Nowe popychacze hydrauliczne są wypełnione olejem. Część mechaników
twierdzi, że przed montażem konieczne jest wyciśnięcie z nich tego
oleju. Inni twierdzą, że wręcz przeciwnie, nie należy tego robić i
montować jak jest.

W dokumentacji technicznej silnika, w sekcji opisującej wymianę
popychaczy nie ma nic na temat wyciskania z nich oleju.

Jak to jest faktycznie ? Czy jest to tylko zabieg rodem z
wudu(podniesienie ego speca ? ;)) czy jednak ma to racjonalne podłoże.
A jeśli tak, to jakie ?

On 2011-07-04 11:14, MMS wrote:
> Nowe popychacze hydrauliczne są wypełnione olejem. Część mechaników
> twierdzi, że przed montażem konieczne jest wyciśnięcie z nich tego
> oleju. Inni twierdzą, że wręcz przeciwnie, nie należy tego robić i
> montować jak jest.
>
> W dokumentacji technicznej silnika, w sekcji opisującej wymianę
> popychaczy nie ma nic na temat wyciskania z nich oleju.
>
> Jak to jest faktycznie ? Czy jest to tylko zabieg rodem z
> wudu(podniesienie ego speca ? ;)) czy jednak ma to racjonalne podłoże.
> A jeśli tak, to jakie ?

Nie powinnno się wyciskać oleju. Przed pierwszym montażem popychacze
specjalnie zalane są niskolepkościowym olejem. Wyciskanie oleju przez
niektórych magoli wynika z ich nie wiedzy na temat montażu popychaczy
hydraulicznych. Po zamontowaniu popychaczy trzeba odczekać pewien czas
zanim siądą i będzie można obrócić wałem. Wyciskając olej
przyśpieszają całą procedurę, ale zanim popychacze napełnią się olejem
to wszystko się mocno wytłucze.

--
Pozdrawiam,
kan

>> W dokumentacji technicznej silnika, w sekcji opisującej wymianę
>> popychaczy nie ma nic na temat wyciskania z nich oleju.
>>
>> Jak to jest faktycznie ? Czy jest to tylko zabieg rodem z
>> wudu(podniesienie ego speca ? ;)) czy jednak ma to racjonalne podłoże.
>> A jeśli tak, to jakie ?
>
> Nie powinnno się wyciskać oleju. Przed pierwszym montażem popychacze
> specjalnie zalane są niskolepkościowym olejem. Wyciskanie oleju przez
> niektórych magoli wynika z ich nie wiedzy na temat montażu popychaczy
> hydraulicznych. Po zamontowaniu popychaczy trzeba odczekać pewien czas
> zanim siądą i będzie można obrócić wałem. Wyciskając olej przyśpieszają
> całą procedurę, ale zanim popychacze napełnią się olejem to wszystko się
> mocno wytłucze.

Mój mechanior robi tak, że nie dość, że nie czyści z tego oleju popychaczy,
to po wymianie i złożeniu tego, z 10 razy kręciliśmy silnik rozrusznikiem, z
odłączonym zapłonem,
i dopieor po dłuższej chwili było odpalone, było słychac jak zawory się
tłuką ok. 1-2 minuty,
a potem coraz równiej i ciszej,
po jakiś 10-15 minutachw wszystko było idealnie.
pozdr.
gr

W dniu 2011-07-04 15:32, GR001 pisze:
>>> W dokumentacji technicznej silnika, w sekcji opisującej wymianę
>>> popychaczy nie ma nic na temat wyciskania z nich oleju.
>>>
>>> Jak to jest faktycznie ? Czy jest to tylko zabieg rodem z
>>> wudu(podniesienie ego speca ? ;)) czy jednak ma to racjonalne podłoże.
>>> A jeśli tak, to jakie ?
>>
>> Nie powinnno się wyciskać oleju. Przed pierwszym montażem popychacze
>> specjalnie zalane są niskolepkościowym olejem. Wyciskanie oleju przez
>> niektórych magoli wynika z ich nie wiedzy na temat montażu popychaczy
>> hydraulicznych. Po zamontowaniu popychaczy trzeba odczekać pewien czas
>> zanim siądą i będzie można obrócić wałem. Wyciskając olej przyśpieszają
>> całą procedurę, ale zanim popychacze napełnią się olejem to wszystko się
>> mocno wytłucze.
>
> Mój mechanior robi tak, że nie dość, że nie czyści z tego oleju popychaczy,
> to po wymianie i złożeniu tego, z 10 razy kręciliśmy silnik rozrusznikiem, z
> odłączonym zapłonem,

Ale chyba przed tym trochę odczekuje ?

W dniu 2011-07-04 15:18, kan pisze:
> On 2011-07-04 11:14, MMS wrote:
>> Nowe popychacze hydrauliczne są wypełnione olejem. Część mechaników
>> twierdzi, że przed montażem konieczne jest wyciśnięcie z nich tego
>> oleju. Inni twierdzą, że wręcz przeciwnie, nie należy tego robić i
>> montować jak jest.
>>
>> W dokumentacji technicznej silnika, w sekcji opisującej wymianę
>> popychaczy nie ma nic na temat wyciskania z nich oleju.
>>
>> Jak to jest faktycznie ? Czy jest to tylko zabieg rodem z
>> wudu(podniesienie ego speca ? ;)) czy jednak ma to racjonalne podłoże.
>> A jeśli tak, to jakie ?
>
> Nie powinnno się wyciskać oleju. Przed pierwszym montażem popychacze
> specjalnie zalane są niskolepkościowym olejem. Wyciskanie oleju przez
> niektórych magoli wynika z ich nie wiedzy na temat montażu popychaczy
> hydraulicznych. Po zamontowaniu popychaczy trzeba odczekać pewien czas
> zanim siądą i będzie można obrócić wałem. Wyciskając olej
> przyśpieszają całą procedurę, ale zanim popychacze napełnią się olejem
> to wszystko się mocno wytłucze.
>

Ano właśnie tak myślałem, że się nie wyciska. Bo jaki sens miałoby
napełnianie ich podczas produkcji przez fabrykę i dostarczaniu
wypełnionych olejem.

Jest jakiś określony czas, który trzeba odczekać zanim siądą ? Czy to
trzeba sprawdzać np. kręcąc ręcznie wałem ?

Dzięki.

On 2011-07-04 16:31, MMS wrote:
> Jest jakiś określony czas, który trzeba odczekać zanim siądą ? Czy to
> trzeba sprawdzać np. kręcąc ręcznie wałem ?
>
> Dzięki.

To zależy od gęstości oleju i temperatury. Zazwyczaj trzeba odczekać
około 15-20min jeśli wałem nie da się ręcznie obrócić. W przypadku
zwykłego oleju i temperatury ok 20st.C może być to nawet do 40-60min.
Sprawdzać kręcąc wałem trzeba koniecznie.

--
Pozdrawiam,
kan

W dniu 2011-07-05 10:25, kan pisze:
> On 2011-07-04 16:31, MMS wrote:
>> Jest jakiś określony czas, który trzeba odczekać zanim siądą ? Czy to
>> trzeba sprawdzać np. kręcąc ręcznie wałem ?
>>
>> Dzięki.
>
> To zależy od gęstości oleju i temperatury. Zazwyczaj trzeba odczekać
> około 15-20min jeśli wałem nie da się ręcznie obrócić. W przypadku
> zwykłego oleju i temperatury ok 20st.C może być to nawet do 40-60min.
> Sprawdzać kręcąc wałem trzeba koniecznie.

To nie długo!
Więc dla mnie zupełnie niezrozumiałe jest to przyśpieszanie tego czasu
przez jakieś wyciskania w imadle ;(

Gdzieś w necie wyczytałem, że nawet do 20 godzin.To by jeszcze w jakimś
sensie usprawiedliwiało owe przyśpieszanie. Tylko mi jakoś się nie
chciało wierzyć w aż 20 godzin.

Hello MMS !:

>
> Jest jakiś określony czas, który trzeba odczekać zanim siądą ? Czy to
> trzeba sprawdzać np. kręcąc ręcznie wałem ?


ZAWSZE trzeba sprawdzić kręcąc wałem ręcznie ...

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

W dniu 2011-07-05 10:26, Grzegorz pisze:
> Hello MMS !:
>
>>
>> Jest jakiś określony czas, który trzeba odczekać zanim siądą ? Czy to
>> trzeba sprawdzać np. kręcąc ręcznie wałem ?
>
>
> ZAWSZE trzeba sprawdzić kręcąc wałem ręcznie ...

Tak, to oczywiste. Ja źle się wyraziłem. Myślałem o sprawdzaniu co jakiś
czas, bo określony czas nie jest podany.

W dniu 2011-07-04 11:14, MMS pisze:
> Nowe popychacze hydrauliczne są wypełnione olejem. Część mechaników
> twierdzi, że przed montażem konieczne jest wyciśnięcie z nich tego
> oleju. Inni twierdzą, że wręcz przeciwnie, nie należy tego robić i
> montować jak jest.
>
> W dokumentacji technicznej silnika, w sekcji opisującej wymianę
> popychaczy nie ma nic na temat wyciskania z nich oleju.
>
> Jak to jest faktycznie ? Czy jest to tylko zabieg rodem z
> wudu(podniesienie ego speca ? ;)) czy jednak ma to racjonalne podłoże.
> A jeśli tak, to jakie ?

Jak kupiłem komplet popychaczy, dodana była do nich instrukcja.

Mówiła że każdy z popychaczy przed montażem należy zanurzyć w oleju
silnikowym otworkiem w górę i kilkukrotnie nacisnąć tłoczek aż przestaną
wylatywać z niego bąbelki.
Dopiero wtedy zamontować.

Więc wyciśnięcie owszem, ale wygląda na to że powietrza.