Piszczący pasek... rozrządu
2011-10-17 13:12:26 - Agent
Jakiś czas temu pisałem o piszczącym pasku. Wtedy podejrzewałem pasek
alternatora lub rolki. W zeszłym tygodniu zdjąłem oba paski wielorowkowe
(mam 2) i piszczało dalej. Jako że wymieniałem niedawno rozrząd pojechałem
do mechanika na wyjaśnienie problemu. Mechanik sprawdził, niby od nowa
napiął i powiedział że wszystko jest w porządku ale potwierdził że to
piszczał pasek rozrządu. Pasek 2 dni nie piszczał i znowu zaczął. Napiety
też raczej nie może być za mocno bo w moim aucie jest napinacz hydrauliczny
automatyczny (taki z trzpieniem i zawleczką którą się zdejmuje podczas
zakładania). Sugestia jest ze pasek jest piszczący i moze po wymianie na
inny przestanie. Obecny pasek to Unitta czyli orginał który zakłada Toyota.
Auto do Avensis 2.0 D4D 116 KM. Czy ktoś się spotkał z podobnym przypadkiem.
Piszczy z rana albo po dłuższym postoju niezależnie czy jest zimno czy
ciepło czy wilgotno czy sucho. Po 5-10 minutach przestaje.
Re: Piszczący pasek... rozrządu
2011-10-17 13:24:57 - PM
pasek rozrządu był mocno napięty ze wzgledu na to ze zacierała się pompa
wtryskowa
napięty pasek zsuwał się i tarł o plastikową osłonę.
ale to był stary diesel.
Re: Piszczący pasek... rozrządu
2011-10-17 13:27:39 - Agent
Użytkownik PM
news:j7h395$uiq$1@mx1.internetia.pl...
> spotkałem się
> pasek rozrządu był mocno napięty ze wzgledu na to ze zacierała się pompa
> wtryskowa
> napięty pasek zsuwał się i tarł o plastikową osłonę.
>
Auto chodzi normalnie. Pompy CR nie pojdejrzewam. A napinacz jest auto wiec
też nie popuszczę.
Re: Piszczący pasek... rozrządu
2011-10-17 13:39:22 - PM
>> spotkałem się
>> pasek rozrządu był mocno napięty ze wzgledu na to ze zacierała się pompa
>> wtryskowa
>> napięty pasek zsuwał się i tarł o plastikową osłonę.
>>
> Auto chodzi normalnie. Pompy CR nie pojdejrzewam. A napinacz jest auto
> wiec też nie popuszczę.
nikt nie sugeruje żadnego popuszcznia
są tylko 2 możliwości
- pasek piszczy w kontakcie z jakimś elementem (np osłoną) - trzeba wyjaśnić
dlaczego się zsuwa
- nie piszczy pasek, ale któraś rolka - i to bym na 90% obstawił.
Re: Piszczący pasek... rozrządu
2011-10-17 13:43:59 - Agent
Użytkownik PM
news:j7h445$3f9$1@mx1.internetia.pl...
>
>
>>> spotkałem się
>>> pasek rozrządu był mocno napięty ze wzgledu na to ze zacierała się pompa
>>> wtryskowa
>>> napięty pasek zsuwał się i tarł o plastikową osłonę.
>>>
>
>> Auto chodzi normalnie. Pompy CR nie pojdejrzewam. A napinacz jest auto
>> wiec też nie popuszczę.
>
> nikt nie sugeruje żadnego popuszcznia
>
> są tylko 2 możliwości
> - pasek piszczy w kontakcie z jakimś elementem (np osłoną) - trzeba
> wyjaśnić dlaczego się zsuwa
> - nie piszczy pasek, ale któraś rolka - i to bym na 90% obstawił.
Kurde ale wszystko nowe było łącznie z pompą. No nic chyba będę musiał do
tego osobiście zajrzeć bo jak sam nie zrobisz to nigdy pewności nie będzie.
Po prostu nie przemawia do mnie teoria mechanika że pasek jakiś piszczący
jest i wymiana na inny pomoże i dlatego pytam.
Re: Piszczący pasek... rozrządu
2011-10-17 16:29:39 - PiteR
> Po prostu nie przemawia do mnie teoria mechanika że pasek jakiś
> piszczący jest i wymiana na inny pomoże i dlatego pytam
a mój dzwonił tzn pewnie wywoływał dzwonienie w kołach zębatych jak
zęby odrywały się od ząbków koła. Było to dawno temu, w czasach kiedy
jeszcze jeździłem do mechaników. Facet zlokalizowal dzwonienie
polewając pasek wodą. Po wymianie paska jak ręka odjął.
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
Re: Piszczący pasek... rozrządu
2011-10-17 18:04:13 - ToMasz
> Witam,
> Jakiś czas temu pisałem o piszczącym pasku. Wtedy podejrzewałem pasek
> alternatora lub rolki. W zeszłym tygodniu zdjąłem oba paski wielorowkowe
> (mam 2) i piszczało dalej. Jako że wymieniałem niedawno rozrząd
> pojechałem do mechanika na wyjaśnienie problemu. Mechanik sprawdził,
> niby od nowa napiął i powiedział że wszystko jest w porządku ale
> potwierdził że to piszczał pasek rozrządu. Pasek 2 dni nie piszczał i
> znowu zaczął. Napiety też raczej nie może być za mocno bo w moim aucie
> jest napinacz hydrauliczny automatyczny (taki z trzpieniem i zawleczką
> którą się zdejmuje podczas zakładania). Sugestia jest ze pasek jest
> piszczący i moze po wymianie na inny przestanie. Obecny pasek to Unitta
> czyli orginał który zakłada Toyota. Auto do Avensis 2.0 D4D 116 KM. Czy
> ktoś się spotkał z podobnym przypadkiem. Piszczy z rana albo po dłuższym
> postoju niezależnie czy jest zimno czy ciepło czy wilgotno czy sucho. Po
> 5-10 minutach przestaje.
masz garaż? jak nie to pożycz na jedną noc. ładuj akumulator, minimalnym
prądem, ale do samego odpalania. odłącz ładowarkę, odpal auto i powiedz
czy piszczy czy nie,
ToMasz
Re: Piszczący pasek... rozrządu
2011-10-17 21:37:04 - Agent
Użytkownik ToMasz
dyskusyjnych:j7hjlu$cnn$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 17.10.2011 13:12, Agent pisze:
>> Witam,
>> Jakiś czas temu pisałem o piszczącym pasku. Wtedy podejrzewałem pasek
>> alternatora lub rolki. W zeszłym tygodniu zdjąłem oba paski wielorowkowe
>> (mam 2) i piszczało dalej. Jako że wymieniałem niedawno rozrząd
>> pojechałem do mechanika na wyjaśnienie problemu. Mechanik sprawdził,
>> niby od nowa napiął i powiedział że wszystko jest w porządku ale
>> potwierdził że to piszczał pasek rozrządu. Pasek 2 dni nie piszczał i
>> znowu zaczął. Napiety też raczej nie może być za mocno bo w moim aucie
>> jest napinacz hydrauliczny automatyczny (taki z trzpieniem i zawleczką
>> którą się zdejmuje podczas zakładania). Sugestia jest ze pasek jest
>> piszczący i moze po wymianie na inny przestanie. Obecny pasek to Unitta
>> czyli orginał który zakłada Toyota. Auto do Avensis 2.0 D4D 116 KM. Czy
>> ktoś się spotkał z podobnym przypadkiem. Piszczy z rana albo po dłuższym
>> postoju niezależnie czy jest zimno czy ciepło czy wilgotno czy sucho. Po
>> 5-10 minutach przestaje.
> masz garaż? jak nie to pożycz na jedną noc. ładuj akumulator, minimalnym
> prądem, ale do samego odpalania. odłącz ładowarkę, odpal auto i powiedz
> czy piszczy czy nie,
>
Ok, ale najpierw powiedz co ma wspólnego ładowanie akumulatora z paskiem
rozrządu.
Re: Piszczący pasek... rozrządu
2011-10-17 23:05:13 - ToMasz
>>> postoju niezależnie czy jest zimno czy ciepło czy wilgotno czy sucho. Po
>>> 5-10 minutach przestaje.
>> masz garaż? jak nie to pożycz na jedną noc. ładuj akumulator,
>> minimalnym prądem, ale do samego odpalania. odłącz ładowarkę, odpal
>> auto i powiedz czy piszczy czy nie,
>>
> Ok, ale najpierw powiedz co ma wspólnego ładowanie akumulatora z paskiem
> rozrządu.
nie wierzę że to pasek rozrządu. Piszczy bo się ślizga. albo się ślizga
po obudowie i masz stan terminalny, albo co? ząbki się ślizgają?
ToMasz
PS Nie próbuję się wymądrzać, ale z tym ładowaniem - nic nie kosztuje.
sprawdź. Jeszcze jedno. jeździsz na syntetyku?
Re: Piszczący pasek... rozrządu
2011-10-18 07:10:12 - Agent
>> Ok, ale najpierw powiedz co ma wspólnego ładowanie akumulatora z paskiem
>> rozrządu.
> nie wierzę że to pasek rozrządu. Piszczy bo się ślizga. albo się ślizga po
> obudowie i masz stan terminalny, albo co? ząbki się ślizgają?
>
> ToMasz
>
> PS Nie próbuję się wymądrzać, ale z tym ładowaniem - nic nie kosztuje.
> sprawdź. Jeszcze jedno. jeździsz na syntetyku?
Kurcze, jak zdjąłem oba paski wielorowkowe to co ma do tego ładowanie? Tak
jeźdźę na syntetyku 0w40. W piątek będę rozbierał ponownie ale już jeden
mechanik to rozbierał ponownie i jakby to powiedzieć szukam podejrzanych
bo przypuszczam że rozbiorę i nic nie znajdę.
Re: Piszczący pasek... rozrządu
2011-10-17 23:21:19 - Tomasz Pyra
> Witam,
> Jakiś czas temu pisałem o piszczącym pasku. Wtedy podejrzewałem pasek
> alternatora lub rolki. W zeszłym tygodniu zdjąłem oba paski wielorowkowe
> (mam 2) i piszczało dalej. Jako że wymieniałem niedawno rozrząd
> pojechałem do mechanika na wyjaśnienie problemu. Mechanik sprawdził,
> niby od nowa napiął i powiedział że wszystko jest w porządku ale
> potwierdził że to piszczał pasek rozrządu. Pasek 2 dni nie piszczał i
> znowu zaczął. Napiety też raczej nie może być za mocno bo w moim aucie
> jest napinacz hydrauliczny automatyczny (taki z trzpieniem i zawleczką
> którą się zdejmuje podczas zakładania). Sugestia jest ze pasek jest
> piszczący i moze po wymianie na inny przestanie.
Sam z siebie nie piszczy.
Żeby piszczał pasek musi mieć tarcie dynamiczne na jakiejś gładkiej
rolce (bo zębate można wykluczyć).
Ze schematu widzę że gładkie masz tam napinacz, rolkę prowadzącą i pompę
wody.
Do sprawdzenia wszystkie trzy, zwłaszcza czy pompa wody nie stawia
jakiegoś nadmiernego oporu. Do posłuchania słuchawką z rurką która
pozwala precyzyjnie namierzać źródła dźwięku, albo jak da się podejść
można pasek do rolki docisnąć inną rolką.
Warto popatrzeć na kręcący się pasek i docisnąć go podczas pracy za
pomocą jakiejś innej rolki żeby sprawdzić też czy nie lata luźno - to że
napinacz jest hydrauliczny o niczym nie świadczy. Jeżeli pasek jest
luźny, to warto też sprawdzić ciśnienie oleju.
Może być też, że nie piszczy pasek, a któreś z łożysk.
Albo pasek zsuwa się i ociera o osłonę rozrządu lub blok silnika.
Re: Piszczący pasek... rozrządu
2011-10-18 07:13:05 - Agent
> Sam z siebie nie piszczy.
> Żeby piszczał pasek musi mieć tarcie dynamiczne na jakiejś gładkiej rolce
> (bo zębate można wykluczyć).
> Ze schematu widzę że gładkie masz tam napinacz, rolkę prowadzącą i pompę
> wody.
>
> Do sprawdzenia wszystkie trzy, zwłaszcza czy pompa wody nie stawia
> jakiegoś nadmiernego oporu. Do posłuchania słuchawką z rurką która pozwala
> precyzyjnie namierzać źródła dźwięku, albo jak da się podejść można pasek
> do rolki docisnąć inną rolką.
>
> Warto popatrzeć na kręcący się pasek i docisnąć go podczas pracy za pomocą
> jakiejś innej rolki żeby sprawdzić też czy nie lata luźno - to że napinacz
> jest hydrauliczny o niczym nie świadczy. Jeżeli pasek jest luźny, to warto
> też sprawdzić ciśnienie oleju.
>
> Może być też, że nie piszczy pasek, a któreś z łożysk.
> Albo pasek zsuwa się i ociera o osłonę rozrządu lub blok silnika.
>
Będę szukał, dzięki.