Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

venioo Data ostatniej zmiany: 2011-09-08 12:01:04

Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-06 02:06:38 - venioo

Właśnie na Onecie widziałem to dzieło firmy DZT.
Ja rozumiem wiele rzeczy, jestem za rodzimym przemysłem i naszą myślą
techniczną, ale to przerosło wszystko.
Student wzornictwa na zaliczenie zaprojektowałby lepiej wnętrze.
Przecież to woła o pomstę do nieba. Te kwadratowe przyciski to chyba z
vectry '89 wyciąnęli. Do tego wkręty widoczne wszędzie na tapicerkach.
Co to ma być - Nysa XXIw. ????!? Szukać danych silnika już mi się nie
chciało. A dopisek Polski Hummer mnie tak rozbawił, że o mało z
krzesła nie spadłem. Przecież to wygląda tak rachitycznie i śmiesznie
niczym motorynka obok choppera. No bez jaj.
Jakoś nie wróżę firmie DZT sukcesu na rynku cywilnym z tym autem. No
chyba, że jego cena nie przekroczy 10kPLN, to MOOOŻE...
--
venioo
GG:198909



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-06 15:26:34 - Stefan Szczygielski

W dniu 06.09.2011 02:06, venioo pisze:
> Właśnie na Onecie widziałem to dzieło firmy DZT.
> Ja rozumiem wiele rzeczy, jestem za rodzimym przemysłem i naszą myślą
> techniczną, ale to przerosło wszystko.
> Student wzornictwa na zaliczenie zaprojektowałby lepiej wnętrze.

A mi tam się podoba. :) Wersja 4x4 po założeniu jakiś sensownych kółek,
i zaaranżowaniu tej wielgachnej paki mogła by zostać hitem przepraw
długodystansowych. =) A co do antyczności wnętrza bez przesady - on ma
pokrętełka do regulacji nawiewów :o Nie przsuwaczki a pokrętełka :o ;)

S.



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-06 22:03:09 - Inead


Stefan Szczygielski wrote in message
news:j4572a$lt1$1@news.onet.pl...
>W dniu 06.09.2011 02:06, venioo pisze:
>> Właśnie na Onecie widziałem to dzieło firmy DZT.
>> Ja rozumiem wiele rzeczy, jestem za rodzimym przemysłem i naszą myślą
>> techniczną, ale to przerosło wszystko.
>> Student wzornictwa na zaliczenie zaprojektowałby lepiej wnętrze.
>
> A mi tam się podoba. :) Wersja 4x4 po założeniu jakiś sensownych kółek, i
> zaaranżowaniu tej wielgachnej paki mogła by zostać hitem przepraw
> długodystansowych. =) A co do antyczności wnętrza bez przesady - on ma
> pokrętełka do regulacji nawiewów :o Nie przsuwaczki a pokrętełka :o ;)

Pikapy są kiepskimi przeprawówkami, niezależnie jak się je
zabuduje/zaaranżuje.




Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-06 15:55:39 - mister

W dniu 2011-09-06 02:06, venioo pisze:
> Jakoś nie wróżę firmie DZT sukcesu na rynku cywilnym z tym autem. No
> chyba, że jego cena nie przekroczy 10kPLN, to MOOOŻE...

a ja wroze, chociazby dlatego, ze z takiego honkera pick-up mozna
odpisac vat z paliwa.



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-06 20:25:15 - nadir

Ale to jest Land Rover na miarę naszych możliwości.




Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-06 23:55:05 - venioo

W dniu 2011-09-06 20:25, nadir pisze:
> Ale to jest Land Rover na miarę naszych możliwości.
>

My nim otwieramy oczy niedowiarkom ;)

--
venioo
GG:198909



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-07 20:58:52 - nadir

Użytkownik venioo napisał:
> W dniu 2011-09-06 20:25, nadir pisze:
>> Ale to jest Land Rover na miarę naszych możliwości.
>>
>
> My nim otwieramy oczy niedowiarkom ;)

Sam widzisz, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
Choć przyznam, że Honker przed tym fejsliftingiem bardziej mi się
podobał, niż ten obecny, to w środku czym bardziej prosto i spartańsko
tym lepiej, tym samochodem nie podrywa się dup pod dyskoteką, ale topi
się je w wodzie i błocie.
Pewien znajomy geodeta ma starego Honkera, wozi nim dodatkowo 2-3 osoby
w obłoconych butach i sprzęt oraz kamienie i słupki geodezyjne. Po
robocie wężem ogrodowym myje samochód z zewnątrz i w środku, i szafa
gra, wygląda tak jakby wyjechał prosto z salonu.




Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-07 22:34:04 - venioo

W dniu 2011-09-07 20:58, nadir pisze:
> Pewien znajomy geodeta ma starego Honkera, wozi nim dodatkowo 2-3 osoby
> w obłoconych butach i sprzęt oraz kamienie i słupki geodezyjne. Po
> robocie wężem ogrodowym myje samochód z zewnątrz i w środku, i szafa
> gra, wygląda tak jakby wyjechał prosto z salonu.
>

Ale nowego z salonu tak by pewnie nie mył, bo jednak szkoda troche tej
kasy dosłownie utopić.

--
venioo
GG:198909



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-07 23:09:17 - nadir

> Ale nowego z salonu tak by pewnie nie mył, bo jednak szkoda troche tej
> kasy dosłownie utopić.

Z tego co wiem, to od początku się tak z nim obchodził, oczywiście nie
codziennie samochód pływa, ale ludzie, którzy kupują te samochody
świadomie, z nowymi też się nie cackają.
To jest pojazd do roboty, podobnie jak traktor, wgniecenia, zabrudzenia,
zarysowania czy podtopienia dodają im tylko uroku.:)
Myślisz, że jak jakiś rolnik wyda na nowoczesny ciągnik pół miliona czy
więcej, to przez pierwsze 5-6 lat go woskuje, pielęgnuje i w pole nie
wyjeżdża, bo szkoda kasy utopić?





Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-07 23:11:36 - venioo

W dniu 2011-09-07 23:09, nadir pisze:
>> Ale nowego z salonu tak by pewnie nie mył, bo jednak szkoda troche tej
>> kasy dosłownie utopić.
>
> Z tego co wiem, to od początku się tak z nim obchodził, oczywiście nie
> codziennie samochód pływa, ale ludzie, którzy kupują te samochody
> świadomie, z nowymi też się nie cackają.

po tekscie ma starego Honkera myslalem, ze teraz kupil go za jakies
grosze i sie z nim nie patyczkuje, nic nie pisales, ze ma od nowosci
stary model honkera :D


--
venioo
GG:198909



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-07 00:14:36 - Waldek Godel

Dnia Tue, 06 Sep 2011 02:06:38 +0200, venioo napisał(a):

> Przecież to woła o pomstę do nieba. Te kwadratowe przyciski to chyba z
> vectry '89 wyciąnęli. Do tego wkręty widoczne wszędzie na tapicerkach.
> Co to ma być - Nysa XXIw. ????!? Szukać danych silnika już mi się nie

tu jest niby lepiej?
bit.ly/nS0d7w
www.eppingmotorcompany.com/stock/page2/2001%20Land%20Rover%20Defender%2090%20TD5%20Icelandic%20Blue/2001%20Land%20Rover%20Defender%2090%20TD5%20Icelandic%20Blue%208%20Interior.JPG
www.eppingmotorcompany.com/stock/page2/2001%20Land%20Rover%20Defender%2090%20TD5%20Icelandic%20Blue/2001%20Land%20Rover%20Defender%2090%20TD5%20Icelandic%20Blue%207%20Interior.JPG
www.eppingmotorcompany.com/stock/page2/2001%20Land%20Rover%20Defender%2090%20TD5%20Icelandic%20Blue/2001%20Land%20Rover%20Defender%2090%20TD5%20Icelandic%20Blue%209%20Interior.JPG
cdn.images.pistonheads.com/aimg/2597/2597181-3.jpg
na ostatnim nawet śrubki widać

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-07 09:13:38 - Pan Piskorz

W dniu 2011-09-07 00:14, Waldek Godel pisze:
> Dnia Tue, 06 Sep 2011 02:06:38 +0200, venioo napisał(a):
> tu jest niby lepiej?
> na ostatnim nawet śrubki widać
>

Widać raczej to, że jesteś kretynem na każdym polu swojej działalności.
Defender 2007 wygląda tak:
www.themotorreport.com.au/2187/2007-landrover-discovery-receives-comprehensive-upgrades

P.



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-07 20:47:04 - nadir

> Defender 2007 wygląda tak:
> www.themotorreport.com.au/2187/2007-landrover-discovery-receives-comprehensive-upgrades

Z zewnątrz Defender niewiele się zmienił, i bardzo dobrze, taki mi się
właśnie podoba. Ale w środku wygląda prawie jak to:
galeria.auto-swiat.pl/v/Dacia/Logan/zdjecia-prasowe/Dacia+Logan+008.jpg.html
Więc szału też nie ma.



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-07 13:03:29 - venioo

W dniu 2011-09-07 00:14, Waldek Godel pisze:
> Dnia Tue, 06 Sep 2011 02:06:38 +0200, venioo napisał(a):
>
>> Przecież to woła o pomstę do nieba. Te kwadratowe przyciski to chyba z
>> vectry '89 wyciąnęli. Do tego wkręty widoczne wszędzie na tapicerkach.
>> Co to ma być - Nysa XXIw. ????!? Szukać danych silnika już mi się nie
>
> tu jest niby lepiej?
> bit.ly/nS0d7w
> www.eppingmotorcompany.com/stock/page2/2001%20Land%20Rover%20Defender%2090%20TD5%20Icelandic%20Blue/2001%20Land%20Rover%20Defender%2090%20TD5%20Icelandic%20Blue%208%20Interior.JPG
> www.eppingmotorcompany.com/stock/page2/2001%20Land%20Rover%20Defender%2090%20TD5%20Icelandic%20Blue/2001%20Land%20Rover%20Defender%2090%20TD5%20Icelandic%20Blue%207%20Interior.JPG
> www.eppingmotorcompany.com/stock/page2/2001%20Land%20Rover%20Defender%2090%20TD5%20Icelandic%20Blue/2001%20Land%20Rover%20Defender%2090%20TD5%20Icelandic%20Blue%209%20Interior.JPG
> cdn.images.pistonheads.com/aimg/2597/2597181-3.jpg
> na ostatnim nawet śrubki widać
>

Tylko tak jakby to jest samochod sprzed dziesieciolecia. Z tradycjami. A
nie 2011 nowka funkiel polski hummer...

--
venioo
gg:198909



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-07 13:37:27 - Waldek Godel

Dnia Wed, 07 Sep 2011 13:03:29 +0200, venioo napisał(a):

> Tylko tak jakby to jest samochod sprzed dziesieciolecia. Z tradycjami. A
> nie 2011 nowka funkiel polski hummer...

Honker jest sprzed 2 dziesięcioleci, a obydwa auta to pojazdy użytkowe,
które mają być tanie, proste. Jak coś się rozwali - ma kosztować grosze,
żeby to naprawić. Tanie popularne przełączniki i szybko wymienialne na 4
śrubki panele świetnie do tej zasady pasują.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-07 15:14:29 - kamil

On 07/09/2011 12:37, Waldek Godel wrote:
> Dnia Wed, 07 Sep 2011 13:03:29 +0200, venioo napisał(a):
>
>> Tylko tak jakby to jest samochod sprzed dziesieciolecia. Z tradycjami. A
>> nie 2011 nowka funkiel polski hummer...
>
> Honker jest sprzed 2 dziesięcioleci, a obydwa auta to pojazdy użytkowe,
> które mają być tanie, proste. Jak coś się rozwali - ma kosztować grosze,
> żeby to naprawić. Tanie popularne przełączniki i szybko wymienialne na 4
> śrubki panele świetnie do tej zasady pasują.


I kto to kupi poza kilkoma rolnikami we wschodniej polsce?

Jeśli tym mamy odbudować przemysł motoryzacyjny, to z Polską jest nawet
gorzej, niż wszyscy myślą.




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-07 22:22:12 - Robert Rędziak

On Wed, 07 Sep 2011 14:14:29 +0100, kamil wrote:

> I kto to kupi poza kilkoma rolnikami we wschodniej polsce?

Leśnicy, wojsko i każdy, kto potrzebuje prostego, praktycznego
woła roboczego. Jeśli tylko będzie niezawodny, odporny na
zaniedbania w eksploatacji i prosty w naprawach, to wystarczy.

> Jeśli tym mamy odbudować przemysł motoryzacyjny,

A kto powiedział, że mamy coś odbudowywać? Nasz przemysł był
owocem swoich czasów oraz izolacji. I, niezależnie od tego, czy
istniałby on w tych, czy innych warunkach, dziś mógłby być co
najwyżej częścią jednego z kilku dużych koncernów.

r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak e36/5 323ti giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-07 23:59:23 - kamil

On 07/09/2011 21:22, Robert Rędziak wrote:
> On Wed, 07 Sep 2011 14:14:29 +0100, kamil wrote:
>
>> I kto to kupi poza kilkoma rolnikami we wschodniej polsce?
>
> Leśnicy, wojsko i każdy, kto potrzebuje prostego, praktycznego
> woła roboczego. Jeśli tylko będzie niezawodny, odporny na
> zaniedbania w eksploatacji i prosty w naprawach, to wystarczy.

Przez kilkanaście lat Honkerów produkowano kilkaset sztuk rocznie. Dla
kogo i czego to wystarczy, paru spekulantów, którzy zarobią na
sprzedaniu spółki za rok komuś innemu?


>> Jeśli tym mamy odbudować przemysł motoryzacyjny,
>
> A kto powiedział, że mamy coś odbudowywać? Nasz przemysł był
> owocem swoich czasów oraz izolacji. I, niezależnie od tego, czy
> istniałby on w tych, czy innych warunkach, dziś mógłby być co
> najwyżej częścią jednego z kilku dużych koncernów.


Czechy jeszcze w 1992 roku nawet nie istniały jako kraj. Tyle, że
zamiast przez ostatnich kilkanaście lat biadolić na ustroje, przemiany,
okupantów i izolację, pracowali.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Honker Pick-Up - polska myśl techniczna

2011-09-08 12:01:04 - Robert Rędziak

On Wed, 07 Sep 2011 22:59:23 +0100, kamil wrote:

>> Leśnicy, wojsko i każdy, kto potrzebuje prostego, praktycznego
>> woła roboczego. Jeśli tylko będzie niezawodny, odporny na
>> zaniedbania w eksploatacji i prosty w naprawach, to wystarczy.
>
> Przez kilkanaście lat Honkerów produkowano kilkaset sztuk rocznie. Dla

Przez pierwsze dwadzieścia lat wyprodukowano 100000 Unimogów.
Całe 5000 pojazdów rocznie, które były produkowane i sprzedawane
w większym i bogatszym kraju.

Być może właśnie takie jest zapotrzebowanie na ten pojazd, który
nie jest towarem dla każdego. No chyba że powinni produkować
tysiące aut na plac.

> kogo i czego to wystarczy, paru spekulantów, którzy zarobią na
> sprzedaniu spółki za rok komuś innemu?

To sprzedadzą. Tylko czy do handlowania IP rzucaliby się na
uruchamianie produkcji? To kosztowny zabieg.

>> A kto powiedział, że mamy coś odbudowywać? Nasz przemysł był
>> owocem swoich czasów oraz izolacji. I, niezależnie od tego, czy
>> istniałby on w tych, czy innych warunkach, dziś mógłby być co
>> najwyżej częścią jednego z kilku dużych koncernów.
>
> Czechy jeszcze w 1992 roku nawet nie istniały jako kraj.

A co to ma do rzeczy? Słowacy ich okupowali, czy co?

> Tyle, że
> zamiast przez ostatnich kilkanaście lat biadolić na ustroje, przemiany,
> okupantów i izolację, pracowali.

No i? Skoda jest częścią VAG-a, Tatra to Terex Corp plus DAF,
Avia -- Ashok Leyland, Karosa -- Iveco. Praga zdechła, LIAZ
zdechł. Jawa się jakoś trzyma i produkuje to, co zostało z
poprzedniej epoki plus to, co się da poskładać z części
kupowanych u poddostawców (np. Jawa 660 z silnikiem Minarelli).
Ceska Zbrojovka motocykli już dawno nie produkuje, jest
poddostawcą części dla przemysłu motoryzacyjnego.

W Polsce mamy Bielsko, które jest częścią Fiata, gliwicką
fabrykę Opla, w Poznaniu VW, Jelcz produkuje pojazdy wojskowe
(zaraz powiesz, że kilkadziesiąt czy -set na rok i to się nie
liczy), Stara przejął MAN i teraz produkuje w nim części do
swoich ciężarówek, w Słupsku mamy Scanię, mamy też Solarisa.
Romet struga chińskie pierdzikółki, ktoś tam branduje jakąś
koreańszczyznę Junakiem (zresztą śmierć naszych motocykli możemy
zawdzięczać tylko i wyłącznie sobie, i to jeszcze za czasów
Gomułki, Gierka, a potem generała w ciemnych brylach).

Ja tu zasadniczej różnicy nie widzę. W obydwu wypadkach rodzimy
przemysł motoryzacyjny stał się częścią wielkich koncernów. I
właściwie gdyby nie istniał, to te koncerny też by się pojawiły.

r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak e36/5 323ti giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS