Minionej zimy mialem biskie spotkanie z zaspa, w ktorej zostawilem spory
kawalek tylnego zderzaka z dolnym spojlerem. Biorac pod uwage wartosc
samochodu, nie mam specjalnie ochoty inwestowac w naprawe. Wole to pokleic
sam, dajac ewentualnie pod spod siatke szklana i zywice. Czy ktos ma
doswiadczenie z zestawami chemii do klejenia i szpachlowania takich
elementow i moze cos polecic?

--
Maciek

Użytkownik Maciek
>
> Minionej zimy mialem biskie spotkanie z zaspa, w ktorej zostawilem
> spory
> kawalek tylnego zderzaka z dolnym spojlerem. Biorac pod uwage wartosc
> samochodu, nie mam specjalnie ochoty inwestowac w naprawe. Wole to
> pokleic
> sam, dajac ewentualnie pod spod siatke szklana i zywice. Czy ktos ma
> doswiadczenie z zestawami chemii do klejenia i szpachlowania takich
> elementow i moze cos polecic?

Jeśli nie ma dużych ubytków i da się sensownie złożyć to skutecznie
naprawisz to w domu za pomocą zwykłej lutownicy lub kolby.

Mój przepis

Dopasuj elementy jak najdokładniej się da i zgrzej punktowo nadtapiając
plastik od wewnętrznej strony lutownicą ( dość głęboko, jednak nie na
tyle, aby się przebić na drugą stronę - myślę, że 3/4 grubości materiału
będzie ok) tak sklejony element już się dość mocno trzyma i resztę
sklejania można wykonać kolbą nadtapiając plastik raz przy razie od
wewnętrznej strony - po takim spawaniu ja dodatkowo za pomocą kolby
wtapiam w miejsce sklejenia taką metalową (mosiężną)siatkę wzmacniającą.
Zaletą metody jest prostota wykonania, niezła trwałość połączenia i
jeśli elementy zostały perfekcyjnie dopasowanie połączenie od zewnątrz
jest prawie lub wcale niewidoczne.

Dnia Wed, 4 May 2011 16:27:49 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

> Mój przepis

Hmmm... pomysl dobry. Gdzie sie mozna zaopatrzyc w taka siatke?

--
Maciek

Użytkownik Maciek
>
> Hmmm... pomysl dobry. Gdzie sie mozna zaopatrzyc w taka siatke?

Tak myślę, że to nawet nie musi być siatka mosiężna, stalowa również się
nada, gdzie to kupić nie wiem, ja rozbroiłem takie starodawne sito do
przesiewania mąki

Uzytkownik Maciek napisal w wiadomosci
news:yuffj0dpalm0.1jcqm78xtsz54$.dlg@40tude.net...
>
>
> Minionej zimy mialem biskie spotkanie z zaspa, w ktorej zostawilem spory
> kawalek tylnego zderzaka z dolnym spojlerem. Biorac pod uwage wartosc
> samochodu, nie mam specjalnie ochoty inwestowac w naprawe. Wole to pokleic
> sam, dajac ewentualnie pod spod siatke szklana i zywice. Czy ktos ma
> doswiadczenie z zestawami chemii do klejenia i szpachlowania takich
> elementow i moze cos polecic?
>
Moje doswiadczenie jest takie ze tego zaden klej nie klei. Najlepiej to
zdobyc drugi kawalek zderzaka, nadkola itp. (ogólnie cos z polipropylenu) i
uzyc tego jako spoiwa. Na to mozesz dac jeszcze mate z zywica od spodu
zderzaka.

W dniu 2011-05-05 07:19, Agent pisze:
> Moje doswiadczenie jest takie ze tego zaden klej nie klei.

A takim klejem do pistoletu? Bo ja tym kleje (a dokładniej - obklejam)
wszystko plastikowe jesli tylko nie musi wygladać.

Użytkownik Adampio napisał w wiadomości
news:ipto2e$110$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-05-05 07:19, Agent pisze:
>> Moje doswiadczenie jest takie ze tego zaden klej nie klei.
>
> A takim klejem do pistoletu? Bo ja tym kleje (a dokładniej - obklejam)
> wszystko plastikowe jesli tylko nie musi wygladać.

Nie wiem. Kleiłem u teścia który kupił sobie klej amerykański :) co to
wszystko klei. Jeszcze zanim posmarował to wyczytałem że owszem wszystko ale
oprócz polipropylenu. Jak Twój klei polipropylen to zderzak też sklei ale i
tak sposób na klejenie na gorąco jest najlepszy bo spoiwem jest to samo co
materiałem bazowym.