Centrum Prasowe Wirtualnemedia.pl

Tekst, który zaraz przeczytasz jest informacją prasową.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść.

2012-03-02

A A A POLEĆ DRUKUJ

Google+ strzela ślepakami, Facebook triumfuje

W samym tylko styczniu statystyczny internauta spędził na Facebooku 6-7 godzin czyli średnio 14 minut dziennie, podczas gdy na Google+ poświęcił… 135 razy mniej swojego cennego czasu, bowiem zaledwie 3 minut w miesiącu. Z czego wynika tak sromotna porażka? Czy G+ jest totalnym fiaskiem, a może to tylko taktyczna cisza przed burzą i taki gigant jak Google weźmie w końcu tego byka, jakim jest Facebook za rogi?

Według raportu Wall Street Journal Facebook jest niekwestionowanie ulubionym serwisem społecznościowym internautów. Na drugim miejscu, ze znaczną stratą plasuje się dopiero raczkujący w Polsce tumbrl. – absorbuje nas przez 89 minut miesięcznie. Pięć razy mniej czasu poświęcamy na surfowanie po LinkedIn, niewiele więcej na tweetowanie. Na szarym końcu lokuje się Google+, który ma mniej zwolenników nawet niż myspace.com, z którego korzystanie nierzadko już kończy się towarzyskim ostracyzmem.

A przecież początki nowego serwisu społecznościowego Google były bajeczne - dwa miesiące po starcie miało 25 mln odbiorców, a w październiku już ponad 40 mln. Obecnie ilość użytkowników szacuje się na 90 mln (podczas gdy z Facebooka korzysta 845 mln!), jednak większość z nich to martwe konta – ludzie logują się i uzupełniają profil, ale nie angażują się w serwis, po czym z czasem przestają z niego w ogóle korzystać. Ponadto, G+ odnotował drastyczny spadek odesłań do innych stron albowiem 0,00064% wszystkich przekierowań z sieci, tymczasem Facebook generuje ich około tysiąc razy więcej.

Dominika Chłopicka, Manager ds. Social Media w 365PR: „W rzeczy samej ruch w Internecie nie jest jedynym kryterium powodzenia portalu, lecz z perspektywy reklamodawców jest faktorem determinującym. Uważa się, że momencie, gdy boom na nowinkę Google ustał, na pierwszy plan wysunął się niesmak, jaki firm wzbudziła poprzez zamykanie oficjalnych stron biznesowych, które zaczęły postawać jeszcze przed oficjalnym wprowadzeniem produktu na rynek. Google+ bezpowrotnie utraciło zaufanie firm i tym samym pewny kontent, który ściągnąłby by tłumy.”

Ponadto, żadną tajemnicą nie jest fakt, iż sama koncepcja nie jest pomysłem innowacyjnym, a jedynie kalką portalu stworzonego przez  Marka Zuckerberga. Owszem, chat głosowy i video zaczęły funkcjonować już na starcie G+, w momencie gdy w kuluarach biura Facebooka dopiero zaczęto o tym dyskutować, ale grupowanie znajomych czy wspomniane wcześniej strony firmowe, będące odpowiednikiem fan page’ów, to czysto pionierskie rozwiązania Facebooka. Do tego równie kontrowersyjny wydaje się przycisk „+1”, będący jawną kopią facebookowego „lubię to”.

Inną kwestią budzącą powszechną niechęć, jest dopiero co, bo wprowadzona od 1 marca, nowa polityka prywatności Google. Wdrożona pod marketingowym hasłem „lepszych, bardziej intuicyjnych usług” dla zalogowanych użytkowników, bazując na naszej prywatnej poczcie i wyszukiwarce czyli dwóch najbardziej prywatnych aktywnościach w Internecie. godzi w anonimowość internautów. Teraz Google będzie mógł połączyć w jedną całość wszystkie, dotychczas rozproszone wiadomości o tym, jak korzystasz z jego usług, tworząc dokładny profil behawioralny swoich użytkowników, a innym słowem – prowadząc bezwstydną inwigilację.

Google+, z początku ciekawostka od giganta, okazała się szybko nudzącą się zabawką, która obecnie jawi się jako odgrzewany kotlet na stole internatów przyzwyczajonych do kuchni fusion. Jedyne co w tej chwili może uratować ten serwis to wsłuchanie się w głos internetowej społeczności i spełnienie jej zachcianek, na które Zuckenberg wydaje się być głuchy. Na początek proponujemy „nie lubię tego” button, który idealnie trafi w gusta wiecznie niezadowolonych internautów.

 


365 PR  to dynamicznie rozwijajaca się multi-agencja z Krakowa, która specjalizuje się w strategiach obecności firm w Internecie. 365 PR zarządza rozwojem projektów e-commerce, opracowuje i wdraża modele obecności w nowych mediach. Firma proponuje nowoczesne narzędzia promocji marki - jaki elektroniczne biura prasowe oparte na modelu wire-service. Krakowska agencja specjalizuje się w usługach konsultingowych z zakresu e-marketingu, prowadzi też dla swoich klientów zintegrowane kampanie promocyjne w Internecie. W środowisku socila media rozwija autorskie apliakcje i projekty biznesowe. Ale przede wszystkom, 365 PR to skuteczne usługi PR przez 365 dni w roku. 

http://www.facebook.com/365pr

http://www.365pr.pl 

 

 





Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS