warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-13 20:31:04 - Marcin 'Yans' Bazarnik
wspaniale udowodniła jak takowe sie zachowują, gdy okaże się im na
odrobinę uprzejmości.
Stoję na środkowym pasie (Kraków, rondo przy M1, 12.05.2011 około 9:00)
jako około 7-my samochód. Zostawiłem po swojej lewej stronie miejsce dla
motocyklistów. Nie trzeba długo czekać, gdy nadjeżdża takowy... okazuje
się jednak, że kierowca przedemną nie był tak uprzejmy i nie zostawił
wystarczającego miejsca. Co robi zakuta pała ?
Ano zwalnia deikatnie i zaczyna się przeciskać na prawy pas przez
niewielki odstęp pomiędzy moim a poprzednika samochodem. Jaki efekt ?
Oczywiście uderza w lewy róg mojego zderzaka, oglada się, a następnie
zaczyna uciekać!
Czyż to nie typowe ? Poszukałem na forach motocyklowych, i z tego co
widzę, nie rzadko zakute pały opisują ilu to samochodom uszkodziły
lusterka, drzwi lub zderzaki....
Ciekawe jak to się ma do teorii Anrzeja Lawy o tym, jakoby to
motocykliście w idealny sposób i z ozywiście bezpiecznym odstępem
lawirowali pomiędzy samochodami - w końcu przecież oni jeżdżą idealnie a
to wredni blachosmrodziarze ciągle zajeżdżają im drogę.
Tym razem jaki widać, zajeżdzającym okazał się mój samochód - pomimo iż
stał nieruchomo :-)
Wydaje się, że wniosek z tej historii taki, że lepiej nie zostawiać
żadnego odstępu - przynajmniej nię będzie kusił zakutych pał do
przeciskania się na siłę.
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-13 21:39:29 - to
> Stoję na środkowym pasie (Kraków, rondo przy M1, 12.05.2011 około 9:00)
> jako około 7-my samochód. Zostawiłem po swojej lewej stronie miejsce dla
> motocyklistów. Nie trzeba długo czekać, gdy nadjeżdża takowy... okazuje
> się jednak, że kierowca przedemną nie był tak uprzejmy i nie zostawił
> wystarczającego miejsca. Co robi zakuta pała ? Ano zwalnia deikatnie i
> zaczyna się przeciskać na prawy pas przez niewielki odstęp pomiędzy moim
> a poprzednika samochodem. Jaki efekt ? Oczywiście uderza w lewy róg
> mojego zderzaka, oglada się, a następnie zaczyna uciekać!
Dogoniłes debila?
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-14 00:07:57 - Marcin 'Yans' Bazarnik
> begin Marcin 'Yans' Bazarnik
>
>> Stoję na środkowym pasie (Kraków, rondo przy M1, 12.05.2011 około 9:00)
>> jako około 7-my samochód. Zostawiłem po swojej lewej stronie miejsce dla
>> motocyklistów. Nie trzeba długo czekać, gdy nadjeżdża takowy... okazuje
>> się jednak, że kierowca przedemną nie był tak uprzejmy i nie zostawił
>> wystarczającego miejsca. Co robi zakuta pała ? Ano zwalnia deikatnie i
>> zaczyna się przeciskać na prawy pas przez niewielki odstęp pomiędzy moim
>> a poprzednika samochodem. Jaki efekt ? Oczywiście uderza w lewy róg
>> mojego zderzaka, oglada się, a następnie zaczyna uciekać!
>
> Dogoniłes debila?
Nie. Za dużo samochodów z przodu. Nawet na rejestrację spojrzeć nie
zdąrzyłem :-/
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-13 22:10:16 - to
> Nie. Za dużo samochodów z przodu. Nawet na rejestrację spojrzeć nie
> zdąrzyłem :-/
Szkoda. Pewnie pipa teraz siedzi i się cieszy ze swojego wyczynu. :/
--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-14 18:12:19 - Bartek Kacprzak
Użytkownik Marcin 'Yans' Bazarnik
news:iqjtda$55p$1@news.onet.pl...
> Wczoraj zakuta pała, wbrew teoriom głoszonym przez Andrzeja Lawę,
> wspaniale udowodniła jak takowe sie zachowują, gdy okaże się im na
> odrobinę uprzejmości.
>
> Stoję na środkowym pasie (Kraków, rondo przy M1, 12.05.2011 około 9:00)
> jako około 7-my samochód. Zostawiłem po swojej lewej stronie miejsce dla
> motocyklistów. Nie trzeba długo czekać, gdy nadjeżdża takowy... okazuje
> się jednak, że kierowca przedemną nie był tak uprzejmy i nie zostawił
> wystarczającego miejsca. Co robi zakuta pała ?
> Ano zwalnia deikatnie i zaczyna się przeciskać na prawy pas przez
> niewielki odstęp pomiędzy moim a poprzednika samochodem. Jaki efekt ?
> Oczywiście uderza w lewy róg mojego zderzaka, oglada się, a następnie
> zaczyna uciekać!
>
> Czyż to nie typowe ? Poszukałem na forach motocyklowych, i z tego co
> widzę, nie rzadko zakute pały opisują ilu to samochodom uszkodziły
> lusterka, drzwi lub zderzaki....
>
> Ciekawe jak to się ma do teorii Anrzeja Lawy o tym, jakoby to
> motocykliście w idealny sposób i z ozywiście bezpiecznym odstępem
> lawirowali pomiędzy samochodami - w końcu przecież oni jeżdżą idealnie a
> to wredni blachosmrodziarze ciągle zajeżdżają im drogę.
> Tym razem jaki widać, zajeżdzającym okazał się mój samochód - pomimo iż
> stał nieruchomo :-)
>
> Wydaje się, że wniosek z tej historii taki, że lepiej nie zostawiać
> żadnego odstępu - przynajmniej nię będzie kusił zakutych pał do
> przeciskania się na siłę.
Kłamiesz.
--
Bartek
niebieska9'99
Ave1,8
EL
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-14 18:17:35 - Bydlę
>
> Użytkownik Marcin 'Yans' Bazarnik
> news:iqjtda$55p$1@news.onet.pl...
>> Wydaje się, że wniosek z tej historii taki, że lepiej nie zostawiać
>> żadnego odstępu - przynajmniej nię będzie kusił zakutych pał do
>> przeciskania się na siłę.
> Kłamiesz.
Spróbuj to teraz uzasadnić.
--
Bydlę
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-14 20:10:02 - Bartek Kacprzak
Użytkownik Bydlę
news:iqm9uv$ipn$1@cougar.axelspringer.pl...
> On 2011-05-14 18:12:19 +0200, Bartek Kacprzak
>
>>
>> Użytkownik Marcin 'Yans' Bazarnik
>> news:iqjtda$55p$1@news.onet.pl...
>>> Wydaje się, że wniosek z tej historii taki, że lepiej nie zostawiać
>>> żadnego odstępu - przynajmniej nię będzie kusił zakutych pał do
>>> przeciskania się na siłę.
>> Kłamiesz.
>
> Spróbuj to teraz uzasadnić.
Marcin pisze, ze byl niewielki odstep pomiedzy samochodami. W takim
przypadku ciezko jest obrocic motocykl na tyle szybko, zeby zniknac zanim
kierowca samochodu zdazy zobaczyc tablice. Zreszta motocykl ma tablice
zazwyczaj powyzej maski i widac ja bardzo dobrze. Ciezko uwiezyc, ze nie
widzial tablicy kiedy motocykl mijal go z boku.
--
Bartek
niebieska9'99
Ave1,8
EL
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-14 20:23:35 - pablo eldiablo
> >> Kłamiesz.
> >
> > Spróbuj to teraz uzasadnić.
> Marcin pisze, ze byl niewielki odstep pomiedzy samochodami. W takim
> przypadku ciezko jest obrocic motocykl na tyle szybko, zeby zniknac zanim
> kierowca samochodu zdazy zobaczyc tablice. Zreszta motocykl ma tablice
> zazwyczaj powyzej maski i widac ja bardzo dobrze. Ciezko uwiezyc, ze nie
> widzial tablicy kiedy motocykl mijal go z boku.
>
>
czy ty masz problem ze zrozumieniem slowa pisanego?
najwidoczniej odstep byl wystarczajacy do manewru motocykla. czy sugerujesz,
ze watkotworca specjalnie zamknal oczy, zeby nie zapamietac numerow lajzy na
motorze?
a pozaginane tablice widziales kiedys?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-14 21:43:14 - adam
> najwidoczniej odstep byl wystarczajacy do manewru motocykla. czy
> sugerujesz,
> ze watkotworca specjalnie zamknal oczy, zeby nie zapamietac numerow lajzy
> na
> motorze?
>
> a pozaginane tablice widziales kiedys?
>
Nawet nie pozaginane, a zamontowane pod katem 45 stopni a moze i wiecej tak
ze odczytac nie sztuka.
Pzdr
Adam
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-15 20:52:23 - Bydlę
>> czy ty masz problem ze zrozumieniem slowa pisanego?
>> najwidoczniej odstep byl wystarczajacy do manewru motocykla. czy sugerujesz,
>> ze watkotworca specjalnie zamknal oczy, zeby nie zapamietac numerow lajzy na
>> motorze?
>>
>> a pozaginane tablice widziales kiedys?
>>
> Nawet nie pozaginane, a zamontowane pod katem 45 stopni a moze i wiecej
> tak ze odczytac nie sztuka.
Nie sztuka, czy to sztuka?
--
Bydlę
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-15 20:51:34 - Bydlę
>
> Użytkownik Bydlę
> news:iqm9uv$ipn$1@cougar.axelspringer.pl...
>> On 2011-05-14 18:12:19 +0200, Bartek Kacprzak
>>
>>>
>>> Użytkownik Marcin 'Yans' Bazarnik
>>> news:iqjtda$55p$1@news.onet.pl...
>>>> Wydaje się, że wniosek z tej historii taki, że lepiej nie zostawiać
>>>> żadnego odstępu - przynajmniej nię będzie kusił zakutych pał do
>>>> przeciskania się na siłę.
>>> Kłamiesz.
>>
>> Spróbuj to teraz uzasadnić.
> Marcin pisze,
Ponieważ kłamiesz było pod całym tekstem, to uznałem, że odnosi się
do ostatniego akapitu.
I wyszło wyjątkowo durnie, bo zarzucanie komuś kłamstwa, gdy gość pisze
o swoim zdaniu na dany temat, to...
> ze byl niewielki odstep pomiedzy samochodami. W takim
> przypadku ciezko jest obrocic motocykl na tyle szybko, zeby zniknac zanim
> kierowca samochodu zdazy zobaczyc tablice.
Nie zgodzę się z tym.
Niewielki nie oznacza zbyt mały.
> Zreszta motocykl ma tablice
> zazwyczaj powyzej maski i widac ja bardzo dobrze.
O ile są prawidłowo zamocowane, a moje doświadczenie z ulic DC mówi, że
z tym jest kiepsko u motocyklistów...
> Ciezko uwiezyc,
Uwierzyć.
> ze nie
> widzial
Aaa... to coś innego, niż kłamstwo.
(i już się nie czepiam)
--
Bydlę
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-18 10:35:07 - Marcin 'Yans' Bazarnik
> U?ytkownik Bydl?
> news:iqm9uv$ipn$1@cougar.axelspringer.pl...
>> On 2011-05-14 18:12:19 +0200, Bartek Kacprzak
>>
>>>
>>> U?ytkownik Marcin 'Yans' Bazarnik
>>> news:iqjtda$55p$1@news.onet.pl...
>>>> Wydaje si?, ?e wniosek z tej historii taki, ?e lepiej nie zostawia?
>>>> ?adnego odst?pu - przynajmniej ni? b?dzie kusi? zakutych pa? do
>>>> przeciskania si? na si??.
>>> K?amiesz.
>>
>> Spróbuj to teraz uzasadni?.
> Marcin pisze, ze byl niewielki odstep pomiedzy samochodami. W takim
> przypadku ciezko jest obrocic motocykl na tyle szybko, zeby zniknac zanim
> kierowca samochodu zdazy zobaczyc tablice. Zreszta motocykl ma tablice
> zazwyczaj powyzej maski i widac ja bardzo dobrze. Ciezko uwiezyc, ze nie
> widzial tablicy kiedy motocykl mijal go z boku.
Prawy pas był pusty, gośc przecinając od lewej do prawej środkowy
zachaczył mój lewy narożnik - w samochodzie czuć to bardzo delikatnie
(zderzak), zachwiał się lekko, obrócił na ułamek a następnie pociąl lewą
stroną prawego pasa.. praktycznie natychmiast znikając z pola widzenia
za samochodem stojącym przedemną.
Być, może mój błąd, że zamiast skupić szybko uwagę na tablicy zacząłem
wysiadać z samochodu...
Nauczka taka, że trzeba było od razu klakson, na prawy pas (do skrętu w
prawo) i dogonić gnoja.
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-18 11:14:12 - Bartek Kacprzak
> On 2011-05-14 20:10, Bartek Kacprzak wrote:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > U?ytkownik Bydl?
> >news:iqm9uv$ipn$1@cougar.axelspringer.pl...
> >> On 2011-05-14 18:12:19 +0200, Bartek Kacprzak
>
> >>> U?ytkownik Marcin 'Yans' Bazarnik
> >>>news:iqjtda$55p$1@news.onet.pl...
> >>>> Wydaje si?, ?e wniosek z tej historii taki, ?e lepiej nie zostawia?
> >>>> ?adnego odst?pu - przynajmniej ni? b?dzie kusi? zakutych pa? do
> >>>> przeciskania si? na si??.
> >>> K?amiesz.
>
> >> Spróbuj to teraz uzasadni?.
> > Marcin pisze, ze byl niewielki odstep pomiedzy samochodami. W takim
> > przypadku ciezko jest obrocic motocykl na tyle szybko, zeby zniknac zanim
> > kierowca samochodu zdazy zobaczyc tablice. Zreszta motocykl ma tablice
> > zazwyczaj powyzej maski i widac ja bardzo dobrze. Ciezko uwiezyc, ze nie
> > widzial tablicy kiedy motocykl mijal go z boku.
>
> Prawy pas był pusty, gośc przecinając od lewej do prawej środkowy
> zachaczył mój lewy narożnik - w samochodzie czuć to bardzo delikatnie
> (zderzak), zachwiał się lekko, obrócił na ułamek a następnie pociąl lewą
> stroną prawego pasa.. praktycznie natychmiast znikając z pola widzenia
> za samochodem stojącym przedemną.
> Być, może mój błąd, że zamiast skupić szybko uwagę na tablicy zacząłem
> wysiadać z samochodu...
> Nauczka taka, że trzeba było od razu klakson, na prawy pas (do skrętu w
> prawo) i dogonić gnoja.
Trzeba bylo tak od razu :)
Marke motocykla widziales? Jakies znaki szczegolne, malowanie?
Kierowce widziales? W jakim kolorze mial kask? Jesli tak to jedz na
komende, zloz zawiadomienie, jesli nie masz numerow moze znajda
wlasciciela po wygladzie motocykla i po uszkodzeniach.
A taka nauczka jest gowno warta. Spojzyj do mojego posta, jutro ide na
komende poniewaz koles, ktory _uderzyl_ w moj motocykl, pojechal
zlozyc doniesienie, ze to ja go najechalem. Swoja sciezka jestem
ciekaw jak chce udowodnic, ze to ja go najechalem.
pozdrawiam
Bartek Kacprzak
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-18 13:47:10 - Marcin 'Yans' Bazarnik
> On 18 Maj, 10:35, Marcin 'Yans' Bazarnik
>> On 2011-05-14 20:10, Bartek Kacprzak wrote:
>>> U?ytkownik Bydl?
>>> news:iqm9uv$ipn$1@cougar.axelspringer.pl...
>>>> On 2011-05-14 18:12:19 +0200, Bartek Kacprzak
>>
>>>>> U?ytkownik Marcin 'Yans' Bazarnik
>>>>> news:iqjtda$55p$1@news.onet.pl...
>>>>>> Wydaje si?, ?e wniosek z tej historii taki, ?e lepiej nie zostawia?
>>>>>> ?adnego odst?pu - przynajmniej ni? b?dzie kusi? zakutych pa? do
>>>>>> przeciskania si? na si??.
>>>>> K?amiesz.
>>
>>>> Spróbuj to teraz uzasadni?.
>>> Marcin pisze, ze byl niewielki odstep pomiedzy samochodami. W takim
>>> przypadku ciezko jest obrocic motocykl na tyle szybko, zeby zniknac zanim
>>> kierowca samochodu zdazy zobaczyc tablice. Zreszta motocykl ma tablice
>>> zazwyczaj powyzej maski i widac ja bardzo dobrze. Ciezko uwiezyc, ze nie
>>> widzial tablicy kiedy motocykl mijal go z boku.
>>
>> Prawy pas był pusty, gośc przecinając od lewej do prawej środkowy
>> zachaczył mój lewy narożnik - w samochodzie czuć to bardzo delikatnie
>> (zderzak), zachwiał się lekko, obrócił na ułamek a następnie pociąl lewą
>> stroną prawego pasa.. praktycznie natychmiast znikając z pola widzenia
>> za samochodem stojącym przedemną.
>> Być, może mój błąd, że zamiast skupić szybko uwagę na tablicy zacząłem
>> wysiadać z samochodu...
>> Nauczka taka, że trzeba było od razu klakson, na prawy pas (do skrętu w
>> prawo) i dogonić gnoja.
> Trzeba bylo tak od razu :)
Tak było napisane :-)
> Marke motocykla widziales? Jakies znaki szczegolne, malowanie?
Markę ? A w jaki sposób miałem ją zobaczyć ?
Jakiś bardziej turystyczny, czarny, chromowany tłumik po prawej stronie
idący raczej poziomo, czarny kask. Nic specjalnei charakterystycznego..
miał chyba stelarz nad tylnym kołem i jakiś niewielki tobół przypięty...
> Kierowce widziales? W jakim kolorze mial kask? Jesli tak to jedz na
> komende, zloz zawiadomienie, jesli nie masz numerow moze znajda
> wlasciciela po wygladzie motocykla i po uszkodzeniach.
Na motocyklu conajwyżej ślady lakieru na tłumiku... niewykonalne.
> A taka nauczka jest gowno warta. Spojzyj do mojego posta, jutro ide na
> komende poniewaz koles, ktory _uderzyl_ w moj motocykl, pojechal
> zlozyc doniesienie, ze to ja go najechalem. Swoja sciezka jestem
> ciekaw jak chce udowodnic, ze to ja go najechalem.
Pewnie tym, że pierwszy złożył doniesienie.
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-18 10:27:49 - Marcin 'Yans' Bazarnik
> U?ytkownik Marcin 'Yans' Bazarnik
> news:iqjtda$55p$1@news.onet.pl...
>> Wczoraj zakuta pa?a, wbrew teoriom g?oszonym przez Andrzeja Law?,
>> wspaniale udowodni?a jak takowe sie zachowuj?, gdy oka?e si? im na
>> odrobin? uprzejmo?ci.
>>
>> Stoj? na ?rodkowym pasie (Kraków, rondo przy M1, 12.05.2011 oko?o 9:00)
>> jako oko?o 7-my samochód. Zostawi?em po swojej lewej stronie miejsce dla
>> motocyklistów. Nie trzeba d?ugo czeka?, gdy nadje?d?a takowy... okazuje
>> si? jednak, ?e kierowca przedemn? nie by? tak uprzejmy i nie zostawi?
>> wystarczaj?cego miejsca. Co robi zakuta pa?a ?
>> Ano zwalnia deikatnie i zaczyna si? przeciska? na prawy pas przez
>> niewielki odst?p pomi?dzy moim a poprzednika samochodem. Jaki efekt ?
>> Oczywi?cie uderza w lewy róg mojego zderzaka, oglada si?, a nast?pnie
>> zaczyna ucieka?!
>>
>> Czy? to nie typowe ? Poszuka?em na forach motocyklowych, i z tego co
>> widz?, nie rzadko zakute pa?y opisuj? ilu to samochodom uszkodzi?y
>> lusterka, drzwi lub zderzaki....
>>
>> Ciekawe jak to si? ma do teorii Anrzeja Lawy o tym, jakoby to
>> motocykli?cie w idealny sposób i z ozywi?cie bezpiecznym odst?pem
>> lawirowali pomi?dzy samochodami - w ko?cu przecie? oni je?d?? idealnie a
>> to wredni blachosmrodziarze ci?gle zaje?d?aj? im drog?.
>> Tym razem jaki wida?, zaje?dzaj?cym okaza? si? mój samochód - pomimo i?
>> sta? nieruchomo :-)
>>
>> Wydaje si?, ?e wniosek z tej historii taki, ?e lepiej nie zostawia?
>> ?adnego odst?pu - przynajmniej ni? b?dzie kusi? zakutych pa? do
>> przeciskania si? na si??.
>
> K?amiesz.
ROTFL. Ach jak żałuję, że nie mam rejestratora - nagrywać, a następnie
zgłaszać na Policję jako ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Choć zapewne wtedy twierdziłbyś, że zdarzenie zostało ustawione -
tkwij dalej w mniemaniu o nieomylności zakutych pał.
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-18 11:17:31 - Bartek Kacprzak
> On 2011-05-14 18:12, Bartek Kacprzak wrote:
>
> ROTFL. Ach jak żałuję, że nie mam rejestratora - nagrywać, a następnie
> zgłaszać na Policję jako ucieczkę z miejsca zdarzenia.
I to jest sluszny wniosek, mnie takie urzadzenie rowniez by sie
przydalo, chocby do sprawy w ktorej jutro bede zeznawal.
> Choć zapewne wtedy twierdziłbyś, że zdarzenie zostało ustawione -
> tkwij dalej w mniemaniu o nieomylności zakutych pał.
Znow klamiesz :) Nigdzie nie twierdzilem podobnych rzeczy.
Po prostu z punktu widzenia motocyklisty tamten opis byl niemozliwy.
Dopisales jak bylo i masz odpowiedz w poprzednim poscie.
Mnie tylko wkurwia wasze generalizowanie i jeczenie jacy to
motocyklisci sa be, na podstawie jednostkowych przykladow.
Bartek Kacprzak
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-18 12:52:14 - Marcin 'Yans' Bazarnik
> On 18 Maj, 10:27, Marcin 'Yans' Bazarnik
>> On 2011-05-14 18:12, Bartek Kacprzak wrote:
>
>>
>> ROTFL. Ach jak żałuję, że nie mam rejestratora - nagrywać, a następnie
>> zgłaszać na Policję jako ucieczkę z miejsca zdarzenia.
> I to jest sluszny wniosek, mnie takie urzadzenie rowniez by sie
> przydalo, chocby do sprawy w ktorej jutro bede zeznawal.
>
>> Choć zapewne wtedy twierdziłbyś, że zdarzenie zostało ustawione -
>> tkwij dalej w mniemaniu o nieomylności zakutych pał.
> Znow klamiesz :) Nigdzie nie twierdzilem podobnych rzeczy.
> Po prostu z punktu widzenia motocyklisty tamten opis byl niemozliwy.
> Dopisales jak bylo i masz odpowiedz w poprzednim poscie.
> Mnie tylko wkurwia wasze generalizowanie i jeczenie jacy to
> motocyklisci sa be, na podstawie jednostkowych przykladow.
Ja nie twierdzę, że wszyscy motocykliści są be. Mnie drażni twierdzenie,
że motocyklista jest nieomylny i pomimo niewielkiego odstępu zachowuje
bezpieczną odległość a do kolizji dochodzi wyłącznie w wynika nagłych
manewrów dokonywanych przez kierowców.
Mnie drażni przeciskanie na siłę - ponieważ dla zaoszczędzenia kilku
sekund-minut, ryzykują i w wyniku ewentualnej kolizji na dużo wiekszą
stratę czasu (i jak widać również pieniędzy) narażają innych uczestników
ruchu.
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-14 22:44:21 - nalesnik
> Czyż to nie typowe ? Poszukałem na forach motocyklowych, i z tego co
> widzę, nie rzadko zakute pały opisują ilu to samochodom uszkodziły
> lusterka, drzwi lub zderzaki....
Mi się tylko raz zdarzyło;)
Podczas pierwszych tygodni na jednośladzie przeprostowałem raz jednemu
panu lewe lusterko. Cofnąłem, poprawiłem, wskoczyło z powrotem na swoje
miejsce, sorry. Ja byłem pewnie czerwony ze wstydu, ów pan trochę
wkurwiony, za to jego pasażerka była rozbawiona prawie do łez;) pewnie
moim zakłopotaniem i reakcją swojego faceta.
--
pozdr
nalesnik
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-16 09:33:46 - Andrzej Ława
> Ciekawe jak to się ma do teorii Anrzeja Lawy o tym, jakoby to
> motocykliście w idealny sposób i z ozywiście bezpiecznym odstępem
> lawirowali pomiędzy samochodami - w końcu przecież oni jeżdżą idealnie a
> to wredni blachosmrodziarze ciągle zajeżdżają im drogę.
Hmmmtaaak - rozumując tak jak ty musiałbym twierdzić, że każdy
kierowca samochodu to pijak jeżdżący na podwójnym gazie bo kilku się
takich zdarzyło.
Co by było dość dziwne, zważywszy że sam jeżdżę samochodem (ostatnio
prawie wyłącznie) i jestem abstynentem ;->
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-18 13:05:15 - Excite
> Hmmmtaaak - rozumując tak jak ty musiałbym twierdzić, że każdy
> kierowca samochodu to pijak jeżdżący na podwójnym gazie bo kilku się
> takich zdarzyło.
Ale gdyby chociaż połowa jeździła na podwójnym gazie to uogólnione
stwierdzenie wszyscy samochodziarze miało by już sens. I podobnie jest
z motocyklistami, z reguły piratują na drogach więc i opinie mają
odpowiednią.
Re: warzywa kontratakują : flame warning
2011-05-18 19:37:04 - nalesnik
> gdyby chociaż połowa jeździła na podwójnym gazie to uogólnione
> stwierdzenie wszyscy samochodziarze miało by już sens.
Nie miało by.