Witam,

Ile można wysunąć krokiew poza murłatę aby sie nie wyginała zbyt mocno pod
obciażeniem i na skutek schnięcia itp.
Wiem ze z tym schnięciem to trudno przewidzieć i powinno się robić z drewna
suchego, ale teraz mam jakie mam (drewno zcięte jakies 3 miesiące temu)
i musze zdecydować.
Ogólnie podoba mi sie duzy okap tj w poziomie przed ociepleniem mam 105 cm
od końca krokwi do muru.
nachylenie dachu to koło 44 stopni czyli po długości to +- 1,4 metra poza
murłate.
Krokiew jest docięta na wymiar, ale moge jeszcze ją obciąć i skorygować na
rozstawie dachówek o około 10cm lub o cała dachówkę tj około 30cm.
Dodac moge że krokiew ma przekrój 20x8cm i będę kryłdachówką ceramiczną, od
dołu nabitka równolegle do krokwi.
Poza ugięciem obawiam się też pofalowania krokwii tj jedna pójdzie w górę
druga w dół.
Człowiek który będzie krył dach, proponuje nabicie solidnej deski czołowej z
tego co pamiętam to około 3cm grubości.
Pozdrawiam
K.S.

Użytkownik KS napisał:

> Ogólnie podoba mi sie duzy okap tj w poziomie przed ociepleniem mam 105 cm
> od końca krokwi do muru.
> nachylenie dachu to koło 44 stopni czyli po długości to +- 1,4 metra poza
> murłate.
> Krokiew jest docięta na wymiar, ale moge jeszcze ją obciąć i skorygować na
> rozstawie dachówek o około 10cm lub o cała dachówkę tj około 30cm.
> Dodac moge że krokiew ma przekrój 20x8cm i będę kryłdachówką ceramiczną, od
> dołu nabitka równolegle do krokwi.

Chodzi Ci o podbitkę...?
Ja mam boazerię nabitą NA krokwie od góry i tak jest wykończony okap.
Boazeria jest prostopadle do krokwi.

Przypilnuj, żeby cieśle zrobili dokładne i głębokie zaciosy - tak na ok
1/3 grubości krokwi. Wtedy wszystko będzie stało stabilnie. Jak będą
byle jakie i za płytkie, to może być różnie.

Co do wystawania o ok metr poza obrys budynku, to u mnie właśnie tak
jest - dach ma nachylenie 42 st i póki co nic się nie dzieje, a krokwie
są cieńsze, bo 16 x 8 cm. Też dach kryty dachówką ceramiczną, ale z
pełnym deskowaniem.

> Poza ugięciem obawiam się też pofalowania krokwii tj jedna pójdzie w górę
> druga w dół.

Jak wszystko równomiernie będzie obciążone, to nie sądzę, żeby coś się
odkształcało nieregularnie... :-) Poza tym przy tych grubościach krokwi
nie masz się co obawiać, chyba że kryjesz karpiówką... :-), ale i wtedy
powinno wytrzymać.

> Człowiek który będzie krył dach, proponuje nabicie solidnej deski czołowej z
> tego co pamiętam to około 3cm grubości.

Koszt samej deski grubszej w stosunku do cieńszej niewielki, a grubsza
solidniejsza. Dodatkowo dobrze tę deskę czołową okuć blachą - nie będzie
tak narażona na czynniki atmosferyczne.

pozdr
robercik-us

> Chodzi Ci o podbitkę...?
> Ja mam boazerię nabitą NA krokwie od góry i tak jest wykończony okap.
> Boazeria jest prostopadle do krokwi.

Ok. Pisząc równolegle miałem na mysli kierunek tj. że nie bedzie to tzw
skrzynka tylko podbitka nabita na krokwiach, a deski bozerii oczywiście
prostopadle do kierunku krokwii.
>
> Przypilnuj, żeby cieśle zrobili dokładne i głębokie zaciosy - tak na ok
> 1/3 grubości krokwi. Wtedy wszystko będzie stało stabilnie. Jak będą byle
> jakie i za płytkie, to może być różnie.

Konstrukcja juz stoi, zaciosy maja około 5cm (długość górnej płaszczyzny
spoczynku krokwii na murłacie)
>
> Co do wystawania o ok metr poza obrys budynku, to u mnie właśnie tak
> jest - dach ma nachylenie 42 st i póki co nic się nie dzieje, a krokwie są
> cieńsze, bo 16 x 8 cm. Też dach kryty dachówką ceramiczną, ale z pełnym
> deskowaniem.
>
>> Poza ugięciem obawiam się też pofalowania krokwii tj jedna pójdzie w
>> górę
>> druga w dół.

> Jak wszystko równomiernie będzie obciążone, to nie sądzę, żeby coś się
> odkształcało nieregularnie... :-) Poza tym przy tych grubościach krokwi
> nie masz się co obawiać, chyba że kryjesz karpiówką... :-), ale i wtedy
> powinno wytrzymać.
>
A jakie miałeś drewno? tj jak suche? I jaki rozstaw krokwi. U mnie jest 90cm
miedzy osiami.


Pozdrawiam
K.S.

Użytkownik KS napisał:
>> Chodzi Ci o podbitkę...?
>> Ja mam boazerię nabitą NA krokwie od góry i tak jest wykończony okap.
>> Boazeria jest prostopadle do krokwi.
>
> Ok. Pisząc równolegle miałem na mysli kierunek tj. że nie bedzie to tzw
> skrzynka tylko podbitka nabita na krokwiach, a deski bozerii oczywiście
> prostopadle do kierunku krokwii.

Nie wiem, czy to poprawna nazwa, ale ja mówię na to nadbitka :-). Fajnie
wygląda.
>>

>>
> A jakie miałeś drewno? tj jak suche? I jaki rozstaw krokwi. U mnie jest 90cm
> miedzy osiami.
>

drewno było z tzw ubiegłorocznego jesiennego wyrębu - we wrześniu 2009,
a na dach trafiło w maju 2010. Sezonowało się w tartaku. Może i za
krótko, ale nie trafiło do mnie prosto z lasu :-) Majster ocenił je na
bardzo ładne.

pozdr
robercik-us

Użytkownik robercik-us napisał:

Majster ocenił je na
> bardzo ładne.
>
Acha... jeszcze krokwie...
Co 90 cm :-)

zwroc uwage czy taki okap nie bedzie zacienial Ci pomieszczen,jednak zyjemy
w Polsce gdzie jesien trwa 8 miesiecy ;),nie lekcewaz odrobin slonca z
poludniowej strony - nieocenione dogrzanie i swiatlo !!
pzdr

ps moja tesciowa zrobila taki okap i teraz pali swiatlo w dzien bo w salonie
nie da sie czytac gazety...

Użytkownik ArturZ napisał w wiadomości
news:ia4o80$8n9$1@inews.gazeta.pl...
> zwroc uwage czy taki okap nie bedzie zacienial Ci pomieszczen,jednak
> zyjemy w Polsce gdzie jesien trwa 8 miesiecy ;),nie lekcewaz odrobin
> slonca z poludniowej strony - nieocenione dogrzanie i swiatlo !!


niby tak ale od jesieni słonce świeci tak nisko ze taki okap nie powienien
go przesłaniać. A przesłoni latem gdy słonca jest za duzo.







b.