Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 11:38:39 - DJ
Witam
Od dwoch miesiecy mam pierwszy samochod z auomatyczna skrzynia. Przy skrzyni
manualnej w przypadku zagrzebania sie w sniegu lub blocie najskuteczniejsza
technika wyjechania bylo rozbujanie samochodu przod-tyl. Sadze, ze wszyscy
wiedza o co chodzi. Wielokrotnie w ten sposob udawalo mi sie wygrzebac.
Zastanawiam sie, czy da sie jakos ta technike zastosowac przy skrzynii
automatycznej albo jak sobie radzic w inny sposob. Czy sa na to jakies
metody?
Pozdrawiam
Darek
Od dwoch miesiecy mam pierwszy samochod z auomatyczna skrzynia. Przy skrzyni
manualnej w przypadku zagrzebania sie w sniegu lub blocie najskuteczniejsza
technika wyjechania bylo rozbujanie samochodu przod-tyl. Sadze, ze wszyscy
wiedza o co chodzi. Wielokrotnie w ten sposob udawalo mi sie wygrzebac.
Zastanawiam sie, czy da sie jakos ta technike zastosowac przy skrzynii
automatycznej albo jak sobie radzic w inny sposob. Czy sa na to jakies
metody?
Pozdrawiam
Darek
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 12:33:40 - Robson
Unikac tego bujania jak ognia, rozwalisz skrzynie.
R
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 12:39:16 - DJ
> Unikac tego bujania jak ognia, rozwalisz skrzynie.
Manualna? Bo przy automacie to wiem, ze bylo by to bardzo szkodliwe, a poza
tym w zasadzie sie tak nie da. Dlatego tez pytalem co zamiast takiej
techniki.
DJ
Manualna? Bo przy automacie to wiem, ze bylo by to bardzo szkodliwe, a poza
tym w zasadzie sie tak nie da. Dlatego tez pytalem co zamiast takiej
techniki.
DJ
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 12:51:59 - spa
Użytkownik DJ
news:ij0ip0$77c$1@news.onet.pl...
>>Dlatego tez pytalem co zamiast takiej techniki.
Koledzy z obstawy cię wycisną.
Nie masz kolegów? dzwonisz po autopomoc.
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 12:57:25 - Hants
DJ wrote in message
news:ij0ip0$77c$1@news.onet.pl...
>> Unikac tego bujania jak ognia, rozwalisz skrzynie.
>
> Manualna? Bo przy automacie to wiem, ze bylo by to bardzo szkodliwe, a
> poza tym w zasadzie sie tak nie da. Dlatego tez pytalem co zamiast takiej
> techniki.
Lopata, lancuchy, rekawiczki dla pomocników, albo ogrzewana tylna szyba :-)
Najlepsze sa dlugie plastikowe trytytytki.
news:ij0ip0$77c$1@news.onet.pl...
>> Unikac tego bujania jak ognia, rozwalisz skrzynie.
>
> Manualna? Bo przy automacie to wiem, ze bylo by to bardzo szkodliwe, a
> poza tym w zasadzie sie tak nie da. Dlatego tez pytalem co zamiast takiej
> techniki.
Lopata, lancuchy, rekawiczki dla pomocników, albo ogrzewana tylna szyba :-)
Najlepsze sa dlugie plastikowe trytytytki.
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 13:21:18 - Alf123
Użytkownik DJ napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ij0ip0$77c$1@news.onet.pl...
> Unikac tego bujania jak ognia, rozwalisz skrzynie.
Manualna? Bo przy automacie to wiem, ze bylo by to bardzo szkodliwe, a poza
tym w zasadzie sie tak nie da. Dlatego tez pytalem co zamiast takiej
techniki.
Ja to robie tak:
otwieram okno kierowcy,
wrzucam Drive
wychodze z samochodu
wypycham recznie samochod ze sniegu
jak wyjedzie to wsiadam do srodka i jade
pozdrowienia
A
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 13:43:56 - Michał Gut
> Ja to robie tak:
> otwieram okno kierowcy,
> wrzucam Drive
> wychodze z samochodu
> wypycham recznie samochod ze sniegu
> jak wyjedzie to wsiadam do srodka i jade
robie tak z manualem:) dziala doskonale pod warunkiem ze przed samochodem
mamy dobre 'kilka' metrow zapasu
> otwieram okno kierowcy,
> wrzucam Drive
> wychodze z samochodu
> wypycham recznie samochod ze sniegu
> jak wyjedzie to wsiadam do srodka i jade
robie tak z manualem:) dziala doskonale pod warunkiem ze przed samochodem
mamy dobre 'kilka' metrow zapasu
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 13:46:24 - Albercik
W dniu 10.02.2011 13:21, Alf123 pisze:
> Ja to robie tak:
> otwieram okno kierowcy,
> wrzucam Drive
> wychodze z samochodu
> wypycham recznie samochod ze sniegu
> jak wyjedzie to wsiadam do srodka i jade
Na pewnym filmiku tu na grupie prezentowanym była już taka jedna co nie
zdążyła wsiąść:)
> Ja to robie tak:
> otwieram okno kierowcy,
> wrzucam Drive
> wychodze z samochodu
> wypycham recznie samochod ze sniegu
> jak wyjedzie to wsiadam do srodka i jade
Na pewnym filmiku tu na grupie prezentowanym była już taka jedna co nie
zdążyła wsiąść:)
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 13:48:37 - Qlfon
W dniu 2011-02-10 13:21, Alf123 pisze:
> Manualna? Bo przy automacie to wiem, ze bylo by to bardzo szkodliwe, a poza
> tym w zasadzie sie tak nie da. Dlatego tez pytalem co zamiast takiej
> techniki.
>
> Ja to robie tak:
> otwieram okno kierowcy,
> wrzucam Drive
> wychodze z samochodu
> wypycham recznie samochod ze sniegu
> jak wyjedzie to wsiadam do srodka i jade
Ona też....
www.youtube.com/watch?v=G39TUBeZCUw
--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050
> Manualna? Bo przy automacie to wiem, ze bylo by to bardzo szkodliwe, a poza
> tym w zasadzie sie tak nie da. Dlatego tez pytalem co zamiast takiej
> techniki.
>
> Ja to robie tak:
> otwieram okno kierowcy,
> wrzucam Drive
> wychodze z samochodu
> wypycham recznie samochod ze sniegu
> jak wyjedzie to wsiadam do srodka i jade
Ona też....
www.youtube.com/watch?v=G39TUBeZCUw
--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 14:36:38 - DJ
>> Ja to robie tak:
>> otwieram okno kierowcy,
>> wrzucam Drive
>> wychodze z samochodu
>> wypycham recznie samochod ze sniegu
>> jak wyjedzie to wsiadam do srodka i jade
>
> Ona też....
> www.youtube.com/watch?v=G39TUBeZCUw
Kobieta sie meczy, a wszyscy inni sie przygladaja i kreca filmiki :)
Pozdrawiam
DJ
>> otwieram okno kierowcy,
>> wrzucam Drive
>> wychodze z samochodu
>> wypycham recznie samochod ze sniegu
>> jak wyjedzie to wsiadam do srodka i jade
>
> Ona też....
> www.youtube.com/watch?v=G39TUBeZCUw
Kobieta sie meczy, a wszyscy inni sie przygladaja i kreca filmiki :)
Pozdrawiam
DJ
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 15:01:28 - spa
Użytkownik DJ
news:ij0pl2$181$1@news.onet.pl...
> Kobieta sie meczy, a wszyscy inni sie przygladaja i kreca filmiki :)
kolegów nie miała?:-)
naśmiewają się z szoferek często
autokult.pl/2010/11/24/dlaczego-kobieta-nie-powinna-wsiadac-do-samochodu
www.youtube.com/watch?v=ygtBxhFc24A&feature=player_embedded#at=139
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 15:05:31 - Kamil
On 10/02/2011 14:01, spa wrote:
>
> Użytkownik DJ napisał w wiadomości
> news:ij0pl2$181$1@news.onet.pl...
>> Kobieta sie meczy, a wszyscy inni sie przygladaja i kreca filmiki :)
>
> kolegów nie miała?:-)
> naśmiewają się z szoferek często
> autokult.pl/2010/11/24/dlaczego-kobieta-nie-powinna-wsiadac-do-samochodu
>
> www.youtube.com/watch?v=ygtBxhFc24A&feature=player_embedded#at=139
Po czym wsiadaja z robotnikami do vana i przypierdalaja w TIRa
wyprzedzajac we mgle.
Kobieca glupota glupota, ale statystyki zdaje sie nie wypadaja na
korzysc meskich mistrzow kierownicy. ;)
--
Pozdrawiam
Kamil
>
> Użytkownik DJ
> news:ij0pl2$181$1@news.onet.pl...
>> Kobieta sie meczy, a wszyscy inni sie przygladaja i kreca filmiki :)
>
> kolegów nie miała?:-)
> naśmiewają się z szoferek często
> autokult.pl/2010/11/24/dlaczego-kobieta-nie-powinna-wsiadac-do-samochodu
>
> www.youtube.com/watch?v=ygtBxhFc24A&feature=player_embedded#at=139
Po czym wsiadaja z robotnikami do vana i przypierdalaja w TIRa
wyprzedzajac we mgle.
Kobieca glupota glupota, ale statystyki zdaje sie nie wypadaja na
korzysc meskich mistrzow kierownicy. ;)
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 15:11:18 - spa
Użytkownik Kamil
news:ij0rbb$84k$3@inews.gazeta.pl...
> Kobieca glupota glupota, ale statystyki zdaje sie nie wypadaja na korzysc
> meskich mistrzow kierownicy. ;)
Zależy jakie statystyki: w sztukach, czy w procencie do liczby szoferów
danej płci.
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 15:33:51 - Kamil
On 10/02/2011 14:11, spa wrote:
>
> Użytkownik Kamil napisał w wiadomości
> news:ij0rbb$84k$3@inews.gazeta.pl...
>> Kobieca glupota glupota, ale statystyki zdaje sie nie wypadaja na
>> korzysc meskich mistrzow kierownicy. ;)
>
> Zależy jakie statystyki: w sztukach, czy w procencie do liczby szoferów
> danej płci.
Kiedy ostatnio widziales naglowek pijana kobieta wjechala pod TIRa,
cztery osoby zginely na miejscu? :)
--
Pozdrawiam
Kamil
>
> Użytkownik Kamil
> news:ij0rbb$84k$3@inews.gazeta.pl...
>> Kobieca glupota glupota, ale statystyki zdaje sie nie wypadaja na
>> korzysc meskich mistrzow kierownicy. ;)
>
> Zależy jakie statystyki: w sztukach, czy w procencie do liczby szoferów
> danej płci.
Kiedy ostatnio widziales naglowek pijana kobieta wjechala pod TIRa,
cztery osoby zginely na miejscu? :)
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 15:40:45 - spa
Użytkownik Kamil
news:ij0t0f$ev3$1@inews.gazeta.pl...
> Kiedy ostatnio widziales naglowek pijana kobieta wjechala pod TIRa,
> cztery osoby zginely na miejscu? :)
Nigdy?
Pijane szoferki też się zdarzają
28.01.2011r w Woli Rzędzińskiej kierująca Renault Clio, 47-letnią
mieszkanka miejscowości jadąc od Pogórskiej Woli w kierunku Tranowa,
utraciła panowanie nad pojazdem, zjechała na przeciwny pas ruchu
doprowadzając do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka Suzuki, którym
poruszał się mieszkaniec Jodłówki Wałek. Kierujących poddano badaniu na
zawartość alkoholu. Mężczyzna był trzeźwy, kierująca Renault miała w
organizmie ponad 1.5 promila alkoholu w organizmie. Doznała złamania kości
obojczyka, trafiła do szpitala.
www.google.pl/search?hl=pl&q=pijana+kobieta+za+kierownicą&btnG=Szukaj&aq=f&aqi=&aql=&oq=
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 17:40:35 - Kamil
On 10/02/2011 14:40, spa wrote:
>
> Użytkownik Kamil napisał w wiadomości
> news:ij0t0f$ev3$1@inews.gazeta.pl...
>> Kiedy ostatnio widziales naglowek pijana kobieta wjechala pod TIRa,
>> cztery osoby zginely na miejscu? :)
>
> Nigdy?
>
> Pijane szoferki też się zdarzają
>
> 28.01.2011r w Woli Rzędzińskiej kierująca Renault Clio, 47-letnią
> mieszkanka miejscowości jadąc od Pogórskiej Woli w kierunku Tranowa,
> utraciła panowanie nad pojazdem, zjechała na przeciwny pas ruchu
> doprowadzając do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka Suzuki,
> którym poruszał się mieszkaniec Jodłówki Wałek. Kierujących poddano
> badaniu na zawartość alkoholu. Mężczyzna był trzeźwy, kierująca Renault
> miała w organizmie ponad 1.5 promila alkoholu w organizmie. Doznała
> złamania kości obojczyka, trafiła do szpitala.
>
> www.google.pl/search?hl=pl&q=pijana+kobieta+za+kierownicą&btnG=Szukaj&aq=f&aqi=&aql=&oq=
Mialo byc pod TIRa, a nie Suzuki. ;)
Przypadki sie zdarzaja, ale jak odkopie to podesle dosc dokladne
statystyki z US z bodajze 10 lat, gdzie kobiety nie dosc ze mialy mniej
stluczek ogolnie (w stosunku do ilosci jezdacych kobiet), to jeszcze
wiekszosc to byly urwane zderzaki na parkingu. Faceci zdecydowanie
czesciej przypieprzali w drzewo wypadajac z zakretu.
Zreszta to jest prosta biologia, potrzeba udowodnienia innym samcom kto
tu rzadzi na drodze, potrzeba pochwalenia sie przed samicami paleniem
gumy, natury nie oszukasz.
Powiedz, ile kobiet widzisz jezdzacych w WRC? Jedna na sto kierowcow, po
prostu kobiety nie czuja potrzeby adrenaliny podczas wyprzedzania na
trzeciego w zakrecie. A ze mi czasem jakas zderzak przerysuje, to juz
akurat male zmartwienie.
--
Pozdrawiam
Kamil
>
> Użytkownik Kamil
> news:ij0t0f$ev3$1@inews.gazeta.pl...
>> Kiedy ostatnio widziales naglowek pijana kobieta wjechala pod TIRa,
>> cztery osoby zginely na miejscu? :)
>
> Nigdy?
>
> Pijane szoferki też się zdarzają
>
> 28.01.2011r w Woli Rzędzińskiej kierująca Renault Clio, 47-letnią
> mieszkanka miejscowości jadąc od Pogórskiej Woli w kierunku Tranowa,
> utraciła panowanie nad pojazdem, zjechała na przeciwny pas ruchu
> doprowadzając do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka Suzuki,
> którym poruszał się mieszkaniec Jodłówki Wałek. Kierujących poddano
> badaniu na zawartość alkoholu. Mężczyzna był trzeźwy, kierująca Renault
> miała w organizmie ponad 1.5 promila alkoholu w organizmie. Doznała
> złamania kości obojczyka, trafiła do szpitala.
>
> www.google.pl/search?hl=pl&q=pijana+kobieta+za+kierownicą&btnG=Szukaj&aq=f&aqi=&aql=&oq=
Mialo byc pod TIRa, a nie Suzuki. ;)
Przypadki sie zdarzaja, ale jak odkopie to podesle dosc dokladne
statystyki z US z bodajze 10 lat, gdzie kobiety nie dosc ze mialy mniej
stluczek ogolnie (w stosunku do ilosci jezdacych kobiet), to jeszcze
wiekszosc to byly urwane zderzaki na parkingu. Faceci zdecydowanie
czesciej przypieprzali w drzewo wypadajac z zakretu.
Zreszta to jest prosta biologia, potrzeba udowodnienia innym samcom kto
tu rzadzi na drodze, potrzeba pochwalenia sie przed samicami paleniem
gumy, natury nie oszukasz.
Powiedz, ile kobiet widzisz jezdzacych w WRC? Jedna na sto kierowcow, po
prostu kobiety nie czuja potrzeby adrenaliny podczas wyprzedzania na
trzeciego w zakrecie. A ze mi czasem jakas zderzak przerysuje, to juz
akurat male zmartwienie.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 15:47:46 - spa
Użytkownik Kamil
news:ij0t0f$ev3$1@inews.gazeta.pl...
> Kiedy ostatnio widziales naglowek pijana kobieta wjechala pod TIRa,
> cztery osoby zginely na miejscu? :)
Ta
www.gazetakaszubska.pl/6591/kobieta-za-kierownica-miala-37-promila-alkoholu
parę dni temu, najebana jak meserszmit, dała radę nigdzie nie wrąbać
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 16:22:04 - RadekNet
W dniu 10.02.2011 13:21, Alf123 pisze:
>> Unikac tego bujania jak ognia, rozwalisz skrzynie.
>
> Manualna? Bo przy automacie to wiem, ze bylo by to bardzo szkodliwe, a poza
> tym w zasadzie sie tak nie da. Dlatego tez pytalem co zamiast takiej
> techniki.
>
> Ja to robie tak:
> otwieram okno kierowcy,
> wrzucam Drive
> wychodze z samochodu
> wypycham recznie samochod ze sniegu
> jak wyjedzie to wsiadam do srodka i jade
Dokladnie - to tez metoda. Swoja droga, wlasnie nie raz takie puszczenie
auta bez gazu pomaga - manualem musisz sie napracowac, zeby nie zerwac
przyczepnosci a automat startuje delikatnie sam z siebie.
Ale i rozbujac sie automnatem mozna - operujac gazem.
Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
>> Unikac tego bujania jak ognia, rozwalisz skrzynie.
>
> Manualna? Bo przy automacie to wiem, ze bylo by to bardzo szkodliwe, a poza
> tym w zasadzie sie tak nie da. Dlatego tez pytalem co zamiast takiej
> techniki.
>
> Ja to robie tak:
> otwieram okno kierowcy,
> wrzucam Drive
> wychodze z samochodu
> wypycham recznie samochod ze sniegu
> jak wyjedzie to wsiadam do srodka i jade
Dokladnie - to tez metoda. Swoja droga, wlasnie nie raz takie puszczenie
auta bez gazu pomaga - manualem musisz sie napracowac, zeby nie zerwac
przyczepnosci a automat startuje delikatnie sam z siebie.
Ale i rozbujac sie automnatem mozna - operujac gazem.
Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 14:55:11 - Andrzej Kaźmierczak
robiłem próby rozkołysania ,kiepsko to wygląda , moje viano zwłaszcza z
nieobciążonym tyłem wybitnie chętnie poddaje sie wszelkim takim akcjom
typu błotko , wyłączenie ASR jeszcze pogarsza
pewnie zostają super opony + łańcuchy ,choć zdarzył mi się i zestaw
linka+ciągnik w terenie gdzie espero+wielosezonowe dębice dają spokojnie
radę
ale chętnie posłucham innych doświadczonych
pozdrawiam
Andrzej
> Witam
>
> Od dwoch miesiecy mam pierwszy samochod z auomatyczna skrzynia. Przy skrzyni
> manualnej w przypadku zagrzebania sie w sniegu lub blocie najskuteczniejsza
> technika wyjechania bylo rozbujanie samochodu przod-tyl. Sadze, ze wszyscy
> wiedza o co chodzi. Wielokrotnie w ten sposob udawalo mi sie wygrzebac.
> Zastanawiam sie, czy da sie jakos ta technike zastosowac przy skrzynii
> automatycznej albo jak sobie radzic w inny sposob. Czy sa na to jakies
> metody?
>
> Pozdrawiam
>
> Darek
>
>
nieobciążonym tyłem wybitnie chętnie poddaje sie wszelkim takim akcjom
typu błotko , wyłączenie ASR jeszcze pogarsza
pewnie zostają super opony + łańcuchy ,choć zdarzył mi się i zestaw
linka+ciągnik w terenie gdzie espero+wielosezonowe dębice dają spokojnie
radę
ale chętnie posłucham innych doświadczonych
pozdrawiam
Andrzej
> Witam
>
> Od dwoch miesiecy mam pierwszy samochod z auomatyczna skrzynia. Przy skrzyni
> manualnej w przypadku zagrzebania sie w sniegu lub blocie najskuteczniejsza
> technika wyjechania bylo rozbujanie samochodu przod-tyl. Sadze, ze wszyscy
> wiedza o co chodzi. Wielokrotnie w ten sposob udawalo mi sie wygrzebac.
> Zastanawiam sie, czy da sie jakos ta technike zastosowac przy skrzynii
> automatycznej albo jak sobie radzic w inny sposob. Czy sa na to jakies
> metody?
>
> Pozdrawiam
>
> Darek
>
>
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 20:48:02 - news-gazeta
Andrzej Kaźmierczak pisze:
> robiłem próby rozkołysania ,kiepsko to wygląda , moje viano zwłaszcza z
> nieobciążonym tyłem wybitnie chętnie poddaje sie wszelkim takim akcjom
> typu błotko , wyłączenie ASR jeszcze pogarsza
> pewnie zostają super opony + łańcuchy ,choć zdarzył mi się i zestaw
> linka+ciągnik w terenie gdzie espero+wielosezonowe dębice dają spokojnie
> radę
>
> ale chętnie posłucham innych doświadczonych
>
> pozdrawiam
>
> Andrzej
>
>> Witam
>>
>> Od dwoch miesiecy mam pierwszy samochod z auomatyczna skrzynia. Przy
>> skrzyni
>> manualnej w przypadku zagrzebania sie w sniegu lub blocie
>> najskuteczniejsza
>> technika wyjechania bylo rozbujanie samochodu przod-tyl. Sadze, ze
>> wszyscy
>> wiedza o co chodzi. Wielokrotnie w ten sposob udawalo mi sie wygrzebac.
>> Zastanawiam sie, czy da sie jakos ta technike zastosowac przy skrzynii
>> automatycznej albo jak sobie radzic w inny sposob. Czy sa na to jakies
>> metody?
>>
>> Pozdrawiam
>>
>> Darek
>>
>>
>
Normalnie w trybie D nie ma mozliwosci rozbujania, bo wiadomo ze
skrzynia od razu zaczyna ciagnac. Ale robilem to w ten sposob ze na D
bujnalem samochod do przodu, przekladalem na N, samochod bujnal sie do
tylu - znowu wkladalem D i gaz. Trzeba to robic bardzo szybko.
Przy odrobinie szczescia i sprytu - da sie rozbujac automata.
Wiem ze skrzynia tego nie lubi ale nie zawsze jest inna mozliwosc.
Pozdrawiam - Darek.
> robiłem próby rozkołysania ,kiepsko to wygląda , moje viano zwłaszcza z
> nieobciążonym tyłem wybitnie chętnie poddaje sie wszelkim takim akcjom
> typu błotko , wyłączenie ASR jeszcze pogarsza
> pewnie zostają super opony + łańcuchy ,choć zdarzył mi się i zestaw
> linka+ciągnik w terenie gdzie espero+wielosezonowe dębice dają spokojnie
> radę
>
> ale chętnie posłucham innych doświadczonych
>
> pozdrawiam
>
> Andrzej
>
>> Witam
>>
>> Od dwoch miesiecy mam pierwszy samochod z auomatyczna skrzynia. Przy
>> skrzyni
>> manualnej w przypadku zagrzebania sie w sniegu lub blocie
>> najskuteczniejsza
>> technika wyjechania bylo rozbujanie samochodu przod-tyl. Sadze, ze
>> wszyscy
>> wiedza o co chodzi. Wielokrotnie w ten sposob udawalo mi sie wygrzebac.
>> Zastanawiam sie, czy da sie jakos ta technike zastosowac przy skrzynii
>> automatycznej albo jak sobie radzic w inny sposob. Czy sa na to jakies
>> metody?
>>
>> Pozdrawiam
>>
>> Darek
>>
>>
>
Normalnie w trybie D nie ma mozliwosci rozbujania, bo wiadomo ze
skrzynia od razu zaczyna ciagnac. Ale robilem to w ten sposob ze na D
bujnalem samochod do przodu, przekladalem na N, samochod bujnal sie do
tylu - znowu wkladalem D i gaz. Trzeba to robic bardzo szybko.
Przy odrobinie szczescia i sprytu - da sie rozbujac automata.
Wiem ze skrzynia tego nie lubi ale nie zawsze jest inna mozliwosc.
Pozdrawiam - Darek.
Re: Techniki wyjezdzania z blota/sniegu automatem
2011-02-10 21:46:55 - J.F.
On Thu, 10 Feb 2011 20:48:02 +0100, news-gazeta wrote:
>Normalnie w trybie D nie ma mozliwosci rozbujania, bo wiadomo ze
>skrzynia od razu zaczyna ciagnac. Ale robilem to w ten sposob ze na D
>bujnalem samochod do przodu, przekladalem na N, samochod bujnal sie do
>tylu - znowu wkladalem D i gaz. Trzeba to robic bardzo szybko.
>Przy odrobinie szczescia i sprytu - da sie rozbujac automata.
>Wiem ze skrzynia tego nie lubi ale nie zawsze jest inna mozliwosc.
A na pewno nie lubi ? Klasyczny automat z konwerterem hydraulicznym i
przekladniami planetarnymi .. to chyba nie cierpi to bardziej niz przy
normalnym ruszaniu. Nawet bym zaryzykowal wrzucanie wstecznego -
te hamulce i sprzegielka w skrzyni tez nie powinny nadmiernie cierpiec
przy malej predkosci, mniej niz recznej skrzyni.
ale na recznej skrzyni rozbujanie naprzemian wstecznym biegiem tez
jest trudne - za wolno sie biegi wrzuca.
Raczej gazem i sprzeglem sie operuje.
J.
>Normalnie w trybie D nie ma mozliwosci rozbujania, bo wiadomo ze
>skrzynia od razu zaczyna ciagnac. Ale robilem to w ten sposob ze na D
>bujnalem samochod do przodu, przekladalem na N, samochod bujnal sie do
>tylu - znowu wkladalem D i gaz. Trzeba to robic bardzo szybko.
>Przy odrobinie szczescia i sprytu - da sie rozbujac automata.
>Wiem ze skrzynia tego nie lubi ale nie zawsze jest inna mozliwosc.
A na pewno nie lubi ? Klasyczny automat z konwerterem hydraulicznym i
przekladniami planetarnymi .. to chyba nie cierpi to bardziej niz przy
normalnym ruszaniu. Nawet bym zaryzykowal wrzucanie wstecznego -
te hamulce i sprzegielka w skrzyni tez nie powinny nadmiernie cierpiec
przy malej predkosci, mniej niz recznej skrzyni.
ale na recznej skrzyni rozbujanie naprzemian wstecznym biegiem tez
jest trudne - za wolno sie biegi wrzuca.
Raczej gazem i sprzeglem sie operuje.
J.
