Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 13:21:55 - Agent
chodzi mi o przypadki nie możności wyjechania z zaspy bo to oczywiste.
Chodzi mi natomiast o zdolność do panowania nad autem w warunkach
najczęściej spotykanych tj. gdy da się jechac ale jest ślisko.
1) Poczucie śliskości - w aucie z napędem na jedna oś jak ktoś rusza i auto
wpada łatwo w poślizg na 1 i 2 biegu więc kierownik wie że jest ślisko. Jak
wie tzn że ograniczy swoją prędkość. W aucie 4x4 bedzie mu łatwiej ruszyć i
przyspieszyć a tym samym będzie mniej oznak że jadę juz na granicy, nie
będzie zarzucania tyłem itp. W takich warunkach margines przyczepności jest
większy i kierowca rozpędza się do więksej prędkości niż w aucie 2x4
2) Hamowanie - w tym przypadku auto 4x4 i auto 2x4 będzie tak samo wytracało
swoją prędkość. Tylko że w wyniku tego że kierownik auta 4x4 nie ma
dostatecznego poczucia że jest ślisko rozpędził swoje auto do nieco większej
prędkości i bum gotowe.
Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to powodować
sytuację opisaną powyżej?
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:14:22 - Jacek Rudowski
> Zastanawiam się czy napęd 4x4 jest rzeczywiście taki korzystny zimą. Nie
> chodzi mi o przypadki nie możności wyjechania z zaspy bo to oczywiste.
> Chodzi mi natomiast o zdolność do panowania nad autem w warunkach
> najczęściej spotykanych tj. gdy da się jechac ale jest ślisko.
> 1) Poczucie śliskości - w aucie z napędem na jedna oś jak ktoś rusza i auto
> wpada łatwo w poślizg na 1 i 2 biegu więc kierownik wie że jest ślisko. Jak
> wie tzn że ograniczy swoją prędkość. W aucie 4x4 bedzie mu łatwiej ruszyć i
> przyspieszyć a tym samym będzie mniej oznak że jadę juz na granicy, nie
> będzie zarzucania tyłem itp. W takich warunkach margines przyczepności jest
> większy i kierowca rozpędza się do więksej prędkości niż w aucie 2x4
> 2) Hamowanie - w tym przypadku auto 4x4 i auto 2x4 będzie tak samo wytracało
> swoją prędkość. Tylko że w wyniku tego że kierownik auta 4x4 nie ma
> dostatecznego poczucia że jest ślisko rozpędził swoje auto do nieco większej
> prędkości i bum gotowe.
> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to powodować
> sytuację opisaną powyżej?
Nie. Tak samo jest bezsensowne inwestowanie w opony zimowe i w ogole w nowe opony.
Bo na lysych wg. przemyslen analogicznych do powyzszych powinno byc bezpieczniej.
A gdybys nie wyczul sarkazmu - dodam tylko, ze jezdzac samochodem trzeba
po prostu, choc dla niektorych az, myslec.
--
Jacek AMI Rudowski
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:34:30 - Agent
Użytkownik Jacek Rudowski
news:slrnigmohe.2p2.ami@chloru.luftbrandzlung.org...
> Dnia 17.12.2010 Agent
>> Zastanawiam się czy napęd 4x4 jest rzeczywiście taki korzystny zimą. Nie
>> chodzi mi o przypadki nie możności wyjechania z zaspy bo to oczywiste.
>> Chodzi mi natomiast o zdolność do panowania nad autem w warunkach
>> najczęściej spotykanych tj. gdy da się jechac ale jest ślisko.
>> 1) Poczucie śliskości - w aucie z napędem na jedna oś jak ktoś rusza i
>> auto
>> wpada łatwo w poślizg na 1 i 2 biegu więc kierownik wie że jest ślisko.
>> Jak
>> wie tzn że ograniczy swoją prędkość. W aucie 4x4 bedzie mu łatwiej ruszyć
>> i
>> przyspieszyć a tym samym będzie mniej oznak że jadę juz na granicy, nie
>> będzie zarzucania tyłem itp. W takich warunkach margines przyczepności
>> jest
>> większy i kierowca rozpędza się do więksej prędkości niż w aucie 2x4
>> 2) Hamowanie - w tym przypadku auto 4x4 i auto 2x4 będzie tak samo
>> wytracało
>> swoją prędkość. Tylko że w wyniku tego że kierownik auta 4x4 nie ma
>> dostatecznego poczucia że jest ślisko rozpędził swoje auto do nieco
>> większej
>> prędkości i bum gotowe.
>> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to powodować
>> sytuację opisaną powyżej?
>
> Nie. Tak samo jest bezsensowne inwestowanie w opony zimowe i w ogole w
> nowe opony.
> Bo na lysych wg. przemyslen analogicznych do powyzszych powinno byc
> bezpieczniej.
Zły przykład. Ograniczenie prędkości na łyskych oponach nie spowoduje że
bedzie bezpieczniej.
> A gdybys nie wyczul sarkazmu - dodam tylko, ze jezdzac samochodem trzeba
> po prostu, choc dla niektorych az, myslec.
>
Ale czy Ty jesteś zawsze aż taki mądry, myślący?. Nawet jeśli to twoje
zachowanie np. podczas kierowania autem jest efektem działania czynników
wejściowych na podstawie których podejmujesz okreslone reakcje. I właśnie o
nich pisałem że mają 4x4 masz odczucie że jest mniej slisko bo trakcja auta
pozwala na sprawne przemieszczanie a hamowanie już nie.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:43:25 - Jacek Rudowski
> Zły przykład. Ograniczenie prędkości na łyskych oponach nie spowoduje że
> bedzie bezpieczniej.
Jak nie bedzie bezpieczniej, to znaczy, ze jeszcze za szybko jedzie.
Ale jak tam uwazasz.
Tak czy inaczej, ani do kupna 4x4 ani opon zimowych nikt nikogo jeszcze nie zmusza :)
>> A gdybys nie wyczul sarkazmu - dodam tylko, ze jezdzac samochodem trzeba
>> po prostu, choc dla niektorych az, myslec.
>>
> Ale czy Ty jesteś zawsze aż taki mądry, myślący?. Nawet jeśli to twoje
> zachowanie np. podczas kierowania autem jest efektem działania czynników
> wejściowych na podstawie których podejmujesz okreslone reakcje. I właśnie o
> nich pisałem że mają 4x4 masz odczucie że jest mniej slisko bo trakcja auta
> pozwala na sprawne przemieszczanie a hamowanie już nie.
Jak myslisz, to o tym pamietasz.
--
Jacek AMI Rudowski
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:49:04 - Agent
>
> Jak myslisz, to o tym pamietasz.
>
Pewnie, jak myślisz to po co Ci ABS, ESP i inne pierdoły? A i tak żaden z
tych systemów nie zaburza percepcji kierowcy w taki sposób jaki opisałem.
Nawet ASR daje informację w postaci migającej lampki że jest ślisko.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 23:58:46 - Tomasz Pyra
> właśnie o nich pisałem że mają 4x4 masz odczucie że jest mniej slisko bo
> trakcja auta pozwala na sprawne przemieszczanie a hamowanie już nie.
Takie same argumenty można podnosić np. do hamulców na wszystkie koła.
Gdyby było tak jak kiedyś, że hamowana była tylko tylna oś, to by było
lepiej, bo kierowca bardziej dobitnie byłby informowany o tym że jest
ślisko.
Co do meritum to masz racje i nie masz racji :)
Masz rację co do tego że w praktyce miejsko-trasowego ruchu drogowego
napęd 4x4 to w praktyce tylko komfort parkowania i wyjeżdżania z
parkingów, czasami podjazdy pod jakieś większe górki.
Jak ktoś mieszka w okolicach gdzie odśnieżanie kuleje, to dzięki 4x4 też
uniknie wielu problemów z dojechaniem gdzieś tam.
Chociaż też nie ma co przecenić takiego napędu. Osobówka z wiskozą po
głębokim śniegu wcale nie zajedzie dużo dalej niż FWD.
Natomiast też trochę nie masz racji - sporty motorowe pokazują że napęd
4x4 pozwala jechać szybciej i to nie tylko dzięki lepszemu
przyspieszeniu, a dzięki technice pokonywania zakrętów również szybciej
pokonywać zakręty. Czyli da się przejechać 4x4 zakręt z prędkością przy
której ośka go nie przejedzie.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-20 06:27:11 - Olleo
> nich pisa em e maj 4x4 masz odczucie e jest mniej slisko
Nie, slisko jest dokladnie tak samo, tylko jest latwiej. Jak ty nie
potrafisz tego odroznic, to 4x4 nie kupuj.
--
Olleo
Re: Przemyslenia co do 4x4
2010-12-20 09:44:43 - news-gazeta
>
> Nie, slisko jest dokladnie tak samo, tylko jest latwiej. Jak ty nie
> potrafisz tego odroznic, to 4x4 nie kupuj.
> --
Jezdze 4x4 osobówka z przelozeniem mocy na kola 60/40.Auto niesamowicie
latwo wychodzi z kazdego poslizgu, troche gazu, kontra kierownica i juz
jedzie prosto.
Inna sprawa ze jest troche mocy i trzeba ostroznie z wyzwalaczem mocy, bo
momentalnie auto wpada w poslizg. W miare równo - ani pod czy nad sterowny -
po prostu leci bokiem cale :)
Pozdrawiam - Darek.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:15:48 - MariuszM
> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to powodować
> sytuację opisaną powyżej?
Rozumiem, że przy piątku naszły Cię takie wątpliwości.
Masz rację - bezsensu jest inwestować w taki napęd.
Podobnie lepiej wyłączyć hamulce (wszak dają Ci złudne poczucie
bezpieczeństwa, nie mając ich nie rozpędzisz się z obawy o własne
życie), lepiej też zdemontować wycieraczki (jak nie pada zasłaniają
drogę, a jak pada zbierając wodę również zachęcają do szybszej jazdy, bo
lepiej widzisz drogę nie czując, że jest ślisko).
MSPANC
Pozdrawiam,
M.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:14:52 - Jacek Rudowski
> W dniu 17-12-2010 13:21, Agent pisze:
>
>> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to powodować
>> sytuację opisaną powyżej?
>
> Rozumiem, że przy piątku naszły Cię takie wątpliwości.
> Masz rację - bezsensu jest inwestować w taki napęd.
> Podobnie lepiej wyłączyć hamulce (wszak dają Ci złudne poczucie
> bezpieczeństwa, nie mając ich nie rozpędzisz się z obawy o własne
> życie), lepiej też zdemontować wycieraczki (jak nie pada zasłaniają
> drogę, a jak pada zbierając wodę również zachęcają do szybszej jazdy, bo
> lepiej widzisz drogę nie czując, że jest ślisko).
>
> MSPANC
Widze, ze nie tylko mnie naszly podobne wnioski :)
--
Jacek AMI Rudowski
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:35:49 - Agent
Użytkownik MariuszM
news:iefnn6$ohk$1@news.onet.pl...
>W dniu 17-12-2010 13:21, Agent pisze:
>
>> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to powodować
>> sytuację opisaną powyżej?
>
> Rozumiem, że przy piątku naszły Cię takie wątpliwości.
> Masz rację - bezsensu jest inwestować w taki napęd.
> Podobnie lepiej wyłączyć hamulce (wszak dają Ci złudne poczucie
> bezpieczeństwa, nie mając ich nie rozpędzisz się z obawy o własne życie),
> lepiej też zdemontować wycieraczki (jak nie pada zasłaniają drogę, a jak
> pada zbierając wodę również zachęcają do szybszej jazdy, bo lepiej widzisz
> drogę nie czując, że jest ślisko).
>
I po co to wszystko? Lepiej Ci?
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 15:33:59 - MariuszM
> I po co to wszystko? Lepiej Ci?
Mi tak samo.
Ale chciałem pomóc Tobie, bo widzę że masz ciężki dzień;)
--
M.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:25:13 - max441
>
> Zastanawiam się czy napęd 4x4 jest rzeczywiście taki korzystny zimą. Nie
> chodzi mi o przypadki nie możności wyjechania z zaspy bo to oczywiste.
> Chodzi mi natomiast o zdolność do panowania nad autem w warunkach
> najczęściej spotykanych tj. gdy da się jechac ale jest ślisko.
> 1) Poczucie śliskości - w aucie z napędem na jedna oś jak ktoś rusza i auto
> wpada łatwo w poślizg na 1 i 2 biegu więc kierownik wie że jest ślisko. Jak
> wie tzn że ograniczy swoją prędkość. W aucie 4x4 bedzie mu łatwiej ruszyć i
> przyspieszyć a tym samym będzie mniej oznak że jadę juz na granicy, nie
> będzie zarzucania tyłem itp. W takich warunkach margines przyczepności jest
> większy i kierowca rozpędza się do więksej prędkości niż w aucie 2x4
> 2) Hamowanie - w tym przypadku auto 4x4 i auto 2x4 będzie tak samo wytracało
> swoją prędkość. Tylko że w wyniku tego że kierownik auta 4x4 nie ma
> dostatecznego poczucia że jest ślisko rozpędził swoje auto do nieco większej
> prędkości i bum gotowe.
> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to powodować
> sytuację opisaną powyżej?
Jeśli się ma auto o określonych cechach, to powinno się wiedzieć jak z
niego korzystać. W takim przypadku można np. sprawdzić przyczepność
nawierzchni przyhamowując w bezpiecznym miejscu.
Podobnie można by dyskutować czy jest sens inwestowania w 8 poduszek
powietrznych. W aucie z 8 poduszkami kierowca może mieć większe poczucie
bezpieczeństwa, przez co jeździ z większą prędkością wydłużając tym
samym swoją drogę hamowania. Ktoś mu wyskakuje na drogę i bum gotowe. A
ktoś z dwoma poduszkami mający mniejsze poczucie bezpieczeństwa będzie
jechał wolniej i wyhamuje.
P.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:39:47 - Agent
Użytkownik max441
news:MPG.277582caa7e69466989692@news.onet.pl...
> In article
>>
>> Zastanawiam się czy napęd 4x4 jest rzeczywiście taki korzystny zimą. Nie
>> chodzi mi o przypadki nie możności wyjechania z zaspy bo to oczywiste.
>> Chodzi mi natomiast o zdolność do panowania nad autem w warunkach
>> najczęściej spotykanych tj. gdy da się jechac ale jest ślisko.
>> 1) Poczucie śliskości - w aucie z napędem na jedna oś jak ktoś rusza i
>> auto
>> wpada łatwo w poślizg na 1 i 2 biegu więc kierownik wie że jest ślisko.
>> Jak
>> wie tzn że ograniczy swoją prędkość. W aucie 4x4 bedzie mu łatwiej ruszyć
>> i
>> przyspieszyć a tym samym będzie mniej oznak że jadę juz na granicy, nie
>> będzie zarzucania tyłem itp. W takich warunkach margines przyczepności
>> jest
>> większy i kierowca rozpędza się do więksej prędkości niż w aucie 2x4
>> 2) Hamowanie - w tym przypadku auto 4x4 i auto 2x4 będzie tak samo
>> wytracało
>> swoją prędkość. Tylko że w wyniku tego że kierownik auta 4x4 nie ma
>> dostatecznego poczucia że jest ślisko rozpędził swoje auto do nieco
>> większej
>> prędkości i bum gotowe.
>> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to powodować
>> sytuację opisaną powyżej?
>
> Jeśli się ma auto o określonych cechach, to powinno się wiedzieć jak z
> niego korzystać. W takim przypadku można np. sprawdzić przyczepność
> nawierzchni przyhamowując w bezpiecznym miejscu.
> Podobnie można by dyskutować czy jest sens inwestowania w 8 poduszek
> powietrznych. W aucie z 8 poduszkami kierowca może mieć większe poczucie
> bezpieczeństwa, przez co jeździ z większą prędkością wydłużając tym
> samym swoją drogę hamowania. Ktoś mu wyskakuje na drogę i bum gotowe. A
> ktoś z dwoma poduszkami mający mniejsze poczucie bezpieczeństwa będzie
> jechał wolniej i wyhamuje.
>
Zły przykład. Ilość poduszek powietrznych nie ma takiego wpływu na reakcję
kierowcy na gaz jak brak przyczepności. W moim przykładzie chodzi mi o to że
kierowca mając poczucie ze auto dobrze przyspiesza bedzie miał
przeświadczenie że równie dobrze hamuje.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:46:08 - Arek M
>> Jeśli się ma auto o określonych cechach, to powinno się wiedzieć jak z
>> niego korzystać. W takim przypadku można np. sprawdzić przyczepność
>> nawierzchni przyhamowując w bezpiecznym miejscu.
>> Podobnie można by dyskutować czy jest sens inwestowania w 8 poduszek
>> powietrznych. W aucie z 8 poduszkami kierowca może mieć większe poczucie
>> bezpieczeństwa, przez co jeździ z większą prędkością wydłużając tym
>> samym swoją drogę hamowania. Ktoś mu wyskakuje na drogę i bum gotowe. A
>> ktoś z dwoma poduszkami mający mniejsze poczucie bezpieczeństwa będzie
>> jechał wolniej i wyhamuje.
>>
> Zły przykład. Ilość poduszek powietrznych nie ma takiego wpływu na
> reakcję kierowcy na gaz jak brak przyczepności. W moim przykładzie
> chodzi mi o to że kierowca mając poczucie ze auto dobrze przyspiesza
> bedzie miał przeświadczenie że równie dobrze hamuje.
Jesli kierowca mysli, to doskonale wie o tym, jak jego auto AWD na
sliskim hamuje
--
Pozdrawiam!
WRX/240KM
>
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:55:19 - J.F.
> Zły przykład. Ilość poduszek powietrznych nie ma takiego wpływu
> na reakcję kierowcy na gaz jak brak przyczepności.
Oj .. ale moze miec wplyw na predkosc. Mam ABG, ABS, ESP - to
chyba moge szybko jechac.
>W moim przykładzie chodzi mi o to że kierowca mając poczucie ze
>auto dobrze przyspiesza bedzie miał przeświadczenie że równie
>dobrze hamuje.
Ale tak bedzie, bo hamulce dzialaja na 4 kola :-)
J.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 15:24:58 - max441
> W moim przykładzie chodzi mi o to że
> kierowca mając poczucie ze auto dobrze przyspiesza bedzie miał
> przeświadczenie że równie dobrze hamuje.
>
Jak nie ma świadomości, że auto 4x4 lepiej przyspiesza na ślizkim od
auta z napędem na jedną oś, to będzie miał takie przeświadczenie. A to
znaczy, że nie umie jeździć takim autem. A jak nie umie to powinien się
nauczyć, albo nie jeździć. W takim przypadku, jeśli ktoś nie jest w
stanie się nauczyć jeździć autem 4x4 w każdych warunkach, to faktycznie
nie ma sensu, żeby inwestował w taki napęd bo może zrobić sobie (lub co
gorsze innym) krzywdę.
P.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:52:12 - J.F.
> Zastanawiam się czy napęd 4x4 jest rzeczywiście taki korzystny
> zimą. Nie chodzi mi o przypadki nie możności wyjechania z zaspy
> bo to oczywiste. Chodzi mi natomiast o zdolność do panowania nad
> autem w warunkach najczęściej spotykanych tj. gdy da się jechac
> ale jest ślisko.
> 1) Poczucie śliskości - w aucie z napędem na jedna oś jak ktoś
> rusza i auto wpada łatwo w poślizg na 1 i 2 biegu więc kierownik
> wie że jest ślisko.
Mnie kiedys wystarczylo 10m zeby pogiac felge, i naped na jedna os
mi w tym nie przeszkodzil :-)
> 2) Hamowanie - w tym przypadku auto 4x4 i auto 2x4 będzie tak
> samo wytracało swoją prędkość. Tylko że w wyniku tego że
> kierownik auta 4x4 nie ma dostatecznego poczucia że jest ślisko
> rozpędził swoje auto do nieco większej prędkości i bum gotowe.
Tu znow oska tez nie daje takiego poczucia.
> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to
> powodować sytuację opisaną powyżej?
Ale jego sie nie kupuje po to zeby przeszkadzal, tylko zeby zima
pod gore bylo lepiej :-)
J.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:56:52 - Agent
Użytkownik J.F.
news:iefpuc$a4g$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Agent
>> Zastanawiam się czy napęd 4x4 jest rzeczywiście taki korzystny zimą. Nie
>> chodzi mi o przypadki nie możności wyjechania z zaspy bo to oczywiste.
>> Chodzi mi natomiast o zdolność do panowania nad autem w warunkach
>> najczęściej spotykanych tj. gdy da się jechac ale jest ślisko.
>> 1) Poczucie śliskości - w aucie z napędem na jedna oś jak ktoś rusza i
>> auto wpada łatwo w poślizg na 1 i 2 biegu więc kierownik wie że jest
>> ślisko.
>
> Mnie kiedys wystarczylo 10m zeby pogiac felge, i naped na jedna os mi w
> tym nie przeszkodzil :-)
>
>> 2) Hamowanie - w tym przypadku auto 4x4 i auto 2x4 będzie tak samo
>> wytracało swoją prędkość. Tylko że w wyniku tego że kierownik auta 4x4
>> nie ma dostatecznego poczucia że jest ślisko rozpędził swoje auto do
>> nieco większej prędkości i bum gotowe.
>
> Tu znow oska tez nie daje takiego poczucia.
>
>> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to powodować
>> sytuację opisaną powyżej?
>
> Ale jego sie nie kupuje po to zeby przeszkadzal, tylko zeby zima pod gore
> bylo lepiej :-)
>
Czyli po to aby wyjechac z zaspy lub błota? W takim razie dla 90%
uzytkowników to się nie przydaje.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 14:58:49 - Jacek Rudowski
> Czyli po to aby wyjechac z zaspy lub błota? W takim razie dla 90%
> uzytkowników to się nie przydaje.
Co widac na pewno zwlaszcza teraz, w sniegach. :)
A ogolnie - odnosze wrazenie, ze szukasz problemu tam, gdzie go nie ma. :)
--
Jacek AMI Rudowski
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 15:39:56 - Jakub Witkowski
>> Ale jego sie nie kupuje po to zeby przeszkadzal, tylko zeby zima pod gore bylo lepiej :-)
>>
> Czyli po to aby wyjechac z zaspy lub błota? W takim razie dla 90% uzytkowników to się nie przydaje.
Chyba chciałeś napisać: 90% uzytkowników to się przydaje?
Ja osobiście nie znam nikogo takiego, kto się w błocie czy sniegu nigdy nie zakopał.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 23:02:26 - Agent
Użytkownik Jakub Witkowski
wiadomości news:iefsns$2pnd$1@news2.ipartners.pl...
>W dniu 2010-12-17 14:56, Agent pisze:
>
>>> Ale jego sie nie kupuje po to zeby przeszkadzal, tylko zeby zima pod
>>> gore bylo lepiej :-)
>>>
>> Czyli po to aby wyjechac z zaspy lub błota? W takim razie dla 90%
>> uzytkowników to się nie przydaje.
>
> Chyba chciałeś napisać: 90% uzytkowników to się przydaje?
> Ja osobiście nie znam nikogo takiego, kto się w błocie czy sniegu nigdy
> nie zakopał.
>
Ja też nie. Ale płacić za coś co użyję raz albo 2 razy w roku tylko po to
aby zaoszczędzić sobie wyjścia z auta i odgranięcia butem sniegu spod kół
jest bez sensu.
Re: Przemylenia co do 4x4
2010-12-17 23:40:48 - J.F.
>Użytkownik Jakub Witkowski
>> Chyba chciałeś napisać: 90% uzytkowników to się przydaje?
>> Ja osobiście nie znam nikogo takiego, kto się w błocie czy sniegu nigdy
>> nie zakopał.
>>
>Ja też nie. Ale płacić za coś co użyję raz albo 2 razy w roku tylko po to
>aby zaoszczędzić sobie wyjścia z auta i odgranięcia butem sniegu spod kół
>jest bez sensu.
Jak sie dobrze zakopie to but nie wystarczy.
J.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-20 12:15:43 - Jakub Witkowski
> ?
> Użytkownik Jakub Witkowski
>> W dniu 2010-12-17 14:56, Agent pisze:
>>
>>>> Ale jego sie nie kupuje po to zeby przeszkadzal, tylko zeby zima pod gore bylo lepiej :-)
>>>>
>>> Czyli po to aby wyjechac z zaspy lub błota? W takim razie dla 90% uzytkowników to się nie przydaje.
>>
>> Chyba chciałeś napisać: 90% uzytkowników to się przydaje?
>> Ja osobiście nie znam nikogo takiego, kto się w błocie czy sniegu nigdy nie zakopał.
>>
> Ja też nie. Ale płacić za coś co użyję raz albo 2 razy w roku tylko po to aby zaoszczędzić sobie wyjścia z auta i odgranięcia butem sniegu spod kół jest bez sensu.
No bo może to i jest rzadko przydatny i nieekonomiczny luksus, ale za to jaka frajda.
I dlatego większość nie kupuje, ale niektórzy (bogatsi/lubiący) kupują - normalka!
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-20 12:30:46 - Mariusz Chwalba
wrote:
[...]
>>> Czyli po to aby wyjechac z zaspy lub błota? W takim razie dla 90%
>>> uzytkowników to się nie przydaje.
>>
>> Chyba chciałeś napisać: 90% uzytkowników to się przydaje?
>> Ja osobiście nie znam nikogo takiego, kto się w błocie czy sniegu nigdy
>> nie zakopał.
>>
> Ja też nie. Ale płacić za coś co użyję raz albo 2 razy w roku tylko po
> to aby zaoszczędzić sobie wyjścia z auta i odgranięcia butem sniegu spod
> kół jest bez sensu.
A airbagi masz? Bo płacić za coś, co użyjesz tylko raz to w ogóle bez
sensu.
pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 16:06:17 - tadek
> U ytkownik J.F.
>
> > U ytkownik Agent
> >> Zastanawiam si czy nap d 4x4 jest rzeczywi cie taki korzystny zim . Nie
> >> chodzi mi o przypadki nie mo no ci wyjechania z zaspy bo to oczywiste.
> >> Chodzi mi natomiast o zdolno do panowania nad autem w warunkach
> >> najcz ciej spotykanych tj. gdy da si jechac ale jest lisko.
> >> 1) Poczucie lisko ci - w aucie z nap dem na jedna o jak kto rusza i
> >> auto wpada atwo w po lizg na 1 i 2 biegu wi c kierownik wie e jest
> >> lisko.
>
> > Mnie kiedys wystarczylo 10m zeby pogiac felge, i naped na jedna os mi w
> > tym nie przeszkodzil :-)
>
> >> 2) Hamowanie - w tym przypadku auto 4x4 i auto 2x4 b dzie tak samo
> >> wytraca o swoj pr dko . Tylko e w wyniku tego e kierownik auta 4x4
> >> nie ma dostatecznego poczucia e jest lisko rozp dzi swoje auto do
> >> nieco wi kszej pr dko ci i bum gotowe.
>
> > Tu znow oska tez nie daje takiego poczucia.
>
> >> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w nap d 4x4 je li mo e to powodowa
> >> sytuacj opisan powy ej?
>
> > Ale jego sie nie kupuje po to zeby przeszkadzal, tylko zeby zima pod gore
> > bylo lepiej :-)
>
> Czyli po to aby wyjechac z zaspy lub b ota? W takim razie dla 90%
> uzytkownik w to si nie przydaje.
jeżdżę na przemian autem z napędem na tył /volvo 940/ i awd /
forester/.
Na lodzie różnica jest niewielka/ oba się ślizgają ALE spod świateł na
oblodzonej jezdni Forester odjeżdża bez problemu/. Na śniegu różnica
jest kolosalna na korzyść awd/ Wczoraj znajomy podjechał i odjechał
bez najmniejszych problemów spod mojego domu /50 mtr w 0.5 metrowym
śniegu podczas gdy koleżanka wjechał Passatem kilka metrów w ten śnieg
i pół godziny zajęło mnie i żonie odkopywanie i wypychanie auta o
smrodzie nadpalonego sprzęgła nie mówiąc/. Parkowanie w mieście jest
znacznie łatwiejsze awd niż ośką.Po 2 zimach/ta jest trzecia/ uważam
że kupno Forestera to był strzał w dziesiątkę/
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 17:12:51 - grin
Użytkownik Agent
news:iefq6v$b9u$1@news.onet.pl...
> Czyli po to aby wyjechac z zaspy lub błota? W takim razie dla 90%
> uzytkowników to się nie przydaje.
Skoro 90% gospodyń domowych nie widzi różnicy, to po co przepłacać?
Po co komu nowe auto, świątynia na kołach, na wieloletni kredyt? Wystarczy
stare, taniej.
Po co w ogóle prywatne auto, wystarczy komunikacja miejska, a bogatszym
limuzyna z szoferem.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 18:48:47 - J.F.
> Użytkownik J.F.
> wiadomości
>>> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to
>>> powodować sytuację opisaną powyżej?
>> Ale jego sie nie kupuje po to zeby przeszkadzal, tylko zeby zima
>> pod gore bylo lepiej :-)
> Czyli po to aby wyjechac z zaspy lub błota? W takim razie dla 90%
> uzytkowników to się nie przydaje.
Moze dlatego takie samochody to .. 1% ? 5% ?
Nawet ja, stary narciarz, mowie sobie ze w sumie zawsze dojechalem
gdzie chcialem jedna oska, nie warto kupowac auta ktore pali wiecej
przez okragly rok..
J.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 15:47:38 - Jakub Witkowski
> Zastanawiam się czy napęd 4x4 jest rzeczywiście taki korzystny zimą. Nie chodzi mi o przypadki nie możności wyjechania z zaspy bo to oczywiste. Chodzi mi natomiast o zdolność do panowania nad autem w warunkach najczęściej spotykanych tj. gdy da się jechac ale jest ślisko.
> 1) Poczucie śliskości - w aucie z napędem na jedna oś jak ktoś rusza i auto wpada łatwo w poślizg na 1 i 2 biegu więc kierownik wie że jest ślisko. Jak wie tzn że ograniczy swoją prędkość. W aucie 4x4 bedzie mu łatwiej ruszyć i przyspieszyć a tym samym będzie mniej oznak że jadę juz na granicy, nie będzie zarzucania tyłem itp. W takich warunkach margines przyczepności jest większy i kierowca rozpędza się do więksej prędkości niż w aucie 2x4
Piszesz teoretycznie?
To jest wyłącznie kwestia wyczucia maszyny. To co piszesz może być prawdą
ale przede wszystkim dla kierowcy, który świeżo przesiadł się z jednonapędowca,
czyli ma niewłaściwy punkt odniesienia.
Popatrz na motocykle - te to dopiero przyspieszają... a hamują gorzej niż samochód.
A jednak trochę doświadczenia, wyczucia, i wiadomo jak i kiedy hamować.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 22:51:34 - scob
> Zastanawiam się czy napęd 4x4 jest rzeczywiście taki korzystny zimą. Nie
> chodzi mi o przypadki nie możności wyjechania z zaspy bo to oczywiste.
> Chodzi mi natomiast o zdolność do panowania nad autem w warunkach
> najczęściej spotykanych tj. gdy da się jechac ale jest ślisko.
> 1) Poczucie śliskości - w aucie z napędem na jedna oś jak ktoś rusza i
> auto wpada łatwo w poślizg na 1 i 2 biegu więc kierownik wie że jest
> ślisko. Jak wie tzn że ograniczy swoją prędkość. W aucie 4x4 bedzie mu
> łatwiej ruszyć i przyspieszyć a tym samym będzie mniej oznak że jadę
> juz na granicy, nie będzie zarzucania tyłem itp. W takich warunkach
> margines przyczepności jest większy i kierowca rozpędza się do więksej
> prędkości niż w aucie 2x4
> 2) Hamowanie - w tym przypadku auto 4x4 i auto 2x4 będzie tak samo
> wytracało swoją prędkość. Tylko że w wyniku tego że kierownik auta 4x4
> nie ma dostatecznego poczucia że jest ślisko rozpędził swoje auto do
> nieco większej prędkości i bum gotowe.
> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to powodować
> sytuację opisaną powyżej?
>
Większość współczesnych samochodów wyjeżdża z fabryki z jakimś ESP.
Myślisz, że kierowca takiego zastanawia się nad tym, jaka jest
przyczepność, skoro jego samochód przyspiesza płynnie (chociaż wolniej)?
Na forum audiklub.pl często w wątkach zimowych przewija się sentencja
- quattro - przyspiesza jak żaden, hamuje jak każdy. Każdy, kto
świadomie prowadzi samochód - wie o tym. Pozostaje jeszcze kwestia tego,
że w takich warunkach jak np. dzisiaj - _wyśmienicie_ (i tak! 2x
wydajniej od osiek) czteronapędowiec _hamuje silnikiem_ ;)
W temacie: nie inwestuj, skoro dla Ciebie niewyobrażalnym jest pozytywny
wpływ czteronapędu na poziom bezpieczeństwa czynnego..
--
qScob
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 23:09:31 - Agent
Użytkownik scob <997scob@tlen997.pl> napisał w wiadomości
news:iegmc8$o76$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2010-12-17 13:21, Agent pisze:
>> Zastanawiam się czy napęd 4x4 jest rzeczywiście taki korzystny zimą. Nie
>> chodzi mi o przypadki nie możności wyjechania z zaspy bo to oczywiste.
>> Chodzi mi natomiast o zdolność do panowania nad autem w warunkach
>> najczęściej spotykanych tj. gdy da się jechac ale jest ślisko.
>> 1) Poczucie śliskości - w aucie z napędem na jedna oś jak ktoś rusza i
>> auto wpada łatwo w poślizg na 1 i 2 biegu więc kierownik wie że jest
>> ślisko. Jak wie tzn że ograniczy swoją prędkość. W aucie 4x4 bedzie mu
>> łatwiej ruszyć i przyspieszyć a tym samym będzie mniej oznak że jadę
>> juz na granicy, nie będzie zarzucania tyłem itp. W takich warunkach
>> margines przyczepności jest większy i kierowca rozpędza się do więksej
>> prędkości niż w aucie 2x4
>> 2) Hamowanie - w tym przypadku auto 4x4 i auto 2x4 będzie tak samo
>> wytracało swoją prędkość. Tylko że w wyniku tego że kierownik auta 4x4
>> nie ma dostatecznego poczucia że jest ślisko rozpędził swoje auto do
>> nieco większej prędkości i bum gotowe.
>> Czy zatem sensowne jest inwestowanie w napęd 4x4 jeśli może to powodować
>> sytuację opisaną powyżej?
>>
> Większość współczesnych samochodów wyjeżdża z fabryki z jakimś ESP.
> Myślisz, że kierowca takiego zastanawia się nad tym, jaka jest
> przyczepność, skoro jego samochód przyspiesza płynnie (chociaż wolniej)?
>
> Na forum audiklub.pl często w wątkach zimowych przewija się sentencja -
> quattro - przyspiesza jak żaden, hamuje jak każdy. Każdy, kto świadomie
> prowadzi samochód - wie o tym. Pozostaje jeszcze kwestia tego, że w takich
> warunkach jak np. dzisiaj - _wyśmienicie_ (i tak! 2x wydajniej od osiek)
> czteronapędowiec _hamuje silnikiem_ ;)
>
> W temacie: nie inwestuj, skoro dla Ciebie niewyobrażalnym jest pozytywny
> wpływ czteronapędu na poziom bezpieczeństwa czynnego..
> --
Korzyści niewątpliwie są zwłaszcza dla tych którzy mieszkają poza miastem.
Ale jest to raczej korzyść przy wyjechaniu spod nieodśniezonego parkingu niż
znaczący wrost bezpieczeństwa.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 23:20:47 - Robert Rędziak
> Ale jest to raczej korzyść przy wyjechaniu spod nieodśniezonego parkingu niż
> znaczący wrost bezpieczeństwa.
To nie kupuj, w czym problem?
r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak e36/5 323ti giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-20 11:45:58 -
> Na forum audiklub.pl często w wątkach zimowych przewija się sentencja
> - quattro - przyspiesza jak żaden, hamuje jak każdy.
i to jest prawda ;)
> Każdy, kto
> świadomie prowadzi samochód - wie o tym. Pozostaje jeszcze kwestia tego,
> że w takich warunkach jak np. dzisiaj - _wyśmienicie_ (i tak! 2x
> wydajniej od osiek) czteronapędowiec _hamuje silnikiem_ ;)
yhy, hamuje silnikiem, i moze jeszcze napisz, ze 4x lepiej nim hamuje,
jezdze Allrodem i musze przyznac, ze turlam sie nim delikatniej niz oska, bo
rusza jak rakieta, a hamuje nawet gorzej bo jest ciezszy ;)
4x4 zadziwia, quatro czyni cuda, ale mimo swiadomosci ze ruszysz spokojnie,
jak nie podnosisz zawiasy i ruszasz w 100% to jednak trza sie miec na
bacznosci, poczucie bezpieczenstwa jest bardoz zludne
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-17 23:40:10 - Tomasz Finke
> Chodzi mi natomiast o zdolność do panowania nad autem w warunkach
> najczęściej spotykanych tj. gdy da się jechac ale jest ślisko.
3) Zdolność do bezpiecznego pokonywania śliskich zakrętów - AWD
zapewnia dużo bardziej neutralne zachowanie samochodu w zakręcie,
a w razie poślizgu ułatwia wyprowadzenie.
T.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-18 00:07:47 - scob
> W dniu 2010-12-17 13:21, Agent pisze:
>
>> Chodzi mi natomiast o zdolność do panowania nad autem w warunkach
>> najczęściej spotykanych tj. gdy da się jechac ale jest ślisko.
>
> 3) Zdolność do bezpiecznego pokonywania śliskich zakrętów - AWD
> zapewnia dużo bardziej neutralne zachowanie samochodu w zakręcie,
> a w razie poślizgu ułatwia wyprowadzenie.
>
> T.
no to ci powiem, że łatwiej wyprowadzić z poślizgu tylnionapędówkę (e36)
niż quattro (b3) - miałem jednocześnie: 3-kę 2 sezony, a quattro różne
od 14 lat ;)
w q łatwiej pokonać zakręt w poślizgu ;)
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-18 00:16:58 - Tomasz Finke
> no to ci powiem, że łatwiej wyprowadzić z poślizgu tylnionapędówkę (e36)
> niż quattro (b3) - miałem jednocześnie: 3-kę 2 sezony, a quattro różne
> od 14 lat ;)
> w q łatwiej pokonać zakręt w poślizgu ;)
Z jazdą AWD jest jak z nartami: trzeba się nauczyć nie używać
naturalnych odruchów ;)
T.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-18 00:40:38 - Robert Rędziak
> AWD
> zapewnia dużo bardziej neutralne zachowanie samochodu w zakręcie,
Ale jeździłeś, czy czytałeś?
> a w razie poślizgu ułatwia wyprowadzenie.
Jak raz wymaga poznania zachowań charakterystycznych zarówno dla
RWD, jak i FWD.
r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak e36/5 323ti giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-18 09:09:41 - Tomasz Finke
>> AWD
>> zapewnia dużo bardziej neutralne zachowanie samochodu w zakręcie,
>
> Ale jeździłeś, czy czytałeś?
Jeżdżę na zmianę FWD i AWD po tych samych trasach i w identycznych
warunkach.
T.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-18 09:49:30 - Robert Rędziak
> Jeżdżę na zmianę FWD i AWD po tych samych trasach i w identycznych
> warunkach.
I uważasz, że miks zachowań charakterystycznych dla FWD i RWD,
występujących w różnych fazach pokonywania tego samego łuku,
można określić słowem ,,neutralny''?
r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak e36/5 323ti giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-18 17:13:14 - Tomasz Finke
> I uważasz, że miks zachowań charakterystycznych dla FWD i RWD,
> występujących w różnych fazach pokonywania tego samego łuku,
> można określić słowem ,,neutralny''?
Dwa niewielkie minusy dają w sumie całkiem spory plus :-)
T.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-18 20:22:34 - Robert Rędziak
> Dwa niewielkie minusy dają w sumie całkiem spory plus :-)
Ale cechy się sumują, a nie mnożą/dzielą ;)
Faktem jest, że w AWD trzeba poznać większy wachlarz zachowań, w
zamian za to zyskuje się auto, które się słucha dużo lepiej od
każdego innego rodzaju napędu. Przy czym ja się mogę wypowiadać
na temat stałego napędu, bo takim jeździłem. Dołączane mogą się
zachowywać nieco inaczej.
r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak e36/5 323ti giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Re: Przemyślenia co do 4x4
2010-12-18 02:04:35 - Pan Piskorz
> Zastanawiam się
To się zastanów jak pisać poprawnie po polsku.
P.
Re: Przemy¶lenia co do 4x4
2010-12-18 08:44:38 - newsartmediaWYTNIJTO@op.pl
Faktem jest, że w czasie jazdy korzyści z napędu na wszystkie koła są mizerne,
jednak nie wpływa to na wyczucie auta. To jest zależne od kierownika.
Za to napawa mnie przerażeniem przekonanie niektórych, że w autach bez
centralnego dyfra warto włączać 4x4 na śliskim. W ten sposób jadą w permanentnym
poślizgu. Auto jest niestabilne. To jest już nie tylko bez korzyści ale wręcz
niebezpieczne.
Pozdrawiam.
Sebastian
www.speedyelise.fora.pl/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
Re: Przemy¶lenia co do 4x4
2010-12-21 14:53:22 - Sebastian Kaliszewski
> Witam serdecznie.
>
> Faktem jest, że w czasie jazdy korzyści z napędu na wszystkie koła są mizerne,
> jednak nie wpływa to na wyczucie auta. To jest zależne od kierownika.
> Za to napawa mnie przerażeniem przekonanie niektórych, że w autach bez
> centralnego dyfra warto włączać 4x4 na śliskim. W ten sposób jadą w permanentnym
> poślizgu.
Nie prawda!
O ile nie masz dodatkowo twardo poblokowanych mostów to zwykle uślizg
będzie na tylko jednym kole.
> Auto jest niestabilne. To jest już nie tylko bez korzyści ale wręcz
> niebezpieczne.
Jakby było bez korzyści toby tak nikt nie robił :)
Po pierwsze to wiele samochodów terenowych ma wybór albo RWD albo 4x4 ze
sztywnym podziałem na osie. Na na prawdę śliskim tak jest zwykle lepiej
a nie gorzej.
Owszem, auto jest bardziej narowiste, w dodatku różne samochody
zachowują się mocno różnie, ba, tylko wsadzenie torsena w tylny most
zmienia diametralnie zachowanie. I nie da się nic zrobić na ręcznym bo
ręczny blokuje wówczas obie osie. Ale np. poprawia się zwykle hamowanie
na białym (samochód zachowuje się o dziwo stabilniej, można zwykle
mocniej hamować bez utraty sterowności, itd).
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)