wolnostajace vs do zabudowy...

robercik-us Data ostatniej zmiany: 2010-09-30 09:35:58

wolnostajace vs do zabudowy...

2010-09-29 15:52:31 - robercik-us

Witajcie...
Moje pytanie znowu dotyczy wykończeniówki :-).
Chcę kupić kuchnię - mam doprowadzony trójfazowy przewód - zatem w grę
wchodzi elektryczna. Czytam sobie i czytam o tych ceramicznych i takich
tam i opinie przekonują do wejścia od razu w indukcję... Pomijając
wątpliwości dotyczące wpływu pola magnetycznego wysokich mocy na
organizmy żywe..., bo jednak coś takiego istnieje, zastanawiam się co
lepiej...

Kupić płytę ceramiczną-indukcyjną pod zabudowę i zainstalować ją na
prowizorycznej szafce, czy kupić dobie wolnostojącą indukcję? - budżet
nie pozwoli mi na razie na zrobienie pełnoej zabudowy w kuchni, a do
odbioru muszę mieć kuchnię wposażoną w kuchnię :-) i zlewozmywak.

Przyznam, że bardziej mi się podoba sprzęt wolnostojący od tego
zabudowywanego.

pozdr
robercik-us



Re: wolnostajace vs do zabudowy...

2010-09-29 15:57:13 - Andrzej Lawa

W dniu 29.09.2010 15:52, robercik-us pisze:

> wchodzi elektryczna. Czytam sobie i czytam o tych ceramicznych i takich
> tam i opinie przekonują do wejścia od razu w indukcję... Pomijając
> wątpliwości dotyczące wpływu pola magnetycznego wysokich mocy na
> organizmy żywe..., bo jednak coś takiego istnieje, zastanawiam się co
> lepiej...

Wpływ to mniejsza - do tego musisz mieć odpowiednie naczynia.

Nie lepiej promienniki?

[ciach]

> Przyznam, że bardziej mi się podoba sprzęt wolnostojący od tego
> zabudowywanego.

I, o dziwo, często jest tańszy...



Re: wolnostajace vs do zabudowy...

2010-09-29 16:07:56 - robercik-us

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> W dniu 29.09.2010 15:52, robercik-us pisze:
>
>> wchodzi elektryczna. Czytam sobie i czytam o tych ceramicznych i takich
>> tam i opinie przekonują do wejścia od razu w indukcję... Pomijając
>> wątpliwości dotyczące wpływu pola magnetycznego wysokich mocy na
>> organizmy żywe..., bo jednak coś takiego istnieje, zastanawiam się co
>> lepiej...
>
> Wpływ to mniejsza - do tego musisz mieć odpowiednie naczynia.
>
> Nie lepiej promienniki?

hehe... idea indukcji właśnie na tym polega, że nie ma promienników... :-)))
>
> [ciach]
>
>> Przyznam, że bardziej mi się podoba sprzęt wolnostojący od tego
>> zabudowywanego.
>
> I, o dziwo, często jest tańszy...

No właśnie jakoś zdaje mi się, że te wolnostojące są droższe - od
jakichś 2,5 kzł...
Znalazłem nawet za ok 2 k, ale białą, a żona chce koniecznie inox... :-))).




Re: wolnostajace vs do zabudowy...

2010-09-30 14:15:20 - ptoki


> >> Przyznam, że bardziej mi się podoba sprzęt wolnostojący od tego
> >> zabudowywanego.
>
> > I, o dziwo, często jest tańszy...
>
> No właśnie jakoś zdaje mi się, że te wolnostojące są droższe - od
> jakichś 2,5 kzł...
> Znalazłem nawet za ok 2 k, ale białą, a żona chce koniecznie inox.... :-))).

Inox dobry. Nie zgnije. Ale moze po czasie stracic estetyke (rysy,
wgniecenia - dzisiejsze blachy jakies takie wiotkie robia :) ) Ale
dobrze sie czysci, a jak sie juz porysuje to kawalek papieru sciernego
bardzo elegancko go zmatowi :)

Nie wiem jak tam u ciebie z pradem ale ja bym (dla siebie - wies )
wzial indukcje plus gaz.
Ale nie wiem czy nie masz urazy do sadzy z gazu...



Re: wolnostajace vs do zabudowy...

2010-09-30 14:23:13 - Tomek

> Nie wiem jak tam u ciebie z pradem ale ja bym (dla siebie - wies )
> wzial indukcje plus gaz.

a po co? U mnie (wies) czasami tez nie ma pradu, raz nawet 3 dni nie bylo.
Ale na ta okolicznosc mam turystyczna butle+palnik i da sie przezyc. Koszt
praktycznie zaden, a w czasie gdy jest prad, caly ten sprzet jest schowany i
nie zagraca kuchni.

--
Tomek





Re: wolnostajace vs do zabudowy...

2010-09-30 15:17:14 - robercik-us

Użytkownik Tomek napisał:

> Ale na ta okolicznosc mam turystyczna butle+palnik i da sie przezyc. Koszt
> praktycznie zaden, a w czasie gdy jest prad, caly ten sprzet jest schowany i
> nie zagraca kuchni.
>
U mnie przyłącze jest takie zrobione na działkę, że małe osiedle można
na tym podwiesić...

Butla turystyczna też u mnie stoi, zatem jak by zabrakło prądu, to jakoś
się na gazie ugotuje.

Jeżeli chodzi o podtrzymanie inst grzewczej w czasie braku prądu, to
zrobiłem na zewnątrz wyprowadzenie i mogę spokojnie wpiąć generator -
chcę się rozejrzeć, bo zima nadchodzi :-).

Nie da on na pewno rady uciągnąć kuchni, ale instalację grzewczą - piec
na ekogroszek plus wszystkie pompy - na pewno podtrzyma :-).

pozdr
robercik-us



Re: wolnostajace vs do zabudowy...

2010-09-29 16:48:10 - Marek Dyjor

robercik-us wrote:
> Witajcie...
> Moje pytanie znowu dotyczy wykończeniówki :-).
> Chcę kupić kuchnię - mam doprowadzony trójfazowy przewód - zatem w grę
> wchodzi elektryczna. Czytam sobie i czytam o tych ceramicznych i
> takich tam i opinie przekonują do wejścia od razu w indukcję...
> Pomijając wątpliwości dotyczące wpływu pola magnetycznego wysokich
> mocy na organizmy żywe..., bo jednak coś takiego istnieje,
> zastanawiam się co lepiej...

jeśli masz zamiar sypiać na blacie kuchennym... ;-)

>
> Kupić płytę ceramiczną-indukcyjną pod zabudowę i zainstalować ją na
> prowizorycznej szafce, czy kupić dobie wolnostojącą indukcję? - budżet
> nie pozwoli mi na razie na zrobienie pełnoej zabudowy w kuchni, a do
> odbioru muszę mieć kuchnię wposażoną w kuchnię :-) i zlewozmywak.

kup płyte indukcyjna normalna do zabudowy (www.ceneo.pl/2141246)

będziesz zadowolony




Re: wolnostajace vs do zabudowy...

2010-09-29 16:50:59 - rrr

Użytkownik robercik-us napisał:
> Witajcie...
> Moje pytanie znowu dotyczy wykończeniówki :-).
> Chcę kupić kuchnię - mam doprowadzony trójfazowy przewód - zatem w grę
> wchodzi elektryczna. Czytam sobie i czytam o tych ceramicznych i takich
> tam i opinie przekonują do wejścia od razu w indukcję... Pomijając
> wątpliwości dotyczące wpływu pola magnetycznego wysokich mocy na
> organizmy żywe..., bo jednak coś takiego istnieje, zastanawiam się co
> lepiej...
>
> Kupić płytę ceramiczną-indukcyjną pod zabudowę i zainstalować ją na
> prowizorycznej szafce, czy kupić dobie wolnostojącą indukcję? - budżet
> nie pozwoli mi na razie na zrobienie pełnoej zabudowy w kuchni, a do
> odbioru muszę mieć kuchnię wposażoną w kuchnię :-) i zlewozmywak.
IMHO lepiej kupić do zabudowy, jeśli w przeciągu roku lub dwóch będzesz
kuchnie zabudowywał.

A serio trzeba mieć kuchnię do odbioru ? Przecież nikt Ci nie broni
kupić jednopalnikowej kuchni elektrooporowej za 100 zł i używać. Nie
wydaje mi się prawdopodobne to co piszesz.
>
> Przyznam, że bardziej mi się podoba sprzęt wolnostojący od tego
> zabudowywanego.
>
Ano chyba, że tak - to tylko wolnostojący, po co masz mieć coś co ci nie
odpowiada ? W sumie nawet nie ważne co tobie się podoba, ale żonie, bo
zakupy zakupami, pieniądze pieniędzmi, ale święty spokój jest bezcenny :)

> pozdr
> robercik-us

pozdrawiam
rafał




Re: wolnostajace vs do zabudowy...

2010-09-29 19:21:04 - Adam Szendzielorz

On 29 Wrz, 15:52, robercik-us wrote:

> nie pozwoli mi na razie na zrobienie pełnoej zabudowy w kuchni, a do
> odbioru muszę mieć kuchnię wposażoną w kuchnię :-) i zlewozmywak.

Kurcze, pierwsze slysze zeby takie wymogi byly. Przeciez kupujac
mieszkanie czy dom od developera kupujesz obiekt / mieszkanie juz
odebrane, a w srodku jest pusto. Co nadzor interesuje czy masz kibel
czy kuchnie ? Przeciez oni sprawdzaja tylko INSTALACJE, a kibel czy
umywalka to juz nie jest element instalacji (jak dla mnie instalacja
konczy sie na syfonie).

Jakas totalna bzdura z tym wyposazeniem mieszkania do odbioru - jakis
urzedas Ci chyba nagadal glupot :) Ja swoj dom zglosilem do odbioru 2
wrzesnia i po 3 tygodniach czyli 23 wrzesnia mam dom oficjalnie juz
odebrany. Nikt sie nawet nie pojawil, bo do takich malych inwestycji
im sie nie chce jezdzic. Numer mam nadany i wlasnie sie przemeldowuje
i wymieniam papiery :)
pozdr.

--
Adam Sz.



Re: wolnostajace vs do zabudowy...

2010-09-29 19:47:37 - robercik-us

Użytkownik Adam Szendzielorz napisał:
> On 29 Wrz, 15:52, robercik-us wrote:
>
>> nie pozwoli mi na razie na zrobienie pełnoej zabudowy w kuchni, a do
>> odbioru muszę mieć kuchnię wposażoną w kuchnię :-) i zlewozmywak.
>
> Kurcze, pierwsze slysze zeby takie wymogi byly. Przeciez kupujac
> mieszkanie czy dom od developera kupujesz obiekt / mieszkanie juz
> odebrane, a w srodku jest pusto. Co nadzor interesuje czy masz kibel
> czy kuchnie ? Przeciez oni sprawdzaja tylko INSTALACJE, a kibel czy
> umywalka to juz nie jest element instalacji (jak dla mnie instalacja
> konczy sie na syfonie).
>
> Jakas totalna bzdura z tym wyposazeniem mieszkania do odbioru - jakis
> urzedas Ci chyba nagadal glupot :) Ja swoj dom zglosilem do odbioru 2
> wrzesnia i po 3 tygodniach czyli 23 wrzesnia mam dom oficjalnie juz
> odebrany. Nikt sie nawet nie pojawil, bo do takich malych inwestycji
> im sie nie chce jezdzic. Numer mam nadany i wlasnie sie przemeldowuje
> i wymieniam papiery :)
> pozdr.
>

No tak mi powiedział kierbud...
Może trochę nadgorliwy jest, bo pracował kiedyś w nadzorze budowlanym,
ale...
chcący się wprowadzić i tak musze mieć na czym gotować i gdzie się umyć
i załatwić potrzeby fizjologiczne...
Z kuchni muszę mieć możliwość skorzystania jak z kuchni - ugotować,
pozmywać.
Przy schodach balustradę muszę mieć, bo to niebezpieczne użytkować je
bez zabezpieczenia, przy balkonowych oknach/drzwiach, gdzie na zewnątrz
nie mam balkonów, też muszę mieć barierki, ze ścian nie mogą wystawać
niezabezpieczone kable elektryczne... to dla mnie jest oczywiste -
względy bezpieczeństwa.
Po prostu dom musi być zdatny do zamieszkania i tyle, dla mnie to coś
raczej poza dyskusją.

A skoro mam wstawiać jakiś sprzęt do gotowania, to chcę, żeby było to
raczej coś docelowego i w związku z tym, że podobają mi/nam się
urządzenia wolnostojące, rozważam wlaśnie zakup czegoś, co potem
wkomponuje się w zabudowę, jak już przystąpię do jej wykonywania :-).



Re: wolnostajace vs do zabudowy...

2010-09-30 09:35:58 - Kris

Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości
news:i7vgb3$5a0> Przyznam, że bardziej mi się podoba sprzęt wolnostojący od
tego
> zabudowywanego.
Bo te zabudowywane w sklepie faktycznie wyglądaja gorzej od wolnostojących-
brak obudowy jakies kable na wierzchu itp;)).

Ale jak sie je zabuduje tu juz tak żle nie wyglądaja;)))

Ale ja i tak zmywarkę i lodówke mam wolnostojąca. Bardziej mi odpowiadały.


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS