uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 20:53:38 - drummer
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 21:27:17 - Cavallino
news:imt9rj$9a5$1@node2.news.atman.pl...
> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
Oby się udało.
Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 21:37:45 - Marek Dyjor
> Użytkownik drummer
> news:imt9rj$9a5$1@node2.news.atman.pl...
>> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>
> Oby się udało.
> Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
> Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
Koszty produkcji wodoru...
Mam dziwne wrażenie że Ludzkość weszła w jakies nowe czasy ciemne.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 21:41:05 - Karolek
> Koszty produkcji wodoru...
>
> Mam dziwne wrażenie że Ludzkość weszła w jakies nowe czasy ciemne.
>
UE=Sredniowiecze II? :>
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 21:57:35 - Tadeusz
Użytkownik Karolek <> napisał w wiadomości ...
>
> UE=Sredniowiecze II? :>
nie w tym sensie, ale ty ze swoim zacietrzewionym, ciasnym światopoglądem i
tak tego nie zrozumiesz...
Europa skończy jak Cesarstwo Rzymskie: upadnie zdobyta przez azjatyckich i
afrykańskich barbarzyńców bo zamęczy swoich obywateli bezsensowną
biurokracją finansowaną z coraz większych podatków przez co wygenerowany
ujemny przyrost naturalny zwyczajnie doprowadzi do zestarzenia i degeneracji
rdzennej populacji, której zabraknie rąk do pracy na kolejne podatki,
rzekomo mające zapewnić większy socjal, a w dużej mierze wysysany przez
barbarzyńców :(
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 22:20:05 - Karolek
>
> Użytkownik Karolek <> napisał w wiadomości ...
>
>>
>> UE=Sredniowiecze II? :>
>
> nie w tym sensie, ale ty ze swoim zacietrzewionym, ciasnym
> światopoglądem i tak tego nie zrozumiesz...
>
Dobrze ze ty mi tlumaczysz co Marek Dyjor mial na mysli :P
> Europa skończy jak Cesarstwo Rzymskie: upadnie zdobyta przez
> azjatyckich i afrykańskich barbarzyńców bo zamęczy swoich obywateli
> bezsensowną biurokracją finansowaną z coraz większych podatków przez co
> wygenerowany ujemny przyrost naturalny zwyczajnie doprowadzi do
> zestarzenia i degeneracji rdzennej populacji, której zabraknie rąk do
> pracy na kolejne podatki, rzekomo mające zapewnić większy socjal, a w
> dużej mierze wysysany przez barbarzyńców :(
>
Moze napisz nam jak ty skonczysz.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-03-30 06:23:29 - megrims
>> Europa skończy jak Cesarstwo Rzymskie: upadnie zdobyta przez
>> azjatyckich i afrykańskich barbarzyńców bo zamęczy swoich obywateli
>> bezsensowną biurokracją finansowaną z coraz większych podatków przez co
>> wygenerowany ujemny przyrost naturalny zwyczajnie doprowadzi do
>> zestarzenia i degeneracji rdzennej populacji, której zabraknie rąk do
>> pracy na kolejne podatki, rzekomo mające zapewnić większy socjal, a w
>> dużej mierze wysysany przez barbarzyńców :(
A z tym się niestety zgodzę. Jeśli dzisiaj w Wielkiej Brytami przepisy
BHP nie pozwalają w armii wykonywać pewnych ćwiczeń na poligonach to
znaczy, że koniec jest bliski. Normy Euro dotyczą również sprzętu
wojskowego. Dlaczego Chiny mają teraz jak by nie patrzeć sukces
gospodarczy? Nie mają tam absurdalnego BHP, praw pracowniczych,
demokracji. Mają za to 10 dni urlopu. :)
Czy chciałbym tam mieszkać? Pewnie nie. Chociaż jest zastanawiająca
rzecz: W Europie jak umrze starzec, to wszyscy mówią no i OK, ten już
swoje przeżył, poszalał, był stary i schorowany, już się nie męczy.
Jak umrze dziecko, to wielka tragedia o której piszą w prasie.
W Azji jak umrze dziecko, to trudno - zrobimy nowe. A jak umrze
starzec to dramat, ponieważ był on bardzo cenny dla społeczności
gdyż swoją wiedzą i doświadczeniem mógł pomóc ludziom. Nam się to
w głowach trochę nie mieści, ale tak jest.
Budowanie w Europie przepisów na wszystko wyłącza u ludzi myślenie
i inicjatywę. I człowiek demokracji w starciu z barbarzyńcą
nie ma niestety szans. Ja tam daje europie jeszcze z 50 lat.
Potem upadnie tak jak Rzym. Więc jak czytam o pomysłach na zero
emisji za 40 lat, to nie widzę tego.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-03-30 08:23:38 - GUB
Użytkownik megrims
news:imub81$kit$1@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2011-03-29 22:20, Karolek pisze:
>
>
> W Azji jak umrze dziecko, to trudno - zrobimy nowe. A jak umrze
> starzec to dramat, ponieważ był on bardzo cenny dla społeczności
> gdyż swoją wiedzą i doświadczeniem mógł pomóc ludziom. Nam się to
> w głowach trochę nie mieści, ale tak jest.
>
Gówno prawda, jak starzec nie ma dzieci, które na niego robią to zdycha na
ulicy jak pies potrącony przez samochód (żeby było PMSowo).
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-03-30 16:44:02 - JK
>
> Użytkownik megrims
>
> wiadomości
> news:imub81$kit$1@usenet.news.interia.pl...
>> W dniu 2011-03-29 22:20, Karolek pisze:
>>
>>
>> W Azji jak umrze dziecko, to trudno -
>> zrobimy nowe. A jak umrze
>> starzec to dramat, ponieważ był on bardzo
>> cenny dla społeczności
>> gdyż swoją wiedzą i doświadczeniem mógł
>> pomóc ludziom. Nam się to
>> w głowach trochę nie mieści, ale tak jest.
>>
> Gówno prawda, jak starzec nie ma dzieci, które
> na niego robią to zdycha na ulicy jak pies
> potrącony przez samochód (żeby było PMSowo).
>
> J.
Po co w ogóle piszesz skoro nie potrafisz
zrozumieć kilku zdań? Żeby się ośmieszyć?
--
JK
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-03-31 16:25:39 - GUB
Użytkownik JK
news:imvfjf$v2v$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-03-30 08:23, GUB pisze:
>>
>> Użytkownik megrims
>>
>> wiadomości
>> news:imub81$kit$1@usenet.news.interia.pl...
>>> W dniu 2011-03-29 22:20, Karolek pisze:
>>>
>>>
>>> W Azji jak umrze dziecko, to trudno -
>>> zrobimy nowe. A jak umrze
>>> starzec to dramat, ponieważ był on bardzo
>>> cenny dla społeczności
>>> gdyż swoją wiedzą i doświadczeniem mógł
>>> pomóc ludziom. Nam się to
>>> w głowach trochę nie mieści, ale tak jest.
>>>
>> Gówno prawda, jak starzec nie ma dzieci, które
>> na niego robią to zdycha na ulicy jak pies
>> potrącony przez samochód (żeby było PMSowo).
>>
>> J.
>
> Po co w ogóle piszesz skoro nie potrafisz zrozumieć kilku zdań? Żeby się
> ośmieszyć?
>
> --
> JK
>
No i w czym masz problem, odniosłem się tylko do tego cennego starca.
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-03-31 16:36:00 - GUB
Użytkownik JK
news:imvfjf$v2v$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-03-30 08:23, GUB pisze:
>>
>> Użytkownik megrims
>>
>> wiadomości
>> news:imub81$kit$1@usenet.news.interia.pl...
>>> W dniu 2011-03-29 22:20, Karolek pisze:
>>>
>>>
>>> W Azji jak umrze dziecko, to trudno -
>>> zrobimy nowe. A jak umrze
>>> starzec to dramat, ponieważ był on bardzo
>>> cenny dla społeczności
>>> gdyż swoją wiedzą i doświadczeniem mógł
>>> pomóc ludziom. Nam się to
>>> w głowach trochę nie mieści, ale tak jest.
>>>
>> Gówno prawda, jak starzec nie ma dzieci, które
>> na niego robią to zdycha na ulicy jak pies
>> potrącony przez samochód (żeby było PMSowo).
>>
>> J.
>
> Po co w ogóle piszesz skoro nie potrafisz zrozumieć kilku zdań? Żeby się
> ośmieszyć?
>
> --
> JK
>
W Chinach nie ma emeryturki, jak się zestarzejesz i nie ma kto cie
utrzymywać i nie masz siły pracować, to amen i tyle.
Coś ci tu nie pasuje ?
J
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-04-04 10:53:08 - Jakub Witkowski
> W Chinach nie ma emeryturki, jak się zestarzejesz i nie ma kto cie utrzymywać i nie masz siły pracować, to amen i tyle.
> Coś ci tu nie pasuje ?
Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek przez całe
życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek emerytalnych?
Hmm jak to nazwać?
Dla takich pechowców powinna być jakaś socjalna renta na poziomie zapewniającym mimimum egzystencji.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-04-04 11:24:57 - Cavallino
wiadomości news:
> Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek przez
> całe
> życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek
> emerytalnych?
> Hmm jak to nazwać?
>
> Dla takich pechowców powinna być jakaś socjalna renta na poziomie
> zapewniającym mimimum egzystencji.
A z jakiej okazji?
Jeśli przez całe życie hulał i przehulał wszystko co zarabiał, to teraz ktoś
ma mu za to premię wypłacać?
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-04-04 12:05:54 - Jakub Witkowski
> Użytkownik Jakub Witkowski
>
>> Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek przez całe
>> życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek emerytalnych?
>> Hmm jak to nazwać?
>>
>> Dla takich pechowców powinna być jakaś socjalna renta na poziomie zapewniającym mimimum egzystencji.
>
> A z jakiej okazji?
> Jeśli przez całe życie hulał i przehulał wszystko co zarabiał, to teraz ktoś ma mu za to premię wypłacać?
Bo to nieestetyczne widzieć na ulicach umierających z głodu starców.
Jestem twardy ale nie aż tak...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-04-04 12:09:59 - Jakub Witkowski
> W dniu 2011-04-04 11:24, Cavallino pisze:
>> Użytkownik Jakub Witkowski
>>
>>> Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek przez całe
>>> życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek emerytalnych?
>>> Hmm jak to nazwać?
>>>
>>> Dla takich pechowców powinna być jakaś socjalna renta na poziomie zapewniającym mimimum egzystencji.
>>
>> A z jakiej okazji?
>> Jeśli przez całe życie hulał i przehulał wszystko co zarabiał, to teraz ktoś ma mu za to premię wypłacać?
>
> Bo to nieestetyczne widzieć na ulicach umierających z głodu starców.
> Jestem twardy ale nie aż tak...
Poza tym są przypadki losowe: wojny chociażby, nie mówiąc już o np. dyktaturze która
w praktyce umiemożliwia zarówno gromadzenie dóbr oszczędzanie jak i posiadanie licznego
potomstwa. Można być maksymalnie zapobiegliwym a i tak zostać na lodzie.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-04-04 12:23:05 - Cavallino
wiadomości news:inc562$15jf$1@news2.ipartners.pl...
>W dniu 2011-04-04 11:24, Cavallino pisze:
>> Użytkownik Jakub Witkowski
>> wiadomości news:
>>
>>> Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek
>>> przez całe
>>> życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek
>>> emerytalnych?
>>> Hmm jak to nazwać?
>>>
>>> Dla takich pechowców powinna być jakaś socjalna renta na poziomie
>>> zapewniającym mimimum egzystencji.
>>
>> A z jakiej okazji?
>> Jeśli przez całe życie hulał i przehulał wszystko co zarabiał, to teraz
>> ktoś ma mu za to premię wypłacać?
>
> Bo to nieestetyczne widzieć na ulicach umierających z głodu starców.
Sugerujesz jakieś skoszarowanie pod kluczem? ;-)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-04-04 12:07:09 - Kamil
> W dniu 2011-03-31 16:36, GUB pisze:
>
>> W Chinach nie ma emeryturki, jak się zestarzejesz i nie ma kto cie
>> utrzymywać i nie masz siły pracować, to amen i tyle.
>> Coś ci tu nie pasuje ?
>
> Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek
> przez całe
> życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek
> emerytalnych?
> Hmm jak to nazwać?
Hmm.. wyzyskiem Chińskich robotników pracujących za 5 dolców dziennie,
żebyś mógł na swoim tanim komputerze pisać takie pierdoły?
> Dla takich pechowców powinna być jakaś socjalna renta na poziomie
> zapewniającym mimimum egzystencji.
W Chinach minimum egzystencji to umieranie na sienniku.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-04-04 12:21:15 - Jakub Witkowski
> On 04/04/2011 09:53, Jakub Witkowski wrote:
>> W dniu 2011-03-31 16:36, GUB pisze:
>>
>>> W Chinach nie ma emeryturki, jak się zestarzejesz i nie ma kto cie
>>> utrzymywać i nie masz siły pracować, to amen i tyle.
>>> Coś ci tu nie pasuje ?
>>
>> Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek
>> przez całe
>> życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek
>> emerytalnych?
>> Hmm jak to nazwać?
>
> Hmm.. wyzyskiem Chińskich robotników pracujących za 5 dolców dziennie, żebyś mógł na swoim tanim komputerze pisać takie pierdoły?
Niedawno sami pracowaliśmy za 5 dolców dziennie, z głodu nikt nie umierał.
Nie ma się co podniecać liczbą, dopóki się nie wie co ona oznacza w konkretnych
warunkach bytowo-ustrojowych.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-04-04 12:28:14 - Kamil
> W dniu 2011-04-04 12:07, Kamil pisze:
>> On 04/04/2011 09:53, Jakub Witkowski wrote:
>>> W dniu 2011-03-31 16:36, GUB pisze:
>>>
>>>> W Chinach nie ma emeryturki, jak się zestarzejesz i nie ma kto cie
>>>> utrzymywać i nie masz siły pracować, to amen i tyle.
>>>> Coś ci tu nie pasuje ?
>>>
>>> Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek
>>> przez całe
>>> życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek
>>> emerytalnych?
>>> Hmm jak to nazwać?
>>
>> Hmm.. wyzyskiem Chińskich robotników pracujących za 5 dolców dziennie,
>> żebyś mógł na swoim tanim komputerze pisać takie pierdoły?
>
> Niedawno sami pracowaliśmy za 5 dolców dziennie, z głodu nikt nie umierał.
> Nie ma się co podniecać liczbą, dopóki się nie wie co ona oznacza w
> konkretnych
> warunkach bytowo-ustrojowych.
Pracownicy PSS Społem skakali z dachu fabryki?
Większość świata sytuacją tych ludzi się martwi, polacy jak każdy
nowobogacki cwaniakują.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłużs...
2011-03-30 22:47:19 - P_ablo
news:imub81$kit$1@usenet.news.interia.pl...
>
> Czy chciałbym tam mieszkać? Pewnie nie. Chociaż jest zastanawiająca
> rzecz: W Europie jak umrze starzec, to wszyscy mówią no i OK, ten już
> swoje przeżył, poszalał, był stary i schorowany, już się nie męczy.
> Jak umrze dziecko, to wielka tragedia o której piszą w prasie.
> W Azji jak umrze dziecko, to trudno - zrobimy nowe. A jak umrze
> starzec to dramat, ponieważ był on bardzo cenny dla społeczności
> gdyż swoją wiedzą i doświadczeniem mógł pomóc ludziom. Nam się to
> w głowach trochę nie mieści, ale tak jest.
>
Tylko, ze ich starcy sa w sile wieku produkcyjnego a umieraja od pracy w
trudnych warunkach np wdychajac przez 8 godzin trujace opary...
U na starzec to tylko klopot - emeryture trzeba wyplacic, lekarstwa trzeba
zrefundowac. Rodzina musi zaplacic za opieke albo poswiecic swoj wlasny
czas...
--
Picasso
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 23:37:07 - Robert Rędziak
> Europa skończy jak Cesarstwo Rzymskie:
s/Europa/cywilizacja zachodnia/
r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak e36/5 323ti giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 23:22:11 - Cavallino
news:imtcee$9iu$1@news.onet.pl...
> Cavallino wrote:
>> Użytkownik drummer
>> news:imt9rj$9a5$1@node2.news.atman.pl...
>>> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>>
>> Oby się udało.
>> Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
>> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
>> Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
>
> Koszty produkcji wodoru...
Naprawdę są takie wysokie?
Czy problem z technologią jakiś jest?
Cena wodoru na stacji była zbliżona do ceny benzyny, czyli jak na USA tanio.
>
> Mam dziwne wrażenie że Ludzkość weszła w jakies nowe czasy ciemne.
???
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 08:02:49 - Massai
> Użytkownik Marek Dyjor
> news:imtcee$9iu$1@news.onet.pl...
> > Cavallino wrote:
> >>Użytkownik drummer
> > > news:imt9rj$9a5$1@node2.news.atman.pl...
> > > > moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,ar
> > > > tykul.html?node=2
> > >
> > > Oby się udało.
> > > Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
> > > W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na
> > > wodór. Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
> >
> > Koszty produkcji wodoru...
>
> Naprawdę są takie wysokie?
On-site - tak. Nieakceptowalnie wysokie.
Przesył - bardzo problematyczny.
--
Pozdro
Massai
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 14:02:52 - Filip KK
>> Koszty produkcji wodoru...
>
> Naprawdę są takie wysokie?
> Czy problem z technologią jakiś jest?
> Cena wodoru na stacji była zbliżona do ceny benzyny, czyli jak na USA
> tanio.
>
>> Mam dziwne wrażenie że Ludzkość weszła w jakies nowe czasy ciemne.
>
> ???
A ja mam dziwne wrażenie, że ludzkość jest na tyle bezdennie głupia, że
nie potrafi wyprodukować ze skutkiem zmagazynowania i wykorzystywania
antymaterii.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 22:32:54 - P_ablo
news:imtcee$9iu$1@news.onet.pl...
>
> Koszty produkcji wodoru...
>
Tylko posrednio.
Produkcja wodoru jest energochlonna a tej energii wlasnie nam brakuje.
Akumulatory nie sa najlepszym srodkiem do magazynowania energii a wodor i
owszem. Zakladajac, ze owa energie mamy z taniego i ekologicznego zrodla, to
energochlonnosc przy produkcji wodoru nie bylaby problemem. Oczywiscie taki
uklad ma sens tylko wtedy, jesli zrodlo nie moze byc zintegrowane z
odbiornikiem.
Istnieja dwie drogi.
Albo zostana udoskonalone aukumulatory i metody ich ladowania, albo
udoskonalimy / wynajdziemy zrodla taniej energii i bedziemy ja sobie
marnotrawic na transformacjach. Generalnie ogniwa paliwowe juz byly i chyba
nic z tego nie wyszlo...
Poczekajmy na Tokamaki...
--
Picasso
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 09:31:43 - Jakub Witkowski
> Akumulatory nie sa najlepszym srodkiem do magazynowania energii a wodor i owszem.
Wodór najlepszym? No może... co nie znaczy że dobrym...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 13:29:10 - Filip KK
>> Akumulatory nie sa najlepszym srodkiem do magazynowania energii a
>> wodor i owszem.
>
> Wodór najlepszym? No może... co nie znaczy że dobrym...
>
Problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego?
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 22:50:37 - P_ablo
wiadomości news:in1akv$1qo5$1@news2.ipartners.pl...
>
> Wodór najlepszym? No może... co nie znaczy że dobrym...
Tak samo jak teraz pracuje sie nad akumulatorami, mozna popracowac nad
sposobem magazynowania, transportowania i wytwarzania wodoru. Moze jednak
ciekly wodor bylby dobrym rozwiazaniem
Wodor jako nosnik energii jest o tyle sensowny, ze pozwolilby na okres
przejsciowy. Teraz mozna wytworzyc wodor z gazu ziemnego a pozniej (kiedy
tego zabraknie) w dobie fuzji termojadrowej bedzie mozna produkowac z
najzwyklejszej elektrolizy.
Wydaje mi sie, ze to wcale nie jest slepa uliczka, aczkolwiek dosc ciemna i
z celem gdzies daleko wiec troche zaniedbana przez duze koncerny...
--
Picasso
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 23:18:25 - Cavallino
> Wodor jako nosnik energii jest o tyle sensowny, ze pozwolilby na okres
> przejsciowy. Teraz mozna wytworzyc wodor z gazu ziemnego a pozniej (kiedy
> tego zabraknie) w dobie fuzji termojadrowej bedzie mozna produkowac z
> najzwyklejszej elektrolizy.
>
> Wydaje mi sie, ze to wcale nie jest slepa uliczka, aczkolwiek dosc ciemna
> i z celem gdzies daleko wiec troche zaniedbana przez duze koncerny...
Dokładnie tak samo to odbieram.
I się zastanawiam skąd ta niechęć, skoro nawet na pierwszy rzut oka wygląda
to lepiej niż akumulator ładowany co 100 czy 200 km przez pół dnia.
Czy może czegoś nie wiem i jest jakaś szansa drastycznie zwiększyć pojemność
aku bez zwiększania masy i wielkości, a do tego prędkość ładowania?
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 18:59:30 - Sebastian Kaliszewski
> Użytkownik P_ablo
>
>> Wodor jako nosnik energii jest o tyle sensowny, ze pozwolilby na okres
>> przejsciowy. Teraz mozna wytworzyc wodor z gazu ziemnego a pozniej
>> (kiedy tego zabraknie) w dobie fuzji termojadrowej bedzie mozna
>> produkowac z najzwyklejszej elektrolizy.
>>
>> Wydaje mi sie, ze to wcale nie jest slepa uliczka, aczkolwiek dosc
>> ciemna i z celem gdzies daleko wiec troche zaniedbana przez duze
>> koncerny...
>
> Dokładnie tak samo to odbieram.
> I się zastanawiam skąd ta niechęć, skoro nawet na pierwszy rzut oka
> wygląda to lepiej niż akumulator ładowany co 100 czy 200 km przez pół dnia.
> Czy może czegoś nie wiem i jest jakaś szansa drastycznie zwiększyć
> pojemność aku bez zwiększania masy i wielkości,
Na pojemność są już różne pomysły (np ogniwa litowo-powietrzne -- na razie
jednak toto działa badziewnie, choć pojemność 3x lepsza od Li-Ion)
> a do tego prędkość
> ładowania?
Na razie jest tak, że z 3 porządanych cech, tj: pojemności, trwałości i
szybkości ładowania na raz udaje się uzyskać 2 na poziomie trochę z
nisikim lub jedną na poziomie wystarczającym. A chcemy mieć 3 :)
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 22:18:04 - Cavallino
> Na razie jest tak, że z 3 porządanych cech, tj: pojemności, trwałości i
> szybkości ładowania na raz udaje się uzyskać 2 na poziomie trochę z
> nisikim lub jedną na poziomie wystarczającym. A chcemy mieć 3 :)
No właśnie - i wszystkie 3 są warunkami koniecznymi.
W takim z ogniwem paliwowym wystarczy rozwiązać tylko dwa i to mniejszej
skali, skoro koszty jak Ci wyszło już teraz jakoś mocno nie odstają.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 21:42:52 - P_ablo
news:4d94efa0$0$2441$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Dokładnie tak samo to odbieram.
> I się zastanawiam skąd ta niechęć, skoro nawet na pierwszy rzut oka
> wygląda to lepiej niż akumulator ładowany co 100 czy 200 km przez pół
> dnia. Czy może czegoś nie wiem i jest jakaś szansa drastycznie zwiększyć
> pojemność aku bez zwiększania masy i wielkości, a do tego prędkość
> ładowania?
To co jest Twoim interesem, moze nie byc po drodze lub nawet byc przeciw
interesom kogos kto inwestuje w technologie niemale pieniadze. Mamona
zainwestowana w badania ma przyniesc przedewszystkim zysk, reszta profitow
jest na drugim planie.
Wystepowanie z szeregu jest ryzykowne i... kosztowne, wszyscy brna w prad i
akumulatory bo to jest teraz modne i w jakims stopniu mozliwe do wdrozenia
juz. W Berlinie masz raptem jedna stacje do tankowania cieklego wodoru,
mozliwosci ladowania akumulatorow jest nieco wiecej...
--
Picasso
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-03 10:00:06 - Adam Płaszczyca
> I się zastanawiam skąd ta niechęć, skoro nawet na pierwszy rzut oka wygląda
> to lepiej niż akumulator ładowany co 100 czy 200 km przez pół dnia.
Równie dobrze można rozwiązać to za pomocą zunifikowanych baterii
akumulatorów i wymiany ich na stacji, system podobny jak wymiana butli 11kg
na gaz. Jedyne co trzeba by było zmodyfikować, to liczniki energii, żeby
klient opłacić za energię jaką dostał zmagazynowaną.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-04 22:04:18 - Massai
> Użytkownik P_ablo
>
> > Wodor jako nosnik energii jest o tyle sensowny, ze pozwolilby na
> > okres przejsciowy. Teraz mozna wytworzyc wodor z gazu ziemnego a
> > pozniej (kiedy tego zabraknie) w dobie fuzji termojadrowej bedzie
> > mozna produkowac z najzwyklejszej elektrolizy.
> >
> > Wydaje mi sie, ze to wcale nie jest slepa uliczka, aczkolwiek dosc
> > ciemna i z celem gdzies daleko wiec troche zaniedbana przez duze
> > koncerny...
>
> Dokładnie tak samo to odbieram.
> I się zastanawiam skąd ta niechęć, skoro nawet na pierwszy rzut oka
> wygląda to lepiej niż akumulator ładowany co 100 czy 200 km przez pół
> dnia. Czy może czegoś nie wiem i jest jakaś szansa drastycznie
> zwiększyć pojemność aku bez zwiększania masy i wielkości, a do tego
> prędkość ładowania?
Prędkość ładowania w świetle ostatnich patentów nie jest problemem.
Skonstruowano bateryjki takie że mogłyby się ładować w sekundy, tylko
trzeba by mieć elektrownię pod bokiem, bo moc potrzebna idzie w
megawaty.
Problemem jest jak na razie pojemność do wagi.
--
Pozdro
Massai
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-04 23:04:47 - Cavallino
> Prędkość ładowania w świetle ostatnich patentów nie jest problemem.
> Skonstruowano bateryjki takie że mogłyby się ładować w sekundy, tylko
> trzeba by mieć elektrownię pod bokiem, bo moc potrzebna idzie w
> megawaty.
>
> Problemem jest jak na razie pojemność do wagi.
Dopóki nie ma elektrowni pod blokiem to ładowanie jest najpoważniejszym
problemem.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-06 11:47:25 - Jakub Witkowski
> Prędkość ładowania w świetle ostatnich patentów nie jest problemem.
> Skonstruowano bateryjki takie że mogłyby się ładować w sekundy, tylko
> trzeba by mieć elektrownię pod bokiem, bo moc potrzebna idzie w
> megawaty.
Takie same bateryjki, tylko większe, mogłyby więc robić za bufor, ale moce
i tak byłyby spore (trzeba by sprawdzić ile kilowatów wyjeżdża ze stacji
paliw w ciągu godziny)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 21:39:10 - Karolek
> Użytkownik drummer
> news:imt9rj$9a5$1@node2.news.atman.pl...
>> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>>
>
> Oby się udało.
Ta, jasne :P 2050, dozyjesz w ogole? :D
> Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
ROTFL :P
> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
> Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
Ty durniu, juz lata temu byly takie samochody, chocby E38... wodor to
wlasnie jest slepa uliczka.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 22:14:36 - Tadeusz
Użytkownik Karolek <> napisał w wiadomości ...
>
>> Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
>
> ROTFL :P
i czego sie śmiejesz durniu???
prądu zabraknie już za kilka lat :(
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 22:17:59 - Karolek
>
> Użytkownik Karolek <> napisał w wiadomości ...
>
>>
>>> Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
>>
>> ROTFL :P
>
> i czego sie śmiejesz durniu???
Smiesza mnie takie pajacyki jak kalwalino czy ty :P
> prądu zabraknie już za kilka lat :(
Ta, jasne :P
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:23:21 - Arek
>> prądu zabraknie już za kilka lat :(
>
> Ta, jasne :P
Gdzie kupiłeś swoją szklaną kulę?
A.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 20:23:52 - Karolek
> W dniu 2011-03-29 22:17, Karolek pisze:
>
>>> prądu zabraknie już za kilka lat :(
>>
>> Ta, jasne :P
>
> Gdzie kupiłeś swoją szklaną kulę?
>
Nie moge Ci powiedziec :>
Ale zapamietaj ta date i wspomnij me slowa najdalej za 9 lat :>
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 14:08:16 - Arek
> W dniu 2011-03-30 14:23, Arek pisze:
>> W dniu 2011-03-29 22:17, Karolek pisze:
>>
>>>> prądu zabraknie już za kilka lat :(
>>>
>>> Ta, jasne :P
>>
>> Gdzie kupiłeś swoją szklaną kulę?
>>
>
> Nie moge Ci powiedziec :>
> Ale zapamietaj ta date i wspomnij me slowa najdalej za 9 lat :>
Spoko:), a powiesz skąd ta energia się weźmie? Bo zużycie energii z roku
na rok rośnie, a zdolność wytwórcza nie szczególnie.
A.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 17:44:06 - Karolek
>> Nie moge Ci powiedziec :>
>> Ale zapamietaj ta date i wspomnij me slowa najdalej za 9 lat :>
>
> Spoko:), a powiesz skąd ta energia się weźmie? Bo zużycie energii z roku
> na rok rośnie, a zdolność wytwórcza nie szczególnie.
Produkcja tez jednak rosnie.
Atomowki pobuduja, wiatrakow nastawiaja, moze jakas nowa zapora na
rzece, moze energie plywow itd. mozliwosci jest multum... a moze i
kiedys ta synteze opanuja. Tak czy inaczej do 2020 pradu nam nie
zabraknie, ropy zreszta tez.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-05 12:47:45 - Arek
>>> Nie moge Ci powiedziec :>
>>> Ale zapamietaj ta date i wspomnij me slowa najdalej za 9 lat :>
>>
>> Spoko:), a powiesz skąd ta energia się weźmie? Bo zużycie energii z roku
>> na rok rośnie, a zdolność wytwórcza nie szczególnie.
>
> Produkcja tez jednak rosnie.
Na razie rośnie tylko zużycie, a w najbliższych planach zwiększona
produkcja się nie szykuje.
> Atomowki pobuduja, wiatrakow nastawiaja, moze jakas nowa zapora na
> rzece, moze energie plywow itd. mozliwosci jest multum... a moze i
> kiedys ta synteze opanuja. Tak czy inaczej do 2020 pradu nam nie
> zabraknie, ropy zreszta tez.
Cóż za wspaniały optymizm. Tak nabudują tych atomówek jak teraz robią
drogi i inne inwestycje. Zresztą te atomówki za darmo się nie zrobią, to
jest potężny koszt, ktoś za to musi zapłacić, jak myślisz kto?
Wiatraki? To przecież jest najdroższa energia? Dodatkowo dość niepewna,
a sposobów magazynowania w postaci elektrowni szczytowo-pompowych to
raczej nie mamy.
A.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-05 16:50:36 - Karolek
>> Produkcja tez jednak rosnie.
>
> Na razie rośnie tylko zużycie, a w najbliższych planach zwiększona
> produkcja się nie szykuje.
>
Nie znam planow, jednak wiatrakow ciagle przybywa.
>> Atomowki pobuduja, wiatrakow nastawiaja, moze jakas nowa zapora na
>> rzece, moze energie plywow itd. mozliwosci jest multum... a moze i
>> kiedys ta synteze opanuja. Tak czy inaczej do 2020 pradu nam nie
>> zabraknie, ropy zreszta tez.
>
> Cóż za wspaniały optymizm. Tak nabudują tych atomówek jak teraz robią
> drogi i inne inwestycje. Zresztą te atomówki za darmo się nie zrobią, to
> jest potężny koszt, ktoś za to musi zapłacić, jak myślisz kto?
>
Od biedy moga tradycyjna weglowa postawic i tez bedzie ok, a wegla mamy
pod dostatkiem.
> Wiatraki? To przecież jest najdroższa energia? Dodatkowo dość niepewna,
> a sposobów magazynowania w postaci elektrowni szczytowo-pompowych to
> raczej nie mamy.
No widzisz, najdrozsza, a wiatraki jak grzyby po deszczu wyrastaja.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-11 15:03:38 - Arek
> W dniu 2011-04-05 12:47, Arek pisze:
>
>>> Produkcja tez jednak rosnie.
>>
>> Na razie rośnie tylko zużycie, a w najbliższych planach zwiększona
>> produkcja się nie szykuje.
>>
>
> Nie znam planow, jednak wiatrakow ciagle przybywa.
Nie znasz, ale swoje wiesz?
>>> Atomowki pobuduja, wiatrakow nastawiaja, moze jakas nowa zapora na
>>> rzece, moze energie plywow itd. mozliwosci jest multum... a moze i
>>> kiedys ta synteze opanuja. Tak czy inaczej do 2020 pradu nam nie
>>> zabraknie, ropy zreszta tez.
>>
>> Cóż za wspaniały optymizm. Tak nabudują tych atomówek jak teraz robią
>> drogi i inne inwestycje. Zresztą te atomówki za darmo się nie zrobią, to
>> jest potężny koszt, ktoś za to musi zapłacić, jak myślisz kto?
>>
>
> Od biedy moga tradycyjna weglowa postawic i tez bedzie ok, a wegla mamy
> pod dostatkiem.
Owszem, ale UE każe nam płacić za emisję CO2, więc też wyjdzie drogo. A
elektrownia węglowa mimo, że tańsza niż atom też swoje kosztuje.
>> Wiatraki? To przecież jest najdroższa energia? Dodatkowo dość niepewna,
>> a sposobów magazynowania w postaci elektrowni szczytowo-pompowych to
>> raczej nie mamy.
>
> No widzisz, najdrozsza, a wiatraki jak grzyby po deszczu wyrastaja.
Bo jest droga. Więc im więcej wiatraków tym droższy prąd. Zresztą
produkcja z wiatraków w skali kraju nie jest jakoś szczególnie duża.
A.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-11 16:39:30 - Karolek
>> Nie znam planow, jednak wiatrakow ciagle przybywa.
>
> Nie znasz, ale swoje wiesz?
>
Bo nie jestem slepy i widze, ze z roku na rok, mam chociazby w swojej
najblizszej okolicy, wiecej wiatrakow.
Uwazasz, ze aby to dostrzec, potrzebna jest znajomosc planow? :>
>>
>> Od biedy moga tradycyjna weglowa postawic i tez bedzie ok, a wegla mamy
>> pod dostatkiem.
>
> Owszem, ale UE każe nam płacić za emisję CO2, więc też wyjdzie drogo.
Mozna zainwestowac w filtry i nie trzeba bedzie placic tyle za emisje.
O np.
biznes.trojmiasto.pl/Nowa-elektrownia-weglowa-stanie-na-Pomorzu-n41908.html
> A
> elektrownia węglowa mimo, że tańsza niż atom też swoje kosztuje.
>
Zycie kosztuje... chciales miec darmowa energie z powietrza?
>> No widzisz, najdrozsza, a wiatraki jak grzyby po deszczu wyrastaja.
>
> Bo jest droga. Więc im więcej wiatraków tym droższy prąd. Zresztą
> produkcja z wiatraków w skali kraju nie jest jakoś szczególnie duża.
>
Jeszcze nie jest, ale moze kiedys bedzie to znaczacy procent.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-06 11:51:50 - Jakub Witkowski
> W dniu 2011-03-31 17:44, Karolek pisze:
>
>>>> Nie moge Ci powiedziec :>
>>>> Ale zapamietaj ta date i wspomnij me slowa najdalej za 9 lat :>
>>>
>>> Spoko:), a powiesz skąd ta energia się weźmie? Bo zużycie energii z roku
>>> na rok rośnie, a zdolność wytwórcza nie szczególnie.
>>
>> Produkcja tez jednak rosnie.
>
> Na razie rośnie tylko zużycie
Cud?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 22:25:27 - P_ablo
news:imteju$mni$1@newsread.aster.pl...
>
> prądu zabraknie już za kilka lat :(
Tylko w przypadku kiedy oszolomy pozamykaja elektrownie atomowe.
--
Picasso
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 08:21:24 - niusy.pl
Użytkownik P_ablo
>> prądu zabraknie już za kilka lat :(
>
> Tylko w przypadku kiedy oszolomy pozamykaja elektrownie atomowe.
Z tym, że musieliby je najpierw otworzyć :-)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 22:00:05 - P_ablo
news:imui55$b7r$1@news.net.icm.edu.pl...
>
> Z tym, że musieliby je najpierw otworzyć :-)
Nasza prowincja sie nie liczy...
Wogole wierzysz, ze ciemnogrod pozwoli na wybudowanie czegokolwiek u nas?
My zawsze bedziemy nabijac importem kabze bogatszym (a przynajmniej
madrzejszym) sasiadom.
--
Picasso
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 23:24:39 - Cavallino
news:imteju$mni$1@newsread.aster.pl...
>
> Użytkownik Karolek <> napisał w wiadomości ...
>
>>
>>> Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
>>
>> ROTFL :P
>
> i czego sie śmiejesz durniu???
> prądu zabraknie już za kilka lat :(
Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla którego
zostały zaakceptowane.
Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał
wypocząć.
A nawet dalej, bo z jego zmianą (w tym przypadku akumulatora) jest większy
problem.
Nie wspominając już o kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy węgla).
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 08:37:19 - niusy.pl
Użytkownik Cavallino
>
> Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla którego
> zostały zaakceptowane.
> Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał
> wypocząć.
Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 09:15:23 - Cavallino
>> Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla
>> którego zostały zaakceptowane.
>> Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał
>> wypocząć.
>
> Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.
Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.
Gdyby samochód też się dało podładować po przyjeździe do celu wakacyjnego
np. na południu Włoch, to nie miałbym nic przeciwko.
Ale raczej się nie zanosi.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 10:59:49 - niusy.pl
Użytkownik Cavallino
>>> Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla
>>> którego zostały zaakceptowane.
>>> Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał
>>> wypocząć.
>>
>> Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.
>
> Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.
No to laptopa.
> Gdyby samochód też się dało podładować po przyjeździe do celu wakacyjnego
> np. na południu Włoch, to nie miałbym nic przeciwko.
> Ale raczej się nie zanosi.
Na wakacje można samolotem lecieć a samochodu elektrycznego o 100km zasięgu
można używać bez problemu do dojazdów do/z pracy.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 11:10:40 - Cavallino
>>>> Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla
>>>> którego zostały zaakceptowane.
>>>> Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń
>>>> musiał wypocząć.
>>>
>>> Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.
>>
>> Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.
>
> No to laptopa.
Zazwyczaj używam go jak stacjonarny, czyli podłączonego do prądu i nie
używam podczas jazdy samochodem.
>
>> Gdyby samochód też się dało podładować po przyjeździe do celu wakacyjnego
>> np. na południu Włoch, to nie miałbym nic przeciwko.
>> Ale raczej się nie zanosi.
>
> Na wakacje można samolotem lecieć
Można.
Ale to nie znaczy że trzeba.
Jestem przekonany, że ludzie łatwo się nie pogodzą z rezygnacją z samochodów
i niezależności, a taki jest skutek promowania ślepej uliczki w rodzaju
elektryki.
No chyba że ładowanie na odległość zadziała.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 13:28:37 - niusy.pl
Użytkownik Cavallino
>>>>> Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla
>>>>> którego zostały zaakceptowane.
>>>>> Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń
>>>>> musiał wypocząć.
>>>>
>>>> Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.
>>>
>>> Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.
>>
>> No to laptopa.
>
> Zazwyczaj używam go jak stacjonarny, czyli podłączonego do prądu i nie
> używam podczas jazdy samochodem.
Dobra, nie rozumiesz. Chodzi po prostu o to, że ten samochód do jazdy
miejskiej ma kiedy ładować się bo stoi nieużywany przez większość czasu
kiedy śpisz i w pracy siedzisz, więc problem ładowania w jego przypadku
sprowadza się do istnienia gniazdka.
>>> Gdyby samochód też się dało podładować po przyjeździe do celu
>>> wakacyjnego np. na południu Włoch, to nie miałbym nic przeciwko.
>>> Ale raczej się nie zanosi.
>>
>> Na wakacje można samolotem lecieć
>
> Można.
> Ale to nie znaczy że trzeba.
Jeszcze koleją można.
> Jestem przekonany, że ludzie łatwo się nie pogodzą z rezygnacją z
> samochodów i niezależności, ...
W przypadku wakacji ? Jedziesz na miejsce pociągiem lub samolotem a tam w
razie potrzeby wynajmujesz elektryczny samochód.
> a taki jest skutek promowania ślepej uliczki w rodzaju elektryki.
Na czym miałaby polegać jej ślepota ? Rozumiem, że jakieś głupki chcą się
wykazać i jakieś lobby chce zarabiać, ale poza tym zmiana napędu zupełnie
naturalna jest. Kiedyś była para, teraz mogą być na prąd. A do tego 2050
jeszcze wiele się może wykluć.
> No chyba że ładowanie na odległość zadziała.
Po co na odległość ? Wystarczy miejsca parkingowe wyposażyć w gniazdko.
Właściciele parkingów chętnie sprzedadzą Ci usługę ładowania.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 13:38:18 - Cavallino
news:imv457$avf$1@news.net.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik Cavallino
>
>>>>>> Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla
>>>>>> którego zostały zaakceptowane.
>>>>>> Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń
>>>>>> musiał wypocząć.
>>>>>
>>>>> Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.
>>>>
>>>> Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.
>>>
>>> No to laptopa.
>>
>> Zazwyczaj używam go jak stacjonarny, czyli podłączonego do prądu i nie
>> używam podczas jazdy samochodem.
>
> Dobra, nie rozumiesz.
Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.
>Chodzi po prostu o to, że ten samochód do jazdy miejskiej
Nie wymyślaj pierdół o których nikt nie pisał.
Mowa była o samochodach normalnych, takich do wszystkiego.
Zarówno do dojazdu do pracy, do wypadu nad morze albo za granicę gdy zajdzie
ochota, a także do wyjazdu na wczasy.
>> Jestem przekonany, że ludzie łatwo się nie pogodzą z rezygnacją z
>> samochodów i niezależności, ...
>
> W przypadku wakacji ? Jedziesz na miejsce pociągiem lub samolotem a tam w
> razie potrzeby wynajmujesz elektryczny samochód.
Którym nawet nie dojedziesz do interesujących Cię atrakcji w jeden dzień.
Już widzę jak jadę znad morza Jońskiego na Sycylię, wjeżdżam na Etnę i
wracam elektrycznym samochodem.
>
>> a taki jest skutek promowania ślepej uliczki w rodzaju elektryki.
>
> Na czym miałaby polegać jej ślepota ?
Na tym że tracisz najważniejszą cechę samochodu - możliwość jazdy non stop
tak długo jak się zechce.
Kilka minut przerwy na normalne tankowanie pomijam rzecz jasna.
>> No chyba że ładowanie na odległość zadziała.
>
> Po co na odległość ?
Po to żeby można jechać te kilkadziesiąt razy dłużej niż go ładować.
Tak jak obecnie po 5 minutowym tankowaniu możesz sobie spokojnie jechać
przez 8 h, albo i więcej gdy masz duży bak i mało palącego diesla.
>Wystarczy miejsca parkingowe wyposażyć w gniazdko.
Pod warunkiem że miejsca parkingowe będą ruchome i będą jechać wraz z moim
samochodem autostradą.
Wtedy faktycznie wystarczy.
Autokuszetka to faktycznie jest jakiś pomysł, nawet próbowałem go zastosować
rok temu przy wyjeździe do Czarnogóry, ale koszty okazały się niewspółmierne
do zysku.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 08:05:32 - niusy.pl
Użytkownik Cavallino
>>>>>>> Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla
>>>>>>> którego zostały zaakceptowane.
>>>>>>> Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń
>>>>>>> musiał wypocząć.
>>>>>>
>>>>>> Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.
>>>>>
>>>>> Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.
>>>>
>>>> No to laptopa.
>>>
>>> Zazwyczaj używam go jak stacjonarny, czyli podłączonego do prądu i nie
>>> używam podczas jazdy samochodem.
>>
>> Dobra, nie rozumiesz.
>
> Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
> To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.
Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie. Takie
spokojnie mogą być elektryczne.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 09:01:52 - Cavallino
>> Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
>> To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.
>
> Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.
Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 15:31:07 - niusy.pl
Użytkownik Cavallino
>>> Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
>>> To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.
>>
>> Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.
>
> Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.
O co Ci chodzi ? Ja piszę o miejskich i guzik mnie obchodzi czego ode mnie
chcesz.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 15:52:16 - Cavallino
news:in1vms$r2e$1@news.net.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik Cavallino
>
>>>> Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
>>>> To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.
>>>
>>> Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.
>>
>> Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.
>
> O co Ci chodzi ? Ja piszę o miejskich
No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.
Równie dobrze możesz sobie pisać o lokomotywach - tyle samo to będzie miało
sensu w tym miejscu.
Załóż sobie jakiś wątek o autach miejskich i tam sam ze sobą pisz sobie ile
chcesz o miejskich autach elektrycznych.
Bo wątpię żeby ktoś chciał dyskutować o oczywistościach.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 18:44:58 - niusy.pl
Użytkownik Cavallino
>>>>> Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
>>>>> To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.
>>>>
>>>> Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.
>>>
>>> Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.
>>
>> O co Ci chodzi ? Ja piszę o miejskich
>
> No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.
Czy tak trudno zrozumieć, że na temat miejskich piszę ?
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 18:49:50 - Cavallino
news:in2b2c$qhc$1@news.net.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik Cavallino
>
>>>>>> Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
>>>>>> To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie
>>>>>> plus.
>>>>>
>>>>> Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.
>>>>
>>>> Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.
>>>
>>> O co Ci chodzi ? Ja piszę o miejskich
>>
>> No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.
>
> Czy tak trudno zrozumieć, że na temat miejskich piszę ?
No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.
Równie dobrze możesz sobie pisać o lokomotywach - tyle samo to będzie miało
sensu w tym miejscu.
Załóż sobie jakiś wątek o autach miejskich i tam sam ze sobą pisz sobie ile
chcesz o miejskich autach elektrycznych.
Bo wątpię żeby ktoś chciał dyskutować o oczywistościach.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 19:09:01 - Kamil
> Użytkownik niusy.pl
> news:in2b2c$qhc$1@news.net.icm.edu.pl...
>>
>> Użytkownik Cavallino
>>
>>>>>>> Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
>>>>>>> To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie
>>>>>>> plus.
>>>>>>
>>>>>> Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.
>>>>>
>>>>> Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.
>>>>
>>>> O co Ci chodzi ? Ja piszę o miejskich
>>>
>>> No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.
>>
>> Czy tak trudno zrozumieć, że na temat miejskich piszę ?
>
> No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.
> Równie dobrze możesz sobie pisać o lokomotywach - tyle samo to będzie miało
> sensu w tym miejscu.
> Załóż sobie jakiś wątek o autach miejskich i tam sam ze sobą pisz sobie ile
> chcesz o miejskich autach elektrycznych.
> Bo wątpię żeby ktoś chciał dyskutować o oczywistościach.
Komisja Europejska chce, aby od 2050 roku po ulicach miast Starego
Kontynentu nie można było jeździć samochodami napędzanymi silnikami
spalinowymi.
Cały ten wątek jest o samochodach MIEJSKICH i ruchu MIEJSKIM. O co tobie
znów chodzi?
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 19:51:53 - niusy.pl
Użytkownik Cavallino
>>>>>>> Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
>>>>>>> To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie
>>>>>>> plus.
>>>>>>
>>>>>> Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.
>>>>>
>>>>> Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.
>>>>
>>>> O co Ci chodzi ? Ja piszę o miejskich
>>>
>>> No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.
>>
>> Czy tak trudno zrozumieć, że na temat miejskich piszę ?
>
> No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.
Przecież piszę na temat miejskich.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-17 22:24:22 - Andrzej Lawa
>>> a taki jest skutek promowania ślepej uliczki w rodzaju elektryki.
>>
>> Na czym miałaby polegać jej ślepota ?
>
> Na tym że tracisz najważniejszą cechę samochodu - możliwość jazdy non
> stop tak długo jak się zechce.
> Kilka minut przerwy na normalne tankowanie pomijam rzecz jasna.
Dlaczego pomijasz?
Primo: są technologie pozwalające na zatankowanie pojazdu
elektrycznością równie szybko.
Secundo: w długich podróżach przerwy powinny być z przyczyn czysto
biologicznych dłuższe, niż tylko kilka minut.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-09 23:24:50 - Marek Dyjor
> Użytkownik Cavallino
>
>>>>>> Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu
>>>>>> dla którego zostały zaakceptowane.
>>>>>> Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń
>>>>>> musiał wypocząć.
>>>>>
>>>>> Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.
>>>>
>>>> Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.
>>>
>>> No to laptopa.
>>
>> Zazwyczaj używam go jak stacjonarny, czyli podłączonego do prądu i
>> nie używam podczas jazdy samochodem.
>
> Dobra, nie rozumiesz. Chodzi po prostu o to, że ten samochód do jazdy
> miejskiej ma kiedy ładować się bo stoi nieużywany przez większość
> czasu kiedy śpisz i w pracy siedzisz, więc problem ładowania w jego
> przypadku sprowadza się do istnienia gniazdka.
tylko się zastanawiam skąd tam się wezmą odpowiednio grube przyłączą aby
naładować te kilkadziesiąt czy kilkaset samochodów, gdy każdemu trzeba
będzie te kilkadziesiąt czy kilkaset amper podać do gniazda.
Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i każdy
będzie miał trafo u siebie w garażu.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-10 08:17:24 - J.F.
>tylko się zastanawiam skąd tam się wezmą odpowiednio grube przyłączą aby
>naładować te kilkadziesiąt czy kilkaset samochodów, gdy każdemu trzeba
>będzie te kilkadziesiąt czy kilkaset amper podać do gniazda.
Nie wiem jak to dzis bilansowane w osiedlach mieszkalnych, ale tak
kiedys liczylem ze zasadniczo nocna produkcja naszych elektrowni
powinna wystarczyc.
A wtedy nie trzeba rozbudowy sieci
>Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i każdy
>będzie miał trafo u siebie w garażu.
I znow - jak sobie kiedys liczylem spadki napiec - to to jest bardzo
madry pomysl. I Amerykanie go stosuja standardowo - kazdy ma swoj
transformator.
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-17 22:07:05 - Marek Dyjor
> On Sat, 9 Apr 2011 23:24:50 +0200, Marek Dyjor wrote:
>> tylko się zastanawiam skąd tam się wezmą odpowiednio grube przyłączą
>> aby naładować te kilkadziesiąt czy kilkaset samochodów, gdy każdemu
>> trzeba będzie te kilkadziesiąt czy kilkaset amper podać do gniazda.
>
> Nie wiem jak to dzis bilansowane w osiedlach mieszkalnych, ale tak
> kiedys liczylem ze zasadniczo nocna produkcja naszych elektrowni
> powinna wystarczyc.
> A wtedy nie trzeba rozbudowy sieci
Jesteś pewien?
>
>> Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i
>> każdy będzie miał trafo u siebie w garażu.
>
> I znow - jak sobie kiedys liczylem spadki napiec - to to jest bardzo
> madry pomysl. I Amerykanie go stosuja standardowo - kazdy ma swoj
> transformator.
KOSZTY... kable ziemne 15 czy 25 kV kosztują spor wiecej niż kable na 400V
no i bezpieczeństwo...
15kV czy 25kV stwarza znacznie większe ryzyko przy naruszeniu kabla niż
zwykłe 400V.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-17 23:01:17 - J.F.
>J.F. wrote:
>> Nie wiem jak to dzis bilansowane w osiedlach mieszkalnych, ale tak
>> kiedys liczylem ze zasadniczo nocna produkcja naszych elektrowni
>> powinna wystarczyc.
>> A wtedy nie trzeba rozbudowy sieci
>
>Jesteś pewien?
Patrz obok - Andrzej sie doliczyl 70GW, ale mocy cieplnej.
Elektrycznej bedzie potrzeba ponizej polowy - a tyle akurat mamy.
>>> Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i
>>> każdy będzie miał trafo u siebie w garażu.
>>I znow - jak sobie kiedys liczylem spadki napiec - to to jest bardzo
>>madry pomysl. I Amerykanie go stosuja standardowo - kazdy ma swoj
>>transformator.
>KOSZTY... kable ziemne 15 czy 25 kV kosztują spor wiecej niż kable na 400V
>no i bezpieczeństwo...
>15kV czy 25kV stwarza znacznie większe ryzyko przy naruszeniu kabla niż
>zwykłe 400V.
W USA jakos sie ten system sprawdza.
I moze nawet nie jest drogi bo w kablach miedz kosztuje, a nie
izolacja. I nich szczegolnie - transformator ma kazdy na slupie :-)
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-18 22:19:32 - Marek Dyjor
> On Sun, 17 Apr 2011 22:07:05 +0200, Marek Dyjor wrote:
>> J.F. wrote:
>>> Nie wiem jak to dzis bilansowane w osiedlach mieszkalnych, ale tak
>>> kiedys liczylem ze zasadniczo nocna produkcja naszych elektrowni
>>> powinna wystarczyc.
>>> A wtedy nie trzeba rozbudowy sieci
>>
>> Jesteś pewien?
>
> Patrz obok - Andrzej sie doliczyl 70GW, ale mocy cieplnej.
> Elektrycznej bedzie potrzeba ponizej polowy - a tyle akurat mamy.
>
>>>> Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i
>>>> każdy będzie miał trafo u siebie w garażu.
>>> I znow - jak sobie kiedys liczylem spadki napiec - to to jest bardzo
>>> madry pomysl. I Amerykanie go stosuja standardowo - kazdy ma swoj
>>> transformator.
>> KOSZTY... kable ziemne 15 czy 25 kV kosztują spor wiecej niż kable
>> na 400V no i bezpieczeństwo...
>> 15kV czy 25kV stwarza znacznie większe ryzyko przy naruszeniu kabla
>> niż zwykłe 400V.
>
> W USA jakos sie ten system sprawdza.
tylko żę w USA panuje dość prymitywny system że wszystko wisi na słupach oni
praktycznie nie budują lini podziemnych.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-17 22:32:35 - Andrzej Lawa
> tylko się zastanawiam skąd tam się wezmą odpowiednio grube przyłączą aby
> naładować te kilkadziesiąt czy kilkaset samochodów, gdy każdemu trzeba
> będzie te kilkadziesiąt czy kilkaset amper podać do gniazda.
>
> Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i każdy
> będzie miał trafo u siebie w garażu.
Kilkaset amper? Nie przesadzasz?
Tak z ciekawości... Mam zbiornik na 42l ON, czyli licząc mocno górką w
zbiorniku mam 1,6GJ energii czyli około 444kWh.
Przy codziennych trasach tankuję jakieś 2x w miesiącu (oczywiście nie
zawsze do pełna, ale dla uproszczenia powiedzmy że do pełna).
To daje mi tankowanie do pełna rozłożone na 15 nocy, czyli 120 godzin.
To mi daje ładowanie z mocą średnią około 3,7kW.
Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-17 22:56:25 - J.F.
>W dniu 09.04.2011 23:24, Marek Dyjor pisze:
>> Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i każdy
>> będzie miał trafo u siebie w garażu.
>
>Kilkaset amper? Nie przesadzasz?
>Tak z ciekawości... Mam zbiornik na 42l ON, czyli licząc mocno górką w
>zbiorniku mam 1,6GJ energii czyli około 444kWh.
>Przy codziennych trasach tankuję jakieś 2x w miesiącu (oczywiście nie
>zawsze do pełna, ale dla uproszczenia powiedzmy że do pełna).
>To daje mi tankowanie do pełna rozłożone na 15 nocy, czyli 120 godzin.
>To mi daje ładowanie z mocą średnią około 3,7kW.
>Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.
Twoj czajnik nie spelnia unijnych norm :-)
ale jakby tak kazdy posiadacz jednego z 19 mln samochodow wlaczyl swoj
czajnik, to by krajowej energetyce zabraklo polowe mocy.
Na szczescie samochod elektryczny bedzie mial sprawnosc co najmniej
dwa razy lepsza niz silnik spalinowy, wiec moze krajowa energetyka
wyrobi.
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-18 00:18:52 - Andrzej Lawa
>> Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.
>
> Twoj czajnik nie spelnia unijnych norm :-)
Zapewniam Ciebie, że ma sprawność 100% ;->
> ale jakby tak kazdy posiadacz jednego z 19 mln samochodow wlaczyl swoj
> czajnik, to by krajowej energetyce zabraklo polowe mocy.
Mówisz? Dziwne, że ludzie mający elektryczne ogrzewanie/chłodzenie
(podobny rząd mocy) jakoś tego problemu nie powodują.
> Na szczescie samochod elektryczny bedzie mial sprawnosc co najmniej
> dwa razy lepsza niz silnik spalinowy, wiec moze krajowa energetyka
> wyrobi.
Ano właśnie - silniki spalinowe są dość marnotrawne i nie pozwalają np.
na odzyskiwanie energii przy hamowaniu.
Więc generalnie nie będzie to większy problem niż popularyzacja
klimatyzacji.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-18 22:35:43 - Marek Dyjor
> W dniu 09.04.2011 23:24, Marek Dyjor pisze:
>
>> tylko się zastanawiam skąd tam się wezmą odpowiednio grube przyłączą
>> aby naładować te kilkadziesiąt czy kilkaset samochodów, gdy każdemu
>> trzeba będzie te kilkadziesiąt czy kilkaset amper podać do gniazda.
>>
>> Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i
>> każdy będzie miał trafo u siebie w garażu.
>
> Kilkaset amper? Nie przesadzasz?
>
> Tak z ciekawości... Mam zbiornik na 42l ON, czyli licząc mocno górką w
> zbiorniku mam 1,6GJ energii czyli około 444kWh.
>
> Przy codziennych trasach tankuję jakieś 2x w miesiącu (oczywiście nie
> zawsze do pełna, ale dla uproszczenia powiedzmy że do pełna).
>
> To daje mi tankowanie do pełna rozłożone na 15 nocy, czyli 120
> godzin. To mi daje ładowanie z mocą średnią około 3,7kW.
>
> Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.
a jak wrócisz z trasy i będziesz potrzebował załadować całe 444kWh (nie
uwzględniam dla uproszczenia sprawności ładowania która wcale nie wynosi
100%)? to już potrzebnujesz jakieś 45kW mocy (realnie pewneikiem ok 60 -
70kW) wyobraź sobie parking w hotelu gdzie goście zaparkowali by ok 100
samochodów elektrycznych. mamy juz ok 6MW mocy którą trzeba zapewnić dla
naładowania pojazdów klientów.
powstaje tylko pytanie czy, jeśli samochód elektryczny ma mieć sens to nie
musi się go dać naładować szybciej niż przez 10 godzin.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-18 23:21:30 - J.F.
>a jak wrócisz z trasy i będziesz potrzebował załadować całe 444kWh
Nie bedziesz, tyle akumulatory nie pomieszcza :-)
>to już potrzebnujesz jakieś 45kW mocy (realnie pewneikiem ok 60 -
>70kW) wyobraź sobie parking w hotelu gdzie goście zaparkowali by ok 100
>samochodów elektrycznych. mamy juz ok 6MW mocy którą trzeba zapewnić dla
>naładowania pojazdów klientów.
Beda lepsze i gorsze hotele.
Glupi prysznic wymaga 10-20kW, no ale mocy cieplnej przez kwadrans.
>powstaje tylko pytanie czy, jeśli samochód elektryczny ma mieć sens to nie
>musi się go dać naładować szybciej niż przez 10 godzin.
Zalezy do czego. Niektorym starczy.
Mozna wymienic na naladowany akumulator, mozna dorzucic niewielki
generator spalinowy, mozna wprowadzic tachograf do sluzbowych osobowek
:-)
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-19 08:27:16 - Andrzej Ława
>> To daje mi tankowanie do pełna rozłożone na 15 nocy, czyli 120
>> godzin. To mi daje ładowanie z mocą średnią około 3,7kW.
>>
>> Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.
>
> a jak wrócisz z trasy i będziesz potrzebował załadować całe 444kWh (nie
> uwzględniam dla uproszczenia sprawności ładowania która wcale nie
> wynosi 100%)? to już potrzebnujesz jakieś 45kW mocy (realnie
Te 444kWh to ekwiwalent 42l ON czyli jakichś 850-1000km.
> pewneikiem ok 60 - 70kW) wyobraź sobie parking w hotelu gdzie goście
> zaparkowali by ok 100 samochodów elektrycznych. mamy juz ok 6MW mocy
> którą trzeba zapewnić dla naładowania pojazdów klientów.
Primo: całkowicie błędnie zakładasz, że każdy jest szaleńcem pokonującym
1000km dziennie.
Secundo: przeciętne osiedle 100 domków z ogrzewaniem elektrycznym będzie
zamawiać (w sumie) przydział mocy na jakieś 1,4-2MW.
> powstaje tylko pytanie czy, jeśli samochód elektryczny ma mieć sens to
> nie musi się go dać naładować szybciej niż przez 10 godzin.
Są różne sposoby na szybkie ładowanie. Np. wymiana uniwersalnego pakietu
akumulatorów na naładowany - stacja paliw trzyma zapas naładowanych i
wymienia klientom. To kwestia bardziej organizacyjna niż techniczna.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-27 21:41:01 - Marek Dyjor
> W dniu 18.04.2011 22:35, Marek Dyjor pisze:
>
>>> To daje mi tankowanie do pełna rozłożone na 15 nocy, czyli 120
>>> godzin. To mi daje ładowanie z mocą średnią około 3,7kW.
>>>
>>> Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik
>>> elektryczny.
>>
>> a jak wrócisz z trasy i będziesz potrzebował załadować całe 444kWh
>> (nie uwzględniam dla uproszczenia sprawności ładowania która wcale
>> nie wynosi 100%)? to już potrzebnujesz jakieś 45kW mocy (realnie
>
> Te 444kWh to ekwiwalent 42l ON czyli jakichś 850-1000km.
>
>> pewneikiem ok 60 - 70kW) wyobraź sobie parking w hotelu gdzie
>> goście zaparkowali by ok 100 samochodów elektrycznych. mamy juz ok
>> 6MW mocy którą trzeba zapewnić dla naładowania pojazdów klientów.
>
> Primo: całkowicie błędnie zakładasz, że każdy jest szaleńcem
> pokonującym 1000km dziennie.
>
> Secundo: przeciętne osiedle 100 domków z ogrzewaniem elektrycznym
> będzie zamawiać (w sumie) przydział mocy na jakieś 1,4-2MW.
co??? n aogrzewanie 100 domów to potrzeba góra 6kW na domek i to przy -20
stopniach i starej technologii budowy domów, za kilka lat domy będa
potrzevbowały do ogrzewania z 1 kW (pompa ciepła dom pasywny)
>> powstaje tylko pytanie czy, jeśli samochód elektryczny ma mieć sens
>> to nie musi się go dać naładować szybciej niż przez 10 godzin.
>
> Są różne sposoby na szybkie ładowanie. Np. wymiana uniwersalnego
> pakietu akumulatorów na naładowany - stacja paliw trzyma zapas
> naładowanych i wymienia klientom. To kwestia bardziej organizacyjna
> niż techniczna.
a te pakiert też trzeba ładować
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-05-02 00:24:19 - Krzysiek Kielczewski
>> Secundo: przeciętne osiedle 100 domków z ogrzewaniem elektrycznym
>> będzie zamawiać (w sumie) przydział mocy na jakieś 1,4-2MW.
>
> co??? n aogrzewanie 100 domów to potrzeba góra 6kW na domek i to przy -20
> stopniach i starej technologii budowy domów, za kilka lat domy będa
> potrzevbowały do ogrzewania z 1 kW (pompa ciepła dom pasywny)
Kuchenka elektryczna: 4,5kW
Czajnik: 2kW
Zmywarka: 1,4kW
Pralka: 1,5kW
Pogrzewanie wody: 6kW
Mocno zaniżone ogrzewanie: 6kW
Już masz razem ponad 20kW na domek. Bez oświetlenia, kompa, zestawu TV,
żelazka, suszarki do prania...
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-05-02 19:55:30 - Adam Płaszczyca
> Kuchenka elektryczna: 4,5kW
> Czajnik: 2kW
> Zmywarka: 1,4kW
> Pralka: 1,5kW
> Pogrzewanie wody: 6kW
> Mocno zaniżone ogrzewanie: 6kW
>
> Już masz razem ponad 20kW na domek. Bez oświetlenia, kompa, zestawu TV,
> żelazka, suszarki do prania...
Marku, współczynnik jednoczesności Cię pozdrawia.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 13:58:39 - Jakub Witkowski
> Na wakacje można samolotem lecieć
elektrycznym rzecz jasna
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 08:17:02 - niusy.pl
Użytkownik Jakub Witkowski
>> Na wakacje można samolotem lecieć
>
> elektrycznym rzecz jasna
:-) jak do 2050 takie zaczną produkować to tak
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 10:23:02 - LEPEK
> Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.
Ja komórkę ładuję w czasie podróży, dodatkowo gadając przez nią.
Samochód też w czasie wakacyjnej podróży w czasie jazdy na autostradzie
naładujesz?
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 10:49:52 - Maciek
> Ja komórkę ładuję w czasie podróży, dodatkowo gadając przez nią.
> Samochód też w czasie wakacyjnej podróży w czasie jazdy na autostradzie
> naładujesz?
Jak nie jak tak. To będzie jak tankowanie w locie: podjedzie samochód
ładowarka, wywali kabelek, nastąpi połączenie i ładowanie. Wszystko na
autostradzie przy tych przepisowych 50km/h, bo prędkość zabija. I tak
przed każdym ekologicznym samochodem. Po tygodniu przyjdzie rachunek,
albo od razu obciążą konto. Ładowarki będą oczywiście normalne, na
ropę ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 11:03:36 - niusy.pl
Użytkownik LEPEK
>> Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.
>
> Ja komórkę ładuję w czasie podróży, dodatkowo gadając przez nią.
A samochód możesz ładować na postoju dodatkowo pracując albo odpoczywając po
pracy :-)
> Samochód też w czasie wakacyjnej podróży w czasie jazdy na autostradzie
> naładujesz?
Kto powiedział, że chcę jeździć samochodem elektrycznym na wakacje ?
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 11:11:36 - Cavallino
>> Samochód też w czasie wakacyjnej podróży w czasie jazdy na autostradzie
>> naładujesz?
>
> Kto powiedział, że chcę jeździć samochodem elektrycznym na wakacje ?
Nikt - bo to nie ma sensu.
Dlatego konieczne są samochody, które zapewnią taką możliwość.
Elektryczne zabawki nie są samochodami sensu stricte.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 12:14:40 - PaPi
A skad sie bierze ten wodor ?
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 12:41:46 - Cavallino
news:4d930291$1@news.home.net.pl...
>> Nie wspominając już o kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy
>> węgla).
>
> A skad sie bierze ten wodor ?
Ze zbiornika paliwa. ;-)
A tak na poważnie - wodór to najczęściej występujący pierwiastek na świecie,
więc pewnie metod pozyskiwania go w czystej postacji jest od groma.
Ale to domysły, nie jest ani producentem wodoru, ani chemikiem.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 12:50:02 - Kamil
> Użytkownik PaPi <1@2.3> napisał w wiadomości
> news:4d930291$1@news.home.net.pl...
>>> Nie wspominając już o kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy
>>> węgla).
>>
>> A skad sie bierze ten wodor ?
>
> Ze zbiornika paliwa. ;-)
>
> A tak na poważnie - wodór to najczęściej występujący pierwiastek na
> świecie, więc pewnie metod pozyskiwania go w czystej postacji jest od
> groma.
Wymagających drożejących paliw kopalnych w elektrowni, żeby ten wodór
pozyskać. Świetne rozwiązanie.
> Ale to domysły, nie jest ani producentem wodoru, ani chemikiem.
Ale głos zabierasz, ot - uroki demokracji.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:05:14 - Jakub Witkowski
> Użytkownik PaPi <1@2.3> napisał w wiadomości news:4d930291$1@news.home.net.pl...
>>> Nie wspominając już o kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy węgla).
>>
>> A skad sie bierze ten wodor ?
>
> Ze zbiornika paliwa. ;-)
>
> A tak na poważnie - wodór to najczęściej występujący pierwiastek na świecie,
W sumie to masz rację - w co młodszych gwiazdach wodoru dostatek...
Niestety ten nieco bliżej dostępny w postaci związanej. Głównie z tlenem...
> więc pewnie metod pozyskiwania go w czystej postacji jest od groma.
Ach gdyby istniały takie, które wymagałyby mniej energii niż możliwa
potem do odzyskania przy spalaniu... :) Rozmarzyłem się.
> Ale to domysły, nie jest ani producentem wodoru, ani chemikiem.
Ani ani.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-18 00:40:16 - J.F.
>W dniu 17.04.2011 22:56, J.F. pisze:
>>> Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.
>> Twoj czajnik nie spelnia unijnych norm :-)
>
>Zapewniam Ciebie, że ma sprawność 100% ;->
No dobra, zartowalem .. ale czajnika 3.5kW to nie widzialem.
2, 2.2 kW .. trojfazowy ? :-)
>> ale jakby tak kazdy posiadacz jednego z 19 mln samochodow wlaczyl swoj
>> czajnik, to by krajowej energetyce zabraklo polowe mocy.
>
>Mówisz?
Prosty rachunek - 19*3.7=70 GW. Krajowe elektrownie maja ~35GW.
> Dziwne, że ludzie mający elektryczne ogrzewanie/chłodzenie
>(podobny rząd mocy) jakoś tego problemu nie powodują.
Nie ma ich 19 mln ?
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-18 09:31:17 - Andrzej Ława
>> Zapewniam Ciebie, że ma sprawność 100% ;->
>
> No dobra, zartowalem .. ale czajnika 3.5kW to nie widzialem.
> 2, 2.2 kW .. trojfazowy ? :-)
Przecież to niecałe 16A.
>>> ale jakby tak kazdy posiadacz jednego z 19 mln samochodow wlaczyl swoj
>>> czajnik, to by krajowej energetyce zabraklo polowe mocy.
>>
>> Mówisz?
>
> Prosty rachunek - 19*3.7=70 GW. Krajowe elektrownie maja ~35GW.
To, że przydałoby się nieco większe możliwości produkcyjne to inna
sprawa. Stąd dążenie do postawienia elektrowni jądrowej.
>> Dziwne, że ludzie mający elektryczne ogrzewanie/chłodzenie
>> (podobny rząd mocy) jakoś tego problemu nie powodują.
>
> Nie ma ich 19 mln ?
Ale za to żrą kilka razy więcej energii.
Poza tym zakładasz, że ponad 50% całkowitej populacji (włączając w to
staruszków, emerytów, niemowlaki przedszkolaków itd.) ma indywidualne
samochody używane codziennie na trasach minimum 60km dziennie.
Swoją szosą jeśli ma to być regulowane administracyjnie, to równie
dobrze można administracyjnie kastrować samochody miejskie do 50km/h ;->
W końcu to tylko kwestia sterowania - nawigacja lub bramki na rogatkach
mogą wysyłać do komputera pokładowego informacje o światłach,
ograniczeniach itepe prowadząc do dalszej optymalizacji zużycia energii.
I, jak sam zauważyłeś, silniki elektryczne są dużo sprawniejsze -
zwłaszcza w korkach (bo nie muszą się kręcić po próżnicy).
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-18 22:40:11 - Marek Dyjor
> W dniu 18.04.2011 00:40, J.F. pisze:
>
>>> Zapewniam Ciebie, że ma sprawność 100% ;->
>>
>> No dobra, zartowalem .. ale czajnika 3.5kW to nie widzialem.
>> 2, 2.2 kW .. trojfazowy ? :-)
>
> Przecież to niecałe 16A.
>
>>>> ale jakby tak kazdy posiadacz jednego z 19 mln samochodow wlaczyl
>>>> swoj czajnik, to by krajowej energetyce zabraklo polowe mocy.
>>>
>>> Mówisz?
>>
>> Prosty rachunek - 19*3.7=70 GW. Krajowe elektrownie maja ~35GW.
>
> To, że przydałoby się nieco większe możliwości produkcyjne to inna
> sprawa. Stąd dążenie do postawienia elektrowni jądrowej.
SIECI PRZESYŁOWE....
sieci nie wydolą... już teraz nie wyrabiają bo były liczone dla całkiem
innych zapotrzebowań mocy, w usa jak w lecie ludziska zaczynają włączać
klime to sie robią blackouty.
Trzeba by przebudować dość skutecznie infrastrukturę, ponadto trzeba też
wziąć pod uwagę konieczność naładowania nie tylko 50kWh ale np tych 500kWh
przez nockę czyli zapotrzebowania mocy 50kW
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-05-02 15:13:58 - Jakub Witkowski
> On Mon, 18 Apr 2011 00:18:52 +0200, Andrzej Lawa wrote:
>> W dniu 17.04.2011 22:56, J.F. pisze:
>>>> Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.
>>> Twoj czajnik nie spelnia unijnych norm :-)
>>
>> Zapewniam Ciebie, że ma sprawność 100% ;->
>
> No dobra, zartowalem .. ale czajnika 3.5kW to nie widzialem.
Wcale bym się nie zdziwił gdyby unia wymyśliła, że w ramach oszczędzania
energii czajnik ma pobierać max. 2kW. A od 2015 max. 1kW
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-05-02 15:53:15 - Kamil
> W dniu 2011-04-18 00:40, J.F. pisze:
>> On Mon, 18 Apr 2011 00:18:52 +0200, Andrzej Lawa wrote:
>>> W dniu 17.04.2011 22:56, J.F. pisze:
>>>>> Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.
>>>> Twoj czajnik nie spelnia unijnych norm :-)
>>>
>>> Zapewniam Ciebie, że ma sprawność 100% ;->
>>
>> No dobra, zartowalem .. ale czajnika 3.5kW to nie widzialem.
>
> Wcale bym się nie zdziwił gdyby unia wymyśliła, że w ramach oszczędzania
> energii czajnik ma pobierać max. 2kW. A od 2015 max. 1kW
>
Straszna ta unia. Ale po refundowanych autostradach to się fajnie
jeździ, co nie?
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-05-02 21:01:38 - J.F.
>Kuchenka elektryczna: 4,5kW
>Czajnik: 2kW
>Zmywarka: 1,4kW
>Pralka: 1,5kW
>Pogrzewanie wody: 6kW
>Mocno zaniżone ogrzewanie: 6kW
>
>Już masz razem ponad 20kW na domek. Bez oświetlenia, kompa, zestawu TV,
>żelazka, suszarki do prania...
Swiatlo, komp, TV i zelazko powoduja taki sam spadek poboru ogrzewania
:-)
A tak naprawde kwestia czasu - nie pierzesz,zmywasz i gotujesz na
okraglo. Choc niektorzy zaoszczedzili a potem klopot - wlacza wszystko
i bezpiecznik leci.
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-18 23:01:19 - J.F.
>Andrzej Ława wrote:
>> W dniu 18.04.2011 00:40, J.F. pisze:
>>> Prosty rachunek - 19*3.7=70 GW. Krajowe elektrownie maja ~35GW.
>>
>> To, że przydałoby się nieco większe możliwości produkcyjne to inna
>> sprawa. Stąd dążenie do postawienia elektrowni jądrowej.
Na razie wydalaja.
>SIECI PRZESYŁOWE....
>sieci nie wydolą... już teraz nie wyrabiają bo były liczone dla całkiem
>innych zapotrzebowań mocy, w usa jak w lecie ludziska zaczynają włączać
>klime to sie robią blackouty
Nie kracz, nie kracz - elektrowni nie przybylo, a linie przesylowe
byly wystarczajace dla tych co sa.
Po prostu - przemysl upadl, elektrownie wybudowane za komuny
zaspokajaja kraj. A tu jak widac samochody potrzebuja akurat tyle zeby
wykorzystac w nocy produkcje istniejacych elektrowni.
Najwyzej zabraknie na oswietlenie ulic i grzanie niektorych w zimie
:-)
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-27 21:38:04 - Marek Dyjor
> On Mon, 18 Apr 2011 22:40:11 +0200, Marek Dyjor wrote:
>> Andrzej Ława wrote:
>>> W dniu 18.04.2011 00:40, J.F. pisze:
>>>> Prosty rachunek - 19*3.7=70 GW. Krajowe elektrownie maja ~35GW.
>>>
>>> To, że przydałoby się nieco większe możliwości produkcyjne to inna
>>> sprawa. Stąd dążenie do postawienia elektrowni jądrowej.
>
> Na razie wydalaja.
Nie wydalają... W Polsce to w ogóle sieci przesyłowe są w tragicznym stanie
>
>> SIECI PRZESYŁOWE....
>> sieci nie wydolą... już teraz nie wyrabiają bo były liczone dla
>> całkiem innych zapotrzebowań mocy, w usa jak w lecie ludziska
>> zaczynają włączać klime to sie robią blackouty
>
> Nie kracz, nie kracz - elektrowni nie przybylo, a linie przesylowe
> byly wystarczajace dla tych co sa.
Dla zapotrzebowania na moc z dawnych czasów 3 kW na mieszkanie...
>
> Po prostu - przemysl upadl, elektrownie wybudowane za komuny
> zaspokajaja kraj. A tu jak widac samochody potrzebuja akurat tyle zeby
> wykorzystac w nocy produkcje istniejacych elektrowni.
> Najwyzej zabraknie na oswietlenie ulic i grzanie niektorych w zimie
> :-)
zabraknie oj zabraknie
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-05-02 21:26:20 - J.F.
>On 02/05/2011 14:13, Jakub Witkowski wrote:
>>> No dobra, zartowalem .. ale czajnika 3.5kW to nie widzialem.
>>
>> Wcale bym się nie zdziwił gdyby unia wymyśliła, że w ramach oszczędzania
>> energii czajnik ma pobierać max. 2kW. A od 2015 max. 1kW
te ~2kW wynikaja raczej z wtyczek - typowo maja 10A.
Angielskie 13A. No i oni mieli 240V
>Straszna ta unia. Ale po refundowanych autostradach to się fajnie
>jeździ, co nie?
Poczekaj az unia zarzadzi ze nie mozna na nich 90 przekroczyc, bo sie
za duzo CO2 emituje :-)
I ze co kilometr powinien stac FR, w imie wspolnego bezpieczenstwa :-)
Ostatnio cos slyszalem ze unia chce ograniczyc moc odkurzaczy.
Argumentuja to tym ze te mocniejsze ponoc wcale lepiej nie ciagna.
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:17:51 - Cavallino
wiadomości news:
>> więc pewnie metod pozyskiwania go w czystej postacji jest od groma.
>
> Ach gdyby istniały takie, które wymagałyby mniej energii niż możliwa
> potem do odzyskania przy spalaniu... :)
Czy aby na pewno jest to warunek konieczny, żeby uznać taki napęd za lepszy
niż za pomocą tego samego silnika elektrycznego, ale ładowanego z gniazdka?
Przecież między wytwórcą energii, a akumulatorem straty też są i to całkiem
niemałe.
Problem raczej polega na tym żeby te straty w obu przypadkach zbliżyć do
siebie.
Bo tak naprawdę problemem jest przeniesienie tej energii do samochodu, w obu
przypadkach może to być ta sama energia.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:23:29 - Jakub Witkowski
> Bo tak naprawdę problemem jest przeniesienie tej energii do samochodu, w obu przypadkach może to być ta sama energia.
nie wiem który większy: z przeniesieniem, czy składowaniem...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:26:05 - Cavallino
wiadomości news:imv7c1$p54$2@news2.ipartners.pl...
>W dniu 2011-03-30 14:17, Cavallino pisze:
>
>> Bo tak naprawdę problemem jest przeniesienie tej energii do samochodu, w
>> obu przypadkach może to być ta sama energia.
>
> nie wiem który większy: z przeniesieniem, czy składowaniem...
Te rozróżnienie występuje tylko w przypadku auta na prąd z gniazdka.
Przy prądze z ogniwa paliwowego nie występuje (nie muis występować)
składowanie.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:45:39 - Jakub Witkowski
> Użytkownik Jakub Witkowski
>> W dniu 2011-03-30 14:17, Cavallino pisze:
>>
>>> Bo tak naprawdę problemem jest przeniesienie tej energii do samochodu, w obu przypadkach może to być ta sama energia.
>>
>> nie wiem który większy: z przeniesieniem, czy składowaniem...
>
> Te rozróżnienie występuje tylko w przypadku auta na prąd z gniazdka.
> Przy prądze z ogniwa paliwowego nie występuje (nie muis występować) składowanie.
Wodoru :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 19:12:39 - Cavallino
wiadomości news:imv8lj$ppi$1@news2.ipartners.pl...
>W dniu 2011-03-30 14:26, Cavallino pisze:
>> Użytkownik Jakub Witkowski
>> wiadomości news:imv7c1$p54$2@news2.ipartners.pl...
>>> W dniu 2011-03-30 14:17, Cavallino pisze:
>>>
>>>> Bo tak naprawdę problemem jest przeniesienie tej energii do samochodu,
>>>> w obu przypadkach może to być ta sama energia.
>>>
>>> nie wiem który większy: z przeniesieniem, czy składowaniem...
>>
>> Te rozróżnienie występuje tylko w przypadku auta na prąd z gniazdka.
>> Przy prądze z ogniwa paliwowego nie występuje (nie muis występować)
>> składowanie.
>
> Wodoru :)
No tak, ale to nie jest problem kierowcy, więc jakby nie do końca mnie on
obchodzi.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 09:34:42 - Jakub Witkowski
>>>> nie wiem który większy: z przeniesieniem, czy składowaniem...
>>>
>>> Te rozróżnienie występuje tylko w przypadku auta na prąd z gniazdka.
>>> Przy prądze z ogniwa paliwowego nie występuje (nie muis występować) składowanie.
>>
>> Wodoru :)
>
> No tak, ale to nie jest problem kierowcy, więc jakby nie do końca mnie on obchodzi.
Hmm. Pancerne, ciężkie butle w samochodzie i mały zasięg to nie jest problem
ze składowaniem, czy może nie jest to problem kierowcy?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 09:40:24 - Cavallino
wiadomości news:
> Hmm. Pancerne, ciężkie butle w samochodzie i mały zasięg to nie jest
> problem
> ze składowaniem,
Na pewno mniejszy niż akumulatory pozwalające na jeszcze mniejszy zasięg,
które i lżejsze zapewne nie są.
Skoro zasięg w Clarity wynosi te 500 km i masa jakkolwiek faktycznie wysoka,
to jednak pozostaje w miarę w normie jak na auto tej klasy i wielkości, to
znaczy że problem nie jest aż tak dotkliwy jak próbujesz sugerować.
Pokaż mi auto elektryczne tej wielkości, z zasięgiem 500 km i lżejsze.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 16:51:36 - PaPi
> świecie, więc pewnie metod pozyskiwania go w czystej postacji jest od
> groma.
Pewno tak. Np. wyprawa to formujacych sie ukladow sloneczecznych -
jakies 1000 lat swietlnych w jedna strone. Bliziutko.
> Ale to domysły, nie jest ani producentem wodoru, ani chemikiem.
Dlatego wiesz, ze najlepsze bedzie auto napedzane wodorem :-) Ehhh
Cavallino.
Nie trzeba byc chemikiem zeby wiedziec ze wodor mozna pozyskac na
czysto w wyniku elektrolizy wody - do czego trzeba duzo wiecej energii
niz uzyskasz z wodoru - albo na brudno poprzez rafinacje wegla, rowniez
wymagajaca wlozenia duzo wiecej energii niz w tym wodorze bedziesz mial.
Dodatkowo magazynowanie wodoru jest niezwykle kosztowne. 1g wodoru przy
normalnym cisnieniu atmosferycznym zajmuje objetosc 6 litrow. Tak wiec w
przecietnym baku (50l) zgromadzisz nie wiecej jak 9 gramow wodoru...
Zeby miec zapas 2kg wodoru w 50 litrach musialby sprezyc go do 300
atmosfer - to 300 razy wiecej niz cisnienie za oknem. 50 litrow
benzyny da jakies 5-6 x wiecej energii niz w 2 kilogramach wodoru...
Do tego benzyby w zaden sposob nie trzeba sprezac do tak kosmicznych
cisnien.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 19:14:52 - Cavallino
> Nie trzeba byc chemikiem zeby wiedziec ze wodor mozna pozyskac na czysto
> w wyniku elektrolizy wody - do czego trzeba duzo wiecej energii niz
> uzyskasz z wodoru - albo na brudno poprzez rafinacje wegla, rowniez
> wymagajaca wlozenia duzo wiecej energii niz w tym wodorze bedziesz mial.
Wytworzenie prądu nie wymaga ani dostarczania energii, ani kombinacji z
węglem?
> Dodatkowo magazynowanie wodoru jest niezwykle kosztowne. 1g wodoru przy
> normalnym cisnieniu atmosferycznym zajmuje objetosc 6 litrow. Tak wiec w
> przecietnym baku (50l) zgromadzisz nie wiecej jak 9 gramow wodoru...
> Zeby miec zapas 2kg wodoru w 50 litrach musialby sprezyc go do 300
> atmosfer - to 300 razy wiecej niz cisnienie za oknem.
A ile razy więcej niż lpg w butli?
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 19:32:58 - krzysiek
On Wed, 30 Mar 2011 19:14:52 +0200, Cavallino wrote:
> Użytkownik PaPi <1@2.3> napisał w wiadomości news:
>
>> Dodatkowo magazynowanie wodoru jest niezwykle kosztowne. 1g wodoru przy
>> normalnym cisnieniu atmosferycznym zajmuje objetosc 6 litrow. Tak wiec
>> w przecietnym baku (50l) zgromadzisz nie wiecej jak 9 gramow wodoru...
>> Zeby miec zapas 2kg wodoru w 50 litrach musialby sprezyc go do 300
>> atmosfer - to 300 razy wiecej niz cisnienie za oknem.
>
> A ile razy więcej niż lpg w butli?
50 razy.
LPG ma cisnienie ok 6ata.
Przechowywanie wodory ma też inne, niewymienione wyżej problemy.
Cząsteczka wodoru jest a tyle mała, ze wycieka on ze zbiorników
cisnieniowych - po prostu się przesacza przez ścianki. Przechowywanie
wodoru na dłuzej wymaga jego wiązania chemicznego.
polecam:
www.greenweal.eu/index.php?
option=com_content&view=category&layout=blog&id=34&Itemid=54
pozwolę sobie zacytowac ciekawszy fragment:
Większość instalacji przemysłowych produkujących wodór jest od razu
połączona z instalacjami do wykorzystania wodoru, ponieważ istnieje duży
problem z jego przechowywaniem i transportem. Problem ten gra kluczową
rolę w zastosowaniu wodoru jako paliwa samochodowego. Dla przykładu można
tutaj przytoczyć pewne dane: przechowywanie 13 kg wodoru umożliwia
przejechanie pojazdu na dystansie co najmniej 500 km z pełnym obciążeniem.
Sprężony wodór (250 atm, 20°C) wymaga zbiornika 650 litrowego, zaś
skroplony 184 litrowy. Dla porównania odpowiadająca ilość benzyny wymaga
jedynie zbiornika 70 litrowego.[7] Jak widać zbiornik wodoru musiałby być
bardzo dużych rozmiarów, co nie jest ekonomiczne.
--
krzysiek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 20:25:26 - Karolek
> A tak na poważnie - wodór to najczęściej występujący pierwiastek na
> świecie, więc pewnie metod pozyskiwania go w czystej postacji jest od
> groma.
Aha...
> Ale to domysły, nie jest ani producentem wodoru, ani chemikiem.
>
Widac.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 10:06:20 - Sebastian Kaliszewski
> Użytkownik Tadeusz
> news:imteju$mni$1@newsread.aster.pl...
>>
>> Użytkownik Karolek <> napisał w wiadomości ...
>>
>>>
>>>> Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
>>>
>>> ROTFL :P
>>
>> i czego sie śmiejesz durniu???
>> prądu zabraknie już za kilka lat :(
>
> Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla
> którego zostały zaakceptowane.
> Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał
> wypocząć.
> A nawet dalej, bo z jego zmianą (w tym przypadku akumulatora) jest
> większy problem.
>
> Nie wspominając już o kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy węgla).
Wodór tak samo trzeba wyprodukować używając energii (choćby z atomu czy
węgla).
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 10:05:19 - Cavallino
>> Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał
>> wypocząć.
>> A nawet dalej, bo z jego zmianą (w tym przypadku akumulatora) jest
>> większy problem.
>>
>> Nie wspominając już o kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy
>> węgla).
>
> Wodór tak samo trzeba wyprodukować używając energii (choćby z atomu czy
> węgla).
W którym miejscu niejasne jest stwierdzenie nie wspominając? ;-)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 12:12:48 - PaPi
Ehhh. Program naukowy pt. Top Gear.
> Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
Na przeszkodzie stoi koszt skladowania i magazynowania, koszt
dystrybucji oraz koszt zbiornika na takie paliwo. Duuuuuuuzo wyzsze niz
w przypadku paliw kopalnych.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 12:38:56 - Cavallino
news:4d930221$1@news.home.net.pl...
>> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
>
> Ehhh. Program naukowy pt. Top Gear.
Zrozumiałeś słowo pokazywali?
Poprzez Ehhh auta nie znikniesz.
pl.wikipedia.org/wiki/Honda_FCX_Clarity
>
>> Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
>
> Na przeszkodzie stoi koszt skladowania i magazynowania, koszt dystrybucji
> oraz koszt zbiornika na takie paliwo. Duuuuuuuzo wyzsze niz w przypadku
> paliw kopalnych.
Dużo to znaczy ile?
Na pewno nie da się zrównoważyć kosztem zakupu surowca/produkcji?
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:20:42 - Jakub Witkowski
> Użytkownik PaPi <1@2.3> napisał w wiadomości news:4d930221$1@news.home.net.pl...
>>> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
>>
>> Ehhh. Program naukowy pt. Top Gear.
>
> Zrozumiałeś słowo pokazywali?
> Poprzez Ehhh auta nie znikniesz.
>
> pl.wikipedia.org/wiki/Honda_FCX_Clarity
>
>
>>
>>> Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
>>
>> Na przeszkodzie stoi koszt skladowania i magazynowania, koszt dystrybucji oraz koszt zbiornika na takie paliwo. Duuuuuuuzo wyzsze niz w przypadku paliw kopalnych.
>
> Dużo to znaczy ile?
> Na pewno nie da się zrównoważyć kosztem zakupu surowca/produkcji?
Przy założeniu że sprawność silnika na wodór i paliwa ciekłe jest taka sama
(a chyba jest), to przy 100% sprawności reszty procesu, musisz zużyć dokładnie
tyle samo paliw kopalnych do wytworzenia wodoru do napędzania samochodu,
co przy napędzaniu go tymi paliwami bezpośrednio.
Niestety straty po drodze są nie do uniknięcia i sprawność ogólnie jeszcze
się pogarsza. Zaletą jest natomiast to, że można by niby do wytworzenia wodoru
zużyć innych źródeł - w tym odnawialnych. Drugą zaś jest to, że jeśli nawet
spalasz te kopaliny, to gdzieś z dala od centrum miast.
Z kolei rozwiązanie stricte lektryczne jest o tyle lepsze, że sprawność
silnika elektrycznego jest wyższa niż spalinowego (minimum ze 2x).
Z tym że niestety na razie cały zysk przepada w gorszej sprawności
przesyłu energii, strat ładowania/rozładowania, tudzież przez straty
na dźwiganie ciężkich akumulatorów, koszta ich wytworzenia i utylizacji...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:24:41 - Cavallino
wiadomości news:
> Przy założeniu że sprawność silnika na wodór i paliwa ciekłe jest taka
> sama
> (a chyba jest),
W sensie że ogniwo wodorowe ma tak niską sprawność jak silnik spalinowy?
>to przy 100% sprawności reszty procesu, musisz zużyć dokładnie
> tyle samo paliw kopalnych do wytworzenia wodoru do napędzania samochodu,
Niekoniecznie - do produkcji wodoru możesz sobie używać czego chcesz.
Np. wiatru czy wody w elektrowni.
> co przy napędzaniu go tymi paliwami bezpośrednio.
A przy napędzaniu go prądem za pośrednictwem akumulatora nie?
Bo to to pośrednictwo jest problemowe.
> Niestety straty po drodze są nie do uniknięcia i sprawność ogólnie jeszcze
> się pogarsza. Zaletą jest natomiast to, że można by niby do wytworzenia
> wodoru
> zużyć innych źródeł - w tym odnawialnych. Drugą zaś jest to, że jeśli
> nawet
> spalasz te kopaliny, to gdzieś z dala od centrum miast.
>
> Z kolei rozwiązanie stricte lektryczne jest o tyle lepsze, że sprawność
> silnika elektrycznego jest wyższa niż spalinowego (minimum ze 2x).
> Z tym że niestety na razie cały zysk przepada w gorszej sprawności
> przesyłu energii, strat ładowania/rozładowania, tudzież przez straty
> na dźwiganie ciężkich akumulatorów, koszta ich wytworzenia i utylizacji...
Ano właśnie.
Ale to wszystko jest do zaakceptowania.
Problemem jest czas ładowania.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 10:48:52 - Jakub Witkowski
> Użytkownik Jakub Witkowski
>
>> Przy założeniu że sprawność silnika na wodór i paliwa ciekłe jest taka sama
>> (a chyba jest),
>
> W sensie że ogniwo wodorowe ma tak niską sprawność jak silnik spalinowy?
Ogniwo: około 50%, silnik który napędza 80%, straty pozostałe (sterowanie) dodatkowo
kilka %, wynikowo mamy powiedzmy 35%. Niby lepiej niż spalina ale różnica nie powala.
Dodatkowo straty przechowywaniu (wodór wycieka przez nawet przez metale). Nie wiem
jak dużo dokładnie, ale to jest problem. Zatankujesz, wsiadasz za 2 tygodnie
i... nie jedzie :) Trzeba optymalizować masę butli tak aby minimalizować straty
(za ciężka - niedobrze, za lekka - też niedobrze...)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 14:44:05 - Sebastian Kaliszewski
> W dniu 2011-03-30 14:24, Cavallino pisze:
>> Użytkownik Jakub Witkowski
>> wiadomości news:
>>
>>> Przy założeniu że sprawność silnika na wodór i paliwa ciekłe jest
>>> taka sama
>>> (a chyba jest),
>>
>> W sensie że ogniwo wodorowe ma tak niską sprawność jak silnik spalinowy?
>
> Ogniwo: około 50%, silnik który napędza 80%, straty pozostałe
> (sterowanie) dodatkowo
> kilka %, wynikowo mamy powiedzmy 35%. Niby lepiej niż spalina ale
> różnica nie powala.
Nnno, to się jeszcze trochę powinno dać poprawić w stosunku do
węglowodorów. Młoda technologia vs w pełni dojrzała i poznanwna.
> Dodatkowo straty przechowywaniu (wodór wycieka przez nawet przez
> metale).
Zwłaszcza przez metale :). Tak na prawdę różne plastyki są szczelniejsze
(w końcu same zawierają pełno wodorów, bodaj polietylen jest niezły) ale
nie zupełnie szczelne. Kłopot taki, że jeśli trzymać wodór ciekły to w tej
temperaturze wiele plastyków jest jak szkło -- niby (często znacznie)
większa wytrzymałość na obciążenia ale parszywa kruchość. Jeszcze
kilkanaście lat temu to właśnie to było gwoździem do trumny projektu
amerykańskiej rakiety X-33 -- kompozytowy zbiornik podczas testów był
pękł. Ale gdzieś ostatnio czytałem że się już ktoś chwalił że wyprodukował
zbiornik kompozytowy na ciekły wodór, zbiornik który działa. Tylko to może
być kompozyt bazujący na metalu a nie na jakimś tworzywie organicznym a
wtedy wodór będzie uciekał jak z metalowego.
> Nie wiem
> jak dużo dokładnie, ale to jest problem. Zatankujesz, wsiadasz za 2
> tygodnie
> i... nie jedzie :) Trzeba optymalizować masę butli tak aby minimalizować
> straty
> (za ciężka - niedobrze, za lekka - też niedobrze...)
>
Może wyjść, że będzie musiałobyć zasilanie hybrydowe -- część (nawet
większość) z wodoru a część z akumulatorów (żeby się dało do stacji
dojechać jak wyschnie)
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-02 10:11:15 - P_ablo
wiadomości news:in1f5k$1t70$1@news2.ipartners.pl...
> Dodatkowo straty przechowywaniu
> (wodór wycieka przez nawet przez metale). Nie wiem jak dużo dokładnie,
> ale to jest problem. Zatankujesz, wsiadasz za 2 tygodnie i... nie jedzie
> :) Trzeba optymalizować masę butli tak aby minimalizować straty (za
> ciężka - niedobrze, za lekka - też niedobrze...)
Przez 2 tygodnie nie ucieknie z powodu przenikalnosci a z powodu wzrostu
temperatury i co za tym idzie cisnienia, ktore musi zostac upuszczone...
--
Picasso
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-04 10:30:36 - Jakub Witkowski
> Użytkownik Jakub Witkowski
>> Dodatkowo straty przechowywaniu
>> (wodór wycieka przez nawet przez metale). Nie wiem jak dużo dokładnie,
>> ale to jest problem. Zatankujesz, wsiadasz za 2 tygodnie i... nie jedzie
>> :) Trzeba optymalizować masę butli tak aby minimalizować straty (za
>> ciężka - niedobrze, za lekka - też niedobrze...)
>
> Przez 2 tygodnie nie ucieknie z powodu przenikalnosci a z powodu wzrostu temperatury i co za tym idzie cisnienia, ktore musi zostac upuszczone...
>
Ale to mówisz o kriogenicznych chyba?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 20:29:07 - Karolek
>> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
>
> Ehhh. Program naukowy pt. Top Gear.
>
Program dla plebsu i kałvalino podobnych ignorantow :/
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 12:24:05 - Kamil
> W dniu 2011-03-30 12:12, PaPi pisze:
>>> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
>>
>> Ehhh. Program naukowy pt. Top Gear.
>>
>
> Program dla plebsu i kałvalino podobnych ignorantow :/
A i to dopiero od czasu, kiedy jeżdżą Ceedem. :)
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 17:46:48 - Karolek
> On 30/03/2011 19:29, Karolek wrote:
>> W dniu 2011-03-30 12:12, PaPi pisze:
>>>> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
>>>
>>> Ehhh. Program naukowy pt. Top Gear.
>>>
>>
>> Program dla plebsu i kałvalino podobnych ignorantow :/
>
> A i to dopiero od czasu, kiedy jeżdżą Ceedem. :)
Aaa no i sie wyjasnilo... faktycznie maja tam kijanke do palowania na
torze... stad to zywe zainteresowanie, okreslonych osobnikow, tym
programem :>
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 10:04:19 - Sebastian Kaliszewski
> Użytkownik drummer
> news:imt9rj$9a5$1@node2.news.atman.pl...
>> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>>
>
> Oby się udało.
> Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
> Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
Wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne energetycznie niż jego
spalenie. Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się
potem w wodorze przechować.
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 10:04:14 - Cavallino
>> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
>> Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
>
> Wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne energetycznie niż jego
> spalenie.
No i co w związku z tym?
Za to jak się da uzyskać go z wody, to surowiec będzie za friko, więc to
jednak trochę zmienia spojrzenie na koszty produkcji.
Problem jest zupełnie inny - czy wyprodukowanie wodoru jest bardziej
kosztowne niż wyprodukowanie innego paliwa którego jest na świecie pod
dostatkiem.
>Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się potem w
>wodorze przechować.
A prądu to pewnie w kablach przybywa?
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 14:46:55 - Sebastian Kaliszewski
> Użytkownik Sebastian Kaliszewski
>
>
>>> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
>>> Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
>>
>> Wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne energetycznie niż jego
>> spalenie.
>
> No i co w związku z tym?
> Za to jak się da uzyskać go z wody, to surowiec będzie za friko, więc to
> jednak trochę zmienia spojrzenie na koszty produkcji.
> Problem jest zupełnie inny - czy wyprodukowanie wodoru jest bardziej
> kosztowne niż wyprodukowanie innego paliwa którego jest na świecie pod
> dostatkiem.
Zgadza się. Przy czym nie tylko paliwa ale ogólniej, sposobu mobilnego
przechowywania energii (mobilnego, czyli nie coś w rodzaju elektorniw
szczytowo-pompowych które mają sprawność wysoką (>90%), ale są
zdecydowanie nieprzenośne).
>
>
>> Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się potem w
>> wodorze przechować.
>
> A prądu to pewnie w kablach przybywa?
Na samym prądzie to straty są jednak mniejsze.
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 15:50:26 - Cavallino
>>> Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się potem w
>>> wodorze przechować.
>>
>> A prądu to pewnie w kablach przybywa?
>
> Na samym prądzie to straty są jednak mniejsze.
Począwszy od wydobycia węgla a skończywszy na napędzaniu silnika
elektrycznego?
Jesteś przekonany?
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 18:58:16 - Sebastian Kaliszewski
> Użytkownik Sebastian Kaliszewski
>
>
>
>>>> Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się potem w
>>>> wodorze przechować.
>>>
>>> A prądu to pewnie w kablach przybywa?
>>
>> Na samym prądzie to straty są jednak mniejsze.
>
> Począwszy od wydobycia węgla a skończywszy na napędzaniu silnika
> elektrycznego?
> Jesteś przekonany?
Wydobyty węgiel czy inne źródło energii mamy i tu i tu. Dalej mamy przesył
prądu -- w przypadku przemysłowej produkcji wodoru -- na mniejszą
odległość (z elektrowni do zakładu produkcji wodoru), w przypadku
ładowania z gniazdka -- aż do odbiorcy końcowego. W przypadku wodoru
musimy za to przetransportować sam wodór (tu też są straty na chłodzenie
i/lub wyciek).
Można też produkować wodór na stacji tankowania (nie ma specjalnego powodu
by się nie dało, co tu niektórzy wypisują). Wtedy mamy przesył do
użtkownika końcowego, produkcję i przechowywanie (o mniejszych stratach
niż transport + przechowanie z fabryki). Do tego wodór może być pod
ciśnieniem (CH) lub skroplony (LH). Dalej mamy sprawność akumulatora vs
sprawność ogniwa wodorowego. Na końcu silnik elektrczny -- tu i tu
sprawność taka sama.
Zatem policzmy... Elementy wspólne (elektorwniam, falownik, silnik) możemy
pominąć.
Prąd:
sprawność dystrybucji 85%
sprawność konwersji na prąd do akumulatora 85%
sprawność akumulatora 60%
razem ok. 43%
Wodór sprężony z fabryki:
sprawność dystrybucji prądu 95%
sprawność produkcji ok. 70%
sprawność transportu i magazynowania -- to się będzie wahać ale ok 70-80%
(przyjmijmy 75%)
sprawność ogniwa wodorowego 50%
razem ok. 25%
Wodór skroplony z fabryki
sprawność dystrybucji prądu 95%
sprawność produkcji ok. 50%
sprawność transportu i magazynowania -- ok 80-90% (przyjmijmy 85%)
sprawność ogniwa wodorowego 50%
razem ok. 20%
Wodór sprężony na stacji:
sprawność dystrybucji prądu 85%
sprawność produkcji ok. 67% (przy mniejszej skali produkcji sprawność
będzie jednak mniejsza)
sprawność magazynowania ok. 90%
sprawność ogniwa wodorowego 50%
razem ok. 26%
Wodór skroplony na stacji:
sprawność dystrybucji prądu 85%
sprawność produkcji ok. 48%
sprawność magazynowania ok. 95%
sprawność ogniwa wodorowego 50%
razem ok. 19%
Wychodzi, że prąd jest jednak pi*drzwi prawie 2x lepsiejszy energetycznie.
(niektórzy twierdzą nawet że 3x -- ale wg mnie przesadzają, np osobno
liczą kompresję i osobno elektrolizę -- a elektorlizę można prowadzić pod
ciśnieniem, zmienia się trochę sprawność, ale to i tak nie to samo co
elektorliza w ciśnieniu atmosferycznym a potem kompresja 200x). Zaś
różnice pomiędzy produkcją wodoru w fabryce vs na stacji są pomijalne.
Wodór sprężony to cięższe, większe zbiorniki w samochodach i potencjalnie
większy kłopot w przypadku wypadku. Wodór skroplony pozwala na stosowanie
mniejszych i lżejszych zbiorników paliwa -- za to droższych (potrzebna
jest dosłownie kosmiczna technologia izolacji -- kosmiczna, bo primo,
powszechnie stosowana w satelitach i secundo, bo wymaga wysokiej próżni).
No i skraplanie żre sporo energii (nie dziwne, schłodzenie poniżej -250C
to nie takie siup).
Zbiorniki na ciekły wodór daje się wyprodukować -- ot choćby to BMW na
ciekły wodór -- najlepszy przykład, że toto jeździ zupełnie normalnie a
zbiornik z wierzchu ma temperaturę zbliżoną do temperatury otoczenia (choć
w środku poniżej -250C).
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 19:21:44 - Cavallino
> Wodór sprężony z fabryki:
> sprawność dystrybucji prądu 95%
> sprawność produkcji ok. 70%
> sprawność transportu i magazynowania -- to się będzie wahać ale ok 70-80%
> (przyjmijmy 75%)
> sprawność ogniwa wodorowego 50%
>
> razem ok. 25%
Czyli co, zamieniając prąd w wodór i z powrotem wodór w prąd tracimy 75%
energii?
To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?
Benzyna jest jeszcze droższa w zużyciu niż prąd, nawet przy 75% stracie
tegoż?
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 19:23:39 - Kamil
> Użytkownik Sebastian Kaliszewski
>
>
>> Wodór sprężony z fabryki:
>> sprawność dystrybucji prądu 95%
>> sprawność produkcji ok. 70%
>> sprawność transportu i magazynowania -- to się będzie wahać ale ok
>> 70-80% (przyjmijmy 75%)
>> sprawność ogniwa wodorowego 50%
>>
>> razem ok. 25%
>
> Czyli co, zamieniając prąd w wodór i z powrotem wodór w prąd tracimy 75%
> energii?
> To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?
> Benzyna jest jeszcze droższa w zużyciu niż prąd, nawet przy 75% stracie
> tegoż?
Pewnie dlatego, że już w 2003r prząd USA przeznaczył 1.2 miliarda
dolarów dotacji na badania, a Honda słono dokładała do całego interesu
licząc na zyski z bycia pierwszym na rynku.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 20:21:19 - Sebastian Kaliszewski
> Użytkownik Sebastian Kaliszewski
>
>
>> Wodór sprężony z fabryki:
>> sprawność dystrybucji prądu 95%
>> sprawność produkcji ok. 70%
>> sprawność transportu i magazynowania -- to się będzie wahać ale ok
>> 70-80% (przyjmijmy 75%)
>> sprawność ogniwa wodorowego 50%
>>
>> razem ok. 25%
>
> Czyli co, zamieniając prąd w wodór i z powrotem wodór w prąd tracimy 75%
> energii?
Ano -- tak wychodzi.
Paląc benzynę też tracimy ok. 75% energii (licząc w cyklu szosowym, w
miejskim jest gorzej). Tylko pamiętaj, że sprawność wytwarzania prądu
metodą cieplną jest ok 2x gorsza od sprawności wytwarzania benzyny w
rafinerii (ok. 40% vs ponad 80%)
> To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?
Ale co kosztuje tyle samo? Litr/galon? kilogram? czy taka sama jest trasa
możliwa do przejechania po zatankowaniu za tę samą kwotę?
BTW: się go robi z metanu. Sprawność rura w ziemi -> dystrybutor tą
drogą to dla wodoru ok 66% dla sprężonego i ok 49% dla ciekłego. Dla
beznyzny sprawność rura w ziemi -> dystrybutor to wg tych samych danych
83%. Teraz wodór wodór jest w samochodzie przetwarzany w energię
mechaniczną ze sprawnością 50% a benzyna -- 20%-25%
Jak pomnożysz sprawności to wychodzi, że, do jazdy samochodem, wodór z
metanu jest lepszy energetycznie od benzyny :)
W dodatku Stany mają swój własny metan (gaz ziemny) a ropę muszą importować.
A! I dodatkowo wodór jest dotowany / premiowany podatkowo :)
W świetle tego, że gaz ziemny mają swój a sporą część ropy muszą
sprowadzać (np. z jakże przyjaznej im Wenezueli ;) ) to się robi całkiem
jasne :)
> Benzyna jest jeszcze droższa w zużyciu niż prąd, nawet przy 75% stracie
> tegoż?
Nie zapominaj, że przy jeździe na benzynie tracimy 75-85% energii też.
Ale też nie zapominaj, że prąd trzeba z czegoś zrobić. W przypadku
robienia go z ropy (co akurat w USiech się trafia) mamy od razu sprawność 40%.
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 20:42:32 - Cavallino
>> To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?
>
> Ale co kosztuje tyle samo? Litr/galon? kilogram? czy taka sama jest trasa
> możliwa do przejechania po zatankowaniu za tę samą kwotę?
Aż tak dobrej pamięci to nie mam, chyba litr/galon.
> Jak pomnożysz sprawności to wychodzi, że, do jazdy samochodem, wodór z
> metanu jest lepszy energetycznie od benzyny :)
No, ale to nie o to chodzi, aby zmienić zawartość baku, tylko surowiec.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 09:49:37 - Sebastian Kaliszewski
> Użytkownik Sebastian Kaliszewski
>
>
>>> To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?
>>
>> Ale co kosztuje tyle samo? Litr/galon? kilogram? czy taka sama jest
>> trasa możliwa do przejechania po zatankowaniu za tę samą kwotę?
>
> Aż tak dobrej pamięci to nie mam, chyba litr/galon.
Wodoru to się w litrach chyba więcej zużywa na 100km niż benzyny.
Ciekły wodór jest niezwykle lekki (70g/l -- kilkanaście razy mniej niż
benzyna) więc o ile z kilograma to jest sporo lepszy od benzyny (zwłaszcza
jak porównasz ogniwo paliwowe wodorowe + silnik(i) elekt. z silnikiem
spalinowym na benzynę) to z litra już nie bardzo.
>
>> Jak pomnożysz sprawności to wychodzi, że, do jazdy samochodem, wodór z
>> metanu jest lepszy energetycznie od benzyny :)
>
> No, ale to nie o to chodzi, aby zmienić zawartość baku, tylko surowiec.
W przypadku produkcji wodoru z gazu ziemnego zmieniają surowiec też -- z w
sporej części obcego na własny. Oczywiście, jak się im metan zacznie
wyczerpywać to można się, w przypadku wodoru, przerzucić na wodę -- spada
sprawność energetyczna, ale za to ma się niezależność od paliwa (można
użyć energii atomowej, przepływu wody, wiatru, pływów, słonecznej, czy co
tam się wykombinuje).
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-04 11:22:00 - Jakub Witkowski
> Użytkownik Sebastian Kaliszewski
>
>>> To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?
>>
>> Ale co kosztuje tyle samo? Litr/galon? kilogram? czy taka sama jest trasa możliwa do przejechania po zatankowaniu za tę samą kwotę?
>
> Aż tak dobrej pamięci to nie mam, chyba litr/galon.
Jedyny sensowny wskaźnik do porównania to byłaby cena za jednostkę energii
mechanicznej na wyjściu z silnika.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 20:27:22 - Sebastian Kaliszewski
> Użytkownik Sebastian Kaliszewski
>
>> Wodór sprężony z fabryki:
>> sprawność dystrybucji prądu 95%
>> sprawność produkcji ok. 70%
>> sprawność transportu i magazynowania -- to się będzie wahać ale ok
70-80% (przyjmijmy 75%)
>> sprawność ogniwa wodorowego 50%
>>
>> razem ok. 25%
>
> Czyli co, zamieniając prąd w wodór i z powrotem wodór w prąd tracimy 75%
> energii?
Ano -- tak wychodzi.
Paląc benzynę też tracimy ok. 75% energii (licząc w cyklu szosowym, w
miejskim jest gorzej). Tylko pamiętaj, że sprawność wytwarzania prądu
metodą cieplną jest ok 2x gorsza od sprawności wytwarzania benzyny w
rafinerii (ok. 40% vs ponad 80%)
> To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?
Ale co kosztuje tyle samo? Litr/galon? kilogram? czy taka sama jest trasa
możliwa do przejechania po zatankowaniu za tę samą kwotę?
BTW: się go robi z metanu. Sprawność rura w ziemi -> dystrybutor tą
drogą to dla wodoru ok 66% dla sprężonego i ok 49% dla ciekłego. Dla
beznyzny sprawność rura w ziemi -> dystrybutor to wg tych samych danych
83%. Teraz wodór wodór jest w samochodzie przetwarzany w energię
mechaniczną ze sprawnością 50% a benzyna -- 20%-25%
Jak pomnożysz sprawności to wychodzi, że, do jazdy samochodem, wodór z
metanu jest lepszy energetycznie od benzyny :)
W dodatku Stany mają swój własny metan (gaz ziemny) a ropę muszą importować.
A! I dodatkowo wodór jest dotowany / premiowany podatkowo :)
W świetle tego, że gaz ziemny mają swój a sporą część ropy muszą
sprowadzać (np. z jakże przyjaznej im Wenezueli ;) ) to się robi całkiem
jasne :)
> Benzyna jest jeszcze droższa w zużyciu niż prąd, nawet przy 75% stracie
> tegoż?
Nie zapominaj, że przy jeździe na benzynie tracimy 75-85% energii też.
Ale też nie zapominaj, że prąd trzeba z czegoś zrobić. W przypadku
robienia go z ropy (co akurat w USiech się trafia) mamy od razu sprawność 40%.
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 19:26:10 - Cavallino
> Wodór skroplony z fabryki
> sprawność dystrybucji prądu 95%
> sprawność produkcji ok. 50%
Elektroliza to sprawność rzędu 80% (ponoć - wg googla).
Co drastycznie zmienia wynik obliczeń.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 20:25:17 - Sebastian Kaliszewski
> Użytkownik Sebastian Kaliszewski
>
>
>> Wodór skroplony z fabryki
>> sprawność dystrybucji prądu 95%
>> sprawność produkcji ok. 50%
>
> Elektroliza to sprawność rzędu 80% (ponoć - wg googla).
To jest sprawność teoretycznie możliwa. Praktycznie osiąga się ok. 75%.
> Co drastycznie zmienia wynik obliczeń.
Nie uwzględniasz tego, że ten wodór ma zostać jeszcze skroplony. Żeby go
skroplić, trzeba go schłodzić nieco poniżej -250C. To jest kosztowne
energetycznie!
Dlatego też porównaj z wodorem sprężonym -- sprężanie można sprytnie
powiązać z elektrolizą i uzyskać sprawność tak pod 70% (Amerykańcy podają,
że dokładnie jest 67,2%).
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 20:43:39 - Cavallino
news:0gse68-gjj.ln1@bozon.softax.pl...
> Cavallino wrote:
>> Użytkownik Sebastian Kaliszewski
>>
>>
>>> Wodór skroplony z fabryki
>>> sprawność dystrybucji prądu 95%
>>> sprawność produkcji ok. 50%
>>
>> Elektroliza to sprawność rzędu 80% (ponoć - wg googla).
>
> To jest sprawność teoretycznie możliwa. Praktycznie osiąga się ok. 75%.
Niechyba nawet.
Ale jakby w Twoich równaniach wstawić 75% w miejsce 50% przy produkcji, to
już wyniki zaczynają wychodzić całkiem zbliżone do prądu z gniazdka.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-02 10:23:35 - P_ablo
news:rcne68-qlb.ln1@bozon.softax.pl...
>> Prąd:
> sprawność dystrybucji 85%
> sprawność konwersji na prąd do akumulatora 85%
> sprawność akumulatora 60%
> razem ok. 43%
>
Waga zbiornika z cieklym wodorem to ulamek wagi akumulatorow. Te ciezkie
akumulatory trzeba wozic ze soba a co za tym idzie tracic na to energie...
--
Picasso
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-02 10:29:23 - J.F.
>Waga zbiornika z cieklym wodorem to ulamek wagi akumulatorow. Te ciezkie
>akumulatory trzeba wozic ze soba a co za tym idzie tracic na to energie...
A ciekly wodor ma temperature -250 stopni. Zbiornik bedzie ciezki a i
tak bedzie tracil energie z kazda godzina postoju.
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-02 10:15:24 - P_ablo
news:o3od68-snn.ln1@bozon.softax.pl...
>
> Wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne energetycznie niż jego
> spalenie. Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się
> potem w wodorze przechować.
>
Mozna wyprodukowac z np atomu....
Korzysc polega na scentralizowaniu zanieczyszczen nad ktorymi mozna
zapanowac.
--
Picasso
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-02 10:30:29 - J.F.
>Użytkownik Sebastian Kaliszewski
>> Wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne energetycznie niż jego
>> spalenie. Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się
>> potem w wodorze przechować.
>>
>Mozna wyprodukowac z np atomu....
>Korzysc polega na scentralizowaniu zanieczyszczen nad ktorymi mozna
>zapanowac.
Ale od czasow Czernobyla doszla jeszcze Fukushima :-)
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-02 10:49:56 - P_ablo
news:ljndp69p9qo7d7ilu9qh5mnrdk800j5aav@4ax.com...
>
> Ale od czasow Czernobyla doszla jeszcze Fukushima :-)
>
No coz - stare te konstrukcje 1971 rok...
Kosztowne ale jakze cenne doswiadczenia...
Pewnie dojda do tego, ze elektrownie w takich rejonach beda musialy byc
niezalezne.
Moze eleastyczne rurociagi... moze drugi stopien chlodzenia tez powinien byc
w ukladzie zamknietym na wypadek trzesienia aby dac czas na konkretne
dzialania.
Jestem pewien, ze sa w stanie teraz to rozwiazac - nie ma co panikowac.
--
Picasso
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-03 10:01:29 - Adam Płaszczyca
> Ale od czasow Czernobyla doszla jeszcze Fukushima :-)
Fukushima mniej świeci od lasków w Bawarii, które mają pod sobą
radioaktywny radon...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-03 21:18:45 - Krzysiek Kielczewski
>> Ale od czasow Czernobyla doszla jeszcze Fukushima :-)
>
> Fukushima mniej świeci od lasków w Bawarii, które mają pod sobą
> radioaktywny radon...
Miejscami to już chyba sporo mocniej świeci...
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-03 22:48:16 - Adam Płaszczyca
>> Fukushima mniej świeci od lasków w Bawarii, które mają pod sobą
>> radioaktywny radon...
>
> Miejscami to już chyba sporo mocniej świeci...
Wiesz, pewnie wewnątrz reaktora to tak. Ale na zewnątrz, to jednak nie za
bardzo. Pamiętaj, że nawet gdyby sama promieniowała, to nie jest to wielko
problem. Dopiero wydostające się substancje, które promieniują są takowym,
bo one niosą źródło promieniowania gdzieś, gdzie może ono zaszkodzić.
Jednak na razie jedyne co się wydostało na zewnątrz, to para oraz woda,
które nie mają wielkich szans się przemieścić bez jednoczesnego mocnego
rozproszenia.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-04 08:31:56 - Krzysiek Kielczewski
>>> Fukushima mniej świeci od lasków w Bawarii, które mają pod sobą
>>> radioaktywny radon...
>>
>> Miejscami to już chyba sporo mocniej świeci...
>
> Wiesz, pewnie wewnątrz reaktora to tak. Ale na zewnątrz, to jednak nie za
> bardzo. Pamiętaj, że nawet gdyby sama promieniowała, to nie jest to wielko
> problem. Dopiero wydostające się substancje, które promieniują są takowym,
> bo one niosą źródło promieniowania gdzieś, gdzie może ono zaszkodzić.
> Jednak na razie jedyne co się wydostało na zewnątrz, to para oraz woda,
> które nie mają wielkich szans się przemieścić bez jednoczesnego mocnego
> rozproszenia.
Obecnie już donoszą o paru promieniotwórczych pierwiastkach na zewnątrz.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-04 19:56:11 - Adam Płaszczyca
>
> Obecnie już donoszą o paru promieniotwórczych pierwiastkach na zewnątrz.
Tak, oraz podają koloryzowane dane o ile to milionów razy przekraczają one
stężenie normalne. Rzecz w tym, że Japonia ma bardzo niski poziom
promieniowania tła. Owo 'wielkie skażenie' jest nadal mniejsze od
naturalnego tła w wielu miejscach na Ziemi.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-04 21:39:05 - Krzysiek Kielczewski
>> Obecnie już donoszą o paru promieniotwórczych pierwiastkach na zewnątrz.
>
> Tak, oraz podają koloryzowane dane o ile to milionów razy przekraczają one
> stężenie normalne. Rzecz w tym, że Japonia ma bardzo niski poziom
> promieniowania tła. Owo 'wielkie skażenie' jest nadal mniejsze od
> naturalnego tła w wielu miejscach na Ziemi.
Dzisiaj ogłoszone zrzucanie zanieczyszczonej wody też wziąłeś pod uwagę?
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-04 22:44:25 - Adam Płaszczyca
>
> Dzisiaj ogłoszone zrzucanie zanieczyszczonej wody też wziąłeś pod uwagę?
Również.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-05 08:41:28 - Krzysiek Kielczewski
>
>> Dzisiaj ogłoszone zrzucanie zanieczyszczonej wody też wziąłeś pod uwagę?
>
> Również.
Niezły jesteś. Numery lotto z najbliższego losowania też podasz?
;-P
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-05 21:03:43 - Adam Płaszczyca
>> Również.
>
> Niezły jesteś. Numery lotto z najbliższego losowania też podasz?
> ;-P
Jak zapłacisz... ;)
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-06 10:26:06 - Krzysiek Kielczewski
>>> Również.
>>
>> Niezły jesteś. Numery lotto z najbliższego losowania też podasz?
>> ;-P
>
> Jak zapłacisz... ;)
Jak będą dobre to zapłacę. Chwilowo jestem uczulony na płacenie z góry -
vide sig.
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
maverick.jogger.pl/2011/04/06/obsluga-klienta-by-era/
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-09 23:32:17 - Marek Dyjor
> Cavallino wrote:
>> Użytkownik drummer
>> news:imt9rj$9a5$1@node2.news.atman.pl...
>>> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>>>
>>
>> Oby się udało.
>> Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
>> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
>> Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
>
> Wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne energetycznie niż jego
> spalenie. Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się
> potem w wodorze przechować.
to nei problem...
unia dopłaci z naszych podatków.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 18:39:55 - J.F.
>> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>
> Oby się udało.
> Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
> W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na
> wodór.
> Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
Multum problemow o ktorych sie glosno nie mowi w wersji dla
szerokiej publiki.
Spalinowy silnik na wodor ? To oprocz masy problemow technicznych
ma mala sprawnosc, taka jak benzynowy.
A skad ten wodor brac ? Z atomu i elektrolizy ? To razem dwa razy
niska sprawnosc. 30%*20%= 6%.
A jak ten wodor przechowywac ? Strasznie lekki gaz, w dodatku
wredny - przenika przez materialy rozne.
Ciekawe auto na wodor to auto elektryczne z ogniwami paliwowymi.
Dzieki wiekszej sprawnosci zmniejszaja sie problemy magazynowania.
Za to dochodza inne - np czy zapali przy -20.
Ciekawie wyglada np wodorek litu, jakby sie udalo opracowac
ogniwa/akumulatory na tym materiale, odpowiedniej mocy i
wlasnosci - byloby ciekawe.
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 20:15:47 - Aron
powyzej 500 tys. mieszkancow samochodem osobowym. 10 zl dziennie i
juz.
aron
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 21:51:57 - J.F.
>zamiast tych durnot lepiej wprowadzic oplaty za wjazd do centrow miast
>powyzej 500 tys. mieszkancow samochodem osobowym. 10 zl dziennie i
>juz.
Czy wtedy bedzie to jeszcze centrum ? :-)
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 22:16:47 - Cavallino
> Ciekawe auto na wodor to auto elektryczne z ogniwami paliwowymi.
O takim mowa.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-02 10:38:22 - P_ablo
news:in4v4q$fpu$1@news.onet.pl...
>
> Spalinowy silnik na wodor ?
Takim wlasnie jest wspomniane BMW 7 - IMO absurd...
Jednak trzeba wziac pod uwage, ze to tylko PR...
moto.pl/MotoPL/51,111276,6056556.html?i=11
> A skad ten wodor brac ? Z atomu i elektrolizy ? To razem dwa razy niska
> sprawnosc. 30%*20%= 6%.
> A jak ten wodor przechowywac ? Strasznie lekki gaz, w dodatku wredny -
> przenika przez materialy rozne.
> Ciekawe auto na wodor to auto elektryczne z ogniwami paliwowymi.
> Dzieki wiekszej sprawnosci zmniejszaja sie problemy magazynowania.
> Za to dochodza inne - np czy zapali przy -20.
> Ciekawie wyglada np wodorek litu, jakby sie udalo opracowac
> ogniwa/akumulatory na tym materiale, odpowiedniej mocy i wlasnosci -
> byloby ciekawe.
>
A moze tak hybryda?
Ogniwo paliwowe zintegrowane ze zbiornikiem na ciekly wodor zamiast
akumulatorow montowane na dluzsza trase a akumulatory na miasto.
--
Picasso
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-02 11:41:06 - J.F.
>A moze tak hybryda?
>Ogniwo paliwowe zintegrowane ze zbiornikiem na ciekly wodor zamiast
>akumulatorow montowane na dluzsza trase a akumulatory na miasto.
Niewygodne, bo co - wracac do domu zeby sobie przelozyc jak sie nagle
dowiesz ze trzeba 200km przejechac ?
I gdzie to trzymac i jak przekladac, bo pewnie bedzie duzo wazylo.
Albo dopracuja technologie wodorowe, albo zrobi sie wynajem
akumulatorow na stacjach, albo wymysla jeszcze cos innego.
J.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 21:59:49 - megrims
> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>
Znowu jakiś cwaniak chce, aby o nim było głośno - robi
sobie PR. Jak chcą na prawdę dbać o ekologie, to mam
pomysł. Nie jest realny w naszym skomercjalizowanym
i nastawionym na konsumpcje świecie, ale podam:
1. wprowadzić ustawowy nakaz na dawanie 10 lat gwarancji na
samochody bez limitu kilometrów na wszystko bez żadnych
wyjątków.
2. znieść wszelkie ograniczenia w emisji spalin - niech producenci
konkurują - 'niewidzialna' ręka rynku zadziała.
3. dać ustawowy nakaz odbierania przez producentów aut po 10 latach
eksploatacji do utylizacji.
Szkodliwe dla środowiska nie są spaliny, ale koszty wyprodukowania
samochodu: produkcja stali, miedzi, elektroniki, tworzyw sztucznych
itp.
Obecnie wszystkie te normy EURO to pic na wodę i nakręcanie koniunktury.
Public Relation w czystej postaci.
Tyle na ten temat.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 23:39:48 - Robert Rędziak
> 2. znieść wszelkie ograniczenia w emisji spalin - niech producenci
> konkurują - 'niewidzialna' ręka rynku zadziała.
Nie zadziała. Ludzie nie wybiorą czegoś, co ma niskie emisje,
tylko coś, co jest tanie. Najwyżej będą marudzić, że w ich
mieście śmierdzi i rodzą się dzieci z kwadratowymi głowami, ale
nie skojarzą tego ze swoją działalnością.
> Obecnie wszystkie te normy EURO to pic na wodę i nakręcanie koniunktury.
> Public Relation w czystej postaci.
A nie poprawienie jakości życia tam, gdzie źrodeł emisji jest
dużo na jednostkę powierzchni?
r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak e36/5 323ti giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 06:12:26 - megrims
> On Tue, 29 Mar 2011 21:59:49 +0200, megrims
>
>
>> 2. znieść wszelkie ograniczenia w emisji spalin - niech producenci
>> konkurują - 'niewidzialna' ręka rynku zadziała.
>
> Nie zadziała. Ludzie nie wybiorą czegoś, co ma niskie emisje,
> tylko coś, co jest tanie. Najwyżej będą marudzić, że w ich
> mieście śmierdzi i rodzą się dzieci z kwadratowymi głowami, ale
> nie skojarzą tego ze swoją działalnością.
>
>> Obecnie wszystkie te normy EURO to pic na wodę i nakręcanie koniunktury.
>> Public Relation w czystej postaci.
>
> A nie poprawienie jakości życia tam, gdzie źrodeł emisji jest
> dużo na jednostkę powierzchni?
>
> r.
Masz racje.
Ja oczywiście przegiąłem w drugą stronę, a prawda leży gdzieś po środku.
Teraz to trochę wygląda tak, że mamy ciągły wzrost masy pojazdów
(dokładanie 'bajerów'), wymagania konsumentów odnośnie przyśpieszenia
(auto musi jakoś się zbierać) coraz wyższe normy Euro (trzeba zmniejszać
masę pojazdów). Teraz elementy mechaniczne, które kiedyś się nie
wyginały (nie pracowały i były odporne na zmęczenie) teraz są coraz
cieńsze (pracują i następuje zmęczenie materiału). I nawet nowoczesne
materiały nie pomagają. Zresztą producentom nie zależy na trwałości.
Auto ma dożyć w całości do końca okresu gwarancji a potem niech
się dzieje co chce. IMO pod względem trwałości auta są coraz gorsze.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 10:52:46 - Maciek
> Nie zadziała. Ludzie nie wybiorą czegoś, co ma niskie emisje,
> tylko coś, co jest tanie. Najwyżej będą marudzić, że w ich
> mieście śmierdzi i rodzą się dzieci z kwadratowymi głowami, ale
> nie skojarzą tego ze swoją działalnością.
Zapomniałeś, że na widzimisię ludzi można zrobić odpowiednie przepisy i
w ten sposób uwalić to co tanie, a zostawić na rynku to co drogie, ale
np. z niską emisją czegoś-tam. Patrz: ekologiczne świetlówki.
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 22:54:06 - Robert Rędziak
wrote:
> Zapomniałeś, że na widzimisię ludzi można zrobić odpowiednie przepisy i
> w ten sposób uwalić to co tanie,
Przeczytaj jeszcze raz punkt drugi, do którego się odnosiłem.
r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak e36/5 323ti giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:27:43 - Jakub Witkowski
> 1. wprowadzić ustawowy nakaz na dawanie 10 lat gwarancji na
> samochody bez limitu kilometrów na wszystko bez żadnych
> wyjątków.
>
> 2. znieść wszelkie ograniczenia w emisji spalin - niech producenci
> konkurują - 'niewidzialna' ręka rynku zadziała.
To zaowocuje produkcją samochodów b. prostych, raczej ciężkich, paliwożernych.
Ale trwałych.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:43:14 - Krzysiek Kielczewski
>> 1. wprowadzić ustawowy nakaz na dawanie 10 lat gwarancji na
>> samochody bez limitu kilometrów na wszystko bez żadnych
>> wyjątków.
>>
>> 2. znieść wszelkie ograniczenia w emisji spalin - niech producenci
>> konkurują - 'niewidzialna' ręka rynku zadziała.
>
> To zaowocuje produkcją samochodów b. prostych, raczej ciężkich, paliwożernych.
> Ale trwałych.
Aaa tam. Co najwyżej się dowiemy, że do części eksploatacyjnych należy
zaliczyć silnik i blachy albo warunkiem gwarancji będą co półroczne
serwisy w ASO za 10% wartości nowego pojazdu.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:47:54 - Jakub Witkowski
>> To zaowocuje produkcją samochodów b. prostych, raczej ciężkich, paliwożernych.
>> Ale trwałych.
>
> Aaa tam. Co najwyżej się dowiemy, że do części eksploatacyjnych należy
> zaliczyć silnik i blachy albo warunkiem gwarancji będą co półroczne
> serwisy w ASO za 10% wartości nowego pojazdu.
Zakładałem że ta postulowana dyrektywa będzie na tyle restrykcyjna,
że będzie oznaczała faktyczną gwarancję, a nie papier.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 15:05:26 - Krzysiek Kielczewski
>> Aaa tam. Co najwyżej się dowiemy, że do części eksploatacyjnych należy
>> zaliczyć silnik i blachy albo warunkiem gwarancji będą co półroczne
>> serwisy w ASO za 10% wartości nowego pojazdu.
>
> Zakładałem że ta postulowana dyrektywa będzie na tyle restrykcyjna,
> że będzie oznaczała faktyczną gwarancję, a nie papier.
To serwis zdrożeje.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 15:07:58 - Kamil
> On 2011-03-30, Jakub Witkowski
>
>>> 1. wprowadzić ustawowy nakaz na dawanie 10 lat gwarancji na
>>> samochody bez limitu kilometrów na wszystko bez żadnych
>>> wyjątków.
>>>
>>> 2. znieść wszelkie ograniczenia w emisji spalin - niech producenci
>>> konkurują - 'niewidzialna' ręka rynku zadziała.
>>
>> To zaowocuje produkcją samochodów b. prostych, raczej ciężkich, paliwożernych.
>> Ale trwałych.
>
> Aaa tam. Co najwyżej się dowiemy, że do części eksploatacyjnych należy
> zaliczyć silnik i blachy albo warunkiem gwarancji będą co półroczne
> serwisy w ASO za 10% wartości nowego pojazdu.
O ile mnie pamięć nie myli, to właśnie UE wymusiła na producentach
uznawanie przeglądów robionych poza ASO w okresie gwarancyjnym. Ale
potupać nóżkami oczywiście możesz. ;)
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-29 22:40:32 - Hants
news:imt9rj$9a5$1@node2.news.atman.pl...
> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
W 2050 wiekszosc z nas (albo co niektorzy) beda jezdzic takimi bryczkami:
www.discountmobilityshop.com/p464821/jazzy-select-electric-wheelchair-from-pride.html
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 11:58:37 - Kamil
> drummer
> news:imt9rj$9a5$1@node2.news.atman.pl...
>> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>>
>
> W 2050 wiekszosc z nas (albo co niektorzy) beda jezdzic takimi bryczkami:
> www.discountmobilityshop.com/p464821/jazzy-select-electric-wheelchair-from-pride.html
w 1960 przewidywano, że każdy z nas będzie mieć człekokształtnego robota
do odwalania ciężkich prac w domu.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:55:52 - Hants
news:imuusd$8jb$2@inews.gazeta.pl...
> w 1960 przewidywano, że każdy z nas będzie mieć człekokształtnego robota
> do odwalania ciężkich prac w domu.
No i tak z ciekawosci - jakie to ciezkie prace musisz teraz wykonywac w
domu? Zamiast jednego robota, masz chyba z 10 urzadzen.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 15:04:21 - Kamil
> Kamil
> news:imuusd$8jb$2@inews.gazeta.pl...
>
>> w 1960 przewidywano, że każdy z nas będzie mieć człekokształtnego
>> robota do odwalania ciężkich prac w domu.
>
> No i tak z ciekawosci - jakie to ciezkie prace musisz teraz wykonywac w
> domu? Zamiast jednego robota, masz chyba z 10 urzadzen.
>
Ale ja chciałem mieć robota, a nie zmywarkę. Całe dzieciństwo człowiek
zaczytuje się w Asimovie i Bradburym, czeka na obiecane wycieczki na
Marsa z robotami, a jedyne co dostaje to zmywarka do naczyń. Można się
zdenerwować.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 09:09:44 - wchpikus
Niestety oni najwiecej smrodza..
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 12:08:12 - Kamil
> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
Cała rzecz w tym, żeby widzieć nieco dalej od dupy przeciętnego
Kowalskiego, który krzyczy UNIA JEST BEEEE bo tak w telewizorni kazali.
Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z
roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to znaczy
że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.
Można oczywiście tupać nóżkami i głośno płakac, ale to nie zmieni faktu
że za 40 lat nie będzie cię stać na lanie PB95 do baku. Można też
przygotować się na ten fakt i przejść na alternatywne środki transportu.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 12:16:12 - Jarek Andrzejewski
>Można oczywiście tupać nóżkami i głośno płakac, ale to nie zmieni faktu
>że za 40 lat nie będzie cię stać na lanie PB95 do baku. Można też
>przygotować się na ten fakt i przejść na alternatywne środki transportu.
pomysł, żeby dziś zmieniać auto na elektryczne (albo inne
alternatywne), bo za 40 lat zabraknie ropy jest - łagodnie mówiąc -
chybiony.
BTW: 40 lat temu mówiono, że zabraknie za 20 lat :-)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 12:37:27 - Olek
> On Wed, 30 Mar 2011 11:08:12 +0100, Kamil
>
>> Można oczywiście tupać nóżkami i głośno płakac, ale to nie zmieni faktu
>> że za 40 lat nie będzie cię stać na lanie PB95 do baku. Można też
>> przygotować się na ten fakt i przejść na alternatywne środki transportu.
>
> pomysł, żeby dziś zmieniać auto na elektryczne (albo inne
> alternatywne), bo za 40 lat zabraknie ropy jest - łagodnie mówiąc -
> chybiony.
> BTW: 40 lat temu mówiono, że zabraknie za 20 lat :-)
Zgadza się. W latach 90tych mówili , że ropy zabraknie w 2010 roku :)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 12:16:23 - PaPi
> roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to znaczy
> że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.
Bzdura. Wciaz znajdowane sa nowe zloza ropy/gazu ziemnego.
> Można oczywiście tupać nóżkami i głośno płakac, ale to nie zmieni faktu
> że za 40 lat nie będzie cię stać na lanie PB95 do baku. Można też
> przygotować się na ten fakt i przejść na alternatywne środki transportu.
Wystarczy przestac obciazac paliwa podatkami a jeszcze kilkadziesiat lat
beda tanie.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 12:29:56 - Kamil
>> Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z
>> roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to znaczy
>> że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.
>
> Bzdura. Wciaz znajdowane sa nowe zloza ropy/gazu ziemnego.
Na przykład w polsce. Tyle, że wypompowanie tego gazu ze skał wymaga
nieco większego nakładu energii, surowców i pieniędzy, niż wywiercenie
dziury w ziemi.
>> Można oczywiście tupać nóżkami i głośno płakac, ale to nie zmieni faktu
>> że za 40 lat nie będzie cię stać na lanie PB95 do baku. Można też
>> przygotować się na ten fakt i przejść na alternatywne środki transportu.
>
> Wystarczy przestac obciazac paliwa podatkami a jeszcze kilkadziesiat lat
> beda tanie.
Tak, oczywiście.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 19:10:10 - krzysiek
>> Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z
>> roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to
>> znaczy że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.
>
> Bzdura. Wciaz znajdowane sa nowe zloza ropy/gazu ziemnego.
A zadałes sobie trud policzenia, na ile one wystarczą przy obecnym
zapotrzebowaniu? I jaki jest koszt ich wydobycia? to może być bardzo
pouczające doświadczenie myślowe.
nowo odkrywane na świecie złoża przesuwają nieuniknione wyczerpanie się
surowców nie o miesiące czy lata, ale o dni.
możesz to sobie łatwo sam policzyć na podstawie danych z roczników
statystycznych.
Jsli znasz anielski to polecam obejrzec bardzo ciekawy wykład prof.
Alberta Barletta: Arithmetic, Populatation and Energy w którym porusza
kwestie dostepności zasobów, wzrostu gospodarczego, funkcji wykładniczej,
paliw kopalnych, produkcji biopaliw i planowania.
Całość trwa godzinę, ale naprwdę otwiera oczy na wiele oczywistych
wydawało by się spraw. Nie bez powodu jest zatytułowany na youtube the
most important video you'll ever see
www.youtube.com/watch?v=F-QA2rkpBSY
--
krzysiek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 12:50:30 - SW3
> Cała rzecz w tym, żeby widzieć nieco dalej od dupy przeciętnego
> Kowalskiego, który krzyczy UNIA JEST BEEEE bo tak w telewizorni kazali.
W telewizorni??? W której? Dlaczego ja mam pecha i trafiam tylko na
programy, w których chwalą ile to unia dała, jak się o wszystkich
troszczy itd.? Nawet TV Trwam jest raczej pro-unijna.
> Ropa się kończy i to jest fakt.
Jak się skończy to nie trzeba będzie zakazywać.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 15:06:36 - Kamil
> Dnia 30-03-2011 o 12:08:12 Kamil
>
>> Cała rzecz w tym, żeby widzieć nieco dalej od dupy przeciętnego
>> Kowalskiego, który krzyczy UNIA JEST BEEEE bo tak w telewizorni kazali.
>
> W telewizorni??? W której? Dlaczego ja mam pecha i trafiam tylko na
> programy, w których chwalą ile to unia dała, jak się o wszystkich
> troszczy itd.? Nawet TV Trwam jest raczej pro-unijna.
Unia ma jedną, potężną zaletę. Można z polski łatwo wyjechać i nie
musieć słuchać codziennie tego bełkotu obiecującego dobrobyt, jak za
czasów propagandowych filmów o wzroście produkcji traktorów.
>> Ropa się kończy i to jest fakt.
>
> Jak się skończy to nie trzeba będzie zakazywać.
Bo przecież większość populacji jest na tyle bystra, żeby się na
przyszłość przygotować. Na przykład ci wszyscy emeryci, którzy całe
życie złotówki nie odłożyli i mają teraz pretensje do świata o swój los.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 14:36:30 - Jakub Witkowski
> On 29/03/2011 19:53, drummer wrote:
>> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>
>
> Cała rzecz w tym, żeby widzieć nieco dalej od dupy przeciętnego Kowalskiego, który krzyczy UNIA JEST BEEEE bo tak w telewizorni kazali.
>
> Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to znaczy że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.
>
> Można oczywiście tupać nóżkami i głośno płakac, ale to nie zmieni faktu że za 40 lat nie będzie cię stać na lanie PB95 do baku. Można też przygotować się na ten fakt i przejść na alternatywne środki transportu.
Skoro tania ropa się kończy, to przestawienie na inne modele transportu
zrobi się poniekąd samo - cena wymusi. Mówienie jakie będą koszty
transportu w przyszłości, jeśli ceny pójdą w górę a my nic nie zmienimy
tak jak w tej propagandówce, to zakładanie że ludzie nie potrafią
samodzielnie liczyć i dostosowywać. To nie prognozy tylko kokodżambo.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 18:57:08 - krzysiek
> Skoro tania ropa się kończy, to przestawienie na inne modele transportu
> zrobi się poniekąd samo - cena wymusi. Mówienie jakie będą koszty
> transportu w przyszłości, jeśli ceny pójdą w górę a my nic nie zmienimy
> tak jak w tej propagandówce, to zakładanie że ludzie nie potrafią
> samodzielnie liczyć i dostosowywać
Alez oczywiście, że zrobi się poniekąd samo. Mimo wszystko wolałbym
jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposób a nie
według scenariusza rodem z Mad Maxa po tym, gdy się co niektórzy obudza z
ręką w nocniku.
--
krzysiek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 20:33:19 - Karolek
> Alez oczywiście, że zrobi się poniekąd samo.
Wiec w czym problem?
I tak nie dozyjesz konca ropy, wiec czym sie martwisz.
> Mimo wszystko wolałbym
> jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposób a nie
> według scenariusza rodem z Mad Maxa po tym, gdy się co niektórzy obudza z
> ręką w nocniku.
>
Gospodarke planowana juz przerabialismy i jak widac tepe spoleczenstwo
wnioskow nie wyciagnelo.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 14:49:04 - Sebastian Kaliszewski
> W dniu 2011-03-30 18:57, krzysiek pisze:
>
>> Alez oczywiście, że zrobi się poniekąd samo.
>
> Wiec w czym problem?
> I tak nie dozyjesz konca ropy, wiec czym sie martwisz.
>
>> Mimo wszystko wolałbym
>> jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposób a nie
>> według scenariusza rodem z Mad Maxa po tym, gdy się co niektórzy obudza z
>> ręką w nocniku.
>>
>
> Gospodarke planowana juz przerabialismy i jak widac tepe spoleczenstwo
wnioskow nie wyciagnelo.
>
Izolowane miejsca gdzie zużyto wyszystkie surowce i co z tego wynikło też
znamy -- patrz Wyspa Wielkanocna. Ona jeszcze kilkaset lat temu była
porośnięta lasem. Miejscowa społeczność rosła i wycinała las co raz
szybciej. W końcu szybciej niż był on w stanie odrastać. Upadek nastąpił
błyskawicznie. I nie był łagdny -- populacja zmniejszyła się o parę rzędów
wielkości a ci co przeżyli cofnęli się cywilizacyjnie do poziomu z granicy
erb kamienia łupanego i gładzonego.
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 15:05:30 - Kamil
> Karolek wrote:
> > W dniu 2011-03-30 18:57, krzysiek pisze:
> >
> >> Alez oczywiście, że zrobi się poniekąd samo.
> >
> > Wiec w czym problem?
> > I tak nie dozyjesz konca ropy, wiec czym sie martwisz.
> >
> >> Mimo wszystko wolałbym
> >> jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposób a nie
> >> według scenariusza rodem z Mad Maxa po tym, gdy się co niektórzy
> obudza z
> >> ręką w nocniku.
> >>
> >
> > Gospodarke planowana juz przerabialismy i jak widac tepe
> spoleczenstwo wnioskow nie wyciagnelo.
> >
>
> Izolowane miejsca gdzie zużyto wyszystkie surowce i co z tego wynikło
> też znamy -- patrz Wyspa Wielkanocna. Ona jeszcze kilkaset lat temu była
> porośnięta lasem. Miejscowa społeczność rosła i wycinała las co raz
> szybciej. W końcu szybciej niż był on w stanie odrastać. Upadek nastąpił
> błyskawicznie. I nie był łagdny -- populacja zmniejszyła się o parę
> rzędów wielkości a ci co przeżyli cofnęli się cywilizacyjnie do poziomu
> z granicy erb kamienia łupanego i gładzonego.
Zanim ktoś podrzuci argument o małej świadomości tamtych ludzi, norwegom
trudno zarzucić brak wiedzy o życiu w trudnych warunkach, a jednak na
grenlandii polegli po latach, wydawałoby się, w miarę stabilnego życia.
Wystarczyła sroga zima, zamarznięte pola lęgowe fok i słabe zbiory paszy
dla zwierząt z pól, zeby kolonia zaczęła się sypac.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 19:06:58 - Sebastian Kaliszewski
> On 31/03/2011 13:49, Sebastian Kaliszewski wrote:
>> Karolek wrote:
>> > W dniu 2011-03-30 18:57, krzysiek pisze:
>> >
>> >> Alez oczywiście, że zrobi się poniekąd samo.
>> >
>> > Wiec w czym problem?
>> > I tak nie dozyjesz konca ropy, wiec czym sie martwisz.
>> >
>> >> Mimo wszystko wolałbym
>> >> jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposób a nie
>> >> według scenariusza rodem z Mad Maxa po tym, gdy się co niektórzy
>> obudza z
>> >> ręką w nocniku.
>> >>
>> >
>> > Gospodarke planowana juz przerabialismy i jak widac tepe
>> spoleczenstwo wnioskow nie wyciagnelo.
>> >
>>
>> Izolowane miejsca gdzie zużyto wyszystkie surowce i co z tego wynikło
>> też znamy -- patrz Wyspa Wielkanocna. Ona jeszcze kilkaset lat temu była
>> porośnięta lasem. Miejscowa społeczność rosła i wycinała las co raz
>> szybciej. W końcu szybciej niż był on w stanie odrastać. Upadek nastąpił
>> błyskawicznie. I nie był łagdny -- populacja zmniejszyła się o parę
>> rzędów wielkości a ci co przeżyli cofnęli się cywilizacyjnie do poziomu
>> z granicy erb kamienia łupanego i gładzonego.
>
> Zanim ktoś podrzuci argument o małej świadomości tamtych ludzi, norwegom
> trudno zarzucić brak wiedzy o życiu w trudnych warunkach, a jednak na
> grenlandii polegli po latach, wydawałoby się, w miarę stabilnego życia.
> Wystarczyła sroga zima, zamarznięte pola lęgowe fok i słabe zbiory paszy
> dla zwierząt z pól, zeby kolonia zaczęła się sypac.
Tyle że Wikingowie na Grenalandii raczej nie byli sami sobie winni, a ci z
Wyspy Wielkanocnej jak najbardziej. Od momentu przekroczenia wydolności
wyspy (w odnawianiu surowców czyli drewna) do klęski (zużycia surowców)
upłynęło kilkadziesiąt lat (i to raczej nieduże kilkadziąt). Rynek niczego
nie wyregulował (albo raczej wyregulował istnienie konsumentów w ogóle).
Na nasze szczęście ropa to nie jedyny kopalny zasób energetyczny --
pozostanie jeszcze gaz ziemny i węgiel (gaz powinien zacząć wyczerpywać
się później, a węgiel jeszcze duuużo później). W dodatku w odróżnieniu od
drzew na Wyspie Wielkanocnej które po prostu nagle się skończyły są
zasoby łatwiej i trudniej dostępne. Mamy więc szansę na lądowanie nieco
bardziej miękkie niż zagłada cywilizacji i redukcja populacji o 3 rzędy
wielkości :)
Ale myśleć warto przed szkodą a nie po.
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 19:14:32 - Kamil
> Kamil wrote:
>> On 31/03/2011 13:49, Sebastian Kaliszewski wrote:
>>> Karolek wrote:
>>> > W dniu 2011-03-30 18:57, krzysiek pisze:
>>> >
>>> >> Alez oczywiście, że zrobi się poniekąd samo.
>>> >
>>> > Wiec w czym problem?
>>> > I tak nie dozyjesz konca ropy, wiec czym sie martwisz.
>>> >
>>> >> Mimo wszystko wolałbym
>>> >> jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposób a nie
>>> >> według scenariusza rodem z Mad Maxa po tym, gdy się co niektórzy
>>> obudza z
>>> >> ręką w nocniku.
>>> >>
>>> >
>>> > Gospodarke planowana juz przerabialismy i jak widac tepe
>>> spoleczenstwo wnioskow nie wyciagnelo.
>>> >
>>>
>>> Izolowane miejsca gdzie zużyto wyszystkie surowce i co z tego wynikło
>>> też znamy -- patrz Wyspa Wielkanocna. Ona jeszcze kilkaset lat temu była
>>> porośnięta lasem. Miejscowa społeczność rosła i wycinała las co raz
>>> szybciej. W końcu szybciej niż był on w stanie odrastać. Upadek nastąpił
>>> błyskawicznie. I nie był łagdny -- populacja zmniejszyła się o parę
>>> rzędów wielkości a ci co przeżyli cofnęli się cywilizacyjnie do poziomu
>>> z granicy erb kamienia łupanego i gładzonego.
>>
>> Zanim ktoś podrzuci argument o małej świadomości tamtych ludzi,
>> norwegom trudno zarzucić brak wiedzy o życiu w trudnych warunkach, a
>> jednak na grenlandii polegli po latach, wydawałoby się, w miarę
>> stabilnego życia. Wystarczyła sroga zima, zamarznięte pola lęgowe fok
>> i słabe zbiory paszy dla zwierząt z pól, zeby kolonia zaczęła się sypac.
>
> Tyle że Wikingowie na Grenalandii raczej nie byli sami sobie winni, a ci
> z Wyspy Wielkanocnej jak najbardziej. Od momentu przekroczenia
> wydolności wyspy (w odnawianiu surowców czyli drewna) do klęski (zużycia
> surowców) upłynęło kilkadziesiąt lat (i to raczej nieduże kilkadziąt).
> Rynek niczego nie wyregulował (albo raczej wyregulował istnienie
> konsumentów w ogóle).
>
> Na nasze szczęście ropa to nie jedyny kopalny zasób energetyczny --
> pozostanie jeszcze gaz ziemny i węgiel (gaz powinien zacząć wyczerpywać
> się później, a węgiel jeszcze duuużo później). W dodatku w odróżnieniu
> od drzew na Wyspie Wielkanocnej które po prostu nagle się skończyły są
> zasoby łatwiej i trudniej dostępne. Mamy więc szansę na lądowanie nieco
> bardziej miękkie niż zagłada cywilizacji i redukcja populacji o 3 rzędy
> wielkości :)
Kończyć się nie kończy, ale jak widać wystarczy jedna wojenka, żeby ceny
i problem z dostępem do ropy stały się dokuczliwe. A taka Libia
produkuje raptem 1/10 a eksportuje też niewiele w stosunku do Rosji czy
Arabii Saudyjskiej, więc nie trudno sobie wyobrazić, jakie kuku
światowej gospodarce może zrobić przykręcony kurek w Moskwie albo bunt
arabów.
> Ale myśleć warto przed szkodą a nie po.
A tu się w pełni zgadzam. :)
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 07:24:22 - Karolek
> Kończyć się nie kończy, ale jak widać wystarczy jedna wojenka, żeby ceny
> i problem z dostępem do ropy stały się dokuczliwe. A taka Libia
> produkuje raptem 1/10 a eksportuje też niewiele w stosunku do Rosji czy
> Arabii Saudyjskiej, więc nie trudno sobie wyobrazić, jakie kuku
> światowej gospodarce może zrobić przykręcony kurek w Moskwie albo bunt
> arabów.
>
Ale to jest wynik zwyklej spekulacji, a nie fizycznego braku ropy na rynku.
>
>> Ale myśleć warto przed szkodą a nie po.
>
> A tu się w pełni zgadzam. :)
Tak, myslec, a nie wymyslac glupie rozwiazania.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-04 10:57:33 - Jakub Witkowski
>> Ale myśleć warto przed szkodą a nie po.
>
> A tu się w pełni zgadzam. :)
Warto mysleć i mieć gotowe rozwiązania na podorędziu, do ew. szybkiego wprowadzania.
Ale KE już udowodniła jakie potrafią być skutki ich myślenia na temat
oszczędzania energii - na przykładzie żarówek energooszczędnych.
Dziękuję...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 17:54:31 - Karolek
> Izolowane miejsca gdzie zużyto wyszystkie surowce i co z tego wynikło
> też znamy -- patrz Wyspa Wielkanocna. Ona jeszcze kilkaset lat temu była
> porośnięta lasem. Miejscowa społeczność rosła i wycinała las co raz
> szybciej. W końcu szybciej niż był on w stanie odrastać. Upadek nastąpił
> błyskawicznie. I nie był łagdny -- populacja zmniejszyła się o parę
> rzędów wielkości a ci co przeżyli cofnęli się cywilizacyjnie do poziomu
> z granicy erb kamienia łupanego i gładzonego.
Trzeba tu jednak zaznaczyc, ze to tylko teoria jest i to nie jedyna...
inna mowi cos o szczurach polinezyjskich, a tak w ogole to podaja, ze
wygineli z powodu epidemii grypy i wywozenia do niewolniczej pracy, a
ostatnio populacja znowu rosnie :>
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 10:05:49 - Sebastian Kaliszewski
> W dniu 2011-03-31 14:49, Sebastian Kaliszewski pisze:
>
>> Izolowane miejsca gdzie zużyto wyszystkie surowce i co z tego wynikło
>> też znamy -- patrz Wyspa Wielkanocna. Ona jeszcze kilkaset lat temu była
>> porośnięta lasem. Miejscowa społeczność rosła i wycinała las co raz
>> szybciej. W końcu szybciej niż był on w stanie odrastać. Upadek nastąpił
>> błyskawicznie. I nie był łagdny -- populacja zmniejszyła się o parę
>> rzędów wielkości a ci co przeżyli cofnęli się cywilizacyjnie do poziomu
>> z granicy erb kamienia łupanego i gładzonego.
>
> Trzeba tu jednak zaznaczyc, ze to tylko teoria jest i to nie jedyna...
> inna mowi cos o szczurach polinezyjskich, a tak w ogole to podaja, ze
> wygineli z powodu epidemii grypy i wywozenia do niewolniczej pracy, a
> ostatnio populacja znowu rosnie :>
>
Jak już tam wywożono to pozostawała tylko garstka dzikusów. Nędzne resztki
po zorganizowanej społeczności która niewiele wcześniej stawiała kamienne
kolosy.
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 20:24:22 - Karolek
> Jak już tam wywożono to pozostawała tylko garstka dzikusów. Nędzne
> resztki po zorganizowanej społeczności która niewiele wcześniej stawiała
> kamienne kolosy.
No nie wiem czy nedzne resztki... sobie wyliczaja ze moglo ich kiedys
byc ok 10000-15000 (warto zauwazyc na bardzoo wielka dokladnosc tych
zalozen ;> ) zostalo jakies 3000 i liczba ta sie zwiekszala, a nie
zmniejszala do ok 4000 i dopiero wywozenie i grypa pozostawila nedzne
resztki w postaci 110 :>
To wszystko srednio sie klei z teoria wykorzystania surowcow naturalnych
i wyginieciu w wyniku ich calkowitego zuzycia.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 10:16:56 - Jakub Witkowski
> On Wed, 30 Mar 2011 14:36:30 +0200, Jakub Witkowski wrote:
>
>> Skoro tania ropa się kończy, to przestawienie na inne modele transportu
>> zrobi się poniekąd samo - cena wymusi. Mówienie jakie będą koszty
>> transportu w przyszłości, jeśli ceny pójdą w górę a my nic nie zmienimy
>> tak jak w tej propagandówce, to zakładanie że ludzie nie potrafią
>> samodzielnie liczyć i dostosowywać
>
> Alez oczywiście, że zrobi się poniekąd samo. Mimo wszystko wolałbym
> jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposób
Owszem, ale wątpię czy to realne (tzn. że można biurokratycznie
przeprowadzić proces naturalnej zmiany tak, aby nie pogłębić szkód).
Sceptycyzm opieram na doświadczeniach, tych starych i tych nowszych.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 20:30:49 - Karolek
> Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z
> roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to znaczy
> że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.
>
To jest pseudo fakt ekooszolomow, naszczescie nie ma on nic wspolnego z
rzeczywistoscia.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 21:55:22 - krzysiek
> W dniu 2011-03-30 12:08, Kamil pisze:
>
>> Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z
>> roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to
>> znaczy że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.
>>
>>
> To jest pseudo fakt ekooszolomow, naszczescie nie ma on nic wspolnego z
> rzeczywistoscia.
Ale masz jakieś wsparcie?
--
krzysiek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 17:58:47 - Karolek
>> To jest pseudo fakt ekooszolomow, naszczescie nie ma on nic wspolnego z
>> rzeczywistoscia.
>
> Ale masz jakieś wsparcie?
>
Mam, ale nie bede go tu przytaczal.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 12:18:23 - Kamil
> W dniu 2011-03-30 12:08, Kamil pisze:
>
>> Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z
>> roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to znaczy
>> że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.
>>
>
> To jest pseudo fakt ekooszolomow, naszczescie nie ma on nic wspolnego z
> rzeczywistoscia.
A ty wiesz, bo obejrzałeś na youtube film jakiegoś antyeko oszołoma,
którego wyrzucono z pracy na uczelni i teraz próbuje zarobić sprzedając
książki o teoriach spiskowych?
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 17:57:30 - Karolek
> A ty wiesz, bo obejrzałeś na youtube film jakiegoś antyeko oszołoma,
> którego wyrzucono z pracy na uczelni i teraz próbuje zarobić sprzedając
> książki o teoriach spiskowych?
Nie, wiem to od ludzi, ktorzy sie tym zajmuja, a nie od ekooszolomow
produkujacych pseudo naukowe filmy dokumentalne... podobnie zreszta jest
z tym efektem cieplarnianym.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 19:15:37 - Kamil
> W dniu 2011-03-31 12:18, Kamil pisze:
>
>> A ty wiesz, bo obejrzałeś na youtube film jakiegoś antyeko oszołoma,
>> którego wyrzucono z pracy na uczelni i teraz próbuje zarobić sprzedając
>> książki o teoriach spiskowych?
>
> Nie, wiem to od ludzi, ktorzy sie tym zajmuja, a nie od ekooszolomow
> produkujacych pseudo naukowe filmy dokumentalne... podobnie zreszta jest
> z tym efektem cieplarnianym.
I oczywiście ci ludzie życzą sobie pozostać anonimowi, ale tobie przy
piwie zdradzili strzeżone tajemnice. Mhm.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 07:44:16 - Karolek
>
> I oczywiście ci ludzie życzą sobie pozostać anonimowi,
Nie, nie zycza sobie.
Ale na tej grupie juz nie mam zamiaru nieczego przytaczac.
> ale tobie przy
> piwie zdradzili strzeżone tajemnice. Mhm.
>
A skad ta teza, ze to sa strzezone tajemnice? LOL :>
Aktualnych znanych zloz jest od groma, nawet w Polsce znalezli calkiem
spore, co rusz to odkrywaja nowe... nie masz raczej szans dozyc konca
ropy naftowej na ziemii :>
Zreszta to juz chyba w latach '70 w czasie kryzyzsu straszyli, ze ropa
sie niedlugo skonczy... jak widac sie nie skonczyla :>
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 09:54:24 - Sebastian Kaliszewski
> W dniu 2011-03-31 12:18, Kamil pisze:
>
>> A ty wiesz, bo obejrzałeś na youtube film jakiegoś antyeko oszołoma,
>> którego wyrzucono z pracy na uczelni i teraz próbuje zarobić sprzedając
>> książki o teoriach spiskowych?
>
> Nie, wiem to od ludzi, ktorzy sie tym zajmuja, a nie od ekooszolomow
> produkujacych pseudo naukowe filmy dokumentalne...
Jeszcze wydobycie musi się energetycznie opłacać.
> podobnie zreszta jest
> z tym efektem cieplarnianym.
Jeśli jest podobnie to ci ludzie kiepsko wiedzą.
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 15:18:06 - WW
> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>
Już uregulowali sprawę nadmiaru cukrowni.
Może niech lepiej się do motoryzacji nie biorą.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 15:20:09 - Kamil
> W dniu 2011-03-29 20:53, drummer pisze:
>> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>>
>>
>
> Już uregulowali sprawę nadmiaru cukrowni.
> Może niech lepiej się do motoryzacji nie biorą.
I co ciekawe, cukier tylko w Polsce zdrożał. Zamiast obwiniać unię o
wszystko, rusz mózgownicą i pomyśl, kto cię w dupsko rucha na własnym
podwórku i mówi, że to sąsiedzi.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 20:35:18 - Karolek
> On 30/03/2011 14:18, WW wrote:
>> W dniu 2011-03-29 20:53, drummer pisze:
>>> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>>>
>>>
>>>
>>
>> Już uregulowali sprawę nadmiaru cukrowni.
>> Może niech lepiej się do motoryzacji nie biorą.
>
> I co ciekawe, cukier tylko w Polsce zdrożał. Zamiast obwiniać unię o
> wszystko, rusz mózgownicą i pomyśl, kto cię w dupsko rucha na własnym
> podwórku i mówi, że to sąsiedzi.
To ty rusz mozgownica... skoro produkujemy cukru za malo na nasze
wewnetrzne potrzeby i to wlasnie dzieki UE, co zmusza nas do importu,
gdzie wczesniej takiej potrzeby nie bylo.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 10:45:37 - Sebastian Kaliszewski
> W dniu 2011-03-30 15:20, Kamil pisze:
>> On 30/03/2011 14:18, WW wrote:
>>> W dniu 2011-03-29 20:53, drummer pisze:
>>>> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>
>>> Już uregulowali sprawę nadmiaru cukrowni.
>>> Może niech lepiej się do motoryzacji nie biorą.
>>
>> I co ciekawe, cukier tylko w Polsce zdrożał. Zamiast obwiniać unię o
>> wszystko, rusz mózgownicą i pomyśl, kto cię w dupsko rucha na własnym
>> podwórku i mówi, że to sąsiedzi.
>
> To ty rusz mozgownica... skoro produkujemy cukru za malo na nasze
> wewnetrzne potrzeby i to wlasnie dzieki UE, co zmusza nas do importu,
> gdzie wczesniej takiej potrzeby nie bylo.
>
Bo jak były ustalane kwoty to pan minister pana premiera o nazwisku na K.
był akurat o coś na UE obrażony (ta opcja lubi się zawsze o coś obrażać) i
nie pojechał tam gdzie pojechać powinien.
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 12:19:05 - Kamil
> W dniu 2011-03-30 15:20, Kamil pisze:
>> On 30/03/2011 14:18, WW wrote:
>>> W dniu 2011-03-29 20:53, drummer pisze:
>>>> moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>
>>> Już uregulowali sprawę nadmiaru cukrowni.
>>> Może niech lepiej się do motoryzacji nie biorą.
>>
>> I co ciekawe, cukier tylko w Polsce zdrożał. Zamiast obwiniać unię o
>> wszystko, rusz mózgownicą i pomyśl, kto cię w dupsko rucha na własnym
>> podwórku i mówi, że to sąsiedzi.
>
> To ty rusz mozgownica... skoro produkujemy cukru za malo na nasze
> wewnetrzne potrzeby i to wlasnie dzieki UE, co zmusza nas do importu,
> gdzie wczesniej takiej potrzeby nie bylo.
Wiele krajów w UE importuje cukier i jest on tam wciąż tańszy, od
importowanego w Polsce.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 12:52:02 - WW
> Wiele krajów w UE importuje cukier i jest on tam wciąż tańszy, od
> importowanego w Polsce.
>
To nieprawda. Zakładano import taniego cukru z trzciny, ale plantacje
zostały zniszczone przez pogodę.
Ale to już całkiem OT.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 18:06:46 - Karolek
>
> Wiele krajów w UE importuje cukier i jest on tam wciąż tańszy, od
> importowanego w Polsce.
>
Tak, nawet maja ten z Polski na polkach :>
Ale to nie zmienia faktu, ze sztuczne sterowanie gospodarka przez UE nie
wyszlo nam na dobre... do tego doszla zwykla spekulacja i mamy to co mamy.
A jakby zostawili cukrownie w spokoju, to te nie rentowne i tak by
padly. Wiec po co niszczyc cos co moze na siebie zarobic? Idiotyzm.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 19:16:20 - Kamil
> W dniu 2011-03-31 12:19, Kamil pisze:
>
>>
>> Wiele krajów w UE importuje cukier i jest on tam wciąż tańszy, od
>> importowanego w Polsce.
>>
>
> Tak, nawet maja ten z Polski na polkach :>
> Ale to nie zmienia faktu, ze sztuczne sterowanie gospodarka przez UE nie
> wyszlo nam na dobre... do tego doszla zwykla spekulacja i mamy to co mamy.
> A jakby zostawili cukrownie w spokoju, to te nie rentowne i tak by
> padly. Wiec po co niszczyc cos co moze na siebie zarobic? Idiotyzm.
Kopalnie w spokoju są od lat te nierentowne zamiast upaść, ciągną z
twoich podatków kilkuzerowe kwoty co roku.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-01 07:48:03 - Karolek
>> Tak, nawet maja ten z Polski na polkach :>
>> Ale to nie zmienia faktu, ze sztuczne sterowanie gospodarka przez UE nie
>> wyszlo nam na dobre... do tego doszla zwykla spekulacja i mamy to co
>> mamy.
>> A jakby zostawili cukrownie w spokoju, to te nie rentowne i tak by
>> padly. Wiec po co niszczyc cos co moze na siebie zarobic? Idiotyzm.
>
> Kopalnie w spokoju są od lat te nierentowne zamiast upaść, ciągną z
> twoich podatków kilkuzerowe kwoty co roku.
Ja tam slyszalem, ze te ktore byly strasznie nieoplacalne po
prywatyzacji nagle zaczely sie oplacac, a i wydobycie bylo za male...
jak myslisz o co tu chodzi? :>
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-02 21:15:14 - P_ablo
news:in3p2r$14fb$1@news.mm.pl...
>
> Ja tam slyszalem, ze te ktore byly strasznie nieoplacalne po prywatyzacji
> nagle zaczely sie oplacac, a i wydobycie bylo za male... jak myslisz o co
> tu chodzi? :>
O to, ze panstwo nie jest w stanie poradzic sobie ze zwiazkowcami...
Przedsiebiorca doda zwiazkowcom milion, obetnie gornikom 10 i wyjdzie na
swoje.
Najwazniejsze jest to aby biznesem kierowali przedsiebiorcy a nie politycy.
--
Picasso
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-03 08:17:25 - Karolek
> Najwazniejsze jest to aby biznesem kierowali przedsiebiorcy a nie politycy.
O wlasnie, to jest to.
Wiec lepiej, aby unia za duzo nie mieszala bo jak na razie to nie wiele
dobrego z tych ich odgornych i kontrowersyjnych regulacji wychodzi...
typu zarowki, cukrownie, CO2, luty bezolowiowe itd.
--
Karolek
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-04-04 10:41:15 - Jakub Witkowski
>> A jakby zostawili cukrownie w spokoju, to te nie rentowne i tak by
>> padly. Wiec po co niszczyc cos co moze na siebie zarobic? Idiotyzm.
>
> Kopalnie w spokoju są od lat te nierentowne zamiast upaść, ciągną z twoich podatków kilkuzerowe kwoty co roku.
Czyli nie są zostawione w spokoju. Zostawienie w spokoju = niech sobie radzą same, oczywiście.
Aha i żadnych szczególnych warunków emerytalnych. No chyba że kopalnie same je zapewnią,
co jest rozwiązaniem normalnym w zdrowszych gospodarkach.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-30 19:43:03 - Cavallino
wiadomości news:
> Sprężony wodór (250 atm, 20°C) wymaga zbiornika 650 litrowego, zaś
> skroplony 184 litrowy. Dla porównania odpowiadająca ilość benzyny wymaga
> jedynie zbiornika 70 litrowego.[7] Jak widać zbiornik wodoru musiałby być
> bardzo dużych rozmiarów, co nie jest ekonomiczne.
Ale tu już nie ma dyskusji wodór vs benzyna tylko akumulator+wodór vs
akumulator.
I aku z tej drugiej wersji jest zapewne większe, cięższe i kto wie czy nie
droższe.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 09:43:15 - Jakub Witkowski
> Użytkownik krzysiek
>
>> Sprężony wodór (250 atm, 20°C) wymaga zbiornika 650 litrowego, zaś
>> skroplony 184 litrowy. Dla porównania odpowiadająca ilość benzyny wymaga
>> jedynie zbiornika 70 litrowego.[7] Jak widać zbiornik wodoru musiałby być
>> bardzo dużych rozmiarów, co nie jest ekonomiczne.
>
> Ale tu już nie ma dyskusji wodór vs benzyna tylko akumulator+wodór vs akumulator.
> I aku z tej drugiej wersji jest zapewne większe, cięższe i kto wie czy nie droższe.
Akumulator może być mniejszy i lżejszy niż wodór (w opakowaniu).
Ogniwa LiPol już dziś to zapewniają. Ale nie jest to ani to tanie,
ani bezpieczne, ani trwałe.
Czyli wybór między dżumą a cholerą - jak napisałem :)
Nic z tego sensownego nie będzie dopóki nie pojawi się lepszy sposób magazynowania.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 09:53:29 - Cavallino
wiadomości news:
> Akumulator może być mniejszy i lżejszy niż wodór (w opakowaniu).
> Ogniwa LiPol już dziś to zapewniają. Ale nie jest to ani to tanie,
> ani bezpieczne, ani trwałe.
Ani nie likwiduje problemu ładowania, no chyba że wymyślą sposób ekspresowej
wymiany akumulatorów na stacjach ładowania, ale wtedy akumulatory musiałyby
być standaryzowane dla wszystkich aut.
>
> Czyli wybór między dżumą a cholerą - jak napisałem :)
> Nic z tego sensownego nie będzie dopóki nie pojawi się lepszy sposób
> magazynowania.
Jak nie będzie jak już jest?
Skoro auto istnieje, jeździ i zapewnie zupełnie satysfakcjonujące warunki,
to jak możesz napisać że nie będzie?
A to pierwszy model - nie mam wątpliwości że dałoby się to zrobić lepiej.
Problem jest tutaj raczej z drugą stroną, skoro jak ludzie piszą produkcja
wodoru na dużą skalę jest droga i mało realna.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 10:23:36 - Jakub Witkowski
> Jak nie będzie jak już jest?
> Skoro auto istnieje, jeździ i zapewnie zupełnie satysfakcjonujące warunki, to jak możesz napisać że nie będzie?
Ok przesadzam. Póki co nie będzie tego, co by mnie satysfakcjonowało :)
Ale gdyby tak np. jakieś nowe materiały na zbiorniki...?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 10:27:53 - Cavallino
wiadomości news:in1dm8$1sa7$1@news2.ipartners.pl...
>W dniu 2011-03-31 09:53, Cavallino pisze:
>
>> Jak nie będzie jak już jest?
>> Skoro auto istnieje, jeździ i zapewnie zupełnie satysfakcjonujące
>> warunki, to jak możesz napisać że nie będzie?
>
> Ok przesadzam. Póki co nie będzie tego, co by mnie satysfakcjonowało :)
> Ale gdyby tak np. jakieś nowe materiały na zbiorniki...?
No właśnie - szans na rozwinięcie konstrukcji jest od groma.
Co jest ważne - że już teraz spełnia jakiś podstawowe wymogi, dałoby się
zaakceptować je bez bólu.
Na dziś jedynym jest brak stacji z wodorem.
Re: uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
2011-03-31 13:56:03 - Sebastian Kaliszewski
> W dniu 2011-03-31 09:53, Cavallino pisze:
>
>> Jak nie będzie jak już jest?
>> Skoro auto istnieje, jeździ i zapewnie zupełnie satysfakcjonujące
>> warunki, to jak możesz napisać że nie będzie?
>
> Ok przesadzam. Póki co nie będzie tego, co by mnie satysfakcjonowało :)
> Ale gdyby tak np. jakieś nowe materiały na zbiorniki...?
>
Akurat zbiorniki nie są aż takim problemem. Choć będą dosyć drogie
(zbiornik o podwójnych ściankach z wysoką próżnią pomiędzy, w dodatku w tę
przestrzeń wetknięty jeszcze właściwy izolator typu MLI).
pzdr
\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)