rafal
>
>
>

Motorsport Mielcarek.... (ciach) nie jest w Luboniu.
Czyli nie jest to zakład w którym Tobie prostowano felgi
młotkiem. U Mielcarka nigdy nie słyszałem ani nie widziałem,
aby rąbali w coś młotkiem. Jak oglądałem prostowane przez
nich moje felgi to nie miały nawet żadnych śladów rąbania
młotem. Prostowali mi nawet kute felgi od C63AMG. Te również
się krzywią.

Wniosek jest jeden: do Lubonia nie jeździć prostować felgi.

pozdrawiam



Re: Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-16 22:38:06 - Cavallino

Użytkownik megrims napisał w wiadomości
news:iee0gl$qq4$1@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2010-12-16 09:59, Rafa? VFR pisze:
>>> Twoje intencje zawarte w powy?szej wypowiedzi nie do ko?ca s? jasne.
>>> IMO tam akurat felgi prostuj? dobrze.
>>
>> Intencji nie by?o ?adnych. Opisa?em co mnie spotka?o. Wnioski kazdy
>> wyciaga
>> sam.
>> Moje felgi i kolegi Wojtka wyprostowano ?le. Zasadniczo nie wyprostowano
>> bo
>> nadal by?y krzywe.
>> W Luboniu rozpoznano zaklad w ktorym byly prostowane. Domyslalam sie
>> tylko
>> dlaczego.
>> Ale jak wyzej - wnioski kazdy wyciaga sam.
>> Masz prawo uwazac ze ktos cos robi dobrze, tak samo jak ja uwazam, ze
>> rabanie po aluminiowej feldze mlotkiem jest metoda zwyczajenie zbojecka,
>> metoda ktora zarowno u mnie i kol. Wojtka nie przyniosly efektu.
>> Sumujac - felg tam nie prostuja. Uderzaja po nich tylko mlotkiem
>> zmniejszajac ich skrzywienie.
>> Pzdr
>> Rafal
>>
>>
>>
>
> Motorsport Mielcarek.... (ciach) nie jest w Luboniu.
> Czyli nie jest to zakład w którym Tobie prostowano felgi
> młotkiem. U Mielcarka nigdy nie słyszałem ani nie widziałem,
> aby rąbali w coś młotkiem. Jak oglądałem prostowane przez
> nich moje felgi to nie miały nawet żadnych śladów rąbania
> młotem. Prostowali mi nawet kute felgi od C63AMG. Te również
> się krzywią.
>
> Wniosek jest jeden: do Lubonia nie jeździć prostować felgi.

Pokręciłeś.
Autor pisał dokładnie odwrotnie.




Re: Prostowanie felgi - Jezus Maria ....

2010-12-21 10:42:10 - Artur M. Piwko

In the darkest hour on Thu, 16 Dec 2010 22:32:05 +0100,
megrims screamed:
>>> Twoje intencje zawarte w powy?szej wypowiedzi nie do ko?ca s? jasne.
>>> IMO tam akurat felgi prostuj? dobrze.
>>
>> Intencji nie by?o ?adnych. Opisa?em co mnie spotka?o. Wnioski kazdy wyciaga
>> sam.
>> Moje felgi i kolegi Wojtka wyprostowano ?le. Zasadniczo nie wyprostowano bo
>> nadal by?y krzywe.
>> W Luboniu rozpoznano zaklad w ktorym byly prostowane. Domyslalam sie tylko
>> dlaczego.
>> Ale jak wyzej - wnioski kazdy wyciaga sam.
>> Masz prawo uwazac ze ktos cos robi dobrze, tak samo jak ja uwazam, ze
>> rabanie po aluminiowej feldze mlotkiem jest metoda zwyczajenie zbojecka,
>> metoda ktora zarowno u mnie i kol. Wojtka nie przyniosly efektu.
>> Sumujac - felg tam nie prostuja. Uderzaja po nich tylko mlotkiem
>> zmniejszajac ich skrzywienie.
>
> Motorsport Mielcarek.... (ciach) nie jest w Luboniu.
> Czyli nie jest to zakład w którym Tobie prostowano felgi
> młotkiem. U Mielcarka nigdy nie słyszałem ani nie widziałem,
> aby rąbali w coś młotkiem. Jak oglądałem prostowane przez
> nich moje felgi to nie miały nawet żadnych śladów rąbania
> młotem. Prostowali mi nawet kute felgi od C63AMG. Te również
> się krzywią.
>
> Wniosek jest jeden: do Lubonia nie jeździć prostować felgi.
>

W Luboniu (dokąd pojechał poprawić felgi) rozpoznano, gdzie je robił
wcześniej. Prościej już się nie da.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:223B ]
[ 10:41:35 user up 12658 days, 22:36, 1 user, load average: 0.90, 0.71, 0.27 ]

If you remember the 60's, you weren't there.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS