Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-15 13:04:45 - Maciek
Zawsze śmiać mi się chciało, jak widziałem ogłoszenia o sprzedaży
samochodów np. z Niemiec z minimalnym przebiegiem panie! staruszek nim
do kościoła raz w tygodniu jeździł, aż obecnie dostałem propozycję
sprzedaży takiego pojazdu, tylko że krajowego. Z propozycją wystąpił mój
dziadek, który po osiągnięciu 90-ciu lat jakoś tak z pewną nieśmiałością
zaczął podchodzić do prowadzenia pojazdów ;-)
Czyli sprawa wygląda tak: samochód to oczywiście Fiat 126p od pierwszego
właściciela, z symbolicznym przebiegiem niecałe 30 tys. km, rocznik '96,
wszystkie papiery itd. Od dwóch lat jeżdżony bardzo mało, czyli w
zeszłym roku może z 5-6 razy po kilkanaście km. Stan dobry, czyli nie
spodziewać się fabrycznego - widać jakieś ślady używania ;-)
Pytanie brzmi: gdzie coś takiego sprzedawać. Przejrzałem aukcje
wiodącego portalu aukcyjnego, ale zainteresowanie praktycznie żadne, a
za 300-500 PLN jakoś nie wiem, czy dziadek będzie chciał sprzedać,
choćby z sentymentu. Doradźcie coś. Może przetrzymać go jeszcze z 20 lat
i sprzedać kolekcjonerom? ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-15 13:06:51 - marek
a ile bys chcial?
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-15 13:43:40 - Maciek
>> za 300-500 PLN jakoś nie wiem, czy dziadek będzie chciał sprzedać,
> a ile bys chcial?
Cena nie jest ustalona, bo nie znam dokładnie aktualnego stanu. Muszę
pojechać, obejrzeć. Samochód z pół roku stoi nie ruszany pod plandeką.
Akumulator (roczny) wymontowałem na jesieni i utrzymuję w stanie
naładowania. Podobno nie ma śladów korozji, ale oczy właściciela nie są
już najmłodsze. Podobno płyny eksploatacyjne były regularnie wymieniane.
Ba! Nawet rocznika nie jestem pewien, bo zawsze wydawało mi się, że to
'98, a przez telefon usłyszałem '96. Właściciel coś nieśmiało
przebąkiwał o 3000 PLN, ale to pewnie mrzonki. Zresztą nie wiem -
dopiero co zacząłem zgłębiać temat.
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-15 14:01:47 - marek
> dopiero co zacząłem zgłębiać temat.
aha, no to rotfl :)
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-15 14:08:56 - Maciek
>> przebąkiwał o 3000 PLN, ale to pewnie mrzonki. Zresztą nie wiem -
>> dopiero co zacząłem zgłębiać temat.
> aha, no to rotfl :)
Rotfl, jak rotfl. Jak widzę ciężko obecnie określić cenę tych
samochodów. Najpopularniejsze są truchła w granicach 500 PLN, mocno
zużyte, albo już zajechane przez młodych-gniewnych :-) Do tej grupy
raczej bym samochodu nie kierował :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-17 01:20:23 - jurson
> W dniu 2011-01-15 14:01, marek pisze:
>>> przebąkiwał o 3000 PLN, ale to pewnie mrzonki. Zresztą nie wiem -
>>> dopiero co zacząłem zgłębiać temat.
>> aha, no to rotfl :)
> Rotfl, jak rotfl. Jak widzę ciężko obecnie określić cenę tych
> samochodów. Najpopularniejsze są truchła w granicach 500 PLN, mocno
> zużyte, albo już zajechane przez młodych-gniewnych :-) Do tej grupy
> raczej bym samochodu nie kierował :-)
Dokładnie. Jakiś rok temu z pewnych powodów potrzebny był maluch w
dobrym stanie. Udało się po dłuższym czasie kupić za ~1500PLN po
licytacji z innym chętnym na niego.
Tyle, że stan musiałby być dobry bo z samego niskiego przebiegu,
szczególnie w tym przypadku nic nie wynika.
pozdrawiam,
jurson
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-16 00:52:11 - jerzu
>Właściciel coś nieśmiało
>przebąkiwał o 3000 PLN,
Dobre...
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl
jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-16 01:08:46 - Tomasz Pyra
> Właściciel coś nieśmiało przebąkiwał o 3000 PLN
Dobrze że nie o 30000zł ;)
Za 3000zł to dziś można mieć Seicento, młodsze niż ten malan, w stanie
pewnie nie gorszym.
Jeżeli stan blach tego malucha jest idealny, to można myśleć o 1000zł i
liczyć że znajdzie się koneser marki. Raczej nie więcej.
A zwłaszcza że piszesz że stan nie jest jakiś szczególnie idealny.
Ten samochód to żaden unikat, na Allegro tego pełno, również mało
jeżdżonych, więc to jeszcze długo nie będzie ten etap że się z tego
zrobi lokatę kapitału.
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-17 03:36:21 - Michał
>
> Za 3000zł to dziś można mieć Seicento, młodsze niż ten malan, w stanie
> pewnie nie gorszym.
>
> Jeżeli stan blach tego malucha jest idealny, to można myśleć o 1000zł i
> liczyć że znajdzie się koneser marki. Raczej nie więcej.
> A zwłaszcza że piszesz że stan nie jest jakiś szczególnie idealny.
Babcia z Dziadkiem sprzedawali ostatnio (na allegro) CC700,
chyba 1994 / 54 kkm, koło 5k pln było to warte, pierwszy gość kupił.
stan był... chyba dobry jak na 54kkm.
Ale umówmy się za za te pieniądze normalne auto z normalnym silnikiem,
z normalną elektroniką, normalną trakcją, to dramatycznie lepszy wybór
nawet jak ma 0.6mln przejechane, nawet jak prawie trup.
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-17 09:53:25 - Cavallino
> Babcia z Dziadkiem sprzedawali ostatnio (na allegro) CC700,
> chyba 1994 / 54 kkm, koło 5k pln było to warte, pierwszy gość kupił.
16 letnie CC było warte 5 tys?
To jakiś żart?
Ja się zastanawiam za ile popchnąć 8 lat młodszego Punto z podobnym
przebiegiem i wychodzi mi że 8-9 tys to maks.
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-18 01:25:24 - Michał
> > chyba 1994 / 54 kkm, koło 5k pln było to warte, pierwszy gość kupił.
>
> 16 letnie CC było warte 5 tys?
> To jakiś żart?
>
> Ja się zastanawiam za ile popchnąć 8 lat młodszego Punto z podobnym
> przebiegiem i wychodzi mi że 8-9 tys to maks.
Tak, coś koło 5k PLN, chyba dołożyli 0.5k..1k pln
i kupili matiza z 2001/~100kkm. Tylko Matiz się ponoć psuje.
Moje ze 3 lata młodsze safrane kupiłem za mniej więcej tyle samo :)
Tak, dobre punto II koło 10k będzie.
Vel Satis (kto jechał to wie) spadł do nastu k pln!!!,
a mocne wersje delikatnie poniżej 20k pln.
BMW745 e65 z 30k pln teraz takie z 2001.
ogólnie fajnie się robi, wszystko tanie :)
Czekam aż benzyna będzie po 6pln/litr ;) to kupie
phaetona w12 za półdarmo :)
Na przykład teraz wiem że moje Safrane z 1997, które
ani razu nie zepsuło się tak żeby nie odpaliło.
(ale już: 6x klocki były, 2x tarcze, 2x rurka od lpg, jakieś drążki,
końcówki, olej z 8x dolałem, i prostowanie drzwi i szukakie
guzika po tym jak wykryło uderzenie w ścianę ;) /35kkm).
Jest teraz warte takie grosze (bo zawieszenia nie robię,
a dobre nie było i ktoś wstawił twarde amortyzatory),
że lepiej to na chodniku zostawić, jak się kupi nowe :)
za ile to można sprzedać ?? nie ma GPS, nie ma Xenonów,
nie ma 3.0, nie gada, autoamu nie ma, rdza się poajwiła (a
nie powinna) - no to za 3k pln pewnie albo i 2.5k.
zaraz jak się coś urwie jak znowu wpadnę w zaspę i mnie gdzieś
wybije i będzie się wlekło za autem to będzie to 2kpln ;)
A jak 2k pln to ja wole mieć mobilny pojemnik na rower
za 2k pln :)
Tylko cholera jak stoi 0.5 roku to kradną benzynę - mi z
poprzedniego z 60/80 litrów ukradli. odpalam po 0.5 roku
a tu wskaźnik na minimum.... i bite cośtam tanken gada.
a ja lubię z pełnym bakiem bo to zawsze +~80kg więcej do czołówki.
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-18 01:28:31 - Tomasz Pyra
> Tylko cholera jak stoi 0.5 roku to kradną benzynę - mi z
> poprzedniego z 60/80 litrów ukradli. odpalam po 0.5 roku
> a tu wskaźnik na minimum.... i bite cośtam tanken gada.
Może ucieka?
> a ja lubię z pełnym bakiem bo to zawsze +~80kg więcej do czołówki.
Ale i do ewentualnego pożaru.
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-19 03:10:05 - Michał
> > poprzedniego z 60/80 litrów ukradli. odpalam po 0.5 roku
> > a tu wskaźnik na minimum.... i bite cośtam tanken gada.
>
> Może ucieka?
Nie nie, uciekło - nagle wszystko znikło bo go ze 2x odpaliłem
żeby się osuszyło i klima pochodziła, nawet nie wiem po co :)
> > a ja lubię z pełnym bakiem bo to zawsze +~80kg więcej do czołówki.
>
> Ale i do ewentualnego pożaru.
Ten się podobno potrafił sam zapalić ;) ale mój nie spłonął :)
Z tym że przy zderzeniu (które ma się odbywać gdzieś tam 2 metry
odemnie z przodu :) ) to zanim by do baku doszło....
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-20 17:52:25 - Tomasz Pyra
>>> Tylko cholera jak stoi 0.5 roku to kradną benzynę - mi z
>>> poprzedniego z 60/80 litrów ukradli. odpalam po 0.5 roku
>>> a tu wskaźnik na minimum.... i bite cośtam tanken gada.
>>
>> Może ucieka?
>
> Nie nie, uciekło - nagle wszystko znikło bo go ze 2x odpaliłem
> żeby się osuszyło i klima pochodziła, nawet nie wiem po co :)
>
>>> a ja lubię z pełnym bakiem bo to zawsze +~80kg więcej do czołówki.
>>
>> Ale i do ewentualnego pożaru.
>
> Ten się podobno potrafił sam zapalić ;) ale mój nie spłonął :)
>
> Z tym że przy zderzeniu (które ma się odbywać gdzieś tam 2 metry
> odemnie z przodu :) ) to zanim by do baku doszło....
No i trzeba pamiętać że taka dodatkowa masa nie zawsze jest zaletą -
przy uderzeniu w jakąś przeszkodę przymocowaną do ziemi, albo w pojazd o
znacznie większej masie będzie wadą powodującą większe zniszczenia.
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-21 22:25:07 - venioo
> W dniu 2011-01-19 03:10, Michał pisze:
>>>> Tylko cholera jak stoi 0.5 roku to kradną benzynę - mi z
>>>> poprzedniego z 60/80 litrów ukradli. odpalam po 0.5 roku
>>>> a tu wskaźnik na minimum.... i bite cośtam tanken gada.
>>>
>>> Może ucieka?
>>
>> Nie nie, uciekło - nagle wszystko znikło bo go ze 2x odpaliłem
>> żeby się osuszyło i klima pochodziła, nawet nie wiem po co :)
>>
>>>> a ja lubię z pełnym bakiem bo to zawsze +~80kg więcej do czołówki.
>>>
>>> Ale i do ewentualnego pożaru.
>>
>> Ten się podobno potrafił sam zapalić ;) ale mój nie spłonął :)
>>
>> Z tym że przy zderzeniu (które ma się odbywać gdzieś tam 2 metry
>> odemnie z przodu :) ) to zanim by do baku doszło....
>
> No i trzeba pamiętać że taka dodatkowa masa nie zawsze jest zaletą -
> przy uderzeniu w jakąś przeszkodę przymocowaną do ziemi, albo w pojazd o
> znacznie większej masie będzie wadą powodującą większe zniszczenia.
>
>
Umieszczone przed kierowca - zaleta, bo wiecej materialu pochlaniajacego
i rozpraszajacego sile uderzenia, za kierowca - wada, bo w momencie
uderzenia ciagnie w kierunku plecow kierowcy :)
--
venioo
GG:198909
allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-17 17:57:47 - Rafał Grzelak
>> Dobrze że nie o 30000zł ;)
>>
>> Za 3000zł to dziś można mieć Seicento, młodsze niż ten malan, w stanie
>> pewnie nie gorszym.
>>
>> Jeżeli stan blach tego malucha jest idealny, to można myśleć o 1000zł i
>> liczyć że znajdzie się koneser marki. Raczej nie więcej.
>> A zwłaszcza że piszesz że stan nie jest jakiś szczególnie idealny.
>
> Babcia z Dziadkiem sprzedawali ostatnio (na allegro) CC700,
> chyba 1994 / 54 kkm, koło 5k pln było to warte, pierwszy gość kupił.
>
> stan był... chyba dobry jak na 54kkm.
Cooooo?
jestes pewien, ze to nie bylo np. 1,5k?
--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-18 01:31:04 - Michał
> > chyba 1994 / 54 kkm, koło 5k pln było to warte, pierwszy gość kupił.
> >
> > stan był... chyba dobry jak na 54kkm.
>
> Cooooo?
>
> jestes pewien, ze to nie bylo np. 1,5k?
na 95% tyle było, bo pamiętam że prawie tyle co moje kryzysowe.
tylko to było auto które (prawie) nigdy przez 16 lat nie nawaliło,
i jak ktoś jeździ 6kkm/rok i ma garaż to do tego nic nie dołoży
jeszcze latami ;)
ja tego nie rozumie, bo wole takie do którego amortyzator jest za 2k
(co nie znaczy że auto drogie dziś),ale co kto lubi :)
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-17 21:57:08 - Adam Płaszczyca
>
> Za 3000zł to dziś można mieć Seicento, młodsze niż ten malan, w stanie
> pewnie nie gorszym.
Sej z definicji jest w gorszym stanie. Ma napęd na niwłasciwa ośkę.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-15 13:16:54 - J.F.
>Doradźcie coś. Może przetrzymać go jeszcze z 20 lat
>i sprzedać kolekcjonerom? ;-)
Jak masz duzy garaz .. ale to trzeba jeszcze teraz doprowadzic do
stanu idealnego.
A poza tym - zobacz na ebay.de.
J.
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-15 13:48:29 - Maciek
> Jak masz duzy garaz .. ale to trzeba jeszcze teraz doprowadzic do
> stanu idealnego.
Garażu brak. Zresztą, żeby tak się dało wycofać pojazd z ruchu i płacić
jakieś symboliczne OC, a tak to nie wiem, czy wartość za te 20 lat
przekroczy zapłacone OC ;-)
Doprowadzić do stanu idealnego to pewnie nie problem, tylko jak ten stan
przez 20 lat utrzymać? Zatopić całość w formalinie? ;-)
> A poza tym - zobacz na ebay.de.
Dzięki - popatrzę :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-15 14:14:30 - Tomasz Pyra
> Doprowadzić do stanu idealnego to pewnie nie problem, tylko jak ten stan
> przez 20 lat utrzymać? Zatopić całość w formalinie? ;-)
Umyć, zakonserwować, zapakować w worek i napełnić azotem :)
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-15 14:56:48 - Maciek
>> Doprowadzić do stanu idealnego to pewnie nie problem, tylko jak ten stan
>> przez 20 lat utrzymać? Zatopić całość w formalinie? ;-)
> Umyć, zakonserwować, zapakować w worek i napełnić azotem :)
.... i powiesić u powały - niech dojrzewa ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-15 18:51:43 - J.F.
>W dniu 2011-01-15 13:16, J.F. pisze:
>> Jak masz duzy garaz .. ale to trzeba jeszcze teraz doprowadzic do
>> stanu idealnego.
>Garażu brak. Zresztą, żeby tak się dało wycofać pojazd z ruchu i płacić
>jakieś symboliczne OC, a tak to nie wiem, czy wartość za te 20 lat
>przekroczy zapłacone OC ;-)
Nie zartuj, OC na malucha jest symboliczne :-)
Ba - moze sie stac zrodlem cennych znizek, choc teraz beda
weryfikowac.
J.
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-15 15:00:00 - masti
wystukał:
> fabrycznego - widać jakieś ślady używania ;-) Pytanie brzmi: gdzie coś
> takiego sprzedawać. Przejrzałem aukcje wiodącego portalu aukcyjnego, ale
> zainteresowanie praktycznie żadne, a za 300-500 PLN jakoś nie wiem, czy
> dziadek będzie chciał sprzedać, choćby z sentymentu. Doradźcie coś. Może
> przetrzymać go jeszcze z 20 lat i sprzedać kolekcjonerom? ;-)
po pierwsze uzgodnij cene zakupu, po drugie znajdź dobre miejsce
przechowania czyli ciepły i suchy garaż. Po trzecie znajdź worek
pieniędzy na restaurację zabytka :)
--
mst
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-16 14:47:58 - Andrzej 'The Undefined' Dopierała
> Czyli sprawa wygląda tak: samochód to oczywiście Fiat 126p od pierwszego
> właściciela, z symbolicznym przebiegiem niecałe 30 tys. km, rocznik '96,
> wszystkie papiery itd. Od dwóch lat jeżdżony bardzo mało, czyli w
> zeszłym roku może z 5-6 razy po kilkanaście km. Stan dobry, czyli nie
> spodziewać się fabrycznego - widać jakieś ślady używania ;-)
Jakies 5 lat temu rozgladalem sie za sprzedaza podobnego autka. fiat 126p, od
pierwszego wlasciciela, 98 rocznik (bodajze). Przez wiekszosc zycia garazowany
i jezdzony przez kobiete do pracy i z powrotem(~10kkm przez kilka lat), potem
4 lata przezemnie zrobil ok 50kkm. Naprawiany bez jakichkolwiek oszczednosci
itepe. Jak wtedy sie orientowalem - moglem za niego dostac max 1100-1200zl.
Zuzyte maluszki z tego okresu mozna bylo dostac za 500-600zl.
U mnie problem sie rozwiazal sam - ktos niewyhamowal i zrobil szkode
calkowita - ubezpieczalnia wyplacila ok 1500zl.
> Pytanie brzmi: gdzie coś takiego sprzedawać. Przejrzałem aukcje
> wiodącego portalu aukcyjnego, ale zainteresowanie praktycznie żadne, a
> za 300-500 PLN jakoś nie wiem, czy dziadek będzie chciał sprzedać,
> choćby z sentymentu. Doradźcie coś. Może przetrzymać go jeszcze z 20 lat
> i sprzedać kolekcjonerom? ;-)
Jak mam byc szczery - zastanow sie czy nie masz kogos komu moglbys na 18-ke
sprawic prezent. Bo to mniej wiecej ten kaliber kosztow (przy zrzuceniu sie w
kilka osob), jak w dobrym stanie - to jeszcze troche pojezdzi, autko tanie w
utrzymaniu, w miare bezpieczne, znizki sie robia w ubezpieczeniu... a jak
przywali w drzewo to wielkiej szkody nie bedzie.
--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-16 20:36:44 - Krzysiek Kielczewski
> Jak mam byc szczery - zastanow sie czy nie masz kogos komu moglbys na 18-ke
> sprawic prezent. Bo to mniej wiecej ten kaliber kosztow (przy zrzuceniu sie w
> kilka osob), jak w dobrym stanie - to jeszcze troche pojezdzi, autko tanie w
> utrzymaniu, w miare bezpieczne, znizki sie robia w ubezpieczeniu... a jak
> przywali w drzewo to wielkiej szkody nie bedzie.
Pomysł dobry, ale z w miarę bezpieczne to IMO przesadziłeś. Z
bezpiecznych akcentów to tam jest słaby silnik utrudniający rozpędzenie
się :)
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-16 23:00:35 - Andrzej 'The Undefined' Dopierała
>> Jak mam byc szczery - zastanow sie czy nie masz kogos komu moglbys na 18-ke
>> sprawic prezent. Bo to mniej wiecej ten kaliber kosztow (przy zrzuceniu sie w
>> kilka osob), jak w dobrym stanie - to jeszcze troche pojezdzi, autko tanie w
>> utrzymaniu, w miare bezpieczne, znizki sie robia w ubezpieczeniu... a jak
>> przywali w drzewo to wielkiej szkody nie bedzie.
>
> Pomysł dobry, ale z w miarę bezpieczne to IMO przesadziłeś. Z
> bezpiecznych akcentów to tam jest słaby silnik utrudniający rozpędzenie
> się :)
no... to mialem na mysli. pedzac 60-70 (bo wiecej to strach) nawet konczac w
rowie raczej tragedii nie bedzie ;)
(chociaz moim maluszkiem to 110 robilem w miare spokojnie - szczyt to bylo ok
125, ale z gorki i zapewne z sporym wiatrem :)
--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-16 23:43:42 - Krzysiek Kielczewski
>> Pomysł dobry, ale z w miarę bezpieczne to IMO przesadziłeś. Z
>> bezpiecznych akcentów to tam jest słaby silnik utrudniający rozpędzenie
>> się :)
> no... to mialem na mysli. pedzac 60-70 (bo wiecej to strach) nawet konczac w
> rowie raczej tragedii nie bedzie ;)
Przy strzale w ścianę 50km/h jest zabójczą prędkością w maluchu, w
przypadku latarni jeszcze gorzej...
> (chociaz moim maluszkiem to 110 robilem w miare spokojnie - szczyt to bylo ok
> 125, ale z gorki i zapewne z sporym wiatrem :)
:) Licznikowy rekord w maluchu znajomego to było 135. Z dłuuugiej górki.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-18 00:40:59 - Andrzej 'The Undefined' Dopierała
>> no... to mialem na mysli. pedzac 60-70 (bo wiecej to strach) nawet konczac w
>> rowie raczej tragedii nie bedzie ;)
>
> Przy strzale w ścianę 50km/h jest zabójczą prędkością w maluchu, w
> przypadku latarni jeszcze gorzej...
a ktos kaze strzelac w sciany? :)
Swoja droga - zastanawiam sie czy ktos kiedys robil jakies statystyki
smiertelnych wypadkow w przeliczeniu na ilosc samochodow.
>> (chociaz moim maluszkiem to 110 robilem w miare spokojnie - szczyt to bylo ok
>> 125, ale z gorki i zapewne z sporym wiatrem :)
>
>:) Licznikowy rekord w maluchu znajomego to było 135. Z dłuuugiej górki.
z Rys? :)
--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-18 01:13:30 - Krzysiek Kielczewski
>> Przy strzale w ścianę 50km/h jest zabójczą prędkością w maluchu, w
>> przypadku latarni jeszcze gorzej...
> a ktos kaze strzelac w sciany? :)
>
> Swoja droga - zastanawiam sie czy ktos kiedys robil jakies statystyki
> smiertelnych wypadkow w przeliczeniu na ilosc samochodow.
Oczywiście, że nikt. Po za tym statystyka w przeliczeniu na ilość
samochodów nic konkretnego nie wnosi.
>>> (chociaz moim maluszkiem to 110 robilem w miare spokojnie - szczyt to bylo ok
>>> 125, ale z gorki i zapewne z sporym wiatrem :)
>>
>>:) Licznikowy rekord w maluchu znajomego to było 135. Z dłuuugiej górki.
> z Rys? :)
Nie, na obwodnicy Trójmiasta :)
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-18 10:16:49 - Andrzej 'The Undefined' Dopierała
>>> Przy strzale w ścianę 50km/h jest zabójczą prędkością w maluchu, w
>>> przypadku latarni jeszcze gorzej...
>> a ktos kaze strzelac w sciany? :)
>>
>> Swoja droga - zastanawiam sie czy ktos kiedys robil jakies statystyki
>> smiertelnych wypadkow w przeliczeniu na ilosc samochodow.
>
> Oczywiście, że nikt. Po za tym statystyka w przeliczeniu na ilość
> samochodów nic konkretnego nie wnosi.
hm... dlaczego nie?
przy 100k peugotow na ktorych jest 100 zejsc smiertelnych i 100k maluszkow na
ktorych jest 5 zejsc smiertelnych - mozna by wyciagnac chyba jakies wnioski ;)
--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-18 13:19:56 - Krzysiek Kielczewski
>>> Swoja droga - zastanawiam sie czy ktos kiedys robil jakies statystyki
>>> smiertelnych wypadkow w przeliczeniu na ilosc samochodow.
>>
>> Oczywiście, że nikt. Po za tym statystyka w przeliczeniu na ilość
>> samochodów nic konkretnego nie wnosi.
> hm... dlaczego nie?
> przy 100k peugotow na ktorych jest 100 zejsc smiertelnych i 100k maluszkow na
> ktorych jest 5 zejsc smiertelnych - mozna by wyciagnac chyba jakies wnioski ;)
A jeśli peugoty robią po 50'000 km rocznie, a maluszki po 1000?
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-20 20:43:26 - Tomasz Pyra
> Dnia 18.01.2011 Krzysiek Kielczewski
>>>> Przy strzale w ścianę 50km/h jest zabójczą prędkością w maluchu, w
>>>> przypadku latarni jeszcze gorzej...
>>> a ktos kaze strzelac w sciany? :)
>>>
>>> Swoja droga - zastanawiam sie czy ktos kiedys robil jakies statystyki
>>> smiertelnych wypadkow w przeliczeniu na ilosc samochodow.
>>
>> Oczywiście, że nikt. Po za tym statystyka w przeliczeniu na ilość
>> samochodów nic konkretnego nie wnosi.
> hm... dlaczego nie?
> przy 100k peugotow na ktorych jest 100 zejsc smiertelnych i 100k maluszkow na
> ktorych jest 5 zejsc smiertelnych - mozna by wyciagnac chyba jakies wnioski ;)
>
Jakieś można, tylko nie wiadomo jakie :)
Dochodzi istotny element tego że różnymi samochodami jeżdżą różni
kierowcy, w różnych miejscach i z różną intensywnością.
Tak na dziś 126p mógłby się okazać bardzo bezpiecznym samochodem, bo
Maluchów ponoć w statystykach figuruje dużo, a na drogach ich jakoś nie ma.
Mogłoby się okazać że ilość wypadków na ilość egzemplarzy jest
niewielka, bo trudno się zabić w czymś co bez silnika rdzewieje za stodołą.
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-20 22:51:27 - Andrzej 'The Undefined' Dopierała
> Tak na dziś 126p mógłby się okazać bardzo bezpiecznym samochodem, bo
> Maluchów ponoć w statystykach figuruje dużo, a na drogach ich jakoś nie ma.
> Mogłoby się okazać że ilość wypadków na ilość egzemplarzy jest
> niewielka, bo trudno się zabić w czymś co bez silnika rdzewieje za stodołą.
Ech.. a tak chwalilem maluszka.. A dzis turlajac sie spokojnie 50-ka w miescie,
dojezdzajac do ronda przy dosyc duzym ruchu nagle uslyszalem ziiuuum obok a
potem szybko oddalajacego sie maluszka. Przez rondo przelecial doslownie.
Nie wiem ile mial, ale podejrzewam ze cos kolo 100-ki. Dodam ze w calkiem
sporym ruchu w obie strony - nie mam pojecia jak sie zdolal rozpedzic do takiej
predkosci.
--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-21 12:42:48 - kamil
> Dnia 20.01.2011 Tomasz Pyra
>> Tak na dziś 126p mógłby się okazać bardzo bezpiecznym samochodem, bo
>> Maluchów ponoć w statystykach figuruje dużo, a na drogach ich jakoś nie ma.
>> Mogłoby się okazać że ilość wypadków na ilość egzemplarzy jest
>> niewielka, bo trudno się zabić w czymś co bez silnika rdzewieje za stodołą.
> Ech.. a tak chwalilem maluszka.. A dzis turlajac sie spokojnie 50-ka w miescie,
> dojezdzajac do ronda przy dosyc duzym ruchu nagle uslyszalem ziiuuum obok a
> potem szybko oddalajacego sie maluszka. Przez rondo przelecial doslownie.
>
> Nie wiem ile mial, ale podejrzewam ze cos kolo 100-ki. Dodam ze w calkiem
> sporym ruchu w obie strony - nie mam pojecia jak sie zdolal rozpedzic do takiej
> predkosci.
Jezdzi calkiem sporo swapow na silniki z CC/SC/Punto i innych
wynalazkow. Maluchy z silnikiem od hayabusy tez sa. :)
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-16 23:02:21 - SALAMON
> On 2011-01-16, Andrzej 'The Undefined' Dopiera?a
>
>> Jak mam byc szczery - zastanow sie czy nie masz kogos komu moglbys na 18-ke
>> sprawic prezent. Bo to mniej wiecej ten kaliber kosztow (przy zrzuceniu sie w
>> kilka osob), jak w dobrym stanie - to jeszcze troche pojezdzi, autko tanie w
>> utrzymaniu, w miare bezpieczne, znizki sie robia w ubezpieczeniu... a jak
>> przywali w drzewo to wielkiej szkody nie bedzie.
> Pomys? dobry, ale z w miar? bezpieczne to IMO przesadzi?e?. Z
> bezpiecznych akcent?w to tam jest s?aby silnik utrudniaj?cy rozp?dzenie
> si? :)
>
> Pzdr,
> Krzysiek Kie?czewski
Kłamiesz!
Jest tak samo bezpieczny, jak najnowsze mercedesy.
W obydwu autach przy zderzeniu czołowym strefa zgniotu kończy się na
silniku ;-)
--
Pozdrawiam
SALAMON
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-16 23:44:51 - Krzysiek Kielczewski
> Kłamiesz!
> Jest tak samo bezpieczny, jak najnowsze mercedesy.
> W obydwu autach przy zderzeniu czołowym strefa zgniotu kończy się na
> silniku ;-)
Nie, nie. Silnik chłodzony powietrzem, napęd na tylną oś, strefa zgniotu
kończy się na silniku: jak porsche ;-P
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-17 00:28:20 - Tomasz Pyra
> Jest tak samo bezpieczny, jak najnowsze mercedesy.
> W obydwu autach przy zderzeniu czołowym strefa zgniotu kończy się na
> silniku ;-)
Niedrogo można wyposażyć malucha w używany zestaw klatka+fotele+pasy i
wtedy to może się okazać całkiem bezpieczne auto :)
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-17 03:41:13 - Michał
>
> Pomysł dobry, ale z w miarę bezpieczne to IMO przesadziłeś. Z
> bezpiecznych akcentów to tam jest słaby silnik utrudniający rozpędzenie
> się :)
z bezpieczeństwem to to nic nie ma wspólnego!
Jechałem tym ze 2x (około 7km łącznie) jako kierowca i DRAMAT
to mało powiedziane.
-brak hamulców
-brak silnika
-nie skręca !
-wywalić na dach można !!!!!
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-17 09:01:02 - Krzysiek Kielczewski
>> Pomysł dobry, ale z w miarę bezpieczne to IMO przesadziłeś. Z
>> bezpiecznych akcentów to tam jest słaby silnik utrudniający rozpędzenie
>> się :)
>
> z bezpieczeństwem to to nic nie ma wspólnego!
Trochę ma. Bardzo uczy planowania wszelkich manewrów na drodze. No i
przy mniejszej prędkości zawsze masz więcej czasu na reakcję (pozostali
uczestnicy ruchu również)
> Jechałem tym ze 2x (około 7km łącznie) jako kierowca i DRAMAT
> to mało powiedziane.
>
> -brak hamulców
> -brak silnika
> -nie skręca !
> -wywalić na dach można !!!!!
A ludzie do Bułgarii z przyczpami tym jeździli ;-)
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: Samochód od staruszka - mały przebieg
2011-01-17 21:56:24 - Adam Płaszczyca
> Czyli sprawa wygląda tak: samochód to oczywiście Fiat 126p od pierwszego
> właściciela, z symbolicznym przebiegiem niecałe 30 tys. km, rocznik '96,
Jedynei jakiś pasjonat może kupić, ale na moje oko autko jest za młode.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++