Rover 620 - czy warto
2011-08-11 19:17:54 - Pawlo
Witam
Co sądzicie o samochodzie Rover 620 ? Jak sie prowadzi? Czy drogie czesci
itp ?
Dziękuje za sugestie
Co sądzicie o samochodzie Rover 620 ? Jak sie prowadzi? Czy drogie czesci
itp ?
Dziękuje za sugestie
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-11 23:12:24 - Yakhub
W liście datowanym 11 sierpnia 2011 (19:17:54) napisano:
> Co s?dzicie o samochodzie Rover 620 ? Jak sie prowadzi? Czy drogie czesci
> itp ?
Części do Roverów jest mnóstwo na szrotach, ale pod warunkiem, że
chodzi o części symetryczne - większość z nich pochodzi z wersji
angielskich.
Tradycyjnie, w Roverach należy zwracać uwagę na uszczelkę pod głowicą.
Wykończenie zazwyczaj sprawia wrażenie górnej półki (skóra,
elektryka), a w praktyce razi zgrzytającymi plastikami.
--
Pozdrowienia,
Yakhub
> Co s?dzicie o samochodzie Rover 620 ? Jak sie prowadzi? Czy drogie czesci
> itp ?
Części do Roverów jest mnóstwo na szrotach, ale pod warunkiem, że
chodzi o części symetryczne - większość z nich pochodzi z wersji
angielskich.
Tradycyjnie, w Roverach należy zwracać uwagę na uszczelkę pod głowicą.
Wykończenie zazwyczaj sprawia wrażenie górnej półki (skóra,
elektryka), a w praktyce razi zgrzytającymi plastikami.
--
Pozdrowienia,
Yakhub
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-12 10:10:57 - kamil
On 11/08/2011 18:17, Pawlo wrote:
> Witam
> Co s?dzicie o samochodzie Rover 620 ? Jak sie prowadzi? Czy drogie czesci
> itp ?
Rover nie upadł z powodu powrzechnej opinii o dobrej jakości i
bezawaryjności ich samochodów, tylko dlatego że ludzie przestali te
szroty kupować nawet w kraju ich pochodzenia.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> Witam
> Co s?dzicie o samochodzie Rover 620 ? Jak sie prowadzi? Czy drogie czesci
> itp ?
Rover nie upadł z powodu powrzechnej opinii o dobrej jakości i
bezawaryjności ich samochodów, tylko dlatego że ludzie przestali te
szroty kupować nawet w kraju ich pochodzenia.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-12 13:10:00 - Yakhub
W liście datowanym 12 sierpnia 2011 (10:10:57) napisano:
>> Witam
>> Co s?dzicie o samochodzie Rover 620 ? Jak sie prowadzi? Czy drogie czesci
>> itp ?
> Rover nie upadł z powodu powrzechnej opinii o dobrej jakości i
> bezawaryjności ich samochodów, tylko dlatego że ludzie przestali te
> szroty kupować nawet w kraju ich pochodzenia.
Ale za to są piękne...
--
Pozdrowienia,
Yakhub
>> Witam
>> Co s?dzicie o samochodzie Rover 620 ? Jak sie prowadzi? Czy drogie czesci
>> itp ?
> Rover nie upadł z powodu powrzechnej opinii o dobrej jakości i
> bezawaryjności ich samochodów, tylko dlatego że ludzie przestali te
> szroty kupować nawet w kraju ich pochodzenia.
Ale za to są piękne...
--
Pozdrowienia,
Yakhub
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-12 15:25:17 - kamil
On 12/08/2011 12:10, Yakhub wrote:
> W liście datowanym 12 sierpnia 2011 (10:10:57) napisano:
>
>>> Witam
>>> Co s?dzicie o samochodzie Rover 620 ? Jak sie prowadzi? Czy drogie czesci
>>> itp ?
>
>> Rover nie upadł z powodu powrzechnej opinii o dobrej jakości i
>> bezawaryjności ich samochodów, tylko dlatego że ludzie przestali te
>> szroty kupować nawet w kraju ich pochodzenia.
>
> Ale za to są piękne...
Mam nadzieję, że to sarkazm.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> W liście datowanym 12 sierpnia 2011 (10:10:57) napisano:
>
>>> Witam
>>> Co s?dzicie o samochodzie Rover 620 ? Jak sie prowadzi? Czy drogie czesci
>>> itp ?
>
>> Rover nie upadł z powodu powrzechnej opinii o dobrej jakości i
>> bezawaryjności ich samochodów, tylko dlatego że ludzie przestali te
>> szroty kupować nawet w kraju ich pochodzenia.
>
> Ale za to są piękne...
Mam nadzieję, że to sarkazm.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-12 16:12:56 - Pan Piskorz
W dniu 2011-08-12 15:25, kamil pisze:
> Mam nadzieję, że to sarkazm.
Nie sądzę. Brytyjskie auta zawsze wyróżniały się wzornictwem, nawet
jeśli były to przebrandowane auta japońskie czy niemieckie (dawniej
vauxhall wyglądał nieco inaczej niż ople).
A jeszcze dawniej bywały też nowocześniejsze od topornego niemieckiego
szmelcu.
Taki Jensen FF chociaż w latach 60 albo Rover SD1 w 70.
P.
> Mam nadzieję, że to sarkazm.
Nie sądzę. Brytyjskie auta zawsze wyróżniały się wzornictwem, nawet
jeśli były to przebrandowane auta japońskie czy niemieckie (dawniej
vauxhall wyglądał nieco inaczej niż ople).
A jeszcze dawniej bywały też nowocześniejsze od topornego niemieckiego
szmelcu.
Taki Jensen FF chociaż w latach 60 albo Rover SD1 w 70.
P.
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-12 16:15:54 - kamil
On 12/08/2011 15:12, Pan Piskorz wrote:
> W dniu 2011-08-12 15:25, kamil pisze:
>> Mam nadzieję, że to sarkazm.
>
> Nie sądzę. Brytyjskie auta zawsze wyróżniały się wzornictwem, nawet
> jeśli były to przebrandowane auta japońskie czy niemieckie (dawniej
> vauxhall wyglądał nieco inaczej niż ople).
> A jeszcze dawniej bywały też nowocześniejsze od topornego niemieckiego
> szmelcu.
> Taki Jensen FF chociaż w latach 60 albo Rover SD1 w 70.
Siedziałeś kiedyś w takim budżetowym Roverze? Zresztą, w dowolnym
Roverze? One wydają się ładne na pierwszy rzut oka.
Piękne to są Alfy 8c, a nie pudełkowaty Rover dla mas...
--
Pozdrawiam,
Kamil
> W dniu 2011-08-12 15:25, kamil pisze:
>> Mam nadzieję, że to sarkazm.
>
> Nie sądzę. Brytyjskie auta zawsze wyróżniały się wzornictwem, nawet
> jeśli były to przebrandowane auta japońskie czy niemieckie (dawniej
> vauxhall wyglądał nieco inaczej niż ople).
> A jeszcze dawniej bywały też nowocześniejsze od topornego niemieckiego
> szmelcu.
> Taki Jensen FF chociaż w latach 60 albo Rover SD1 w 70.
Siedziałeś kiedyś w takim budżetowym Roverze? Zresztą, w dowolnym
Roverze? One wydają się ładne na pierwszy rzut oka.
Piękne to są Alfy 8c, a nie pudełkowaty Rover dla mas...
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-12 18:19:46 - Yakhub
Witam!
W liście datowanym 12 sierpnia 2011 (16:15:54) napisano:
>>> Mam nadzieję, że to sarkazm.
>>
>> Nie sądzę. Brytyjskie auta zawsze wyróżniały się wzornictwem, nawet
>> jeśli były to przebrandowane auta japońskie czy niemieckie (dawniej
>> vauxhall wyglądał nieco inaczej niż ople).
>> A jeszcze dawniej bywały też nowocześniejsze od topornego niemieckiego
>> szmelcu.
>> Taki Jensen FF chociaż w latach 60 albo Rover SD1 w 70.
> Siedziałeś kiedyś w takim budżetowym Roverze?
Gorzej - ja mam Rovera :). Konkretnie to MG ZR.
I choć zgadzam się z tym, że auto jest fatalnie wykończone,
poskładane byle-jak, i technicznie tandetne, rdzewiejące - to i
tak uważam ten model za najpiękniejszy w swojej klasie. Serio.
--
Pozdrowienia,
Yakhub
W liście datowanym 12 sierpnia 2011 (16:15:54) napisano:
>>> Mam nadzieję, że to sarkazm.
>>
>> Nie sądzę. Brytyjskie auta zawsze wyróżniały się wzornictwem, nawet
>> jeśli były to przebrandowane auta japońskie czy niemieckie (dawniej
>> vauxhall wyglądał nieco inaczej niż ople).
>> A jeszcze dawniej bywały też nowocześniejsze od topornego niemieckiego
>> szmelcu.
>> Taki Jensen FF chociaż w latach 60 albo Rover SD1 w 70.
> Siedziałeś kiedyś w takim budżetowym Roverze?
Gorzej - ja mam Rovera :). Konkretnie to MG ZR.
I choć zgadzam się z tym, że auto jest fatalnie wykończone,
poskładane byle-jak, i technicznie tandetne, rdzewiejące - to i
tak uważam ten model za najpiękniejszy w swojej klasie. Serio.
--
Pozdrowienia,
Yakhub
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-15 13:13:28 - kamil
On 12/08/2011 17:19, Yakhub wrote:
> Witam!
>
> W liście datowanym 12 sierpnia 2011 (16:15:54) napisano:
>
>>>> Mam nadzieję, że to sarkazm.
>>>
>>> Nie sądzę. Brytyjskie auta zawsze wyróżniały się wzornictwem, nawet
>>> jeśli były to przebrandowane auta japońskie czy niemieckie (dawniej
>>> vauxhall wyglądał nieco inaczej niż ople).
>>> A jeszcze dawniej bywały też nowocześniejsze od topornego niemieckiego
>>> szmelcu.
>>> Taki Jensen FF chociaż w latach 60 albo Rover SD1 w 70.
>
>> Siedziałeś kiedyś w takim budżetowym Roverze?
>
> Gorzej - ja mam Rovera :). Konkretnie to MG ZR.
Ah, te przełączniki z Civika. :) Wieki temu nawet oglądałem wersję V6,
całkiem nieźle wyposażone jak na swoją cenę, ale ostatecznie coś innego
kupiłem.
> I choć zgadzam się z tym, że auto jest fatalnie wykończone,
> poskładane byle-jak, i technicznie tandetne, rdzewiejące - to i
> tak uważam ten model za najpiękniejszy w swojej klasie. Serio.
ZR jest akurat całkiem ładny, nie ma co kłócić się o gusta. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> Witam!
>
> W liście datowanym 12 sierpnia 2011 (16:15:54) napisano:
>
>>>> Mam nadzieję, że to sarkazm.
>>>
>>> Nie sądzę. Brytyjskie auta zawsze wyróżniały się wzornictwem, nawet
>>> jeśli były to przebrandowane auta japońskie czy niemieckie (dawniej
>>> vauxhall wyglądał nieco inaczej niż ople).
>>> A jeszcze dawniej bywały też nowocześniejsze od topornego niemieckiego
>>> szmelcu.
>>> Taki Jensen FF chociaż w latach 60 albo Rover SD1 w 70.
>
>> Siedziałeś kiedyś w takim budżetowym Roverze?
>
> Gorzej - ja mam Rovera :). Konkretnie to MG ZR.
Ah, te przełączniki z Civika. :) Wieki temu nawet oglądałem wersję V6,
całkiem nieźle wyposażone jak na swoją cenę, ale ostatecznie coś innego
kupiłem.
> I choć zgadzam się z tym, że auto jest fatalnie wykończone,
> poskładane byle-jak, i technicznie tandetne, rdzewiejące - to i
> tak uważam ten model za najpiękniejszy w swojej klasie. Serio.
ZR jest akurat całkiem ładny, nie ma co kłócić się o gusta. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-16 14:24:35 - Grejon
W dniu 2011-08-12 18:19, Yakhub pisze:
> I choć zgadzam się z tym, że auto jest fatalnie wykończone,
> poskładane byle-jak, i technicznie tandetne, rdzewiejące - to i
> tak uważam ten model za najpiękniejszy w swojej klasie. Serio.
To nie ty miałeś swego czasu problem z kupnem klucza do kół? :P
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 parafinka Kombi
> I choć zgadzam się z tym, że auto jest fatalnie wykończone,
> poskładane byle-jak, i technicznie tandetne, rdzewiejące - to i
> tak uważam ten model za najpiękniejszy w swojej klasie. Serio.
To nie ty miałeś swego czasu problem z kupnem klucza do kół? :P
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 parafinka Kombi
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-16 14:39:39 - Yakhub
W liście datowanym 16 sierpnia 2011 (14:24:35) napisano:
>> I choć zgadzam się z tym, że auto jest fatalnie wykończone,
>> poskładane byle-jak, i technicznie tandetne, rdzewiejące - to i
>> tak uważam ten model za najpiękniejszy w swojej klasie. Serio.
> To nie ty miałeś swego czasu problem z kupnem klucza do kół? :P
Tak, ja :)
--
Pozdrowienia,
Yakhub
>> I choć zgadzam się z tym, że auto jest fatalnie wykończone,
>> poskładane byle-jak, i technicznie tandetne, rdzewiejące - to i
>> tak uważam ten model za najpiękniejszy w swojej klasie. Serio.
> To nie ty miałeś swego czasu problem z kupnem klucza do kół? :P
Tak, ja :)
--
Pozdrowienia,
Yakhub
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-15 21:35:54 - koziel
Rover 620 to to samo, co Honda Accord. Ten pierwszy nieznacznie tanszy
- jednak porownujac w zeszlym roku swoja Honde z tym Roverem, to
bezdyskusyjnie na Twoim miejscu bralbym Honde [przede wszystkim lepsza
jakosc wykonania]. Choc o gustach sie nie dyskutuje, to zewnetrznie
Honda rowniez jest ladniejsza [wg mnie] - wnetrze to kopia Accorda.
Pozdrawiam i zycze trafnego wyboru,
Emil.
- jednak porownujac w zeszlym roku swoja Honde z tym Roverem, to
bezdyskusyjnie na Twoim miejscu bralbym Honde [przede wszystkim lepsza
jakosc wykonania]. Choc o gustach sie nie dyskutuje, to zewnetrznie
Honda rowniez jest ladniejsza [wg mnie] - wnetrze to kopia Accorda.
Pozdrawiam i zycze trafnego wyboru,
Emil.
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-16 11:58:50 - kamil
On 15/08/2011 20:35, koziel wrote:
> Rover 620 to to samo, co Honda Accord. Ten pierwszy nieznacznie tanszy
> - jednak porownujac w zeszlym roku swoja Honde z tym Roverem, to
> bezdyskusyjnie na Twoim miejscu bralbym Honde [przede wszystkim lepsza
> jakosc wykonania]. Choc o gustach sie nie dyskutuje, to zewnetrznie
> Honda rowniez jest ladniejsza [wg mnie] - wnetrze to kopia Accorda.
>
> Pozdrawiam i zycze trafnego wyboru,
Tyle, że składana przez brytyjczyków, którzy spędzali więcej czasu
jedząc ciasteczka na zebraniach związku zawodowego, niż na hali
produkcyjnej. Jeśli do tego trafisz na egzemplarz montowany w piątek po
południu, albo w poniedziałek po skacowanym weekendzie, to masz problem. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> Rover 620 to to samo, co Honda Accord. Ten pierwszy nieznacznie tanszy
> - jednak porownujac w zeszlym roku swoja Honde z tym Roverem, to
> bezdyskusyjnie na Twoim miejscu bralbym Honde [przede wszystkim lepsza
> jakosc wykonania]. Choc o gustach sie nie dyskutuje, to zewnetrznie
> Honda rowniez jest ladniejsza [wg mnie] - wnetrze to kopia Accorda.
>
> Pozdrawiam i zycze trafnego wyboru,
Tyle, że składana przez brytyjczyków, którzy spędzali więcej czasu
jedząc ciasteczka na zebraniach związku zawodowego, niż na hali
produkcyjnej. Jeśli do tego trafisz na egzemplarz montowany w piątek po
południu, albo w poniedziałek po skacowanym weekendzie, to masz problem. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-16 12:33:49 - J.F.
Dnia Tue, 16 Aug 2011 10:58:50 +0100, kamil napisał(a):
> Tyle, że składana przez brytyjczyków, którzy spędzali więcej czasu
> jedząc ciasteczka na zebraniach związku zawodowego, niż na hali
> produkcyjnej. Jeśli do tego trafisz na egzemplarz montowany w piątek po
> południu, albo w poniedziałek po skacowanym weekendzie, to masz problem. ;)
Ale Japonczycy od sake tez nie stronia :-)
J.
> Tyle, że składana przez brytyjczyków, którzy spędzali więcej czasu
> jedząc ciasteczka na zebraniach związku zawodowego, niż na hali
> produkcyjnej. Jeśli do tego trafisz na egzemplarz montowany w piątek po
> południu, albo w poniedziałek po skacowanym weekendzie, to masz problem. ;)
Ale Japonczycy od sake tez nie stronia :-)
J.
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-16 12:41:46 - kamil
On 16/08/2011 11:33, J.F. wrote:
> Dnia Tue, 16 Aug 2011 10:58:50 +0100, kamil napisał(a):
>> Tyle, że składana przez brytyjczyków, którzy spędzali więcej czasu
>> jedząc ciasteczka na zebraniach związku zawodowego, niż na hali
>> produkcyjnej. Jeśli do tego trafisz na egzemplarz montowany w piątek po
>> południu, albo w poniedziałek po skacowanym weekendzie, to masz problem. ;)
>
> Ale Japonczycy od sake tez nie stronia :-)
Tulko, że Honde kupuje cały świat i ma o niej dobre opinie, Rovera
jeszcze żaden znajomy brytyjczyk nie polecał, a już tu dobrych kilka lat
jestem. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> Dnia Tue, 16 Aug 2011 10:58:50 +0100, kamil napisał(a):
>> Tyle, że składana przez brytyjczyków, którzy spędzali więcej czasu
>> jedząc ciasteczka na zebraniach związku zawodowego, niż na hali
>> produkcyjnej. Jeśli do tego trafisz na egzemplarz montowany w piątek po
>> południu, albo w poniedziałek po skacowanym weekendzie, to masz problem. ;)
>
> Ale Japonczycy od sake tez nie stronia :-)
Tulko, że Honde kupuje cały świat i ma o niej dobre opinie, Rovera
jeszcze żaden znajomy brytyjczyk nie polecał, a już tu dobrych kilka lat
jestem. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-17 11:42:18 - J.F.
Dnia Tue, 16 Aug 2011 11:41:46 +0100, kamil napisał(a):
> On 16/08/2011 11:33, J.F. wrote:
>> Ale Japonczycy od sake tez nie stronia :-)
>
> Tulko, że Honde kupuje cały świat i ma o niej dobre opinie, Rovera
> jeszcze żaden znajomy brytyjczyk nie polecał, a już tu dobrych kilka lat
> jestem. :)
Pewnien Wloch nie polecal VW. Pracowal u nich, to wiedzial :-)
J.
> On 16/08/2011 11:33, J.F. wrote:
>> Ale Japonczycy od sake tez nie stronia :-)
>
> Tulko, że Honde kupuje cały świat i ma o niej dobre opinie, Rovera
> jeszcze żaden znajomy brytyjczyk nie polecał, a już tu dobrych kilka lat
> jestem. :)
Pewnien Wloch nie polecal VW. Pracowal u nich, to wiedzial :-)
J.
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-17 13:55:24 - kamil
On 17/08/2011 10:42, J.F. wrote:
> Dnia Tue, 16 Aug 2011 11:41:46 +0100, kamil napisał(a):
>> On 16/08/2011 11:33, J.F. wrote:
>>> Ale Japonczycy od sake tez nie stronia :-)
>>
>> Tulko, że Honde kupuje cały świat i ma o niej dobre opinie, Rovera
>> jeszcze żaden znajomy brytyjczyk nie polecał, a już tu dobrych kilka lat
>> jestem. :)
>
> Pewnien Wloch nie polecal VW. Pracowal u nich, to wiedzial :-)
Tylko VW jakoś nie chce upaść z powodu braku chętnych na kiepskiej
jakości produkty. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> Dnia Tue, 16 Aug 2011 11:41:46 +0100, kamil napisał(a):
>> On 16/08/2011 11:33, J.F. wrote:
>>> Ale Japonczycy od sake tez nie stronia :-)
>>
>> Tulko, że Honde kupuje cały świat i ma o niej dobre opinie, Rovera
>> jeszcze żaden znajomy brytyjczyk nie polecał, a już tu dobrych kilka lat
>> jestem. :)
>
> Pewnien Wloch nie polecal VW. Pracowal u nich, to wiedzial :-)
Tylko VW jakoś nie chce upaść z powodu braku chętnych na kiepskiej
jakości produkty. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-16 16:50:39 - koziel
On 16 Sie, 11:58, kamil wrote:
> Tyle, że składana przez brytyjczyków, którzy spędzali więcej czasu
> jedząc ciasteczka na zebraniach związku zawodowego, (...)
> Pozdrawiam,
> Kamil
zapomniales dodac jeszcze o herbatkach five o'clock - czy jak to sie
tam pisze :-)
Rowniez pozdrawiam,
Emil.
> Tyle, że składana przez brytyjczyków, którzy spędzali więcej czasu
> jedząc ciasteczka na zebraniach związku zawodowego, (...)
> Pozdrawiam,
> Kamil
zapomniales dodac jeszcze o herbatkach five o'clock - czy jak to sie
tam pisze :-)
Rowniez pozdrawiam,
Emil.
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-16 17:56:56 - Pan Piskorz
W dniu 2011-08-15 21:35, koziel pisze:
> bralbym Honde [przede wszystkim lepsza
> jakosc wykonania]
Uważasz, że Angole reagowali na hasło szefa:
To Honda, róbcie to porządnie?
Hondy miały też silnik diesla produkcji Rovera,
oznacza to, że firma Rover posiadała kulturę techniczną na dość wysokim
poziomie.
P.
> bralbym Honde [przede wszystkim lepsza
> jakosc wykonania]
Uważasz, że Angole reagowali na hasło szefa:
To Honda, róbcie to porządnie?
Hondy miały też silnik diesla produkcji Rovera,
oznacza to, że firma Rover posiadała kulturę techniczną na dość wysokim
poziomie.
P.
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-16 18:09:38 - Iglo
> To Honda, rĂłbcie to porzÄ
dnie?
>
> Hondy miaĹy teĹź silnik diesla produkcji Rovera,
> oznacza to, Ĺźe firma Rover posiadaĹa kulturÄ technicznÄ na doĹÄ wysokim
> poziomie.
> P.
>
Kolega miał Accorda z silnikiem dizla Rovera. Jak go sprzedał był szczęśliwy
jakby w totka wygrał. Ciągłe problemy z brakiem mocy, z diagnostyką
komputerową etc. Choć jak już mototr nie marudził to kultura pracy była ok.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
>
> Hondy miaĹy teĹź silnik diesla produkcji Rovera,
> oznacza to, Ĺźe firma Rover posiadaĹa kulturÄ technicznÄ na doĹÄ wysokim
> poziomie.
> P.
>
Kolega miał Accorda z silnikiem dizla Rovera. Jak go sprzedał był szczęśliwy
jakby w totka wygrał. Ciągłe problemy z brakiem mocy, z diagnostyką
komputerową etc. Choć jak już mototr nie marudził to kultura pracy była ok.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Rover 620 - czy warto
2011-08-17 19:21:09 - koziel
On 16 Sie, 18:09, Iglo wrote:
>
> Kolega mia Accorda z silnikiem dizla Rovera. Jak go sprzeda by szcz liwy
> jakby w totka wygra .
pudlo ;-) mialem silnik benzynowy 1.8.
Pozdrawiam,
Emil.
>
> Kolega mia Accorda z silnikiem dizla Rovera. Jak go sprzeda by szcz liwy
> jakby w totka wygra .
pudlo ;-) mialem silnik benzynowy 1.8.
Pozdrawiam,
Emil.
