Mam kilka pytań amatorskich ;)

1. Czy przy wymianie wałka rozrządu lekko posmarować olejem mostki? Czy
nie? (słyszałem pokątnie, że nie, i nie posmarowałem)
2. Jak mocno dokręcać mostki? Dokręcać mocno do końca? Czy na koniec
cofnąć z ćwierć obrotu? Ściągając głowicę miesiąc temu nie zwróciłem
uwagi jak mocno były mostki przykręcone.
3. Czy wałek powinno się dać obrócić na sucho?
4. Górna czy dolna rolka to napinacz? Bo łatwiej mi było rozebrać całość
odkręcając górną, ale nie widzę na niej żadnej fasolki czy innej
regulacji, więc to pewnie tylko rolka prowadząca.

Mój pacjent - Ducato 2,5d '98.
Pytam, bo złożyłem z dwóch głowic jedną, i za chiny nie mogę kluczem
obrócić wałka. Żeby ustalić go w zaznaczonym położeniu musiałem lekko
popuścić mostki, ale później dokręciłem spowrotem. Boję się, żebym po
odpaleniu silnika nie zerwał paska i bałaganu nie narobił.

Pozdrawiam
--
venioo
GG:198909

na ** p.m.s ** venioo pisze tak:

> 1. Czy przy wymianie wałka rozrządu lekko posmarować olejem
> mostki? Czy nie? (słyszałem pokątnie, że nie, i nie posmarowałem)

a niby dlaczego nie smarować? smarować


> 3. Czy wałek powinno się dać obrócić na sucho?

nom ale reką czy kluczem?

przecież możesz sobie kręcić kluczem za wał korbowy nawet do rana
i wałek ma się kręcić.


> Boję się, żebym po odpaleniu silnika nie zerwał paska i bałaganu
> nie narobił

coś jest nie tak, nie zapalaj go, sprawdź jeszcze raz.
pomieszałeś może nakładki miejscami?

--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98

W dniu 2011-08-29 02:14, PiteR pisze:
> na ** p.m.s ** venioo pisze tak:
>
>> 1. Czy przy wymianie wałka rozrządu lekko posmarować olejem
>> mostki? Czy nie? (słyszałem pokątnie, że nie, i nie posmarowałem)
>
> a niby dlaczego nie smarować? smarować
>

Pytam, poniewaz slyszalem teorie, ze niescisliwy olej utworzy
poduszke, ktorej przy skrecaniu sie dobrze nie wypchnie i przez to
mostki nie beda dobrze dokrecone.

>
>> 3. Czy wałek powinno się dać obrócić na sucho?
>
> nom ale reką czy kluczem?

Oczywiscie, ze kluczem. Reka nawet bym nie probowal przy mojej watlej
budowie ;)

>
> przecież możesz sobie kręcić kluczem za wał korbowy nawet do rana
> i wałek ma się kręcić.
>
>
>> Boję się, żebym po odpaleniu silnika nie zerwał paska i bałaganu
>> nie narobił
>
> coś jest nie tak, nie zapalaj go, sprawdź jeszcze raz.
> pomieszałeś może nakładki miejscami?
>

Nakladki sa na pewno dobrze nalozone, sa nawet podpisane przez
producenta, wiec nie da sie ich zle nalozyc.

Dzieki za wszelkie rady, jeszcze raz rozloze i zloze smarujac dobrze
uprzednio olejem.
--
venioo
GG:198909

W dniu 2011-08-29 00:50, venioo pisze:

> Mój pacjent - Ducato 2,5d '98.
> Pytam, bo złożyłem z dwóch głowic jedną, i za chiny nie mogę kluczem
> obrócić wałka. Żeby ustalić go w zaznaczonym położeniu musiałem lekko
> popuścić mostki, ale później dokręciłem spowrotem. Boję się, żebym po
> odpaleniu silnika nie zerwał paska i bałaganu nie narobił.

Myślę, ze wałkiem powinieneś bez problemu kręcić (no może z wyczuwalnym
oporem, ale da się). Jeśli jest zblokowany to coś źle złożyłeś i
zerwanie paska masz gwarantowane.

>
>> Mój pacjent - Ducato 2,5d '98.
>> Pytam, bo złożyłem z dwóch głowic jedną, i za chiny nie mogę kluczem
>> obrócić wałka. Żeby ustalić go w zaznaczonym położeniu musiałem lekko
>> popuścić mostki, ale później dokręciłem spowrotem. Boję się, żebym po
>> odpaleniu silnika nie zerwał paska i bałaganu nie narobił.
>
> Myślę, ze wałkiem powinieneś bez problemu kręcić (no może z wyczuwalnym
> oporem, ale da się). Jeśli jest zblokowany to coś źle złożyłeś i zerwanie
> paska masz gwarantowane.


Zacisnął walek w podporach co jest bardziej prawdopodobne, wystarczy ze
tamten walek by po szlifie i już, albo zle zlozyl i zawory oparly sie o
tloki , ale to w ktoras strone by dalo sie obrocic kawalek.

Pozdrawiam - Darek.

W dniu 2011-08-29 12:37, news-gazeta pisze:
>>
>>> Mój pacjent - Ducato 2,5d '98.
>>> Pytam, bo złożyłem z dwóch głowic jedną, i za chiny nie mogę kluczem
>>> obrócić wałka. Żeby ustalić go w zaznaczonym położeniu musiałem lekko
>>> popuścić mostki, ale później dokręciłem spowrotem. Boję się, żebym po
>>> odpaleniu silnika nie zerwał paska i bałaganu nie narobił.
>>
>> Myślę, ze wałkiem powinieneś bez problemu kręcić (no może z
>> wyczuwalnym oporem, ale da się). Jeśli jest zblokowany to coś źle
>> złożyłeś i zerwanie paska masz gwarantowane.
>
>
> Zacisnął walek w podporach co jest bardziej prawdopodobne, wystarczy ze
> tamten walek by po szlifie i już, albo zle zlozyl i zawory oparly sie o
> tloki , ale to w ktoras strone by dalo sie obrocic kawalek.
>

Predzej to pierwsze. Zawory na pewno nie oparly sie o tloki.
Pozdrawiam


--
venioo
GG:198909

W dniu 2011-08-29 12:14, Olo pisze:
> W dniu 2011-08-29 00:50, venioo pisze:
>
>> Mój pacjent - Ducato 2,5d '98.
>> Pytam, bo złożyłem z dwóch głowic jedną, i za chiny nie mogę kluczem
>> obrócić wałka. Żeby ustalić go w zaznaczonym położeniu musiałem lekko
>> popuścić mostki, ale później dokręciłem spowrotem. Boję się, żebym po
>> odpaleniu silnika nie zerwał paska i bałaganu nie narobił.
>
> Myślę, ze wałkiem powinieneś bez problemu kręcić (no może z wyczuwalnym
> oporem, ale da się). Jeśli jest zblokowany to coś źle złożyłeś i
> zerwanie paska masz gwarantowane.
>

Okej, rozloze i przejrze wszystko jeszcze raz. Dzieki.

--
venioo
GG:198909

> 2. Jak mocno dokręcać mostki? Dokręcać mocno do końca? Czy na koniec

> cofnąć z ćwierć obrotu?

Magiczne haslo - klucz dynamometryczny. I drugie - manual service. Poczytac,
wypozyczyc narzedzie i dzialac.
Wszystkie elementy, gdzie cos sie obraca i trze powinne byc nasmarowane swiezym
olejem, albo olejem montazowym.
Jak zakladasz inny walek rozrzadu do innej glowicy i walek sie nie obraca
znaczy cos zle spasowane, zawiezc do warsztatu, gdzie maja odpowiednie
przyrzady pomiarowe i pomierza czy to ma szanse chodzic czy nie.
kapec

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl

W dniu 2011-08-29 13:52, kapec@op.pl pisze:
>
>> 2. Jak mocno dokręcać mostki? Dokręcać mocno do końca? Czy na koniec
>
>> cofnąć z ćwierć obrotu?
>
> Magiczne haslo - klucz dynamometryczny. I drugie - manual service. Poczytac,
> wypozyczyc narzedzie i dzialac.

A kto powiedzial, ze klucza nie mam?
Myslisz, ze jak mialbym serwisówke, to bym na grupie pytania zadawał???

> Wszystkie elementy, gdzie cos sie obraca i trze powinne byc nasmarowane swiezym
> olejem, albo olejem montazowym.
> Jak zakladasz inny walek rozrzadu do innej glowicy i walek sie nie obraca
> znaczy cos zle spasowane, zawiezc do warsztatu, gdzie maja odpowiednie
> przyrzady pomiarowe i pomierza czy to ma szanse chodzic czy nie.
> kapec
>

Jakbym to chcial wozic do warsztatu, to juz dawno bym to zrobil a nie
sam sie bawil. Tu chodzi o cala frajde ze zrob to sam a nie warsztaty.
Oddac do warsztatu to kazdy potrafi ;)

--
venioo
GG:198909

na ** p.m.s ** venioo pisze tak:

> Oddac do warsztatu to kazdy potrafi ;)

hehe :) do mojego mechaniora nie oddasz bo gościu właśnie zmienia
polbruk na marmur no i trzeba być wprowadzonym. Trzeba się kłaniać
nisko i chodzić do kościoła. Terminy na za dwa tygodnie ;)

--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98

W dniu 2011-08-29 23:29, PiteR pisze:
> na ** p.m.s ** venioo pisze tak:
>
>> Oddac do warsztatu to kazdy potrafi ;)
>
> hehe :) do mojego mechaniora nie oddasz bo gościu właśnie zmienia
> polbruk na marmur no i trzeba być wprowadzonym. Trzeba się kłaniać
> nisko i chodzić do kościoła. Terminy na za dwa tygodnie ;)
>

U mojego nie trzeba. Ale mi sie nie spieszy, samochod stoi od listopada,
wiec jak postoi jeszcze tydzien to nic mu sie nie stanie. :)
Chodzi mi o to, zeby naprawic samemu, oderwac sie od komputera do
ktorego sluzbowo jestem zmuszony 8h dziennie i porobic cos na swiezym
powietrzu. No i na koniec jak wszystko bedzie OK* jaka satysfakcja :D:D

*optymistyczne zalozenie ;)

--
venioo
GG:198909

Dnia Mon, 29 Aug 2011 00:50:40 +0200, venioo napisał(a):

> Mam kilka pytań amatorskich ;)
>
> 1. Czy przy wymianie wałka rozrządu lekko posmarować olejem mostki? Czy
> nie? (słyszałem pokątnie, że nie, i nie posmarowałem)

Tak.

> 2. Jak mocno dokręcać mostki? Dokręcać mocno do końca? Czy na koniec
> cofnąć z ćwierć obrotu? Ściągając głowicę miesiąc temu nie zwróciłem
> uwagi jak mocno były mostki przykręcone.

Takim momentem, jak producent podaje.

> 3. Czy wałek powinno się dać obrócić na sucho?

Tak.

> Pytam, bo złożyłem z dwóch głowic jedną, i za chiny nie mogę kluczem
> obrócić wałka. Żeby ustalić go w zaznaczonym położeniu musiałem lekko
> popuścić mostki, ale później dokręciłem spowrotem. Boję się, żebym po
> odpaleniu silnika nie zerwał paska i bałaganu nie narobił.

To może zapłać komus, kto ma choc blade pojęcie co robi?

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W dniu 2011-08-31 00:44, Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Mon, 29 Aug 2011 00:50:40 +0200, venioo napisał(a):
>
>> Mam kilka pytań amatorskich ;)
>>
>> 1. Czy przy wymianie wałka rozrządu lekko posmarować olejem mostki? Czy
>> nie? (słyszałem pokątnie, że nie, i nie posmarowałem)
>
> Tak.
>

Dzięki

>> 2. Jak mocno dokręcać mostki? Dokręcać mocno do końca? Czy na koniec
>> cofnąć z ćwierć obrotu? Ściągając głowicę miesiąc temu nie zwróciłem
>> uwagi jak mocno były mostki przykręcone.
>
> Takim momentem, jak producent podaje.
>

Tu jest troche problem, bo nie moge nigdzie znalezc info

>> 3. Czy wałek powinno się dać obrócić na sucho?
>
> Tak.

Ponownie dzieki

>
>> Pytam, bo złożyłem z dwóch głowic jedną, i za chiny nie mogę kluczem
>> obrócić wałka. Żeby ustalić go w zaznaczonym położeniu musiałem lekko
>> popuścić mostki, ale później dokręciłem spowrotem. Boję się, żebym po
>> odpaleniu silnika nie zerwał paska i bałaganu nie narobił.
>
> To może zapłać komus, kto ma choc blade pojęcie co robi?
>

Kiedy wlasnie ja sie chce sam nauczyc, a nie komus placic i dalej samemu
nie umieć :)

--
venioo
GG:198909

Dnia Wed, 31 Aug 2011 18:45:22 +0200, venioo napisał(a):

>> To może zapłać komus, kto ma choc blade pojęcie co robi?
>>
>
> Kiedy wlasnie ja sie chce sam nauczyc, a nie komus placic i dalej samemu
> nie umieć :)

To zacznij od czytania książek o podstawach mechaniki. Aktualnie próbujesz
dokonac transplantacji serca i pytasz się na forum jak sie trzyma skalpel.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W dniu 2011-08-31 23:00, Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Wed, 31 Aug 2011 18:45:22 +0200, venioo napisał(a):
>
>>> To może zapłać komus, kto ma choc blade pojęcie co robi?
>>>
>>
>> Kiedy wlasnie ja sie chce sam nauczyc, a nie komus placic i dalej samemu
>> nie umieć :)
>
> To zacznij od czytania książek o podstawach mechaniki. Aktualnie próbujesz
> dokonac transplantacji serca i pytasz się na forum jak sie trzyma skalpel.
>

I odpisuja mi ludzie, ktorzy takowy skalpel widzieli na obrazku i
zamiast rzeczowej rady sluzą swoimi madrosciami ludowymi, jak m.in. Ty.

--
venioo
GG:198909

W dniu 2011-09-01 21:40, venioo pisze:
> W dniu 2011-08-31 23:00, Adam Płaszczyca pisze:
>> Dnia Wed, 31 Aug 2011 18:45:22 +0200, venioo napisał(a):
>>
>>>> To może zapłać komus, kto ma choc blade pojęcie co robi?
>>>>
>>>
>>> Kiedy wlasnie ja sie chce sam nauczyc, a nie komus placic i dalej samemu
>>> nie umieć :)
>>
>> To zacznij od czytania książek o podstawach mechaniki. Aktualnie
>> próbujesz
>> dokonac transplantacji serca i pytasz się na forum jak sie trzyma
>> skalpel.
>>
>
> I odpisuja mi ludzie, ktorzy takowy skalpel widzieli na obrazku i
> zamiast rzeczowej rady sluzą swoimi madrosciami ludowymi, jak m.in. Ty.

Jesli nie masz danych na temat momentow dokrecania, to posluz sie
typowymi, podanymi dla danych wymiarow srub z uwzglednieniem skoku
gwintu. (do znalezienia w sieci)


--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

W dniu 2011-09-03 07:41, MarcinJM pisze:
>
> Jesli nie masz danych na temat momentow dokrecania, to posluz sie
> typowymi, podanymi dla danych wymiarow srub z uwzglednieniem skoku
> gwintu. (do znalezienia w sieci)
>
>

Dzieki, nawet nie wiedzialem, ze jest cos takiego :)
Znalazlem juz odpowiednie, wszystko zlozone, rozrzad ustawiony, itp...
....ale sie okazalo, ze uszkodzenie jest wieksze niz poczatkowo myslalem,
i jeszcze musze zdjac miske olejowa i zobaczyc ktoredy woda leci (wlewam
w zbiornik i momentalnie woda wylatuje korkiem na dole).
Tak wiec niedlugo bede walczyl z blokiem silnika :D A po tym wszystkim
jak zloze i bedzie jezdzilo to chyba wlasny warsztat otworze ;)

--
venioo
GG:198909

Dnia Thu, 01 Sep 2011 21:40:38 +0200, venioo napisał(a):

>> To zacznij od czytania książek o podstawach mechaniki. Aktualnie próbujesz
>> dokonac transplantacji serca i pytasz się na forum jak sie trzyma skalpel.
>
> I odpisuja mi ludzie, ktorzy takowy skalpel widzieli na obrazku i
> zamiast rzeczowej rady sluzą swoimi madrosciami ludowymi, jak m.in. Ty.

W sumie co mnie obchodzi, dlaczego Twój rozum błądzi? Niech sobie błądzi
dalej...

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W dniu 2011-09-05 20:01, Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Thu, 01 Sep 2011 21:40:38 +0200, venioo napisał(a):
>
>>> To zacznij od czytania książek o podstawach mechaniki. Aktualnie próbujesz
>>> dokonac transplantacji serca i pytasz się na forum jak sie trzyma skalpel.
>>
>> I odpisuja mi ludzie, ktorzy takowy skalpel widzieli na obrazku i
>> zamiast rzeczowej rady sluzą swoimi madrosciami ludowymi, jak m.in. Ty.
>
> W sumie co mnie obchodzi, dlaczego Twój rozum błądzi? Niech sobie błądzi
> dalej...
>

Po prostu zrozum - ja to sobie dlubie dla zabawy. Moze naprawie, moze
nie. Jak tak - to fajnie, jak nie - to i tak stoi i nie dziala, zadna
strata.

--
venioo
GG:198909

Dnia Mon, 05 Sep 2011 23:28:41 +0200, venioo napisał(a):

>> W sumie co mnie obchodzi, dlaczego Twój rozum błądzi? Niech sobie błądzi
>> dalej...
>>
>
> Po prostu zrozum - ja to sobie dlubie dla zabawy. Moze naprawie, moze
> nie. Jak tak - to fajnie, jak nie - to i tak stoi i nie dziala, zadna
> strata.

No to zacznij sie bawić z rozumem. Ja też tak zaczynałem 12 lat temu. Ale
najpierw włapę literatura oraz podręcznik do podstaw mechaniki.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

> W dniu 2011-08-29 13:52, kapec@op.pl pisze:

> >

> >> 2. Jak mocno dokręcać mostki? Dokręcać mocno do końca? Czy na koniec

> >

> >> cofnąć z ćwierć obrotu?

> >

> > Magiczne haslo - klucz dynamometryczny. I drugie - manual service. Poczytac,

> > wypozyczyc narzedzie i dzialac.

>

> A kto powiedzial, ze klucza nie mam?

> Myslisz, ze jak mialbym serwisówke, to bym na grupie pytania zadawał???

Zabierasz sie za robote, o ktorej nie masz bladego pojecia. Prawdopodobnie o
internecie rowniez, bo nawet serwisowki nie potrafisz znalezc. Pierwszy raz w
zyciu slysze, zeby ktos chcial cos w silniku dokrecac na maksa a pozniej
luzowac sruby, tak to mozna z lozyskami kol robic conajwyzej.
Chociaz wiesz co, w sumie nie moj cyrk, nie moje malpy. Skladaj, odpalaj.
Satysakcja jak sie uda jest oczywista. A co jest jak sie nie uda? Dupa blada i
dziura w kieszeni? I lament?
Przyoszczedzisz na bilecie, to ci niemiec plaszcz pogniecie
kapec



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl

W dniu 2011-08-30 19:42, kapec@op.pl pisze:
> zyciu slysze, zeby ktos chcial cos w silniku dokrecac na maksa a pozniej
> luzowac sruby, tak to mozna z lozyskami kol robic conajwyzej.

To widac nigdy nie zapoznales sie z instrukcja wymiany np. uszczelki pod
glowica...

--
venioo
GG:198909

Hello venioo,

Tuesday, August 30, 2011, 7:47:57 PM, you wrote:

>> zyciu slysze, zeby ktos chcial cos w silniku dokrecac na maksa a pozniej
>> luzowac sruby, tak to mozna z lozyskami kol robic conajwyzej.
> To widac nigdy nie zapoznales sie z instrukcja wymiany np. uszczelki pod
> glowica...

Jeszcze się nie spotkałem z luzowaniem śrub w przypadku wymiany
uszczelki pod głowicą. Wręcz przeciwnie - spotkałem się kiedyś z
dokręceniem do określonego momentu i jeszcze dodatkowo np. ćwierć
obrotu.


--
Best regards,
RoMan roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2011-08-30 20:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello venioo,
>
> Tuesday, August 30, 2011, 7:47:57 PM, you wrote:
>
>>> zyciu slysze, zeby ktos chcial cos w silniku dokrecac na maksa a pozniej
>>> luzowac sruby, tak to mozna z lozyskami kol robic conajwyzej.
>> To widac nigdy nie zapoznales sie z instrukcja wymiany np. uszczelki pod
>> glowica...
>
> Jeszcze się nie spotkałem z luzowaniem śrub w przypadku wymiany
> uszczelki pod głowicą. Wręcz przeciwnie - spotkałem się kiedyś z
> dokręceniem do określonego momentu i jeszcze dodatkowo np. ćwierć
> obrotu.
>
>

Dobra, sorry, namieszalem. Sprawdzilem ta instrukcje i jest tak:
dokrecic momentem X, dokrecic momentem Y, poluzować o 90* po czym
jeszcze raz dokrecic mom.Y, a pozniej jeszcze dokrecic dwa razy po 90*
;)
Tym niemniej dziekuje przedpiscy za porady z mechanikami i komentarz o
moim pojeciu. Nie o to pytalem i cwicze sobie to wszystko w ramach
rozrywek weekendowych na samochodzie ktorym nie jezdze, wiec nie mam
cisnienia, ze musze na już. Czasem cos trzeba spieprzyc, zeby sie
czegos nauczyc na przyszlosc i nie spieprzyc faktycznie potrzebnego auta ;)


--
venioo
GG:198909

W dniu 2011-08-30 20:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello venioo,
>
> Tuesday, August 30, 2011, 7:47:57 PM, you wrote:
>
>>> zyciu slysze, zeby ktos chcial cos w silniku dokrecac na maksa a pozniej
>>> luzowac sruby, tak to mozna z lozyskami kol robic conajwyzej.
>> To widac nigdy nie zapoznales sie z instrukcja wymiany np. uszczelki pod
>> glowica...
>
> Jeszcze się nie spotkałem z luzowaniem śrub w przypadku wymiany
> uszczelki pod głowicą. Wręcz przeciwnie - spotkałem się kiedyś z
> dokręceniem do określonego momentu i jeszcze dodatkowo np. ćwierć
> obrotu.

Ja sie spotkalem:
Dokrecic 39Nm
Dokrecic 98-108Nm
Poluzowac 360st.
Dokrecic 39Nm
Dokrecic 82st.-87st.

Nissan: silnik 1.7D

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Hello MarcinJM,

Saturday, September 3, 2011, 7:22:43 AM, you wrote:

> W dniu 2011-08-30 20:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Hello venioo,
>>
>> Tuesday, August 30, 2011, 7:47:57 PM, you wrote:
>>
>>>> zyciu slysze, zeby ktos chcial cos w silniku dokrecac na maksa a pozniej
>>>> luzowac sruby, tak to mozna z lozyskami kol robic conajwyzej.
>>> To widac nigdy nie zapoznales sie z instrukcja wymiany np. uszczelki pod
>>> glowica...
>>
>> Jeszcze się nie spotkałem z luzowaniem śrub w przypadku wymiany
>> uszczelki pod głowicą. Wręcz przeciwnie - spotkałem się kiedyś z
>> dokręceniem do określonego momentu i jeszcze dodatkowo np. ćwierć
>> obrotu.

> Ja sie spotkalem:
> Dokrecic 39Nm

Normalny moment...

> Dokrecic 98-108Nm

Dognieść metalowe wkładki przy cylindrach...

> Poluzowac 360st.

Ciekawe...

> Dokrecic 39Nm
> Dokrecic 82st.-87st.

Czyli ostatecznie jest tak, jak napisałem - dokręcic do określonego
momentu i jeszcze ćwierć obrotu.

> Nissan: silnik 1.7D




--
Best regards,
RoMan roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2011-08-30 20:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello venioo,
>
> Tuesday, August 30, 2011, 7:47:57 PM, you wrote:
>
>>> zyciu slysze, zeby ktos chcial cos w silniku dokrecac na maksa a pozniej
>>> luzowac sruby, tak to mozna z lozyskami kol robic conajwyzej.
>> To widac nigdy nie zapoznales sie z instrukcja wymiany np. uszczelki pod
>> glowica...
>
> Jeszcze się nie spotkałem z luzowaniem śrub w przypadku wymiany
> uszczelki pod głowicą. Wręcz przeciwnie - spotkałem się kiedyś z
> dokręceniem do określonego momentu i jeszcze dodatkowo np. ćwierć
> obrotu.
>

Citroen BX - silnik D6C
60Nm
zwolnić
20Nm
i jeszcze o 300 stopni



--
Wojciech Smagowicz

> Kiedy wlasnie ja sie chce sam nauczyc, a nie komus placic i dalej samemu

Ale tu nie chodzi o to, ze ktos chce cie zmieszac z blotem. Elementarnych
podstaw mechaniki samochodowej nie nauczysz sie z netu, tym bardziej z forum.
Tu siedza rozni - jedni cos wiedza, inni sie madrza. Naczytasz sie takich
opinii i bedziesz mial problem. Ucz sie od ludzi, ktorzy maja pojecie, ktorzy
wiedza co robia.
Chcesz sie uczyc na bledach? Wlasnych? Budzet moze tego nie wytrzymac.
kapec

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl

W dniu 2011-08-31 21:48, kapec@op.pl pisze:
>
>> Kiedy wlasnie ja sie chce sam nauczyc, a nie komus placic i dalej samemu
>
> Ale tu nie chodzi o to, ze ktos chce cie zmieszac z blotem. Elementarnych
> podstaw mechaniki samochodowej nie nauczysz sie z netu, tym bardziej z forum.
> Tu siedza rozni - jedni cos wiedza, inni sie madrza. Naczytasz sie takich
> opinii i bedziesz mial problem. Ucz sie od ludzi, ktorzy maja pojecie, ktorzy
> wiedza co robia.
> Chcesz sie uczyc na bledach? Wlasnych? Budzet moze tego nie wytrzymac.
> kapec
>


Ja wiem, ze nikt mnie nie chce zmieszac tu z blotem. W calej tej
zabawie chodzi o to, ze takie dlubanie mnie relaksuje, jakies jednak
blade pojecie o tym mam z racji wyksztalcenia mechanicznego i dlugich
godzin przygladania sie jak moj mechanik dlubie przy samochodach, czasem
mu pomagalem ;)
I w miare orientuje sie kiedy ktos pisze glupoty, nie mam z tym
problemu. Jednak nie do wszystkich instrukcji serwisowych mam dostep,
tez nie zawsze mi sie chce przedzierac przez rozne (czesto niemieckie, w
najgorszym wypadku francuskie) strony, zeby duperel wyczytac. Czytajac
duzo mozna natrafic tez na rozne sprzeczne informacje, np. instrykcja od
producenta uszczelki pod glowice przewiduje dokrecanie glowicy momentem
40kN, podczas gdy w niemieckiej Reperaturanleitung OIDP jest podane
60... Znam tez magikow, ktorzy w zyciu czegos takiego jak klucz
dynamometryczny na oczy nie widzieli, a naprawiane przez nich samochody
przejezdzily setki tysiecy km.
Dlatego pytam na grupie w nadziei, ze ktos juz to przerabial na
sobie. Wiele narzedzi mam, wiele moge pozyczyc od znajomych mechanikow.
Mi na prawde chodzi tylko o frajde spedzenia troche czasu z dala od
komputera i przy okazji zrobienia czegos pozytecznego i nauczenia sie
czegos. Koszty konsekwencji tego jestem w stanie jakos przelknac ;)
Tak więc dziękuję wszystkim za radę idź z tym do mechanika, wiem, że
chcą dobrze, ale mi zupelnie nie o to chodzi.

--
venioo
GG:198909

....i jeszcze jedno: znalazlem 2 instrukcje, i w zadnej nie jest napisane
jakim momentem przykrecac mostki. Wiec jak piszesz
Zabierasz sie za robote, o ktorej nie masz bladego pojecia.
Prawdopodobnie o internecie rowniez, bo nawet serwisowki nie potrafisz
znalezc. to wnioskuje, ze wiesz gdzie takowa mozna znalezc. Jesli masz
dojscie do niej, to albo mi po prostu napisz momenty albo daj jakis
namiar na w/w serwisowke.

Pozdrawiam

--
venioo
GG:198909

Dnia Wed, 31 Aug 2011 22:36:36 +0200, venioo napisał(a):

> ...i jeszcze jedno: znalazlem 2 instrukcje, i w zadnej nie jest napisane
> jakim momentem przykrecac mostki. Wiec jak piszesz
> Zabierasz sie za robote, o ktorej nie masz bladego pojecia.

No nie masz. Bo jakbys miał, to byś znalazł właściwa instrukcję, a
półpanewek nei nazywał mostkami...

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

venioo wrote:

> W calej tej
> zabawie chodzi o to, ze takie dlubanie mnie relaksuje,
> Czytajac duzo mozna natrafic tez na rozne sprzeczne
> informacje

Kiedyś wystarczyła do tego instrukcja typu
Jeżdżę i naprawiam - nie było wtedy internetu.
Mnie sie udało, więc zachowaj odrobinę rozsądku
przy montażu i baw się dobrze.