Szef TVP2 Jerzy Kapuściński: Nikogo się nie boimy

Nasze społeczeństwo jest już tak zidiociałe, że na pewno te programy kulturalne będa miały małą widownię, za to cyrk z psedogwiazdami tańczącymi w TVN kilkumilionową. Rastawicki zrobił z Dwójki samą komerche, tylko kabarety w kółko i tandetne programy jak Hity na czasie. Za to żadnych koncertów na poziomie przez ostatnie kilka lat nie było. Może teraz się to zmieni, ale czy zostanie to docenione przez widzów. Wątpię.

No cóż. Kulturę to sobie widz włącza jeśli chce na kab-sat, stacjach tematycznych, wydawnictwach, cd i dvd. Mieszkańcy małych miasteczek i wsi będą zachwyceni, jeśli będą mogli przełączyć arcyciekawą Dwójkę na Polsat lub TVN. Chyba, że przekona ich np. tytuł programu "Kultura, głupcze"...
Lokomotywami oglądalności pozostaną M jak miłość, Barwy szczęścia itd. Pewnie obejrzy się "The voice..". A kultura? Heh, róbmy programy, które potem tylko my sami będziemy oglądać. Warto. W końcu nie za swoje...

mówi to facet, który w ostatnim tygodniu miał ledwie 10% udziałów w widowni i to głównie dzięki kabaretom. Ma szczęście, że wraca MjM i Barwy szczęścia, które mają wierną widownię. Reszta do piachu