Uszkodzony rozrząd
2011-05-02 22:00:54 - Paweł Olaszek
w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys)
pękł pasek rozrządu. Auto od początku serwisowane w ASO, wg instrukcji
wymiana po 180tys km. (o wymianie ze starości uwag brak).
Producent pewnie będzie chciał się wymiksować od odpowiedzialności za
szkody, ale może znacie jakiś podobny przypadek, gdy mu się to nie udało?
--
pozdrawiam,
Paweł
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 00:06:34 - to
> w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys)
> pękł pasek rozrządu. Auto od początku serwisowane w ASO, wg instrukcji
> wymiana po 180tys km. (o wymianie ze starości uwag brak). Producent
> pewnie będzie chciał się wymiksować od odpowiedzialności za szkody, ale
> może znacie jakiś podobny przypadek, gdy mu się to nie udało?
Jest jeszcze na gwarancji albo tuż po?
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 08:57:23 - Czarek Daniluk
> begin Paweł Olaszek
>
>> w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys)
>> pękł pasek rozrządu. Auto od początku serwisowane w ASO, wg instrukcji
>> wymiana po 180tys km. (o wymianie ze starości uwag brak). Producent
>> pewnie będzie chciał się wymiksować od odpowiedzialności za szkody, ale
>> może znacie jakiś podobny przypadek, gdy mu się to nie udało?
>
> Jest jeszcze na gwarancji albo tuż po?
>
VW i 3 lata warranty w 2008 roku ?? tfu więcej niż 3 bo to już prawie
3,5 roku ;)
Coś mi się wydaje że raczej nic nie uzyska od ASO ;) no chyba że uniosą
się honorem :D i naprawią mu z własnej nieprzymuszonej woli ... ale to
raczej bajka ;)
Pozdrawiam !
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 09:43:13 - Paweł Olaszek
> begin Paweł Olaszek
>
>> w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys)
>> pękł pasek rozrządu.
> Jest jeszcze na gwarancji albo tuż po?
Niestety po.
Serwis zwrócił się do centrali z pytaniem co dalej z tym fantem, ale w
poniedziałek naturalnie nikt z mocą decyzyjną nie pracował. Centrala
zapewne odpowie że te 180tys to jedynie wskazówka, a po gwarancji
decyzja należy do użytkownika który sam ocenia warunki w których
eksploatowane jest auto. Jest w tym sporo racji, ale to akurat auto
miało normalne przebiegi, faktury za paliwo wskazują na normalne
spalanie a więc i nie masakrowanie motoru, można też wykazać że
większość przebiegu była nakręcona poza miastem, ergo nie ma powodu
przewidywać zwiększonego zużycia paska a już na pewno skrócenia jego
sugerowanej eksploatacji do 50%. Zadzwoniłem do kilku ASO i w żadnym nie
zdarzyło im się wymieniać przed 180tys jeśli auto miało znaną przeszłość.
Silnik jest jeszcze nie rozebrany i oczywiście możliwe że uszkodzenia są
niewielkie, ale jeśli - co bardziej prawdopodobne - koszta będą spore,
to nie widzę powodu by z producentem nie stanąć na ubitej ziemi. Dla
tego szukam osób, które miały podobny problem i chciałbym dowiedzieć
się, jak go rozwiązały.
--
pozdrawiam,
Paweł
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 01:16:14 - Bydlę
> Witam,
>
> w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys)
> pękł pasek rozrządu.
To od razu zapytam wrednie - a gwarancja producenta paska mówi o jakim
przebiegu?
--
Bydlę
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 01:36:00 - Kris
Użytkownik Bydlę
news:ipndvu$c18$1@inews.gazeta.pl...
> On 2011-05-02 22:00:54 +0200, Paweł Olaszek
> said:
>
>> Witam,
>>
>> w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys) pękł
>> pasek rozrządu.
>
> To od razu zapytam wrednie - a gwarancja producenta paska mówi o jakim
> przebiegu?
jak paski teraz robia na 100 to wypas
u mnie rok 200 co 80 tys
ale pasek paskowi nie rowny, firma firmie nie rowna
mogles jezdzic tym wozem na alasce przez 2 lata i w d... ci ta
gwarancja i przebieg:)
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 09:10:54 - Paweł Olaszek
> To od razu zapytam wrednie - a gwarancja producenta paska mówi o jakim
> przebiegu?
Rozumiem że kupując nowe auto zawsze pytasz dealera o producenta i nr
katalogowy paska?
--
pozdrawiam,
Paweł
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 13:37:08 - Bydlę
> W dniu 2011-05-03 01:16, Bydlę pisze:
>> To od razu zapytam wrednie - a gwarancja producenta paska mówi o jakim
>> przebiegu?
>
> Rozumiem że kupując nowe auto zawsze pytasz dealera o producenta i nr
> katalogowy paska?
Żle rozumiesz - zadałem konkretne pytanie:
a gwarancja producenta paska mówi o jakim przebiegu?.
;>
--
Bydlę
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 14:08:49 - pm
> a gwarancja producenta paska mówi o jakim przebiegu?.
> ;>
nie mówi bo jej nie ma (przynajmniej ja nigdy czegoś takiego nie widziałem)
ale skoro pasek był oryginalny (1 montaż, lub wymieniony na przeglądzie
wyjęty z pudełka z logiem producenta samochodu)
to powinien za jego odpowiadać producent samochodu
w ten sam sposób jak np. za radio (choć ono na 100% jest innego producenta)
dodatkowo
jeżeli samochód był serwisowany, to znaczy że newralgiczne podzespoły
powinny być weryfikowane
a skoro tak, to pęknięty pasek podchodzi pod wadę ukrytą.
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 09:38:33 - huri_khan
>
> To od razu zapytam wrednie - a gwarancja producenta paska mówi o jakim
> przebiegu?
A otrzymasz inforację od dilera jaka część samochodu jest robiona przez
jakiego producenta ?
--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Cruze 1,8 LT]
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 15:37:09 - M1SLQ
> przebiegu?
A masz na fakturze z salonu wyszczególnioną taką pozycję, gdy kupujesz
samochód? Możesz też zapytać wrednie o gwarancji producenta śrub
mocujących elementy o znaczeniu kluczowym dla bezpieczeństwa, gdy pękną,
producenta materiału wybuchowego do airbagu, gdy wystrzeli w
nieodpowiednim momencie lub producenta kwasu do akumulatora, jeśli
wypali oko przy dolewaniu płynu do spryskiwacza. Tu przy 100kkm strzelił
pasek, który miał wytrzymać 180 tysięcy.
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 09:17:44 - Konrad L
Nie dalej jak ze 3 miesiace temu na tvn turbo byla historia wlasciciela
golfa 1,4 tsi, ktoremu rozrzad rozsypal sie po 30 tys KM (akurat tu nie
chodzilo o pasek, a chyba o jakis napinacz czy cos) ! A ze minely juz 2
lata gwarancji dealer powiedzial mu spadaj Pan i zaproponowal jakis
mini rabat.
Pozdr.
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 13:40:11 - Bydlę
> Dla tego szukam osób, które miały podobny problem i chciałbym
> dowiedzieć się, jak go rozwiązały.
Będziesz znowu zdumiony, ale wszystko zależy od przyczyny awarii.
Czyli wracamy do sprawdzenia gwarancji producenta paska.
Potem do ekspertyzy...
(możesz od ekspertyzy zacząć - bo nikt normalny nie będzie finansował
naprawy, jeśli nie jest jej winien)
--
Bydlę
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 13:58:34 - Tomasz Pyra
> On 2011-05-03 09:43:13 +0200, Paweł Olaszek
>
>> Dla tego szukam osób, które miały podobny problem i chciałbym
>> dowiedzieć się, jak go rozwiązały.
>
> Będziesz znowu zdumiony, ale wszystko zależy od przyczyny awarii.
> Czyli wracamy do sprawdzenia gwarancji producenta paska.
Producent paska jest nieistotny - nie jest stroną w sprawie, a to kto
jest producentem paska jest wewnętrzną sprawą VW i pewnie VW nawet tą
wiedzą nie podzieli.
Samochód został w całości wyprodukowany przez firmę VW, a sprzedany
przez lokalnego dealera, który odpowiada za sprzedany towar. Gwarancji
udziela gwarant wymieniony w karcie gwarancyjnej.
I to są wszystkie strony sprawy.
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 13:04:02 - to
> Samochód został w całości wyprodukowany przez firmę VW, a sprzedany
> przez lokalnego dealera, który odpowiada za sprzedany towar.
....ale nie w nieskończoność tylko wg. prawda bodaj przez dwa lata,
pozostaje jeszcze kwestia gwarancji, która też się skończyła.
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 11:28:02 - glang
> pasek rozrządu. Auto od początku serwisowane w ASO, wg instrukcji wymiana
> po 180tys km. (o wymianie ze starości uwag brak).
> Producent pewnie będzie chciał się wymiksować od odpowiedzialności za
> szkody, ale może znacie jakiś podobny przypadek, gdy mu się to nie udało?
patrząc na inne odpowiedzi napiszę tylko że jak dobrze to rozegrasz to może
uda się w ramach dobrej woli VW?
nie będzie za free ale znam przypadki 50 % rabatu
pzdr
GL
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 09:59:02 - to
> nie będzie za free ale znam przypadki 50 % rabatu pzdr
Tyle, że używany silnik (bo zapewne ten uległ uszkodzeniu) można kupić za
jakiś 3-4 tys., do tego wymiana 1-2 tys. Ciekawe ile to będzie 50% w
VW. ;)
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 13:15:03 - Tomasz Pyra
> begin glang
>
>> nie będzie za free ale znam przypadki 50 % rabatu pzdr
>
> Tyle, że używany silnik (bo zapewne ten uległ uszkodzeniu)
Z całą pewnością, to właśnie silnik uległ uszkodzeniu :) Bo raczej nie
zawieszenie ;)
Tyle że ten silnik też się składa z różnych części i zapewne nie
wszystkie uległy uszkodzeniu.
Kupowanie całego silnika pewnie nie ma sensu.
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 11:50:42 - to
> Tyle że ten silnik też się składa z różnych części i zapewne nie
> wszystkie uległy uszkodzeniu.
> Kupowanie całego silnika pewnie nie ma sensu.
Obawiam się, że sumarycznie kupno sprawnego-używanego i sprzedaż
pozostałości wyjdzie korzystniej niż rozbieranie starego i jakieś remonty.
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 14:07:32 - Tomasz Pyra
> begin Tomasz Pyra
>
>> Tyle że ten silnik też się składa z różnych części i zapewne nie
>> wszystkie uległy uszkodzeniu.
>> Kupowanie całego silnika pewnie nie ma sensu.
>
> Obawiam się, że sumarycznie kupno sprawnego-używanego i sprzedaż
> pozostałości wyjdzie korzystniej niż rozbieranie starego i jakieś remonty.
>
Tak jak policzyłem - naprawa około 2000zł.
I jest silnik z wiadomą historią i przebiegiem.
A kupno używanego silnika to też zawsze loteria, bo nikt nie zgadnie ile
to już ma przelatane, skąd pochodzi i z czego jest poskładany.
Już nie mówiąc, że kupowanie całego zapewne nie jest potrzebne. Na 99%
uszkodzeniu uległy tylko elementy głowicy, co ma tą dodatkową zaletę że
do naprawy nie trzeba nawet wyciągać silnika z samochodu.
I raczej nad takim wariantem bym się zastanowił - bo można kupić pewnie
całą używaną głowicę za 1000-1500zł, co będzie ceną porównywalną z
remontem starej.
Ja co prawda wolałbym wyremontowaną starą, niż używaną, ale rozumiem że
wielu ludzi ma niezdrowy wstręt do słowa remont :)
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 14:53:24 - Kuba (aka cita)
Użytkownik Tomasz Pyra
news:4dbff002$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Tak jak policzyłem - naprawa około 2000zł.
> I jest silnik z wiadomą historią i przebiegiem.
2000zł to koszt czego?
Całkowitej naprawy silnika po urwanym pasku i zaworach, które spotkały sie z
tłokami?
hmm... w jakim samochodzie?
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 18:20:35 - Jacek
news:ipots9$bni$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik Tomasz Pyra
> news:4dbff002$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Tak jak policzyłem - naprawa około 2000zł.
>> I jest silnik z wiadomą historią i przebiegiem.
>
> 2000zł to koszt czego?
> Całkowitej naprawy silnika po urwanym pasku i zaworach, które spotkały sie
> z tłokami?
>
> hmm... w jakim samochodzie?
w mojej vectrze 1.8 benz 16v, wymiana 6 zaworów, jakieś uszczelniacze
wałków, pare pierdółek w glowicy, podkładanie do kupy. Części koło 1 tyś,
robocizna 500zł. Po robocie mam 15-16 atm kompresji.
Poszedł napinacz paska, dostał sporego luzu i przejechał tak jeszcze pół
godziny do warsztatu
Jacek
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 18:25:45 - Tomasz Pyra
>
> Użytkownik Tomasz Pyra
> news:4dbff002$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Tak jak policzyłem - naprawa około 2000zł.
>> I jest silnik z wiadomą historią i przebiegiem.
>
> 2000zł to koszt czego?
> Całkowitej naprawy silnika po urwanym pasku i zaworach, które spotkały
> sie z tłokami?
Oczywiście, a jaki problem?
Koszt zaworu+prowadnica+uszczelniacz będzie w granicach 50-60zł za sztukę.
Reszta to nowy pasek, uszczelki i za te 3h pracy jednego mechanika.
Wbrew tego co wielu ludzi sądzi, to wcale nie jest jakaś kosmicznie
droga naprawa, szansa że zawór wpadł do cylindra i narobił tam szkód
jest naprawdę minimalna.
> hmm... w jakim samochodzie?
hmmm... w każdym?
2000zł to kosztowało w Pugu 307.
800zł w Punto II, ale tam zrobiłem to sam i musiałem tylko kupić części.
Oba 16V.
Akurat to co ulega zniszczeniu po zerwaniu paska kosztuje bardzo podobne
pieniądze niezależnie od klasy i marki samochodu.
Kwestia tylko ilości zaworów w silniku.
Tylko oczywiście wymaga to skorzystania z usług warsztatu, który nie
będzie z klienta robił głupka. Bo jak zobaczą gościa z nową, drogą furą,
to mogą go próbować wydoić, powtarzając legendy miejskie że silniki po
zerwaniu paska ulegają całkowitemu i nieodwracalnemu zniszczeniu i
remont kosztuje 10000zł minimum.
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 15:47:40 - to
> Tak jak policzyłem - naprawa około 2000zł.
Chyba jak to sam zrobisz. Za 2000 zł to zrobisz rozrząd, planowanie
głowicy, kupisz uszczelki i to wszystko zamontujesz/zdemontujesz. I to
raczej na pewno nie w ASO. ;)
> I jest silnik z wiadomą
> historią i przebiegiem.
Pytanie czy wiadoma historia pękniętego paska rozrządu to jakiś atut...
> A kupno używanego silnika to też zawsze loteria, bo nikt nie zgadnie ile
> to już ma przelatane, skąd pochodzi i z czego jest poskładany.
Używane silniki bierze się z pewnego źródła, sprawdza przed demontażem z
dawcy no i dostaje się na nie z miesiąc gwarancji...
> Już nie mówiąc, że kupowanie całego zapewne nie jest potrzebne. Na 99%
> uszkodzeniu uległy tylko elementy głowicy, co ma tą dodatkową zaletę że
> do naprawy nie trzeba nawet wyciągać silnika z samochodu.
Może tak, może nie. Ile kosztuje przestój auta, wyjmowanie głowicy, ocena
stanu silnika, debatowanie nad tym, planowanie nowej głowicy, nowe
uszczelki itp.? Tak kupujesz kompletny silnik, wyjmujesz stary, wkładasz
nowy i tyle. Da się to porządnie zrobić w 1-2 dni.
> I raczej nad takim wariantem bym się zastanowił - bo można kupić pewnie
> całą używaną głowicę za 1000-1500zł, co będzie ceną porównywalną z
> remontem starej.
Remont głowicy za 1000 zł? ;)
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 18:36:36 - Tomasz Pyra
> begin Tomasz Pyra
>
>> Tak jak policzyłem - naprawa około 2000zł.
>
> Chyba jak to sam zrobisz.
Sam zrobiłem za 800zł.
> Za 2000 zł to zrobisz rozrząd
50-60zł od sztuki zaworu z prowadnicą i uszczelniaczem.
W najgorszym razie zaworów trzeba 16, zazwyczaj mniej stawiam że 4-8 sztuk
> planowanie głowicy
50zł
> , kupisz uszczelki
Jedna UPG wymaga wymiany na nową.
> i to wszystko zamontujesz/zdemontujesz.
To są jakieś 3 godziny pracy.
Godzina na rozebranie i sprawdzenie zaworów, potem 2 na złożenie
wszystkiego.
Więc bez przesady z ceną robocizny.
> I to
> raczej na pewno nie w ASO. ;)
Do ASO to bym się bał - raz już to w fabryce autoryzowanie złożyli i
się podejrzanie szybko rozpadło ;)
A poważnie to oczywiście że nie w ASO - tego typu naprawy w ASO są
niewspółmiernie drogie do skomplikowania naprawy.
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 14:00:44 - cbnet
Wyszło w sumie taniej niż wymiana 16 zaworów.
Zadecydował koszt robicizny.
Tylko u mnie silnik miał spory przebieg i nie był w zbyt znakomitej
kondycji więc tak w ogóle myślałem o jego ew. wymianie.
Co ciekawe: warsztat nie podjął się kupna używanego silnika
ze względu na zbyt wielkie ryzyko. Woleli (-by) wymieniać zawory.
Dlatego sam musiałem go zakupić.
Ten który wybrałem został oceniony bardzo dobrze.
Czyli reasumując: udało się. ;)
Tyle że łączny koszt takiej wymiany i tak jest ~zabójczy.
--
CB
Użytkownik Tomasz Pyra
news:4dbfe3b5$0$2440$65785112@news.neostrada.pl...
> Z całą pewnością, to właśnie silnik uległ uszkodzeniu :) Bo raczej nie
> zawieszenie ;)
>
> Tyle że ten silnik też się składa z różnych części i zapewne nie wszystkie
> uległy uszkodzeniu.
> Kupowanie całego silnika pewnie nie ma sensu.
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 13:13:50 - Tomasz Pyra
>> w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys)
>> pękł pasek rozrządu. Auto od początku serwisowane w ASO, wg instrukcji
>> wymiana po 180tys km. (o wymianie ze starości uwag brak).
>> Producent pewnie będzie chciał się wymiksować od odpowiedzialności za
>> szkody, ale może znacie jakiś podobny przypadek, gdy mu się to nie udało?
>
> patrząc na inne odpowiedzi napiszę tylko że jak dobrze to rozegrasz to
> może uda się w ramach dobrej woli VW?
> nie będzie za free ale znam przypadki 50 % rabatu
Jak ASO daje na coś 50% zniżki, to jeszcze niekoniecznie jest to
atrakcyjna cena. Zwłaszcza jeżeli chodzi o obsługę inną niż typowe
wymiany eksploatacyjne.
Trzeba się zorientować co się stało w silniku, bo zerwanie paska
rozrządu zazwyczaj wymaga tylko wymiany zaworów z prowadnicami.
Dalsze uszkodzenia (popychacze, wałki, głowica, tłoki, cylindry) to już
byłyby duży pech.
A komplet 16 zaworów z prowadnicami powinien kosztować około 800zł.
Wymiana tych zaworów z planowaniem i sprawdzeniem głowicy 100-200zł.
Do tego dojdzie uszczelka pod głowicą, wymiana samego paska, rozebranie
i złożenie wszystkiego.
W każdym razie cena 2000zł za całość naprawy to nie będzie nawet
specjalna atrakcja.
A jak mu w ASO rzucą cenę pięciocyfrową, to nawet 50% niewiele pomoże.
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 18:14:32 - Czarek Daniluk
> A komplet 16 zaworów z prowadnicami powinien kosztować około 800zł.
> Wymiana tych zaworów z planowaniem i sprawdzeniem głowicy 100-200zł.
>
> Do tego dojdzie uszczelka pod głowicą, wymiana samego paska, rozebranie
> i złożenie wszystkiego.
> W każdym razie cena 2000zł za całość naprawy to nie będzie nawet
> specjalna atrakcja.
>
> A jak mu w ASO rzucą cenę pięciocyfrową, to nawet 50% niewiele pomoże.
To jest w miarę nowy silnik.
Po dobrym rąbnięciu zastanowiłbym się, robiąc silnik dla siebie czy nie
warto wywalić wału i sprawdzić winklowania chociażby samych korbowodów -
robiąc na sprzedaż można olać ;)
Pozdrawiam !
Re: Uszkodzony rozrząd [OT]
2011-05-03 14:39:16 - CUT_INZ
> Witam,
>
> w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys)
> pękł pasek rozrządu. Auto od początku serwisowane w ASO, wg instrukcji
> wymiana po 180tys km. (o wymianie ze starości uwag brak).
To jest nowa polityka producentów. Silnik ma być za przeproszeniem do
wy***a po okresie gwarancji. Podobnie miałem w Mercedesie. Pytałem
kilkakrotnie kiedy wymienić olej. Za każdym razem dostawałem odpowiedz -
wg. wskazań komputera. Miałem gdzieś komputer i wymieniałem co ok. 15k
km. Pierwsze wskazanie komputera które sugerowało wymianę oleju
nastąpiło po prawie 3 latach i przebiegu 60000km. Coś tu chyba nie halo...
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 14:58:49 - Hektor
> w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys) pękł
> pasek rozrządu. Auto od początku serwisowane w ASO, wg instrukcji wymiana
> po 180tys km. (o wymianie ze starości uwag brak).
> Producent pewnie będzie chciał się wymiksować od odpowiedzialności za
> szkody, ale może znacie jakiś podobny przypadek, gdy mu się to nie udało?
Jeśli samochód był bez żadnych opóźnień serwisowany w ASO (najlepiej jednym)
to jest szansa na przynajmniej częściowy udział dystrybutora w naprawie. Ze
swojej strony zainteresowałbym się czy w planie serwisowym nie ma pozycji
typu kontrola stanu napędu rozrządu, bo wtedy szanse mocno wzrastają.
W którymś z pism motoryzacyjnych (AŚ czy Motor) jest taki kącik interwencji
i tam ludzie stosunkowo często opisują kłopoty z nagłym uszkodzeniem
silnika, np. przez uszkodzony napęd rozrządu. Co prawda chyba najczęstszym
bohaterem tego typu historii są samochody Renault (przepraszam miłośników),
ale często dystrybutor robi łaskę i partycypuje w kosztach. Zdarzają się
także przypadki spuszczenia klienta na drzewo, bo np. spóźnił się z
przeglądem o 1 500 km lub sam zamontował sobie radio i stracił gwarancję.
ZK
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 16:11:58 - Kamil
> Użytkownik Paweł Olaszek
>
>> w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys)
>> pękł pasek rozrządu. Auto od początku serwisowane w ASO, wg instrukcji
>> wymiana po 180tys km. (o wymianie ze starości uwag brak).
>> Producent pewnie będzie chciał się wymiksować od odpowiedzialności za
>> szkody, ale może znacie jakiś podobny przypadek, gdy mu się to nie udało?
>
> Jeśli samochód był bez żadnych opóźnień serwisowany w ASO (najlepiej
> jednym) to jest szansa na przynajmniej częściowy udział dystrybutora w
> naprawie. Ze swojej strony zainteresowałbym się czy w planie serwisowym
> nie ma pozycji typu kontrola stanu napędu rozrządu, bo wtedy szanse
> mocno wzrastają.
> W którymś z pism motoryzacyjnych (AŚ czy Motor) jest taki kącik
> interwencji i tam ludzie stosunkowo często opisują kłopoty z nagłym
> uszkodzeniem silnika, np. przez uszkodzony napęd rozrządu. Co prawda
> chyba najczęstszym bohaterem tego typu historii są samochody Renault
> (przepraszam miłośników), ale często dystrybutor robi łaskę i
> partycypuje w kosztach. Zdarzają się także przypadki spuszczenia klienta
> na drzewo, bo np. spóźnił się z przeglądem o 1 500 km lub sam zamontował
> sobie radio i stracił gwarancję.
Montaż radia ma do gwarancji rozrządu tyle samo, co pokrowce na fotele z
dziurą w oponie.
--
Pozdrawiam
Kamil
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 16:20:53 - Kuba (aka cita)
Użytkownik Kamil
news:ipp2ff$qbb$1@inews.gazeta.pl...
>
> Montaż radia ma do gwarancji rozrządu tyle samo, co pokrowce na fotele z
> dziurą w oponie.
nie takie opowieści już słyszałem.
Jedna z nich opowiadana przez TVN Turbo w programie Turbo Kamera, gdzie ktoś
kupił dostawczaka w wersji DO ZABUDOWY, czyli z założenia auto przeznaczone,
zeby samemu zrobić na nim własną zabudowe.
W okresie gwarancji padł silnik (nie pamiętam co tam sie stało, czy to byly
panewki, czy pompa .. ale mniejsza z tym).
Odmówiono naprawy gwarancyjnej, ze względu na to, ze zabudowy nie dokonało
ASO.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Re: Uszkodzony rozrzšd
2011-05-03 17:48:35 - J.F.
>Użytkownik Paweł Olaszek
>> w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys) pękł
>> pasek rozrządu. Auto od początku serwisowane w ASO, wg instrukcji wymiana
>> po 180tys km. (o wymianie ze starości uwag brak).
>> Producent pewnie będzie chciał się wymiksować od odpowiedzialności za
>> szkody, ale może znacie jakiś podobny przypadek, gdy mu się to nie udało?
>
>Jeśli samochód był bez żadnych opóźnień serwisowany w ASO (najlepiej jednym)
>to jest szansa na przynajmniej częściowy udział dystrybutora w naprawie. Ze
>swojej strony zainteresowałbym się czy w planie serwisowym nie ma pozycji
>typu kontrola stanu napędu rozrządu, bo wtedy szanse mocno wzrastają.
No i zadzwonic do innego ASO co ile sie pasek wymienia.
180 tys ? A nie 90 ? Moze serwis zaniedbal obowiazkow ostatnio.
J.
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 17:07:02 - Viking
> Witam,
>
> w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys)
> pękł pasek rozrządu. Auto od początku serwisowane w ASO, wg instrukcji
> wymiana po 180tys km. (o wymianie ze starości uwag brak).
> Producent pewnie będzie chciał się wymiksować od odpowiedzialności za
> szkody, ale może znacie jakiś podobny przypadek, gdy mu się to nie udało?
tak to jest jak sie czyta ksiazki zamiast polegac na doswiadczeniu
innych...
pasek zmieniam co 60-70 tys niezaleznie co na nim pisze, lepiej co 3
lata dac 500zl niz co 5lat 5tys... a nie powiem w peugeocie 406 mialem
wymiane paska wpisana po 120tys MIL... musialbym byc mega idiota zeby
tak dlugo czekac...
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 17:08:03 - Viking
> Paweł Olaszek wrote:
>
> > Witam,
> >
> > w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys)
> > pękł pasek rozrządu. Auto od początku serwisowane w ASO, wg instrukcji
> > wymiana po 180tys km. (o wymianie ze starości uwag brak).
> > Producent pewnie będzie chciał się wymiksować od odpowiedzialności za
> > szkody, ale może znacie jakiś podobny przypadek, gdy mu się to nie udało?
>
>
> tak to jest jak sie czyta ksiazki zamiast polegac na doswiadczeniu
> innych...
> pasek zmieniam co 60-70 tys niezaleznie co na nim pisze, lepiej co 3
> lata dac 500zl niz co 5lat 5tys... a nie powiem w peugeocie 406 mialem
> wymiane paska wpisana po 120tys MIL... musialbym byc mega idiota zeby
> tak dlugo czekac...
aa i zapomnialem meritum... auto po gwarancji, caly koszta spada na
Ciebie, kazdy upust ze strony aso lub producenta traktuj jak prezent pod
choinke
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-03 18:54:57 - Pete
> Producent pewnie będzie chciał się wymiksować od odpowiedzialności za
> szkody, ale może znacie jakiś podobny przypadek, gdy mu się to nie udało?
>
Podobne przypadki mialy miejsce w silnikach 1.8T grupy VAG na rynku USA
jakis czas temu. Wymiana paska i napinacza wedlug instrukcji byla
przewidziana co 120 tys mil (190 tys. km). Czesto natomiast dochodzilo
do zerwania napinacza lub paska juz po polowie tego przebiegu. VW/Audi
mowilo wlascicielom spierdalaj, bo juz po gwarancji. Ale takich
przypadkow nazbieralo sie wystarczajaco duzo, ze jakis prawnik podjal
sie reprezentowania wlascicieli i wytoczono producentowi sprawe sądową.
Rezultatem bylo to, ze VAG zwrocil wlascicielom koszty naprawy i
wydluzyl gwarancje na te elementy.
Zmierzam do tego, że jesli to co sie Tobie przydarzylo to odizolowany
przypadek, to raczej ciezko bedzie Ci cokolwiek wskórać u producenta
auta. Chyba że znajdziesz paru innych, którym też się tak stało i razem
rozdmuchacie ogień.
Powodzenia.
Pozdr.
Pete
Re: Uszkodzony rozrząd
2011-05-04 13:41:50 - cbnet
brukowa, nędzna drożyna na której plomby wypadają... itp)
to trwałość rozrządu dramatycznie spada.
Niestety.
--
CB
Użytkownik Paweł Olaszek
news:4dbf0d77$1@news.home.net.pl...
> w silniku 2,0 FSI (grudzień 2007, rejestracja 2008, przebieg 100tys) pękł pasek
> rozrządu. Auto od początku serwisowane w ASO, wg instrukcji wymiana po 180tys
> km. (o wymianie ze starości uwag brak).
> Producent pewnie będzie chciał się wymiksować od odpowiedzialności za szkody,
> ale może znacie jakiś podobny przypadek, gdy mu się to nie udało?
Re: Odp: Re: Uszkodzony rozrzšd
2011-05-04 22:35:20 - J.F.
>Jesli producent napisał w instrukcji że ma być po 120tyś km to
>znaczy że przetestował to i 99% testowanych silników i paski w nich to wytrzymało.
Chyba ze to Daewoo.
>Te przebiegi w książkach nie biorą się z księżyca tylko z testów w
>ekstremalnych warunkach i obliczeń statystycznych.
Widac Koreanczycy malo jezdzili po Polsce i Niemczech :-)
A moze za duzo razy przeliczano z mil na kilometry lub odwrotnie :-)
>Oczywiście że można zmieniać rozrząd co 50tyś chociaz producent każe co 120 tylko
>jest to niezła nadgorliwość,
>A tak poważnie to urwane paski zdarzają sie bardzo rzadko, raz na kilka tysięcy aut
>i przyczyną zwykle nie jest przebieg tylko wiek paska. Ludzie jeżdzą na starym bo
>niby ma tylko 50tyś a wiekowo np 10lat i bum...
>Mam znajomych zarówno w ASO jak i zwyklych mechaników i zerwane paski to rzadkość
Ale to nie byli mechanicy z Daewoo ? Bo tam w koncu ASO dostalo
okolnikiem errate do ksiazki obslugi, widac te gwarancyjne naprawy za
duzo ich kosztowaly :-)
J.