Chcę kupić SUVa.
Roczny przebieg to 20-25k km, mam dość dziurawych dróg i niestety często
bywam w miejscach gdzie przejechać fwd było ciężko - stąd podpunkt o
napędzie.
Ale tak czy siak 95% czasu to miasto.
Budżet to ~45k.

Pytanie teraz, którego z wymienionych w temacie wybrać?

1. Toyota RAV4:
Jestem przywyczajony do Toyot, szczyt elegancji to nie jest, ale znam,
mam przetarte szlaki mechaniczno-serwisowe. Uchodzą za dość niezawodne.
Dla mnie duży bagażnik, aczkolwiek mocno demotywujące jego drzwi
otwierane w prawo...
Moim wyborem byłby 116KM 2 litrowy diesel, bez DPF. Napęd to 4x4:
centralny dyferencjał o ograniczonym poślizgu.
Rocznik: 2005
Pali: średnio z wymienionej trójki
2. Kia Sportage/Hyundai Tucosn:
Niestety nie miałem jeszcze okazji się przejechać, ale środek wygląda
ok. Nie wiem jak z serwisowaniem, bagażnik ok. Interesujące mnie modele
mają diesle 2.0: 112KM (bez DPF) lub 140KM (z DPF). Napęd to 4x4
sprzęgło elektromagnetyczne z blokadą 50:50.
Rocznik: 2007
Pali: najwięcej z wymienionej trójki
3. Suzuki SX4
Kurdupel, mam wrażenie że to troche inna klasa.
Nie uchodzi za niezawodny, miałem okazję przejechać się benzyną. Maławy
bagażnik ale wystarczający.
Silnik: 1.9 DDis czyli tak naprawdę Fiat JTD, 120KM, DPF.
Napęd: 4x4 sprzęgło EM z blokadą przód-tył.
Rocznik: 2007-2008.
Pali: najmniej z wymienionej trójki

Nie oszukujemy się - jeśli chodzi o DPF, to z racji sporej ilości tras
(mam 25km do pracy) ale głownie w mieście i na peryferiach - coś czuję
że Kreator Mocy miałby robotę.

Nie wiem czy nie skusiłbym się na SX4 (spalanie, wielkość), ale...
uchodzi on za średnio bezawaryjny :-/
Ludzie mówią o mocno kiepskich skrzyniach biegów (szczególnie w
dieslach), padających amorach i nawet turbospężarkach (a już kompletnie
rozwaliła mnie opinia o wodzie wlewającej się do bagażnika przez klapkę
od wlewu paliwa...).
Ravkę trochę znam, podoba mi się w obyciu, ale słabo z tym napędem no i
jest droga w stosunku do oferowanego rocznika (nie ma DPF'a - nic tu nie
trzebaby robić).
Sportage/Tucson byłby ok, ale nie wiem jak z bezawaryjnością i
odczuciami użytkowników, a niestety spalanie wygląda słabo (to duży minus).

Pomysły? Rady użytkowników?

--
Adam 'Adak' Kępiński adak61@tlen.pl GG: 1004327
Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło

W dniu 26-03-2011 12:07, Adam 'Adak' Kępiński pisze:

> Silnik: 1.9 DDis czyli tak naprawdę Fiat JTD, 120KM, DPF.
Czy to aby nie Renault?

M.

Użytkownik MariuszM napisał w wiadomości
news:imld3c$qpj$1@news.onet.pl...
>W dniu 26-03-2011 12:07, Adam 'Adak' Kępiński pisze:
>
>> Silnik: 1.9 DDis czyli tak naprawdę Fiat JTD, 120KM, DPF.
> Czy to aby nie Renault?

Nie, SX4 to inaczej Fiat Seidici.
Z tymi samymi dieslami produkcji Fiata po maską.

>>> Silnik: 1.9 DDis czyli tak naprawdę Fiat JTD, 120KM, DPF.
>> Czy to aby nie Renault?
>
> Nie, SX4 to inaczej Fiat Seidici.
> Z tymi samymi dieslami produkcji Fiata po maską.

Si.
Diesel 1.9 Ddis w Grand Vitarze to Renault.

--
Adam 'Adak' Kępiński adak61@tlen.pl GG: 1004327
Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło

W dniu 26-03-2011 22:23, Adam 'Adak' Kępiński pisze:
> Si.
> Diesel 1.9 Ddis w Grand Vitarze to Renault.

Kolega ma właśnie vitarę z dyszlem reno, stad moje pytanie.
--
M.

Witam serdecznie.

> ...mocno demotywujące jego drzwi otwierane w prawo...
Jeśli mógłbym zapytać co z nimi nie tak? Z mojego doświadczenia z różnymi
SUV-ami i wszystkimi możliwymi sposobami otwierania tylnych drzwi, wynika, że
otwierane na prawo to najlepszy wybór przy ruchu prawostronnym.
Pozdrawiam.

Sebastian
speedyelise.fora.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl

W dniu 2011-03-26 12:07, Adam 'Adak' Kępiński pisze:
> Niestety nie miałem jeszcze okazji się przejechać, ale środek wygląda
> ok. Nie wiem jak z serwisowaniem, bagażnik ok.

Jeżdżę tucsonem, można go uznać za auto niezawodne, po 2,5 roku tylko
jakieś stuki w tylnym zawieszeniu (mam nadzieję, że to jedynie łączniki
stabilizatora, kupiłem, niebawem wymienię i się przekonam).
Poza tym auto bezobsługowe. Serwis ASO tani (przegląd 250-270 zł +
duperele). Filtrów nawet nie ma co szukać na allegro, bo ceny w ASO podobne.
Bagażnik niesamowicie niewielki, głównie z powodu pełnowymiarowego koła
zapasowego wewnątrz. Sytuację trochę można poprawić wyjmując roletę.
W sumie - polecam.
P.

Użytkownik Pan Piskorz napisał w wiadomości news:

> Jeżdżę tucsonem, można go uznać za auto niezawodne, po 2,5 roku tylko
> jakieś stuki w tylnym zawieszeniu (mam nadzieję, że to jedynie łączniki
> stabilizatora, kupiłem, niebawem wymienię i się przekonam).
> Poza tym auto bezobsługowe. Serwis ASO tani (przegląd 250-270 zł +
> duperele). Filtrów nawet nie ma co szukać na allegro, bo ceny w ASO
> podobne.

Ciekawe, ja w ceedzie oszczędzam na każdym z 50%.
Sprawdź ceny w Berafie.

> Jeżdżę tucsonem [...]
> W sumie - polecam.

Spotykałem się z takimi opiniami, aczkolwiek w którymś momencie
opisujący narzekał na paliwożerność konstrukcji.
Zdradź proszę jak wygląda sprawa spalania (trasa/miasto) i zapychania
(bądź nie) filtra DPF?

--
Adam 'Adak' Kępiński adak61@tlen.pl GG: 1004327
Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło

W dniu 2011-03-27 20:54, Adam 'Adak' Kępiński pisze:
> Zdradź proszę jak wygląda sprawa spalania (trasa/miasto) i zapychania
> (bądź nie) filtra DPF?

Użytkuję benzynowego.
P.

Użytkownik Adam 'Adak' Kępiński napisał w wiadomości
news:imkhdj$4cv$1@news.onet.pl...

> Pomysły? Rady użytkowników?

Ile razy będziesz zakładac ten sam temat??????!

--
pozdrawiam
kml

Pozwólcie, że się podepnę i dorzucę Land Rovera Freelandera bo tez się
przymierzam do zakupu. Co o nim można powiedzieć? Ktoś miał jakieś
doświadczenia?
Słyszałem opinię o sporej awaryjności ale nie wiem czy to reguła czy
pojedynczy przypadek.
Pytam głównie o 2.0 TD

--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat

> Pozwólcie, że się podepnę i dorzucę Land Rovera Freelandera bo tez się
> przymierzam do zakupu. Co o nim można powiedzieć? Ktoś miał jakieś
> doświadczenia?
> Słyszałem opinię o sporej awaryjności ale nie wiem czy to reguła czy
> pojedynczy przypadek.
> Pytam głównie o 2.0 TD

To ja napisze co wyczytałem, bo bardzo mnie się ten samochód podoba,
ale... spasowałem.

Piszą że bardzo awaryjny i drogi w naprawach, silnik dość niezabijalny
bo to BMW 2.0 na pompowtryskach, ale kultura pracy tegoż jest cienka.
Wyciszenie ogólnie słabe, a całości dopełnia fakt, że Freelander 1
dołącza sobie przedni napęd wtedy kiedy chce - tak jak Honda HR-V -
żadnej kontroli.

--
Adam 'Adak' Kępiński adak61@tlen.pl GG: 1004327
Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło