Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczywiste

pbanasik pbanasik@(z)interia.pl Data ostatniej zmiany: 2011-06-15 22:33:39

Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczywiste

2011-06-15 22:16:25 - pbanasik pbanasik@(z)interia.pl

Witam serdecznie,

Od kilku lat skrupulatnie obliczam średnie spalanie na podstawie
przejechanego dystansu i ilości paliwa wlanego do baku - do pierwszego
odbicia pistoletu. W sumie prosta sprawa. Na nieszczęście/szczęście komputer
pokładowy też oblicza średnie spalanie. No i właśnie... średnia z obliczeń
zawsze wychodzi większa od wskazywanego na komputerze. Średnia różnica to
0,3L na 100km. Niby niewiele, ale jednak. Zawsze zastanawiałem się dlaczego?

Będąc niedawno w Niemczech zatankowałem na stacji OMV w jakiejś
podmonachijskiej dziurze. No i stał się cud! Obliczone spalanie idealnie
zgadzało się, po raz pierwszy i jak narazie jedyny, z tym co pokazuje
komputer pokładowy! Niestety nie dane mi było po raz drugi zatankować na tej
samej stacji lub przynajmniej innej stacji w Niemczech, aby potwierdzić czy
to był przypadek czy coś jest na rzeczy.

Jakie wyciągnąłem z tego wnioski? Ano takie, że litr paliwa w Polsce nie
jest równy litrowi w Niemczech. Z prostych kalkulacji wynika, że wskazywany
na dystrybutorze 1L u nas to w rzeczywistości 0,95L. Co jakiś czas słyszy
się tam i ówdzie, że ktoś zatankował do baku więcej niż całkowita pojemność
baku. Co szanowni grupowicze na to?

Pozdrawiam
Pawik




Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-15 22:21:24 - masti

Dnia pięknego Wed, 15 Jun 2011 22:16:25 +0200 osobnik zwany pbanasik
wystukał:

> Jakie wyciągnąłem z tego wnioski? Ano takie, że litr paliwa w Polsce nie
> jest równy litrowi w Niemczech. Z prostych kalkulacji wynika, że
> wskazywany na dystrybutorze 1L u nas to w rzeczywistości 0,95L.

komputer oblicza spalanie z czasu otwarcia wtrysków. Więc licznik na
dystrybutorze do tego nic nie ma. Szukaj dalej.


--
mst gazeta <.> pl
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett




Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-15 22:27:41 - Michał Gut

> komputer oblicza spalanie z czasu otwarcia wtrysków. Więc licznik na
> dystrybutorze do tego nic nie ma. Szukaj dalej.

tak, ale porownujesz to z drugim parametrem wyliczonym na podstawie ilosci
litrow z dystrybutora i dystansu.




Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-15 22:31:30 - masti

Dnia pięknego Wed, 15 Jun 2011 22:27:41 +0200 osobnik zwany Michał Gut
wystukał:

>> komputer oblicza spalanie z czasu otwarcia wtrysków. Więc licznik na
>> dystrybutorze do tego nic nie ma. Szukaj dalej.
>
> tak, ale porownujesz to z drugim parametrem wyliczonym na podstawie
> ilosci litrow z dystrybutora i dystansu.

każde tankowanie jest inne. Nigdy nie nalejesz tyle samo.



--
mst gazeta <.> pl
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett




Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-15 22:28:38 - Arbiter


Użytkownik pbanasik napisał w wiadomości
news:itb3uk$ro5$1@usenet.news.interia.pl...


> Od kilku lat skrupulatnie obliczam średnie spalanie na podstawie

na jednym zbiorniku nie obliczysz dokładnie spalania, bo czasami wchodzi do
zbiornika mniej a czasami więcej. Zrobisz kilka tankowań i wtedy można
zauważyć.
Co do komputera to u mnie np zwykle zawyża, ale ogólnie można na nim
polegać.





Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-15 23:33:45 - Yogi(n)

Użytkownik pbanasik napisał w wiadomości
news:itb3uk$ro5$1@usenet.news.interia.pl...
> baku. Co szanowni grupowicze na to?

Mój komputer zawyża o 0,2 litra - zarówno przy jeździe miejskiej jak i w
trasie. Mierzyłem ok. 15 razy, tzn 15 baków opróżniłem i porównywałm
wskazania komputera z tym co wyszło wg kilometrażu i paragonów ze stacji,
tankowałem na różnych stacjach.

--
Yogi(n)
nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg
legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg




Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-16 16:14:55 - Leszek Kowalski


Użytkownik Yogi(n) napisał w wiadomości
news:4df92537$0$2499$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik pbanasik napisał w wiadomości
> news:itb3uk$ro5$1@usenet.news.interia.pl...
>> baku. Co szanowni grupowicze na to?
>
> Mój komputer zawyża o 0,2 litra - zarówno przy jeździe miejskiej jak i w
> trasie. Mierzyłem ok. 15 razy, tzn 15 baków opróżniłem i porównywałm
> wskazania komputera z tym co wyszło wg kilometrażu i paragonów ze stacji,
> tankowałem na różnych stacjach.

Każdy pistolet inaczej odbija. Zależy czy tankujesz auto puste, czy z
pasażerami (inne pochylenie i też inaczej odbija). Ponadto paliwo zmienia
swoją objętość w zależności od temperatury (widać to fajnie jak się
karnister wożony w bagażniku kurczy i puchnie).

Żeby mieć 95% właściwe wskazania, to trzeba by tankować zawsze z tego samego
dystrybutota na tej samej stacji, zawsze pod korek (aż będzie się już paliwo
wylewać) i w tej samej temeraturze.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski





Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-16 19:06:38 - Yogi(n)

Użytkownik Leszek Kowalski napisał w wiadomości
news:itd39g$1ro$1@news.mm.pl...
>
> Każdy pistolet inaczej odbija. Zależy czy tankujesz auto puste, czy z
> pasażerami (inne pochylenie i też inaczej odbija). Ponadto paliwo zmienia
> swoją objętość w zależności od temperatury (widać to fajnie jak się
> karnister wożony w bagażniku kurczy i puchnie).
>
> Żeby mieć 95% właściwe wskazania, to trzeba by tankować zawsze z tego
> samego dystrybutota na tej samej stacji, zawsze pod korek (aż będzie się
> już paliwo wylewać) i w tej samej temeraturze.

To, o czym piszesz, to prawda - jeżeli chce się mieć powtarzalne i
wiarygodne wyniki spalania. Ja piszę jednak o mierzeniu RÓŻNIC pomiędzy
wskazaniem komputera a spalaniem mierzonym pod dystrybutorem. Innymi słowy,
przy kilkunastu pomiarach, na różnych stacjach i pistoletach, zawsze
wychodziła różnica rzędu 0,2 l (czasem to było 0,21 czasem 0,22, raz 0,19 z
hakiem). Samo spalanie też dość powtarzalne - trasa 6,5 - 6,7, miasto 10,5 -
11. Na autostradzie 8,0-8,2.

--
Yogi(n)
nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg
legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg




Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-16 20:12:00 - Bydlę

On 2011-06-16 16:14:55 +0200, Leszek Kowalski said:

>
> Użytkownik Yogi(n) napisał w wiadomości
> news:4df92537$0$2499$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik pbanasik napisał w wiadomości
>> news:itb3uk$ro5$1@usenet.news.interia.pl...
>>> baku. Co szanowni grupowicze na to?
>>
>> Mój komputer zawyża o 0,2 litra - zarówno przy jeździe miejskiej jak i w
>> trasie. Mierzyłem ok. 15 razy, tzn 15 baków opróżniłem i porównywałm
>> wskazania komputera z tym co wyszło wg kilometrażu i paragonów ze stacji,
>> tankowałem na różnych stacjach.
>
> Każdy pistolet inaczej odbija.


A jakie to ma znaczenie?
Skoro i tak do kajetu wpisuje liczbę zatankowanych litrów, nie pełny bak?

> Ponadto paliwo zmienia
> swoją objętość w zależności od temperatury

No, to teraz opisz dlaczego mu wychodzą wyniki w drugą stronę.


> Żeby mieć 95% właściwe wskazania, to trzeba by tankować zawsze z tego samego
> dystrybutota na tej samej stacji, zawsze pod korek


Po co?


--
Bydlę




Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-17 18:36:29 - Leszek Kowalski


Użytkownik Bydlę napisał w wiadomości
news:itdh1g$li6$1@inews.gazeta.pl...
>> Każdy pistolet inaczej odbija.
>
>
> A jakie to ma znaczenie?
> Skoro i tak do kajetu wpisuje liczbę zatankowanych litrów, nie pełny
> bak?

Tankujesz do odbicia na stacji A i wchodzi ci X litrów (masz pełny bak).
Następnie tankujesz Y litrów na stacji B (do odbicia) i to wpisujesz w
kajet. Ilość litrów zatankowanych na stacji B dzielisz przez ilośc
przejechanych kilometrów między tankowaniami i wychodzi Ci średnia. Jaką
masz pewność, że po zakończeniu tankowania na stacji A i na stacji B, miałeś
w baku tyle samo litrów paliwa? No chyba że tankujesz na zupełnie pusty bak.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski





Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-17 21:25:57 - Bydlę

On 2011-06-17 18:36:29 +0200, Leszek Kowalski said:

>
> Użytkownik Bydlę napisał w wiadomości
> news:itdh1g$li6$1@inews.gazeta.pl...
>>> Każdy pistolet inaczej odbija.
>>
>>
>> A jakie to ma znaczenie?
>> Skoro i tak do kajetu wpisuje liczbę zatankowanych litrów, nie pełny
>> bak?
>
> Tankujesz do odbicia na stacji A...


Po czym nie tankujsz nigdy na jakiejkolwiek innej stacji, tylko na tej
i przy użyciu tego pistoletu, by mieć pewność, że zawsze będzie odbijał
tak samo.

Ciekawe jak obliczają spalanie ludzie, którzy nie wiedzą o tym, że
powinni tankować do odbicia...


--
Bydlę




Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-15 23:47:26 - Bydlę

On 2011-06-15 22:16:25 +0200, pbanasik said:

> Od kilku lat skrupulatnie obliczam średnie spalanie na podstawie
> przejechanego dystansu i ilości paliwa wlanego do baku

To masz dość dokładne dane.

> - do pierwszego odbicia pistoletu.

Bez znaczenia.

> Na nieszczęście/szczęście komputer pokładowy też oblicza średnie
> spalanie. No i właśnie... średnia z obliczeń zawsze wychodzi większa od
> wskazywanego na komputerze. Średnia różnica to 0,3L na 100km. Niby
> niewiele, ale jednak.

Adrian Monk?

> Zawsze zastanawiałem się dlaczego?

Bo to szacunek, a nie dokładne oblicznie.
Zresztą sprawdź - przełącz komputer na pokazywanie dystansu możliwego
do przejechania na paliwie będącym w baku i ze zdumieniem odkryj, że
komputer w pewnym momencie pokaże ci zero, a będziesz mógł jeszcze
sobie pojeździć...

>
> Jakie wyciągnąłem z tego wnioski? Ano takie, że litr paliwa w Polsce
> nie jest równy litrowi w Niemczech.

Zgłosiłeś już prokuraturze, CBA i ABW?
Bo to wiesz, musi być spisek.

> Co jakiś czas słyszy się tam i ówdzie, że ktoś zatankował do baku
> więcej niż całkowita pojemność baku. Co szanowni grupowicze na to?

Nic.
Zazwyczaj nie tankujemy tam już więcej, a jeśli mamy dowody, to
zgłaszamy oszusta komu trzeba.


--
Bydlę




Re: Œrednie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-16 06:57:46 - J.F.

On Wed, 15 Jun 2011 22:16:25 +0200, pbanasik
>Od kilku lat skrupulatnie obliczam średnie spalanie na podstawie
>przejechanego dystansu i ilości paliwa wlanego do baku - do pierwszego
>odbicia pistoletu. W sumie prosta sprawa. Na nieszczęście/szczęście komputer
>pokładowy też oblicza średnie spalanie. No i właśnie... średnia z obliczeń
>zawsze wychodzi większa od wskazywanego na komputerze. Średnia różnica to
>0,3L na 100km. Niby niewiele, ale jednak. Zawsze zastanawiałem się dlaczego?

Dokladnosc pomiarow - 0.3 dla ~8 - ponizej 5% - calkiem niezle.

A jak koledzy pisza - komputer podaje z czasu otwarcia wtryskow, czyli
nawet nie ma miernika, a jedynie zgrubnie wie ile _powinno_
przeplynac. Drobne roznice np w lepkosci paliwa moga to sposodowac.

>Jakie wyciągnąłem z tego wnioski? Ano takie, że litr paliwa w Polsce nie
>jest równy litrowi w Niemczech. Z prostych kalkulacji wynika, że wskazywany
>na dystrybutorze 1L u nas to w rzeczywistości 0,95L. Co jakiś czas słyszy
>się tam i ówdzie, że ktoś zatankował do baku więcej niż całkowita pojemność
>baku. Co szanowni grupowicze na to?

Baki sa z blachy, skomplikowane, rury, odpowietrzniki, odbicia - to
wszystko nie sprzyja dokladnosci pomiarowej. Zreszta spojrz na
dsystrybutor .. nie ma gdzies tam 2% dokladnosci zadeklarowanej?
Innymi slowy - jeden pomiar to troche za malo. Szczegolnie ze moze w
odmiennych warunkach - przy jezdzie autostrada ze stala predkoscia.

Maluch to bylo dokladne auto. Wszystkie nastepne pod moja noga juz
skacza mocno. Ale jak jezdzilem z LPG, to stacje raczej nie zawyzaly
wskazan.

J.




Re: ?rednie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-16 16:53:27 - Czarek Daniluk

W dniu 2011-06-16 06:57, J.F. pisze:

> Baki sa z blachy, skomplikowane, rury, odpowietrzniki, odbicia - to
> wszystko nie sprzyja dokladnosci pomiarowej. Zreszta spojrz na
> dsystrybutor .. nie ma gdzies tam 2% dokladnosci zadeklarowanej?
> Innymi slowy - jeden pomiar to troche za malo. Szczegolnie ze moze w
> odmiennych warunkach - przy jezdzie autostrada ze stala predkoscia.

Eeeeeee że tak zapytam - w którym samochodzie po jakichś latach końcu
80tych miałeś blaszany zbiornik ?
Nawet Golf 2 miał już plastikowy. Pomijam Polunez, PF 126p i pochodne ;)

Pozdrawiam !



Re: rednie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-16 17:06:54 - WS

On 16 Cze, 16:53, Czarek Daniluk wrote:

> Eeeeeee że tak zapytam - w którym samochodzie po jakichś latach końcu
> 80tych miałeś blaszany zbiornik ?
> Nawet Golf 2 miał już plastikowy. Pomijam Polunez, PF 126p i pochodne ;)

Astra F? koniec 90tych ;)

WS



Re: �rednie spalanie wg komputera pokładowego a ...

2011-06-16 19:07:38 - BrunoJ

J.F. napisał(a):

> Innymi slowy - jeden pomiar to troche za malo. Szczegolnie ze moze w
> odmiennych warunkach - przy jezdzie autostrada ze stala predkoscia.
Prawdopodobnie dokladnie to jest na rzeczy. U mnie bylo bardzo podobnie, przy
jezdzie przez Niemcy, z w miare stala predkoscia komputer pokazal idealnie,
jezdzac po miescie komputer zazwyczaj zawyza (rowniez 0,2-0,5l ale z raz to
chyba nawet i litra wiecej pokazal zima). Nigdy nie pokazal mniej. Tak ogolnie
przydatny bajer, nawet jesli niedokladny (podobnie jak pozostale pomiary
komputera, ktore bazuja wlasnie na zuzyciu paliwa).
Co nie zmienia ze tankujac w Niemczech najlichsze noPb (3 rodzaje - zwykla,
super, i superduperextra) mialem dziwne wrazenie ze auto jechalo fajniej,
wlasnie na autostradzie. Wiec pewnie obie rzeczy na raz - inne warunki
pomiaru, ale i bardziejsze paliwo.

--
pozdr
BrunoJ

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: �rednie spalanie wg komputera pokładowego a ...

2011-06-16 23:16:59 - Dawidus


Użytkownik BrunoJ napisał w wiadomości
news:itdd8p$8qk$1@inews.gazeta.pl...
> J.F. napisał(a):
> Co nie zmienia ze tankujac w Niemczech najlichsze noPb (3 rodzaje -
> zwykla,
> super, i superduperextra) mialem dziwne wrazenie ze auto jechalo fajniej,
> wlasnie na autostradzie. Wiec pewnie obie rzeczy na raz - inne warunki
> pomiaru, ale i bardziejsze paliwo.
>


Kolega zdecydowanie trafił w sedno. W niemczech, że nie wspomnę o Szwecji
paliwa są jednak lepsze. Można się zdziwić jak żwawo jeździ auto po
zatankowaniu np w Szwecji.
Znam taki przypadek. Miało to też ogromny wpływ na zuzycie paliwa. Na baku
przebyło sporo więcej.

Dawid





Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczyw...

2011-06-15 22:33:39 - Michał Gut

> każde tankowanie jest inne. Nigdy nie nalejesz tyle samo.
true
ale mozesz usrednic x pomiarow
poza tym jesli bedziesz lac do krawedzi wlewu to bedzie tyle samo:)




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS