porysowany dach - jak naprawić

Smerf Data ostatniej zmiany: 2011-09-14 17:10:45

porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 13:29:09 - Smerf

hej,

przewożąc na dachu samochodu jakies tam przedmioty niehcacy porobily sie
rysy, tzn nieregularne zarzysowania na powierzchni ok 10cm2, niestety lakier
zdarty az do bialego podkladu.
Auto jest w miare nowe - wiec troche mi szkoda, czy jest jakis sposob by w
miare ładnie te zarysowania naprawic?

dzieki za informacje
smerf





Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 13:31:30 - Jarek Andrzejewski

On Wed, 14 Sep 2011 13:29:09 +0200, Smerf
wrote:

>przewożąc na dachu samochodu jakies tam przedmioty niehcacy porobily sie
>rysy, tzn nieregularne zarzysowania na powierzchni ok 10cm2, niestety lakier

niezłe masz rysy. Są w stanie przewieźć jakieś tam przedmioty. Moje
rysy tego nie potrafią :-)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski





Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 13:58:05 - kamil

On 14/09/2011 12:31, Jarek Andrzejewski wrote:
> On Wed, 14 Sep 2011 13:29:09 +0200, Smerf
> wrote:
>
>> przewożąc na dachu samochodu jakies tam przedmioty niehcacy porobily sie
>> rysy, tzn nieregularne zarzysowania na powierzchni ok 10cm2, niestety lakier
>
> niezłe masz rysy. Są w stanie przewieźć jakieś tam przedmioty. Moje
> rysy tego nie potrafią :-)


Rozumiem, że mieliśmy reformę, że są nowe matury, ale zrozumienie tego
prostego tekstu nie powinno przekroczyć możliwości gimnazjalisty.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 12:35:23 - to

begin kamil

> Rozumiem, że mieliśmy reformę, że są nowe matury, ale zrozumienie tego
> prostego tekstu nie powinno przekroczyć możliwości gimnazjalisty.

Zrozumieć to jedno, a akceptować analfabetyzm -- drugie.

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 14:41:09 - kamil

On 14/09/2011 13:35, to wrote:
> begin kamil
>
>> Rozumiem, że mieliśmy reformę, że są nowe matury, ale zrozumienie tego
>> prostego tekstu nie powinno przekroczyć możliwości gimnazjalisty.
>
> Zrozumieć to jedno, a akceptować analfabetyzm -- drugie.

A czepiać się innych samemu zaczynając zdanie z małej litery jak Jarek
to nawet trzecie. ;)


To nie jest pl.misc.polonistyka, język ma służyć przekazaniu informacji
i chyba wszyscy ją odebraliśmy.




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 12:45:33 - to

begin kamil

> A czepiać się innych samemu zaczynając zdanie z małej litery jak Jarek
> to nawet trzecie. ;)

To akurat fakt.

> To nie jest pl.misc.polonistyka, język ma służyć przekazaniu informacji
> i chyba wszyscy ją odebraliśmy.

Tak tłumaczą się analfabeci, osoba znająca z grubsza język polski nie
musi się specjalnie wysilać, żeby pisać w miarę poprawnie.

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 14:49:33 - kamil

On 14/09/2011 13:45, to wrote:
> begin kamil
>
>> A czepiać się innych samemu zaczynając zdanie z małej litery jak Jarek
>> to nawet trzecie. ;)
>
> To akurat fakt.
>
>> To nie jest pl.misc.polonistyka, język ma służyć przekazaniu informacji
>> i chyba wszyscy ją odebraliśmy.
>
> Tak tłumaczą się analfabeci, osoba znająca z grubsza język polski nie
> musi się specjalnie wysilać, żeby pisać w miarę poprawnie.


Wolę pozostać analfabetą, niż nie mieć w życiu ważniejszych spraw niż
tropienie cudzych potknięć językowych. Forever alone, jak to internet
mawia. ;)



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 14:07:58 - to

begin kamil

> Wolę pozostać analfabetą, niż nie mieć w życiu ważniejszych spraw niż
> tropienie cudzych potknięć językowych. Forever alone, jak to internet
> mawia. ;)

Ty akurat piszesz poprawnie. Tym bardziej dziwi, że bronisz analfabetów.
I nie jest prawdą, że da się zrozumieć, zajrzyj na fora. Niektórych
nieuków już nawet zrozumieć ciężko. Niech przynajmniej usenet ma jakiś
minimalny poziom.

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 14:01:27 - Jarek Andrzejewski

On Wed, 14 Sep 2011 12:58:05 +0100, kamil wrote:

>On 14/09/2011 12:31, Jarek Andrzejewski wrote:
>> On Wed, 14 Sep 2011 13:29:09 +0200, Smerf
>> wrote:
>>
>>> przewożąc na dachu samochodu jakies tam przedmioty niehcacy porobily sie
>>> rysy, tzn nieregularne zarzysowania na powierzchni ok 10cm2, niestety lakier

>Rozumiem, że mieliśmy reformę, że są nowe matury, ale zrozumienie tego
>prostego tekstu nie powinno przekroczyć możliwości gimnazjalisty.

Nie wiem, jakie wykształcenie masz Ty i jakie ma smerf28, ale wiem,
że jego nie pozwoliło mu na zrozumiałe napisanie tego prostego tekstu.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski





Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 14:02:26 - kamil

On 14/09/2011 13:01, Jarek Andrzejewski wrote:
> On Wed, 14 Sep 2011 12:58:05 +0100, kamil wrote:
>
>> On 14/09/2011 12:31, Jarek Andrzejewski wrote:
>>> On Wed, 14 Sep 2011 13:29:09 +0200, Smerf
>>> wrote:
>>>
>>>> przewożąc na dachu samochodu jakies tam przedmioty niehcacy porobily sie
>>>> rysy, tzn nieregularne zarzysowania na powierzchni ok 10cm2, niestety lakier
>
>> Rozumiem, że mieliśmy reformę, że są nowe matury, ale zrozumienie tego
>> prostego tekstu nie powinno przekroczyć możliwości gimnazjalisty.
>
> Nie wiem, jakie wykształcenie masz Ty i jakie ma smerf28, ale wiem,
> że jego nie pozwoliło mu na zrozumiałe napisanie tego prostego tekstu.

przewożąc na dachu samochodu jakies tam przedmioty niehcacy porobily
sie rysy



Będziesz łaskawy wskazać błąd, czy po prostu pieprzysz żeby pieprzyć jak
co drugi osioł w usenecie?


--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 12:40:05 - to

begin kamil

> przewożąc na dachu samochodu jakies tam przedmioty niehcacy porobily
> sie rysy
>
> Będziesz łaskawy wskazać błąd, czy po prostu pieprzysz żeby pieprzyć jak
> co drugi osioł w usenecie?

Żarty sobie robisz czy po prostu nie skończyłeś podstawówki?

O niehcacy, braku interpunkcji i polskich znaków diakrytycznych przez
litość nie wspomnę, skupmy się na gramatyce.

Poprawnie jest (styl też pomijam):

Przewożąc na dachu samochodu jakieś tam przedmioty niechcący porobiłem
rysy.

lub

Gdy przewoziłem na dachu samochodu jakieś tam przedmioty porobiły się
rysy.

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: porysowany dach - jak naprawi?

2011-09-14 14:11:51 - to

begin Smerf

> uzywam listy dyskusyjnej do wymiany informacji, nie potrzeba na listach
> uzywac pieknych skladni i stylow.
> Wystarczy napisac, tak zeby ktos zrozumial, jezeli nie zrozumiales - nie
> odpowiadaj.

Jeśli wysyłasz post napisany w ten sposób jak Twój, to tak jakbyś podczas
rozmowy w realu charchał i spluwał pod nogi. Cóż, niektórym to nie
przeszkadza i uznają to za stan normalny lub wręcz pożądany, ale ja się
do tej grupy nie zaliczam.

> Brak znakow diakrytycznych - to jedna z podstawowych zasad przy uzywaniu
> usenetu

Chyba wśród ćwierćmózgów.

> b?edy, ktore popelnilem sa wynikeim pospiechu (literowki, zamiana liter,
> gdy sie szybko pisze itp.) a nie braku wiedzy nt. gramatyki.

Wątpię.

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: porysowany dach - jak naprawi?

2011-09-14 16:16:57 - kamil

On 14/09/2011 15:11, to wrote:
> begin Smerf
>
>> uzywam listy dyskusyjnej do wymiany informacji, nie potrzeba na listach
>> uzywac pieknych skladni i stylow.
>> Wystarczy napisac, tak zeby ktos zrozumial, jezeli nie zrozumiales - nie
>> odpowiadaj.
>
> Jeśli wysyłasz post napisany w ten sposób jak Twój, to tak jakbyś podczas
> rozmowy w realu charchał i spluwał pod nogi. Cóż, niektórym to nie
> przeszkadza i uznają to za stan normalny lub wręcz pożądany, ale ja się
> do tej grupy nie zaliczam.


to - generalnie często się z tobą zgadzam, ale za przeproszeniem, nie
pieprz. Jeśli kobieta przy kawie zająknie ci się i przekręci jakieś
słowo, dajesz jej w mordę bo pewnie na buty zaraz napluje?

4 godzina, kończ pracę i idź do domu odsapnąć. Szef na odcisk nadepnął,
czy co?




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: porysowany dach - jak naprawi?

2011-09-14 16:09:11 - to

begin kamil

> to - generalnie często się z tobą zgadzam, ale za przeproszeniem, nie
> pieprz. Jeśli kobieta przy kawie zająknie ci się i przekręci jakieś
> słowo, dajesz jej w mordę bo pewnie na buty zaraz napluje?

On nie zrobił literówki, jego cały post był jednym wielkim błędem
ortograficzno-gramatyczno-interpunkcyjnym.

> 4 godzina, kończ pracę i idź do domu odsapnąć. Szef na odcisk nadepnął,
> czy co?

Nie mam szefa. :)

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 14:08:36 - Jarek Andrzejewski

On Wed, 14 Sep 2011 13:02:26 +0100, kamil wrote:

>Będziesz łaskawy wskazać błąd, czy po prostu pieprzysz żeby pieprzyć jak
>co drugi osioł w usenecie?

Po porstu pieprzę.
Jak już skończysz gimnazjum, to powinieneś załapać.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski





Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 14:09:51 - kamil

On 14/09/2011 13:08, Jarek Andrzejewski wrote:
> On Wed, 14 Sep 2011 13:02:26 +0100, kamil wrote:
>
>> Będziesz łaskawy wskazać błąd, czy po prostu pieprzysz żeby pieprzyć jak
>> co drugi osioł w usenecie?
>
> Po porstu pieprzę.
> Jak już skończysz gimnazjum, to powinieneś załapać.


Niestety, nie przepuścili mnie w podstawówce.




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 14:16:49 - AZ

On 2011-09-14, kamil wrote:
>
> Niestety, nie przepuścili mnie w podstawówce.
>
Nie dyskutuj z idiota, najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a
pozniej pokona doswiadczeniem.

--
Artur



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 16:41:32 - SW3

Dnia 14-09-2011 o 14:02:26 kamil napisał(a):

> przewożąc na dachu samochodu jakies tam przedmioty niehcacy porobily
> sie rysy
> Będziesz łaskawy wskazać błąd, czy po prostu pieprzysz żeby pieprzyć
> jak co drugi osioł w usenecie?

Ależ zdanie jest całkowicie poprawne. I przedpiszca zrozumiał je
prawidłowo. Zachodzi jednak podejrzenie, graniczące z pewnością, że autor
chciał napisać co innego niż napisał.
I jak widać Ty również, podobnie jak autor, nie rozumiesz tego zdania,
skoro się dziwisz komuś kto je rozumie.

Co innego błędy a co innego błędy zmieniające sens wypowiedzi.

--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 16:10:28 - to

begin SW3

> Dnia 14-09-2011 o 14:02:26 kamil napisał(a):
>
>> przewożąc na dachu samochodu jakies tam przedmioty niehcacy porobily
>> sie rysy
>> Będziesz łaskawy wskazać błąd, czy po prostu pieprzysz żeby pieprzyć
>> jak co drugi osioł w usenecie?
>
> Ależ zdanie jest całkowicie poprawne.

Nie jest. :)

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 14:51:21 - Smerf

Użytkownik
> niezłe masz rysy. Są w stanie przewieźć jakieś tam przedmioty. Moje
> rysy tego nie potrafią :-)

ok, nie zrozumiales - wiec na pewno nie masz do powiedzenia nic w temacie,
wiec siedz cicho

smerf





Re: porysowany dach - jak naprawi?

2011-09-14 14:14:32 - to

begin Smerf

> U?ytkownik
>> niez?e masz rysy. S? w stanie przewie?? jakie? tam przedmioty. Moje
>> rysy tego nie potrafi? :-)
>
> ok, nie zrozumiales - wiec na pewno nie masz do powiedzenia nic w
> temacie, wiec siedz cicho

Psujesz polskie znaki diakrytyczne w cytatach. Czy źle skonfigurowany
Outlook to też jeden z niezbędnych atrybutów prawdziwego usenetowicza w
Twoim dziwnym świecie?

--
An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools. -- Ernest Hemingway



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-15 00:54:32 - lublex

Użytkownik Smerf napisał w wiadomości
news:4e70a34b$0$2485$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik
>> niezłe masz rysy. Są w stanie przewieźć jakieś tam przedmioty. Moje
>> rysy tego nie potrafią :-)
> ok, nie zrozumiales - wiec na pewno nie masz do powiedzenia nic w
> temacie, wiec siedz cicho

Dowiedziałeś się nieco w temacie który Cię interesuje? Raczej nie.
A wystarczyło napisać poprawnie i nie narażać się na takie dyskusje.

pozdr
lublex




Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 13:43:24 - bratPit[pr]

> przewożąc na dachu samochodu jakies tam przedmioty niehcacy porobily sie
> rysy, tzn nieregularne zarzysowania na powierzchni ok 10cm2, niestety
> lakier zdarty az do bialego podkladu.
> Auto jest w miare nowe - wiec troche mi szkoda, czy jest jakis sposob by w
> miare ładnie te zarysowania naprawic?

możliwości jest kilka,
możesz kupić w salonie lakier zaprawkowy z pędzelkiem i spróbować samemu
pokryć te rysy, efekt może być różny,
możesz dać do naprawy do punktu w którym robią naprawy estetyczne - tam
powinni ładnie to naprawić bez lakierowania całego dachu,
w końcu możesz dać jakiemuś lakiernikowi, który zapewne polakieruje cały
dach,

brat




Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 18:21:34 - Papkin

> możesz kupić w salonie lakier zaprawkowy z pędzelkiem i spróbować
> samemu pokryć te rysy, efekt może być różny,

raczej to jest dla tych co nie przykladaja wagi do estetyki

> możesz dać do naprawy do punktu w którym robią naprawy estetyczne -

chyba najlepszy pomysl.

Jesli rysy sa typu rzucone o sciane spagetti to nawet moj pomysl nie pomoze,
a pomysl to lakier do tego auta (ten kod lakieru) za ok 20-40zl w spray (dobry
sklep lakierniczy i masz). Tasma otoczyc rysy (wiec sens tylko przy dluzszych,
prostych), oczywiscie reszta dachu oslonieta dokladnie duzymi arkuszami papieru
pakowego i delikatnie psikamy lakierem, pozniej na to klar (wszystko wg
instukcji), ew pozniej jakas polerka pasta tempo (po 2dniach).

Obicia na drzwiach (krawedzi drzwi) tak sobie sam zrobilem, efekt zadowalajacy.
Otwieralem drzwi a tam wystawal pret zbrojeniowy (teren budowy) i przejechalem
tym pretem po krawedzi drzwi..... wrrrrrrrrr.




Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 20:17:30 - Heinzkalter

>
> Jesli rysy sa typu rzucone o sciane spagetti to nawet moj pomysl nie
> pomoze, a pomysl to lakier do tego auta (ten kod lakieru) za ok 20-40zl w
> spray (dobry sklep lakierniczy i masz). Tasma otoczyc rysy (wiec sens
> tylko przy dluzszych, prostych), oczywiscie reszta dachu oslonieta
> dokladnie duzymi arkuszami papieru pakowego i delikatnie psikamy lakierem,
> pozniej na to klar (wszystko wg instukcji), ew pozniej jakas polerka pasta
> tempo (po 2dniach).
>
> Obicia na drzwiach (krawedzi drzwi) tak sobie sam zrobilem, efekt
> zadowalajacy. Otwieralem drzwi a tam wystawal pret zbrojeniowy (teren
> budowy) i przejechalem tym pretem po krawedzi drzwi..... wrrrrrrrrr.

To, że uznaliśmy, że pytajacy nie umie sklecić poprawnie zdania w
obowiązującym w Polsce języku urzędowym - nie znaczy, że należy mu dawać tak
żenujące rady jak twoja. Co innego krawędź drzwi (ktorą mozna nawet markerem
olejowym zamalować i bedzie wyglądało w miarę dobrze), a co innego płaska
powierzchnia dachu. Chyba, że to dach na żuku albo tarpanie.
Rysy takie czesto powstają w okolicy mocowań bagażnika dachowego, zwykle nie
sa bardzo głębokie i czasem wystarczy polerowanie elementu (polerowanie, a
nie cudowne nablyszczanie super nano cudownym gownowoskiem), ale prawda jest
taka, że zgodnie z kulturą techniczną naprawa taka wymaga malowania.

hk




Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 14:58:15 - Smerf

Użytkownik to
> O niehcacy, braku interpunkcji i polskich znaków diakrytycznych przez
> litość nie wspomnę, skupmy się na gramatyce.
>
> Poprawnie jest (styl też pomijam):
>
> Przewożąc na dachu samochodu jakieś tam przedmioty niechcący porobiłem
> rysy.
>
> lub
>
> Gdy przewoziłem na dachu samochodu jakieś tam przedmioty porobiły się
> rysy.

uzywam listy dyskusyjnej do wymiany informacji, nie potrzeba na listach
uzywac pieknych skladni i stylow.
Wystarczy napisac, tak zeby ktos zrozumial, jezeli nie zrozumiales - nie
odpowiadaj.
Brak znakow diakrytycznych - to jedna z podstawowych zasad przy uzywaniu
usenetu - jak już dorosniesz to jego uzywania, to pewnie uda ci sie gdzies
wyszperac zasady jego uzywania.

Jezeli chcesz bawic sie w analize logiczno - gramatyczna zdan, na pewno
znajdziesz cos dla siebie w necie.

błedy, ktore popelnilem sa wynikeim pospiechu (literowki, zamiana liter, gdy
sie szybko pisze itp.) a nie braku wiedzy nt. gramatyki.

smerf





Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 15:02:36 - RoMan Mandziejewicz

Hello Smerf,

Wednesday, September 14, 2011, 2:58:15 PM, you wrote:

[...]

> uzywam listy dyskusyjnej do wymiany informacji,

Grupy dyskusyjnej a nie listy dyskusyjnej.

> nie potrzeba na listach uzywac pieknych skladni i stylow.

Ależ trzeba. To oznaka szacunku dla innych.

> Wystarczy napisac, tak zeby ktos zrozumial, jezeli nie zrozumiales - nie
> odpowiadaj.
> Brak znakow diakrytycznych - to jedna z podstawowych zasad przy uzywaniu
> usenetu - jak już dorosniesz to jego uzywania, to pewnie uda ci sie gdzies
> wyszperac zasady jego uzywania.

Chyba całkiem ochujałeś. Jedynie na soc.culture.polish, 20+ lat temu
była zasada nieużywania polskich znaków.

[...]

--
Best regards,
RoMan roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: www.elektronika.squadack.com (w budowie!)




Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 15:03:49 - kamil

On 14/09/2011 14:02, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello Smerf,
>
> Wednesday, September 14, 2011, 2:58:15 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> uzywam listy dyskusyjnej do wymiany informacji,
>
> Grupy dyskusyjnej a nie listy dyskusyjnej.
>
>> nie potrzeba na listach uzywac pieknych skladni i stylow.
>
> Ależ trzeba. To oznaka szacunku dla innych.
>
>> Wystarczy napisac, tak zeby ktos zrozumial, jezeli nie zrozumiales - nie
>> odpowiadaj.
>> Brak znakow diakrytycznych - to jedna z podstawowych zasad przy uzywaniu
>> usenetu - jak już dorosniesz to jego uzywania, to pewnie uda ci sie gdzies
>> wyszperac zasady jego uzywania.
>
> Chyba całkiem ochujałeś. Jedynie na soc.culture.polish, 20+ lat temu
> była zasada nieużywania polskich znaków.


Jeden robi błędy, ale cudzych się czepia. Drugi 'uchujał' na temat
szacunku dla innych.


Polski Usenet nic się nie zmienił od czasu 0202122.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 15:05:04 - Cavallino

Użytkownik Smerf napisał w wiadomości news:

> uzywam listy dyskusyjnej do wymiany informacji, nie potrzeba na listach
> uzywac pieknych skladni i stylow.

Co nie znaczy, że nie można się postarać żeby konstruować zdania w miarę
poprawnie.
Gorzej jak ktoś nie potrafi.


> Brak znakow diakrytycznych - to jedna z podstawowych zasad przy uzywaniu
> usenetu

LOL !!!!
Niechybnie sam ją wymyśliłeś.
Bo nie wierzę, że jakaś większa ilość analfabetów mogłaby propagować coś
bardziej durnego i jeszcze dorabiać do swojej ułomności teorie o zasadach.




Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 16:44:42 - Big Jack

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4e70a4e8$0$2486$65785112@news.neostrada.pl
*Smerf* napisał(-a):

> uzywam listy dyskusyjnej do wymiany informacji, nie potrzeba na
> listach uzywac pieknych skladni i stylow.

Po pierwsze grupy dyskusyjnej. Po drugie, poprawne pisanie jest jak
najbardziej obowiązujące

> Brak znakow diakrytycznych - to jedna z podstawowych zasad przy
> uzywaniu usenetu

Można nie używać znaków diakrytycznych, ale nie można nie mieć
zadeklarowanego kodowania jak u Ciebie.

> - jak już dorosniesz to jego uzywania, to pewnie uda
> ci sie gdzies wyszperac zasady jego uzywania.

Może też powinieneś zastanowić się nad sobą i Netykietą?

> błedy, ktore popelnilem sa wynikeim pospiechu (literowki, zamiana
> liter, gdy sie szybko pisze itp.) a nie braku wiedzy nt. gramatyki.

To Cię nie usprawiedliwia, wszak stodoła Ci nie płonęła.

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-




Re: porysowany dach - jak naprawić

2011-09-14 17:10:45 - Andrzej Kubiak

Dnia Wed, 14 Sep 2011 14:58:15 +0200, Smerf napisał(a):

> Brak znakow diakrytycznych - to jedna z podstawowych zasad przy uzywaniu
> usenetu

Maestro, wymyślanie durnych zasad zostaw Stokrotce.

AK



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS