Dach jest na etapie blacha + folia pod nią. Folia z tych wysoko
paroprzepuszczalnych.
Coś mi podziurawiło ją w zimie, wygląda to jakod gwoździa lub ptasiego
dziobu. Gwoźdź wykluczam, więc pewnie to ptaszek zrobił sobie
mieszkanie w szczelinie między folią i blachą, a folię podziobał z
głodu, a może z nerwów lub z nudów. Lubię ptaki, więc im wybaczyłem i
nie zdenerwowalem się za bardzo, ale mam teraz problem. Dziurek jest
sporo, mają gdzieś tak 2-3 mm średnicy, na szczęście nie po całej
folii, ale skoncentrowane w kilku miejscach. Jak to skutecznie i
zgodnie z prawidłami zreperować? Zakleić na amen jakąś taśmą,
podkładać kawałki folii i keic po brzegach, czy może jeszcze inny
sposób?
Adam

każdą dziurkę potraktować tym:
www2.dupont.com/Tyvek_Construction/pl_PL/products/accessories/tyvek_tape.html
a potem zrobić porządne wróblówki przy okapie
BTW jeśli strych jeszcze surowy, to może od wewnątrz jakiś ptaszek
zimował i chciał się wydostać?

pozdrawiam
s_13

Podobne taśmy powinien mieć każdy porządny producent folii, którą
kupiłeś (np. Tyvek, Kloeber, Doerken, IVT itp.).....
Na twoim miejscu sprawdził bym stan ocieplenia po 5-7 latach - w
Polsce pojawia się co raz więcej przypadków zawilgocenia wełny z
powodu rozpuszczenia się folii paroprzepuszczalnej (zwłaszcza pod
blachodachówką) .... i nie bez powodu wraca do tzw. pełnego
deskowania.

Użytkownik Igor Pilutkiewicz napisał:

> Na twoim miejscu sprawdził bym stan ocieplenia po 5-7 latach - w
> Polsce pojawia się co raz więcej przypadków zawilgocenia wełny z
> powodu rozpuszczenia się folii paroprzepuszczalnej (zwłaszcza pod
> blachodachówką) .... i nie bez powodu wraca do tzw. pełnego
> deskowania.
>

Jakieś źródła tych wiadomości ?


pzdr.
rafał

On Apr 19, 9:37 am, Igor Pilutkiewicz
wrote:
> Podobne taśmy powinien mieć każdy porządny producent folii, którą
> kupiłeś (np. Tyvek, Kloeber, Doerken, IVT itp.).....
> Na twoim miejscu sprawdził bym stan ocieplenia po 5-7 latach - w
> Polsce pojawia się co raz więcej przypadków zawilgocenia wełny z
> powodu rozpuszczenia się folii paroprzepuszczalnej (zwłaszcza pod
> blachodachówką) .... i nie bez powodu wraca do tzw. pełnego
> deskowania.

jasne sam sie rozpuszczasz, folia jest z tworzywa i rozklad jest w
kolejnym eonie.
Jedyne co moze nastapic to zmiejszenie paroprzepuszczalnosci.

>Jakieś źródła tych wiadomości ?
>pzdr.
>rafał
lub
> jasne sam sie rozpuszczasz, folia jest z tworzywa i rozklad jest w
> kolejnym eonie.
> Jedyne co moze nastapic to zmiejszenie paroprzepuszczalnosci.

Do Rafała - źródłem tych wiadomości jest bezpośredni kontakt z około
tysiącem dekarzy rocznie i ten problem jest racze symptomem (może
przesadziłem z określeniem, że jest to JUŻ problem)... Dekarzy
wzywanych na reklamacje z tego powodu spotkałem w tym roku 5-ciu (np.
z okolic Wrocławia, Zielonej Góry, Warszawy, Olsztyna czy
Częstochowy). Winny: Klient, który kupił folię w komplecie /
pakiecie i nie jest w stanie stwierdzić czyjej produkcji, a dekarz
jest jedynym kontaktem do reklamacji, bo on to robił, a dystrybutor
tylko sprzedał.

Do Kudłatego - czasami chciałbym się rozpuścić, ale mi nie
wychodzi... :) Po zmniejszeniu paroprzepuszczalności (która
najczęściej wynika z zabrudzenia powstającego z cięcia dachówki i łat/
kontrłat na dachu) dochodzi do przemarzania folii (jak znajdziesz ten
parametr techniczny u któregokolwiek producenta, to stawiam flaszkę) i
następnie folia się kruszy. Odporność na UV, rozerwanie na gwoździu
czy współczynniki Sd to jest inna sprawa

Do Adama - podreperuj taśmą jak najlepiej potrafisz, ale licz się z
tym, że jest to zabieg czasowy...
....tak to jest koledzy :)

Igor Pilutkiewicz pisze:

> ...tak to jest koledzy :)

Trzeba robić deskowanie :-P :-DDD

Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości news:hqkofh$9sl$1@news.onet.pl...
> Igor Pilutkiewicz pisze:
>
>> ...tak to jest koledzy :)
>
> Trzeba robić deskowanie :-P :-DDD

Deskowanie to dalej rozwiazanie dla ubogich. Pewnym rozwiazaniem jest dopiero betonowy skośny strop.

William Bonawentura said the following on 21.04.2010 09:06:

> Deskowanie to dalej rozwiazanie dla ubogich. Pewnym rozwiazaniem jest dopiero betonowy skośny strop.

Malo ekip chce robic 'trumne', choc faktycznie jest to najlepsze
rozwiazanie, odpada babranie sie w welnie przy ocieplaniu poddasza,
robienie pekajacego G-K. Mozna spokojnie docieplic strop styropianem.
Ale niestety komplikuje sie wtedy zrobienie ladnego pokrycia - np
dachowki i niestety malo jest takich projektow i ciezko cos takiego
zrobic dla skomplikowanego dachu - np kopertowego czy choc by z lukarnami.
S.