xantia vs xsara

McRella Data ostatniej zmiany: 2011-06-06 22:31:39

xantia vs xsara

2011-06-04 20:09:19 - McRella

Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją
BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?



Re: xantia vs xsara

2011-06-04 20:37:13 - ToMasz

McRella pisze:
> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją
> BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?
to zależy jakie chcesz mieć zawieszenie! Xsantia jest bardziej
komfortowa, ale naprawa zawieszenia będzie kosztowniejsza. Pomyśl o tym
przy zakupie nastoletniego auta.

ToMasz



Re: xantia vs xsara

2011-06-04 22:24:55 - A.K.

Dnia Sat, 04 Jun 2011 20:37:13 +0200, ToMasz napisał(a):

> Xsantia

E?

MSPANC :D

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96



Re: xantia vs xsara

2011-06-04 20:39:41 - Waldek Godel

Dnia Sat, 04 Jun 2011 20:09:19 +0200, McRella napisał(a):

> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją
> BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?

Po pierwsze różnią się rozmiarem, Xantia jest autem klasy średniej, Xsara
to kompakt.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-04 20:45:49 - McRella

W dniu 2011-06-04 20:39, Waldek Godel pisze:
> Dnia Sat, 04 Jun 2011 20:09:19 +0200, McRella napisał(a):
>
>> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją
>> BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?
>
> Po pierwsze różnią się rozmiarem, Xantia jest autem klasy średniej, Xsara
> to kompakt.
>
czyli różnica jak pomiędzy pugiem 306 i 406 chyba?



Re: xantia vs xsara

2011-06-04 21:38:42 - Waldek Godel

Dnia Sat, 04 Jun 2011 20:45:49 +0200, McRella napisał(a):

> czyli różnica jak pomiędzy pugiem 306 i 406 chyba?

tak, dokładnie, zresztą nawet z dokładnością do części - Xsara to 306, a
Xantia to 406 z hydrauliką zamiast sprężyn. Tyle, że 406 ma nowocześniejszą
tylną oś, bo tam musieli się w wielowahacz bawić, w Xantii załatwia to
hydro.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-04 20:42:58 - P.B.

Dnia Sat, 04 Jun 2011 20:09:19 +0200, McRella napisał(a):

> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją
> BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?

Różnią się właściwie wszystkim. Xantia mechanicznie ma więcej wspólnego z
Peugeotem 406 niż Xarą. Xantia jest większa, ale starsza konstrukcyjnie -
produkcja ruszyła w 1992 albo 1993, a w 1997 był poważny face lifting.
Niektóre silniki występowały w obu, ale zwykle miały inne skrzynie i
osprzęt.
Jeżeli kombi, to potrzebujesz miejsca, a jak potrzebujesz miejsca to lepiej
kup Xantię bo większa, ale zapewne nieco droższa w utrzymaniu.
Hydrozawieszenia nie masz co się bać, ale musisz mieć świadomość, że wymaga
ono nieco uwagi i mogą przy tym dłubać wyłącznie ludzie, którzy wiedzą co
to jest i jak się z tym obchodzić.
Ja mam na sprzedaż swoją Xantię Break 2.1 TD w Gdańsku.

--
Pozdrawiam,

Przemek



Re: xantia vs xsara

2011-06-04 20:46:57 - McRella

W dniu 2011-06-04 20:42, P.B. pisze:

> Ja mam na sprzedaż swoją Xantię Break 2.1 TD w Gdańsku.
>
napisz na priv szczegóły :)



Re: xantia vs xsara

2011-06-04 22:43:22 - Michał


Użytkownik P.B. napisał w wiadomości
news:l29esgje2mbr.1isqaqkp7dh18.dlg@40tude.net...
> Hydrozawieszenia nie masz co się bać, ale musisz mieć świadomość, że
> wymaga
> ono nieco uwagi i mogą przy tym dłubać wyłącznie ludzie, którzy wiedzą co

Nie tak do końca. Zauważ, że najnowsza Xantia będzie miła 10 lat. Ja
wprawdzie moją sprzedałem jak miała 15 lat, 450K przejechane (2.0 8V PB) i
mogę powiedzieć, że samochód bezawaryjny, ale nic nie jest wieczne.

Warto aby samochód przejrzał jakiś hydromechanik a i wtedy nie masz
pewności, że nie padnie pompa, dystrybutor hamulca czy któryś w korektorów
wysokości a to już może trochę kosztować.



Pozdro





Re: xantia vs xsara

2011-06-04 22:48:33 - Waldek Godel

Dnia Sat, 4 Jun 2011 22:43:22 +0200, Michał napisał(a):

> Warto aby samochód przejrzał jakiś hydromechanik a i wtedy nie masz
> pewności, że nie padnie pompa, dystrybutor hamulca czy któryś w korektorów
> wysokości a to już może trochę kosztować.

Z drugiej strony takie opinie oraz powszechne tępe przywiązanie do
teutońskich kloców w narodzie powoduje, ze Xantie są bardzo tanie.
Można kupić nawet taką z uszkodzonym hydro, założyć nową pompę, nowe
przewody z miedzi, nowy dystrybutor, nowe kulki oraz zestawy naprawcze do
siłowników. Całość z autem spokojnie zmieści się poniżej 10k i wtedy można
mieć świetne auto w stanie lepszym od nowego (miedziane przewody) na długie
lata. W dodatku będąc całkowicie pewnym jego niezawodności.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 08:39:15 - J.F.

On Sat, 4 Jun 2011 21:48:33 +0100, Waldek Godel wrote:
>Z drugiej strony takie opinie oraz powszechne tępe przywiązanie do
>teutońskich kloców w narodzie powoduje, ze Xantie są bardzo tanie.
>Można kupić nawet taką z uszkodzonym hydro, założyć nową pompę, nowe
>przewody z miedzi, nowy dystrybutor, nowe kulki oraz zestawy naprawcze do
>siłowników. Całość z autem spokojnie zmieści się poniżej 10k i wtedy można

I to bedzie taniej od teutonskiego kloca ?

>mieć świetne auto w stanie lepszym od nowego (miedziane przewody) na długie
>lata. W dodatku będąc całkowicie pewnym jego niezawodności.

A to tylko pompa sie tam psuje ?
Przeciez francuzy to wiadomo - nawet drutu nie umieja zwinac :-)

J.





Re: xantia vs xsara

2011-06-05 09:06:18 - pm

?>>Można kupić nawet taką z uszkodzonym hydro, założyć nową pompę, nowe
>>przewody z miedzi, nowy dystrybutor, nowe kulki oraz zestawy naprawcze do
>>siłowników. Całość z autem spokojnie zmieści się poniżej 10k i wtedy można
>
> I to bedzie taniej od teutonskiego kloca ?

zależy z czym porównać jak z jakimś passatem z tego rocznika to nawet przy
takim ekstremalnym przykładzie
gdzie wymieniamy w hydro wszystko, cena wyjdzie podobna a pół samochodu mamy
nowe ;-)
rok 1999
passat 10tys
xantia (sprawna) 4-5tys.

>>mieć świetne auto w stanie lepszym od nowego (miedziane przewody) na
>>długie
>>lata. W dodatku będąc całkowicie pewnym jego niezawodności.
>
> A to tylko pompa sie tam psuje ?
> Przeciez francuzy to wiadomo - nawet drutu nie umieja zwinac :-)
>
w sumie to psuje się dystrybutor hamulca (zużywa nie psuje) i pompa też
ale nie jest to jakiś dramat bo regeneruje się ją za podobne pieniądze jak
pompę wspomagania czyli jakieś 300zł.




Re: xantia vs xsara

2011-06-05 12:10:32 - McRella

W dniu 2011-06-04 22:48, Waldek Godel pisze:
> Dnia Sat, 4 Jun 2011 22:43:22 +0200, Michał napisał(a):
>
>> Warto aby samochód przejrzał jakiś hydromechanik a i wtedy nie masz
>> pewności, że nie padnie pompa, dystrybutor hamulca czy któryś w korektorów
>> wysokości a to już może trochę kosztować.
>
> Z drugiej strony takie opinie oraz powszechne tępe przywiązanie do
> teutońskich kloców w narodzie powoduje, ze Xantie są bardzo tanie.
> Można kupić nawet taką z uszkodzonym hydro, założyć nową pompę, nowe
> przewody z miedzi, nowy dystrybutor, nowe kulki oraz zestawy naprawcze do
> siłowników. Całość z autem spokojnie zmieści się poniżej 10k i wtedy można
> mieć świetne auto w stanie lepszym od nowego (miedziane przewody) na długie
> lata. W dodatku będąc całkowicie pewnym jego niezawodności.
>
a co sądzisz o tym aucie? ==>
otomoto.pl/citroen-xsara-exclusive-C19158625.html





Re: xantia vs xsara

2011-06-05 12:29:41 - Waldek Godel

Dnia Sun, 05 Jun 2011 12:10:32 +0200, McRella napisał(a):

> a co sądzisz o tym aucie? ==>
> otomoto.pl/citroen-xsara-exclusive-C19158625.html

To jest de facto pozio wyposażenia VSX z naklejką (chociaż fabryczną)
exclusive, rok produkcji się zgadza, gwarancja rozpoczęła się 21.10.1999
Auto oczywiście będzie miało z 300kkm przebiegu, z doświadczenia i wyglądu
fotela kierowcy.
Zakładając, że jest sprawne, to zestaw dosyć dobry, asfaltu zwijał nie
będzie, ale do sprawnego poruszania się wystarczy. Żadnej legendarnej
dwumasy nie ma, silniczek jest prosty i niezawodny.
Pilnować klasycznie - stanu tylnej belki (bo awarie wcześnie zauważone są
taniutkie w naprawie, a później tylko niedrogie), koła pasowego osprzętu,
sprawdzić czy nie bity itp..
Choć i tak osobiście wolałbym Pikusia, ale to już moje prywatne
preferencje.

Jak kupisz to auto, to od razu zamów w ASO nieśmiertelne kołeczki
trzymające plastikową pokrywę silnika, bo tu jak widzę są - jak w
większości HDI - pourywane. Nie wiem co to za breloczek jest przy kluczyku,
czy to tylko taka ozdoba czy pilot, jeżeli to dodatkowy pilot alarmu, to
sprawdzić instalacje, auto miało fabryczną instalację sterowaną guzikami z
kluczyka.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 14:57:01 - McRella

W dniu 2011-06-05 12:29, Waldek Godel pisze:
Żadnej legendarnej
> dwumasy nie ma, silniczek jest prosty i niezawodny


facet pisze o wymianie dwumasy :]



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 15:34:27 - Waldek Godel

Dnia Sun, 05 Jun 2011 14:57:01 +0200, McRella napisał(a):

>> dwumasy nie ma, silniczek jest prosty i niezawodny
>
> facet pisze o wymianie dwumasy :]

czyli koła pasowego, to jest właśnie źródło urban legends o wysokich
kosztach eksploatacji diesla wśród idiotów.
Usłyszy taki jeden z drugim o wymianie koła dwumasowego, zamiast ceny koła
pasowego (~170 zł) dośpiewa sobie wymianę dwumasowego koła zamachowego i to
jeszcze zamiast ceny koła do HDi (~1200 za nowy oryginał) policzą sobie
cenę koła do swojej teutońskiej padliny (1300-2800) i już urban legend
gotowa.
Tymczasem ten silnik ma klasyczne koło zamachowe z jednego kawałka metalu,
które można zepsuć jedynie fleksą. Albo bezmózgą namiastką mechanika.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 15:56:40 - McRella

W dniu 2011-06-05 15:34, Waldek Godel pisze:
> Dnia Sun, 05 Jun 2011 14:57:01 +0200, McRella napisał(a):
>
>>> dwumasy nie ma, silniczek jest prosty i niezawodny
>>
>> facet pisze o wymianie dwumasy :]
>
> czyli koła pasowego, to jest właśnie źródło urban legends o wysokich
> kosztach eksploatacji diesla wśród idiotów.
> Usłyszy taki jeden z drugim o wymianie koła dwumasowego, zamiast ceny koła
> pasowego (~170 zł) dośpiewa sobie wymianę dwumasowego koła zamachowego i to
> jeszcze zamiast ceny koła do HDi (~1200 za nowy oryginał) policzą sobie
> cenę koła do swojej teutońskiej padliny (1300-2800) i już urban legend
> gotowa.
> Tymczasem ten silnik ma klasyczne koło zamachowe z jednego kawałka metalu,
> które można zepsuć jedynie fleksą. Albo bezmózgą namiastką mechanika.

czyli ludzie mylą koło pasowe z zamachowym, myląca jest ta dwumasa.




Re: xantia vs xsara

2011-06-05 15:59:07 - Waldek Godel

Dnia Sun, 05 Jun 2011 15:56:40 +0200, McRella napisał(a):

> czyli ludzie mylą koło pasowe z zamachowym, myląca jest ta dwumasa.

Niekoniecznie - obydwa koła są dwumasowe.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 16:02:50 - McRella

W dniu 2011-06-05 15:59, Waldek Godel pisze:
> Dnia Sun, 05 Jun 2011 15:56:40 +0200, McRella napisał(a):
>
>> czyli ludzie mylą koło pasowe z zamachowym, myląca jest ta dwumasa.
>
> Niekoniecznie - obydwa koła są dwumasowe.
>
tak, ale dwumasa kojarzy się od razu z kołem zamachowym, mało kto jak
widać wie o tym drugim



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 16:04:34 - McRella

W dniu 2011-06-05 16:02, McRella pisze:
> W dniu 2011-06-05 15:59, Waldek Godel pisze:
>> Dnia Sun, 05 Jun 2011 15:56:40 +0200, McRella napisał(a):
>>
>>> czyli ludzie mylą koło pasowe z zamachowym, myląca jest ta dwumasa.
>>
>> Niekoniecznie - obydwa koła są dwumasowe.
>>
> tak, ale dwumasa kojarzy się od razu z kołem zamachowym, mało kto jak
> widać wie o tym drugim
aha, gdzie znajduje się tabliczka z wybitym nr VIN?



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 16:08:43 - Waldek Godel

Dnia Sun, 05 Jun 2011 16:04:34 +0200, McRella napisał(a):

> aha, gdzie znajduje się tabliczka z wybitym nr VIN?

OIDP to na którymś nadkolu pod maską poiwnna być tabliczka znamionowa,
powinien też już być na podszybiu, widoczny przez szybę.
Jest też nabity na krawędzi blachy przy siłowniku maski, pole numerowe
widać na fotce:
photos02.otomoto.pl/photos/original/C19/15/86/C19158625_8.jpg
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 16:11:46 - McRella

W dniu 2011-06-05 16:08, Waldek Godel pisze:
> Dnia Sun, 05 Jun 2011 16:04:34 +0200, McRella napisał(a):
>
>> aha, gdzie znajduje się tabliczka z wybitym nr VIN?
>
> OIDP to na którymś nadkolu pod maską poiwnna być tabliczka znamionowa,
> powinien też już być na podszybiu, widoczny przez szybę.
> Jest też nabity na krawędzi blachy przy siłowniku maski, pole numerowe
> widać na fotce:
> photos02.otomoto.pl/photos/original/C19/15/86/C19158625_8.jpg

dzięki za pomoc:)




Re: xantia vs xsara

2011-06-05 16:05:55 - Waldek Godel

Dnia Sun, 05 Jun 2011 16:02:50 +0200, McRella napisał(a):

>> Niekoniecznie - obydwa koła są dwumasowe.
>>
> tak, ale dwumasa kojarzy się od razu z kołem zamachowym, mało kto jak
> widać wie o tym drugim

A to już nie moja wina co się komu z czym kojarzy. Niektórym z pewnością
będzie się kojarzyła z dupą - to też nie jest moja wina.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 16:06:37 - McRella

W dniu 2011-06-05 16:05, Waldek Godel pisze:

>
> A to już nie moja wina co się komu z czym kojarzy. Niektórym z pewnością
> będzie się kojarzyła z dupą - to też nie jest moja wina.
>

:)



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 12:48:19 - Wojciech Smagowicz [ZIWK]

W dniu 2011-06-05 12:10, McRella pisze:

> a co sądzisz o tym aucie? ==>
> otomoto.pl/citroen-xsara-exclusive-C19158625.html

Drzwi pasażera: - nie pasują, rdza pod uszczelką szyby przy tylnej krawędzi.
Wymaga DOKŁADNEGO sprawdzenia tej strony - łącznie z progiem!
Klapa bagażnika dolna krawędź i prawe tylne światło - też do sprawdzenia.

Reszta jakoś nie nasuwa wątpliwości na pierwszy rzut oka.

--
Wojciech Smagowicz



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 23:03:03 - A.K.

Dnia Sat, 4 Jun 2011 22:43:22 +0200, Michał napisał(a):

> Zauważ, że najnowsza Xantia będzie miła 10 lat.

Jeśli dasz rade zarejestrować to nie widzę problemu kupić rocznik 2011.
tinyurl.com/3n8o54b

:)))

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96



Re: xantia vs xsara

2011-06-04 22:48:42 - Michał


Użytkownik McRella napisał w wiadomości
news:isdsta$23d$1@mx1.internetia.pl...
> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją BX
> druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?

Przed zakupem Xantia poczytaj sobie jakieś formum Citroena a najlepiej
pojedź z kimś kto się na nich zna, uważaj na samochody z hydroactiv a
zwłaszca wersję activa. Najbardziej komfortowa i bezproblemowa jest wersja
bez tych wynalazków ale chyba pod koniec produkcji już takich nie było.



Pozdro





Re: xantia vs xsara

2011-06-04 22:51:17 - Waldek Godel

Dnia Sat, 4 Jun 2011 22:48:42 +0200, Michał napisał(a):

> Przed zakupem Xantia poczytaj sobie jakieś formum Citroena a najlepiej
> pojedź z kimś kto się na nich zna, uważaj na samochody z hydroactiv a
> zwłaszca wersję activa. Najbardziej komfortowa i bezproblemowa jest wersja
> bez tych wynalazków ale chyba pod koniec produkcji już takich nie było.

a co takiego demonicznego widzisz w hydroactivie? Oprócz urban legend
oczywiście...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-04 22:57:56 - Michał


Użytkownik Waldek Godel napisał w wiadomości

> a co takiego demonicznego widzisz w hydroactivie? Oprócz urban legend
> oczywiście... robić.

- kolejny element który może się popsuć i nie kosztuje 5 PLN (oczywiście nie
musi)

- gorszy komfort

- nie wydaje mi się, aby jakoś istotnie wpływał na prowadzenie samochodu



reasumując więcej szkody niż pożytku.



A, ha to do autora wątku:



W nie bitej Xanatia słowo korozja nie istnieje, z Xsarami różnie.



Pozdro





Re: xantia vs xsara

2011-06-04 23:02:21 - Waldek Godel

Dnia Sat, 4 Jun 2011 22:57:56 +0200, Michał napisał(a):

> - kolejny element który może się popsuć i nie kosztuje 5 PLN (oczywiście nie
> musi)

najczęściej jest popsuty. Ale naprawienie nie jest drogie.
Oprócz tego - choć całkowitej pewności nie mam - nie kupisz Xantii II bez
hydroactive, więc rozmowa jest akademicka.
Zawsze można wyjąć iglice z zaworów i po krzyku, choć to druciarstwo godne
kierownika golfadwagjeteiwdizlu

> - gorszy komfort
>

eee???

> - nie wydaje mi się, aby jakoś istotnie wpływał na prowadzenie samochodu
>
> reasumując więcej szkody niż pożytku.
>

czy ty w ogóle wiesz o czym piszesz?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-04 23:05:36 - Michał


Użytkownik Waldek Godel napisał w wiadomości
news:s2h7noxf4pb1>> reasumując więcej szkody niż pożytku.
>>
>
> czy ty w ogóle wiesz o czym piszesz?

Będę wdzięczny jak mnie oświecisz!





Re: xantia vs xsara

2011-06-04 23:20:22 - Waldek Godel

Dnia Sat, 4 Jun 2011 23:05:36 +0200, Michał napisał(a):

>> czy ty w ogóle wiesz o czym piszesz?
>
> Będę wdzięczny jak mnie oświecisz!

hydroactiv w wersji zastosowanej w xantii to bardzo prosty układzik - do
każdej osi jest dodatkowa kula (czyli trzy na oś, a nie dwie).
Kula jest odłączana elektrozaworem. Przy dołączonej kuli - auto jest
bardziej miękkie. Przy odłączonej - twardsze, czyli pozycja sport
To wszystko.
ftp.psyborg.rpg.pl/xantia/hydractive%20ii.pdf
Większość aut ma spalone elektrozawory, czyli mają na stałe tryb sport
(który i tak jest bardziej komfortowy od większości teutońskich wynalazków)
można na upartego pozostawić, można wyjąć iglice z zaworów, czyli mieć na
stałe pozycje normalną, można też wymienić elektrozawory.
Owszem, kosztują, ale nie jakieś straszne pieniądze.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-04 23:52:37 - Michał


Użytkownik Waldek Godel napisał w wiadomości
news:1nku55m66lbkt.dlg@lepper.institute.com...
> Dnia Sat, 4 Jun 2011 23:05:36 +0200, Michał napisał(a):
>
>>> czy ty w ogóle wiesz o czym piszesz?
>>
>> Będę wdzięczny jak mnie oświecisz!
>
> hydroactiv w wersji zastosowanej w xantii to bardzo prosty układzik - do

Jestem wdzięczny! ( ale to widziałem)

W moim odczuciu Xanita z hyrdoactiv nawet wyłączonym (tu musisz mi uwierzyć,
że było sprawne) jest twardsza od tej bez. A cały radość z hydrozawieszania
to właśnie to, że jest mięknie, że się płynie, więc po co utwardzać jakimś
hydroactivem? Jak bym chciał twardy samochód do sportowej jazdy to mam w
czym wybierać, ale nie chce.

Teraz mam C5 i to już nie to samo - dużo twardze. Ale to seeee neee wrótiiii



A druga sprawa to taka, że naprawdę majstrów którzy się na tym znają jest
niewielu a jak się znają to potrafią wymienić cały element bo takich którzy
potrafią naprawić jest bardzo nie wielu więc prostsze rozwiązanie jest
lepsze. a w zasadzie było bo gdyby do końca robili zawieszenie na 6 kulach.



Ja wiem, że hydro tłumi też drgania których nie czuć itp. itd. nie musisz
mnie przekonywać . ale moim zdaniem najprostsze rozwiązanie było najlepsze a
jeżeli nie zapewniało bezpieczeństwa to można było je wzbogacić o ESP i tym
podobne rozwiązaia

Ale to czysto teoretyczne rozważania



PS.

Nie mam zamiaru nikogo straszyć czy zniechęcać ale lepiej aby ktoś miał
pełną świadomość co z czym się je.




Pozdrawiam








Re: xantia vs xsara

2011-06-05 00:14:32 - Waldek Godel

Dnia Sat, 4 Jun 2011 23:52:37 +0200, Michał napisał(a):

> W moim odczuciu Xanita z hyrdoactiv nawet wyłączonym (tu musisz mi uwierzyć,
> że było sprawne) jest twardsza od tej bez. A cały radość z hydrozawieszania
> to właśnie to, że jest mięknie, że się płynie, więc po co utwardzać jakimś
> hydroactivem? Jak bym chciał twardy samochód do sportowej jazdy to mam w
> czym wybierać, ale nie chce.

taki rynek, ludzie mają spaczone postrzeganie przez niemieckie złomy,
pokutuje urban legend, że auto z miękkim zawieszeniem gorzej skręca itp,
jakieś durne zabobony, tak samo jak te legendarne koszta eksploatacji
diesla i różne inne brednie. Więc miękkości z CX i BX już nie będzie nigdy,
chyba, że sam przerobisz instalację

> Teraz mam C5 i to już nie to samo - dużo twardze. Ale to seeee neee wrótiiii
>

tam jest hydractive III który już sam decyduje co tam włączyć i wyłączyć,
oprócz tego kulek jest więcej, hamulce są klasyczne itp

> A druga sprawa to taka, że naprawdę majstrów którzy się na tym znają jest
> niewielu a jak się znają to potrafią wymienić cały element bo takich którzy
> potrafią naprawić jest bardzo nie wielu więc prostsze rozwiązanie jest
> lepsze. a w zasadzie było bo gdyby do końca robili zawieszenie na 6 kulach.

Jest ich wystarczająco dużo, choć zależy w jakim rejonie się mieszka. A
klasyczne zawieszenie ma 5 kulek a nie 6.

> Ja wiem, że hydro tłumi też drgania których nie czuć itp. itd. nie musisz
> mnie przekonywać . ale moim zdaniem najprostsze rozwiązanie było najlepsze a
> jeżeli nie zapewniało bezpieczeństwa to można było je wzbogacić o ESP i tym
> podobne rozwiązaia

hydro jest właśnie najprostszym rozwiązaniem - wbrew pozorom. Już taki -
wspomniany powyżej - 406 musiał dostać wielowahaczowe zawieszenie, żeby
dorównać prościutkiej Xantii.
A jak porównasz z niemieckimi wynalazkami typu Passat B5, z tego samego
okresu co Xantia II, to w ogóle już będzie masakra. Szczęśliwi
właściciele Pasków płaczą i płacą co chwile za wymiany i siedzą cicho, bo
przecież niemieckie, VW i jeszcze bożyszcze statystycznego Polaka, czyli
Passat, czyli w rankingu bożyszcz powyżej Jana Pawła.

> Nie mam zamiaru nikogo straszyć czy zniechęcać ale lepiej aby ktoś miał
> pełną świadomość co z czym się je.

Lepiej, żeby miał świadomość do kogo z tym pojechać, żeby mu zrobił raz a
dobrze, w rozsądnej cenie i mieć święty spokój.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 09:10:29 - Javelin

Witam!

W liście od Waldek Godel datowanym 4 czerwca 2011 (23:20:22) napisano:

> Dnia Sat, 4 Jun 2011 23:05:36 +0200, Michał napisał(a):

>>> czy ty w ogóle wiesz o czym piszesz?
>>
>> Będę wdzięczny jak mnie oświecisz!

> hydroactiv w wersji zastosowanej w xantii to bardzo prosty układzik - do
> każdej osi jest dodatkowa kula (czyli trzy na oś, a nie dwie).

Co nie zmienia faktu, że dodatkowe kule utwardzają zawieszenie i przez
to spada legendarny komfort citroena. Nadal jest wysoki ale jednak
niższy niż w samochodach bez HA



--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD




Re: xantia vs xsara

2011-06-06 09:19:57 - Waldek Godel

Dnia Mon, 6 Jun 2011 09:10:29 +0200, Javelin napisał(a):

> Co nie zmienia faktu, że dodatkowe kule utwardzają zawieszenie i przez
> to spada legendarny komfort citroena. Nadal jest wysoki ale jednak
> niższy niż w samochodach bez HA

Ależ dokładnie odwrotnie, drogi Watsonie, one je zmiękczają.
Dopiero ich brak czyli ich odcięcie elektrozaworem powoduje utwardzenie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 09:41:41 - Javelin

Witam!

W liście od Waldek Godel datowanym 6 czerwca 2011 (09:19:57) napisano:

> Dnia Mon, 6 Jun 2011 09:10:29 +0200, Javelin napisał(a):

>> Co nie zmienia faktu, że dodatkowe kule utwardzają zawieszenie i przez
>> to spada legendarny komfort citroena. Nadal jest wysoki ale jednak
>> niższy niż w samochodach bez HA

> Ależ dokładnie odwrotnie, drogi Watsonie, one je zmiękczają.
> Dopiero ich brak czyli ich odcięcie elektrozaworem powoduje utwardzenie.

A w jakiż to sposób dodatkowy amortyzator może zmiękczyć samochód?


--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD




Re: xantia vs xsara

2011-06-06 10:00:39 - AL

W dniu 2011-06-06 09:41, Javelin pisze:
> Witam!
>
> W liście od Waldek Godel datowanym 6 czerwca 2011 (09:19:57) napisano:
>
>> Dnia Mon, 6 Jun 2011 09:10:29 +0200, Javelin napisał(a):
>
>>> Co nie zmienia faktu, że dodatkowe kule utwardzają zawieszenie i przez
>>> to spada legendarny komfort citroena. Nadal jest wysoki ale jednak
>>> niższy niż w samochodach bez HA
>
>> Ależ dokładnie odwrotnie, drogi Watsonie, one je zmiękczają.
>> Dopiero ich brak czyli ich odcięcie elektrozaworem powoduje utwardzenie.
>
> A w jakiż to sposób dodatkowy amortyzator może zmiękczyć samochód?
>
>
wiesz jak zbudowana jest kula (to stwierdzenie).

masz wiec w tej dodatkowej kuli dodatkowa przestrzen (azotu) gdzie plyn
moze sie podziac, przez co - obrazowo mowiac - zwieksza sie ugiecie
zawieszenia pod dzialaniem tej samej sily (wieksze ugiecie = wiekszy
komfort).

--
pozdr
Adam (AL)
TG



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 10:09:23 - Javelin

Witam!

W liście od AL datowanym 6 czerwca 2011 (10:00:39) napisano:

> wiesz jak zbudowana jest kula (to stwierdzenie).

> masz wiec w tej dodatkowej kuli dodatkowa przestrzen (azotu) gdzie plyn
> moze sie podziac, przez co - obrazowo mowiac - zwieksza sie ugiecie
> zawieszenia pod dzialaniem tej samej sily (wieksze ugiecie = wiekszy
> komfort).

Tak mówi teoria. Praktyka dowodzi że właściciele cytryn zauważają
większy komfort na korzyś samochodów bez HA

--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD




Re: xantia vs xsara

2011-06-06 10:15:14 - Waldek Godel

Dnia Mon, 6 Jun 2011 10:09:23 +0200, Javelin napisał(a):

> Tak mówi teoria. Praktyka dowodzi że właściciele cytryn zauważają
> większy komfort na korzyś samochodów bez HA

Bo mają inne kule, z większymi otworkami tłumiącymi.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 10:27:13 - Javelin

Witam!

W liście od Waldek Godel datowanym 6 czerwca 2011 (10:15:14) napisano:

> Dnia Mon, 6 Jun 2011 10:09:23 +0200, Javelin napisał(a):

>> Tak mówi teoria. Praktyka dowodzi że właściciele cytryn zauważają
>> większy komfort na korzyś samochodów bez HA

> Bo mają inne kule, z większymi otworkami tłumiącymi.

No to w końcu jak? HA jest bardziej komfortowy z dodatkową kulą czy
może jednak nie?

--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD




Re: xantia vs xsara

2011-06-06 15:40:18 - Waldek Godel

Dnia Mon, 6 Jun 2011 10:27:13 +0200, Javelin napisał(a):

> No to w końcu jak? HA jest bardziej komfortowy z dodatkową kulą czy
> może jednak nie?

HA sprawny i z dołączoną kulą powinien być tak samo albo prawie tak samo
komfortowy jak auto bez HA.
HA w trybie sport albo uszkodzony (czyli w obydwu przypadkach z odłączoną
dodatkową kulą) będzie sporo twardszy

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 10:04:35 - Waldek Godel

Dnia Mon, 6 Jun 2011 09:41:41 +0200, Javelin napisał(a):

>> Ależ dokładnie odwrotnie, drogi Watsonie, one je zmiękczają.
>> Dopiero ich brak czyli ich odcięcie elektrozaworem powoduje utwardzenie.
>
> A w jakiż to sposób dodatkowy amortyzator może zmiękczyć samochód?

W taki sposób, że otwiera dodatkowy przepływ płynu hydraulicznego do
dodatkowej kuli. Większy przepływ = więcej płynu przepłynie = zawieszenie
szybciej i łatwiej się ugina, proste, prawda?
Poczytaj o swoim aucie, dowiesz się, że w nim amortyzatorem jest kawałek
blaszki z kalibrowanym otworem, od którego średnicy zależy charakterystyka
auta.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 08:19:20 - pm

?> najczęściej jest popsuty. Ale naprawienie nie jest drogie.

popsuty to w XM
w xantiach (obu z HA jakie miałem) nie przytrafił mi się popsuty

> Oprócz tego - choć całkowitej pewności nie mam - nie kupisz Xantii II bez
> hydroactive, więc rozmowa jest akademicka.

kupisz, nawet sporo ich jest.






Re: xantia vs xsara

2011-06-06 09:00:58 - Javelin

Witam!

W liście od Waldek Godel datowanym 4 czerwca 2011 (23:02:21) napisano:

> Oprócz tego - choć całkowitej pewności nie mam - nie kupisz Xantii II bez
> hydroactive, więc rozmowa jest akademicka.

W wersji break praktycznie nie znajdziesz z HA


--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD




Re: xantia vs xsara

2011-06-05 21:10:29 - A.K.

Dnia Sat, 4 Jun 2011 22:48:42 +0200, Michał napisał(a):

> uważaj na samochody z hydroactiv a
> zwłaszca wersję activa.

Domyślam się że nie jechałeś nigdy Activą. :)

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 21:15:16 - Waldek Godel

Dnia Sun, 5 Jun 2011 21:10:29 +0200, A.K. napisał(a):

> Domyślam się że nie jechałeś nigdy Activą. :)

Może słyszał legendy (tym razem nie urban) o zachowaniu Activy po próbie
naprawy/regulacji u kowala od panzerwagenów..
Trzeba przyznać, że dziesięcioletnia (i więcej) Activa to nie jest auto dla
przeciętnej osoby.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 21:47:58 - A.K.

Dnia Sun, 5 Jun 2011 20:15:16 +0100, Waldek Godel napisał(a):

> Może słyszał legendy (tym razem nie urban) o zachowaniu Activy po próbie
> naprawy/regulacji u kowala od panzerwagenów..

Co zrobić. Obaj znamy przypadki wyjazdów w celach serwisowych przez pół
kraju by zrobić coś porządnie i mieć spokój na długo. Chyba że ktoś używa
samochodu aż ten padnie - wtedy przyroda, trzeba zdać się na łaskę
kowala.

> Trzeba przyznać, że dziesięcioletnia (i więcej) Activa to nie jest auto dla
> przeciętnej osoby.

Sprawna - nie popsuta przez troglodytów - potrafi dostarczyć niezłych
wrażeń, sprawia wrażenie samochodu który zaprzecza prawom fizyki.
Nawet nowa - kiedy była produkowana - nie była dla przeciętnych, tym
bardziej V6.

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96



Re: xantia vs xsara

2011-06-08 00:50:54 - Michał


Użytkownik A.K. napisał w wiadomości

> Sprawna - nie popsuta przez troglodytów - potrafi dostarczyć niezłych
> wrażeń, sprawia wrażenie samochodu który zaprzecza prawom fizyki.

Activa nie miałem ale kilka razy miałem okazję prowadzić.. aż się nie
chciało z ronda zjeżdżać.. coś niesamowitego!



Pozdro.





Re: xantia vs xsara

2011-06-06 09:09:00 - Javelin

Witam!

W liście od Michał datowanym 4 czerwca 2011 (22:48:42) napisano:


> Użytkownik McRella napisał w wiadomości
> news:isdsta$23d$1@mx1.internetia.pl...
>> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją BX
>> druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?

> Przed zakupem Xantia poczytaj sobie jakieś formum Citroena a najlepiej
> pojedź z kimś kto się na nich zna,

Potwierdzam. Jeśli się nie zna tych samochodów, bardzo łatwo wsiąść na
minę.

> uważaj na samochody z hydroactiv a
> zwłaszca wersję activa.

W wersji Break nie występowały modele Activa

--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD




Re: xantia vs xsara

2011-06-05 00:52:15 - AL

W dniu 2011-06-04 20:09, McRella pisze:
> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją
> BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?

juz Ci odpowiedzieli odnosnie roznic tych dwoch aut.

Mlodsza o 5 lat masz mozliwosc kupna Xsary, zwlaszcza Break, gdyz ona
byla najdluzej produkowana (rok rownolegle z C4).
Dodatkowo Xsara Break dysponowala jednym z wiekszych bagaznikow w klasie
kompakt (wiekszym niz np. X.Picasso) i podejrzewam (nie mam akurat
dancych), ze niewiele mniejszym niz Xantia.

Xantia za to przestrzezen pasazerska bedzie miala wieksza no i komfort
jazdy rowniez - to klasa wyzej (ale drastycznych roznic nie ma).

--
pozdr
Adam (AL)
TG



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 01:32:38 - Waldek Godel

Dnia Sun, 05 Jun 2011 00:52:15 +0200, AL napisał(a):

> Dodatkowo Xsara Break dysponowala jednym z wiekszych bagaznikow w klasie
> kompakt (wiekszym niz np. X.Picasso) i podejrzewam (nie mam akurat
> dancych), ze niewiele mniejszym niz Xantia.

to jest trzeci rodzaj prawdy. Xsara Break miała 517 litrów, Picasso 560
litrów, Xantia Break 512 litrów.
Czyli żadna z powyższych informacji nie jest prawdą.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 09:15:51 - Wojciech Smagowicz [ZIWK]

W dniu 2011-06-05 01:32, Waldek Godel pisze:
> Dnia Sun, 05 Jun 2011 00:52:15 +0200, AL napisał(a):
>
>> Dodatkowo Xsara Break dysponowala jednym z wiekszych bagaznikow w klasie
>> kompakt (wiekszym niz np. X.Picasso) i podejrzewam (nie mam akurat
>> dancych), ze niewiele mniejszym niz Xantia.
>
> to jest trzeci rodzaj prawdy. Xsara Break miała 517 litrów, Picasso 560
> litrów, Xantia Break 512 litrów.
> Czyli żadna z powyższych informacji nie jest prawdą.

3 rodzaj prawdy?

Pojemność 512 litrów bagażnika to dane hatchback-a (wersja po lifcie -
przed 480)

dla Break-a pojemność wynosi 618 l. - a po złożeniu 1690 l.

--
Wojciech Smagowicz



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 09:06:58 - Javelin

Witam!

W liście od Wojciech Smagowicz [ZIWK] datowanym 5 czerwca 2011 (09:15:51) napisano:

> 3 rodzaj prawdy?

> Pojemność 512 litrów bagażnika to dane hatchback-a (wersja po lifcie -
> przed 480)

> dla Break-a pojemność wynosi 618 l. - a po złożeniu 1690 l.

Zgadza się. Ciężko by było gdyby samochód klasy niższej miał większy
bagażnik. To tak jak porównywać Mondeo do Escorta albo Passata do
Golfa


--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD




Re: xantia vs xsara

2011-06-06 09:26:57 - Waldek Godel

Dnia Sun, 05 Jun 2011 09:15:51 +0200, Wojciech Smagowicz [ZIWK] napisał(a):

> Pojemność 512 litrów bagażnika to dane hatchback-a (wersja po lifcie -
> przed 480)
>
> dla Break-a pojemność wynosi 618 l. - a po złożeniu 1690 l.

Lift nie zmienił rozmiarów auta, więc bagażnika też nie. Berline ma 480
litrów, Break 512


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 09:37:28 - Javelin

Witam!

W liście od Waldek Godel datowanym 6 czerwca 2011 (09:26:57) napisano:

> Dnia Sun, 05 Jun 2011 09:15:51 +0200, Wojciech Smagowicz [ZIWK] napisał(a):

>> Pojemność 512 litrów bagażnika to dane hatchback-a (wersja po lifcie -
>> przed 480)
>>
>> dla Break-a pojemność wynosi 618 l. - a po złożeniu 1690 l.

> Lift nie zmienił rozmiarów auta, więc bagażnika też nie. Berline ma 480
> litrów, Break 512

Oczywiście że zmienił. Wersja mkII jest dłuższa.
www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/articles/article.php?id=195



--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD




Re: xantia vs xsara

2011-06-06 10:16:32 - Waldek Godel

Dnia Mon, 6 Jun 2011 09:37:28 +0200, Javelin napisał(a):

> Oczywiście że zmienił. Wersja mkII jest dłuższa.
> www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/articles/article.php?id=195

4660 vs. 4712 co daje 5.2 cm, czyli po niecałe 3 cm z każdej strony - to są
dokładnie te wypasione zderzaki, których nie było aż takich wielkich w
poprzedniej wersji, głównie zresztą z przodu. Blachy są identyczne.

Jak sobie sprawdzisz katalog Citroena, to zauważysz, że zarówno tylne
nadkole, które w breaku jest całym bokiem od dołu aż po dach oraz półka
bagażnika mają identyczne numery katalogowe dla jedynki i dwójki.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 10:25:55 - Javelin

Witam!

W liście od Waldek Godel datowanym 6 czerwca 2011 (10:16:32) napisano:

> Dnia Mon, 6 Jun 2011 09:37:28 +0200, Javelin napisał(a):

>> Oczywiście że zmienił. Wersja mkII jest dłuższa.
>> www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/articles/article.php?id=195

> 4660 vs. 4712 co daje 5.2 cm, czyli po niecałe 3 cm z każdej strony - to są
> dokładnie te wypasione zderzaki, których nie było aż takich wielkich w
> poprzedniej wersji, głównie zresztą z przodu. Blachy są identyczne.

Co nie zmienia faktu że lift zmienił wymiary samochodu. Co więcej nie
odniosłeś się do podanych wielkości ładowności.




--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD




Re: xantia vs xsara

2011-06-06 15:40:58 - Waldek Godel

Dnia Mon, 6 Jun 2011 10:25:55 +0200, Javelin napisał(a):

> Co nie zmienia faktu że lift zmienił wymiary samochodu. Co więcej nie
> odniosłeś się do podanych wielkości ładowności.

ZEWNĘTRZNE.
Wymiary wnętrza się nie zmieniły, czyli automatycznie nie zmieniła się
pojemność bagażnika.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 11:15:28 - AL

W dniu 2011-06-06 09:37, Javelin pisze:
> Witam!
>
> W liście od Waldek Godel datowanym 6 czerwca 2011 (09:26:57) napisano:
>
>> Dnia Sun, 05 Jun 2011 09:15:51 +0200, Wojciech Smagowicz [ZIWK] napisał(a):
>
>>> Pojemność 512 litrów bagażnika to dane hatchback-a (wersja po lifcie -
>>> przed 480)
>>>
>>> dla Break-a pojemność wynosi 618 l. - a po złożeniu 1690 l.
>
>> Lift nie zmienił rozmiarów auta, więc bagażnika też nie. Berline ma 480
>> litrów, Break 512
>
> Oczywiście że zmienił. Wersja mkII jest dłuższa.
> www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/articles/article.php?id=195
>
o zderzaki.
wymiary wnetrza pozostaja te same (nie kloce sie o podawana pow.
pojemnosc :)

--
pozdr
Adam (AL)
TG



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 11:21:08 - Javelin

Witam!

W liście od AL datowanym 6 czerwca 2011 (11:15:28) napisano:

>> Oczywiście że zmienił. Wersja mkII jest dłuższa.
>> www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/articles/article.php?id=195
>>
> o zderzaki.
> wymiary wnetrza pozostaja te same (nie kloce sie o podawana pow.
> pojemnosc :)

Co nie zmienia faktu iż zdanie ...Lift nie zmienił rozmiarów auta,
więc bagażnika też nie.... jest błędne :D


--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD




Re: xantia vs xsara

2011-06-06 15:42:10 - Waldek Godel

Dnia Mon, 6 Jun 2011 11:21:08 +0200, Javelin napisał(a):

> Co nie zmienia faktu iż zdanie ...Lift nie zmienił rozmiarów auta,
> więc bagażnika też nie.... jest błędne :D

Pytanie pomocnicze - jak kupisz w sekszopie półmetrowego kindybała i
przykleiszy go z przodu do zderzaka, czym w efekcie radykalnie zmienisz
rozmiary samochodu, to o ile się zwiększy pojemność bagażnika?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 15:51:28 - CeSaR

> Pytanie pomocnicze - jak kupisz w sekszopie półmetrowego kindybała i
> przykleiszy go z przodu do zderzaka, czym w efekcie radykalnie zmienisz
> rozmiary samochodu, to o ile się zwiększy pojemność bagażnika?

Czyjego bagażnika? Bo to wazne...

C

:-)





Re: xantia vs xsara

2011-06-05 09:27:28 - AL

W dniu 2011-06-05 01:32, Waldek Godel pisze:
> Dnia Sun, 05 Jun 2011 00:52:15 +0200, AL napisał(a):
>
>> Dodatkowo Xsara Break dysponowala jednym z wiekszych bagaznikow w klasie
>> kompakt (wiekszym niz np. X.Picasso) i podejrzewam (nie mam akurat
>> dancych), ze niewiele mniejszym niz Xantia.
>
> to jest trzeci rodzaj prawdy. Xsara Break miała 517 litrów, Picasso 560
> litrów, Xantia Break 512 litrów.
> Czyli żadna z powyższych informacji nie jest prawdą.
>
mialem Xsare Break, teraz Xsare Picasso
Do Xsary Break wiecej wchodzilo - do linii okien
Napisalem - bez podawania wartosci liczbowych - swoje odczucia
subiektywne (pakowanie do wyjazdy wakacyjnego).

Xsara Picasso jest za to mistrzem w aranzacji miejsca dzieki wyciaganym
tylnym fotelom + ew. ich skladaniu oraz wolnej przestrzeni pomiedzy
przednimi fotelami.

To, ze producent czasami podaje wieksza wartosc nie oznacza od razu, ze
ta przestrzen do zagospodarowania sensownego.

--
pozdr
Adam (AL)
TG



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 21:49:01 - BrunoJ

AL napisał(a):

> mialem Xsare Break, teraz Xsare Picasso
> Do Xsary Break wiecej wchodzilo - do linii okien
> Napisalem - bez podawania wartosci liczbowych - swoje odczucia
> subiektywne (pakowanie do wyjazdy wakacyjnego).
>
> Xsara Picasso jest za to mistrzem w aranzacji miejsca dzieki wyciaganym
> tylnym fotelom + ew. ich skladaniu oraz wolnej przestrzeni pomiedzy
> przednimi fotelami.
>
> To, ze producent czasami podaje wieksza wartosc nie oznacza od razu, ze
> ta przestrzen do zagospodarowania sensownego.
>
W pelni potwierdzam, mam obecnie ZXa kombi (czyli poprzednik Xsary) oraz Xsare
Picasso. Od strony praktyczniej do ZXa mozna zapakowac sie znacznie wygodniej.
Subiektywnie stwierdzam tez ze bagaznik w Xantii kombi jest wiekszy niz w
Xsarze kombi.

chcialem podniesc jeszcze jeden temat - gdzies wczesniej bylo powiedziane ze
Xantia to starsza konstrukcja, a Xsara nowsze. Tylko ze jak sie wejdzie pod
auto , czy zajrzy do komory silnika to Xsara przedstawia sie jak ZX, tyle ze
ma okraglejsze lampy i wiecej elektroniki. Oczywiscie nowoczesniejsze silniki
(to akurat wazne). Takie zupelnie nowe auto to bylo dopiero C4. tak wiec Xsara
bedzie mloda rocznikiem i niekoniecznie technologicznie. Zreszta podobnie jak
wspomniana Xsara Picasso, ktora mozna bylo rok temu kupic nowa, a przeciez
technologicznie auto stanowczo wczorajsze...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 22:02:41 - Waldek Godel

Dnia Sun, 5 Jun 2011 19:49:01 +0000 (UTC), BrunoJ napisał(a):

> chcialem podniesc jeszcze jeden temat - gdzies wczesniej bylo powiedziane ze
> Xantia to starsza konstrukcja, a Xsara nowsze. Tylko ze jak sie wejdzie pod
> auto , czy zajrzy do komory silnika to Xsara przedstawia sie jak ZX, tyle ze
> ma okraglejsze lampy i wiecej elektroniki. Oczywiscie nowoczesniejsze silniki
> (to akurat wazne). Takie zupelnie nowe auto to bylo dopiero C4. tak wiec Xsara
> bedzie mloda rocznikiem i niekoniecznie technologicznie. Zreszta podobnie jak
> wspomniana Xsara Picasso, ktora mozna bylo rok temu kupic nowa, a przeciez
> technologicznie auto stanowczo wczorajsze...

Bo Xsara to jest ZX po liftingu, w sumie całkiem sensownym, choć akurat
wygląd auta się opatrzył bardziej niż wygląd ZX, na dzień dzisiejszy
wolałbym ładną wersję ZX Break, żeby tylko dostał HDi i ładniejszą deskę w
środku. Zwłaszcza, że ZX był bardzo szerokim autem, co skutkowało mnóstwem
miejsca w środku.
Pikuś to inna historia, mieli zakończyć jego produkcję z wejściem C4
Picasso w 2007, tyle, że auto było (i jest) tak dobre i tanie, że wciąż byl
na nie olbrzymi popyt przez jeszcze 3 lata, więc wciąz produkowali, choć
gama była masakrycznie obcięta - znikły wersje Exclusive, zniknęli HDi 110
KM, zniknęli wszystkie silniki benzynowe oprócz 1.6 OIDP, zniknęli
większość wyposażenia - jak dobrze pamiętam, to w wersjach po 2007 można
było wybrać wyłącznie korbkotronik w tylnych drzwiach, zniknął szklany dach
i wiele innych dodatków. Zasada Chcesz cokolwiek więcej - zapraszamy do
zakupu C4 Picasso była aż nadto widoczna.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 22:15:36 - BrunoJ

Waldek Godel napisał(a):

> Bo Xsara to jest ZX po liftingu, w sumie całkiem sensownym, choć akurat
> wygląd auta się opatrzył bardziej niż wygląd ZX, na dzień dzisiejszy
> wolałbym ładną wersję ZX Break, żeby tylko dostał HDi i ładniejszą deskę w
> środku. Zwłaszcza, że ZX był bardzo szerokim autem, co skutkowało mnóstwem
> miejsca w środku.
Moge tylko potwierdzic. sam chetnie kupilbym dzis nowego ZXa kombi, chocby i
1.4 (w takiej wersji jak mam , czyli klima elektryka i takie tam)

> Pikuś to inna historia, mieli zakończyć jego produkcję z wejściem C4
> Picasso w 2007, tyle, że auto było (i jest) tak dobre i tanie, że wciąż byl
> na nie olbrzymi popyt przez jeszcze 3 lata, więc wciąz produkowali, choć
> gama była masakrycznie obcięta - znikły wersje Exclusive, zniknęli HDi 110
> KM, zniknęli wszystkie silniki benzynowe oprócz 1.6 OIDP, zniknęli
> większość wyposażenia - jak dobrze pamiętam, to w wersjach po 2007 można
> było wybrać wyłącznie korbkotronik w tylnych drzwiach, zniknął szklany dach
> i wiele innych dodatków. Zasada Chcesz cokolwiek więcej - zapraszamy do
> zakupu C4 Picasso była aż nadto widoczna.
No prawie, bo szyby z tylu elektryczne akurat, i skladane lusterka i czujniki
cofania. Do exclusive sporo detali brakuje, ale jest wiekszosc tego co trzeba.
Jedyne co razi to plastikowosc i taniosc (nawet w porownaniu do ZXa). Z
drugiej strony nowe auto z taka iloscia miejsca w srodku i funkcjonalnoscia,
za takie pieniadze, to chyba nikt inny nie dawal.

--
pozdr
Bruno, Bydg
Citroen ZX 1.4iSX kombi'96, Xsara Picasso 1.6iSX+ '10


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 22:08:28 - A.K.

Dnia Sun, 5 Jun 2011 19:49:01 +0000 (UTC), BrunoJ napisał(a):

> Tylko ze jak sie wejdzie pod
> auto , czy zajrzy do komory silnika to Xsara przedstawia sie jak ZX, tyle ze
> ma okraglejsze lampy i wiecej elektroniki. Oczywiscie nowoczesniejsze silniki
> (to akurat wazne).

To chyba jedynie 1.4 HDI, 2.0 HDI już mniej. W benzynowych silnikach
zmienił się w zasadzie sposób zasilania (wtrysk wielopunktowy zamiast
jednopunktowego czy gaźnika) ale to nadal te same sprawdzone silniki (TU i
XU). Fakt w Xsarze w porównaniu z ZX-em było więcej jednostek 16v ale i tak
dół silnika był taki sam.

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 22:40:06 - BrunoJ

A.K. napisał(a):

> Dnia Sun, 5 Jun 2011 19:49:01 +0000 (UTC), BrunoJ napisał(a):
>
> > Tylko ze jak sie wejdzie pod
> > auto , czy zajrzy do komory silnika to Xsara przedstawia sie jak ZX, tyle ze
> > ma okraglejsze lampy i wiecej elektroniki. Oczywiscie nowoczesniejsze silniki
> > (to akurat wazne).
>
> To chyba jedynie 1.4 HDI, 2.0 HDI już mniej. W benzynowych silnikach
> zmienił się w zasadzie sposób zasilania (wtrysk wielopunktowy zamiast
> jednopunktowego czy gaźnika) ale to nadal te same sprawdzone silniki (TU i
> XU). Fakt w Xsarze w porównaniu z ZX-em było więcej jednostek 16v ale i tak
> dół silnika był taki sam.
>
Ja mam ZXa z konca produkcji i silnik juz na multiwtrysku taki jak szedl do
Xsary 1 potem. Przy otwartej masce Xsary 1 i mojego ZXa z tym samym silnikiem
mozna bylo sie pomylic. To po prostu to samo auto, tylko odpicowane.

--
pozdr
Bruno, bydg

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: xantia vs xsara

2011-06-08 00:45:10 - Michał


Użytkownik BrunoJ napisał w wiadomości

>Oczywiscie nowoczesniejsze silniki (to akurat wazne).

Podstawowy 1.4 jest dokładnie takie sam w Xasra i ZX

Pozdro.





Re: xantia vs xsara

2011-06-05 08:24:50 - pm

?> Xantia za to przestrzezen pasazerska bedzie miala wieksza no i komfort

z jednym jedynym ale...
zabrakło miejsca na prawe kolano kierowcy.





Re: xantia vs xsara

2011-06-05 01:12:15 - venioo

W dniu 2011-06-04 20:09, McRella pisze:
> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją
> BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?

Xantia dzieki zawieszeniu kola zapasowego w koszu pod autem ma plaski
bagaznik. Mnie sie to rozwiazanie bardzo podobalo. Przejechalem X2 Break
prawie 80kkm bezawaryjnie i bylo to chyba najlepsze auto, jakie mialem.
Problem pojawil sie w momencie malego wycieku, bo mechanikow od tego jak
na lekarstwo, a samochod byl mi niezbedny do pracy, w zwiazku z tym
musial zmienic wlasciciela. Ale chyba znowu poszukam sobie xantii, bo
jak na razie to nic innego nie dorownuje jej komfortem (fakt, mialem
klime, podlokietnik i 4 poduszki, radio sterowane z kierownicy, elektr.
szyby - full wypas).

--
venioo
GG:198909
allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 09:29:30 - AL

W dniu 2011-06-05 01:12, venioo pisze:
> W dniu 2011-06-04 20:09, McRella pisze:
>> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją
>> BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?
>
> Xantia dzieki zawieszeniu kola zapasowego w koszu pod autem ma plaski
> bagaznik.

Xsara tez tak ma - zreszta jak wiekszosc francuzow
W C5 spieprzyli sprawe...

> Mnie sie to rozwiazanie bardzo podobalo.

Mnie sie to rozwiazanie nadal podoba

--
pozdr
Adam (AL)
TG



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 14:49:11 - venioo

W dniu 2011-06-05 09:29, AL pisze:
> W dniu 2011-06-05 01:12, venioo pisze:
>> W dniu 2011-06-04 20:09, McRella pisze:
>>> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją
>>> BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?
>>
>> Xantia dzieki zawieszeniu kola zapasowego w koszu pod autem ma plaski
>> bagaznik.
>
> Xsara tez tak ma - zreszta jak wiekszosc francuzow
> W C5 spieprzyli sprawe...
>
>> Mnie sie to rozwiazanie bardzo podobalo.
>
> Mnie sie to rozwiazanie nadal podoba
>

Podobalo, bo nigdy nie musialem kola zmieniac. Pewnie jak bym musial w
deszczowa pogode to wyciagac kladac sie na glebie to bym mial
diametralnie inne zdanie ;)
No ale albo plaska podloga albo... ;)

--
venioo
GG:198909
allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 14:52:28 - Waldek Godel

Dnia Sun, 05 Jun 2011 14:49:11 +0200, venioo napisał(a):

> Podobalo, bo nigdy nie musialem kola zmieniac. Pewnie jak bym musial w
> deszczowa pogode to wyciagac kladac sie na glebie to bym mial
> diametralnie inne zdanie ;)

Oczywiście, w końcu wszyscy wiedzą, że w deszczową pogodę to przebite
będzie się świeciło czystością i pachniało fiołkami, prawda?
Akurat, żeby je wciskać np. pod walizki. Normalnie o niczym innym nie
marzę.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 14:52:34 - masti

Dnia pięknego Sun, 05 Jun 2011 14:49:11 +0200 osobnik zwany venioo
wystukał:

> W dniu 2011-06-05 09:29, AL pisze:
>> W dniu 2011-06-05 01:12, venioo pisze:
>>> W dniu 2011-06-04 20:09, McRella pisze:
>>>> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest
>>>> kontynuacją BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?
>>>
>>> Xantia dzieki zawieszeniu kola zapasowego w koszu pod autem ma plaski
>>> bagaznik.
>>
>> Xsara tez tak ma - zreszta jak wiekszosc francuzow W C5 spieprzyli
>> sprawe...
>>
>>> Mnie sie to rozwiazanie bardzo podobalo.
>>
>> Mnie sie to rozwiazanie nadal podoba
>>
>>
> Podobalo, bo nigdy nie musialem kola zmieniac. Pewnie jak bym musial w
> deszczowa pogode to wyciagac kladac sie na glebie to bym mial
> diametralnie inne zdanie ;)

ale po co się kłaść na glebie? to koło się bardzo dobrze wyjmuje i do
tego nie musisz wywalać wszystkiego z bagażnika.




--
mst gazeta <.> pl
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett




Re: xantia vs xsara

2011-06-05 15:06:41 - J.F.

On Sun, 05 Jun 2011 14:49:11 +0200, venioo wrote:
>>> Mnie sie to rozwiazanie bardzo podobalo.
>> Mnie sie to rozwiazanie nadal podoba
>>
>
>Podobalo, bo nigdy nie musialem kola zmieniac. Pewnie jak bym musial w
>deszczowa pogode to wyciagac kladac sie na glebie to bym mial
>diametralnie inne zdanie ;)
>No ale albo plaska podloga albo... ;)

Przeciez wiele samochodow ma kolo w srodku i plaska podloge.

Roznica jest calkiem inna - doswiadczony uzytkownik cytryny wyciaga z
bagaznika fartuch, dlugie rekawice, zmienia kolo, sciaga rekawice,
fartuch i jest czysty.

Pechowiec z innego modelu musi wywalic bagaze na deszcz w bloto,
zmienia kolo, wklada ublocone do bagaznika ... i oczywiscie sam tez
jest brudny, bo fartucha nie wozi :-)

J.




Re: xantia vs xsara

2011-06-05 15:35:37 - Waldek Godel

Dnia Sun, 05 Jun 2011 15:06:41 +0200, J.F. napisał(a):

> Roznica jest calkiem inna - doswiadczony uzytkownik cytryny wyciaga z
> bagaznika fartuch, dlugie rekawice, zmienia kolo, sciaga rekawice,
> fartuch i jest czysty.

Przy czym inteligentnemu użytkownikowi wystarczą w zupełności rękawice.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 16:37:58 - venioo

W dniu 2011-06-05 15:35, Waldek Godel pisze:
> Dnia Sun, 05 Jun 2011 15:06:41 +0200, J.F. napisał(a):
>
>> Roznica jest calkiem inna - doswiadczony uzytkownik cytryny wyciaga z
>> bagaznika fartuch, dlugie rekawice, zmienia kolo, sciaga rekawice,
>> fartuch i jest czysty.
>
> Przy czym inteligentnemu użytkownikowi wystarczą w zupełności rękawice.
>

A szczesciarzom takim jak ja sie opony nie przebijaja, i tym sposobem
nie potrzebne ani rekawice ani fartuch ;)

--
venioo
GG:198909
allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 16:41:49 - J.F.

On Sun, 05 Jun 2011 16:37:58 +0200, venioo wrote:
>W dniu 2011-06-05 15:35, Waldek Godel pisze:
>> Dnia Sun, 05 Jun 2011 15:06:41 +0200, J.F. napisał(a):
>>> Roznica jest calkiem inna - doswiadczony uzytkownik cytryny wyciaga z
>>> bagaznika fartuch, dlugie rekawice, zmienia kolo, sciaga rekawice,
>>> fartuch i jest czysty.
>>
>> Przy czym inteligentnemu użytkownikowi wystarczą w zupełności rękawice.
>>
>A szczesciarzom takim jak ja sie opony nie przebijaja, i tym sposobem
>nie potrzebne ani rekawice ani fartuch ;)

A potem sie brudzi jak swinia - bo to ani umiejetnosci, ani fartucha
:-P

J.





Re: xantia vs xsara

2011-06-05 22:43:58 - venioo

W dniu 2011-06-05 16:41, J.F. pisze:
> On Sun, 05 Jun 2011 16:37:58 +0200, venioo wrote:
>> W dniu 2011-06-05 15:35, Waldek Godel pisze:
>>> Dnia Sun, 05 Jun 2011 15:06:41 +0200, J.F. napisał(a):
>>>> Roznica jest calkiem inna - doswiadczony uzytkownik cytryny wyciaga z
>>>> bagaznika fartuch, dlugie rekawice, zmienia kolo, sciaga rekawice,
>>>> fartuch i jest czysty.
>>>
>>> Przy czym inteligentnemu użytkownikowi wystarczą w zupełności rękawice.
>>>
>> A szczesciarzom takim jak ja sie opony nie przebijaja, i tym sposobem
>> nie potrzebne ani rekawice ani fartuch ;)
>
> A potem sie brudzi jak swinia - bo to ani umiejetnosci, ani fartucha
> :-P
>

Umiejetnosci trzeba nabywac na sucho zeby w razie takich akcji szlo
szybko i sprawnie, gorzej z fartuchem :P

--
venioo
GG:198909
allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 00:16:07 - AL

W dniu 2011-06-05 22:43, venioo pisze:
> W dniu 2011-06-05 16:41, J.F. pisze:
>> On Sun, 05 Jun 2011 16:37:58 +0200, venioo wrote:
>>> W dniu 2011-06-05 15:35, Waldek Godel pisze:
>>>> Dnia Sun, 05 Jun 2011 15:06:41 +0200, J.F. napisał(a):
>>>>> Roznica jest calkiem inna - doswiadczony uzytkownik cytryny wyciaga z
>>>>> bagaznika fartuch, dlugie rekawice, zmienia kolo, sciaga rekawice,
>>>>> fartuch i jest czysty.
>>>>
>>>> Przy czym inteligentnemu użytkownikowi wystarczą w zupełności rękawice.
>>>>
>>> A szczesciarzom takim jak ja sie opony nie przebijaja, i tym sposobem
>>> nie potrzebne ani rekawice ani fartuch ;)
>>
>> A potem sie brudzi jak swinia - bo to ani umiejetnosci, ani fartucha
>> :-P
>>
>
> Umiejetnosci trzeba nabywac na sucho zeby w razie takich akcji szlo
> szybko i sprawnie, gorzej z fartuchem :P
>
na sucho w garazu to trzeba raz na rok oposcic kosz, zajrzec do kola i
przesmarowac srube kosza - bo potem mozna sie zdziwic, ze nie da sie go
sposcic, bo sruba zardzewiala (zwlaszcza, jesli przez pare lat tam nie
zagladales - to jest duze prawdopodobienstwo takiej sytuacji).
Raz to przezylem i od tego momentu przy wiosennych porzadkach w aucie
robie tez przeglad zapasu i przesmarowanie sruby kosza (profilaktycznie).

--
pozdr
Adam (AL)
TG



Re: xantia vs xsara

2011-06-05 14:11:19 - Sklavin

Dnia Sat, 04 Jun 2011 20:09:19 +0200, McRella napisał(a):

> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją
> BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?

Xsantii nie znam ale przez 3 lata jeździłęm Xarą Break z 1999 z motorem 1.6
8V. Była nieco wołowata ale dało sie przeżyć. Przez 80 tys. km zawidła mnie
dwa razy - raz padł alternator drugi raz paskudnie urwał się tłumik
uniemożliwiąjac dalszą jazdę. Ten drugi raz to z mojej winy - zbyt długi
czas ignorowałem wyraźne sygnały dźwiękowe auta, że ingerencja jest
wymagana :-) Jakby miała klimę pewnie zostawiłym ją jeszcze na 2-3 lata dla
żony.



Re: xantia vs xsara

2011-06-06 09:53:06 - Javelin

Witam!

W liście od McRella datowanym 4 czerwca 2011 (20:09:19) napisano:

> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją
> BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?

Xantią jeżdżę od ponad roku i zrobiłem już ok 26 tyś km. O Xsarach nie
wiem wiele więc się nie wypowiem.

Szczegóły wydatków na mój samochód możesz poznać tutaj:
www.motostat.pl/vehicle-stats/20621 żadna tajemnica

Xantia to model wyższy Xsara niższy. Jak Passat i Golf czy Mondeo i
Escort. Xantie w dobrym stanie można kupić naprawdę w niskich cenach w
porównaniu do innych producentów z tego okresu. Zwłaszcza jeżeli
weźmie się pod uwagę wyposażenie. Bardzo łatwo trafić na roczniki np
98 z czujnikiem deszczu, pełną elektryką i klimatyzacją
półautomatyczną w cenie poniżej 8 tyś. Niestety trzeba uważać przy
zakupie ponieważ sprzedający czasami sam nie wiedzą co mają i jak to
powinno działać. Warto zapytać w klubie cytrynki czy ktoś pomoże przy
oględzinach, na bank ktoś bedzie miał czas.

Z plusów Xantii:
+ mega komfortowe zawieszenie
+ duża przestrzeń
+ w wersji break po złożeniu tylnej kanapy płaska podłoga
+ samopoziomujące się zawieszenie (po załadowaniu bagażnika po dach
samochód nie będzie szurał podłogą o asfalt)
+ pozycja teren w zawieszeniu pozwalająca z niewielką prędkością
pokonać przeszkody terenowe
+ bogate wyposażenie
+ niska cena
+ wysokie miejsca w rankingach bezawaryjności
+ pełen ocynk

Z minusów
- padające łączniki stabilizatora
- koszmar elektryka
- spadający łącznik korektora tylnego
- miękkie zawieszenie może powodować mdłości u osób wrażliwych na
bujanie
- trzeba poświęcić więcej uwagi
- wysokie koszty napraw w przypadku zapuszczenia samochodu
- duży promień zawracania (ok 14 m)

Większość negatywnych oppinii o tych samochodach bierze się z braku
znajomości, zasłyszanych historii, zapuszczenia samochodu lub napraw u
kowali. Jeżdżę tym od roku i miałem aż trzy sprawy związane z
zawieszeniem. 1x dobicie azotem sfer (180 pln), 2x spadł łacznik
korektora (2x 5 pln za wjazd na podnośnik). Oprócz tego wychodzą
awarie jak w każdym innym samochodzie, nic więcej, nic mniej. Nic co
uniemożliwiłoby dalszą jazdę i nic zupełnie nieoczekiwanego. Warto
pamiętać przy zakupie że samochód ma ocynkowaną blachę, więc
jakiekolwiek ogniska rdzy oznaczają jakąś przygodę. Wyjątkiem są tutaj
narożniki tylnych nadkoli w okolicach drzwi, jakiś błąd konstrukcyjny
związany z odpływem wody może powodować występowanie rudej w tym
miejscu. Niestety bardzo łatwo przy zakupie natknąć się na modele
bardzo zapuszczone.

Samochód wymaga odrobinę większej uwagi od właściciela, ale
wczesne reagowanie na niepokojące sygnały (xantia daje znać naprawdę
dużo wczesniej), regularne i na czas wymienianie oraz uzupełnanie
płynów odwdzięczy się bezproblemową jazdą

W razie pytań zapraszam do klubu
www.klub.citroen.triger.com.pl

lub na priv

Nie wiem skąd jesteś ale jeśli z okolic małopolski to zapraszam na
jazdy.


--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD




Re: xantia vs xsara

2011-06-06 22:31:39 - BrunoJ

McRella napisał(a):

> Różnią się tylko zawieszeniem, czy czymś więcej, jedna jest kontynuacją
> BX druga ZX. Co wybrać, zwłaszcza jeśli chcę kupić kombi?
Musisz sobie odpowiedziec na pytanie czy chcesz miec fajniejsze choc troche
bardziej oryginalne auto jakim jest Xantia - naprawde znakomita wiekszosc
uzytkownikow jest zadowolona. Czy tez wolisz auto bardziej 'normalne', ktore
pewnie bedzie latwiej sprzedac, latwiej znalesc polski egzemplarz ze znosna
historia, rocznikowo ciut mlodsze (tutaj sredni bym sie sugerowal - wieksze
auta lepiej znosza wiek).
Ja kiedys dawno temu stojac przed takim dylematem (ZX czy Xantia) kupilem ZXa.
tyle ze wtedy z danego rocznika ZX byl od Xantii ze 20% tanszy. Teraz mam
wrazenie ze Xantia z danego rocznika jest 20% tansza od Xsary, na dodatek
Xsare mozna kupic wyraznie mlodsza niz Xantie.
Nie napisales na czym ci zalezy w aucie, wiec dostales duzo dywagacji
ogolnych. A auto do czegos sluzy. I czesto nie ma znaczenia czy kombi bedzie
ciut wieksze czy mniejsze. Podobnie ja nie zawsze ma kluczowe znaczenie czy
bedzie 5cm wiecej na nogi czy mniej - niby wiecej=lepiej, ale czasem krotsze
auto lepiej sie parkuje itp itd.

powodzenia
--
Bruno, Bydg
Citroeny stare i nowe

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS