Nie będzie cyfrowego dowodu osobistego zamiast plastikowego dokumentu. „MSWiA to świat przeniesiony z czasów PRL”
Według zapowiedzi Ministerstwa Cyfryzacji (MC) w aplikacji mDokumenty pojawią się wkrótce legitymacje uczniowskie i studenckie, nie będą jednak kontynuowane prace nad elektroniczną wersją dowodu osobistego jako pełnoprawnego dokumentu tożsamości. Resort cyfryzacji twierdzi, że nigdy nie było takich planów, jednak Anna Streżyńska w rozmowie z Wirtualnemedia.pl widzi sprawę inaczej. - Projekt został zablokowany na szczeblu rządowym, a nie ministerialnym. mDokumenty są konkurencją dla plastiku, który za miliardy złotych płacone do PWPW, spółki podległej MSWiA, nosimy w portfelach - ocenia była minister cyfryzacji.
Dołącz do dyskusji: Nie będzie cyfrowego dowodu osobistego zamiast plastikowego dokumentu. „MSWiA to świat przeniesiony z czasów PRL”
O czym Ty mówisz. Do czego potrzebujesz na co dzień dowodu? Standardem stało się płacenie telefonem czy smartwatchem w sklepach i nikt nie narzeka. W samochodzie dalej używasz mapy papierowej czy może jednej z dostępnych za free aplikacji?
To samo z NIP i PESEL. Po co te 2 numery? Upraszczajmy sobie życie. Skoro mogę nie nosić portfela, to jestem za! Zobacz, że teraz na Twój skradziony dowód można wziąc kredyt i zadłużyć Cię po uszy. Będziesz potem bujał się przez kilka lat z wyjaśnieniami, że to nie Ty, chociaż dowód był Twój.
Wszystko można ukraść - telefon też, ale mimo wszystko jest lepiej zabezpieczony niż Twój portfel.