Stukajacy przegub?
2011-12-05 11:13:26 - AZ
W lutym zeszlego roku podczas jazdy cos stuknelo i chwile pozniej
zaczelo stukac, tak jakby walic mlotkiem w cos pod macha, czuc tez
drgania. Wtedy wywnioskowalem, ze to przegub bo przy jezdzie na luzie
stukalo tylko przy skrecie. Ale stukalo dziwnie, po ruszeniu samochodu
po paru dniach cisza i stukac zaczynalo po paru kilometrach, coraz
glosniej. Stukanie jest rytmiczne i powiazane z predkoscia. Pozniej
samochodem nie jezdzilem i ruszylem dopiero w sierpniu, nic nie stukalo
a do dzisiaj zrobilem pewnie z 1000-1500 km.
Przegub nie stuka raczej caly czas? Moze to cos innego, tylko co?
Podpowie ktos?
--
Artur
ZZR 1200
Re: Stukajacy przegub?
2011-12-05 11:21:50 - DoQ
> Pacjent to Toledo I, 1.6i, przebiegu jakies 260 kkm.
> Przegub nie stuka raczej caly czas? Moze to cos innego, tylko co?
> Podpowie ktos?
Może tobie też rozpada się różnicówka? Było ostatnio :)
--
Paweł
Re: Stukajacy przegub?
2011-12-05 11:25:50 - AZ
> W dniu 05-12-2011 11:13, AZ pisze:
>> Pacjent to Toledo I, 1.6i, przebiegu jakies 260 kkm.
>> Przegub nie stuka raczej caly czas? Moze to cos innego, tylko co?
>> Podpowie ktos?
>
> Może tobie też rozpada się różnicówka? Było ostatnio :)
>
No wlasnie sie zastanawiam. Tylko czy roznicowka stuka rytmicznie?
--
Artur
ZZR 1200
Re: Stukajacy przegub?
2011-12-05 11:30:13 - Nex@pl
> No wlasnie sie zastanawiam. Tylko czy roznicowka stuka rytmicznie?
>
Tak, klaszcze jak u rubika ;-)
BP NMSP :)
Re: Stukajacy przegub?
2011-12-05 18:58:54 - wowa
Uzytkownik AZ
news:jbi5g6$n0o$1@node2.news.atman.pl...
> Pacjent to Toledo I, 1.6i, przebiegu jakies 260 kkm.
>
> W lutym zeszlego roku podczas jazdy cos stuknelo i chwile pozniej
> zaczelo stukac, tak jakby walic mlotkiem w cos pod macha, czuc tez
> drgania. Wtedy wywnioskowalem, ze to przegub bo przy jezdzie na luzie
> stukalo tylko przy skrecie. Ale stukalo dziwnie, po ruszeniu samochodu
> po paru dniach cisza i stukac zaczynalo po paru kilometrach, coraz
> glosniej. Stukanie jest rytmiczne i powiazane z predkoscia. Pozniej
> samochodem nie jezdzilem i ruszylem dopiero w sierpniu, nic nie stukalo
> a do dzisiaj zrobilem pewnie z 1000-1500 km.
>
> Przegub nie stuka raczej caly czas? Moze to cos innego, tylko co?
> Podpowie ktos?
>
Bo ON to robi dla zmylenia przeciwnika. Urwie sie ciemna noca, w zimie w
srodku lasu :) Tak, mam to juz za soba :) Koniecznie i DOKLADNIE sprawdz
przeguby.
Wojtek
--
Taaa... Oczywiscie, sa lekarze, którzy
poswiecaja caly swój czas i wiedze
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
Re: Stukajacy przegub?
2011-12-05 19:02:46 - Michał sirapacz Gut
> Bo ON to robi dla zmylenia przeciwnika. Urwie sie ciemna noca, w zimie w
> srodku lasu :) Tak, mam to juz za soba :) Koniecznie i DOKLADNIE sprawdz
> przeguby.
> Wojtek
>
dokladnie czyli powinien je wymontowac, a biorac pod uwage cene
przegubow nie ma sensu ogladac tylko skoro wyjety to wlozyc nowy...
Re: Stukajacy przegub?
2011-12-05 19:32:18 - Artur Maśląg
(...)
> dokladnie czyli powinien je wymontowac, a biorac pod uwage cene
> przegubow nie ma sensu ogladac tylko skoro wyjety to wlozyc nowy...
Biorąc pod uwagę opisane objawy to raczej to nie będzie przegub.
Re: Stukajacy przegub?
2011-12-05 19:41:09 - Michał sirapacz Gut
> W dniu 2011-12-05 19:02, Michał sirapacz Gut pisze:
> (...)
>> dokladnie czyli powinien je wymontowac, a biorac pod uwage cene
>> przegubow nie ma sensu ogladac tylko skoro wyjety to wlozyc nowy...
>
> Biorąc pod uwagę opisane objawy to raczej to nie będzie przegub.
>
piszac dokladnie mialem na mysli dokladne sprawdzenie:) przegubu tez nie
obstawiam - to pyka caly czas:P
Re: Stukajacy przegub?
2011-12-05 19:47:09 - wowa
Użytkownik Michał sirapacz Gut
news:jbj384$8p4$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>>
> piszac dokladnie mialem na mysli dokladne sprawdzenie:) przegubu tez nie
> obstawiam - to pyka caly czas:P
Moj o tym nie wiedział i nie pykał :( Zerwał się gdzieś po pół roku i kilku
tys km od pierwszych objawów :) Byłem wcześniej u mechanika ale on tu nic
nie widzi :) Moje to był golf III więc podobna konstrukcja.
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
Re: Stukajacy przegub?
2011-12-05 19:54:19 - Artur Maśląg
> W dniu 2011-12-05 19:32, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2011-12-05 19:02, Michał sirapacz Gut pisze:
>> (...)
>>> dokladnie czyli powinien je wymontowac, a biorac pod uwage cene
>>> przegubow nie ma sensu ogladac tylko skoro wyjety to wlozyc nowy...
>>
>> Biorąc pod uwagę opisane objawy to raczej to nie będzie przegub.
>>
> piszac dokladnie mialem na mysli dokladne sprawdzenie:) przegubu tez nie
> obstawiam - to pyka caly czas:P
W życiu - strzelający przegub cały czas to chyba musi być w jakimś
stanie agonalnym. Przegub/przeguby pukają/strzelają zazwyczaj przy
dodawaniu gazu na skręconych kołach i to słychać prawie od razu.
Inna sprawa, że jak słucham z jakimi przegubami ludzie jeżdżą to
nie dziwi mnie ogólny stan techniczny wielu samochodów.
Re: Stukajacy przegub?
2011-12-10 00:04:06 - AZ
> Pacjent to Toledo I, 1.6i, przebiegu jakies 260 kkm.
>
> W lutym zeszlego roku podczas jazdy cos stuknelo i chwile pozniej
> zaczelo stukac, tak jakby walic mlotkiem w cos pod macha, czuc tez
> drgania. Wtedy wywnioskowalem, ze to przegub bo przy jezdzie na luzie
> stukalo tylko przy skrecie. Ale stukalo dziwnie, po ruszeniu samochodu
> po paru dniach cisza i stukac zaczynalo po paru kilometrach, coraz
> glosniej. Stukanie jest rytmiczne i powiazane z predkoscia. Pozniej
> samochodem nie jezdzilem i ruszylem dopiero w sierpniu, nic nie stukalo
> a do dzisiaj zrobilem pewnie z 1000-1500 km.
>
No i sie wyjasnilo, odkrecilem prawy przegub i wysypaly sie na mnie
kulki :-) Pekla na pol obrecz trzymajaca kulki (to pewnie bylo to
stukniecie). Cud ze to w ogole jezdzilo...
--
Artur
ZZR 1200