Mandat od strazy gminnej
2011-05-31 17:16:57 - kapec@op.pl
Od straznikow trudno dowiedziec sie czegokolwiek, kazde grabie grabia do
siebie. Zapytanie brzmi: czy straz gminna ma prawo uzywac obecnie fotoradarow?
Watpliwosci moje wynikaja z przeczytania artykulu:
prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/5 ... adaru.html
Notabene, gdyby jednak projekt przepisow wykonawczych juz zaczal dzialac
fotoradar powinien byc odpowiednio oznakowany, nie tylko znakiem D51 ale
rowniez powinien byc pomalowany na zolto.
bip.mi.gov.pl/pl/bip/projekty_ak ... 085713.pdf
Czyzby wiec dzialania biznesowej strazy gminnej prowadzone sa nielegalnie?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
Re: Mandat od strazy gminnej
2011-05-31 20:00:15 - masti
wystukał:
> dzialania biznesowej strazy gminnej prowadzone sa nielegalnie?
są nielegalne bo rozporządzenia oficjalnie nie ma.
--
mst
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett
Re: Mandat od strazy gminnej
2011-05-31 21:16:10 - Rafal
>
> Od straznikow trudno dowiedziec sie czegokolwiek, kazde grabie grabia do
> siebie. Zapytanie brzmi: czy straz gminna ma prawo uzywac obecnie fotoradarow?
> Watpliwosci moje wynikaja z przeczytania artykulu:
> prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/5 ... adaru.html
> Notabene, gdyby jednak projekt przepisow wykonawczych juz zaczal dzialac
> fotoradar powinien byc odpowiednio oznakowany, nie tylko znakiem D51 ale
> rowniez powinien byc pomalowany na zolto.
> bip.mi.gov.pl/pl/bip/projekty_ak ... 085713.pdf
> Czyzby wiec dzialania biznesowej strazy gminnej prowadzone sa nielegalnie?
>
Z tego co wiem - jeszcze nie ma rozporządzenai więc działąnia strażąy są
co najniej dyskusyjne
W praktyce - w razie obfotocenia - dobrą praktyką jest odmowa przyjęcia
mandatu. Ma to dwie konsekwencje:
a) brak rozporządzenia = spore szanse na wygraną przed sądem
b) sprawa po odmowie powinna trafić do sądu, ale - tu jest mały zonk:
grzywna sądowa (w praktyce - tyle co mandat +80-zł kosztów) trafia już
nie do budżetu gminy, tylko do budżetu państwa - co oznacza w praktyce
że w większości przypadkw straszak gminny traci motywację do dalszej
zabawy papierkowej (bo już nie ma motywatora ekonomicznego) - więc jeśli
go ie wkurzyz - spore szanse na to że sprawa wogóle nie trafi do ądu
(można więc zaryzykować te 80zł kosztów sądowych gdyby jednak straszak
był gorliwy