Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

Adam Szewczak Data ostatniej zmiany: 2011-09-21 21:43:59

Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-13 19:54:05 - Adam Szewczak

Czesc.

No i znowu mnie cos ugryzlo i jak zwykle musialem cos wynalesc.

Znalazlem od dziadka samochod. Stoi pod dachem juz 5 lat, ani kawalka rdzy.
No ogolnie ok pasuje mi. Cene dogadalismy.

Ale w trakcie sie okazalo ze dowodu rejestracyjnego nima i jest mala szansa
na odzyskanie go bo samochod byl zarejestrowany z tego co zrozumialem na
byla zone owego pana.

No i... kurde da sie to znowu zarejestrowac ? Pojazd ma tablice stare bardzo
stare czarne. Jego wiek jak i w sumie stan kwalifikuje to zeby postarac sie
nawet o zolte tablice. Ow czlowiek ma jakies papiery jak ten samochod
sprawadzal, jakas fahrkarte i cos tam jeszcze.

Pomysly ?

PZDr
Adam




Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-13 20:41:29 - Iksinski


Użytkownik Adam Szewczak napisał w wiadomości
news:j4o5c2$eh8$1@news.onet.pl...

> Ale w trakcie sie okazalo ze dowodu rejestracyjnego nima i jest mala
> szansa na odzyskanie go bo samochod byl zarejestrowany z tego co
> zrozumialem na byla zone owego pana.

A kto jest właścicielem tego samochodu? Bo na podstawie tego co napisałeś,
to ten pan jest co najwyżej współwłaścicielem i w zasadzie nie ma prawa
sprzedawać tego samochodu.

Pozdrawiam
X




Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-13 20:48:12 - Adam Szewczak



Użytkownik Iksinski napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j4o87d$nah$1@mx1.internetia.pl...


Użytkownik Adam Szewczak napisał w wiadomości
news:j4o5c2$eh8$1@news.onet.pl...

> Ale w trakcie sie okazalo ze dowodu rejestracyjnego nima i jest mala
> szansa na odzyskanie go bo samochod byl zarejestrowany z tego co
> zrozumialem na byla zone owego pana.

A kto jest właścicielem tego samochodu? Bo na podstawie tego co napisałeś,
to ten pan jest co najwyżej współwłaścicielem i w zasadzie nie ma prawa
sprzedawać tego samochodu.

Pozdrawiam
X

No wlasnie musze sie dopytac dokladnie, czy byl wpisany do dowodu, czy
poprostu samochod u niego zostal. Bo to jednak nieciekawie wyglada.

Adam




Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-13 20:56:27 - Wojciech Smagowicz [ZIWK]

W dniu 2011-09-13 20:48, Adam Szewczak pisze:
> A kto jest właścicielem tego samochodu? Bo na podstawie tego co napisałeś,
> to ten pan jest co najwyżej współwłaścicielem i w zasadzie nie ma prawa
> sprzedawać tego samochodu.
>
> Pozdrawiam
> X
>
> No wlasnie musze sie dopytac dokladnie, czy byl wpisany do dowodu, czy
> poprostu samochod u niego zostal. Bo to jednak nieciekawie wyglada.
>
A co z właścicielką? Czy był rozwód i nastąpił podział majątku, czy nie
żyje i wymagane jest postępowanie spadkowe?
Tak, czy inaczej sprawa zagmatwana :( - bez wyjaśnienia statusu prawnego
auta może być bardzo ciężko coś wykroić.

Bo już kiedyś czaiłem się na autko porzucone u mechanika (2 lata
stało!)- i nic z tego nie wyszło :(




--
Wojciech Smagowicz



Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-13 21:05:45 - Iksinski


Użytkownik Adam Szewczak napisał w wiadomości
news:j4o8hh$qj9$1@news.onet.pl...

> No wlasnie musze sie dopytac dokladnie, czy byl wpisany do dowodu, czy
> poprostu samochod u niego zostal. Bo to jednak nieciekawie wyglada.

Nawet jak był wpisany do dowodu, to tak naprawdę niewiele zmienia. Być może
w dowodzie go nie ma, ale jest współwłaścicielem (wspólnota majątkowa).
Sprzedaż auta nie wchodzi w zakres zwykłego zarządu i na sprzedaż jest
wymagana zgoda współwłaścicieli.
Jeżeli ten człowiek jest współwłaścicielem, to może Ci najwyżej sprzedać
swój udział, ale to Ciebie chyba nie zadowoli. ;-)
Jeżeli z tą byłą żoną nie ma kontaktu to w zasadzie pozostaje sąd, który
powinien ustalić właściciela (np. żona zostawiła samochód mężowi).

Uważałbym na Twoim miejscu na upoważnienia wystawione przez żonę, które mogą
się nagle odnaleźć. Może na podstawie numeru rejestracyjnego mógłbyś we
właściwym urzędzie wybadać kto jest właścicielem w dokumentach? Chociaż to
też mało pewne, bo może się nagle odnaleźć jakaś niezarejestrowana umowa,
albo wyrok sądowy (np. po podziale majątku).

Generalnie sprawa śmierdząca. Jeśli facet rozstał się byłą w konflikcie, to
znając życie, kiedy ona się dowie o sprzedaży samochodu, zapragnie go
odzyskać. Wtedy Ty będziesz miał problem.

Pozdrawiam
X




Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-13 21:34:18 - Adam Szewczak



Użytkownik Iksinski napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j4o9ku$vtk$1@mx1.internetia.pl...


Użytkownik Adam Szewczak napisał w wiadomości
news:j4o8hh$qj9$1@news.onet.pl...

> No wlasnie musze sie dopytac dokladnie, czy byl wpisany do dowodu, czy
> poprostu samochod u niego zostal. Bo to jednak nieciekawie wyglada.

Nawet jak był wpisany do dowodu, to tak naprawdę niewiele zmienia. Być może
w dowodzie go nie ma, ale jest współwłaścicielem (wspólnota majątkowa).
Sprzedaż auta nie wchodzi w zakres zwykłego zarządu i na sprzedaż jest
wymagana zgoda współwłaścicieli.
Jeżeli ten człowiek jest współwłaścicielem, to może Ci najwyżej sprzedać
swój udział, ale to Ciebie chyba nie zadowoli. ;-)
Jeżeli z tą byłą żoną nie ma kontaktu to w zasadzie pozostaje sąd, który
powinien ustalić właściciela (np. żona zostawiła samochód mężowi).

Uważałbym na Twoim miejscu na upoważnienia wystawione przez żonę, które mogą
się nagle odnaleźć. Może na podstawie numeru rejestracyjnego mógłbyś we
właściwym urzędzie wybadać kto jest właścicielem w dokumentach? Chociaż to
też mało pewne, bo może się nagle odnaleźć jakaś niezarejestrowana umowa,
albo wyrok sądowy (np. po podziale majątku).

Generalnie sprawa śmierdząca. Jeśli facet rozstał się byłą w konflikcie, to
znając życie, kiedy ona się dowie o sprzedaży samochodu, zapragnie go
odzyskać. Wtedy Ty będziesz miał problem.

Pozdrawiam
X


Z tego co mi wiadomo, kobieta zyje gdzies na emigracji i ja g obchodzi ten
samochod.
Ale bede drazyc ten temat bo mam chec na ten samochod zeby go do zycia
przywrocic.

PZDr
Adam




Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-13 22:38:17 - Cavallino

Użytkownik Adam Szewczak napisał w wiadomości
news:

> Z tego co mi wiadomo, kobieta zyje gdzies na emigracji i ja g obchodzi ten
> samochod.

To nie ma bata, musisz ją znaleźć i umowę z nią spisać, tego nie
przeskoczysz.
No chyba że np. przyśle umowę darowizny na kogoś.




Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-13 23:19:20 - Wojciech Smagowicz [ZIWK]

W dniu 2011-09-13 22:38, Cavallino pisze:
> Użytkownik Adam Szewczak napisał w
> wiadomości news:
>
>> Z tego co mi wiadomo, kobieta zyje gdzies na emigracji i ja g obchodzi
>> ten samochod.
>
> To nie ma bata, musisz ją znaleźć i umowę z nią spisać, tego nie
> przeskoczysz.
> No chyba że np. przyśle umowę darowizny na kogoś.
ew. upoważnienie dla męża (byłego?) do wyrobienia duplikatu DR i oraz
sprzedaży pojazdu kol. MHM za cenę...
i ważne aby umowie k/s był zaznaczony brak ważnego OC!


--
Wojciech Smagowicz



Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-14 12:44:15 - radekp@konto.pl

Tue, 13 Sep 2011 21:34:18 +0200, w , Adam Szewczak
napisał(-a):

> Z tego co mi wiadomo, kobieta zyje gdzies na emigracji i ja g obchodzi ten
> samochod.
> Ale bede drazyc ten temat bo mam chec na ten samochod zeby go do zycia
> przywrocic.

1. Spisać umowę na podstawie upoważnienia wystawionego przed laty. Umowa też
musi mieć datę sprzed lat. (*)
2. Przerejestrować sobie w urzędzie kiedyś tam.

(*) -- sprawdzić w kodeksie datę przedawnienia, w sumie w interesie dziadka, bo
to on przedstawił lewe upoważnienie :)
Zresztą prokurator (jak mu się *naprawdę* będzie chciało) i tak dojdzie do
prawdy po opłatach OC :).

PS. I tak nie wolno robić!




Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-13 22:17:16 - Tomasz Pyra

W dniu 2011-09-13 19:54, Adam Szewczak pisze:

> No i... kurde da sie to znowu zarejestrowac ? Pojazd ma tablice stare
> bardzo stare czarne. Jego wiek jak i w sumie stan kwalifikuje to zeby
> postarac sie nawet o zolte tablice. Ow czlowiek ma jakies papiery jak
> ten samochod sprawadzal, jakas fahrkarte i cos tam jeszcze.

Jeżeli chodzi o temat - nie ma problemu żeby zarejestrować samochód bez
dokumentów.
Po prostu na umowie możesz napisać że dokumentów nie ma bo np. zginęły i
nie ma większego problemu żeby samochód zarejestrować.

Natomiast tak jak koledzy pisali - Twój problem to nie brak dokumentów,
a nieustalony stan właścicielski.
Bo podpisać umowę to nie problem, kwestia tylko czy faktycznie kupujesz
od jedynego właściciela, bo jak nie, to może się okazać że są jeszcze
jacyś właściciele.



Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-14 10:32:01 - PH


Użytkownik Adam Szewczak napisał w wiadomości
news:j4o5c2$eh8$1@news.onet.pl...
> Czesc.
>
> No i znowu mnie cos ugryzlo i jak zwykle musialem cos wynalesc.
>
> Znalazlem od dziadka samochod. Stoi pod dachem juz 5 lat, ani kawalka
> rdzy. No ogolnie ok pasuje mi. Cene dogadalismy.
>
> Ale w trakcie sie okazalo ze dowodu rejestracyjnego nima i jest mala
> szansa na odzyskanie go bo samochod byl zarejestrowany z tego co
> zrozumialem na byla zone owego pana.
>
> No i... kurde da sie to znowu zarejestrowac ? Pojazd ma tablice stare
> bardzo stare czarne. Jego wiek jak i w sumie stan kwalifikuje to zeby
> postarac sie nawet o zolte tablice. Ow czlowiek ma jakies papiery jak ten
> samochod sprawadzal, jakas fahrkarte i cos tam jeszcze.
>


byłą żonę bo sie rozwiedli czy bo żona już nie żyje?





Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-14 15:46:53 - Jacek

Najprościej podjechać do odpowiedniego wydz komunikacji i niech po
numerach ustalą kto jest właścicielem.
Jak był faktycznie zarejestrowany na byłą żonę, to pozostaje jedynie
odnaleźć tę panią i z nią spisać umowę. Jak nie żyje, to trzeba
przeprowadzić postępowanie spadkowe (prędzej, czy później trzeba będzie
tak, czy siak). U notariusza trwa to godzinę - po umówieniu terminu i
kosztuje ok 400 zł. W sądzie jest (prawie) za darmo ale trwa pół roku.
Można też kombinować rejestrację, jako unikat albo zabytek, ale to droga
trudna.
Jacek



Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-15 10:09:51 - Czarek Daniluk

On 13 Wrz, 19:54, Adam Szewczak wrote:
> Czesc.
>
> No i znowu mnie cos ugryzlo i jak zwykle musialem cos wynalesc.
>
> Znalazlem od dziadka samochod. Stoi pod dachem juz 5 lat, ani kawalka rdzy.
> No ogolnie ok pasuje mi. Cene dogadalismy.
>
> Ale w trakcie sie okazalo ze dowodu rejestracyjnego nima i jest mala szansa
> na odzyskanie go bo samochod byl zarejestrowany z tego co zrozumialem na
> byla zone owego pana.
>
> No i... kurde da sie to znowu zarejestrowac ? Pojazd ma tablice stare bardzo
> stare czarne. Jego wiek jak i w sumie stan kwalifikuje to zeby postarac sie
> nawet o zolte tablice. Ow czlowiek ma jakies papiery jak ten samochod
> sprawadzal, jakas fahrkarte i cos tam jeszcze.
>
> Pomysly ?
>
> PZDr
> Adam

Lepiej się weź pochwal co znalazłeś ;)

Pozdrawiam !



Re: Kupno starego wozu bez dowodu rej ?

2011-09-21 21:43:59 - Adam Szewczak



Użytkownik Czarek Daniluk napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e447b595-2f8b-4503-930b-1a418577c8d7@i39g2000yqn.googlegroups.com...

On 13 Wrz, 19:54, Adam Szewczak wrote:
> Czesc.
>
> No i znowu mnie cos ugryzlo i jak zwykle musialem cos wynalesc.
>
> Znalazlem od dziadka samochod. Stoi pod dachem juz 5 lat, ani kawalka
> rdzy.
> No ogolnie ok pasuje mi. Cene dogadalismy.
>
> Ale w trakcie sie okazalo ze dowodu rejestracyjnego nima i jest mala
> szansa
> na odzyskanie go bo samochod byl zarejestrowany z tego co zrozumialem na
> byla zone owego pana.
>
> No i... kurde da sie to znowu zarejestrowac ? Pojazd ma tablice stare
> bardzo
> stare czarne. Jego wiek jak i w sumie stan kwalifikuje to zeby postarac
> sie
> nawet o zolte tablice. Ow czlowiek ma jakies papiery jak ten samochod
> sprawadzal, jakas fahrkarte i cos tam jeszcze.
>
> Pomysly ?
>
> PZDr
> Adam

Lepiej się weź pochwal co znalazłeś ;)

Pozdrawiam !

Audi 100 C3 z pierwszej serii, 1983 r. Sprowadzony do PL w 1986 i od tej
pory ma jednego wlasciciela. Bezwypadkowy, bez rdzy. Braz metalik, srodek
brazowy. 1.8 gaznik (niestety tylko).

PZDr
Adam




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS