eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

LEPEK Data ostatniej zmiany: 2011-11-11 00:00:09

eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 10:49:49 - LEPEK

www.tvn24.pl/-1,1723790,0,1,bruksela-kaze-znakowac-opony,wiadomosc.html

M. in.:
Od listopada 2012 r. każda opona do samochodów osobowych, lekkich aut
dostawczych, jak i ciężkich pojazdów ciężarowych - wyprodukowana po 30
czerwca 2012 r. - będzie musiała być wyposażona w informację graficzną w
formie nalepki.

Etykiety zawierać będą informacje na temat trzech wybranych parametrów
opony. W opinii unijnych urzędników dzięki temu każdy będzie mógł wybrać
taką oponę, dzięki której auto zużyje najmniej paliwa.

Najbardziej oszczędne opony dostaną oznaczenie zielonej klasy A
(zdaniem ekspertów wybierając takie ogumienie można oszczędzić do 10
proc. paliwa), zaś najbardziej paliwożerne będą oznaczone literą G i
trafią do czerwonej grupy.

Poza tym z naklejki kierowca dowie się także jaki hałas powodują wybrane
opony (piktogram w kształcie głośnika i liczbą decybeli) i jaka jest ich
przyczepność do mokrych (śliskich) nawierzchni.

Założę 225/60/16, ale z zieloną ekonaklejką naklejką i będę chronił
środowisko. No i oczywiście z jednego piktogramu dowiem się, że moja
opona jest bardzo przyczepna na mokrym, choć nie za bardzo będę pewien,
czy chodzi o hamowanie, zakręty, czy może aquaplaning...

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00



Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 11:05:23 - Jakub Witkowski

W dniu 2011-11-10 10:49, LEPEK pisze:
> www.tvn24.pl/-1,1723790,0,1,bruksela-kaze-znakowac-opony,wiadomosc.html
>
> M. in.:
> Od listopada 2012 r. każda opona do samochodów osobowych, lekkich aut dostawczych, jak i ciężkich pojazdów ciężarowych - wyprodukowana po 30 czerwca 2012 r. - będzie musiała być wyposażona w informację graficzną w formie nalepki.

Trzeba będzie powołać odpowiednie ciało, które najpierw zajmie się opracowaniem standardów,
zaleceń i procedur, a następnie będzie kontrolować producentów, czy nie oszukują na nalepkach.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.



Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 11:16:53 - DJ

> Trzeba będzie powołać odpowiednie ciało, które najpierw zajmie się
> opracowaniem standardów,
> zaleceń i procedur, a następnie będzie kontrolować producentów, czy nie
> oszukują na nalepkach.

Nie tyle bedzie kontrolowac co bedzie przypisywac odpowiednie naklejki.
Oczywiscie za to wszystko kazac sobie placic ciezkie pieniadze. W efekcie
koncowym producent podniesie ceny i jak zwykle koncowy klient za wszystko
zaplaci.

Pozdrawiam

Darek





Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 12:04:15 - Jakub Witkowski

W dniu 2011-11-10 11:16, DJ pisze:
>> Trzeba będzie powołać odpowiednie ciało, które najpierw zajmie się
>> opracowaniem standardów,
>> zaleceń i procedur, a następnie będzie kontrolować producentów, czy nie
>> oszukują na nalepkach.
>
> Nie tyle bedzie kontrolowac co bedzie przypisywac odpowiednie naklejki.

Nalepki na AGD nalepia producent oimw. Natomiast podobno ktoś
tam kontroluje, czy aby nie kłamie.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.



Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 14:38:46 - kamil

On 10/11/2011 10:16, DJ wrote:
>> Trzeba będzie powołać odpowiednie ciało, które najpierw zajmie się
>> opracowaniem standardów,
>> zaleceń i procedur, a następnie będzie kontrolować producentów, czy nie
>> oszukują na nalepkach.
>
> Nie tyle bedzie kontrolowac co bedzie przypisywac odpowiednie naklejki.
> Oczywiscie za to wszystko kazac sobie placic ciezkie pieniadze. W efekcie
> koncowym producent podniesie ceny i jak zwykle koncowy klient za wszystko
> zaplaci.


I jeszcze syjoniści nas wykupią, do spółki z producentami żywności
modyfikowanej. Niczego nie będzie, wszyskto zlikwidować.


Mniej czasu w usenecie > więcej czasu w pracy > więcej pieniędzy > mniej
biadolenia jakie to wszystko drogie.




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 15:07:59 - Jakub Witkowski

W dniu 2011-11-10 14:38, kamil pisze:

> Mniej czasu w usenecie > więcej czasu w pracy > więcej pieniędzy > mniej biadolenia jakie to wszystko drogie.

Niezależnie od tego ile konkretnie pracuję i ile zarabiam, podobne regulacje
powodują, że stać mnie na mniej.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.



Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 15:55:18 - kamil

On 10/11/2011 14:07, Jakub Witkowski wrote:
> W dniu 2011-11-10 14:38, kamil pisze:
>
>> Mniej czasu w usenecie > więcej czasu w pracy > więcej pieniędzy >
>> mniej biadolenia jakie to wszystko drogie.
>
> Niezależnie od tego ile konkretnie pracuję i ile zarabiam, podobne
> regulacje
> powodują, że stać mnie na mniej.

I narzekanie na ten stan rzeczy w internecie jakoś znacząco wpływa na
poprawę?




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 16:15:58 - to

begin kamil

> Mniej czasu w usenecie > więcej czasu w pracy > więcej pieniędzy > mniej
> biadolenia jakie to wszystko drogie.

U mnie to nie działa, dyskusje o niczym to dobre odprężenie umysłu w
przerwach w pracy. ;)

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 14:37:32 - J.F

Użytkownik Jakub Witkowski napisał w wiadomości
>Trzeba będzie powołać odpowiednie ciało, które najpierw zajmie się
>opracowaniem standardów,
>zaleceń i procedur, a następnie będzie kontrolować producentów, czy
>nie oszukują na nalepkach.

Podejrzewam ze juz sa.
W koncu to nie pierwsza unijna regulacja w towarach konsumenckich.


J.




Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-11 12:04:38 - jerzu

On Thu, 10 Nov 2011 11:05:23 +0100, Jakub Witkowski
wrote:

>czy nie oszukują na nalepkach.

Oczywiście nalepki będą produkowane przez jednego producenta w
Europie, który zostanie wyłoniony w drodze przetragu.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl
jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200



Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 11:13:37 - Iguan007


LEPEK wrote in message
news:j9g6nu$4nj$1@inews.gazeta.pl...

> Etykiety zawierac beda informacje na temat trzech wybranych parametrów
> opony. W opinii unijnych urzedników dzieki temu kazdy bedzie mógl wybrac
> taka opone, dzieki której auto zuzyje najmniej paliwa.

Moim zdaniem to fajny pomysl. Nie kazdy interesuje sie dokladnymi
parametrami opony czy spedza godziny porownujac mieszanki gumy. Taka
naklejka pomoze odrobine lepiej dobrac opone do swoich preferencji.
Oczywiscie masz racje, z jednego obrazka nie bedziesz wiedzial czy
przyczeponosc w zakrecie jest taka czy inna. Ale bez obrazka bedziesz
wiedzial jeszcze mniej.

Pozdrawiam,
Iguan


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--






Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 13:12:32 - Bydlę

On 2011-11-10 11:13:37 +0100, Iguan007 said:

> Moim zdaniem to fajny pomysl.

Tak to jest, gdy się nie myśli.


> Nie kazdy interesuje sie dokladnymi
> parametrami opony

OK, czyli (bez urazy) jest ignorantem.

> Taka
> naklejka pomoze odrobine lepiej dobrac opone do swoich preferencji.

Których nie ma, gdyż się tym nie interesuje.
;>>>


> Oczywiscie masz racje, z jednego obrazka nie bedziesz wiedzial czy
> przyczeponosc w zakrecie jest taka czy inna.

Ani niczego innego - będziesz mnusiałe za to zostać specjalistą od
procedur testowych, by dowiedzieć się tego, jak się zachowuje dany
model opony w konkretnych warunkach - czyli dokłądnie tak, jak jest
teraz.


> Ale bez obrazka bedziesz
> wiedzial jeszcze mniej.

Właśnie więcej - gdyż ignorantowi jest bez znaczenia, co kupi (każda
opona jest tak samo dobra do stania w korkach w mieście), a ten, kto
się interesuje tym - wie więcej bez zaciemniania sprawy przez naklejki
pokazujące wybrany element, oderwany od innych, za to bez przestawienia
tła...
;>>>




--
Bydlę




Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 14:40:41 - J.F

Użytkownik Bydlę napisał w wiadomości grup
>> Ale bez obrazka bedziesz wiedzial jeszcze mniej.

>Właśnie więcej - gdyż ignorantowi jest bez znaczenia, co kupi (każda
>opona jest tak samo dobra do stania w korkach w mieście), a ten, kto
>się interesuje tym - wie więcej bez zaciemniania sprawy przez
>naklejki pokazujące wybrany element, oderwany od innych, za to bez
>przestawienia tła...

A te wiedze czerpiesz teraz skad ? Z nikad czy z testow ADAC ?
Czy z innych gazet, gdzie dziennikarze po jednym dniu przypadkowych
jazd pisza recenzje opon.

A tak to przynajmniej bedziesz mial ogolny poglad.

J.




Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 15:25:53 - Krzysiek Kielczewski

On 2011-11-10, J.F wrote:

> A te wiedze czerpiesz teraz skad ? Z nikad czy z testow ADAC ?
> Czy z innych gazet, gdzie dziennikarze po jednym dniu przypadkowych
> jazd pisza recenzje opon.
>
> A tak to przynajmniej bedziesz mial ogolny poglad.

Będziesz miał taki pogląd jak w nalepach na AGD: kilkanaście miesięcy po
wprowadzniu na siedem klas energochłonności 99% sprzętu jest klasy A.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski



Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 15:58:08 - J.F

Użytkownik Krzysiek Kielczewski napisał w wiadomości grup
On 2011-11-10, J.F wrote:
>> A tak to przynajmniej bedziesz mial ogolny poglad.

>Będziesz miał taki pogląd jak w nalepach na AGD: kilkanaście miesięcy
>po
>wprowadzniu na siedem klas energochłonności 99% sprzętu jest klasy
>A.

Byc moze.
Ale jesli ma to znaczyc ze nie pogarszajac innych wlasciwosci
producenci robia opony o mniejszych oporach ... to ja to w zasadzie
popieram. A paliwa coraz drozsze.

J.




Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 19:54:35 - Krzysiek Kielczewski

On 2011-11-10, J.F wrote:

>>Będziesz miał taki pogląd jak w nalepach na AGD: kilkanaście miesięcy
>>po
>>wprowadzniu na siedem klas energochłonności 99% sprzętu jest klasy
>>A.
>
> Byc moze.
> Ale jesli ma to znaczyc ze nie pogarszajac innych wlasciwosci
> producenci robia opony o mniejszych oporach ...

Tak to tylko w Erze.

> to ja to w zasadzie popieram. A paliwa coraz drozsze.

Pytanie jeszcze o ile to spalanie będzie mniejsze i jak ten wpływ się ma
do pojedyńczego ostrego ruszenia/wyprzedzania czy niekontrolowania
ciśnienia. Tak z ręką za sercu: ile razy sprawdzałeś ciśnienie przez
ostatni rok?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski



Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-12 19:21:40 - Bydlę

On 2011-11-10 14:40:41 +0100, J.F said:

> Użytkownik Bydlę napisał w wiadomości grup
>>> Ale bez obrazka bedziesz wiedzial jeszcze mniej.
>
>> Właśnie więcej - gdyż ignorantowi jest bez znaczenia, co kupi (każda
>> opona jest tak samo dobra do stania w korkach w mieście), a ten, kto
>> się interesuje tym - wie więcej bez zaciemniania sprawy przez naklejki
>> pokazujące wybrany element, oderwany od innych, za to bez przestawienia
>> tła...
>
> A te wiedze czerpiesz teraz skad ? Z nikad czy z testow ADAC ?

Słoneczko - ze wszystkich źródeł, którym ufam. Bo się interesuję.
Ignorant nie wie nic i będzie święcie przekonany, że Święta Zielona
Naklejka to jest coś, co spełnia _jego_ oczekiwania, których nie ma.
;>


> A tak to przynajmniej bedziesz mial ogolny poglad.

ZONK! Mam dokładny, bo się interesuję - w odróżnieniu od ignoranta,
który kupi dowolną oponę (ale już droższą z powodu naklejki!) , na
której będzie coś zielonego przyklejone...
;>>>


--
Bydlę




Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 21:16:11 - Iguan007

Bydlę wrote in message >> Nie kazdy interesuje sie
dokladnymi
>> parametrami opony
>
> OK, czyli (bez urazy) jest ignorantem.

Masz racje, jestem. Nie spedzam godzin na porownywanie testow opon
samochodowych. Jade do wulkanizatora i zakladam co sobie tam na oko
wybiore.

Testy w gazetach czy internecie to tez jakas klasyfikacja. Nie wiesz na ile
rzetelnie sa te badania robione i czy sa porownywalne pomiedzy roznymi
gazetami. Ja osobiscie wolalbym ustandaryzowana metode badania i
przedstawiania parametrow opony.

Pozdrawiam,
Iguan


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--





Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 21:28:18 - z

Iguan007 pisze:

> Masz racje, jestem. Nie spedzam godzin na porownywanie testow opon
> samochodowych. Jade do wulkanizatora i zakladam co sobie tam na oko
> wybiore.

Widzę że w realiach motoryzacyjnych masz małe doświadczenie.
Jak sam się nie znasz to najlepiej jest znaleźć
zaprzyjaźnionego-stałego-przetestowanego wulkanizatora (mechanika)
Trzeba go oczywiście co jakiś czas sprawdzać :-). Nie musi być
najtańszy. Ważne żeby nie robił Cię bardzo w bambuko :-)
Wybieranie na oko po jakichś nalepkach i w przypadkowych
zakładach-sklepach to proszenie się o kłopoty.

z



Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-11 07:35:34 - Iguan007


z wrote in message
news:j9hc53$3th$1@inews.gazeta.pl...
> Widzę że w realiach motoryzacyjnych masz małe doświadczenie.
> Jak sam się nie znasz to najlepiej jest znaleźć
> zaprzyjaźnionego-stałego-przetestowanego wulkanizatora (mechanika)
> Trzeba go oczywiście co jakiś czas sprawdzać :-). Nie musi być najtańszy.
> Ważne żeby nie robił Cię bardzo w bambuko :-)
> Wybieranie na oko po jakichś nalepkach i w przypadkowych
> zakładach-sklepach to proszenie się o kłopoty.

Alez nalepka nie przeszkadza zapytac o opinie zaprzyjaznionego
wulkanizatora. Ale gdyby w praktyce okazal sie byc mniej przyjazny to
przynajmniej nie wmowi Ci tak latwo ze ta najdrozsza opona ma najlepsze
parametry jesli bedziesz widzial ze ta tansza ma podobny/lepszy rating.

Pozdrawiam,
Iguan


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--





Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-12 19:26:11 - Bydlę

On 2011-11-10 21:16:11 +0100, Iguan007 said:

> Bydlę wrote in message >> Nie kazdy interesuje sie
> dokladnymi
>>> parametrami opony
>>
>> OK, czyli (bez urazy) jest ignorantem.
>
> Masz racje, jestem.


Czyli nie ma dla ciebie znaczenia co kupisz, gdyż nie znasz się, nie
intersujesz i nie wiesz nawet czego oczekiwać i jakiej sytuacji, oraz
jak odnieść to do pozostałych sytuacji na drodze.
Nawet więcej - skoro nie wiesz (bo się nie interesujesz), to oznacza,
że nie potrzebujesz niczego ponad:

opona na lato, opona na zimę

Te parametry ci wystarczą, bo sposób twego jeżdżenia jest niewymagający
- inaczej interesowałbyś się.
:-)

> Ja osobiscie wolałbym

A nieosobiście nie wolałbyś?


> ustandaryzowana metode badania

Ależ będzie!
A - auto mało pali
B - auto sporo pali
C - auto dużo pali

I zdajesz sobie sprawę, że nie zauważysz jakijekolwiek różnicy podczas
normalnej jazdy w korkach?


> przedstawiania parametrow opony.

Podobno się nie interesujesz...
;>


--
Bydlę




Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-12 21:20:12 - Iguan007

Bydlę wrote in message
news:j9mdo3$t27$1@cougar.axelspringer.pl...
> Czyli nie ma dla ciebie znaczenia co kupisz, gdyż nie znasz się, nie

Ma znaczenie. Obecnie opieram sie jedynie na opinii wulkanizatora czy
wlasnym oku (postrzeganie marki i takie tam).

> Te parametry ci wystarczą, bo sposób twego jeżdżenia jest niewymagający -
> inaczej interesowałbyś się.

Nie wiesz nic o moim sposobie jezdzenia. To ze wyszukasz sobie test opony w
interniecie nie czyni z Ciebie mistrza kierownicy.

>> ustandaryzowana metode badania
>
> Ależ będzie!
> A - auto mało pali
> B - auto sporo pali
> C - auto dużo pali

Nie znam szczegolow tego badania. Ty pewnie tez nie. Ale mysle ze rating w
tym miejscu bylby oparty o opory toczenia.

> I zdajesz sobie sprawę, że nie zauważysz jakijekolwiek różnicy podczas
> normalnej jazdy w korkach?

A jak ja nie jezdze w korkach?

>> przedstawiania parametrow opony.
>
> Podobno się nie interesujesz...

Nie na tyle zeby robic dochodzenia nt. mieszanki gumy.


Pozdrawiam,
Iguan


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--





Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-13 21:20:07 - Bydlę

On 2011-11-12 21:20:12 +0100, Iguan007 said:

> Bydlę wrote in message
> news:j9mdo3$t27$1@cougar.axelspringer.pl...
>> Czyli nie ma dla ciebie znaczenia co kupisz, gdyż nie znasz się, nie
>
> Ma znaczenie. Obecnie opieram sie jedynie na opinii wulkanizatora czy
> wlasnym oku (postrzeganie marki i takie tam).

A potem będziesz patrzył na znaczek, z którego nic dla ciebie nie
będzie wynikało i kupisz po prostu oponę droższą.
Smutne, ale prawdziwe.

>
>> Te parametry ci wystarczą, bo sposób twego jeżdżenia jest niewymagający -
>> inaczej interesowałbyś się.
>
> Nie wiesz nic o moim sposobie jezdzenia.

Wiem.
Gdyby parametry opon i ich zachowanie były dla ciebie ważne
(wynikające3 ze stylu jeżdżenia) - znałbyś je.
A twierdzisz, że się na tym kompletnie nie znasz, teraz dodajesz, że
guru dla ciebie to facet najęty do wykonywania prostych prac
fizycznych. Cały czas potwierdzasz moją tezę, że dla ciebie wystarczy
podział na letnie i zimowe.
:-)

> To ze wyszukasz sobie test opony w
> interniecie nie czyni z Ciebie mistrza kierownicy.

To twoja kolejne błędne założenie, choć wniosek pasuje do fałszywej
tezy. Ale tak to jest, gdy się pracuje w układzie G-G.

>
> Nie znam szczegolow tego badania.

I znać nie będziesz - bo się nie interesujesz - będziesz chciał tylko
kupić oponę z zielonym znaczkiem.
Prawie wszystkie będą taki miały, choć będą się drastycznie różnić
parametrami...


> Ty pewnie tez nie. Ale mysle ze rating w
> tym miejscu bylby oparty o opory toczenia.

OK, możemy przyjąć, że wystarczy również mierzyć tylko hałas,
sprężystość czy dowolny inny parametr. Wciąż niczego się nie dowiesz,
niczego nie zyskasz (poza uczuciem przechytrzenia systemu, choć będzie
dokładnie na odwrót).



>
>> I zdajesz sobie sprawę, że nie zauważysz jakijekolwiek różnicy podczas
>> normalnej jazdy w korkach?
>
> A jak ja nie jezdze w korkach?

To też nie zauważysz.
Z dość prostej przyczyny - nie było żadnego rewolucyjnego wynalazku ani
odkrycia w ciągu ostatnich paru lat, więc opony będą takie same, jak
dotąd...


>> Podobno się nie interesujesz...
>
> Nie na tyle zeby robic dochodzenia nt. mieszanki gumy.

A po co ci to?
Ważne jest coś zupełnie innego.
Oczywiście - jako osoba nie interesująca się tym - wiesz lepiej...
;>




--
Bydlę




Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-14 08:07:13 - Iguan007


Bydlę wrote in message
news:j9p8pn$d4s$1@cougar.axelspringer.pl...

> A potem będziesz patrzył na znaczek, z którego nic dla ciebie nie będzie
> wynikało i kupisz po prostu oponę droższą.

Dlaczego ma nic nie wynikac i dlaczego mialbym wybrac drozsza?

>> Nie wiesz nic o moim sposobie jezdzenia.
>
> Wiem.

Nie, nie wiesz. Nigdy w zyciu nie widziales mnie za kierownica.

> Gdyby parametry opon i ich zachowanie były dla ciebie ważne (wynikające3
> ze stylu jeżdżenia) - znałbyś je.

Nigdzie nie napisalem ze zachowanie opon jest dla mnie niewazne. To Ty sobie
z jakiegos powodu to dopowiedziales. Obecnie w samochodzie osobowym jezdze
na na Pirelli Pzero wlasnie dlatego ze odpowiada mi ich zachowanie na
drodze. W samochodzie tereniowym mam jakies twarde opony wytrzymujace ostre
kamienie. W motocyklu szosowym mam twarda opone bo to moj pojazd tylko do
dojazdu do pracy wiec liczy sie trwalosc,. W motocyklu terenowym mam
najtansze opony bo jestem amatorem i zalezy mi bardziej na cenie opony niz
jej parametrach. Kazdy z tych pojazdow ma opony dostosowane do MOICH
potrzeb. Nigdzie nie wybieralem, jak piszesz, najdrozszej opony a opone
wlasciwa do moich potrzeb. I w zadnych z tych przypadkow naklejka nie
przeszkodzilaby mi w wyborze, wrecz przeciwnie.


> A twierdzisz, że się na tym kompletnie nie znasz,

Jestem ignorantem w kwestiach technicznych opon. To fakt. Ale to nie znaczy
ze nie widze roznicy pomiedzy taka czy inna opona.

> guru dla ciebie to facet najęty do wykonywania prostych prac fizycznych.
> Cały czas potwierdzasz moją tezę, że dla ciebie wystarczy podział na
> letnie i zimowe.

Wiec Twoja teza jest bledna.

>> To ze wyszukasz sobie test opony w
>> interniecie nie czyni z Ciebie mistrza kierownicy.

> To twoja kolejne błędne założenie, choć wniosek pasuje do fałszywej tezy.
> Ale tak to jest, gdy się pracuje w układzie G-G.

Napisalem ze nie czytam testow opon. Ty mi na tej podstawie okresliles moj
sposob jezdzenia. Czy gdybym czytal te testy to moj sposob jezdzenia
poprawilby sie?

>> Nie znam szczegolow tego badania.
>
> I znać nie będziesz - bo się nie interesujesz - będziesz chciał tylko
> kupić oponę z zielonym znaczkiem.

Tak, bede chcial kupic opone do moich zastosowan (np. dobrej przyczepnosci)
i skupie swoja uwage na oponach ktore maja zielony znaczek w kategorii
przyczepnosc i pewnie czerwony znaczek w kategorii trwalosc/ekonomia.

> OK, możemy przyjąć, że wystarczy również mierzyć tylko hałas, sprężystość
> czy dowolny inny parametr. Wciąż niczego się nie dowiesz, niczego nie
> zyskasz (poza uczuciem przechytrzenia systemu, choć będzie dokładnie na
> odwrót).

Aha, wiec na podstawie jakich testow Ty wybierasz opony?

>> A jak ja nie jezdze w korkach?
>
> To też nie zauważysz.
> Z dość prostej przyczyny - nie było żadnego rewolucyjnego wynalazku ani
> odkrycia w ciągu ostatnich paru lat, więc opony będą takie same, jak
> dotąd...

Naprawde? Troche nie chce mi sie w to wierzyc ze mieszanka we wspolczesnej
oponie jest taka sama jak w tej sprzed x lat.

Pozdrawiam,
Iguan


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--





Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 14:35:26 - J.F

Użytkownik LEPEK napisał w wiadomości grup
>www.tvn24.pl/-1,1723790,0,1,bruksela-kaze-znakowac-opony,wiadomosc.html
>Od listopada 2012 r. każda opona do samochodów osobowych, [...]
>Poza tym z naklejki kierowca dowie się także jaki hałas powodują
>wybrane opony (piktogram w kształcie głośnika i liczbą decybeli) i
>jaka jest ich przyczepność do mokrych (śliskich) nawierzchni.

Akurat te forme biurokracji popieram. Nie bedzie wybierania opony w
ciemno, tylko na podstawie rzetelnych danych.

Ech, rozmarzylem sie - bez rzetelnych norm i pomiarow, z glupia
klasyfikacja ABC to nadal bedzie w ciemno ... ale juz troche mniej.

Dzieki podobnej unijnej biurokracji teraz przynajmniej maslo w sklepie
to jest maslo, wino to wino, a zbojeckie grzane to nazwa sama
wskazuje :-)

>Założę 225/60/16, ale z zieloną ekonaklejką naklejką i będę chronił
>środowisko. No i oczywiście z jednego piktogramu dowiem się, że moja
>opona jest bardzo przyczepna na mokrym, choć nie za bardzo będę
>pewien, czy chodzi o hamowanie, zakręty, czy może aquaplaning...

Musisz pochwalic swojego europosla za inicjatywe, i zaproponowac
rozszerzenie etykiety.

Poza tym czy to naprawde dla ciebie takie istotne ? Bedziesz wiedzal w
sklepie jakie kupic, i ewentualnie ze na mokrym trzeba zwolnic.


J.




Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 15:08:52 - z

J.F pisze:

> Akurat te forme biurokracji popieram. Nie bedzie wybierania opony w
> ciemno, tylko na podstawie rzetelnych danych.
>
Nie rozśmieszaj mnie. :-)
Takie nalepki to się ogląda a kupuje się na podstawie ceny, opinii
znajomych, jak długo produkt jest na rynku i czy cokolwiek sprawdzi się
w konkretnym zastosowaniu.
Od razu mi się przypominają nalepki o energooszczędności lodówek.
Tylko że nikt nie pisze ile taka nowa energooszczędna pochodzi lat i czy
w sumie cena lodówki + prądu jest mniejsza czy nie.
Kolejna unijna bzdura na resorach finansowana z naszych podatków.

z



Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-10 16:04:24 - J.F

Użytkownik z napisał w wiadomości grup
J.F pisze:
>> Akurat te forme biurokracji popieram. Nie bedzie wybierania opony w
>> ciemno, tylko na podstawie rzetelnych danych.

>Nie rozśmieszaj mnie. :-)
>Od razu mi się przypominają nalepki o energooszczędności lodówek.
>Tylko że nikt nie pisze ile taka nowa energooszczędna pochodzi lat i
>czy w sumie cena lodówki + prądu jest mniejsza czy nie.

A to jest inna sprawa i wymagajaca wprowadzenia kolejnej nalepki :-)
Albo podniesienia oplaty za koszt odpadu, tak zeby producentom samym
sie oplacalo robic sprzet trwalszy :-)

Zreszta juz sie jakis polski posel sprawa zajal bo tez mu sie nie
podoba.

Zreszta tak mi sie wydaje ze wystarczy zrobic lodowke zgodnie z
zasadami sztuki i osiagnieciami technologii i ona bedzie odpowiednio
oszczedna. I wcale nie musi byc przy tym droga czy nietrwala.

>Kolejna unijna bzdura na resorach finansowana z naszych podatków.

W tym przypadku raczej z ceny opon.

J.




Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie

2011-11-11 00:00:09 - Gotfryd Smolik news

On Thu, 10 Nov 2011, J.F wrote:

> Użytkownik z napisał w wiadomości grup
>> Od razu mi się przypominają nalepki o energooszczędności lodówek.
>> Tylko że nikt nie pisze ile taka nowa energooszczędna pochodzi lat
[...]
> Zreszta tak mi sie wydaje ze wystarczy zrobic lodowke zgodnie z zasadami
> sztuki

Ale to musisz wybrać: albo zasady sztuki, albo unijne normy.
Lutowanie bezołowiowe np. nie jest - i na razie nic nie wskazuje
żeby miało być - równie zasadne, szczególnie jak temperatury
się mocno zmieniają. A elektronika jest wszędzie.
(akurat w samochodach jest dopuszczalne używanie stopów
ołowiowych, ze względów bezpieczeństwa, ale w lodówce nie).

W kwestii lodówki: nie mam pojęcia czy normy mają jakieś
znaczenie co do wyboru przez producentów aluminium na
układ chłodzenia (chodzące do dziś zabytki mają rurki
ze stopów miedzi), bo to może być po prostu koszt
i tyle.
Ale te składowe norm które są kojarzone trwałość mają
raczej za nic, z wyjątkiem może owych konsumenckich
dwu lat (i starczy).

pzdr, Gotfryd



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS