Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-22 15:09:36 - WW
Jak się u Was płaci za parkowanie ?.
Wczoraj postawiłem samochód na Paderewskiego i poszedłem szukać
parkomatu. Jak wróciłem, to już za wycieraczką miałem mandat.
Zapłaciłem go z bólem serca, ale jeszcze przynajmniej 2 razy muszę tam
gdzieś stanąć i wole unikać dofinansowania SM.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-22 15:16:13 - Stefan Szczygielski
> Jak się u Was płaci za parkowanie ?.
Ja może nie z Kielc, ale kupiłem stamtąd nie tak dawno temu auto i na
wyposażeniu było kilka biletów parkingowych. Są to blankiety, które się
kreśli długopisem/wyrywa dziurki odpowiadające dacie i godzinie.
S.
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-22 15:22:27 - CeSaR
W Kielcach nalezy kupic w kiosku bilet i zaznaczyc na nim czas postoju.
Kioskow malo wiec nie miej do siebie pretensji ze nie znalazles parkomatu
:-) Kiosk trafic rownie trudno :-)
C
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-22 16:13:30 - Massai
> > Jak się u Was płaci za parkowanie ?.
>
> W Kielcach nalezy kupic w kiosku bilet i zaznaczyc na nim czas
> postoju. Kioskow malo wiec nie miej do siebie pretensji ze nie
> znalazles parkomatu :-) Kiosk trafic rownie trudno :-)
Dopercyzowując:
Bilety parkingowe są na określony czas, i zaznaczasz początek
parkowania.
Jak potrzeba na dłużej zaparkować to się kupuje więcej biletów i
zaznacza na kolejnych odpowiednio godzinę w której kończy się poprzedni.
I koniecznie pilnować tego, bo non stop chodzą i sprawdzają - strefa
płatnego parkowania jest mała i są wstanie sprawdzać często.
Chwalili się że wyłapują ponad 70%...
--
Pozdro
Massai
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-22 17:34:10 - MarcinJM
> Chwalili się że wyłapują ponad 70%...
Moze byc, w koncu nic innego do roboty nie maja
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-22 21:41:41 - Tadeusz
Użytkownik Massai <> napisał w wiadomości ...
> Chwalili się że wyłapują ponad 70%...
Skoro wiedzą ile nie wyłapali skoro to muszę też wiedzieć,
którzy to więc ciekawe dlaczego ich nie wyłapali? :)
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-23 11:01:26 - Massai
>
> Użytkownik Massai <> napisał w wiadomości ...
>
> > Chwalili się że wyłapują ponad 70%...
>
> Skoro wiedzą ile nie wyłapali skoro to muszę też wiedzieć,
> którzy to więc ciekawe dlaczego ich nie wyłapali? :)
Eee, no to raczej banalne. Wiedzą ile z grubsza samochodów parkuje,
monitoring + statystyka - i wiedzą jakie są wpływy z biletów w skali
np. roku.
Czyli wiedzą mniej więcej ile brakuje - i wiedzą ile wystawili mandatów.
Proste porównanie i cześć.
--
Pozdro
Massai
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-22 20:37:09 - Marcin Jan
> Witam
>
> Jak się u Was płaci za parkowanie ?.
> Wczoraj postawiłem samochód na Paderewskiego i poszedłem szukać
> parkomatu. Jak wróciłem, to już za wycieraczką miałem mandat.
> Zapłaciłem go z bólem serca, ale jeszcze przynajmniej 2 razy muszę tam
> gdzieś stanąć i wole unikać dofinansowania SM.
>
>
> Pozdrawiam
> WW - zdeklarowany kapelusznik
> Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
mandat czy wezwanie do zapłaty?
W Katowicach masz wezwanie do zapłaty. Idziesz z tym kwitem do
parkingowego, płacisz tyle ile się na leży a wezwanie na chyba 50 pln
trafia do kosza.
pozdrawiam
marcin jan
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-23 11:02:29 - WW
> W dniu 11-09-22 15:09, WW pisze:
>> Witam
>>
>> Jak się u Was płaci za parkowanie ?.
>> Wczoraj postawiłem samochód na Paderewskiego i poszedłem szukać
>> parkomatu. Jak wróciłem, to już za wycieraczką miałem mandat.
>> Zapłaciłem go z bólem serca, ale jeszcze przynajmniej 2 razy muszę tam
>> gdzieś stanąć i wole unikać dofinansowania SM.
>>
>>
>> Pozdrawiam
>> WW - zdeklarowany kapelusznik
>> Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
>
> mandat czy wezwanie do zapłaty?
> W Katowicach masz wezwanie do zapłaty. Idziesz z tym kwitem do
> parkingowego, płacisz tyle ile się na leży a wezwanie na chyba 50 pln
> trafia do kosza.
> pozdrawiam
> marcin jan
Dokładny tytuł owego druku brzmi ZAWIADOMIENIE - WEZWANIE.
Ciekawe, dlaczego dużymi literami ?.
Co ciekawe, jest tam podana możliwość zapłacenia przelewem, ale na druku
brak informacji niezbędnych do jego dokonania (brak adresu właściciela
konta).
Podsumowując, w dość zatłoczonym i nieznanym mieście, gdzie trwają dość
duże prace drogowe, kierowca z innego miasta jest bez szans. Próbowałem
przeczytać, zatrzymawszy się, tabliczkę pod znakiem, ale była pogięta a
kierowca za mną wściekle trąbił.
Życzę kolegom jak najszybszego końca tych remontów. :-)
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-23 11:09:04 - Jarek Andrzejewski
>Dokładny tytuł owego druku brzmi ZAWIADOMIENIE - WEZWANIE.
>Ciekawe, dlaczego dużymi literami ?.
>Co ciekawe, jest tam podana możliwość zapłacenia przelewem, ale na druku
>brak informacji niezbędnych do jego dokonania (brak adresu właściciela
>konta).
Ja bym olał.
Poczekałbym na wezwanie uprawnionych organów lub na zapowiedź pozwu
sądowego i dopiero wtedy bym rozważył zapłatę.
A ktoś się podpisał pod tym?
W sumie może by tak przygotować takie coś i wtykać w Łodzi samochodom
bez biletu (oczywiście z numerem własnego rachunku)? :-)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-23 12:45:24 - WW
> On Fri, 23 Sep 2011 11:02:29 +0200, WW
>
>> Dokładny tytuł owego druku brzmi ZAWIADOMIENIE - WEZWANIE.
>> Ciekawe, dlaczego dużymi literami ?.
>> Co ciekawe, jest tam podana możliwość zapłacenia przelewem, ale na druku
>> brak informacji niezbędnych do jego dokonania (brak adresu właściciela
>> konta).
>
> Ja bym olał.
> Poczekałbym na wezwanie uprawnionych organów lub na zapowiedź pozwu
> sądowego i dopiero wtedy bym rozważył zapłatę.
> A ktoś się podpisał pod tym?
>
> W sumie może by tak przygotować takie coś i wtykać w Łodzi samochodom
> bez biletu (oczywiście z numerem własnego rachunku)? :-)
Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach.
Oczywiście że rozważyłem drogę sadową, bo druk nie spełnia wymogów prawa
administracyjnego. Jednak przyjazd do Kielc na jedna lub dwie rozprawy
jest o wiele droższy i czasochłonny niż zapłacenie rakietu.
Już kilka razy tak zapłaciłem, bo koszty odwołania były by dużo wyższe,
nawet w przypadku jego wygrania.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-23 13:39:09 - Jarek Andrzejewski
>> Poczekałbym na wezwanie uprawnionych organów lub na zapowiedź pozwu
>> sądowego i dopiero wtedy bym rozważył zapłatę.
>> A ktoś się podpisał pod tym?
>>
>Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach.
>Oczywiście że rozważyłem drogę sadową, bo druk nie spełnia wymogów prawa
>administracyjnego. Jednak przyjazd do Kielc na jedna lub dwie rozprawy
ale przecież to oni musieliby chyba wszcząć sprawę, ale zanim to
zrobią - prawidłowo Cię wezwać do zapłaty.
Powtórzę pytanie: kto Cię ZAWIADOMIŁ-WEZWAŁ?
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-23 13:42:11 - WW
> ale przecież to oni musieliby chyba wszcząć sprawę, ale zanim to
> zrobią - prawidłowo Cię wezwać do zapłaty.
> Powtórzę pytanie: kto Cię ZAWIADOMIŁ-WEZWAŁ?
Druczek znalazłem za wycieraczką.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-23 14:01:06 - Jarek Andrzejewski
>W dniu 2011-09-23 13:39, Jarek Andrzejewski pisze:
>
>> ale przecież to oni musieliby chyba wszcząć sprawę, ale zanim to
>> zrobią - prawidłowo Cię wezwać do zapłaty.
>> Powtórzę pytanie: kto Cię ZAWIADOMIŁ-WEZWAŁ?
>
>Druczek znalazłem za wycieraczką.
Miałem na myśli: czy ktoś (instytucja, przedsiębiorstwo) Cię wzywa,
czy jest co całkowicie anonimowe?
Bo może jakiś sprytny oszust za tym stoi, a nie
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-23 15:02:36 - WW
> On Fri, 23 Sep 2011 13:42:11 +0200, WW
>
>> W dniu 2011-09-23 13:39, Jarek Andrzejewski pisze:
>>
>>> ale przecież to oni musieliby chyba wszcząć sprawę, ale zanim to
>>> zrobią - prawidłowo Cię wezwać do zapłaty.
>>> Powtórzę pytanie: kto Cię ZAWIADOMIŁ-WEZWAŁ?
>>
>> Druczek znalazłem za wycieraczką.
>
> Miałem na myśli: czy ktoś (instytucja, przedsiębiorstwo) Cię wzywa,
> czy jest co całkowicie anonimowe?
> Bo może jakiś sprytny oszust za tym stoi, a nie
>
Raczej nie.
Kwit ma numer konta a jak numer konta nie będzie się zgadzał z nazwa
właściciela(wziętą z netu), to bank cofnie przelew.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-23 15:16:53 - Grejon
> Raczej nie.
> Kwit ma numer konta a jak numer konta nie będzie się zgadzał z nazwa
> właściciela(wziętą z netu), to bank cofnie przelew.
Aha, jasne, oczywiście...
Jak będziesz przelewał fakturę za telefon Centertelowi i w nazwie
odbiorcy wpiszesz Orange to też cofnie?
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 parafinka Kombi
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-23 15:19:43 - Jarek Andrzejewski
>jak numer konta nie będzie się zgadzał z nazwa
>właściciela(wziętą z netu), to bank cofnie przelew.
nie każdy bank; chyba niewiele banków to sprawdza.
Re: Pytanie do kolegów z Kielc.
2011-09-26 09:06:29 - Krzysiek Kielczewski
>>jak numer konta nie będzie się zgadzał z nazwa
>>właściciela(wziętą z netu), to bank cofnie przelew.
>
> nie każdy bank; chyba niewiele banków to sprawdza.
Jakikolwiek tak robi? Zwłaszcza przy takiej kwocie?
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski