Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-12 19:39:20 - ąćęłńóśźż
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-12 19:51:33 - HANA
Użytkownik ąćęłńóśźż
news:i926dk$nm7$1@news.net.icm.edu.pl...
> Jak się patrzy na cenę narzędzi i sprzętu w Usiech, i to jakiegokolwiek...
>
110 V to pikus ale nasze 50 Hz wymiecie cala elektronike wiec kicha...
--
-
pozdrawiam
Andrzej
www.hana.com.pl
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-12 22:24:45 - janusz_kk1
>
> U?ytkownik ?????ó???
> news:i926dk$nm7$1@news.net.icm.edu.pl...
>> Jak si? patrzy na cen? narz?dzi i sprz?tu w Usiech, i to
>> jakiegokolwiek...
>>
> 110 V to pikus ale nasze 50 Hz wymiecie cala elektronike wiec kicha...
A to niby dlaczego? dla elektronarzędzi z silnikami komutatorowymi toi
rybka
czy ma 50 czy 60Hz. Dla pił z silnikami synchronicznymi będa się trochę
wolniej kręcić
i bardziej grzać bo większy prąd popłynie ale przeżyją.
Wg mnie problemem jest uzyskanie te 110V ale takie 'prawdziwe 110' a nie
udawane
triakiem co sie tylko do żelazek nadaje. Bo tarkanie autotrafo na parę KW
po budowach
mało ciekawym mi sie wydaje.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-12 22:34:15 - Krzysztof L
> Bo tarkanie autotrafo na parę
> KW po budowach
> mało ciekawym mi sie wydaje.
>
To się robi tak, że w stolarni masz trafo 3kW na stałe a po budowie
jeździsz z trafkiem 1,5kW. Do tego komplet przedłużaczy, które zawsze są
na miejscu bo do niczego więcej ich nie używasz...
Pozdrawiam.
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-14 22:28:59 - kiki
HANA
news:i92778$v0h$1@news.onet.pl...
> 110 V to pikus ale nasze 50 Hz wymiecie cala elektronike wiec kicha...
Przecież to nie ma znaczenia dla elektroniki, szczególnie dla zasilaczy
impulsowych, wszechobecnych.
Problem tylko może być z niektórymi silnikami
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-16 09:10:05 - SP2GUB
Użytkownik kiki
news:i97p66$ke$1@opal.futuro.pl...
>
> HANA
> news:i92778$v0h$1@news.onet.pl...
> > 110 V to pikus ale nasze 50 Hz wymiecie cala elektronike wiec kicha...
>
> Przecież to nie ma znaczenia dla elektroniki, szczególnie dla zasilaczy
> impulsowych, wszechobecnych.
> Problem tylko może być z niektórymi silnikami
>
Z silnikami tymi w sprzęcie AGD nie ma problemu, działają już kilka lat i
nic się z nimi nie dzieje dlatego zrobiłem instalacje w domu.
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-17 22:15:54 - freewolny
news:i926dk$nm7$1@news.net.icm.edu.pl...
> Jak się patrzy na cenę narzędzi i sprzętu w Usiech, i to jakiegokolwiek...
Niedaleko, wybudowało się dwóch braci, którzy wrócili z USA. Jeden, po
sprowadzeniu sprzętu domowego kontenerem, zrobił sobie drugą instalację w
110-tce.
Damian
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-12 22:16:30 - Zbyszek
A dlaczego tak sądzisz?
Większość elektronarzędzi nie powinno zauważyć, że jest 50Hz.
Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-13 05:57:13 - HANA
Użytkownik Zbyszek
news:6a48.00000047.4cb4c21e@newsgate.onet.pl...
>> 110 V to pikus ale nasze 50 Hz wymiecie cala elektronike wiec kicha...
>
> A dlaczego tak sądzisz?
> Większość elektronarzędzi nie powinno zauważyć, że jest 50Hz.
>
> Zbyszek
ELEKTRONIKE
np. mieszalnik do kolorow, albo najzwykejsza obrabiarka cyfrowa
czyli wszystko co ma wiecej niz sam silnik.
--
-
pozdrawiam
Andrzej
www.hana.com.pl
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-13 09:10:15 - Andrzej Lawa
> ELEKTRONIKE
> np. mieszalnik do kolorow, albo najzwykejsza obrabiarka cyfrowa
> czyli wszystko co ma wiecej niz sam silnik.
A niby dlaczego? Elektronika i tak ma własne zasilacze - nie twierdzisz
chyba, że procesory są zasilane bezpośrednio prądem przemiennym 110V ;->
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-13 10:26:11 - janusz_kk1
>
> U?ytkownik Zbyszek
> wiadomo?ci
> news:6a48.00000047.4cb4c21e@newsgate.onet.pl...
>>> 110 V to pikus ale nasze 50 Hz wymiecie cala elektronike wiec kicha....
>>
>> A dlaczego tak s?dzisz?
>> Wi?kszo?? elektronarz?dzi nie powinno zauwa?y?, ?e jest 50Hz.
>>
>> Zbyszek
>
> ELEKTRONIKE
> np. mieszalnik do kolorow, albo najzwykejsza obrabiarka cyfrowa
> czyli wszystko co ma wiecej niz sam silnik.
A po co im informacja czy zasilane są 50 czy 60hz?
Z siecią też się nie synchronizują, tak że powinny pracować bez broblemu.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-15 21:28:54 - Ghost
Użytkownik HANA
news:i93ams$jg7$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Zbyszek
> wiadomości news:6a48.00000047.4cb4c21e@newsgate.onet.pl...
>>> 110 V to pikus ale nasze 50 Hz wymiecie cala elektronike wiec kicha...
>>
>> A dlaczego tak sądzisz?
>> Większość elektronarzędzi nie powinno zauważyć, że jest 50Hz.
>>
>> Zbyszek
>
> ELEKTRONIKE
> np. mieszalnik do kolorow, albo najzwykejsza obrabiarka cyfrowa
> czyli wszystko co ma wiecej niz sam silnik.
Ale dla jakich urzadzen te 10hz robi roznice, poza wlasnie silnikami?
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-13 02:00:36 - kogutek
>
>
> > Bo tarkanie autotrafo na par�
> > KW po budowach
> > ma�o ciekawym mi sie wydaje.
> >
>
> To si� robi tak, şe w stolarni masz trafo 3kW na sta�e a po budowie
> jeździsz z trafkiem 1,5kW. Do tego komplet przed�uşaczy, które zawsze s�
> na miejscu bo do niczego wi�cej ich nie uşywasz...
>
> Pozdrawiam.
A po co transformator. Falownik. Da i częstotliwość i napięcie. Na dodatek
przypilnuje jak wzrośnie obciążenie żeby napięcie się nie zmieniło + miękki
start silników.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-13 09:09:02 - Andrzej Lawa
> A po co transformator. Falownik. Da i częstotliwość i napięcie. Na dodatek
> przypilnuje jak wzrośnie obciążenie żeby napięcie się nie zmieniło + miękki
> start silników.
>
Straty, straty, straty...
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-13 09:18:23 - Maciej
Użytkownik kogutek
news:6a48.00000065.4cb4f6a4@newsgate.onet.pl...
>>
>> To si� robi tak, şe w stolarni masz trafo 3kW na sta�e a
>> po budowie
>> jeździsz z trafkiem 1,5kW. Do tego komplet przed�uşaczy, które
>> zawsze s�
>> na miejscu bo do niczego wi�cej ich nie uşywasz...
>>
>> Pozdrawiam.
> A po co transformator. Falownik. Da i częstotliwość i napięcie. Na dodatek
> przypilnuje jak wzrośnie obciążenie żeby napięcie się nie zmieniło +
> miękki
> start silników.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
Czesc: daj namiary na ten falownik. Ja mam w piwnicy duże autotrafo 230/120.
Duże maszyny stolarskie mają silniki 120/240 V i działają bez problemu nawet
bez trafa. Dobrze jest wymienić kółka pasowe na troche większe. Ale
przydałby się taki falownik dający 60 Hz do mniejszych rzeczy, np. młynka do
odpadków. Myślałem nawet o samodzielnym zrobieniu takiego falownika. Może
masz jakiś opis. Elektronikę polutować i uruchomić potrafiłbym.
Pozdro,
MAciej
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-13 11:46:15 - Jarek P.
> Myślałem nawet o samodzielnym zrobieniu takiego falownika. Może
> masz jakiś opis. Elektronikę polutować i uruchomić potrafiłbym.
Samodzielne zrobienie falownika na parę kW to delikatnie mówiąc wyższa
szkoła jazdy jest. Raczej mało realne dla amatora.
J.
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-15 21:31:31 - Ghost
Użytkownik Jarek P.
news:20ca9b5f-b062-4fda-a538-c236ea5cd266@l35g2000vbr.googlegroups.com...
On 13 Paź, 09:18, Maciej
>> Myślałem nawet o samodzielnym zrobieniu takiego falownika. Może
>> masz jakiś opis. Elektronikę polutować i uruchomić potrafiłbym.
>Samodzielne zrobienie falownika na parę kW to delikatnie mówiąc wyższa
>szkoła jazdy jest. Raczej mało realne dla amatora.
Znaczy male chinskie raczki polutuja, ale polskie lapska juz nie?
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-15 21:43:36 - Jarek P.
Użytkownik Ghost
news:i9aafb$rne$1@mx1.internetia.pl...
> Znaczy male chinskie raczki polutuja, ale polskie lapska juz nie?
Weź zrób płytę główną od peceta. Albo choć współczesnego telewizora. Ale tak
od zera, od otrzymanego skądś schematu, projektu płytki. To przecież też
wszystko małe chińskie rączki bez problemu składają. A tu sprawa będzie
jeszcze o tyle prosta, że i płyta główna od peceta i współczesny telewizor
są w zasadzie składane z klocków, nie wymagają dość złożonych regulacji
niezbędnych przy parukilowatowym falowniku.
J.
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-13 12:47:52 - kogutek
>
> > A po co transformator. Falownik. Da i częstotliwość i napięcie. Na dodatek
> > przypilnuje jak wzrośnie obciążenie żeby napięcie się nie zmieniło + miękki
> > start silników.
> >
>
> Straty, straty, straty...
Pominąłem to bo jest bez znaczenia przy takich mocach jak falownik będzie miał
mniejsze straty niż transformator. Ale masz rację. również mniejsze straty przy
falowniku. Skubańce przy 5 kW potrafią być jeśli nie zimne to lekko cieple.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-13 18:55:23 - kogutek
> Użytkownik kogutek
> news:6a48.00000065.4cb4f6a4@newsgate.onet.pl...
> >>
> >> To si� robi tak, şe w stolarni masz trafo 3kW na sta�e a
> >> po budowie
> >> jeździsz z trafkiem 1,5kW. Do tego komplet przed�uşaczy, które
> >> zawsze s�
> >> na miejscu bo do niczego wi�cej ich nie uşywasz...
> >>
> >> Pozdrawiam.
> > A po co transformator. Falownik. Da i częstotliwość i napięcie. Na dodatek
> > przypilnuje jak wzrośnie obciążenie żeby napięcie się nie zmieniło +
> > miękki
> > start silników.
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
>
> Czesc: daj namiary na ten falownik. Ja mam w piwnicy duże autotrafo 230/120.
> Duże maszyny stolarskie mają silniki 120/240 V i działają bez problemu nawet
> bez trafa. Dobrze jest wymienić kółka pasowe na troche większe. Ale
> przydałby się taki falownik dający 60 Hz do mniejszych rzeczy, np. młynka do
> odpadków. Myślałem nawet o samodzielnym zrobieniu takiego falownika. Może
> masz jakiś opis. Elektronikę polutować i uruchomić potrafiłbym.
>
> Pozdro,
>
> MAciej
>
>
Poszukaj na aledrogo. Osobiście nie polecałbym transformatora do zasilania
urządzeń na 60Hz w których są silniki indukcyjne. Raz - spadają obroty. I to
sporo. Dwa - żeby nie przeciążać silników należało by zmniejszyć napięcie
poniżej 110V żeby zachować prąd nominalny.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-13 19:25:38 - ąćęłńóśźż
Coś mi się obiło o uszy, że ZE na życzenie może dać 110 V z trafo - prawda ?
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-13 19:31:05 - Marek Dyjor
> Z falownikiem to już duża inwestycja, w każdym bądź razie nie o to
> pytałem. Coś mi się obiło o uszy, że ZE na życzenie może dać 110 V z
> trafo - prawda ? :)
chcesz sobie zafundowac własny trafo? :)
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-13 21:29:09 - SP2GUB
Użytkownik Marek Dyjor
news:i94qcq$rp3$1@news.onet.pl...
> ąćęłńóśźż wrote:
> > Z falownikiem to już duża inwestycja, w każdym bądź razie nie o to
> > pytałem. Coś mi się obiło o uszy, że ZE na życzenie może dać 110 V z
> > trafo - prawda ? :)
>
> chcesz sobie zafundowac własny trafo? :)
Ja zafundowałem trafo 2kW i zrobiłem odzielna instalacje 110V. Jest kilka
urządzeń w domu na takie napięcie. Przewody rozprowadziłem na 5 gniazd w
kilku miejscach w domu - w kuchni 2 sztuki.
Jurek
Re: Kto sobie robi 110 volt ?
2010-10-16 16:34:03 - Tornad
> urządzeń w domu na takie napięcie. Przewody rozprowadziłem na 5 gniazd w
> kilku miejscach w domu - w kuchni 2 sztuki.
> Jurek
>
Jesli wolno to napisz ile za takie trafo sobie spiewaja.
Chyba jest to normalne, tradycyjne trafko a nie toroid gdyz z nimi moga byc
problemy z twardym odpalaniem.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl