Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 10:26:07 - Ariusz
www.ruthenus.pl/klient/Ariusz/a-b.jpg
Cyt z portalu krosno24:
[...]
Jeszcze inny newralgiczny przypadek z krośnieńskich ulic ? skrzyżowanie
ulic Legionów i Kapucyńskiej i wyjazd z bazaru oraz galerii EliJot.
Kwestią sporną jest pierwszeństwo, czy mają je ci wyjeżdżający w prawo z
parkingów (D-B), czy skręcający w lewo z Kapucyńskiej (D-A).
Tu sprawa jest już prosta. - Pierwszeństwo mają ci znajdujący się na
drodze publicznej, czyli wyjeżdżający z ul. Kapucyńskiej (D-A). Kierowcy
wyjeżdżający z parkingów (D-B) są na terenie prywatnym, dopiero włączają
się do ruchu ? tłumaczy policja.
koniec cytatu
Jest sobie skrzyżowanie jak na obrazku jest oznakowane - przy wyjeździe
z D-B jest znak ustąp pierwszeństwa.
Niech mi ktoś powie - przyjeżdża osoba nie znająca miasta i skąd ma
wiedzieć, że ten kawałek drogi jest prywatny? Nie jest to bezpośredni
wyjazd z parkingu, jest jeszcze kawałek asfaltowej drogi łączącej
parkingi z drogą publiczną. Czy czasem policja tu nie przesadziła z
interpretacją. A co jak droga łączyła by się z parkingiem publicznym?
Wg. mnie są znaki i zasada prawej ręki i powinno się ją stosować, nawet
jeżeli parking byłby prywatny.
Wg. mnie nawet skrzyżowanie drogi gruntowej z asfaltową powinno się
traktować jako równorzędne i jeżeli nie ma tam znaków to zasada prawej
ręki.
Ariusz
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 10:39:07 - MHM
> Jest sobie skrzyżowanie jak na obrazku jest oznakowane - przy wyjeździe
> z D-B jest znak ustąp pierwszeństwa.
Czy przy tym skrzyzowaniu na drodze D-B jest tabliczka Teren prywatny ?
Jesli nie to powinna byc traktowana jak droga publiczna.
Jesli jest to wyjazd z takiej drogi IMHO jest traktowane jak wlaczanie sie
do ruchu (tak jakby wyjezdzac z podworka).
--
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 10:43:43 - Excite
> Niech mi ktoś powie - przyjeżdża osoba nie znająca miasta i skąd ma
> wiedzieć, że ten kawałek drogi jest prywatny?
Po znaku pionowym droga wewnętrzna którego w tym miejscu nie ma a być
powinien. Do puki prywatni właściciele dróg nie będą musieli pod groźbą
kary oznakować prawidłowo ogólnodostępnych dróg wewnętrznych to nadal
będzie panowało zamieszanie z tym związane i nawet strefa ruchu nic tu
nie da.
> Czy czasem policja tu nie przesadziła z
> interpretacją. A co jak droga łączyła by się z parkingiem publicznym?
Nie przesadziła bo to jedyna możliwa interpretacja. Zapisz jest
jednoznaczny a to że oznakowanie jest nieprawidłowe to akurat nie wina
policji.
> Wg. mnie są znaki i zasada prawej ręki i powinno się ją stosować, nawet
> jeżeli parking byłby prywatny.
> Wg. mnie nawet skrzyżowanie drogi gruntowej z asfaltową powinno się
> traktować jako równorzędne i jeżeli nie ma tam znaków to zasada prawej
> ręki.
No to jak napiszesz swój kodeks drogowy to tak będzie. Bo w obecnym jest
inaczej.
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 11:05:21 - Ariusz
> W dniu 2011-08-02 10:26, Ariusz pisze:
>> Niech mi ktoś powie - przyjeżdża osoba nie znająca miasta i skąd ma
>> wiedzieć, że ten kawałek drogi jest prywatny?
>
> Po znaku pionowym droga wewnętrzna którego w tym miejscu nie ma a być
> powinien. Do puki prywatni właściciele dróg nie będą musieli pod groźbą
> kary oznakować prawidłowo ogólnodostępnych dróg wewnętrznych to nadal
> będzie panowało zamieszanie z tym związane i nawet strefa ruchu nic tu
> nie da.
>
>> Czy czasem policja tu nie przesadziła z
>> interpretacją. A co jak droga łączyła by się z parkingiem publicznym?
>
> Nie przesadziła bo to jedyna możliwa interpretacja. Zapisz jest
> jednoznaczny a to że oznakowanie jest nieprawidłowe to akurat nie wina
> policji.
>
No ale policja ma świadomość, że tam nie ma żadnego znaku TEREN PRYWATNY
czy Droga Wewnętrzna, więc świadomie wprowadza dodatkowe zamieszanie.
Ariusz
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 11:11:36 - LEPEK
>Zapisz jest
> jednoznaczny a to że oznakowanie jest nieprawidłowe to akurat nie wina
> policji.
Ale ein moment.
Z punktu widzenia kierującego ważne jest oznakowanie, a nie stan
faktyczny. Np. obszar zabudowany to obszar ograniczony odpowiednimi
znakami i jak znaku nie ma, to choćby wokół stały emapajer sejt
bildingi, to można jechać 90 km/h. Jak po jednej stronie drogi dochodzi
ścieżka rowerowa i po drugiej tak samo, ale na jezdni jest
niewyznaczona, albo nie ma znaku pionowego, to przejazdu rowerowego nie
ma. Analogicznie IMO tutaj - to, że w księdze wieczystej i gdzieśtam
jeszcze nie jest to droga publiczna, to dopóki nie jest to oznaczone, to
kierujący ma podejmować decyzje na podstawie istniejących znaków.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 11:53:23 - Excite
> Ale ein moment.
> Z punktu widzenia kierującego ważne jest oznakowanie, a nie stan
> faktyczny.
Zgadza się.
> Np. obszar zabudowany to obszar ograniczony odpowiednimi
> znakami i jak znaku nie ma, to choćby wokół stały emapajer sejt
> bildingi, to można jechać 90 km/h.
Bo przepisy mówią jasno że teren zabudowany MUSI być oznaczony
odpowiednimi znakami. Droga wewnętrzna to droga niezaliczonych do żadnej
kategorii dróg publicznych. Czyli jeśli mamy drogę która się pod to
zalicza to pozostaje ona drogą wewnętrzną nawet jeśli nie ma oznakowania
droga wewnętrzna. Wyjeżdżasz z drogi wewnętrznej to włączasz się do
ruchu, a czy to jest droga wewnętrzna czy tez nie to już kierowcy
problem bo w razie kolizji nic nie da tłumaczenie o brakującym znaku.
> Analogicznie IMO tutaj - to, że w księdze wieczystej i gdzieśtam
> jeszcze nie jest to droga publiczna, to dopóki nie jest to oznaczone, to
> kierujący ma podejmować decyzje na podstawie istniejących znaków.
Musiał by być nakaz oznakowania dróg wewnętrznych ogólnodostępnych i
zmieniona definicja drogi wewnętrznej która musiała by uwzględniać
oznakowanie a nie tylko status drogi jako niepublicznej.
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 12:00:19 - Ariusz
> W dniu 2011-08-02 11:11, LEPEK pisze:
>> Ale ein moment.
>> Z punktu widzenia kierującego ważne jest oznakowanie, a nie stan
>> faktyczny.
>
> Zgadza się.
>
>> Np. obszar zabudowany to obszar ograniczony odpowiednimi
>> znakami i jak znaku nie ma, to choćby wokół stały emapajer sejt
>> bildingi, to można jechać 90 km/h.
>
> Bo przepisy mówią jasno że teren zabudowany MUSI być oznaczony
> odpowiednimi znakami. Droga wewnętrzna to droga niezaliczonych do żadnej
> kategorii dróg publicznych. Czyli jeśli mamy drogę która się pod to
> zalicza to pozostaje ona drogą wewnętrzną nawet jeśli nie ma oznakowania
> droga wewnętrzna. Wyjeżdżasz z drogi wewnętrznej to włączasz się do
> ruchu, a czy to jest droga wewnętrzna czy tez nie to już kierowcy
> problem bo w razie kolizji nic nie da tłumaczenie o brakującym znaku.
>
>> Analogicznie IMO tutaj - to, że w księdze wieczystej i gdzieśtam
>> jeszcze nie jest to droga publiczna, to dopóki nie jest to oznaczone, to
>> kierujący ma podejmować decyzje na podstawie istniejących znaków.
>
> Musiał by być nakaz oznakowania dróg wewnętrznych ogólnodostępnych i
> zmieniona definicja drogi wewnętrznej która musiała by uwzględniać
> oznakowanie a nie tylko status drogi jako niepublicznej.
Skoro ktoś tam postawił znak Ustąp Pierwszeństwa oraz znak Nakaz Jazdy w
Prawo to można domniemać, że nie zrobił tego prywaciarz, bo tego mu nie
wolno, a raczej odpowiednia instytucja- więc to bzdura by się dowiadywać
czy to droga czy już prywatna posesja. Gdyby tan nie było żadnego
oznaczenia to jeszcze można by coś podejrzewać.
Ariusz
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 12:07:38 - Excite
> Skoro ktoś tam postawił znak Ustąp Pierwszeństwa oraz znak Nakaz Jazdy w
> Prawo to można domniemać, że nie zrobił tego prywaciarz
Możesz sobie domniemywać a jak droga nie jest publiczna to jest
wewnętrzna więc włączasz się do ruchu ze wszystkimi tego konsekwencjami.
> bo tego mu nie
> wolno, a raczej odpowiednia instytucja
Od kiedy to prywatnym właścicielom drogi nie wolno stosować oznakowania
w postaci znaków C-2 i A-7 ? Nie ma takich zakazów.
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 11:07:18 - Jarek Andrzejewski
wrote:
>Wg. mnie nawet skrzyżowanie drogi gruntowej z asfaltową powinno się
> traktować jako równorzędne i jeżeli nie ma tam znaków to zasada prawej
>ręki.
Nie masz prawa jazdy?
Art. 2.
Użyte w ustawie określenia oznaczają:
2. droga twarda - drogę z jezdnią o nawierzchni bitumicznej,
betonowej, kostkowej, klinkierowej lub brukowcowej oraz z płyt
betonowych lub kamienno-betonowych, jeżeli długość nawierzchni
przekracza 20 m; inne drogi są drogami gruntowymi;
10. skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających
jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami
utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia;
określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi
twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego
się przy drodze;
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 11:51:31 - Ariusz
> On Tue, 02 Aug 2011 10:26:07 +0200, Ariusz
> wrote:
>
>> Wg. mnie nawet skrzyżowanie drogi gruntowej z asfaltową powinno się
>> traktować jako równorzędne i jeżeli nie ma tam znaków to zasada prawej
>> ręki.
>
> Nie masz prawa jazdy?
>
> Art. 2.
> Użyte w ustawie określenia oznaczają:
>
> 2. droga twarda - drogę z jezdnią o nawierzchni bitumicznej,
> betonowej, kostkowej, klinkierowej lub brukowcowej oraz z płyt
> betonowych lub kamienno-betonowych, jeżeli długość nawierzchni
> przekracza 20 m; inne drogi są drogami gruntowymi;
>
> 10. skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających
> jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami
> utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia;
> określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi
> twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego
> się przy drodze;
>
Prawo jazdy mam i znam przepis napisałem, że wg mnie,
A dlaczego wg mnie - bo ludzie niestety jeżdżą na pamięć i przykład z
mojej wsi. Było sobie skrzyżowanie drogi gruntowej (GR) z asfaltową (P)
- rzecz oczywista kto ma pierwszeństwo po kilku latach na gruntowej
położyli asfalt ale nikt tej drogi nie traktuje jak równorzędna na
dodatek stał i stoi tam mylnie postawiony znak (jak na rys. -
www.ruthenus.pl/klient/Ariusz/a.jpg .
Kiedyś znaki te nie uwzględniały w ogóle tej drogi gruntowej więc ustąp
pierwszeństwa dotyczył się i w zasadzie wszyscy dalej tak jeżdżą jakby
dotyczył wyłącznie skrzyżowania dróg A z P, droga GR teraz jest już
asfaltową- nie ma tam żadnego znaku czy to jest droga prywatna, czy coś
innego na dodatek łączy ona się z inną asfaltową drogą.
Ludzie dalej jeżdżą jak jeździli mając głęboko w d... znak. A gdyby od
zawsze te drogi musiały być traktowane jako równorzędne to odpowiednie
znaki by to rozwiązały. Oczywiście mogło by dochodzić do paradoksów, że
przed każdy wyjazd z posesji trzeba by wstawiać znaki ale to można
odpowiednim przepisem ustanowić, a polnych dróg i innych nie ma aż tak
wiele by tych znaków nie postawić.
Ariusz
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 12:01:20 - Excite
> - rzecz oczywista kto ma pierwszeństwo po kilku latach na gruntowej
> położyli asfalt ale nikt tej drogi nie traktuje jak równorzędna na
> dodatek stał i stoi tam mylnie postawiony znak (jak na rys. -
> www.ruthenus.pl/klient/Ariusz/a.jpg .
Jak nikt nie zgłosi zarządcy drogi nieprawidłowego oznakowania to pewnie
nic się nie zmieni bo w Polsce można być właścicielem drogi a
jednocześnie nie prowadzić nadzoru technicznego nad drogą ani nie
odpowiadać za jej błędne oznakowanie czy marny stan techniczny, takie są
realia.
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 12:03:25 - Jarek Andrzejewski
wrote:
>W dniu 2011-08-02 11:07, Jarek Andrzejewski pisze:
>> On Tue, 02 Aug 2011 10:26:07 +0200, Ariusz
>> wrote:
>>
>>> Wg. mnie nawet skrzyżowanie drogi gruntowej z asfaltową powinno się
>>> traktować jako równorzędne i jeżeli nie ma tam znaków to zasada prawej
>>> ręki.
>>
>> Nie masz prawa jazdy?
>>
>> Art. 2.
>> Użyte w ustawie określenia oznaczają:
>>
>> 2. droga twarda - drogę z jezdnią o nawierzchni bitumicznej,
>> betonowej, kostkowej, klinkierowej lub brukowcowej oraz z płyt
>> betonowych lub kamienno-betonowych, jeżeli długość nawierzchni
>> przekracza 20 m; inne drogi są drogami gruntowymi;
>>
>> 10. skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających
>> jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami
>> utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia;
>> określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi
>> twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego
>> się przy drodze;
>>
>
>Prawo jazdy mam i znam przepis napisałem, że wg mnie,
>
>A dlaczego wg mnie - bo ludzie niestety jeżdżą na pamięć i przykład z
>mojej wsi. Było sobie skrzyżowanie drogi gruntowej (GR) z asfaltową (P)
>- rzecz oczywista kto ma pierwszeństwo po kilku latach na gruntowej
>położyli asfalt ale nikt tej drogi nie traktuje jak równorzędna na
i z tego powodu chcesz postulować postępowanie wbrew powszechnie
znanym przepisom?
Nie prościej byłoby zgłosić u zarządcy drogi konieczność prawidłowego
oznakowania?
Czy zdajesz sobie sprawę, że zmiana, którą postulujesz spowodowałaby
dramatyczne spowolnienie ruchu poza miastami albo konieczność
postawienia pierdyliarda znaków określających pierwszeństwo?
>Ludzie dalej jeżdżą jak jeździli mając głęboko w d... znak. A gdyby od
>zawsze te drogi musiały być traktowane jako równorzędne to odpowiednie
>znaki by to rozwiązały. Oczywiście mogło by dochodzić do paradoksów, że
>przed każdy wyjazd z posesji trzeba by wstawiać znaki ale to można
>odpowiednim przepisem ustanowić, a polnych dróg i innych nie ma aż tak
>wiele by tych znaków nie postawić.
otóż to. Nie widzisz tego, jak bezsensowna jest Twoja propozycja?
>
>Ariusz
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 15:21:25 - Ariusz
> Czy zdajesz sobie sprawę, że zmiana, którą postulujesz spowodowałaby
> dramatyczne spowolnienie ruchu poza miastami albo konieczność
> postawienia pierdyliarda znaków określających pierwszeństwo?
> [ciach]
> otóż to. Nie widzisz tego, jak bezsensowna jest Twoja propozycja?
>
>>
Niekoniecznie bo znak pionowy widać z daleka i nie widzę powodu by -
widząc znak, że boczna droga jest podporządkowana - zwalniać.
Z pewnością o wiele szybciej można zauważyć, znak niż jaka jest
nawierzchnia drogi. No ale widzę, że ty właśnie masz gdzieś zasadę
prawej ręki bo nie znając drogi przyjmujesz, że to ta prosto ma
pierwszeństwo bo przecież biegnie prosto i nie zwalniasz kiedy widzisz
boczną drogę bo pewnie to jakaś wewnętrzna i penie jest podporządkowana.
O ile by wykluczyć wyjazdy z prywatnych posesji to tych polnych dróg nie
jest aż tak wiele i nie trzeba znaku, że ta droga jest główna, a
wystarczy rozsądnie umieścić na poprzecznej, że jest podporządkowana.
Nie na darmo 3 znaki różnią się wyglądem (STOP, USTĄP... i
PIERWSZEŃSTWO) i z żadnej strony nie można ich pomylić z innym - właśnie
po to by również z innej strony informowały co i jak.
Ariusz
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 16:03:33 - Jarek Andrzejewski
wrote:
>Z pewnością o wiele szybciej można zauważyć, znak niż jaka jest
>nawierzchnia drogi. No ale widzę, że ty właśnie masz gdzieś zasadę
zdajesz sobie sprawę, ile tych znaków musiałoby stać?
I czy jesteś pewien, że zauważysz kształt znaku z wystarczająco dużej
odległości?
>prawej ręki bo nie znając drogi przyjmujesz, że to ta prosto ma
>pierwszeństwo bo przecież biegnie prosto i nie zwalniasz kiedy widzisz
>boczną drogę bo pewnie to jakaś wewnętrzna i penie jest podporządkowana.
nie znalazłem teraz potwierdzenia , ale chyba skrzyżowania poza
obszarem zabudowanym powinny być oznakowane?
>O ile by wykluczyć wyjazdy z prywatnych posesji to tych polnych dróg nie
>jest aż tak wiele i nie trzeba znaku, że ta droga jest główna, a
Ależ dróg gruntowych jest mnóstwo. Jak inaczej rolnicy i leśnicy
dojeżdżaliby do pól i lasów? Na każdej chcesz postawić znak stop lub
ustąp pierwszeństwa? I przed każdą z nich znak określający
pierwszeństwo drogi twardej?
IMHO to bez sensu, bo już i tak za wiele znaków mamy przy drogach.
>wystarczy rozsądnie umieścić na poprzecznej, że jest podporządkowana.
>
>Nie na darmo 3 znaki różnią się wyglądem (STOP, USTĄP... i
>PIERWSZEŃSTWO) i z żadnej strony nie można ich pomylić z innym - właśnie
z żadnej strony? Sugeruję próbę rozpoznania kształtu znaku z,
powiedzmy 100m, gdy jego powierzchnia jest równoległa do drogi, którą
jedziesz.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 16:46:19 - Excite
> Nie na darmo 3 znaki różnią się wyglądem (STOP, USTĄP... i
> PIERWSZEŃSTWO) i z żadnej strony nie można ich pomylić z innym - właśnie
> po to by również z innej strony informowały co i jak.
Kierowce dotyczą znaki ustawione dla jego kierunku jazdy. Jeśli drogowcy
i właściciele dróg wewnętrznych będą się stosować do wszystkich obecnych
przepisów, szczególnie do ustawy pt.SZCZEGÓŁOWE WARUNKI TECHNICZNE DLA
ZNAKÓW DROGOWYCH PIONOWYCH I WARUNKI ICH UMIESZCZANIA NA DROGACH gdzie
w załączniku 1, punkt 5 (znaki informacyjne) od 5.2.1 w dół wszystko
jest dosyć jasno określone.
sipdata.lex.pl/dane/dzienniki/03/d03l81/zal1_5.pdf
Wystarczyło by się do tego stosować i nie było by problemów z oznakowaniem.
Całość (wersje z 2003r) pod lex.pl/serwis/du/2003/2181.htm
Różny kształt pewnych znaków został tak zaprojektowany dla możliwości
rozpoznawania znaków które są zabrudzone (np.zaśnieżone), nie ma nigdzie
żadnych nakazów ani nawet zaleceń aby kierowca miał się interesować
znakami które nie są ustawione dla jego kierunku jazdy. Często takie
podglądanie od tyłu było by nawet niemożliwe albo niebezpieczne. Jeśli
ktoś zwraca szczególną uwagę na znaki ustawione od tyłu to nie będzie
zwracał szczególnej uwagi na całą resztę.
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-03 02:29:05 - Gotfryd Smolik news
> Różny kształt pewnych znaków został tak zaprojektowany dla możliwości
> rozpoznawania znaków które są zabrudzone (np.zaśnieżone), nie ma nigdzie
> żadnych nakazów ani nawet zaleceń aby kierowca miał się interesować znakami
> które nie są ustawione dla jego kierunku jazdy.
W zupełności racja, podobnie jak reszta uwag.
Ale dla ścisłości - jest przepis określający skuteczność rozpoznawania
pierwszeństwa, to ten nazywany zasadą ograniczonego zaufania.
Taki znak jednoznacznie rozpoznany z tyłu pozwala *ściśle* zastosować
ów przepis :) (w odróżnieniu od bezzasadnych oczekiwań że inny kierowca
nie naruszy przepisu który dotyczy *wyłącznie* jego).
pzdr, Gotfryd
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-03 12:41:45 - Excite
> Ale dla ścisłości - jest przepis określający skuteczność rozpoznawania
> pierwszeństwa, to ten nazywany zasadą ograniczonego zaufania.
Zasada ograniczonego zaufania w sensie prawnym składa się z dwóch
części. Pierwsza nadaje kierowcy możliwość przyjęcia za pewnik że inni
uczestnicy ruchu przestrzegają przepisów. I kierowca ma jeździć stosując
się do tej zasady chyba że wystąpi wyjątek który jest opisany w części
drugiej. Wyjątek następuje gdy kierowca dostrzega u innych zachowania
mogące świadczyć o nie przestrzeganiu przez nich przepisów. Nie ma w tej
zasadzie nic co można by podciągnąć pod oglądanie znaków od tyłu w
przypadku nieprawidłowego oznakowania.
Z tymi znakami od tyłu to jest taki niezbyt skuteczny sposób który
Polacy sami sobie wymyślili w ramach radzenia sobie z fatalnym
oznakowaniem. Tylko jak ten sposób za bardzo się przyjmie to będzie się
do niego dostosowywało oznakowanie drogowe i szkolenie nowych kierowców.
I zamiast poprawiać oznakowanie będzie działało tłumaczenie o możliwości
spoglądania na znaki nie dla naszego kierunku jazdy.
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-02 22:37:09 - Krzysiek Kielczewski
> Nie na darmo 3 znaki różnią się wyglądem (STOP, USTĄP... i
> PIERWSZEŃSTWO) i z żadnej strony nie można ich pomylić z innym - właśnie
> po to by również z innej strony informowały co i jak.
Zdecydowanie zbyt często od tyłu znak widać jak już się minie miejsce, z
którego jeszcze da się wyhamować.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Re: Skrzyżowanie - wypowiedź policji, a jak jest
2011-08-03 10:48:58 - Robert_J
>> i
>> PIERWSZEŃSTWO) i z żadnej strony nie można ich pomylić z
>> innym - właśnie
>> po to by również z innej strony informowały co i jak.
Szczególnie ten trzeci jest bardzo jednoznaczny ;-))).
Zawsze wydawało mi się że koniec pierwszeństwa wygląda od
tyłu tak samo ;-)))