UKE rozstrzygnął aukcję 5G. Telekomy zapłacą prawie 2 mld zł
Urząd Komunikacji Elektronicznej rozstrzygnął aukcję częstotliwości z zakresu 3400-3800 MHz, każdy z czterech startujących operatorów otrzyma po jednym bloku o szerokości 100 MHz, do budżetu państwa wpłynie w sumie ponad 1,9 mld zł - podał UKE w komunikacie.
Urząd Komunikacji Elektronicznej podał, że bloki po 100 MHz zdobyli kolejno:
- A (3400-3500 MHz) – Polkomtel (operator sieci Plus) za 450 mln zł;
- B (3500-3600 MHz) – P4 (operator Play) za 487,095 mln zł;
- C (3600-3700 MHz) – Orange za 487,095 mln zł;
- D (3700-3800 MHz) – T-Mobile za 496,837 mln zł.
Prezes UKE Jacek Oko podał, że teraz wszczęte zostanie postępowanie ws. wydania decyzji rezerwacyjnych, które powinno zakończyć się w pierwszych dniach grudnia wydaniem czterech rezerwacji.
- W terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji zwycięzcom, powinni oni dokonać płatności, ale od razu mają prawo do dysponowania częstotliwościami i ubiegania się o pozwolenia radiowych - napisał prezes.
Aukcja, ogłoszona przez prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej 22 czerwca br., dotyczyła czterech bloków po 100 MHz w paśmie 3400-3800 MHz, na które zwycięzcy dostaną 15-letnie rezerwacje. Cena wywoławcza każdego wynosiła 450 mln zł.
Ogłoszenie aukcji poprzedziły konsultacje podzielona na dwie rundy. Urząd Komunikacji Elektronicznej wyliczał, że w ramach drugiej fazy konsultacji, trwającej od 6 kwietnia do 12 maja, swoje stanowiska skierowały do niego przede wszystkim operatorzy telekomunikacyjni (Orange Polska - dwa stanowiska, Exatel, P4, Polkomtel) oraz organizacje branżowe (Krajowa Izba Gospodarczą Elektroniki i Telekomunikacji, Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego - ZIPSEE Cyfrowa Polska, Pracodawcy RP, Konfederacja Lewiatan, Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji).
Stanowiska przedstawiły też Huawei Polska, Wojskowe Biuro Zarządzania Częstotliwościami i Mateusz Zając. Kolejne stanowisko osoby fizycznej zostało złożone nieprawidłowo. UKE opublikował wszystkie prawidłowo skierowane stanowiska.
Jakie były warunki aukcji 5G?
Ogłaszając aukcję Jacek Oko podkreślił, że po konsultacjach bloki rozszerzono z 80 do 100 MHz (przy poszerzeniu puli pasma z 3480-3800 MHz pierwotnie do 3400-3800 Mhz), a zobowiązania operatorów w zakresie przepustowości zostały zmniejszone ze 100 Mb/s do 95 Mb/s. Ponadto z siedmiu do pięciu lat skrócono czas na usunięcie z sieci sprzętu od producenta uznanego za dostawcę wysokiego ryzyka.
Zobowiązania ilościowe to co najmniej 3,8 tys. stacji bazowych w ciągu 48 miesięcy, co najmniej 400 stacji w gminach od 10 do 20 tys. mieszkańców, co najmniej 700 stacji w gminach od 20 do 50 tys. mieszkańców oraz co najmniej 300 stacji w gminach od 50 do 80 tys. mieszkańców. Prezes UKE tłumaczył, że chodzi o to, by inwestycje nie objęły tylko wielkich miast, ale były także skierowane do mniejszych ośrodków.
Pierwsza aukcja na rezerwacje częstotliwości umożliwiających rozwój sieci 5G w Polsce ruszyła 6 marca 2020 r., ale niedługo potem została odwołana.
Sieć 5G (sieć telekomunikacyjna piątej generacji) to standard telekomunikacyjny, który ma umożliwiać 50-, a nawet 100-krotne zwiększenie prędkości transmisji w porównaniu do sieci 4G. Technologia 5G ma przyspieszyć m.in. rozwój internetu rzeczy (IoT), usług telemedycyny, autonomicznych pojazdów czy inteligentnych miast.
Dołącz do dyskusji: UKE rozstrzygnął aukcję 5G. Telekomy zapłacą prawie 2 mld zł