Witam,
Kominek z płaszczem został dzisiaj wieczorem uruchomiony. Rozpalanie szło
opornie ale jak się komin nagrzał, poszło jak burza. Temp. w
pomieszczeniach z 12C skoczyła na 15 C w krótkim czasie. Na początek tylko
grzejniki - 10 szt parter, podłogówka jutro a piec podstawowy i poddasze - 8
grzejników, w tygodniu.
Potem podłogi, drzwi i mieszkam.
Jurek

On 3 Lis, 21:00, SP2GUB wrote:
> Witam,
> Kominek z płaszczem został dzisiaj wieczorem uruchomiony. Rozpalanie szło
> opornie  ale jak się komin nagrzał,  poszło jak burza. Temp. w
> pomieszczeniach z 12C skoczyła na 15 C w krótkim czasie. Na początek tylko
> grzejniki - 10 szt parter, podłogówka jutro a piec podstawowy i poddasze - 8
> grzejników, w tygodniu.

Gratulacje :) Zeby latwo sie rozpalalo to trza suchego drewna! Czym
rozpalales ? Z suchym, a niby-suchym (przywiezionym jako suche a tak
naprawde sciete wczoraj;) jest wieeeeeeelka roznica - ja teraz
rozpalam dwoma, trzema starymi kartkami A4 i po 10 minutach jest juz w
srodku pieklo :-)

> Potem podłogi, drzwi i mieszkam.

E to slabo, ja mieszkalem jeszcze bez podlog i drzwi, prad mialem na
przedluzaczu podlaczonym bezposrednio do jednej eski w rozdzielnicy, a
za swiatlo robila latarka ;D
pozdr.

--
Adam Sz.

> Potem podłogi, drzwi i mieszkam.

E to slabo, ja mieszkalem jeszcze bez podlog i drzwi, prad mialem na
przedluzaczu podlaczonym bezposrednio do jednej eski w rozdzielnicy, a
za swiatlo robila latarka ;D
pozdr.


O to jakies pocieszenie !
U mnie wlasnie koncza wylewki. w przyszlym tygodniu wstawiam wklad kominkowy
i ide sam mieszkać i wkladac welne. Za trzy tygodnie odpalam piec i
uruchamiam podlogowke, wtedy sciagam reszte rodziny.

--
Adam Sz.

W dniu 2010-11-04 08:30, montemax pisze:
> O to jakies pocieszenie !
> U mnie wlasnie koncza wylewki. w przyszlym tygodniu wstawiam wklad kominkowy
> i ide sam mieszkać i wkladac welne. Za trzy tygodnie odpalam piec i
> uruchamiam podlogowke, wtedy sciagam reszte rodziny.


uu... ambitnie...

powodzenia!

--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]

On 4 Lis, 08:30, montemax wrote:

> O to jakies pocieszenie !
> U mnie wlasnie koncza wylewki. w przyszlym tygodniu wstawiam wklad kominkowy
> i ide sam mieszkać i wkladac welne. Za trzy tygodnie odpalam piec i
> uruchamiam podlogowke, wtedy sciagam reszte rodziny.

A nie nie, wylewki to ja mialem - tylko podlog docelowych nie :-)) Po
wylewkach jednak troche wilgoci jest a pogoda niestety nie bedzie Ci
sprzyjac w szybkim ich wysuszeniu (co zreszta nie byloby dla nich zbyt
zdrowe). Powodzenia;)
pozdr.

--
Adam Sz.

Użytkownik Adam Szendzielorz napisał w wiadomości
news:fbe44059-e070-4f82-803d-aa253e9e2493@s4g2000yql.googlegroups.com...
On 4 Lis, 08:30, montemax wrote:

> O to jakies pocieszenie !
> U mnie wlasnie koncza wylewki. w przyszlym tygodniu wstawiam wklad
kominkowy
> i ide sam mieszkać i wkladac welne. Za trzy tygodnie odpalam piec i
> uruchamiam podlogowke, wtedy sciagam reszte rodziny.

A nie nie, wylewki to ja mialem - tylko podlog docelowych nie :-)) Po
wylewkach jednak troche wilgoci jest a pogoda niestety nie bedzie Ci
sprzyjac w szybkim ich wysuszeniu (co zreszta nie byloby dla nich zbyt
zdrowe). Powodzenia;)
pozdr.

--
Adam Sz.


Podłogówka uruchomiona, działa. Był dzisiaj u mnie przedstawiciel firmy od
mojego kominka, Lechma 24kW i powiedział, że na 260m2 jest
przewymiarowany. A piec jeszcze większy, 34 kW a przecież to liczyli
fachowcy, projektanci. Ale czas i zima pokaże jak to bedzie.
Musze jeszcze wykuć trochę sciany i podłogi, żeby ułożyć kable do sterowania
przepustnicą powietrza. Sterow4nik ma 3 czujki, jedną wykorzystam do pompy
od podłogówkki.
Wróciłem przed chwilą bo kurier przywiózł mebel do kuchni, przy okazji
dołożyłem do kominka. Podłoga robi się ciepła.
pozdrawiam

Jurek

On 4 Lis, 23:43, SP2GUB wrote:

> Podłogówka uruchomiona, działa. Był dzisiaj u mnie przedstawiciel firmy od
> mojego kominka,  Lechma 24kW i powiedział, że na 260m2  jest

A masz jakis bufor? Jak masz to spoko. Ja zaluje ze mam kominek 12kW a
nie 24kW bo szybciej bym bufor nagrzewal :-)

> przewymiarowany. A piec jeszcze większy,  34 kW a przecież to liczyli

O fuck! 34kW.. Ja grzeje ~350m2 i mi 12kW wystarcza (sprawdzone w
sezonie ;-) Ostro przewymiarowane..

> Wróciłem przed chwilą bo kurier przywiózł mebel do kuchni, przy okazji
> dołożyłem do kominka. Podłoga robi się ciepła.

A jaka temperature puszczasz w te podlogi ??
pozdr.

--
Adam Sz.

> A masz jakis bufor? Jak masz to spoko. Ja zaluje ze mam kominek 12kW a
> nie 24kW bo szybciej bym bufor nagrzewal :-)

ja mam 17kW i jest w miarę ok, chociaż w okresie przejściowym za
szybko bufor się zapełnia, chciało by się czasem posiedzieć wieczorem
przy kominku, a tu bufor full, temperatura w domu 22 i palić się nie
da...
ale za to przy minus 25 na dworze, to kominek jara się cały dzień
(delikatnie, wieczorem większy wrzut) to rano buforek już jest pusty
(ale ustawioną temperaturę w pomieszczeniu utrzymuje + - 1 stopień)

pozdrawiam
s_13

On 8 Lis, 01:31, s_13 wrote:
> ja mam 17kW i jest w miarę ok, chociaż w okresie przejściowym za
> szybko bufor się zapełnia, chciało by się czasem posiedzieć wieczorem

A ilu litrowy masz bufor i jaki kominek? Ja mam 1000l i kominkiem 12kW
naprawde ciezko go doladowac do full - moze dlatego ze nigdy (poza
pierwszym odpaleniem) nie palilem dluzej niz 12h i gora bufora jest
nieocieplona (kiedys byla ale potrzebowalem welny i mu troche z gory
ukradlem ;-))) Wiec troche nim piwnice ogrzewam:-) Musze sie w koncu
przelamac i polozyc ta welne na gore (bo lezy juz kupiona w
piwnicy...).

Pamietam to pierwsze odpalenie, jak bufor stal golutki. W domu bylo
juz dosc chlodno (8-10st) bo to chyba jakos juz grudzien byl, dom
ledwo ocieplony wiec mury byly przemarzniete na wylot, duzo mostkow,
dziur, niedokonczonych ociepleniowych spraw, brak drzwi wew., z
piwnicy ciaglo ze hej.. Palilem chyba trzy dni, a w buforze nie
moznabylo osiagnac wiecej niz 20 stC. Tyle tylko szlo na podlogi -
wiecej sie nie dalo, mimo ze grzalem kalorycznym brykietem (z wegla
brunatnego glownie). Dopiero jak ocieplilem bufor ~20cm welny
temperatura zaczela pomalu rosnac i w domu zaczelo sie robic cieplo.
Niestety do dzisiaj nie wiem jakie uzyskuje temperatury w buforze bo
nie mam czasu kupic termometru z sonda ;-)) Patrzac jednak na
temperatury do ktorych rozladowuje sie kominek to max uzyskalem jakies
60-65stC. W tym sezonie mam jednak duuuuzo drewna i przypuszczam, ze
nie raz uda sie go nagrzac do wyzszych temperatur :-)

> przy kominku, a tu bufor full, temperatura w domu 22 i palić się nie
> da...

Ja za to mam wrazenie ze moglbym palic non stop:) No aaale... To moje
ocieplenie bufora.. Niby pierdola a to jest dobry 1m2 blachy dobrze
przewodzacej cieplo i to w miejscu gdzie bufor ma najwyzsza
temperature :) Hm..

Chyba sie wystarczajaco zmobilizowalem piszac ten post zeby ruszyc
cztery litery i zejsc polozyc ta welne i zobaczyc efekt :-)

> ale za to przy minus 25 na dworze, to kominek jara się cały dzień
> (delikatnie, wieczorem większy wrzut) to rano buforek już jest pusty
> (ale ustawioną temperaturę w pomieszczeniu utrzymuje + - 1 stopień)

Mi temp. utrzymuje pogodowka. Zreszta juz nie raz pisalem - dom na
tyle akumulacyjny ze spokojnie mozna ladowac na maksa ile sie da a
potem nie palic dwa, trzy dni i temperatura nie waha sie zbyt mocno.
Przy mrozach na pewno bedzie gorzej ale w razie wiekszych spadkow mam
pomocnika w postaci elektrycznego KOSPELka 12kW ;-)
pozdr.

--
Adam Sz.

Użytkownik SP2GUB napisał:
> Witam,
> Kominek z płaszczem został dzisiaj wieczorem uruchomiony. Rozpalanie szło
> opornie ale jak się komin nagrzał, poszło jak burza. Temp. w
> pomieszczeniach z 12C skoczyła na 15 C w krótkim czasie. Na początek tylko
> grzejniki - 10 szt parter, podłogówka jutro a piec podstawowy i poddasze - 8
> grzejników, w tygodniu.
> Potem podłogi, drzwi i mieszkam.
> Jurek
>
>
A odbiór budynku...?
Ja też chcę mieszkać i... pomału już mogę, ale na razie sam w
charakterze pilnowania budowy, rodziny jeszcze nie mogę tu ściągnąć, bo
jakieś komplikacje się pojawiły z papierami. Jak to nadrobię, to od razu
się wprowadzam :-). Bez odbioru, to bym się trochę bał - to może słono
kosztować.

Podłogówkę odpaliłem pierwszy raz jakieś sześć tygodni po zrobieniu
wylewek. Teraz ciepło, to jadę na samych kalafiorach, a na podłogówce
chłopaki płytki układają, to muszę poczekać aż skończą i wtedy ją znowu
włączę.

Podłogówka to super sprawa, a sam byłem do niej nastawiony bardzo
sceptycznie. Teraz widzę, że z jej zainstalowaniem to był super pomysł :-)

pozdr
robercik-us

On 7 Lis, 13:49, robercik-us wrote:

> A odbiór budynku...?
> Ja też chcę mieszkać i... pomału już mogę, ale na razie sam w
> charakterze pilnowania budowy, rodziny jeszcze nie mogę tu ściągnąć, bo
> jakieś komplikacje się pojawiły z papierami. Jak to nadrobię, to od razu
> się wprowadzam :-). Bez odbioru, to bym się trochę bał - to może słono
> kosztować.

Mieszkalem pol roku bez odbioru. Kierbud powiedzial ze jeszcze nie
slyszal zeby ktos dostal mandat (zbyt trudno udowodnic ze juz
mieszkasz), a sporo ludzi tak sobie pomieszkuje :) Moj nadzor to ma
gdzies - na odbiory wogole nie przychodza (nie maja obowiazku) - ich
interesuja tylko duze inwestycje a nie jakiestam male domki
jednorodzinne :)
pozdr.

--
Adam Sz.