słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

Michał sirapacz Gut Data ostatniej zmiany: 2011-11-21 07:41:10

słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-16 09:15:58 - Michał sirapacz Gut

Witojcie:)

wczoraj wieczorkiem wymieniłem bębny, szczęki, wyczyściłem i skręcilem
samoregulator luzu, zmieniłem zapinki do szczęk na nowe i stare są tylko
cylinderek i sprezyny (sprawne). Ponadto założyłem nowe linki ręcznego.

Hamulec zasadniczy jest na tyle mocny ze mozna zeby wybic na kierownicy,
tyl ewidentnie dziala (conajwyzej moze jeszcze nieco nierownomiernie,
ale to sprawdze dzisiaj). W każdym razie mam pytanie o ręczny - czy on
ma prawo słabo działać na nowym zestawie? Wydaje mi się, że nie nowy
bęben i nowe szczeki nie musza sie jakoś specjalnie docierac a spieprzyc
tam w zasadzie nie ma czego. Czuć kiedy zaciągam ręczny opór kół,
natomiast na jałowych obrotach i zaciągnietym ręcznym samochod da się
ruszyć na 1 i jechac.

Jakieś sugestie? Jedyne co zwrocilo moja uwagę to linka ręcznego nieco
inaczej wyglądająca (ale pasująca). Oznaczenie pasuje na lince,
natomiast nie miała takiej spręzyny na końcowym odcinku linki pomiędzy
króćcem wchodzącym do bębna a jarzmem końcówki linki.

Linka oczywiscie byla regulowana.

pozdrawiam
sir



Re: słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-16 08:25:01 - Rafal Lorenc

Michał sirapacz Gut [michal@sircomp.pl]
na: pl.misc.samochody napisal/la:

> Witojcie:)
>
> wczoraj wieczorkiem wymieniłem bębny, szczęki, wyczyściłem i skręcilem
> samoregulator luzu, zmieniłem zapinki do szczęk na nowe i stare są tylko
> cylinderek i sprezyny (sprawne). Ponadto założyłem nowe linki ręcznego.
>
> Hamulec zasadniczy jest na tyle mocny ze mozna zeby wybic na kierownicy,
> tyl ewidentnie dziala (conajwyzej moze jeszcze nieco nierownomiernie,
> ale to sprawdze dzisiaj). W każdym razie mam pytanie o ręczny - czy on
> ma prawo słabo działać na nowym zestawie? Wydaje mi się, że nie nowy
> bęben i nowe szczeki nie musza sie jakoś specjalnie docierac a spieprzyc
> tam w zasadzie nie ma czego. Czuć kiedy zaciągam ręczny opór kół,
> natomiast na jałowych obrotach i zaciągnietym ręcznym samochod da się
> ruszyć na 1 i jechac.
>
> Jakieś sugestie? Jedyne co zwrocilo moja uwagę to linka ręcznego nieco
> inaczej wyglądająca (ale pasująca). Oznaczenie pasuje na lince,
> natomiast nie miała takiej spręzyny na końcowym odcinku linki pomiędzy
> króćcem wchodzącym do bębna a jarzmem końcówki linki.
>
> Linka oczywiscie byla regulowana.

Daj im się choć trochę ułożyć ;-)


--
Rafal Lorenc
mobile: 503-611-119
www.usmiecha.sie.pl



Re: słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-16 09:36:25 - Czarek Daniluk

On Nov 16, 9:25 am, Rafal Lorenc wrote:
>         Michał sirapacz Gut [mic...@sircomp.pl]
>   na: pl.misc.samochody napisal/la:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> >  Witojcie:)
>
> >  wczoraj wieczorkiem wymieniłem bębny, szczęki, wyczyściłem i skręcilem
> >  samoregulator luzu, zmieniłem zapinki do szczęk na nowe i stare są tylko
> >  cylinderek i sprezyny (sprawne). Ponadto założyłem nowe linki ręcznego.
>
> >  Hamulec zasadniczy jest na tyle mocny ze mozna zeby wybic na kierownicy,
> >  tyl ewidentnie dziala (conajwyzej moze jeszcze nieco nierownomiernie,
> >  ale to sprawdze dzisiaj). W każdym razie mam pytanie o ręczny - czy on
> >  ma prawo słabo działać na nowym zestawie? Wydaje mi się, że nie nowy
> >  bęben i nowe szczeki nie musza sie jakoś specjalnie docierac a spieprzyc
> >  tam w zasadzie nie ma czego. Czuć kiedy zaciągam ręczny opór kół,
> >  natomiast na jałowych obrotach i zaciągnietym ręcznym samochod da się
> >  ruszyć na 1 i jechac.
>
> >  Jakieś sugestie? Jedyne co zwrocilo moja uwagę to linka ręcznego nieco
> >  inaczej wyglądająca (ale pasująca). Oznaczenie pasuje na lince,
> >  natomiast nie miała takiej spręzyny na końcowym odcinku linki pomiędzy
> >  króćcem wchodzącym do bębna a jarzmem końcówki linki.
>
> >  Linka oczywiscie byla regulowana.
>
> Daj im się choć trochę ułożyć ;-)

I zadziałać samoregulatorom ;) które pewnie potrzebują paru ładnych
cykli hamowania żeby ustawić właściwy luz :)

Pozdrawiam !



Re: słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-16 09:44:20 - AZ

On 2011-11-16, Czarek Daniluk wrote:
>
> I zadziałać samoregulatorom ;) które pewnie potrzebują paru ładnych
> cykli hamowania żeby ustawić właściwy luz :)
>
Pytam bo nie wiem. Czy samoregulatory maja jakikolwiek wplyw na reczny?
One ustawiaja szczeki jak najblizej powierzchni bebna, ale jaki to ma
wplyw na reczny?

--
Artur
ZZR 1200



Re: słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-16 10:50:02 - Michał sirapacz Gut

maja wplyw bo maja ustawic szczeki blisko bebna - reczny powinien byc
bardziej odczuwalny jako jest/nie ma a nie sprężynować(bo dzwignia
rozciagasz sprezyny.

nie jestem tuylko pewien czy maja wplyw skutecznosc reecznego.

polatam samochodem i zobaczymy jak bedzie:)

dzieki za odpowiedzi wszysktim




Re: słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-16 13:32:08 - J.F

Użytkownik AZ napisał w wiadomości grup
On 2011-11-16, Czarek Daniluk wrote:
>> I zadziałać samoregulatorom ;) które pewnie potrzebują paru ładnych
>> cykli hamowania żeby ustawić właściwy luz :)
>
>Pytam bo nie wiem. Czy samoregulatory maja jakikolwiek wplyw na
>reczny?
>One ustawiaja szczeki jak najblizej powierzchni bebna, ale jaki to ma
>wplyw na reczny?

wersja a): powoduja ze reczny naprawde dziala, a nie ze linka sie o
jakis ogranicznik opiera.
wersja b): zmienia sie troche punkt oparcia szczeki o beben i w
efekcie przelozenie dzwigni

obie wersje wymagaja odpowiednich regulatorow - takich co dzialaja na
dolny (*) koniec szczeki, a nie przy cylinderkach.

Ale prawde mowiac tez mnie to zastanawia, ale z praktyki - w jednych
autach reczny dziala slabo, a w innych mocno - i to sie raczej nie
poprawia :-)

(*) chyba zawsze widzialem ze cylinderek byl na gorze a nie na dole.


J.




Re: słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-16 19:00:00 - Michał sirapacz Gut


> Ale prawde mowiac tez mnie to zastanawia, ale z praktyki - w jednych
> autach reczny dziala slabo, a w innych mocno - i to sie raczej nie
> poprawia :-)

w tym konkretnym jak po zakupie zaciagnalem reczny (kupilem jako 4latka
w 2008) to poszedl dym i pisk:)

dopoki szczeki byly i nie zerwala sie linka to tez bylo niezle:)



Re: słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-16 09:24:42 - AZ

On 2011-11-16, Michał sirapacz Gut wrote:
>
> Hamulec zasadniczy jest na tyle mocny ze mozna zeby wybic na kierownicy,
> tyl ewidentnie dziala (conajwyzej moze jeszcze nieco nierownomiernie,
> ale to sprawdze dzisiaj). W każdym razie mam pytanie o ręczny - czy on
> ma prawo słabo działać na nowym zestawie? Wydaje mi się, że nie nowy
> bęben i nowe szczeki nie musza sie jakoś specjalnie docierac a spieprzyc
> tam w zasadzie nie ma czego. Czuć kiedy zaciągam ręczny opór kół,
> natomiast na jałowych obrotach i zaciągnietym ręcznym samochod da się
> ruszyć na 1 i jechac.
>
Wlasnie nie nowy beben z nowymi szczekami musi sie troszke ulozyc. O ile
przy hamulcu masz wiecej sily to recznym nie naciagniesz za duzo. Dalbym
sie temu jeszcze ulozyc.

--
Artur
ZZR 1200



Re: słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-19 18:30:15 - X-Man

Michał sirapacz Gut wrote in message
news:j9vrfs$fag$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> Witojcie:)
> wczoraj wieczorkiem wymieniłem bębny, szczęki, wyczyściłem i skręcilem
> samoregulator luzu, zmieniłem zapinki do szczęk na nowe i stare są tylko
> cylinderek i sprezyny (sprawne).

Części oryginalne czy zamienniki ?

Pzdr
Piotrek




Re: słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-19 20:57:11 - Michał sirapacz Gut

> Części oryginalne czy zamienniki ?

oczywiscie zamienniki

prawy hamulec juz lapie bardzo ladnie - blokuje kolo w czasie jazdy, ale
lewy hamulec jakos nie bardzo. musze zobaczyc czy pancerz mi nie wypial
sie z zapinki bo w ogole linka jakby bardziej wysunieta w prawym hamulcu



Re: słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-20 02:48:55 - X-Man

Michał sirapacz Gut wrote in message
news:ja91mm$ufd$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> Części oryginalne czy zamienniki ?
> oczywiscie zamienniki
> prawy hamulec juz lapie bardzo ladnie - blokuje kolo w czasie jazdy, ale lewy
> hamulec jakos nie bardzo. musze zobaczyc czy pancerz mi nie wypial sie z
> zapinki bo w ogole linka jakby bardziej wysunieta w prawym hamulcu

no więc ja też mam zamienniki i ręczny jest po prostu do dupy nie ma szans żeby
w czasie jazdy koła się zablokowały, na postoju trzyma w miarę ok ale z jedynki
ruszyć się da (koła się będą obracały) a nowe szczęki i bębny założone były
kilka miesięcy temu...

Pzdr
Piotrek




Re: słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-21 07:08:56 - Michał sirapacz Gut


> no więc ja też mam zamienniki i ręczny jest po prostu do dupy nie ma
> szans żeby w czasie jazdy koła się zablokowały, na postoju trzyma w
> miarę ok ale z jedynki ruszyć się da (koła się będą obracały) a nowe
> szczęki i bębny założone były kilka miesięcy temu...

ale widzisz, u mnie jest asymetria - to znaczy ze albo linka wypadla z
jarzma albo z uchwytow podwozia i sprezynuje(male szanse) albo cos
musialem spieprzyc albo zwyczajnie samoregulator nie dojechal do konca
choc oba byly skrecone tak samo.
prawe lapie dobrze



Re: słaby ręczny po wymianie szczęk i bębnów

2011-11-21 07:41:10 - MarcinJM

W dniu 2011-11-16 09:15, Michał sirapacz Gut pisze:
> Witojcie:)
>
> wczoraj wieczorkiem wymieniłem bębny, szczęki, wyczyściłem i skręcilem
> samoregulator luzu, zmieniłem zapinki do szczęk na nowe i stare są tylko
> cylinderek i sprezyny (sprawne). Ponadto założyłem nowe linki ręcznego.
>
> Hamulec zasadniczy jest na tyle mocny ze mozna zeby wybic na kierownicy,
> tyl ewidentnie dziala (conajwyzej moze jeszcze nieco nierownomiernie,
> ale to sprawdze dzisiaj). W każdym razie mam pytanie o ręczny - czy on
> ma prawo słabo działać na nowym zestawie? Wydaje mi się, że nie nowy
> bęben i nowe szczeki nie musza sie jakoś specjalnie docierac a spieprzyc
> tam w zasadzie nie ma czego. Czuć kiedy zaciągam ręczny opór kół,
> natomiast na jałowych obrotach i zaciągnietym ręcznym samochod da się
> ruszyć na 1 i jechac.
>
> Jakieś sugestie? Jedyne co zwrocilo moja uwagę to linka ręcznego nieco
> inaczej wyglądająca (ale pasująca). Oznaczenie pasuje na lince,
> natomiast nie miała takiej spręzyny na końcowym odcinku linki pomiędzy
> króćcem wchodzącym do bębna a jarzmem końcówki linki.

Samoregulator , jesli nie jest mimosrodowy, tylko skrecany potrzebuje
pomachania recznym, zeby sie rozkrecil. Przy max skreconym i
niewyregulowanym mozliwe jest, ze przy uzyciu hamulca hydraulicznego
samoregulator wypadnie ze swojego miejsca.


--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS