Poczta Polska ma chrapkę na automaty Orlenu
Poczta Polska jest zainteresowana przejęciem Orlen Paczki, należącej obecnie do Ruchu. Orlen szuka do tej usługi partnera lub inwestora.
Prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz w poniedziałek na antenie TVP Info stwierdził, że firma bierze pod uwagę różne opcje zaangażowania w Orlen Paczkę. Wskazał jakąś „formę domówienia się, zakupu lub stworzenia spółki”.
Mikosz przyznał, że obecnie Poczta Polska w segmencie przesyłkowym ma status „gracza drugoligowego”.
Orlen szuka partnera do Orlen Paczki
W zeszły piątek na antenie TOK FM szef Orlenu Ireneusz Fąfara poinformował też, że koncern chce zrezygnować z prowadzenia Orlen Paczki, rozmawia z kilkoma podmiotami, a jednym z nich jest Poczta Polska. "Chcemy znaleźć partnera, który z nami będzie prowadził ten biznes albo później bez nas prowadził ten biznes. Tym partnerem może być Poczta Polska. Generalnie rozmawiamy z kilkoma podmiotami" - powiedział Fąfara.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Obecnie operatorem Orlen Paczki jest Ruch. W ramach usługi uruchomiono już ponad 6 tys. własnych automatów paczkowych. W ub.r. spekulowano, że tę Orlen Paczkę może przejąć Poczta Polska, zaś Orlen nie jest jednak przekonany, czy chce dalej w nią inwestować.
- Dalszy rozwój tych obszarów w Grupie Orlen wymagałby jednak znaczących nakładów finansowych, dlatego analizowane są różne scenariusze. Nie można wykluczyć, że Orlen będzie poszukiwał partnerów do rozwoju tego biznesu. Obecnie nie zapadły jednak wiążące decyzje w tej sprawie - przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl w listopadzie ub.r. biuro prasowe koncernu.
Orlen przejął 65 proc. akcji Ruchu przejął w listopadzie 2020 r. W listopadzie ub.r. Orlen informował, że w spółce Ruch wdrażane są działania naprawcze, które mają poprawić jej wyniki finansowe. Koncern wskazał, że w ramach segmentu sprzedaży detalicznej likwidowane są kioski, niektórzy ich ajenci decydują się na prowadzenie działalności we własnym zakresie.
Sieć punktów sprzedażowych Ruchu (głównie kiosków) skurczyła się z 1 333 punktów na koniec 2019 roku do 411 w połowie 2024 roku. W drugiej połowie ub.r. zamknięto resztę kiosków, obecnie firma ma tylko saloniki prasowe.
Poczta Polska zachęca do dobrowolnych odejść
Sebastian Mikosz zapewnił też, że spółka ma pieniądze na sfinansowanie programu dobrowolnych odejść. Wskazał, że wyłata równowartości 12 pensji odchodzącym pracownikom nie stanowi zagrożenia dla stabilności finansowej firmy.
CZYTAJ TEŻ: Polska Press pod młotek. Prezes Orlenu podał datę
Pytany o to przyszłość spółki, powiedział, że w związku z notowanym spadkiem przesyłek, Poczta Polska będzie stawiać na rozwój nowych usług m.in. finansowych. Zapewnił również, że jej atutem jest bezpośredni dostęp do klienta. Zaznaczył, że spółka nie zamierza rezygnować ze sprzedaży detalicznej w swych placówkach, choć - jak wskazał - "prezentacja towarów" wymaga zmian.
W ramach programu dobrowolnych odejść poczta zamierza zwolnić ok. 9,3 tys. osób z 62 tys. pracowników. Sebastian Mikosz w rozmowie PAP w listopadzie ub.r. zwrócił uwagę, że w 2024 r. program ten miał kosztować Pocztę Polską ok. 50 mln zł, a cały program transformacji - ok. 600 mln zł. Dodał, że blisko 65 proc. kosztów Poczty Polskiej stanowią płace. Zdaniem prezesa Plan Transformacji ma stopniowo przekształcić operatora w "nowoczesną firmę kuriersko-detaliczno-finansowo-cyfrową".
Poczta Polska to spółka Skarbu Państwa, największy operator pocztowy na rynku krajowym. Zatrudnia ok. 62 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całym kraju.
Dołącz do dyskusji: Poczta Polska ma chrapkę na automaty Orlenu