Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

massey Data ostatniej zmiany: 2011-01-11 12:20:59

Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-10 20:08:52 - massey

1. Termin waznosci badan mojego starego wozidła uplywa za 4 dni
2. Auto technicznie sprawne, biezaco serwisowane jednak niestety pojawily
sie spore oznaki korozji przy prograch
i generalnie zdaje sobie sprawe ze to moze byc jego zmierzch i moze tych
badan zwyczajnie nie przejsc.
3. Mam teraz pytanie co w takiej sytuacji:

-czy diagnosta w trakcie kontroli auta jesli stwierdzi ze auto przegladu nie
przejdzie z powodu przerdzewialych progow nie wezmie pieniedzy za kontrole
czy bedzie np. upieral sie zeby wystawic badanie tymczasowe wazne 7 dni i w
tym czasie mam naprawic usterke?

-jesli dostane badanie wazne przez 7 dni, a nie bede juz chcial naprawiac
tego auta to czy musze przyjezdac drugi raz?
Po prostu chce uniknac placenia za przeglad jesli okaze sie ze auto nie
nadaje sie juz do ruchu a naprawiac nie chce.

-wersja ekstrmalna, czy jesli diagnosta uzna ze auto nie nadaje sie do jazdy
i wystawi swistek 7-dniowy to musze wrocic na ta sama stacje czy moge
probowac gdzie indziej. Chodzi mi tylko o przedluzenie tych badan na miesiac
czy dwa az nie znajde czegos nowszego.





Re: Co zrobi? w takim przypadku z samochodem?

2011-01-10 20:14:46 - Mruk


> -czy diagnosta w trakcie kontroli auta jesli stwierdzi ze auto przegladu nie
> przejdzie z powodu przerdzewialych progow nie wezmie pieniedzy za kontrole
> czy bedzie np. upieral sie zeby wystawic badanie tymczasowe wazne 7 dni i w
> tym czasie mam naprawic usterke?
>
> -jesli dostane badanie wazne przez 7 dni, a nie bede juz chcial naprawiac
> tego auta to czy musze przyjezdac drugi raz?
> Po prostu chce uniknac placenia za przeglad jesli okaze sie ze auto nie
> nadaje sie juz do ruchu a naprawiac nie chce.

jak kolo zbada Ci auto to za prace należy się zapłata.

Chcesz coś robić za darmo tylko dlatego, że temu komuś Twoja praca
będzie potrzebna albo nie ?


M



Re: Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-10 20:28:09 - Mario

> -czy diagnosta w trakcie kontroli auta jesli stwierdzi ze auto przegladu
> nie przejdzie z powodu przerdzewialych progow nie wezmie pieniedzy za
> kontrole czy bedzie np. upieral sie zeby wystawic badanie tymczasowe wazne
> 7 dni i w tym czasie mam naprawic usterke?

oczywiscie ze jesli auto bedzie kwalifikowalo sie do poprawek to
dostaniesz warunkowe dopuszczenie... za badanie trzeba zaplacic bo usluge
wykonano - logiczne

> -jesli dostane badanie wazne przez 7 dni, a nie bede juz chcial naprawiac
> tego auta to czy musze przyjezdac drugi raz?

nie musisz... ale oczywiscie autem poruszac sie nie bedzie mozna.... jesli
chodzi o przeglad to nie ma obowiazku jak w wypadku OC (tzn. zasada płać czy
uzywasz czy nie uzywasz)

> -wersja ekstrmalna, czy jesli diagnosta uzna ze auto nie nadaje sie do
> jazdy i wystawi swistek 7-dniowy to musze wrocic na ta sama stacje czy
> moge probowac gdzie indziej.

mozesz na innej stacji to wykonac...


pzdr





Re: Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-10 20:48:40 - Robert_J

> 2. Auto technicznie sprawne, biezaco serwisowane ...
> -czy diagnosta w trakcie kontroli auta jesli stwierdzi ze
> auto przegladu nie przejdzie z powodu przerdzewialych
> progow

Umówmy się, albo sprawne technicznie, albo przerdzewiałe.
Czy uważasz że masz dziesięcio- czy piętnastoletnią prawie
nówkę? ;-)) Jeśli auto jest tak zardzewiałe że obawiasz się
czy przejdzie przegląd to obstawiam, że jego ogólna
techniczna sprawność jest tylko Twoim dopowiedzeniem ;-)




> ...nie wezmie pieniedzy za kontrole

A dlaczego ma nie wziąć? To nie naprawa a sprawdzenie stanu
technicznego. Gdzie jest napisane że sprawdzenie ma dać
zawsze wynik pozytywny?




> czy bedzie np. upieral sie zeby wystawic badanie
> tymczasowe wazne 7 dni i w tym czasie mam naprawic
> usterke?

Po prostu nie dostaniesz przeglądu i w załączeniu wykaz
usterek, które masz usunąć. A że czas Ci się skończył to
Twój problem... Po prostu jak usuniesz usterki to zapłacisz
tylko za sprawdzenie tych podzespołów, które nie przeszły
pierwotnego przeglądu :-). Ale tu mogę się mylić...




> Po prostu chce uniknac placenia za przeglad jesli okaze
> sie ze auto nie nadaje sie juz do ruchu a naprawiac nie
> chce.

Aż tak dobrze to nie ma :-)




Re: Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-10 21:04:07 - Massai

Robert_J wrote:

> > ...nie wezmie pieniedzy za kontrole
>
> A dlaczego ma nie wziąć? To nie naprawa a sprawdzenie stanu
> technicznego. Gdzie jest napisane że sprawdzenie ma dać zawsze wynik
> pozytywny?

No bo on przyjeżdża po pieczątkę, a nie na badanie.
Jak pieczątki nie ma - to niby za co ma płacić? ;-)

--
Pozdro
Massai



Re: Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-10 21:19:27 - massey

>> A dlaczego ma nie wziąć? To nie naprawa a sprawdzenie stanu
>> technicznego. Gdzie jest napisane że sprawdzenie ma dać zawsze wynik
>> pozytywny?
>
> No bo on przyjeżdża po pieczątkę, a nie na badanie.
> Jak pieczątki nie ma - to niby za co ma płacić? ;-)

jasne, nie widzieli auta ale wydali wyrok
auto jest z lpg wiec koszt to 170zl, dla mnie nie maly.
Moze po prostu zwrocic uwage diagnoscie na poczatku badania na ta
przypadlosc, zeby oszczedzic sobie oplaty i jesli stwierdzi ze przegladu nie
da odrazu sie wycofac.
Wyraznie napisalem ze mam swiadomosc ze moje auto ma 11 lat i nadszedl jego
zmierzch, a to ze go serwisuje tzn, ze wstawiam auto 3 razy do roku do
mechnika nawet jesli nic sie nie dzieje i pytam co trzeba zrobic.






Re: Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-10 21:51:05 - venioo

W dniu 2011-01-10 21:19, massey pisze:
> jasne, nie widzieli auta ale wydali wyrok
> auto jest z lpg wiec koszt to 170zl, dla mnie nie maly.
> Moze po prostu zwrocic uwage diagnoscie na poczatku badania na ta
> przypadlosc, zeby oszczedzic sobie oplaty i jesli stwierdzi ze przegladu nie
> da odrazu sie wycofac.
> Wyraznie napisalem ze mam swiadomosc ze moje auto ma 11 lat i nadszedl jego
> zmierzch, a to ze go serwisuje tzn, ze wstawiam auto 3 razy do roku do
> mechnika nawet jesli nic sie nie dzieje i pytam co trzeba zrobic.
>
>
>

napisz nam co to za auto majace 11 lat i tak przerdzewiale progi, ze
przegladu ma nie przejsc?
do tego 170pln jest kwota, dla ktorej oplaca sie auto na zlom oddac?
3 razy w roku u mechanika i jeszcze progow nie wyspawal, bedacych w tak
kiepskim stanie? zmien mechanika. no chyba, ze patrzysz, zeby wiecej niz
20pln nie wydac za kazdym razem i mechanik tylko zarowki zmienia.

--
venioo
GG:198909
allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086



Re: Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-10 22:08:58 - J.F.

On Mon, 10 Jan 2011 21:51:05 +0100, venioo wrote:
>W dniu 2011-01-10 21:19, massey pisze:
>> Moze po prostu zwrocic uwage diagnoscie na poczatku badania na ta
>> przypadlosc, zeby oszczedzic sobie oplaty i jesli stwierdzi ze przegladu nie
>> da odrazu sie wycofac.

Jak najbardziej mozna sprobowac.

>napisz nam co to za auto majace 11 lat i tak przerdzewiale progi, ze
>przegladu ma nie przejsc?

A masz jakies watpliwosci ? Opel :-)

J.





Re: Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-10 23:32:29 - Maciek

W dniu 2011-01-10 21:19, massey pisze:
> Wyraznie napisalem ze mam swiadomosc ze moje auto ma 11 lat i nadszedl jego
> zmierzch, a to ze go serwisuje tzn, ze wstawiam auto 3 razy do roku do
> mechnika nawet jesli nic sie nie dzieje i pytam co trzeba zrobic.
Mam w rodzinie auto 17-letnie, którego zmierzch raczej nie nadchodzi :->
Progi ma, resztę blach też, chociaż jakieś oznaki korozji się
gdzieniegdzie pojawiły. Napisz może o co Ci chodzi z tymi progami. Jeśli
boisz się lewarek podstawić, bo się samochód złoży, to rzeczywiście
pchnij go na złom, bo to pewnie nie tylko progi, ale i podłużnice i
podłoga. Jeśli jednak wyszło Ci tylko trochę rdzy tu i tam, a sam nie
jesteś w stanie tego zbadać, podjedź do jakiegoś blacharza, niech opuka
i się wypowie w temacie integralności pojazdu. Diagnosta na oznaki
korozji nie patrzy, no chyba, że samochód składa się tylko z tych oznak :->

--
Pozdrawiam
Maciek



Re: Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-11 09:23:24 - Robert_J

> jasne, nie widzieli auta ale wydali wyrok
> auto jest z lpg wiec koszt to 170zl, dla mnie nie maly.

Ale to nie wyrok na Twoje auto, tylko uświadomienie że i tak
zapłacisz. I to żadna złośliwość, przynajmniej z mojej
strony...



> Moze po prostu zwrocic uwage diagnoscie na poczatku
> badania na ta przypadlosc, zeby oszczedzic sobie oplaty i
> jesli stwierdzi ze przegladu nie da odrazu sie wycofac.

A jak idziesz, za przeproszeniem, na kurwy, to też
dogadujesz się że ja Ci nie zagra to nie zapłacisz? Zrozum
że płacisz za konkretną usługę, a usługą jest sprawdzenie
stanu technicznego. I opłata nie jest uzależniona od wyniku
tego przeglądu :-). Poza tym żeby diagnosta zobaczył czy
auto przejdzie przegląd musiałby... wykonać przegląd? ;-)))




> Wyraznie napisalem ze mam swiadomosc ze moje auto ma 11
> lat i nadszedl jego zmierzch, a to ze go serwisuje tzn, ze
> wstawiam auto 3 razy do roku do mechnika nawet jesli nic
> sie nie dzieje i pytam co trzeba zrobic.

To co to za mechanik że wstawiasz mu auto co 3 miesiące, a i
tak zardzewiało? ;-)




Re: Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-11 11:19:32 - Eli

> Umówmy się, albo sprawne technicznie, albo przerdzewiałe. Czy uważasz że
> masz dziesięcio- czy piętnastoletnią prawie nówkę? ;-)) Jeśli auto jest
> tak zardzewiałe że obawiasz się czy przejdzie przegląd to obstawiam, że
> jego ogólna techniczna sprawność jest tylko Twoim dopowiedzeniem ;-)

To chyba nigdy nie jeździłeś polonezem. Tam praktycznie wszystkie podzespoły
były w stanie przeżyć karoserię. :D

--
pzdr, Eli




Re: Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-11 14:00:56 - Robert_J

> To chyba nigdy nie jeździłeś polonezem. Tam praktycznie
> wszystkie podzespoły były w stanie przeżyć karoserię. :D

Jeździłem, i to sporo :-). Fakt, to auto rdzewiało już w
bramie fabryki ;-). Człowiek nie nadążał czasami wymieniać
elementów budy, bo już coś nowego się sypało...




Re: Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-11 00:46:55 - Michał Gut

jak nie masz dziur na wylot to przejdzie
jak masz to coz....albo wymien progi(w starym autku jak znajdziesz taniego
magika to wyjda smieszne pieniadze bo czesci smiesznie tanie w wiekszosci
popularnych)
jak nie to zapaciaj szpachla, zasmaruj bitexem i bedzie git. aczkolwiek na
twoim miejscu raczej bym te progi zrobil. ja w swoim starym punciaku mam
jeszcze o dziwo zdrowe, choc podloga w jednym miejscu poszla na wylot.
musialem zasadzic jakiegos ladnego kamulca bo reszta calkiem ladna i zdrowa.




Re: Co zrobić w takim przypadku z samochodem?

2011-01-11 12:20:59 - Technolog

Dnia Mon, 10 Jan 2011 20:08:52 +0100, massey napisał(a):

> 2. Auto technicznie sprawne, biezaco serwisowane jednak niestety pojawily
> sie spore oznaki korozji przy prograch
> i generalnie zdaje sobie sprawe ze to moze byc jego zmierzch i moze tych
> badan zwyczajnie nie przejsc.
> 3. Mam teraz pytanie co w takiej sytuacji:

Ostatnio odpicowywałem swoje auto przed przeglądem, czyli oprócz dwóch
usterek ważnych z punktu widzenia badań: hamulców i mocowania tłumika,
zrobiłem też kilka rzeczy drobniejszych, niemających wpływu na badania
(wymiana wycieraczek, korekta spryskiwaczy, doklejenie listwy bocznej,
naprawa jednego z siedzeń, lampa tylnej klapy...).

W każdym razie w serwisie tak się zakręcili naprawą, że zapomnieli o tym
mocowaniu tłumika, auto wyjechane z warsztatu, warsztat już zamknięty.
Powiedzieli mi, żebym podjechał następnego dnia - dzień po terminie
przeglądu. Żeby było szybciej, wskazali mi miejsce gdzie kupię tę gumę po
drodze. Autem generalnie dało się jeździć, tłumik lekko pukał tylko przy
zapalaniu.

Pojechałem tego wieczora do stacji diagnostyki i na wejściu, przed
wjechaniem mówię, jaka jest bolączka w aucie, pokazuję nawet tę gumę, która
się zniszczyła (zostawili ją w aucie na wzór do zakupu) i że tłumik nie
jest idealnie przymocowany. Facet spojrzał i mówi: wjeżdżać. Auto przeszło
badanie bez problemu, na koniec tylko powtórzył, żebym tę gumę napewno
zamontował.

TL;DR Na wstępie u diagnosty powiedziałem o usterce samochodu, pracownik
stacji przymknął na nią oko.

PODSUMOWUJĄC proponuję Ci więc zrobić podobnie - gdy nie ma ruchu (wcześnie
rano lub późnym wieczorem) podjechać do jakiejś stacji diagnostycznej, nie
parkować przed wjazdem na kanał tylko obok i spytać, co diagnosta sądzi o
tym przypadku - powtarzaj, że poza tym wszystko w aucie jest sprawne. Jak
nie będzie mu się chciało wyjść i rzucić okiem, jedź gdzieś indziej. Ale
wszystko inne w aucie musi być tip top.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS