Ocenicie mury?
2010-10-24 23:40:58 - bajcik@kolos.math.uni.lodz.pl
zdecyduję. Nie za drogi, bezproblemowy, doświadczony.
Przyjrzałem się murom - dziwi mnie że pustaczki tak powykrzywiane
trochę. Płaszczyzna ściany OK, i po zatynkowaniu nie będzie nic widać
ale ciekawi mnie czy traktować to jako błąd w sztuce czy nieznaczący
szczególik
kolos.math.uni.lodz.pl/~bajcik/pubs/murarz1/
Re: Ocenicie mury?
2010-10-24 23:48:19 - nintendo
Użytkownik
news:ia295a$lce$1@node1.news.atman.pl...
> Widziałem mury zrobione przez murarza na którego prawdopodobnie się
> zdecyduję. Nie za drogi, bezproblemowy, doświadczony.
>
> Przyjrzałem się murom - dziwi mnie że pustaczki tak powykrzywiane
> trochę. Płaszczyzna ściany OK, i po zatynkowaniu nie będzie nic widać
> ale ciekawi mnie czy traktować to jako błąd w sztuce czy nieznaczący
> szczególik
>
> kolos.math.uni.lodz.pl/~bajcik/pubs/murarz1/
>
>
A gdzie zaprawa między pustakami?
Krzywizna i amatorszczyzna - nawet jeśli to coś ma pion.
Murarz pije Lechy.
Re: Ocenicie mury?
2010-10-25 00:22:02 - Jarek P.
Użytkownik
news:ia295a$lce$1@node1.news.atman.pl...
> Przyjrzałem się murom - dziwi mnie że pustaczki tak powykrzywiane
> trochę. Płaszczyzna ściany OK, i po zatynkowaniu nie będzie nic widać
> ale ciekawi mnie czy traktować to jako błąd w sztuce czy nieznaczący
> szczególik
>
> kolos.math.uni.lodz.pl/~bajcik/pubs/murarz1/
Odpowiadając koledze powyżej - te pustaki są typu P+W i pionowe spoiny
zaprawy nie wymagają.
Generalnie nie jest źle, ściany w miare czyste, ale piony i równoległości
ścian bym posprawdzał no i te krzywe niektóre bloczki robią dziwne wrażenie.
Może to tylko pojedyńcze bloczki, nie wpływają na prostość samej ściany.
Może. Jak pisałem - sprawdziłbym . Długą poziomicą i dużym kątownikiem
murarskim.
Acha: z całą pewnością nie liczył na ładne łuki w wydaniu tego fachowca.
Sugerowałbym nawet wręcz nie dawać mu tego typu roboty, bo do tego się nie
nadaje z całą pewnością. A inwestorom od domu z fotografii głęboko
współczuję etapu szukania okna dopasowanego do tego balkonu na poddaszu...
J.
Re: Ocenicie mury?
2010-10-25 09:52:45 - Kazimierz Debski
Takie rzeczy robi mój sąsiad na wymiar. :-)
Kazek
Re: Ocenicie mury?
2010-10-25 10:11:32 - Jarek P.
> Takie rzeczy robi mój sąsiad na wymiar. :-)
Znaczy robi okno z dowolną krzywizną?
Bo okna łukowe to nie jest żadne halo, każda firma to zrobi, zwykle
doliczając sobie jakąś nieludzką cenę za to i czasem jedynie
informując, że takie okno będzie o wiele słabsze od standardowego z
powodu braku profila stalowego w łukowej części ramiaka, ale to tutaj
to nawet nie jest łuk, to chyba bardziej niż do łuku, do jakiegoś
trójkąta jest zbliżone :-) Facet chyba krążynę po prostu wygiął z
ponacinanej deski czy czegoś w tym stylu i tak jak mu się wygięła, tak
ją osadził i podparł, takimi drobiazgami, jak zachowanie krzywizny
łuku się nie martwiąc, bo i po co?
J.
Re: Ocenicie mury?
2010-10-25 14:11:18 - Tornad
> zdecydujÄ. Nie za drogi, bezproblemowy, doĹwiadczony.
>
> PrzyjrzaĹem siÄ murom - dziwi mnie Ĺźe pustaczki tak powykrzywiane
> trochÄ. PĹaszczyzna Ĺciany OK, i po zatynkowaniu nie bÄdzie nic widaÄ
> ale ciekawi mnie czy traktowaÄ to jako bĹÄ d w sztuce czy nieznaczÄ cy
> szczegĂłlik
>
> kolos.math.uni.lodz.pl/~bajcik/pubs/murarz1/
>
Ja bym go wzial. Tego murarza. Pustaki ceramiczne nie trzymaja tak idealnie
wymiarow zatem te drobne wykrzywienia czy niedopasowania sa nieuniknione. Moim
zdaniem wyglada to niezle a nawet dobrze.
Z tym, ze nie wiem najwazniejszego, mianowicie przy murowaniu z pustakow
ceramicznych bardzo wazne jest to aby kazda warstwe murarz pokrywal zaprawa na
calej powierzchni. Czestym bledem a wlasciwie ulatwianiem sobie pracy jest to,
ze murarz kladzie zaprawe tylko paskami od wewnatrz i zewnatrz pozostawiajac
srodek warstwy nie pokryty zaprawa.
Ma to dwie istotne wady; pierwsza to znaczne obnizenie nosnosci muru i druga
rownie wazna, pogorszenie jego wlasnosci izolacyjnych. Wenatrz tworza sie
dlugie pionowe kanaly ktorymi powietrze krazy konwekcyjnie od podstawy az do
samej gory sciany. Ono powinno byc zamkniete w kazdym pustaku. Dlatego jak
bedziesz podpisywal umowe czy godzil sie, zwroc na to uwage a potem tego
dopilnuj.
Wczoraj ogladalem (po raz pierwszy zreszta) znany film pt. Czlowiek z
marmuru. Jak masz dostep do tv polonia to obejrzyj go a zobaczysz jak budowano
Nowa Hute czy odbudowywano Warszawe, trojki murarskie i te rzeczy.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
Re: Ocenicie mury?
2010-10-25 14:38:53 - Tomek
> to,
> ze murarz kladzie zaprawe tylko paskami od wewnatrz i zewnatrz
> pozostawiajac
> srodek warstwy nie pokryty zaprawa.
male sprostowanie - Wienerberger dopuszcza murowanie na niepelna fuge i
wspomina wylacznie o gorszych parametrach wytrzymalosciowych takiej sciany.
Obecnie mocno promuja swoja nowa technologie - system DRYFIX (czy jakos
tak), czyli murowanie na piance. W tym przypadku zaprawa ukladana jest
tylko w 2 wezykach i pustaki leza na sobie spojone ta pianka. Osobiscie ta
technologia do mnie nie przemawia (w sensie wytrzymalosci takiego laczenia),
ale producent mowi ze jest OK. Pod wzgledem termiczym rowniez (caly czas
pisze o scianie 1W).
--
Tomek
Re: Ocenicie mury?
2010-10-27 10:16:12 - Adam Szendzielorz
> Obecnie mocno promuja swoja nowa technologie - system DRYFIX (czy jakos
> tak), czyli murowanie na piance. W tym przypadku zaprawa ukladana jest
> tylko w 2 wezykach i pustaki leza na sobie spojone ta pianka. Osobiscie ta
A czy przypadkiem ta pianka sie potem na boki nie rozprezy?
Do mnie nie przemawia wianie. Wiac to moze przy nieotynkowanej
scianie 1W. Przeciez ocieplenie zaczyna sie od fundamentu (przez
piwnice, jak ktos ma), potem jest cokolik, a potem ocieplenie parteru
i ew. wyzej. U mnie nie ma listwy startowej na parterze, bo za ta
listwe robi styropian z ocieplenia piwnicy (15cm piwnica, 20cm
parter). Mam tylko wklejony standardowy naroznik jaki sie stosuje do
ocieplen, a laczenie 15vs20cm jest zasiatkowane i zaklejone.
Oczywiscie we wszelkie szpary w styro jeszcze przed klejeniem byla
wstrzykiwana pianka. Potem przyszedl tynk- najpierw silikonowy na
ocieplenie parteru - caly, dokladny (no bo jak inaczej - przeciez
dziury w elewacji nie zostawia!), lacznie z dolna czescia cokolika.
Potem tynk mozajkowy, zaczety rowno z silikonowym, tuz pod
cokolikiem.
No i wytlumaczcie mi gdzie tam ma niby sie dostac wiatr ? Calutka
sciana od piwnicy (-2,5m) po gore poddasza jest pokryta klejem w dwoch
warstwach. Ba, spod tego 5cm cokoliku jaki powstal i te 50cm cokolu
piwnicy ktory widac, byly jeszcze smarowane klejem trzeci raz
(wyrownanie przed tynkami). Takze ta jedyna mozliwa szczelina (gdzie
zwykle jest listwa startowa i zaczyna sie ocieplenie parteru) jest u
mnie zasmarowane trzykrotnie klejem i raz tynkiem. No ja nie wiem jak
tam sie moze dostac wiaterek :)
Z gniazd mi nie wieje (rowniez z tych, ktore jeszcze nie sa zalozone),
wiec wszystko jest OK i wszystko musi byc OK bo jak inaczej :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
Re: Ocenicie mury?
2010-10-27 15:41:54 - kiki
Adam Szendzielorz
news:b6c26035-4a8b-49eb-b075-7b9760cfd556@n26g2000yqh.googlegroups.com...
On 25 Paź, 14:38, Tomek
>No i wytlumaczcie mi gdzie tam ma niby sie dostac wiatr ? Calutka
>sciana od piwnicy (-2,5m) po gore poddasza jest pokryta klejem w dwoch
>warstwach.
Ty niczego nie rozumiesz. Doświadczysz tego jak wszystko pozamykasz i
uszczelnisz. Dopiero po zakończeniu prac wychodzą takie kwiatki. Ja
mieszkałem 8 lat w budynku zbudowanym przez developera. Wiało z gniazdek. Na
dodatek na ostatnich piętrach ludzie mieli w zimie 18 stopni i nic więcej.
Czuć było fuszerkę ocieplenia. Wtedy nie zdawałem sobie z tego sprawy.
Pogoniłem tamto lokum na szczycie górki cenowej.
Re: Ocenicie mury?
2010-10-27 17:59:08 - Adam Szendzielorz
> Ty niczego nie rozumiesz. Doświadczysz tego jak wszystko pozamykasz i
> uszczelnisz. Dopiero po zakończeniu prac wychodzą takie kwiatki. Ja
> mieszkałem 8 lat w budynku zbudowanym przez developera. Wiało z gniazdek. Na
> dodatek na ostatnich piętrach ludzie mieli w zimie 18 stopni i nic więcej.
> Czuć było fuszerkę ocieplenia. Wtedy nie zdawałem sobie z tego sprawy.
> Pogoniłem tamto lokum na szczycie górki cenowej.
Mam juz wszystko pozamykane i uszczelnione. Nic nie wieje. Cuda! :P
Wyjasnij, skad tam ten wiaterek ma sie wziasc. Wszystko jest szczelne
(nie wychodz tylko z argumentem, ze na pewno nie, bo kazdy mm2
ocieplenia jest idealnie oklejony i otynkowany -> gdyby tak nie bylo
to mialbym dziury w elewacji :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
Re: Ocenicie mury?
2010-10-27 20:05:23 - robercik-us
> On 27 Paź, 15:41, kiki
> Mam juz wszystko pozamykane i uszczelnione. Nic nie wieje. Cuda! :P
> Wyjasnij, skad tam ten wiaterek ma sie wziasc. Wszystko jest szczelne
> (nie wychodz tylko z argumentem, ze na pewno nie, bo kazdy mm2
> ocieplenia jest idealnie oklejony i otynkowany -> gdyby tak nie bylo
> to mialbym dziury w elewacji :-)
No patrz pan... i u mnie to samo - brak listwy startowej - siatka klej,
masa tynkarska silikonowa, styropian na placki klejony - z frezem - mur
z maxów murowany z błędem technologicznym, bo pozioma spoina nakładana
była na dwa razy, dość tłusto wprawdzie, ale...
Z gniazdek nic nie wieje - jeszcze nie pozakładane w większości, to
huragan powinien być, na szczytach jest nie 20 cm styropianu, jak tu się
lansuje, tylko piątka styroduru zaledwie... wełnę właśnie skończyli mi
układać na poddaszu i kończą zabudowę...
Nic nie wieje, ciepło, że ograniczać ogrzewanie trzeba, bo bym nie
wytrzymał okna dachowe nie ciekną, myszy się w styro na elewacji nie
wgryzają...
Na dodatek nie wszędzie jeszcze mam pouszczelniane pod drzwiami
zewnętrznymi i tylko prowizoryczny kawałek styro leży. Drzwi
wewnętrznych też jeszcze nie mam, a tu cieplutko ja u Pana Boga za
piecem. Coś nie tak chyba :-PPP
Dom się rozgrzał i nieprędko się wychładza, a mam przerwy w ogrzewaniu,
bo bywa, że nie ogrzewam kilka dni i... wychładza się bardzo powoli
mimo, że nocki mroźne się zdarzają.
No to są cuda panie :-))) Fakt !!!
A może wynika to bardziej z tego, że jedni myślą, że dom jest dla nich,
a inni, że oni dla domu...?
pozdr
robercik-us
Re: Ocenicie mury?
2010-10-28 07:55:43 - Tomek
>> tak), czyli murowanie na piance. W tym przypadku zaprawa ukladana jest
>> tylko w 2 wezykach i pustaki leza na sobie spojone ta pianka. Osobiscie
>> ta
>
>A czy przypadkiem ta pianka sie potem na boki nie rozprezy?
nie rozprezy sie - w HADEXie w jastrzebiu jest modelowa scianka wybudowana w
tym systemie, mozesz sobie zerknac przy okazji :) Na boki sie nie rozprezy
bo praktycznie nie ma fug w tym murze - pustaki sa szlifowane i do siebie
dolegaja bardzo dokladnie.
> Do mnie nie przemawia wianie. Wiac to moze przy nieotynkowanej
> scianie 1W. Przeciez ocieplenie zaczyna sie od fundamentu (przez
dokladnie! Jak warstwa na zewnatrz muru (obojetnie czy sam tynk czy styro +
tynk) jest szczelna i szczelny jest cokolik to nie ma prawa wiac
--
Tomek
Re: Ocenicie mury?
2010-10-25 15:24:07 - Jarek P.
> Ma to dwie istotne wady; pierwsza to znaczne obnizenie nosnosci muru i druga
> rownie wazna, pogorszenie jego wlasnosci izolacyjnych. Wenatrz tworza sie
> dlugie pionowe kanaly ktorymi powietrze krazy konwekcyjnie od podstawy az do
> samej gory sciany. Ono powinno byc zamkniete w kazdym pustaku. Dlatego jak
> bedziesz podpisywal umowe czy godzil sie, zwroc na to uwage a potem tego
> dopilnuj.
IMO przesadzasz. Zwłaszcza w przypadku najbardziej typowego
rozwiązania, jakim jest ściana ocieplona (nieważne, czy 2W czy 3W). W
ocieplonej ścianie o izolacyjności tak czy tak decyduje styropian, w
tym momencie obniżenie izolacyjności samego muru o kilka procent (bo
nie przypuszczam, żeby więcej, o ile wogóle), w przeliczeniu na
stosunek izolacyjności muru do izolacyjności styropianu da nam zmianę
na poziomie promili.
A osłabienie nośności? A bez jaj, na mojej budowie, w kilku miejscach
musiałem przefasonować delikatnie ścianę, gdzieśtam trzeba było
zrzucić rząd pustaków z otworu okiennego, gdzieśtam wykuć dziurę w
ściance działowej i we wszystkich tych miejscach, to własnie te
ubogie spoiny, jakoby obniżające wytrzymałość, stawiały największy
opór.
I tak, wiem, chodzi o wytrzymałość na ściskanie, nie na rozpieprzanie
ściany młotem, ale jeśli pustaki są klejone na porządną, nieosypującą
się od przejechania palcem zaprawę, będzie dobrze.
J.
Re: Ocenicie mury?
2010-10-26 21:59:18 - Marek Dyjor
> pokrywal zaprawa na calej powierzchni. Czestym bledem a wlasciwie
> ulatwianiem sobie pracy jest to, ze murarz kladzie zaprawe tylko
> paskami od wewnatrz i zewnatrz pozostawiajac srodek warstwy nie
> pokryty zaprawa.
> Ma to dwie istotne wady; pierwsza to znaczne obnizenie nosnosci muru
> i druga rownie wazna, pogorszenie jego wlasnosci izolacyjnych.
chyba polepszenie :)
powietrze lepiej izoluje niż zaprawa :)
Re: Ocenicie mury?
2010-10-26 01:48:36 - kiki
news:ia295a$lce$1@node1.news.atman.pl...
> Widziałem mury zrobione przez murarza na którego prawdopodobnie się
> zdecyduję. Nie za drogi, bezproblemowy, doświadczony.
>
> Przyjrzałem się murom - dziwi mnie że pustaczki tak powykrzywiane
No i znowu przykład fuszerek.
1. Widoczne szczyty jaskółki nad wejściem zamurowane za wysoko
2. Pewnie inne szczyty też
3. Porotherm murowany bez wymaganego przesunięcia co najmniej 10cm
4. nie wiem czy widzisz ile tam jest mostków termucznych, które źle
zaizolowane będą dawały czadu.
Ja ci dobrze radzę od początku zrób stronę ze zdjęciami i dawaj do
skomentowania zanim będzie za późno.
Re: Ocenicie mury?
2010-10-26 22:02:12 - Marek Dyjor
>
> news:ia295a$lce$1@node1.news.atman.pl...
>> Widziałem mury zrobione przez murarza na którego prawdopodobnie się
>> zdecyduję. Nie za drogi, bezproblemowy, doświadczony.
>>
>> Przyjrzałem się murom - dziwi mnie że pustaczki tak powykrzywiane
>
> No i znowu przykład fuszerek.
>
> 1. Widoczne szczyty jaskółki nad wejściem zamurowane za wysoko
> 2. Pewnie inne szczyty też
> 3. Porotherm murowany bez wymaganego przesunięcia co najmniej 10cm
> 4. nie wiem czy widzisz ile tam jest mostków termucznych, które źle
> zaizolowane będą dawały czadu.
kiki...
sciana 2W z natury może mieć warstwę wewnętrzną zrobioną nawet z betonu.
Izolację robi izolacja.
Re: Ocenicie mury?
2010-10-27 01:57:44 - kiki
Marek Dyjor
news:ia7c49$fqq$1@news.onet.pl...
>
> sciana 2W z natury może mieć warstwę wewnętrzną zrobioną nawet z betonu.
> Izolację robi izolacja.
Zgadza się, ja mówię o potencjalnych mostkach, które mogą się ujawnić przy
złym izolowaniu. I pewnie tak sie stanie.
Re: Ocenicie mury?
2010-10-27 23:43:44 - Marek Dyjor
> Marek Dyjor
> news:ia7c49$fqq$1@news.onet.pl...
>>
>> sciana 2W z natury może mieć warstwę wewnętrzną zrobioną nawet z
>> betonu. Izolację robi izolacja.
>
> Zgadza się, ja mówię o potencjalnych mostkach, które mogą się ujawnić
> przy złym izolowaniu. I pewnie tak sie stanie.
znaczy jak gdzie zamiast sturpoanu nałoża 15cm kleju :)
Re: Ocenicie mury?
2010-10-25 18:54:27 - Tornad
>
> > Ma to dwie istotne wady; pierwsza to znaczne obnizenie nosnosci muru i
druga
> > rownie wazna, pogorszenie jego wlasnosci izolacyjnych. Wenatrz tworza sie
> > dlugie pionowe kanaly ktorymi powietrze krazy konwekcyjnie od podstawy az
do
> > samej gory sciany. Ono powinno byc zamkniete w kazdym pustaku. Dlatego jak
> > bedziesz podpisywal umowe czy godzil sie, zwroc na to uwage a potem tego
> > dopilnuj.
>
>
> IMO przesadzasz. Zwłaszcza w przypadku najbardziej typowego
> rozwiązania, jakim jest ściana ocieplona (nieważne, czy 2W czy 3W). W
> ocieplonej ścianie o izolacyjności tak czy tak decyduje styropian, w
> tym momencie obniżenie izolacyjności samego muru o kilka procent (bo
> nie przypuszczam, żeby więcej, o ile wogóle), w przeliczeniu na
> stosunek izolacyjności muru do izolacyjności styropianu da nam zmianę
> na poziomie promili.
> A osłabienie nośności? A bez jaj, na mojej budowie, w kilku miejscach
> musiałem przefasonować delikatnie ścianę, gdzieśtam trzeba było
> zrzucić rząd pustaków z otworu okiennego, gdzieśtam wykuć dziurę w
> ściance działowej i we wszystkich tych miejscach, to własnie te
> ubogie spoiny, jakoby obniżające wytrzymałość, stawiały największy
> opór.
> I tak, wiem, chodzi o wytrzymałość na ściskanie, nie na rozpieprzanie
> ściany młotem, ale jeśli pustaki są klejone na porządną, nieosypującą
> się od przejechania palcem zaprawę, będzie dobrze.
>
> J.
To co piszesz to jest uzasadnienie, ktore uslyszysz od wiekszosci murarzy.
Dodadza zapewne; panie tak sie nie robi, a jeszcze za Twoimi plecami beda
sobie na czole slimaki malowac...
Ale to nie prawda, podobnie jak z tymi Twoimi promilami; to nie beda promile
lecz procenty.
Popatrz na to praktycznie i z odleglosci powiedzmy 100 lat pracy takiego muru.
Po pierwsze, zawsze znajdzie sie dziurka w fudze zarowno od wewnatrz jak i od
zewnatrz, przez ktora powietrze bedzie sie swobodnie do wnetrza muru czyli
tych kanalow w pustakach dostawac. I w przypadku nie zamykania jego obiegu na
kazdej warstwie ono bedzie sobie spoko cyrkulowac praktycznie od dolu do gory
i poziomo na boki w calym murze, we wszystkich scianach, znaczaco a
niepotrzebnie je chlodzac.
Potem to ocieplasz, narobisz sporo dziur na kolki, czesto chlopcy wala w to
duzymi mlotami tak, ze nie nawiercaja lecz kuja dziury, ktorych przekroj i
wymiary sa dalekie od teoretycznych okraglutkich i nie rozwalajacych tej
filigranowej struktury pustaka. Tego tez nalezy dopilnowac.
Tu sie tocza dyskusje czy na obwodke czy na placki a tam pod tym styro w
pustakach dziury, pekniecia, ubytki, ze kolki ledwo sie trzymaja a ptaszek
zapewne by przelecial...
Teraz ocieplenie. Ja nie wdaje sie w te skomplikowane teoretyczne obliczenia
gdyz one sa w wiekszosci naciagane w kierunku jaknajwiekszej niby potrzebnej
grubosci tego ociplenia.
Ja mam swoje wzory i wiem, ze np. 10 cm zwyklej cegly ma izolacyjnosc
rowna jednemu centymetrowi styropianu.
Pustak ceramiczny ma te izolacyjnosc co najmniej dwukrotnie wieksza zatem 10
cm tego pustaka zrobi za 2 cm styropianu. Przyjmujac to, mozesz zamiast 10 cm
ocieplenia spoko satosowac 6-7 cm. To jest oszczednosc rzedu 30 procent a nie
promile, jak to napisales.
No i czas. Kazdy mur z cegly ma te wlasciwosc, bardzo korzystna, ze pewne
wewnetrzne naprezenia w nim ulegaja naturalnemu wyrownywaniu. Widac to czasem
na dlugich murach ogrodzeniowych, ktore byly murowane do sznurka a po latach
lokalnie osiadly czy odchylily sie od piomu a mimo tego mur nie spekal. Ktos
madry to zauwazyl, mnie powiedzial, ze mur z cegly na zaprawie cem-wapiennej
zachowuje sie jak kielbasa i tez to podaje dalej.
Zatem mur pelny reologicznie nieco plynie. Jest to glownie zasluga wapna w
zaprawie, ktore potrafi rekrystalizowac dzieki czemu te naprezenia, po
przekroczeniu ktorych moga powstawac rysy, ulegaja wyrownaniu, podzieleniu i
dlatego mur nie peka.
W sumie nalezy wziac pod uwage wiele, czesto odleglych czynnikow z ktorych
wynika, ze jednak malezy murowac na pelna fuge. Przynajmniej ja bym tak tego
na swojej budowie wymagal.
Ten bledny mit o murowaniu na paski propaguja niektorzy leniwi murarze,
ktorzy chca sie za szybko wzbogacic. Dla nich najlepiej byloby tylko posmarkac
zaprawa a potem Franek trzymaj sciane ja lece po piniadze. W koncu licza
sobie te 25-30 zl na godzine wiec chyba nie zbankrutuja gdy przy nakladaniu
zaprawy wykonaja jedno machniecie kielnia wiecej.
Pzdr
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
Re: Ocenicie mury?
2010-10-25 20:56:35 - M
> Potem to ocieplasz, narobisz sporo dziur na kolki, czesto chlopcy wala w to
> duzymi mlotami tak, ze nie nawiercaja lecz kuja dziury, ktorych przekroj i
> wymiary sa dalekie od teoretycznych okraglutkich i nie rozwalajacych tej
> filigranowej struktury pustaka. Tego tez nalezy dopilnowac.
Zwykle w domach jednorodzinnych kołki są niepotrzebne.
> Ja mam swoje wzory i wiem, ze np. 10 cm zwyklej cegly ma izolacyjnosc
> rowna jednemu centymetrowi styropianu.
> Pustak ceramiczny ma te izolacyjnosc co najmniej dwukrotnie wieksza zatem 10
> cm tego pustaka zrobi za 2 cm styropianu. Przyjmujac to, mozesz zamiast 10 cm
> ocieplenia spoko satosowac 6-7 cm. To jest oszczednosc rzedu 30 procent a nie
> promile, jak to napisales.
Nie wiem, czy 30% - ale na pewno nie promile. W tych dziurach lata sobie
powietrze i łączy wszystkie niedoróbki od strony wewnętrznej z tymi
zewnętrznymi.
M.
Re: Ocenicie mury?
2010-10-25 21:30:49 - William Bonawentura
Użytkownik Tornad
>
> wewnetrzne naprezenia w nim ulegaja naturalnemu wyrownywaniu. Widac to czasem
> na dlugich murach ogrodzeniowych, ktore byly murowane do sznurka a po latach
> lokalnie osiadly czy odchylily sie od piomu a mimo tego mur nie spekal. Ktos
> madry to zauwazyl, mnie powiedzial, ze mur z cegly na zaprawie cem-wapiennej
> zachowuje sie jak kielbasa i tez to podaje dalej.
IMHO te stare mury to na zaprawie wapienno - jajeczno - piaskowej. I faktycznie ta technologia była plastyczna. Co więcej, w cyklu rocznym, na skutek zmian wilgotności, dokonywała się regeneracja mikropęknięć. Zaprawa cementowa (w budownictwie indywidualnym od lat 60tych ubiegłego wieku) już tej cechy nie posiada.
Re: Ocenicie mury?
2010-10-27 07:26:19 - Tornad
> > pokrywal zaprawa na calej powierzchni. Czestym bledem a wlasciwie
> > ulatwianiem sobie pracy jest to, ze murarz kladzie zaprawe tylko
> > paskami od wewnatrz i zewnatrz pozostawiajac srodek warstwy nie
> > pokryty zaprawa.
> > Ma to dwie istotne wady; pierwsza to znaczne obnizenie nosnosci muru
> > i druga rownie wazna, pogorszenie jego wlasnosci izolacyjnych.
>
> chyba polepszenie :)
>
> powietrze lepiej izoluje niż zaprawa :)
>
Mimo Twej humorystycznej interpretacji bede sie upieral przy swoim.
Pogarsza sie izolacja fug, tworza sie te wredne mostki cieplne, ktorych
nazwy z kolei ja sie moge czepic gdyz one mimo, ze sa dobrym przewodnikiem
ciepla to raczej interesuje nas przewodnictwo zimna.
Ale ja pisze o przewodnictwie zimna w scianach; te fugi to tylko kilka procent
powierzchni wiec je niejako poswiecamy dla uzyskania znacznie wiekszego efektu
izolacji termicznej calej sciany a nawet budynku.
Piszesz, ze powietrze jest dobrym izolatorem... no oczywiscie, ze jest ale
pod jednym warunkiem, ze to powietrze bedzie zamkniete, nieruchome, bo jak to
bedzie wiaterek, nawet lekki zefirek, ktory bedzie wiuchal w murach we
wszystkie mozliwe strony to w efekcie koncowym poniesiemy duze straty.
Wiem cos na ten temat gdyz wielokrotnie piankowalem dziury, w ktorych
osadzono gniazdka elektryczne a ktorymi normalnie wialo damskim wiaterkiem
prawie.
Jak elektryk wyrznie dziure w scianie kanadyjczyka to go g.. obchodza sprawy
termiczne; jeszcze mi sie nie zdarzylo aby elektryk z licencja, panisko ze
hej, jak mu zwrocisz uwage to sie obrazi i albo wiecej nie przyjdzie, fachowo
zabezpieczyl te wyciete, czesto z duzym nadmiarem dziury, przed stratami
ciepla.
U nas jest troche lepiej gdyz elektryk mocuje puszki uzywajac zaprawy, gipsu
czy co tam, tak, ze na ogol z gniazdek nie wiucha.
Ale mam porownanie; jak Ci mrozny wiatr zawieje to to zimno wcisnie w
najmniejsze szczeliny i ono bedzie swobodnie wedrowac tymi pionowymi rurkami w
pustakach ceramicznych skutecznie wychladzajac sciany.
A nawet jak wiatru i dziur nie ma to w takim murze z pustakow, murowanym na
paski, utworza sie konwekcyjne strumienie; powietrze od strony wewnetrznej
bedzie wedrowac w tych rurkach do gory by po przejsciu na strone zewnetrzna
ochladzac sie i opadac na dol. I to powietrze krazace w scianach dzien i noc
bez przerwy i bez przeszkod cala zime, potafi skutecznie i szybko wychladzac
caly dom.
Tak, ze to powietrze nie tylko przestaje byc wtedy izolatorem ale staje sie
wrecz nosnikiem zimna... Fugi przy tym to male piwko.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl